Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   dla kogo to właściwie jest rower?

dla kogo to właściwie jest rower?

Data: 2009-10-20 23:56:07
Autor: pianagol[LUB]
dla kogo to właściwie jest rower?
Użytkownik "mariuszmo" <kosmos@nie.spamowi.pl> napisał w wiadomości news:hblbgd$r04$1nemesis.news.neostrada.pl...

Tak czytam ten test i zastanawiam się co projektant tej zabawki chciał osiagnąć:

http://www.mtbnews.pl/content/view/1423/39/

Intrygujaca jest ta rama carbonowa ponizej 1 kg,  osobiscie uważam, że w teren to już troche przesada, o ile jeszcze jakieś scieżki leśne to jeszcze ok ale na kamieniste trasy bałbym się , że pierwszy lepszy wyskakujacy kamień ją załatwi, nie mówiąc już o wyscigach XC i np jakichś glebach na kamienistych zjazdach, których na trasach takich wyscigów raczej nie brakuje.

Aluminium też szlag trafi.
Poza tym zobacz z czego się robi zawieszenia i monokoki bolidów f1 i jaka jest ich skuteczność ochrony.


Moje podejście jest takie, że swiadomie wybieram sprzęt cięższy ale niezawodny, nie rozumiem takiego odchudzania sprzetu w końcu terenowego, który musi być odpowiednio wytrzymały.

W takim razie powinieneś sobie stalową ramę kupić.


Wystarczy przykład pierwszy z brzegu, widziałem już ludzi którzy pokonywali trasę maratonu z buta lub na jednym biegu bo carbonowy wózek w nowym XTR poszedł na gałezi.

Zaręczam Ci, że niekarbonowe też pójdą...

--
zdrowya życzę,
pianagol

Data: 2009-10-21 00:09:01
Autor: mariuszmo
dla kogo to właściwie jest rower?

Aluminium też szlag trafi.
Poza tym zobacz z czego się robi zawieszenia i monokoki bolidów f1 i jaka jest ich skuteczność ochrony.

nie kwestionuje wytrzymałosci carbonu bo robi się z niego nawet zjazdówki, uwazam tylko, że rama o tej wadze to już przegięcie, konkurencja w tym nawet ta znacznie bardziej renomowana ma ramy carbonowe cięższe.



Wystarczy przykład pierwszy z brzegu, widziałem już ludzi którzy pokonywali trasę maratonu z buta lub na jednym biegu bo carbonowy wózek w nowym XTR poszedł na gałezi.

Zaręczam Ci, że niekarbonowe też pójdą...


generalnie tak ale tam gdzie aluminium ma szanse się tyko wygiąć i działać nadal, carbon ma realną szanse pęknąć,

Poprzednio uzywałem dosć wylajtowaną wersję ramy GT Zaskar, parę razy oberwała sporym kamieniem w dolną rurę i co najwyżej zrobił sie odprysk i wgięcie ale nic poza tym, jeśli taki nosaint by w ten sposób oberwał mogłaby to być jego ostatnia jazda.

Data: 2009-10-21 00:14:07
Autor: pianagol[LUB]
dla kogo to właściwie jest rower?

Użytkownik "mariuszmo" <kosmos@nie.spamowi.pl> napisał w wiadomości news:hblcig$7ou$1atlantis.news.neostrada.pl...

Poprzednio uzywałem dosć wylajtowaną wersję ramy GT Zaskar, parę razy oberwała sporym kamieniem w dolną rurę i co najwyżej zrobił sie odprysk i wgięcie ale nic poza tym, jeśli taki nosaint by w ten sposób oberwał mogłaby to być jego ostatnia jazda.

Tego nie wiem, więc nie polemizuję.

--
zdrowya zyczę,
pianagol

Data: 2009-10-20 15:32:28
Autor: Konik
dla kogo to właściwie jest rower?
Data: 2009-10-21 12:23:00
Autor: dziki
dla kogo to właściwie jest rower?
Użytkownik "mariuszmo" <kosmos@nie.spamowi.pl> napisał w wiadomości news:hblcig$7ou$1atlantis.news.neostrada.pl...

nie kwestionuje wytrzymałosci carbonu bo robi się z niego nawet zjazdówki, uwazam tylko, że rama o tej wadze to już przegięcie, konkurencja w tym nawet ta znacznie bardziej renomowana ma ramy carbonowe cięższe.

przeciez scott scale jest tez ponizej 1kg. To chyba w miare renomowana firma :P

Poprzednio uzywałem dosć wylajtowaną wersję ramy GT Zaskar, parę razy oberwała sporym kamieniem w dolną rurę i co najwyżej zrobił sie odprysk i wgięcie ale nic poza tym, jeśli taki nosaint by w ten sposób oberwał mogłaby to być jego ostatnia jazda.

tzn jak wylajtowanej, bo ja mam karbonowego zaskara i ze jest wylajtowany to bym nie powiedzial. Rama wazy w okolicach 1.6kg (rozmiar L). Tyle tez wazy moja rama alu 20" Cube' a, ktora ma juz na koncie kilka sezonow. Giant robil karbonowe ramy w okolicach 1.3kg. Teraz pewnie 1.2.
Ja bym nie generalizowal; jak sie nieszczesliwie wywrocisz i gdzies przywalisz to kazda rame mozesz rozwalic. Od kamienia nic Ci sie stac nie powinno. Czas pokaze co te no sainty sa warte. IMO w przypadku takiej wagi; nie wazny jest material, a raczej technologia.

pozdrawiam,
dziki.

Data: 2009-10-21 15:03:31
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
dla kogo to właściwie jest rower?

Tak czytam ten test i zastanawiam się co projektant tej zabawki chciał osiagnąć:

http://www.mtbnews.pl/content/view/1423/39/

Intrygujaca jest ta rama carbonowa ponizej 1 kg,  osobiscie uważam, że w teren to już troche przesada, o ile jeszcze jakieś scieżki leśne to jeszcze ok ale na kamieniste trasy bałbym się , że pierwszy lepszy wyskakujacy kamień ją załatwi, nie mówiąc już o wyscigach XC i np jakichś glebach na kamienistych zjazdach, których na trasach takich wyscigów raczej nie brakuje.

Aluminium też szlag trafi.
Poza tym zobacz z czego się robi zawieszenia i monokoki bolidów f1 i jaka jest ich skuteczność ochrony.

Przykład z pupy.
Tam wszystko pracuje na jedno obciążenie, dlatego zawieszeni to płaskie płytki.

zyga
--
A fe, A psik, A ha

Data: 2009-10-21 16:21:18
Autor: pianagol[LUB]
dla kogo to właściwie jest rower?
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:hbmvh1$slh$1news.interia.pl...


Aluminium też szlag trafi.
Poza tym zobacz z czego się robi zawieszenia i monokoki bolidów f1 i jaka jest ich skuteczność ochrony.

Przykład z pupy.
Tam wszystko pracuje na jedno obciążenie

Ta, zwłaszcza jak najeżdża na krawężnik... albo w bandę wali...
Żeby każdy take pupe miał...

zdrowya życzę,
pianagol

dla kogo to właściwie jest rower?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona