Data: 2010-10-24 08:07:11 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
dlaczego nie lubię PLATFORMY | |
Ano dlatego że jestem jedną z tych osób:
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091116/SZCZECIN/79687670 Procesowanie się z nimi w moim przypadku nie miało sensu, w sądzie wygrywają np. inwalidzi którzy mieszkali na 3 piętrze, lub ci którzy wykupili mieszkania "zagęszczone". W przyszłym tygodniu płacę pierwszą ratę. Śmieszną bo śmieszną (30 zł) od jeszcze śmiesznie niskiej sumy, której nie wymienię, ale liczy się sama zasada. Treść umowy notarialnej nie wspominała o tym obowiązku i szczerze mówiąc wówczas notariusze nie wiedzieli o tym, więc nikogo nie informowali, zaś sam przepis zobowiązujący do zwrotu bonifikaty był fakultatywny Niedawne oddanie za bezcen Szpitala Miejskiego pingwinom przez tego samego prezydenta z PO lub też sprzedaż "za złotówkę" działki bratu- księdzu powoduje we mnie tym większy niesmak, gdy czytam ich argumentację o "gospodarności gminy" i "wzbogaceniu się". Cóż, płacić trzeba - twarde prawo, ale prawo. |
|
Data: 2010-10-24 18:22:49 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
dlaczego nie lubię PLATFORMY | |
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:77756c19-9462-4461-9d03-378edc72cab9m7g2000yqm.googlegroups.com... Ano dlatego że jestem jedną z tych osób: http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091116/SZCZECIN/79687670 Cóż, płacić trzeba - twarde prawo, ale prawo. ============================= Jesteś w takiej sytuacji: "Wykupując lokal na własność z bonifikatą (nawet do 95 procent) mieszkańcy zobowiązali się, że nie sprzedadzą go w ciągu pięciu lat od podpisania umowy. Ale wiele osób zlekceważyło zastrzeżenie i sprzedało mieszkania. Zgodnie z umową, miasto w takich przypadkach mogło, ale nie musiało żądać zwrotu bonifikaty. I przez lata nie żądało." -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2010-10-24 18:48:48 | |
Autor: u2 | |
dlaczego nie lubię PLATFORMY | |
W dniu 2010-10-24 18:22, Bogdan Idzikowski pisze:
Jesteś w takiej sytuacji: Nie żądano od 1998 roku,. Co wtedy robili urzędasy ? Teraz CBA ma prostą piłkę, tylko czy tym powinno się zajmować ? |
|
Data: 2010-10-25 02:08:56 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
dlaczego nie lubię PLATFORMY | |
W dniu 2010-10-24 18:22, Bogdan Idzikowski pisze: Nie żądano do 2008. |
|
Data: 2010-10-25 02:04:26 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
dlaczego nie lubię PLATFORMY | |
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:77756c19-9462-4461-9d03-378edc72cab9m7g2000yqm.googlegroups.com... Niezupełnie. Nikt z kupujących nie zdawał sobie sprawy że taki przepis istnieje. Nawet notariusze o tym nie wiedzieli. Ja przygotowujący te umowy też o tym nie wiedziałem. "Ukaz" z Izby Notarialnej dostaliśmy dopiero w 2002 roku, by stosowną informację w treści aktu zamieszczać. Oczywiście nieznajomość przepisu nie zwalnia z odpowiedzialności. |