Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   dlaczego nie Stilo - doradzcie

dlaczego nie Stilo - doradzcie

Data: 2010-08-16 21:16:03
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
MZ pisze:
przymierzam się do zwiększenia domowej stajni maszyn o auto dla żony, na
dojazdy do pracy. Po przemyśleniach i lekturze zacząłem celować we 3
drzwiowego hatchbacka Fiata Stilo 1.9JTD. Oto dlaczego mi się zdaje, że
będzie OK.

Mam mechanika ktory pracowal 12lat w Carserwisie - nie bierz STILO, sypie sie tam wszystko - taka ma opinie.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-08-17 10:15:15
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
DoQ pisze:
Mam mechanika ktory pracowal 12lat w Carserwisie - nie bierz STILO, sypie sie tam wszystko - taka ma opinie.

Kocham takie opinie wszystko i nic :)

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 10:31:34
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
krzysiek82 pisze:
DoQ pisze:
Mam mechanika ktory pracowal 12lat w Carserwisie - nie bierz STILO, sypie sie tam wszystko - taka ma opinie.
Kocham takie opinie wszystko i nic :)

Ktos kto naprawia te samochody od momentu kiedy weszly na rynek do dnia dzisiejszego chyba ma o tym pojecie, nie?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-08-17 10:35:07
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
DoQ pisze:
Ktos kto naprawia te samochody od momentu kiedy weszly na rynek do dnia dzisiejszego chyba ma o tym pojecie, nie?

Wiesz ja też od czasu do czasu jak się zdenerwuje, na postfixa także twierdzę, że jest do dupy mimo iż wcale tak nie jest. Po prostu każdy produkt ma swoje wady i zalety, moim zdaniem stilo akurat ma niewiele wad, natomiast ma sporo drobnych tanich w usunięciu usterek elektryki.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 10:44:01
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomości news:4c6a49bc$0$21007$65785112news.neostrada.pl...
DoQ pisze:
Ktos kto naprawia te samochody od momentu kiedy weszly na rynek do dnia dzisiejszego chyba ma o tym pojecie, nie?

Wiesz ja też od czasu do czasu jak się zdenerwuje, na postfixa także twierdzę, że jest do dupy mimo iż wcale tak nie jest. Po prostu każdy produkt ma swoje wady i zalety, moim zdaniem stilo akurat ma niewiele wad, natomiast ma sporo drobnych tanich w usunięciu usterek elektryki.

Oczywiście, ma też sporo wad nie tanich w usunięciu, bo wahacza nie można sobie naprawić psikając na niego WD40, żeby złapał lepszy kontakt...

Jurand.

Data: 2010-08-17 10:48:07
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Jurand pisze:
Oczywiście, ma też sporo wad nie tanich w usunięciu, bo wahacza nie można sobie naprawić psikając na niego WD40, żeby złapał lepszy kontakt...

Jurand.

To ile kosztuje wahacz do stilo, że jest to taki problem? I co ile trzeba go wymieniać? Bo ja znam auta co mają nalatane już ponad 200tyś a wahacze nie były ruszane. Więc to chyba nie jest jakiś problem. Końcówki drążków stabilizatora fakt czasami trzeba wymienić ale to tak prosta czynność, że aż przyjemna :)

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 11:19:48
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomości news:4c6a4cc7$0$22809$65785112news.neostrada.pl...
Jurand pisze:
Oczywiście, ma też sporo wad nie tanich w usunięciu, bo wahacza nie można sobie naprawić psikając na niego WD40, żeby złapał lepszy kontakt...

Jurand.

To ile kosztuje wahacz do stilo, że jest to taki problem?

Przedni najtańszy zamiennik - 200 PLN.

I co ile trzeba go wymieniać?

Ten zamiennik - jak wytrzyma 30 tysięcy to sukces.
Można kupić trochę droższe TRW - za ok. 270 PLN - wytrzymują odrobinę więcej.

Bo ja znam auta co mają nalatane już ponad 200tyś a wahacze nie były ruszane.

I są to Fiaty Stilo? ;) I jeżdżą w Polsce i od nowości mają oryginalne wahacze? Wow...

Więc to chyba nie jest jakiś problem. Końcówki drążków stabilizatora fakt czasami trzeba wymienić ale to tak prosta czynność, że aż przyjemna :)

Amortyzatory też... Przednie w zamienniku kosztują bagatela 300 PLN sztuka. Tak więc chcąc sobie wymienić przednie zawieszenie w tym tanim w eksploatacji samochodzie - najtańsza opcja wahacze + amortyzatory kosztuje 1000 PLN. Opcja, która trochę dłużej pożyje - prawie 1200 PLN.
Tuleje w tylnej belce - jeśli się wybiją, to trzeba szykować c.a. 400 PLN na ich wymianę (same tuleje nie są drogie, robocizna za to niestety tak). Trochę smutno jest, jak zapiecze się tylny zacisk hamulcowy, bo używka kosztuje conajmniej 250 PLN, a zapiekanie się nie jest rzadkością. Zapomniałbym o elektronice - jak już pisałem u kolegi naprawa systemu centralnego ryglowania kosztowała po znajomości 700 PLN i podjął się tego dopiero trzeci zapytany o to elektronik.
Baaaardzo fajne przygody ma się też w sytuacji, jak do Stilo trzeba kupić np. lampy przednie, albo inne rzeczy, które uległy uszkodzeniu w jakiejś stłuczce. Okazuje się, że nie dość, że towar jest wręcz deficytowy, to ceny takich elementów przewyższają kwoty, jakie należy położyć za elementy nadwozia np. Passata B6...
Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny, ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Juradn.

Data: 2010-08-17 11:36:16
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 11:19:48 +0200, Jurand napisał(a):

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny, ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-17 12:20:03
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Seba pisze:
Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)


wiesz, jeśli masz fundusze na zakup auta masz pewnie także na serwis, gratuluje zakupu bardzo ładne auto :)

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 15:32:59
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 12:20:03 +0200, krzysiek82 napisał(a):

gratuluje zakupu bardzo ładne auto :)

A dziękuję. Ale czy będę zadowolony tak jak z Lybry to się okaże za czas
jakiś :) --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-17 12:58:55
Autor: Borys Pogoreło
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 11:36:16 +0200, Seba napisał(a):

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny, ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)

 On ma jakiś uraz do Alfy, nie czytaj ;)

 2.4?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2010-08-17 15:30:54
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 12:58:55 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny, ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)

 On ma jakiś uraz do Alfy, nie czytaj ;)

 2.4?

Postanowiłem zostać wierny temy silnikowi ;-)

PS. Jak ogarnę temat to skrobnę Ci na emaila co wynalazłem. A - i dzięki Borys za wcześniejsze podpowiedzi - po Twojej sugestii
pojeździłem chwilę wersją 150 konną i jednak trochę jej do Lybry
zabrakło (momi tej samej mocy - jednak masa i mniejsza pojemność robi
swoje), dlatego zawęziłem pole poszukiwań do 2.4.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-17 16:08:20
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-17 15:30, Seba pisze:
Dnia Tue, 17 Aug 2010 12:58:55 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny,
ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)

  On ma jakiś uraz do Alfy, nie czytaj ;)

  2.4?

Postanowiłem zostać wierny temy silnikowi ;-)

PS. Jak ogarnę temat to skrobnę Ci na emaila co wynalazłem.
A - i dzięki Borys za wcześniejsze podpowiedzi - po Twojej sugestii
pojeździłem chwilę wersją 150 konną i jednak trochę jej do Lybry
zabrakło (momi tej samej mocy - jednak masa i mniejsza pojemność robi
swoje), dlatego zawęziłem pole poszukiwań do 2.4.



Opijamy w ten czwartek?!?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-08-17 17:25:13
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 16:08:20 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

Opijamy w ten czwartek?!?

Daj mi go jeszcze kupić - chyba uda mi się doprowadzić temat do końca w
najbliższą sobotę.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-17 17:26:46
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 17:25:13 +0200, Seba napisał(a):

Opijamy w ten czwartek?!?

Daj mi go jeszcze kupić - chyba uda mi się doprowadzić temat do końca w
najbliższą sobotę.

A potem to jak najbardziej - stałym bywalcom wręcz stawiam browarka ;)

PS. Sorry za dyblowanie postów, ale uprzednio cuś za szybko wciśnąłem
'wyślij' ;)


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-17 20:57:11
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1ohes4nvenm1l.1vbk5vaxad36o.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 17 Aug 2010 11:19:48 +0200, Jurand napisał(a):

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny,
ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Weź mi nie pisz takich rzeczy, ponieważ własnie finalizuję zakup 159 ;)

159 to wg mnie zupełnie nowa jakość dla Alfy Romeo. Nie ma nic wspólnego pod kątem awaryjności ze 156-ką.
Z ciekawośc- jaką wersję kupiłeś?

Jurand.

Data: 2010-08-18 07:13:27
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Tue, 17 Aug 2010 20:57:11 +0200, Jurand napisał(a):

Z ciekawośc- jaką wersję kupiłeś?

Jeszcze nie sfinalizowałem zakupu, ale decyzje zostały już raczej
podjęte. Nie pamiętam nazwy wersji wyposażeniowej, ale szukałem tego
auta w wersji z silnikiem 2.4 JTDm i nadwoziem kombi. --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-18 16:25:10
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1beg8f4rfvukb$.1f85rp4pime03$.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 17 Aug 2010 20:57:11 +0200, Jurand napisał(a):

Z ciekawośc- jaką wersję kupiłeś?

Jeszcze nie sfinalizowałem zakupu, ale decyzje zostały już raczej
podjęte. Nie pamiętam nazwy wersji wyposażeniowej, ale szukałem tego
auta w wersji z silnikiem 2.4 JTDm i nadwoziem kombi.


Byłbym ostrożny jeśli chodzi o 2.4 JTDm. Trafiłem już kilka Brer i 159-ek z tym motorem z obróconymi panewkami i ogólnie silnikami wyglądającymi na zamęczone, przy przebiegach rzędu 50-100 tys km. Najlepszy do tego samochodu jest 1.9 JTDm 150 KM, dłubnięty na 180. Powinieneś cenowo za modele z roku 2006/2007 w wersji Progression/Distinctive, z przebiegiem do 150 tysięcy km, zapłacić nie więcej jak 45 tysięcy złotych.

Jurand.

Data: 2010-08-18 17:03:56
Autor: Seba
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Dnia Wed, 18 Aug 2010 16:25:10 +0200, Jurand napisał(a):

Byłbym ostrożny jeśli chodzi o 2.4 JTDm. Trafiłem już kilka Brer i 159-ek z tym motorem z obróconymi panewkami i ogólnie silnikami wyglądającymi na zamęczone, przy przebiegach rzędu 50-100 tys km. Najlepszy do tego samochodu jest 1.9 JTDm 150 KM, dłubnięty na 180. Powinieneś cenowo za modele z roku 2006/2007 w wersji Progression/Distinctive, z przebiegiem do 150 tysięcy km, zapłacić nie więcej jak 45 tysięcy złotych.

Dzięki za sugestie. Tutaj mam do czynienia z autem od miłośnika 'z branży' (ma dosyć dobrze
funkcjonujący warsztat i sklep z częściami do włoskich wynalazków, to
drugie auto jakie kupuję od niego), który w początkowej wersji miał je
zostawić dla siebie. Ale sam wiesz jak jest w Waszej branży - na tą
chwilę potrzeba mu funduszy, więc padło na sprzedaż Alfy. W aucie dosyć
fajnie przemodelowano wnętrze (w sensie zastosowanych materiałów
tapicerskich) i doinwestowano go technicznie (wszelkie rzeczy, które
dawały oznaki niedomagań, czy też dla świętego spokoju zostały
wymienione przez jego pracowników - rozrząd, klocki+tarcze, jakieś
elementy od sterowania ciśnienia turbiny, olej, filtry, itp.) Auto niby
ma w okolicach 100 kkm przebiegu i mam zagwarantowane, że nie jest po
jakiejkolwiek kolizji/wypadku. Cena jest wyższa od tego co podałeś -
jednakże ma być w optymalnym stanie technicznym. Rozrzut cenowy w tym
modelu jest okrutny - tyle, że wszystkie auta, które oglądałem nie warte
były nawet mojego czasu jakie na nie poświęciłem (a uwierz mi, że cena
nie jest u mnie żadnym priorytetem - najtańszych ofert nawet nie brałem
pod uwagę).


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-08-19 11:28:03
Autor: Jurand
dlaczego nie Stilo - doradzcie

Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:q8z2dfcxewnu.18z8jo42vrnx.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 18 Aug 2010 16:25:10 +0200, Jurand napisał(a):

Byłbym ostrożny jeśli chodzi o 2.4 JTDm. Trafiłem już kilka Brer i 159-ek z
tym motorem z obróconymi panewkami i ogólnie silnikami wyglądającymi na
zamęczone, przy przebiegach rzędu 50-100 tys km. Najlepszy do tego samochodu
jest 1.9 JTDm 150 KM, dłubnięty na 180. Powinieneś cenowo za modele z roku
2006/2007 w wersji Progression/Distinctive, z przebiegiem do 150 tysięcy km,
zapłacić nie więcej jak 45 tysięcy złotych.

Dzięki za sugestie.
Tutaj mam do czynienia z autem od miłośnika 'z branży' (ma dosyć dobrze
funkcjonujący warsztat i sklep z częściami do włoskich wynalazków, to
drugie auto jakie kupuję od niego), który w początkowej wersji miał je
zostawić dla siebie. Ale sam wiesz jak jest w Waszej branży - na tą
chwilę potrzeba mu funduszy, więc padło na sprzedaż Alfy. W aucie dosyć
fajnie przemodelowano wnętrze (w sensie zastosowanych materiałów
tapicerskich) i doinwestowano go technicznie (wszelkie rzeczy, które
dawały oznaki niedomagań, czy też dla świętego spokoju zostały
wymienione przez jego pracowników - rozrząd, klocki+tarcze, jakieś
elementy od sterowania ciśnienia turbiny, olej, filtry, itp.) Auto niby
ma w okolicach 100 kkm przebiegu i mam zagwarantowane, że nie jest po
jakiejkolwiek kolizji/wypadku. Cena jest wyższa od tego co podałeś -
jednakże ma być w optymalnym stanie technicznym. Rozrzut cenowy w tym
modelu jest okrutny - tyle, że wszystkie auta, które oglądałem nie warte
były nawet mojego czasu jakie na nie poświęciłem (a uwierz mi, że cena
nie jest u mnie żadnym priorytetem - najtańszych ofert nawet nie brałem
pod uwagę).

Ja podawałem cenę za model 1.9 JTDm 150 KM. 2.4 JTDm z tego samego roku będzie o ok. 20% droższy.

Jurand.

Data: 2010-08-17 11:37:04
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Jurand pisze:
I są to Fiaty Stilo? ;) I jeżdżą w Polsce i od nowości mają oryginalne wahacze? Wow...

jeden z nich od nowości jeździ po polskich drogach a drugi sprowadzony jako 2 latek. Oczywiście, auta używane są przez osoby prywatne nie są katowane a dziury są wymijane w miarę możliwości (wiem bo nie raz z nimi jechałem)

Amortyzatory też... Przednie w zamienniku kosztują bagatela 300 PLN sztuka.

nie wiem nie miałem okazji sprawdzać.

Tuleje w tylnej belce - jeśli się wybiją, to trzeba szykować c.a. 400 PLN na ich wymianę (same tuleje nie są drogie, robocizna za to niestety tak)

ale to już nie wina auta, tylne zawieszenie jest proste i niczym się nie różni od np punto.

Baaaardzo fajne przygody ma się też w sytuacji, jak do Stilo trzeba kupić np. lampy przednie, albo inne rzeczy, które uległy uszkodzeniu w jakiejś stłuczce. Okazuje się, że nie dość, że towar jest wręcz deficytowy, to ceny takich elementów przewyższają kwoty, jakie należy położyć za elementy nadwozia np. Passata B6...

tutaj już trzeba posilać się używkami.

Generalnie ze Stilo jest tak jak z Alfą. Auto niby ładne, niby silnik fajny, ale upierdliwe niespodzianki psują całą radość z posiadania.

Coś w tym jest ale jeśli chodzi o ceny części to nadal obstaje przy swoim, że części są tańsze niż do alfy i zwłaszcza jeśli chodzi o zawieszenie nie wymagają tak częstej wymiany.


Nie żeby był fanem fiata, ale po prostu dziwią mnie skrajnie negatywne opinie na temat danej marki.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 10:56:52
Autor: DoQ
dlaczego nie Stilo - doradzcie
krzysiek82 pisze:

Wiesz ja też od czasu do czasu jak się zdenerwuje, na postfixa także twierdzę, że jest do dupy mimo iż wcale tak nie jest. Po prostu każdy

Ale kto powiedzial ze on sie denerowal? Wrecz przeciwnie - mial przeciez robote.

produkt ma swoje wady i zalety, moim zdaniem stilo akurat ma niewiele wad, natomiast ma sporo drobnych tanich w usunięciu usterek elektryki.

Jasne. Ile miales tych stilo? 100, 200, 500+? I ile lacznie przejechaly kilometrow? 5-10mln?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-08-17 11:32:01
Autor: wchpikus
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Witam!
Wszystko zalezy jakie sie kupi.
Jak trafisz zadbany (nie odpicowany) , masz z glowy wszystko co pisza.
Nie buj sie przebiegow i nie licz na to, ze kupisz dobre auto z silnikiem diesla za 20tys z przebiegiem 100tys km.
Sam kupywalem z przebiegiem 170tys, juz dobilem so 220tys i nic sie nie dzieje takiego co uniemozliwia jazde.
Faktem jest ze jest czuly na stan aku, wariuje elektronika jak slabe aku.
Zawieszenie dosc trwale, jedynie padaja stabilizatory, ale to zaleznie jak kto jezdzi. Koszt ok 40 zl sztuka.

Auto jak kazde inne, ma prawo sie popsuc, szczegolnie na naszych drogach.
Za to przyjemnosc z jazdy niedoceniona, szczegolnie jak trafisz wypasiona wersje.
Pozdrawiam

Data: 2010-08-17 11:38:33
Autor: krzysiek82
dlaczego nie Stilo - doradzcie
wchpikus pisze:
Auto jak kazde inne, ma prawo sie popsuc, szczegolnie na naszych drogach.

taka rzeczywistość niestety

Za to przyjemnosc z jazdy niedoceniona, szczegolnie jak trafisz wypasiona wersje.

piękna deska rozdzielcza bardzo uprzyjemnia jazdę.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-17 13:14:19
Autor: hamberg
dlaczego nie Stilo - doradzcie
Mam mechanika ktory pracowal 12lat w Carserwisie - nie bierz STILO,
sypie sie tam wszystko - taka ma opinie.

a ja mam mechanika w serwisie hondy - on bardzo poleca bo tylko
sprawne auta tam przyjezdzaja do naprawy...

hehe - a co ma Ci powiedziec mechanik z serwisu?

Data: 2010-08-18 11:42:36
Autor: Jakub Witkowski
dlaczego nie Stilo - doradzcie
W dniu 2010-08-17 22:14, hamberg pisze:
Mam mechanika ktory pracowal 12lat w Carserwisie - nie bierz STILO,
sypie sie tam wszystko - taka ma opinie.

a ja mam mechanika w serwisie hondy - on bardzo poleca bo tylko
sprawne auta tam przyjezdzaja do naprawy...

hehe - a co ma Ci powiedziec mechanik z serwisu?

Po pierwsze, do serwisów jeżdżą i sprawne auta, na przeglądy.
W czasie których może się okazać że nie są aż tak sprawne.
Po drugie, gdyby np. uszkodzone stilo pojawiały się w serwisie równie często
co dużo popularniejsze modele (punto, pandy), to taki fakt też byłby jakąś
wskazĂłwka, prawda?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

dlaczego nie Stilo - doradzcie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona