Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   dlaczego nie Stilo - doradzcie

dlaczego nie Stilo - doradzcie

Data: 2010-08-16 15:05:09
Autor: MZ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Grupo wszechwiedząca

przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy. Po przemyśleniach i lekturze zacząłem celować we 3
drzwiowego hatchbacka Fiata Stilo 1.9JTD. Oto dlaczego mi się zdaje, że
będzie OK.

1. auto ma być tanie w eksploatacji - nie liczę na pełną bezawaryjność,
ale przynajmniej części do Fiata są tanie. Silnik JTD podobno jest
jednym z lepszych diesli jakie teraz jeżdżą.
2. ma mieć "odrobinę luksusu" w postaci klimatyzacji (warunek konieczny)
oraz elektryki (szyby, lusterka). Klima może być manualna, nad
klimatronikiem się zastanawiam, nie jestem przekonany. Latem ma być
znośnie chłodno, zimą ma być ciepło.
3. Rocznikowo celuję w zakres 2002-2005. Wiem że zwłaszcza nowsze mogą
być "okazjami".
4. Silnik JTD bo tani, niepsujący się (moja żona nie ma zmysłu
mechanika, auto ma jeździć). Większych problemów z nim nie znalazłem,
ale oczywiście będę wdzięczny za oświecenie jeśli takowe występują.
5. Dziennie około 60km do zrobienia głównie po DC, więc niestety w
korkach. Standardowo 2x30 (dom-praca-dom) + jakieś ewentualne dodatki.
6. Nie musi (nie może:)) być demonem prędkości maksymalnej (niemniej
przyspieszenie powinien mieć). Jazda głównie miejska. Okazyjnie wyjazdy
poza miasto. Z oczywistych względów powinien być bezpieczny. Powinien
się dobrze prowadzić, zwłaszcza w zimie.

Proszę o opinie, zwłaszcza posiadaczy takowego. Opinie bazujące na tym,
że to "na ef" znam, przyjąłem do wiadomości, możemy pominąć. Do wydania
jakieś 20k. Da się w tej cenie kupić coś sensownego z tego modelu?

--
MZ

Data: 2010-08-16 09:00:19
Autor: Lisciasty
dlaczego nie Stilo - doradzcie
On 16 Sie, 15:05, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
Grupo wszechwiedząca

przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy. Po przemyśleniach i lekturze zacząłem celować we 3
drzwiowego hatchbacka Fiata Stilo 1.9JTD. Oto dlaczego mi się zdaje, że
będzie OK.

Odradzam Stilo, ojciec kolegi kupił nówkę z salonu i przez pierwszy
rok jeździł może ze 3 miesiące bo co chwila coś się chrzaniło.. Kolega
ma inszego fiaciora z jtd, nie wiem jaki model i chwali sobie.

Pzdr.
L.

Data: 2010-08-16 15:11:01
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
MZ pisze:
Proszę o opinie, zwłaszcza posiadaczy takowego. Opinie bazujące na tym,
że to "na ef" znam, przyjąłem do wiadomości, możemy pominąć. Do wydania
jakieś 20k. Da się w tej cenie kupić coś sensownego z tego modelu?


bardzo dobry wybór ale nie licz na małe spalanie na mieście, 8l w korkach jest realne do osiągnięcia. Poza tym, jeśli twoja żona będzie umiała operować pedałem sprzęgła i będzie dbała o turbo auto długo posłuży. Najdroższe elementy które mogą paść podczas takiej eksploatacji to dwumasa i sprzęgło. Koszt ok 2tyś Polecam zwłaszcza motory 8v są proste jak konstrukcja cepa i jak sam pisałeś bardzo trwałe. Sam taki miałem i śmiem twierdzić, że to najlepszy diesel na świecie (biorąc pod uwagę koszty serwisu)

--
krzysiek82

Data: 2010-08-16 15:28:22
Autor: MZ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-16 15:11, krzysiek82 pisze:
MZ pisze:
Proszę o opinie, zwłaszcza posiadaczy takowego. Opinie bazujące na tym,
że to "na ef" znam, przyjąłem do wiadomości, możemy pominąć. Do wydania
jakieś 20k. Da się w tej cenie kupić coś sensownego z tego modelu?


bardzo dobry wybór ale nie licz na małe spalanie na mieście, 8l w
korkach jest realne do osiągnięcia.
8 l/100km jak najbardziej mnie urządza. Moja Foka 1.6 pali 10-11.
Poprzednie auto żony brało 12l/100. Fakt że trasa pod kątem korków była
kiepska (Czerniakowska-Dźwigowa). Teraz w grę będzie wchodzić
Czerniakowska-Piaseczno.

Poza tym, jeśli twoja żona będzie
umiała operować pedałem sprzęgła i będzie dbała o turbo auto długo
posłuży. Najdroższe elementy które mogą paść podczas takiej eksploatacji
to dwumasa i sprzęgło. Koszt ok 2tyś Polecam zwłaszcza motory 8v są
proste jak konstrukcja cepa i jak sam pisałeś bardzo trwałe.
Wygląda że egzemplarze z tym silnikiem V8 były dopiero od 2005 roku, a
to górna granica i trochę się boję że cenowo nie dam rady, zwłaszcza że
te w tych 20k miło byłoby zamknąć serwis wstępny i
rejestrację+ubezpieczenie.
--
pozdrawiam
MZ

Data: 2010-08-16 15:34:07
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
MZ pisze:
Wygląda że egzemplarze z tym silnikiem V8 były dopiero od 2005 roku

nigdy takich nie było, pewnie pomyliłeś z 8v :) Te silniki oznaczone są jako JTD a 16v jako multijet.


Za 20tyś kupisz sprowadzone zadbane auto zmieścisz się także z wymianą rozrządu, ewentualnie dwumasy itp itd. Mechanik przy zmianie rozrządu niech sprawdzi stan dolnego koła zębatego na wale. Przy większych przebiegach może wymagać wymiany. Odnośnie przebiegów należy uważać, te silniki robią astronomiczne przebiegi i nawet tego po nich nie widać, więc wzmożona czujność wskazana. Bo co z tego, że silnik dobry jak reszta się rozleci :) Ja miałem ostatnio okazję stilo które nie odpalało   na ciepłym silniku (usunięcie usterki ok 100zł czujnik położenia wału) jak się jednak okazało, auto było zdrowo walone od spodu dlatego odpuściłem (nie wiem jak to się mogło stać ale podłoga podeformowana, zwróciłem na to uwagę oglądając auto od tyłu z otwartą klapą. Fotele pasażera był dziwne przechylony w stronę szyby bocznej.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-16 15:37:10
Autor: Danny
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Mon, 16 Aug 2010 15:28:22 +0200, MZ napisał(a):

Poza tym, jeśli twoja żona będzie
umiała operować pedałem sprzęgła i będzie dbała o turbo auto długo
posłuży. Najdroższe elementy które mogą paść podczas takiej eksploatacji
to dwumasa i sprzęgło. Koszt ok 2tyś Polecam zwłaszcza motory 8v są
proste jak konstrukcja cepa i jak sam pisałeś bardzo trwałe.
Wygląda że egzemplarze z tym silnikiem V8 były dopiero od 2005 roku, a
to górna granica i trochę się boję że cenowo nie dam rady,

8V było raczej do 2005 - potem wprowadzali MultiJet który jest 16V --
Pozdrawiam
Daniel
Brava 80 SX P.M.S./BBM Klub Edition
"Nie używaj kierunkowskazów - po co wróg ma znać twoje zamiary"

Data: 2010-08-16 22:11:05
Autor: yabba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Użytkownik "Danny" <daluba@gmail.com> napisał w wiadomości news:eabqhtynozgi.dlgthe.bat.forever...
Dnia Mon, 16 Aug 2010 15:28:22 +0200, MZ napisał(a):

Poza tym, jeśli twoja żona będzie
umiała operować pedałem sprzęgła i będzie dbała o turbo auto długo
posłuży. Najdroższe elementy które mogą paść podczas takiej eksploatacji
to dwumasa i sprzęgło. Koszt ok 2tyś Polecam zwłaszcza motory 8v są
proste jak konstrukcja cepa i jak sam pisałeś bardzo trwałe.
Wygląda że egzemplarze z tym silnikiem V8 były dopiero od 2005 roku, a
to górna granica i trochę się boję że cenowo nie dam rady,

8V było raczej do 2005 - potem wprowadzali MultiJet który jest 16V



MultiJet zastąpił w oznaczeniach JTD. Ja mam MultiJeta 8V, moc 120 KM.
Chyba  tylko wersje 140 KM i 150 KM były 16V.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2010-08-16 16:51:21
Autor: Bugatti
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości:

MZ pisze:
Proszę o opinie, zwłaszcza posiadaczy takowego. Opinie bazujące na tym,
że to "na ef" znam, przyjąłem do wiadomości, możemy pominąć. Do wydania
jakieś 20k. Da się w tej cenie kupić coś sensownego z tego modelu?


bardzo dobry wybór ale nie licz na małe spalanie na mieście, 8l w korkach
jest realne do osiągnięcia.

Znajomy ma Doblo I co prawda 1.9 105 PS (w stilo go nie ma ale jest
115)...lecz masy obu aut niemale takie same....1290 kg.
Jechałem z nim wiele razy i po Krakowskich dużych korkach w godzinach
szczytu (przez Most Grunwaldzki, Nowohucka i inne ulice) zużycie paliwa
oscylowało 6.1 - 6.5 l. Więc twoje 8 litrów to przy _mocno_ dynamicznej
jeździe.

Tutaj potwierdzenie znacznie niższego zużycia od twoich 8l ;-).
Średnia prędkość 39 km/h (a więc miastowa) i zużycie 5.8l (dla pierwszego
zapisu)
http://www.youtube.com/watch?v=9rFqfsHUENM

Poza tym, jeśli twoja żona będzie umiała operować pedałem sprzęgła i
będzie dbała o turbo auto długo posłuży. Najdroższe elementy które mogą
paść podczas takiej eksploatacji to dwumasa i sprzęgło. Koszt ok 2tyś
Polecam zwłaszcza motory 8v są proste jak konstrukcja cepa i jak sam
pisałeś bardzo trwałe. Sam taki miałem i śmiem twierdzić, że to najlepszy
diesel na świecie (biorąc pod uwagę koszty serwisu)

Ważne są od spalania koszty całkowite...jak kupi ładnie wyglądającego trupa
to niech mu pali nawet 3 ale jak będzie się sypał to tysiące z paliwa będą
szły w naprawy.

Pozdr.


--
Bugatti

Data: 2010-08-16 16:57:31
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Bugatti pisze:
Jechałem z nim wiele razy i po Krakowskich dużych korkach w godzinach
szczytu (przez Most Grunwaldzki, Nowohucka i inne ulice) zużycie paliwa
oscylowało 6.1 - 6.5 l. Więc twoje 8 litrów to przy _mocno_ dynamicznej
jeździe.

ale to chyba według komputera?

Tutaj potwierdzenie znacznie niższego zużycia od twoich 8l ;-).
Średnia prędkość 39 km/h (a więc miastowa) i zużycie 5.8l (dla pierwszego
zapisu)
http://www.youtube.com/watch?v=9rFqfsHUENM

takiego spalanie nie da się osiągnąć, ja mnijszym autem punto II nie mogłem zejść poniżej 5.5 w cyklu mieszanym a co dopiero po samym mieście   (jazda ekonomiczna bez butowania)

Ważne są od spalania koszty całkowite...jak kupi ładnie wyglądającego trupa
to niech mu pali nawet 3 ale jak będzie się sypał to tysiące z paliwa będą
szły w naprawy.

Dlatego przy zakupie auta należy mieć oczy w koło głowy. Bez emocji i bez ciśnienia. Inaczej się kupi tak jak kiedyś kupowałem. Dopiero 3 auto mnie z tego wyleczyło, ale ile stresu nerwów i kasy poszło to już inna sprawa. Reasumując jak masz czas wybierz się do Niemiec pooglądaj prywatne oferty a na pewno coś wybierzesz.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-16 18:46:16
Autor: Bugatti
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości:

Bugatti pisze:
Jechałem z nim wiele razy i po Krakowskich dużych korkach w godzinach
szczytu (przez Most Grunwaldzki, Nowohucka i inne ulice) zużycie paliwa
oscylowało 6.1 - 6.5 l. Więc twoje 8 litrów to przy _mocno_ dynamicznej
jeździe.

ale to chyba według komputera?

Tak. Ale co chcesz przez to powiedzieć - że komputer miałby zaniżac spalanie
o 2 litry ? (bzdurka ;-p)

Tutaj potwierdzenie znacznie niższego zużycia od twoich 8l ;-).
Średnia prędkość 39 km/h (a więc miastowa) i zużycie 5.8l (dla pierwszego
zapisu)
http://www.youtube.com/watch?v=9rFqfsHUENM

takiego spalanie nie da się osiągnąć, ja mnijszym autem punto II nie
mogłem zejść poniżej 5.5 w cyklu mieszanym a co dopiero po samym mieście
(jazda ekonomiczna bez butowania)

Da się osiągnąć spalanie w mieście poniżej 6.5...tak ja mówie jeździłem ze
znajomym Doblo w Kraku (dystanse już na rozgrzanym silniku) i raz tylko
widziałem zużycie 7.1 ... a pozostałe to poniżej 6.5.

Więc jeśli twoje paliło 8 l to bezsprzecznie stwierdzam że coś z twoim Punto
było nie tak.

Ważne są od spalania koszty całkowite...jak kupi ładnie wyglądającego
trupa
to niech mu pali nawet 3 ale jak będzie się sypał to tysiące z paliwa
będą
szły w naprawy.

Dlatego przy zakupie auta należy mieć oczy w koło głowy. Bez emocji i bez
ciśnienia. Inaczej się kupi tak jak kiedyś kupowałem. Dopiero 3 auto mnie
z tego wyleczyło, ale ile stresu nerwów i kasy poszło to już inna sprawa.
Reasumując jak masz czas wybierz się do Niemiec pooglądaj prywatne oferty
a na pewno coś wybierzesz.

Do Niemiec juz się nie opłaca jechać...no chyba że znasz kogoś w tamtejszych
ubezpieczalniach to wtedy tak. Ale zwykłe oferty stoją na podobnych cenach
jak polskie.

Pozdr.

--
Bugatti

Data: 2010-08-16 19:37:29
Autor: BM
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Do Niemiec juz się nie opłaca jechać...no chyba że znasz kogoś w tamtejszych
ubezpieczalniach to wtedy tak. Ale zwykłe oferty stoją na podobnych cenach
jak polskie.

Tu nie chodzi o cene, ale o stan... bo co z tego, ze w PL taka sama cena jak 90% walone i z kreconym przebiegiem.

--
Pozdrawiam, BM

Data: 2010-08-17 08:27:01
Autor: Bugatti
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Użytkownik "BM"  napisał w wiadomości:

Do Niemiec juz się nie opłaca jechać...no chyba że znasz kogoś w
tamtejszych
ubezpieczalniach to wtedy tak. Ale zwykłe oferty stoją na podobnych
cenach
jak polskie.

Tu nie chodzi o cene, ale o stan... bo co z tego, ze w PL taka sama cena
jak 90% walone i z kreconym przebiegiem.

A Niemcy nie kręcą i u nich nie ma wypadków samochodowych, tak ?

Poza tym programy do korekcji liczników czyjej są najczęściej produkcji ?
;-)


--
Bugatti

Data: 2010-08-17 10:08:32
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
BM pisze:
Tu nie chodzi o cene, ale o stan... bo co z tego, ze w PL taka sama cena jak 90% walone i z kreconym przebiegiem.


dokładnie, co oczywiście nie znaczy że Niemcy mają same super auta w super stanie, ale łatwiej trafić na rodzynka :)

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 10:07:50
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Bugatti pisze:
Ale zwykłe oferty stoją na podobnych cenach
jak polskie.

przecież nie jedziesz do Niemiec żeby kupić tanio, a żeby kupić dobrze.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 10:49:15
Autor: to
dlaczego nie Stilo - doradzcie
begin Bugatti
Więc jeśli twoje paliło 8 l to bezsprzecznie stwierdzam że coś z twoim
Punto było nie tak.

Też tak myślę, 8 l w Warszawie to pali 16v 150@180 KM w Vectrze kombi. Wersja 8v pali sporo mniej, a już tym bardziej w lekkim lambdamobilu.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-08-17 13:01:55
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
to pisze:
Więc jeśli twoje paliło 8 l to bezsprzecznie stwierdzam że coś z twoim
Punto było nie tak.


spali tyle na zimnym silniku i krótkich trasach, ile mój na mieście palił nie wiem bo nie jeździłem na mieście 100% tylko mieszanki, natomiast stilo tyle wciąga i pisanie, że nie jest lekkim naciąganiem prawdy i potem ktoś kupuje i się rozczaruje :) W mrozy i na krótkich trasach tak jest nie ja to wymyśliłem :)

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 16:35:33
Autor: Bugatti
dlaczego nie Stilo - doradzcie
UĹźytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości:

spali tyle na zimnym silniku i krótkich trasach, ile mój na mieście palił
nie wiem bo nie jeździłem na mieście 100% tylko mieszanki, natomiast stilo
tyle wciąga i pisanie, że nie jest lekkim naciąganiem prawdy i potem ktoś
kupuje i się rozczaruje :) W mrozy i na krótkich trasach tak jest nie ja
to wymyśliłem :)

Na zimnym silniku tak. Ale na naciągaj tak tego sposobu ukazywania zużycia
paliwka. Też mógłbym stwierdzić fakt że Croma jtd 150 po odpaleniu pokazuje
19.9....zaś po przejechaniu 5 km (czyli nadal zimny) ma  ~ 15 l.

Pozdr.

--
Bugatti

Data: 2010-08-16 15:35:27
Autor: Ramok
dlaczego nie Stilo - doradzcie
On 16.08.2010 15:05, MZ napisał(a)/has written:
>dlaczego nie Stilo - doradzcie

> Proszę o opinie, zwłaszcza posiadaczy takowego.
Nie doradzę, bo sam jeżdżę (m.in.) Stilem ;P Nie będę się też rozpisywał, bo w sieci i archiwum chyba też znajdziesz kilka opinii o tym aucie.

Zastanów się tylko, czy na pewno diesla. Nie zrozum mnie źle, JTD to jedne z lepszych (najlepsze?) diesle swego czasu (mam diesla i nie żałuję wyboru, ale ja po innej drodze i inne od Twoich założeń trasy pokonuję), bardziej chodzi mi o to, czy przebiegi/warunki pracy są "wystarczające"* na diesla.

* dłuższe rozgrzewanie (zwłaszcza w zimie; zarówno samego silnika/oleju, jak i wnętrza), mniej przyjemne ruszanie z miejsca (pisałeś o korkach), droższe "utrzymanie" (zwłaszcza, gdy coś się zepsuje) i ryzyko "wpadki" przy zakupie.

Pozdro!
/Ramok

Data: 2010-08-16 15:48:00
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Ramok pisze:
* dłuższe rozgrzewanie (zwłaszcza w zimie; zarówno samego silnika/oleju, jak i wnętrza)

ja jakoś tego nie odnotowałem, a mam porównanie z autami z silnikami benzynowymi.

, mniej przyjemne ruszanie z miejsca (pisałeś o korkach),

nie bardzo rozumiem co masz na myśli?

droższe "utrzymanie" (zwłaszcza, gdy coś się zepsuje) i ryzyko "wpadki" przy zakupie.


to prawda, wielu elementów newralgicznych które padają w dieslu w aucie z silnikiem benzynowym nie ma.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-16 14:57:50
Autor: Waldek Godel
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Mon, 16 Aug 2010 15:48:00 +0200, krzysiek82 napisał(a):

to prawda, wielu elementów newralgicznych które padają w dieslu w aucie z silnikiem benzynowym nie ma.

świec, wariatorów, cewek wn, kabli wn, sond lambda, katalizatorów itp...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-08-16 16:01:15
Autor: MZ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-16 15:57, Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 16 Aug 2010 15:48:00 +0200, krzysiek82 napisał(a):

to prawda, wielu elementów newralgicznych które padają w dieslu w aucie z silnikiem benzynowym nie ma.

świec, wariatorów, cewek wn, kabli wn, sond lambda, katalizatorów itp...

:) No właśnie w 1.6 16v podobno cewka powinna być wymieniana razem z
olejem i filtrami :]. Stąd myślę o JTD.

--
pozdrawiam
MZ

Data: 2010-08-16 16:03:22
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 16 Aug 2010 15:48:00 +0200, krzysiek82 napisał(a):

to prawda, wielu elementów newralgicznych które padają w dieslu w aucie z silnikiem benzynowym nie ma.

świec, wariatorów, cewek wn, kabli wn, sond lambda, katalizatorów itp...


kij ma dwa końce, ale kupując benzyne 1.2 16v nie masz wariatorów :) a reszta wychodzi taniej niż w silniku diesla.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-16 21:36:03
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Waldek Godel pisze:

świec, wariatorów, cewek wn, kabli wn, sond lambda, katalizatorów itp...

Padaja za to turbiny, wtryskiwacze, pompy (drogie:), fapy/dpfy itp cuda.
Nowe benzyny nie maja kabli WN, kopulek itp.

Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-08-16 20:45:59
Autor: Waldek Godel
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Mon, 16 Aug 2010 21:36:03 +0200, DoQ napisał(a):

Padaja za to turbiny, wtryskiwacze, pompy (drogie:), fapy/dpfy itp cuda.

fiordy, zapomniałeś o fiordach...

PS ostatnio lansowane tu turbobenzyny zapewne nie będą mialy problemów ze
sprężarkami, zwłaszcza, że taki 1.4 TSI ma ich dwie..

Co do filtra cząsteczek - nie wiem jak można uszkodzić sitko, ale owszem,
są ludzie którzy dają sobie wmówić, że się da. Co do wtrysków - odkąd
udupiono sporo mafii paliwowej, jakoś uspokoiło się też z wtryskami, no
chyba że chodzi o typowy cudowny dziesięcio- lub piętnastoletni wytwór
faszystowskiej techniki, jeżdzony przez dziadka Helmuta tylko do kirche w
niedzielę (i to palmową), co zapewne spowodowało genialny przebieg 160 kkm
po 15 latach, a resztki kremowego lakieru pod gumami, to zabezpieczenie
antykorozyjne.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-08-16 21:51:41
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Waldek Godel pisze:
Padaja za to turbiny, wtryskiwacze, pompy (drogie:), fapy/dpfy itp cuda.
fiordy, zapomniałeś o fiordach...

Pisze jak to wyglada z perspektywy serwisow PSA, obecnie urzeduje w VAGu wiec tez conieco widze - jak wiesz lepiej, to juz twoja sprawa...


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-08-16 21:30:08
Autor: Waldek Godel
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Mon, 16 Aug 2010 21:51:41 +0200, DoQ napisał(a):

Pisze jak to wyglada z perspektywy serwisow PSA, obecnie urzeduje w VAGu wiec tez conieco widze - jak wiesz lepiej, to juz twoja sprawa...

taaa.. ja też "conieco" widzę, pasjami uwielbiam "serwisantów" piszących o
awariach FAP/DPF..

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-08-16 22:51:02
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Waldek Godel pisze:

taaa.. ja też "conieco" widzę, pasjami uwielbiam "serwisantów" piszących o
awariach FAP/DPF..

Zglos sie koniecznie do konkursu na najlepszego doradce technicznego PSA (organizują takie) - masz szanse na 1 nagrodę, powaga. Najwazniejsze ze TY WIESZ!


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2010-08-16 21:41:37
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-16 21:36, DoQ pisze:
Waldek Godel pisze:

świec, wariatorów, cewek wn, kabli wn, sond lambda, katalizatorów itp...

Padaja za to turbiny, wtryskiwacze, pompy (drogie:), fapy/dpfy itp cuda.
Nowe benzyny nie maja kabli WN, kopulek itp.

Ale mają coraz częściej turbiny, są coraz mocniej wyżyłowane. A wszystko w imię jakże modnego downsizingu. Jeszcze trochę i benzynowe 2-3 litry, będą tylko w luksusowych autach pokroju s-klasy czy serii 7.
W kompaktach standardem będzie 1.0-1.2L i 100-150KM, w klasie średniej będzie zawrotne 1.4-1.6L i 200+ KM.
Zmienić to może tylko i wyłącznie, zdelegalizowanie działalności wszelkich organizacji ekofaszystowskich. A na to, żaden rząd nie pójdzie, sorry. :(

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-08-16 21:53:10
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Zmienić to może tylko i wyłącznie, zdelegalizowanie działalności wszelkich organizacji ekofaszystowskich. A na to, żaden rząd nie pójdzie, sorry. :(

Dlatego uwielbiam moje nieekologiczne wolnossace 3.0, puszczajace 270gramowe bąki CO2 - i dobrze mi z tym ;-)


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-08-16 21:58:17
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-16 21:53, DoQ pisze:
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Zmienić to może tylko i wyłącznie, zdelegalizowanie działalności
wszelkich organizacji ekofaszystowskich. A na to, żaden rząd nie
pójdzie, sorry. :(

Dlatego uwielbiam moje nieekologiczne wolnossace 3.0, puszczajace
270gramowe bąki CO2 - i dobrze mi z tym ;-)

Ale ono też się kiedyś zbiodegraduje. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-08-16 22:26:10
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Dlatego uwielbiam moje nieekologiczne wolnossace 3.0, puszczajace
270gramowe bąki CO2 - i dobrze mi z tym ;-)
Ale ono też się kiedyś zbiodegraduje. ;)

Nieprędko, prędzej zostanie youngtimerem:)

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2010-08-17 13:24:21
Autor: Artur\(m\)
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomości news:4c6941cf$0$20994$65785112news.neostrada.pl...


to prawda, wielu elementów newralgicznych które padają w dieslu w aucie z silnikiem benzynowym nie ma.

Ale za to są szalenie palne (wybuchowe) opary.

Data: 2010-08-16 15:59:04
Autor: MZ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-16 15:35, Ramok pisze:
Zastanów się tylko, czy na pewno diesla. Nie zrozum mnie źle, JTD to
jedne z lepszych (najlepsze?) diesle swego czasu (mam diesla i nie
żałuję wyboru, ale ja po innej drodze i inne od Twoich założeń trasy
pokonuję), bardziej chodzi mi o to, czy przebiegi/warunki pracy są
"wystarczające"* na diesla.

Rozumiem doskonale i trochę tez się waham (stąd pytanie tutaj) ale ... o
ile o JTD wszyscy piszą w samych superlatywach, to już silniki benzynowe
takich owacji nie zbierają. Jeśli miałaby być benzyna, to pod uwagę
biorę jeszcze Yaris 1.3 ..ale tam z kolei strefa zgniotu mnie przeraża.
No i dziś Toyota to już nie ta sama Toyota co kiedyś. Wydaje mi się, że
te 30 km w jedna stronę (zakładany czas przejazdu około 40-60 min)
powinno wystarczyć na nagrzanie. Po jakim czasie ten silnik się rozgrzewa ?

--
pozdrawiam
MZ

Data: 2010-08-16 16:07:20
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
MZ pisze:
Po jakim czasie ten silnik się rozgrzewa ?

Moje JTD po 5-6km miało wskazówkę w połowie. Nawet w zimie, i bez znaczenia czy auto odpalałem pod firmą gdzie nie jest garażowane czy pod domem po nocy jak stało w garażu w którym temp jest lekko ponad zero w zimę.  Dobry termostat (znaczy się sprawny) i wszystko działa jak powinno.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-16 17:38:47
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4bd23$ufd$1news.onet.pl...
Grupo wszechwiedząca

przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy. Po przemyśleniach i lekturze zacząłem celować we 3
drzwiowego hatchbacka Fiata Stilo 1.9JTD. Oto dlaczego mi się zdaje, że
będzie OK.

1. auto ma być tanie w eksploatacji - nie liczę na pełną bezawaryjność,
ale przynajmniej części do Fiata są tanie. Silnik JTD podobno jest
jednym z lepszych diesli jakie teraz jeżdżą.
2. ma mieć "odrobinę luksusu" w postaci klimatyzacji (warunek konieczny)
oraz elektryki (szyby, lusterka). Klima może być manualna, nad
klimatronikiem się zastanawiam, nie jestem przekonany. Latem ma być
znośnie chłodno, zimą ma być ciepło.
3. Rocznikowo celuję w zakres 2002-2005. Wiem że zwłaszcza nowsze mogą
być "okazjami".
4. Silnik JTD bo tani, niepsujący się (moja żona nie ma zmysłu
mechanika, auto ma jeździć). Większych problemów z nim nie znalazłem,
ale oczywiście będę wdzięczny za oświecenie jeśli takowe występują.
5. Dziennie około 60km do zrobienia głównie po DC, więc niestety w
korkach. Standardowo 2x30 (dom-praca-dom) + jakieś ewentualne dodatki.
6. Nie musi (nie może:)) być demonem prędkości maksymalnej (niemniej
przyspieszenie powinien mieć). Jazda głównie miejska. Okazyjnie wyjazdy
poza miasto. Z oczywistych względów powinien być bezpieczny. Powinien
się dobrze prowadzić, zwłaszcza w zimie.


Ujmę to tak - jako były posiadacz Stilo oraz dobry przyjaciel człowieka, który kupił żonie właśnie Stilo JTD jako "tani samochód z dieslem" - znajdź sobie inny pojazd, bo o Stilo można powiedziec tylko jedno - jest tani w zakupie.
Pieprzy się w nim wszystko, im bardziej wyposażony, tym większe problemy. Z częściami horror, bo nic nie podchodzi z innych modeli Fiata, dostępność zamienników tym samym ograniczona, a co za tym idzie - ceny adekwatne do dostępności.
Jak tym w coś stukniesz - zupełnie pojebane ceny blach, zderzaków, lamp, itp.
Komputer pokładowy lubi świrować.
Centralki Airbag - świrują w każdym modelu
Centralki zamka + alarm - 700 PLN kosztowało "po znajomości" doprowadzenie zamków do tego, żeby zaczęły normalnie się zamykać i otwierać.
Tylne zaciski mają tendencję do zapiekania się i są horrendalnie drogie, zestawów naprawczych praktycznie brak, używek jak na lekarstwo i w cenach kosmicznych.

Jurand.

Data: 2010-08-16 19:04:05
Autor: MZ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-16 17:38, Jurand pisze:


Ujmę to tak - jako były posiadacz Stilo oraz dobry przyjaciel człowieka,
który kupił żonie właśnie Stilo JTD jako "tani samochód z dieslem" -
znajdź sobie inny pojazd, bo o Stilo można powiedziec tylko jedno - jest
tani w zakupie.
Pieprzy się w nim wszystko, im bardziej wyposażony, tym większe
problemy. Z częściami horror, bo nic nie podchodzi z innych modeli
No to mnie lekko podłamałeś, bo właśnie mimo wszystko na tanie (ale
jednak też niezbyt częste) naprawy liczyłem. Poprzednim autem żony była
Alfa 145 i jakkolwiek kochałem to auto (mimo że momentami doprowadzała
mnie do szewskiej pasji no i co sobota była godzinna sesja pt. a teraz
robimy przegląd i szukamy co się może s..ypnąć w nadchodzącym tygodniu)
to jednak wolałbym doświadczenia nie powtarzać, czasu nie mam:). Szukam
auta, które będzie typowym mieszczuchem z klimą, łatwo parkującym,
któremu wystarczy standardowo poświęcić godzinę na miesiąc/1000km. Czyli
wygląda na to, że jednak Yaris wraca do gry ...
Ewentualnie jakieś inne typy ? Ewentualnie może Micra? Myślałem też o
Pugu 206, ale jednak awaryjność i ceny części za wysokie, no i ciężko
ten model dostać dobrze wyposażony. Corsy nie biorę pod uwagę, dolewki
oleju 1-2l/1000km już przerabiałem.

--
pozdrawiam
MZ

Data: 2010-08-16 19:10:21
Autor: Grzegorz Prędki
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Popatrz na Astre 2. Duzo prostsza konstrukacja od Stilo. Czesci pelno i w dobrych pieniadzach. Do miasta i na zakupy powinno wystarczyc.

Data: 2010-08-16 19:17:56
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4br22$1q7$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-16 17:38, Jurand pisze:


Ujmę to tak - jako były posiadacz Stilo oraz dobry przyjaciel człowieka,
który kupił żonie właśnie Stilo JTD jako "tani samochód z dieslem" -
znajdź sobie inny pojazd, bo o Stilo można powiedziec tylko jedno - jest
tani w zakupie.
Pieprzy się w nim wszystko, im bardziej wyposażony, tym większe
problemy. Z częściami horror, bo nic nie podchodzi z innych modeli
No to mnie lekko podłamałeś, bo właśnie mimo wszystko na tanie (ale
jednak też niezbyt częste) naprawy liczyłem. Poprzednim autem żony była
Alfa 145 i jakkolwiek kochałem to auto (mimo że momentami doprowadzała
mnie do szewskiej pasji no i co sobota była godzinna sesja pt. a teraz
robimy przegląd i szukamy co się może s..ypnąć w nadchodzącym tygodniu)
to jednak wolałbym doświadczenia nie powtarzać, czasu nie mam:). Szukam
auta, które będzie typowym mieszczuchem z klimą, łatwo parkującym,
któremu wystarczy standardowo poświęcić godzinę na miesiąc/1000km. Czyli
wygląda na to, że jednak Yaris wraca do gry ...
Ewentualnie jakieś inne typy ? Ewentualnie może Micra? Myślałem też o
Pugu 206, ale jednak awaryjność i ceny części za wysokie, no i ciężko
ten model dostać dobrze wyposażony. Corsy nie biorę pod uwagę, dolewki
oleju 1-2l/1000km już przerabiałem.

Odpowiedź nasuwa się jedna - Honda Civic 3-drzwiowa (japonia) 1.4 iS. Samochód, przy którym zapomnisz o awariach.

Jurand.

Data: 2010-08-16 19:32:54
Autor: MZ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-16 19:17, Jurand pisze:
Odpowiedź nasuwa się jedna - Honda Civic 3-drzwiowa (japonia) 1.4 iS.
Samochód, przy którym zapomnisz o awariach.
Tylko że starsze niż planuję (znalazłem na allegro roczniki 97 i 98) i z
klimą trudno znaleźć. Ogólnie wyposażone słabo (fakt ze mniej bajerów
równa się mniej problemów, ale jednak...)

--
pozdrawiam
MZ

Data: 2010-08-16 21:00:59
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4bso3$5nm$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-16 19:17, Jurand pisze:
Odpowiedź nasuwa się jedna - Honda Civic 3-drzwiowa (japonia) 1.4 iS.
Samochód, przy którym zapomnisz o awariach.
Tylko że starsze niż planuję (znalazłem na allegro roczniki 97 i 98) i z
klimą trudno znaleźć. Ogólnie wyposażone słabo (fakt ze mniej bajerów
równa się mniej problemów, ale jednak...)


Ładnego Civica z 2000 roku, w wersji z klimą, abs i elektryką i nie bitego, kupisz w cenie do 15 tysięcy.
Samochody. Teraz pytanie - wolisz nowszego psuja Stilo, z bajerami, które jako pierwsze będą najbardziej upierdliwe, czy samochód, który jeździ, jeździ i jeździ, a Ty tylko lejesz paliwo?

Jurand.

Data: 2010-08-16 21:04:15
Autor: MZ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-16 21:00, Jurand pisze:

Ładnego Civica z 2000 roku, w wersji z klimą, abs i elektryką i nie
bitego, kupisz w cenie do 15 tysięcy.
Samochody. Teraz pytanie - wolisz nowszego psuja Stilo, z bajerami,
które jako pierwsze będą najbardziej upierdliwe, czy samochód, który
jeździ, jeździ i jeździ, a Ty tylko lejesz paliwo?

Zdecydowanie bramka nr 2. Wobec tego zaczynam szukać ... Dzięki
wszystkim za rady.

--
pozdrawiam
MZ

Data: 2010-08-17 09:45:01
Autor: Agent
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4c23c$jpp$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-16 21:00, Jurand pisze:

Ładnego Civica z 2000 roku, w wersji z klimą, abs i elektryką i nie
bitego, kupisz w cenie do 15 tysięcy.
Samochody. Teraz pytanie - wolisz nowszego psuja Stilo, z bajerami,
które jako pierwsze będą najbardziej upierdliwe, czy samochód, który
jeździ, jeździ i jeździ, a Ty tylko lejesz paliwo?

Zdecydowanie bramka nr 2. Wobec tego zaczynam szukać ... Dzięki
wszystkim za rady.

civic'i za to rdzewieją dość szybko.

Data: 2010-08-17 10:02:06
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:i4delu$cp4$1news.onet.pl...

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4c23c$jpp$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-16 21:00, Jurand pisze:

Ładnego Civica z 2000 roku, w wersji z klimą, abs i elektryką i nie
bitego, kupisz w cenie do 15 tysięcy.
Samochody. Teraz pytanie - wolisz nowszego psuja Stilo, z bajerami,
które jako pierwsze będą najbardziej upierdliwe, czy samochód, który
jeździ, jeździ i jeździ, a Ty tylko lejesz paliwo?

Zdecydowanie bramka nr 2. Wobec tego zaczynam szukać ... Dzięki
wszystkim za rady.

civic'i za to rdzewieją dość szybko.

To zależy - poza tym jest to rdzewienie nieupierdliwe, ogranicza się do rantów tylnych błotników oraz krawędzi maski z przodu. Naprawiasz to wszystko za c.a. 600-800 PLN i masz na parę lat spokój.

Jurand.

Data: 2010-08-16 21:08:07
Autor: Robert Rędziak
dlaczego nie Stilo - doradzcie
On Mon, 16 Aug 2010 19:04:05 +0200, MZ
<"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:

Ewentualnie jakieś inne typy ?

 Czemu nie jakiś VAG?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-08-16 23:23:03
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-16 23:08, Robert Rędziak pisze:
On Mon, 16 Aug 2010 19:04:05 +0200, MZ
<"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>  wrote:

Ewentualnie jakieś inne typy ?

  Czemu nie jakiś VAG?


Albo coś z PSA?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-08-17 10:12:59
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
MZ pisze:
No to mnie lekko podłamałeś, bo właśnie mimo wszystko na tanie (ale
jednak też niezbyt częste) naprawy liczyłem.

Każde auto może się zepsuć, stilo to auto dla majsterkowicza który poradzi sobie z drobnymi awariami np samemu poprawi kostkę airbagów pod siedzenie i już nie będzie airbag failure itp itd.  Stilo to dobre samochody tylko tak jak każde inne auto w rękach kata długo nie wytrzyma. Wtedy ten kat to auto sprzedaje i następny właściciel ma problemy. Dlatego ja toleruje tylko auta z cywilizowanych krajów np z Niemiec gdzie kultura techniczna jest na zdecydowanie wyższym poziomie.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-16 21:12:01
Autor: huri_khan
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Mon, 16 Aug 2010 15:05:09 +0200, MZ napisał(a):

Proszę o opinie, zwłaszcza posiadaczy takowego. Opinie bazujące na tym,
że to "na ef" znam, przyjąłem do wiadomości, możemy pominąć. Do wydania
jakieś 20k. Da się w tej cenie kupić coś sensownego z tego modelu?

Osobiście jechałem 2 razy jako pasażer, i byłem zadowolony, ale kolega
który go posiada (2005 rok JTD) zawsze jak przyjdzie zima i mrozy w
okolicach -20 ma tydzień wolnego bo diesel "zamarza". Osobiście nie wiem
czy coś ma tam zepsute czy ten typ tak ma. Tankuje na markowych stacjach
wiec o "lewym" paliwie raczej mowy nie ma.  --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Data: 2010-08-17 10:14:49
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
huri_khan pisze:
Osobiście jechałem 2 razy jako pasażer, i byłem zadowolony, ale kolega
który go posiada (2005 rok JTD) zawsze jak przyjdzie zima i mrozy w
okolicach -20 ma tydzień wolnego bo diesel "zamarza". Osobiście nie wiem
czy coś ma tam zepsute czy ten typ tak ma. Tankuje na markowych stacjach
wiec o "lewym" paliwie raczej mowy nie ma. 

Mój zawsze zapalał w mrozie bez problemów, więc to raczej wina aku/filtra paliwa, zwalonych świec żarowych a na końcu paliwa.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 22:14:24
Autor: huri_khan
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 10:14:49 +0200, krzysiek82 napisał(a):
 
Mój zawsze zapalał w mrozie bez problemów, więc to raczej wina aku/filtra paliwa, zwalonych świec żarowych a na końcu paliwa.

Jemu wytrącała się parafina. Musiał jechać do jakiegoś ogrzewanego garażu i
po ociepleniu oraz wymianie filra paliwa mógł jeździć. I co zima to samo. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Data: 2010-08-17 23:00:29
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-17 22:14, huri_khan pisze:
Dnia Tue, 17 Aug 2010 10:14:49 +0200, krzysiek82 napisał(a):

Mój zawsze zapalał w mrozie bez problemów, więc to raczej wina
aku/filtra paliwa, zwalonych świec żarowych a na końcu paliwa.

Jemu wytrącała się parafina. Musiał jechać do jakiegoś ogrzewanego garażu i
po ociepleniu oraz wymianie filra paliwa mógł jeździć. I co zima to samo.


Nie potrafił dolać jakiegoś depresatora, który o kilka stopni zbija temperaturę wytrącania się parafiny?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-08-19 08:15:45
Autor: huri_khan
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 23:00:29 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Nie potrafił dolać jakiegoś depresatora, który o kilka stopni zbija temperaturę wytrącania się parafiny?

Tak to jest jak jeździ się benzyną i kupuje diesla, trzeba robić rzeczy o
których się wcześniej nie miało pojęcia ;)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Data: 2010-08-18 08:54:59
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
huri_khan pisze:
Jemu wytrącała się parafina. Musiał jechać do jakiegoś ogrzewanego garażu i
po ociepleniu oraz wymianie filra paliwa mógł jeździć. I co zima to samo.

czyli nie wina auta a polskiej stacji benzynowej.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-19 08:20:42
Autor: huri_khan
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Wed, 18 Aug 2010 08:54:59 +0200, krzysiek82 napisał(a):

huri_khan pisze:
Jemu wytrącała się parafina. Musiał jechać do jakiegoś ogrzewanego garażu i
po ociepleniu oraz wymianie filra paliwa mógł jeździć. I co zima to samo.

czyli nie wina auta a polskiej stacji benzynowej.

Najbliżej są 2 stacje Statoil i Shell więc podejrzewam że większośc osiedla
tankuje na tych stacjach (mogę się oczywiście mylić). Z drugiej strony
jeden sąsiad ma starą Octavie TDI jeszcze jeden jakiegoś Opla z DTL i  nic
się nie dzieje w mrozach, chyba że lepiej dbają o swoje samochody i
dolewają coś do paliwa, ale tego to nie sprawdzę. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Data: 2010-08-16 21:16:03
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
MZ pisze:
przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy. Po przemyśleniach i lekturze zacząłem celować we 3
drzwiowego hatchbacka Fiata Stilo 1.9JTD. Oto dlaczego mi się zdaje, że
będzie OK.

Mam mechanika ktory pracowal 12lat w Carserwisie - nie bierz STILO, sypie sie tam wszystko - taka ma opinie.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-08-17 10:15:15
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
DoQ pisze:
Mam mechanika ktory pracowal 12lat w Carserwisie - nie bierz STILO, sypie sie tam wszystko - taka ma opinie.

Kocham takie opinie wszystko i nic :)

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 10:31:34
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
krzysiek82 pisze:
DoQ pisze:
Mam mechanika ktory pracowal 12lat w Carserwisie - nie bierz STILO, sypie sie tam wszystko - taka ma opinie.
Kocham takie opinie wszystko i nic :)

Ktos kto naprawia te samochody od momentu kiedy weszly na rynek do dnia dzisiejszego chyba ma o tym pojecie, nie?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-08-17 10:35:07
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
DoQ pisze:
Ktos kto naprawia te samochody od momentu kiedy weszly na rynek do dnia dzisiejszego chyba ma o tym pojecie, nie?

Wiesz ja też od czasu do czasu jak się zdenerwuje, na postfixa także twierdzę, że jest do dupy mimo iż wcale tak nie jest. Po prostu każdy produkt ma swoje wady i zalety, moim zdaniem stilo akurat ma niewiele wad, natomiast ma sporo drobnych tanich w usunięciu usterek elektryki.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 10:44:01
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomości news:4c6a49bc$0$21007$65785112news.neostrada.pl...
DoQ pisze:
Ktos kto naprawia te samochody od momentu kiedy weszly na rynek do dnia dzisiejszego chyba ma o tym pojecie, nie?

Wiesz ja też od czasu do czasu jak się zdenerwuje, na postfixa także twierdzę, że jest do dupy mimo iż wcale tak nie jest. Po prostu każdy produkt ma swoje wady i zalety, moim zdaniem stilo akurat ma niewiele wad, natomiast ma sporo drobnych tanich w usunięciu usterek elektryki.

Oczywiście, ma też sporo wad nie tanich w usunięciu, bo wahacza nie można sobie naprawić psikając na niego WD40, żeby złapał lepszy kontakt...

Jurand.

Data: 2010-08-17 10:48:07
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Jurand pisze:
Oczywiście, ma też sporo wad nie tanich w usunięciu, bo wahacza nie można sobie naprawić psikając na niego WD40, żeby złapał lepszy kontakt...

Jurand.

To ile kosztuje wahacz do stilo, że jest to taki problem? I co ile trzeba go wymieniać? Bo ja znam auta co mają nalatane już ponad 200tyś a wahacze nie były ruszane. Więc to chyba nie jest jakiś problem. Końcówki drążków stabilizatora fakt czasami trzeba wymienić ale to tak prosta czynność, że aż przyjemna :)

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 11:19:48
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomości news:4c6a4cc7$0$22809$65785112news.neostrada.pl...
Jurand pisze:
Oczywiście, ma też sporo wad nie tanich w usunięciu, bo wahacza nie można sobie naprawić psikając na niego WD40, żeby złapał lepszy kontakt...

Jurand.

To ile kosztuje wahacz do stilo, że jest to taki problem?

Przedni najtańszy zamiennik - 200 PLN.

I co ile trzeba go wymieniać?

Ten zamiennik - jak wytrzyma 30 tysięcy to sukces.
Można kupić trochę droższe TRW - za ok. 270 PLN - wytrzymują odrobinę więcej.

Bo ja znam auta co mają nalatane już ponad 200tyś a wahacze nie były ruszane.

I są to Fiaty Stilo? ;) I jeżdżą w Polsce i od nowości mają oryginalne wahacze? Wow...

Więc to chyba nie jest jakiś problem. Końcówki drążków stabilizatora fakt czasami trzeba wymienić ale to tak prosta czynność, że aż przyjemna :)

Amortyzatory też... Przednie w zamienniku kosztują bagatela 300 PLN sztuka. Tak więc chcąc sobie wymienić przednie zawieszenie w tym tanim w eksploatacji samochodzie - najtańsza opcja wahacze + amortyzatory kosztuje 1000 PLN. Opcja, która trochę dłużej pożyje - prawie 1200 PLN.
Tuleje w tylnej belce - jeśli się wybiją, to trzeba szykować c.a. 400 PLN na ich wymianę (same tuleje nie są drogie, robocizna za to niestety tak). Trochę smutno jest, jak zapiecze się tylny zacisk hamulcowy, bo używka kosztuje conajmniej 250 PLN, a zapiekanie się nie jest rzadkością. Zapomniałbym o elektronice - jak już pisałem u kolegi naprawa systemu centralnego ryglowania kosztowała po znajomości 700 PLN i podjął się tego dopiero trzeci zapytany o to elektronik.
Baaaardzo fajne przygody ma się też w sytuacji, jak do Stilo trzeba kupić np. lampy przednie, albo inne rzeczy, które uległy uszkodzeniu w jakiejś stłuczce. Okazuje się, że nie dość, że towar jest wręcz deficytowy, to ceny takich elementów przewyższają kwoty, jakie należy położyć za elementy nadwozia np. Passata B6...
Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny, ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Juradn.

Data: 2010-08-17 11:36:16
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 11:19:48 +0200, Jurand napisał(a):

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny, ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-17 12:20:03
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Seba pisze:
Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)


wiesz, jeśli masz fundusze na zakup auta masz pewnie także na serwis, gratuluje zakupu bardzo ładne auto :)

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 15:32:59
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 12:20:03 +0200, krzysiek82 napisał(a):

gratuluje zakupu bardzo ładne auto :)

A dziękuję. Ale czy będę zadowolony tak jak z Lybry to się okaże za czas
jakiś :) --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-17 12:58:55
Autor: Borys Pogoreło
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 11:36:16 +0200, Seba napisał(a):

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny, ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)

 On ma jakiś uraz do Alfy, nie czytaj ;)

 2.4?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2010-08-17 15:30:54
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 12:58:55 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny, ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)

 On ma jakiś uraz do Alfy, nie czytaj ;)

 2.4?

Postanowiłem zostać wierny temy silnikowi ;-)

PS. Jak ogarnę temat to skrobnę Ci na emaila co wynalazłem. A - i dzięki Borys za wcześniejsze podpowiedzi - po Twojej sugestii
pojeździłem chwilę wersją 150 konną i jednak trochę jej do Lybry
zabrakło (momi tej samej mocy - jednak masa i mniejsza pojemność robi
swoje), dlatego zawęziłem pole poszukiwań do 2.4.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-17 16:08:20
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-17 15:30, Seba pisze:
Dnia Tue, 17 Aug 2010 12:58:55 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny,
ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)

  On ma jakiś uraz do Alfy, nie czytaj ;)

  2.4?

Postanowiłem zostać wierny temy silnikowi ;-)

PS. Jak ogarnę temat to skrobnę Ci na emaila co wynalazłem.
A - i dzięki Borys za wcześniejsze podpowiedzi - po Twojej sugestii
pojeździłem chwilę wersją 150 konną i jednak trochę jej do Lybry
zabrakło (momi tej samej mocy - jednak masa i mniejsza pojemność robi
swoje), dlatego zawęziłem pole poszukiwań do 2.4.



Opijamy w ten czwartek?!?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-08-17 17:25:13
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 16:08:20 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

Opijamy w ten czwartek?!?

Daj mi go jeszcze kupić - chyba uda mi się doprowadzić temat do końca w
najbliższą sobotę.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-17 17:26:46
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 17:25:13 +0200, Seba napisał(a):

Opijamy w ten czwartek?!?

Daj mi go jeszcze kupić - chyba uda mi się doprowadzić temat do końca w
najbliższą sobotę.

A potem to jak najbardziej - stałym bywalcom wręcz stawiam browarka ;)

PS. Sorry za dyblowanie postów, ale uprzednio cuś za szybko wciśnąłem
'wyślij' ;)


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-17 20:57:11
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1ohes4nvenm1l.1vbk5vaxad36o.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 17 Aug 2010 11:19:48 +0200, Jurand napisał(a):

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny,
ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)

159 to wg mnie zupełnie nowa jakość dla Alfy Romeo. Nie ma nic wspólnego pod kątem awaryjności ze 156-ką.
Z ciekawośc- jaką wersję kupiłeś?

Jurand.

Data: 2010-08-18 07:13:27
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 20:57:11 +0200, Jurand napisał(a):

Z ciekawośc- jaką wersję kupiłeś?

Jeszcze nie sfinalizowałem zakupu, ale decyzje zostały już raczej
podjęte. Nie pamiętam nazwy wersji wyposażeniowej, ale szukałem tego
auta w wersji z silnikiem 2.4 JTDm i nadwoziem kombi. --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-18 16:25:10
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1beg8f4rfvukb$.1f85rp4pime03$.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 17 Aug 2010 20:57:11 +0200, Jurand napisał(a):

Z ciekawośc- jaką wersję kupiłeś?

Jeszcze nie sfinalizowałem zakupu, ale decyzje zostały już raczej
podjęte. Nie pamiętam nazwy wersji wyposażeniowej, ale szukałem tego
auta w wersji z silnikiem 2.4 JTDm i nadwoziem kombi.


Byłbym ostrożny jeśli chodzi o 2.4 JTDm. Trafiłem już kilka Brer i 159-ek z tym motorem z obróconymi panewkami i ogólnie silnikami wyglądającymi na zamęczone, przy przebiegach rzędu 50-100 tys km. Najlepszy do tego samochodu jest 1.9 JTDm 150 KM, dłubnięty na 180. Powinieneś cenowo za modele z roku 2006/2007 w wersji Progression/Distinctive, z przebiegiem do 150 tysięcy km, zapłacić nie więcej jak 45 tysięcy złotych.

Jurand.

Data: 2010-08-18 17:03:56
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Wed, 18 Aug 2010 16:25:10 +0200, Jurand napisał(a):

Byłbym ostrożny jeśli chodzi o 2.4 JTDm. Trafiłem już kilka Brer i 159-ek z tym motorem z obróconymi panewkami i ogólnie silnikami wyglądającymi na zamęczone, przy przebiegach rzędu 50-100 tys km. Najlepszy do tego samochodu jest 1.9 JTDm 150 KM, dłubnięty na 180. Powinieneś cenowo za modele z roku 2006/2007 w wersji Progression/Distinctive, z przebiegiem do 150 tysięcy km, zapłacić nie więcej jak 45 tysięcy złotych.

Dzięki za sugestie. Tutaj mam do czynienia z autem od miłośnika 'z branży' (ma dosyć dobrze
funkcjonujący warsztat i sklep z częściami do włoskich wynalazków, to
drugie auto jakie kupuję od niego), który w początkowej wersji miał je
zostawić dla siebie. Ale sam wiesz jak jest w Waszej branży - na tą
chwilę potrzeba mu funduszy, więc padło na sprzedaż Alfy. W aucie dosyć
fajnie przemodelowano wnętrze (w sensie zastosowanych materiałów
tapicerskich) i doinwestowano go technicznie (wszelkie rzeczy, które
dawały oznaki niedomagań, czy też dla świętego spokoju zostały
wymienione przez jego pracowników - rozrząd, klocki+tarcze, jakieś
elementy od sterowania ciśnienia turbiny, olej, filtry, itp.) Auto niby
ma w okolicach 100 kkm przebiegu i mam zagwarantowane, że nie jest po
jakiejkolwiek kolizji/wypadku. Cena jest wyższa od tego co podałeś -
jednakże ma być w optymalnym stanie technicznym. Rozrzut cenowy w tym
modelu jest okrutny - tyle, że wszystkie auta, które oglądałem nie warte
były nawet mojego czasu jakie na nie poświęciłem (a uwierz mi, że cena
nie jest u mnie żadnym priorytetem - najtańszych ofert nawet nie brałem
pod uwagę).


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-19 11:28:03
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:q8z2dfcxewnu.18z8jo42vrnx.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 18 Aug 2010 16:25:10 +0200, Jurand napisał(a):

Byłbym ostrożny jeśli chodzi o 2.4 JTDm. Trafiłem już kilka Brer i 159-ek z
tym motorem z obróconymi panewkami i ogólnie silnikami wyglądającymi na
zamęczone, przy przebiegach rzędu 50-100 tys km. Najlepszy do tego samochodu
jest 1.9 JTDm 150 KM, dłubnięty na 180. Powinieneś cenowo za modele z roku
2006/2007 w wersji Progression/Distinctive, z przebiegiem do 150 tysięcy km,
zapłacić nie więcej jak 45 tysięcy złotych.

Dzięki za sugestie.
Tutaj mam do czynienia z autem od miłośnika 'z branży' (ma dosyć dobrze
funkcjonujący warsztat i sklep z częściami do włoskich wynalazków, to
drugie auto jakie kupuję od niego), który w początkowej wersji miał je
zostawić dla siebie. Ale sam wiesz jak jest w Waszej branży - na tą
chwilę potrzeba mu funduszy, więc padło na sprzedaż Alfy. W aucie dosyć
fajnie przemodelowano wnętrze (w sensie zastosowanych materiałów
tapicerskich) i doinwestowano go technicznie (wszelkie rzeczy, które
dawały oznaki niedomagań, czy też dla świętego spokoju zostały
wymienione przez jego pracowników - rozrząd, klocki+tarcze, jakieś
elementy od sterowania ciśnienia turbiny, olej, filtry, itp.) Auto niby
ma w okolicach 100 kkm przebiegu i mam zagwarantowane, że nie jest po
jakiejkolwiek kolizji/wypadku. Cena jest wyższa od tego co podałeś -
jednakże ma być w optymalnym stanie technicznym. Rozrzut cenowy w tym
modelu jest okrutny - tyle, że wszystkie auta, które oglądałem nie warte
były nawet mojego czasu jakie na nie poświęciłem (a uwierz mi, że cena
nie jest u mnie żadnym priorytetem - najtańszych ofert nawet nie brałem
pod uwagę).

Ja podawałem cenę za model 1.9 JTDm 150 KM. 2.4 JTDm z tego samego roku będzie o ok. 20% droższy.

Jurand.

Data: 2010-08-17 11:37:04
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Jurand pisze:
I są to Fiaty Stilo? ;) I jeżdżą w Polsce i od nowości mają oryginalne wahacze? Wow...

jeden z nich od nowości jeździ po polskich drogach a drugi sprowadzony jako 2 latek. Oczywiście, auta używane są przez osoby prywatne nie są katowane a dziury są wymijane w miarę możliwości (wiem bo nie raz z nimi jechałem)

Amortyzatory też... Przednie w zamienniku kosztują bagatela 300 PLN sztuka.

nie wiem nie miałem okazji sprawdzać.

Tuleje w tylnej belce - jeśli się wybiją, to trzeba szykować c.a. 400 PLN na ich wymianę (same tuleje nie są drogie, robocizna za to niestety tak)

ale to już nie wina auta, tylne zawieszenie jest proste i niczym się nie różni od np punto.

Baaaardzo fajne przygody ma się też w sytuacji, jak do Stilo trzeba kupić np. lampy przednie, albo inne rzeczy, które uległy uszkodzeniu w jakiejś stłuczce. Okazuje się, że nie dość, że towar jest wręcz deficytowy, to ceny takich elementów przewyższają kwoty, jakie należy położyć za elementy nadwozia np. Passata B6...

tutaj już trzeba posilać się używkami.

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny, ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Coś w tym jest ale jeśli chodzi o ceny części to nadal obstaje przy swoim, że części są tańsze niż do alfy i zwłaszcza jeśli chodzi o zawieszenie nie wymagają tak częstej wymiany.


Nie żeby był fanem fiata, ale po prostu dziwią mnie skrajnie negatywne opinie na temat danej marki.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 10:56:52
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
krzysiek82 pisze:

Wiesz ja też od czasu do czasu jak się zdenerwuje, na postfixa także twierdzę, że jest do dupy mimo iż wcale tak nie jest. Po prostu każdy

Ale kto powiedzial ze on sie denerowal? Wrecz przeciwnie - mial przeciez robote.

produkt ma swoje wady i zalety, moim zdaniem stilo akurat ma niewiele wad, natomiast ma sporo drobnych tanich w usunięciu usterek elektryki.

Jasne. Ile miales tych stilo? 100, 200, 500+? I ile lacznie przejechaly kilometrow? 5-10mln?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-08-17 11:32:01
Autor: wchpikus
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Witam!
Wszystko zalezy jakie sie kupi.
Jak trafisz zadbany (nie odpicowany) , masz z glowy wszystko co pisza.
Nie buj sie przebiegow i nie licz na to, ze kupisz dobre auto z silnikiem diesla za 20tys z przebiegiem 100tys km.
Sam kupywalem z przebiegiem 170tys, juz dobilem so 220tys i nic sie nie dzieje takiego co uniemozliwia jazde.
Faktem jest ze jest czuly na stan aku, wariuje elektronika jak slabe aku.
Zawieszenie dosc trwale, jedynie padaja stabilizatory, ale to zaleznie jak kto jezdzi. Koszt ok 40 zl sztuka.

Auto jak kazde inne, ma prawo sie popsuc, szczegolnie na naszych drogach.
Za to przyjemnosc z jazdy niedoceniona, szczegolnie jak trafisz wypasiona wersje.
Pozdrawiam

Data: 2010-08-17 11:38:33
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
wchpikus pisze:
Auto jak kazde inne, ma prawo sie popsuc, szczegolnie na naszych drogach.

taka rzeczywistość niestety

Za to przyjemnosc z jazdy niedoceniona, szczegolnie jak trafisz wypasiona wersje.

piękna deska rozdzielcza bardzo uprzyjemnia jazdę.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 13:14:19
Autor: hamberg
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Mam mechanika ktory pracowal 12lat w Carserwisie - nie bierz STILO,
sypie sie tam wszystko - taka ma opinie.

a ja mam mechanika w serwisie hondy - on bardzo poleca bo tylko
sprawne auta tam przyjezdzaja do naprawy...

hehe - a co ma Ci powiedziec mechanik z serwisu?

Data: 2010-08-18 11:42:36
Autor: Jakub Witkowski
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-17 22:14, hamberg pisze:
Mam mechanika ktory pracowal 12lat w Carserwisie - nie bierz STILO,
sypie sie tam wszystko - taka ma opinie.

a ja mam mechanika w serwisie hondy - on bardzo poleca bo tylko
sprawne auta tam przyjezdzaja do naprawy...

hehe - a co ma Ci powiedziec mechanik z serwisu?

Po pierwsze, do serwisów jeżdżą i sprawne auta, na przeglądy.
W czasie których może się okazać że nie są aż tak sprawne.
Po drugie, gdyby np. uszkodzone stilo pojawiały się w serwisie równie często
co dużo popularniejsze modele (punto, pandy), to taki fakt też byłby jakąś
wskazĂłwka, prawda?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-08-16 22:47:12
Autor: andreas
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4bd23$ufd$1news.onet.pl...
oraz elektryki (szyby, lusterka). Klima może być manualna,

Ona i tak zawsze będzie manualna, bo sposób działania wszelkiego rodzaju automatycznych regulatorów temperatury (klima, żelazko, podgrzewacz do mleka dla dziecka) jest zbyt skomplikowany dla przeciętnej kobiety.



--
andreas

Data: 2010-08-17 09:47:38
Autor: Agent
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "andreas" <andreas@onet.pl> napisał w wiadomości news:i4c84m$7jn$1news.onet.pl...

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4bd23$ufd$1news.onet.pl...
oraz elektryki (szyby, lusterka). Klima może być manualna,

Ona i tak zawsze będzie manualna, bo sposób działania wszelkiego rodzaju automatycznych regulatorów temperatury (klima, żelazko, podgrzewacz do mleka dla dziecka) jest zbyt skomplikowany dla przeciętnej kobiety.

manual też bywa ciężki do ogarnięcia. Moja mi mówi ze auto słabo grzeje w zimie mimo ze ogrzewanie ma na maks. Idę zobaczyc co sie tam dzieje a tam wentylator na 0 :)

Data: 2010-08-17 07:07:03
Autor: Agent
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4bd23$ufd$1news.onet.pl...
Grupo wszechwiedząca

przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy.

A nie lepiej po prostu zapytac zony co jej się podoba? Ona wybierze marke i moze kolor a ty silnik i wyposażenie :)

Data: 2010-08-17 08:36:19
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:i4d5do$nlp$1news.onet.pl...

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4bd23$ufd$1news.onet.pl...
Grupo wszechwiedząca

przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy.

A nie lepiej po prostu zapytac zony co jej się podoba? Ona wybierze marke i moze kolor a ty silnik i wyposażenie :)

Oj, to jest stąpanie po kruchym lodzie...

Jurand.

Data: 2010-08-17 09:06:06
Autor: Agent
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "Jurand" <jurand@interia.pl> napisał w wiadomości news:i4daip$2ip$1news.onet.pl...

Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:i4d5do$nlp$1news.onet.pl...

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4bd23$ufd$1news.onet.pl...
Grupo wszechwiedząca

przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy.

A nie lepiej po prostu zapytac zony co jej się podoba? Ona wybierze marke i moze kolor a ty silnik i wyposażenie :)

Oj, to jest stąpanie po kruchym lodzie...

Wiem. Moja ciągle mi gada o alfie romeo albo mini morisie.

Data: 2010-08-17 09:24:53
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:i4dccv$6ve$1news.onet.pl...

Użytkownik "Jurand" <jurand@interia.pl> napisał w wiadomości news:i4daip$2ip$1news.onet.pl...

Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:i4d5do$nlp$1news.onet.pl...

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4bd23$ufd$1news.onet.pl...
Grupo wszechwiedząca

przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy.

A nie lepiej po prostu zapytac zony co jej się podoba? Ona wybierze marke i moze kolor a ty silnik i wyposażenie :)

Oj, to jest stąpanie po kruchym lodzie...

Wiem. Moja ciągle mi gada o alfie romeo albo mini morisie.

Moja też była Mini zachwycona. Zrobiliśmy prostą rzecz - komis, jazda próbna. Jak trochę ją wytrzęsło po wybojach (Mini jest zajebiście niewygodny na naszych drogach), to się światopogląd sam zmienił. Natomiast fajnym kobiecym autem, nie sprawiającym problemów eksploatacyjnych, jest VW Beetle. Można toto kupić już za niecałe 20 tysięcy, wszystko w zawieszeniu pasuje z Golfa IV, jest o niebo wygodniejszy i większy w środku od Mini i nawet z 90-konnym 1.9 TDI bardzo fajnie zasuwa.

Jurand.

Data: 2010-08-17 12:37:34
Autor: Agent
dlaczego nie Stilo - doradzcie


Wiem. Moja ciągle mi gada o alfie romeo albo mini morisie.

Moja też była Mini zachwycona. Zrobiliśmy prostą rzecz - komis, jazda próbna. Jak trochę ją wytrzęsło po wybojach (Mini jest zajebiście niewygodny na naszych drogach), to się światopogląd sam zmienił. Natomiast fajnym kobiecym autem, nie sprawiającym problemów eksploatacyjnych, jest VW Beetle. Można toto kupić już za niecałe 20 tysięcy, wszystko w zawieszeniu pasuje z Golfa IV, jest o niebo wygodniejszy i większy w środku od Mini i nawet z 90-konnym 1.9 TDI bardzo fajnie zasuwa.

Dla niej liczy się tylko wygląd i kolor. I żeby był trochę oryginalny tzn. nie spotykany na każdym parkingu. No i żeby mogła wszystkich wyprzedzać na obwodnicy choć jak jechałem niedawno za nią to stwierdziłem że nie będziemy nigdy wykraczać poza 60 KM :)
P.S. Sam bym sobie nawet pojeździł jakimś małym autkiem ale w segmencie B mało jest ciekawych silników. Większość to 1.2 lub 1.4 a te mocniejsze to często jakas kosmiczna cena jest. Np nowy ford fiesta 1.6 120 KM wystepuje tylko w wersji GHIA i z 17 calowymi kołami i 5D to jest cena ok 60 tys zł.

Data: 2010-08-17 21:00:54
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:i4dopk$b38$1news.onet.pl...


Wiem. Moja ciągle mi gada o alfie romeo albo mini morisie.

Moja też była Mini zachwycona. Zrobiliśmy prostą rzecz - komis, jazda próbna. Jak trochę ją wytrzęsło po wybojach (Mini jest zajebiście niewygodny na naszych drogach), to się światopogląd sam zmienił. Natomiast fajnym kobiecym autem, nie sprawiającym problemów eksploatacyjnych, jest VW Beetle. Można toto kupić już za niecałe 20 tysięcy, wszystko w zawieszeniu pasuje z Golfa IV, jest o niebo wygodniejszy i większy w środku od Mini i nawet z 90-konnym 1.9 TDI bardzo fajnie zasuwa.

Dla niej liczy się tylko wygląd i kolor. I żeby był trochę oryginalny tzn. nie spotykany na każdym parkingu. No i żeby mogła wszystkich wyprzedzać na obwodnicy choć jak jechałem niedawno za nią to stwierdziłem że nie będziemy nigdy wykraczać poza 60 KM :)
P.S. Sam bym sobie nawet pojeździł jakimś małym autkiem ale w segmencie B mało jest ciekawych silników. Większość to 1.2 lub 1.4 a te mocniejsze to często jakas kosmiczna cena jest. Np nowy ford fiesta 1.6 120 KM wystepuje tylko w wersji GHIA i z 17 calowymi kołami i 5D to jest cena ok 60 tys zł.

Jak na razie u mnie w rankingu "najbardziej podobające się kobietom auto"
wygrał VW Beetle w kolorze jasnozielony metalik ;) Pobił nawet Mini Coopera.

Jurand.

Data: 2010-08-17 10:47:09
Autor: Kamil 'Model'
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Agent pisze:

Użytkownik "Jurand" <jurand@interia.pl> napisał w wiadomości news:i4daip$2ip$1news.onet.pl...

Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:i4d5do$nlp$1news.onet.pl...

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4bd23$ufd$1news.onet.pl...
Grupo wszechwiedząca

przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy.

A nie lepiej po prostu zapytac zony co jej się podoba? Ona wybierze marke i moze kolor a ty silnik i wyposażenie :)

Oj, to jest stąpanie po kruchym lodzie...

Wiem. Moja ciągle mi gada o alfie romeo albo mini morisie.

Heh... Co te kobity maja ze podobają im sie te gokarty Miniacze?? Moja Kobitka tez mi gada, że jej się podoba to autko. A ja je tłumacze, że jak zacznie nim jeździć to dentyste będzie odwiedzać co tydzień, co by jej nowe plomby w zęby wstawiał :) Ale Ona jest szalona i lubi szybko jeździć i prawie mnie wykolegowała z mojego Golfa, który ma niższe i sztywniejsze zawieszenie niż jej Corsa i jej się podoba jak nie przechyla się tak na zakrętach :)

Data: 2010-08-17 09:40:05
Autor: MZ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-17 07:07, Agent pisze:

A nie lepiej po prostu zapytac zony co jej się podoba? Ona wybierze
marke i moze kolor a ty silnik i wyposażenie :)
Nie lepiej. Żonie się podobała Alfa 145, uległem i powiedzmy że to była
trudna miłość:) Aktualnie podoba jej się Ford Fusion (nie, nie, nie!),
Nissan "kaszka" (cenowo nie ogarniam, poza tym nie uważam że potrzebuje
czołgu do miasta) i inne takie..więc może jednak ja coś znajdę:) Żona
wybrała kolor (oczywiście czerwony) i na tym koniec decyzji.

--
MZ

Data: 2010-08-17 12:39:04
Autor: Agent
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i4decj$btn$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-17 07:07, Agent pisze:

A nie lepiej po prostu zapytac zony co jej się podoba? Ona wybierze
marke i moze kolor a ty silnik i wyposażenie :)
Nie lepiej. Żonie się podobała Alfa 145, uległem i powiedzmy że to była
trudna miłość:) Aktualnie podoba jej się Ford Fusion (nie, nie, nie!),
Nissan "kaszka" (cenowo nie ogarniam, poza tym nie uważam że potrzebuje
czołgu do miasta) i inne takie..więc może jednak ja coś znajdę:) Żona
wybrała kolor (oczywiście czerwony) i na tym koniec decyzji.

Ale jakbys jej kupił cos małego ale ok. 120-150 KM to pewnie sam byś nieraz pożyczał od niej.

Data: 2010-08-17 12:36:10
Autor: szymo
dlaczego nie Stilo - doradzcie
MZ pisze:
Grupo wszechwiedząca

przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy. Po przemyśleniach i lekturze zacząłem celować we 3
drzwiowego hatchbacka Fiata Stilo 1.9JTD. Oto dlaczego mi się zdaje, że
będzie OK.

Z autopsji wiem że dobre auto z dobrym silnikiem mogę z czystym sercem polecić. Fajna jest opcja womandrive dla gadżetowców :)

dlaczego nie Stilo - doradzcie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona