Dla tych co sie wybieraja  od US badz mieszkaja w US krotkie info:
Gilboa Quarry w stanie Ohio-to miejsce to dziura zapomniana przez
boga.Obsluga  tego miejsca jest tragiczna.Gdyby ktos pozwolil sobie
zamarzyc aby wynajac tam 1 (slownie jeden) jedyny "domek" niechaj mysl
te porzuci natychmiast.W  domku nie ma kuchni jako takiej i nie
ma...kibla.Sa 3 lozka z czego ani jedno nie nadaje sie do spania.Aha,
wynajecie domku na terytorium kaminiolomu nie upowarznia do  wstepu do
owego domku.Trzeba odpalic haracz w wysokosci 21$  za  dzien od
grzbieta.Wlascielem tego  wybaczcie slowo  kurwidolka jest  jakis
wiesniak co o obsludzie klienta  nie ma pojecia.Nurkowania zas sa
ok.Powiedzmy ze ok.wszystko co tam macie jest zlokalizowane obok
siebie tak ze w zasadzie podczas jednego bardzo wolnego nura mozna
zobaczyc wszytsko bardzo dokladnie po 3 razy.Aha gdyby ktos chcial
ponurkowac na nocnym to sugeruje  samochod jako oswietlenie albowiem o
czym takim jak zarowki wiszace na kablu  o lampach marzyc nie smie nie
slyszano tam nigdy.Pomoty i zejscia na nie sa dosc strome wiec
radzilbym uwazac.na mieejscu zatopiony samolot  cos pomiedzy
boeningiem a cesna hehe, helikopter sikorski (fajny) jakies lodki,3
duze platformy na gl 18ft.autobus szkolny,rury na gl 65ft (42stopnie f
wiec dosc zimnawo :)))).Motor na rampie i to chyba wsio.Mozna isc na
glebokie ale ze ponoc kilka osob z glebokiego nie wrocilo nalezy
przedstawic plan nura zeby "moc" zejsc.Aha, jkaby ktos mial ochote z
psem to info ze "pets friendly" dotyczy sytuacji ze pies moze byc
przywiazany do drzewa (to akurat rozumne) ale  juz wynajecie domku
oznacza ze pies nie ma do niego wstepu.Moglby  w zasadzie wymieniac
bez konca  ale mysle ze slowo-omijajcie to miejsce  mowi wsio za
siebie.Pojechalem tam albowiem 3 osoby mowily ze jest to niezly
nur.Coz, co czlek to opinia.Nas bylo 12 osob i gawaratnuje ze nikt
wiecej nigdy tam nie pojedzie.This palce is a hole!
Z nurem waszmosciom :)