Panowie pytanie za 100 punktów dlaczego na starych świecach które miały przejechane bardzo dużo kilometrów (70000) strzały były naprawdę okazjonalne (raz na pół roku) a po wymianie na nowe strzały mam co 3 kilometry. Oczywiście na benzynie idzie jak przeciąg.
Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Rozumiem jakby strzelał na starych świecach ale na nowych ??

Pacjent: Zafira 1.6 16v

a odstep miedzy elektrodami wyregulowany?

hamberg pisze:

a odstep miedzy elektrodami wyregulowany?

No właśnie po zmniejszeniu przerw w elektrodach problem znika.

Jednak nie rozumiem dlaczego? W końcu iskra jest mniejsza i to działa ?
:/

szymo pisze:

hamberg pisze:

a odstep miedzy elektrodami wyregulowany?

No właśnie po zmniejszeniu przerw w elektrodach problem znika.

Jednak nie rozumiem dlaczego? W końcu iskra jest mniejsza i to działa ?
:/

Podobno, napięcie przebicia (potrzebne do przeskoku iskry) na LPG jest o około
20% wyższe (przy tej samej szerokości szczeliny). I o tyle wyższe wystąpi
też na kablach, rozdzielaczu, wreszcie samej cewce. Przyznam że źródeł
tej informacji nie mam, ale spotkałem ją kilkukrotnie i tłumaczy ona zjawisko.

Nieco wyższe napięcie nie powinno to robić wrażenia na układzie.
Ale jeślim którykolwiek element ma pogorszoną izolację, a na benzynie jest
tuż pod granicą przebicia, to na LPG ma szansę właśnie przebijać i "zabierać"
energię ze świecy.
Zmniejszenie szczeliny obniża napięcie, więc chroni przed przebijaniem,
jednak kosztem nieznacznie gorszej iskry.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

UĹźytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury>

Podobno, napięcie przebicia (potrzebne do przeskoku iskry) na LPG jest o około
20% wyższe (przy tej samej szerokości szczeliny). I o tyle wyższe wystąpi
też na kablach, rozdzielaczu, wreszcie samej cewce. Przyznam że źródeł
tej informacji nie mam, ale spotkałem ją kilkukrotnie i tłumaczy ona zjawisko.

Mowiac szczerze to troche by mnie zdziwila .. benzyna taka podatna ze przy nizszym napieciu iskrzy, czy p-b tak izolujaco wplywa na powietrze ?
bo 80% w cylindrze to jednak powietrze.

Tez jestem ciekaw ile w legendach ludowych prawdy.

No ale jesli to prawda, lub alternatywnie inaczej - iskra na swiecy blyska, ale p-b nie odpala, to skutek i tak moze byc podobny - strzela w tlumiku.

A w tlumiku strzela czy obudowe filtra powietrza otwiera ?

Zupelnie z innej beczki to moze tez byc chyba za pozny zaplon, ewentualnie zbyt "zimna" swieca.

J.

A w tlumiku strzela czy obudowe filtra powietrza otwiera ?

Strzela w obudowie filtra tak że nastąpiło spalenie filtra, obudowy i do tego wyskoczył wąż od odmy.

a odstep miedzy elektrodami wyregulowany?

No właśnie po zmniejszeniu przerw w elektrodach problem znika.

Jednak nie rozumiem dlaczego? W końcu iskra jest mniejsza i to działa ?

Bo tak jak pisał Michał Gut teraz masz problem z kablami WN.
"Latwiej" iskrze skoczyc poprzez kabel do masy, niz miedzy elektrodami w swiecy.

bo zmieniajac swiece uszkodziles kable.
wsadz glowe pod maske jak pracuje na benzynie i sluchaj czy nie ma pojedynczych cyknięć

doprecyzuje: kable WN

Michał Gut pisze:

doprecyzuje: kable WN

doprecyzuję w tej budzie jest moduł zintegrowany co nie zmienia faktu którego też się domyślałem - że teraz są przebicia w tym module

doprecyzuję w tej budzie jest moduł zintegrowany co nie zmienia faktu
którego też się domyślałem - że teraz są przebicia w tym module

no to ja bym raczej na niego obstawial, szanse ze zmieniles swiece na nowe uszkodzone sa raczej nikle. zawsze mozesz kupic drugi komplet, wlozyc i jak nie poprawi sie to bedziesz mial wiedze ze moduł zdechł oraz bedziesz mial komplet swiec na zapas - nie zmarnuja sie.
tak tez zrob - bedziesz mial pewnosc a moduł w twoim przypadku bedzie ksoztrowal 200-400 a swiece pewnie z 50

Michał Gut pisze:

bo zmieniajac swiece uszkodziles kable.
wsadz glowe pod maske jak pracuje na benzynie i sluchaj czy nie ma pojedynczych cyknięć

To powinienem wymienić i moduł i świecie na raz nie zmieniając przerwy ?

Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Rozumiem jakby strzelał na starych świecach ale na nowych ??

Bo to nie swiece są źródłem problemu, tylko kable.

Ale mozesz sprobowac jeszcze jednej sztuczki ... zbić przerwę
na elektrodach do 0.9mm ... bo pewnie jest z 1.2mm. A jak nie pomoże to zmień też kable. Tylko nie kupuj żadnych
tanich drutów, tylko porządne firmowe.

--
Krzysiek, Wieliczka i okolice.

Wersja Demo pisze:

Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Rozumiem jakby strzelał na starych świecach ale na nowych ??

Bo to nie swiece są źródłem problemu, tylko kable.

Ale mozesz sprobowac jeszcze jednej sztuczki ... zbić przerwę
na elektrodach do 0.9mm ... bo pewnie jest z 1.2mm. A jak nie pomoże to zmień też kable. Tylko nie kupuj żadnych
tanich drutów, tylko porządne firmowe.

Tam jest moduł i jak już będę kupował to oryginalny.

szymo pisze:

Wersja Demo pisze:

Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Rozumiem jakby strzelał na starych świecach ale na nowych ??

Bo to nie swiece są źródłem problemu, tylko kable.

Ale mozesz sprobowac jeszcze jednej sztuczki ... zbić przerwę
na elektrodach do 0.9mm ... bo pewnie jest z 1.2mm.
A jak nie pomoże to zmień też kable. Tylko nie kupuj żadnych
tanich drutów, tylko porządne firmowe.

Tam jest moduł i jak już będę kupował to oryginalny.

Nie całkiem rozumiem, co masz namyśli pisząc "moduł".
U mnie też jest moduł zapłonowy (jak chyba w każdym aucie od czasu
pf125) a poza tym: cewka, rozdzielacz, kable WN i świece...

Zapewne masz na myśli układ w którym nie ma kabli
WN ani rozdzielacza, a cewki siedzą na świecach?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Zapewne masz na myśli układ w którym nie ma kabli
WN ani rozdzielacza, a cewki siedzą na świecach?

Ano tak.

Pacjent: Zafira 1.6 16v

Jaki rocznik, jaka instalacja ?

Baczek pisze:

Pacjent: Zafira 1.6 16v

Jaki rocznik, jaka instalacja ?

2000 instalacja bez wtrysku producenta nie pamiętam

szymo pisze:

Baczek pisze:

Pacjent: Zafira 1.6 16v

Jaki rocznik, jaka instalacja ?

2000 instalacja bez wtrysku producenta nie pamiętam

Z tego co mi się po głowie telepie to był autornik ale model to muszę sprawdzić i jutro odpiszę

Pacjent: Zafira 1.6 16v

Jaki rocznik, jaka instalacja ?

2000 instalacja bez wtrysku producenta nie pamiętam

Z tego co mi się po głowie telepie to był autornik ale model to muszę sprawdzić i jutro odpiszę

Napisz prosze jak to sie tobie sprawuje. Bo jak szukam po forach to pisza ze tylko sekwencja do tych aut.
Moze byc na priv

Pozdrawiam

2000 instalacja bez wtrysku producenta nie pamiętam

Z tego co mi się po głowie telepie to był autornik ale model to muszę sprawdzić i jutro odpiszę

Napisz prosze jak to sie tobie sprawuje. Bo jak szukam po forach to pisza ze tylko sekwencja do tych aut.
Moze byc na priv

Powiem Ci tak że generalnie to chodzi naprawdę dobrze problem jest wtedy gdy moduł i świecie się starzeją. Teraz wymieniłem i moduł i świecie i wszystko chodzi jak trzeba. Instalacja nie jest nowa bo ma już z 7 lat, baniak w koszu pod samochodem, żeby bagażnika nie zawalać butlą. Jednak dziś gdybym kupował, kupił bym sekwencję. Koszt niewiele większy a silnik lepiej idzie na takiej instalacji.
Najbardziej uciążliwa niestety jest jazda na klimie odczuwam bardzo duży spadek mocy na gazie, do tego stopnia, że jak chcę wyprzedzić pod górkę w mieście gdzie potrzebna jest moc to wyłączam klimę. Na klimie jest naprawdę mułowaty. Sam silnik zresztą też nie największy bo 101 koni przy masie prawie 1500 kilogramów to porywów nie gwarantuje. Jednak jeżeli nie szalejesz, ta instalacja daje radę. Minusem tej instalacji jest też dość duże zużycie w mieście szczególnie w zimę jest to około 12 litrów gazu w typowym cyklu miejskim. Poza miastem nawet w zimie potrafię zmieścić się w 9.5 litra gazu jadąc spokojnie 80-90. Jeśli się spieszę około 10-11. Ogólne wrażenia są takie i też taką zasadę przyjąłem że jak zaczyna strzelać wymieniam świece i moduł ostatnio tak zrobiłem i jeździłem 3 lata. Teraz o tym zapomniałem i stąd problemy.
Pytałem też zaprzyjaźnionego gazownika o zmianę na sekwencję koszt jaki mi podał to 1400zł (wywala wszystko poza butlą). Nie wiem czy to drogo czy tanio bo już dawno straciłem orientację ile kosztuje nowa instalacja, ale robi naprawdę bardzo bardzo dobrze. Mojemu kuzynowi w Delcie przerobił instalację, którą założył mu jakiś papudrok i ma auto zrobione tak że jak podniesiesz maskę to nie widać żeby tam w ogóle jakakolwiek instalacja gazowa była. Poza tym jego samochód idzie teraz jak przeciąg a i spalanie też znacznie się zmniejszyło. Tak więc reasumując jeśli możesz wydać ciut więcej weź moim skromnym zdaniem sekwencję nie będziesz żałował ale jeśli liczy się każdy grosz to i na normalnej też pojeździsz. Skalkulować jednak powinieneś to że co jakiś czas moduł wymienić będziesz musiał. Ja za mój zapłaciłem teraz 190zł no i świecie też tanie nie były (tu koszty są różne). Ja preferuję NGK na nich najlepiej i najdłużej zawsze jeździłem.

Pozdrowionka
S.

Powiem Ci tak że generalnie to chodzi naprawdę dobrze problem jest wtedy gdy moduł i świecie się starzeją. Teraz wymieniłem i moduł i świecie i wszystko chodzi jak trzeba. Instalacja nie jest nowa bo ma już z 7 lat, baniak w koszu pod samochodem, żeby bagażnika nie zawalać butlą. Jednak dziś gdybym kupował, kupił bym sekwencję. Koszt niewiele większy a silnik lepiej idzie na takiej instalacji.
Najbardziej uciążliwa niestety jest jazda na klimie odczuwam bardzo duży spadek mocy na gazie, do tego stopnia, że jak chcę wyprzedzić pod górkę w mieście gdzie potrzebna jest moc to wyłączam klimę. Na klimie jest naprawdę mułowaty. Sam silnik zresztą też nie największy bo 101 koni przy masie prawie 1500 kilogramów to porywów nie gwarantuje. Jednak jeżeli nie szalejesz, ta instalacja daje radę. Minusem tej instalacji jest też dość duże zużycie w mieście szczególnie w zimę jest to około 12 litrów gazu w typowym cyklu miejskim. Poza miastem nawet w zimie potrafię zmieścić się w 9.5 litra gazu jadąc spokojnie 80-90. Jeśli się spieszę około 10-11. Ogólne wrażenia są takie i też taką zasadę przyjąłem że jak zaczyna strzelać wymieniam świece i moduł ostatnio tak zrobiłem i jeździłem 3 lata. Teraz o tym zapomniałem i stąd problemy.
Pytałem też zaprzyjaźnionego gazownika o zmianę na sekwencję koszt jaki mi podał to 1400zł (wywala wszystko poza butlą). Nie wiem czy to drogo czy tanio bo już dawno straciłem orientację ile kosztuje nowa instalacja, ale robi naprawdę bardzo bardzo dobrze. Mojemu kuzynowi w Delcie przerobił instalację, którą założył mu jakiś papudrok i ma auto zrobione tak że jak podniesiesz maskę to nie widać żeby tam w ogóle jakakolwiek instalacja gazowa była. Poza tym jego samochód idzie teraz jak przeciąg a i spalanie też znacznie się zmniejszyło. Tak więc reasumując jeśli możesz wydać ciut więcej weź moim skromnym zdaniem sekwencję nie będziesz żałował ale jeśli liczy się każdy grosz to i na normalnej też pojeździsz. Skalkulować jednak powinieneś to że co jakiś czas moduł wymienić będziesz musiał. Ja za mój zapłaciłem teraz 190zł no i świecie też tanie nie były (tu koszty są różne). Ja preferuję NGK na nich najlepiej i najdłużej zawsze jeździłem.

Dziekuje bradzo za wyczerpująca odpowiedz.
Ja zastanawiam sie nad zafira 1.8 lub nawet 2.2(chodziaz tych malo jest i sa drogie).
Pozdrawiam

Dziekuje bradzo za wyczerpująca odpowiedz.
Ja zastanawiam sie nad zafira 1.8 lub nawet 2.2(chodziaz tych malo jest i sa drogie).

1,8 są w porządku