Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pieniędzy - cross post

długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pieniędzy - cross post

Data: 2009-03-24 21:05:04
Autor: Wiktor
długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pieniędzy - cross post
Witam

Mam problem z Bankiem Toyota - proszę o rady.
Jednym zdaniem: opierając się na informacjach na stronie www zainteresowałem się lokatą 3 miesięczną. Złożyłem wniosek, wpłaciłem pieniądze, przysłali mi umowę z której warunkami nie mogę się zgodzić i nie chcę podpisać.
Bank nie chce mi oddać pieniędzy dopóki tej umowy nie podpiszę.

A teraz bardziej szczegółowo:
1. Szukałem możliwie prostej lokaty - bez zakładania konta (mam ich za dużo), bez żadnego chodzenia po bankach (nie mam czasu) - po prostu wpłacić pieniądze i po pewnym czasie skasować procenty
2. Przeanalizowałem dużo banków i jednym z kilku które wybrałem był Toyota Bank - brak konta (nie muszę wiązać się na dłużej), brak potrzeby chodzenia po placówkach, dobre oprocentowanie
3. 27 lutego złożyłem wniosek. Podczas składania wniosku był komunikat, że wypłata środków będzie możliwa dopiero po odesłaniu im podpisanej umowy, którą do mnie wyślą w przeciągu kilku dni. Nie miałem z tym problemu, prześledziłem dostępne na stronie regulaminy, niestety wglądu do umowy nie miałem. Przy składaniu wniosku było pytanie, czy chcę założyć dostęp internetowy do lokaty. Wybrałem NIE, gdyż mam już za dużo kont i nie chcę sobie kolejnym kontem głowę zawracać.
4. Po dwóch dniach dzwoni konsultantka celem potwierdzenia wniosku. Potwierdzam dane, drugi raz informuję że nie chcę ŻADNEGO dostępu internetowego - pomimo, że mnie próbowała przekonać do tego.
5. Przy okazji pierwszy zonk - otrzymuję informację, że po otrzymaniu umowy będę musiał się udać do placówki poczty celem potwierdzenia danych. Jakbym od razu to wiedział, to bym sobie darował. Konsultantka sprawdza w bazie, czy najbliższa mi poczta ma podpisaną umowę - ma. Myślę, ok trudno, raz poświęcę godzinkę i to załatwię.
6. Po potwierdzeniu wniosku przez telefon drogą mailową otrzymuję nr rachunku, na który przez najbliższe 10 dni mam wpłacić pieniądze
7. Wpłacam tego samego dnia pieniądze (kilkadziesiąt tysięcy)
8. Po niecałych dwóch tygodniach pocztą otrzymuję umowy, jeden egzemplarz podpisany mam im podpisać. I tu się zaczyna cały problem, gdyż umowa składa się z:
a) umowy ramowej na czas nieokreślony określająca zawieranie w przyszłości wszystkich innych umów
b) właściwa umowa lokaty
c) umowa prowadzenia bankowości elektronicznej
Do tego dochodzi pouczenie ochrony danych osobowych, wśród których znajduje się zapis o przekazywaniu moich danych w razie konieczności do czterech firm windykacyjnych
Jak pisałem wcześniej nie chciałem żadnej bankowości elektronicznej. Nie byłem informowany przy składaniu wniosku, że muszę podpisać umowę ramową (ja chcę tylko głupią lokatę). Ponadto poczułem się naprawdę nieswojo, kiedy przy wykupywaniu produktu oszczędnościowego muszę podpisać zgodę na przekazywanie danych do firm windykacyjnych - przecież to bank będzie mi winien pieniądze, nie ja im.
9. Tego samego dnia zadzwoniłem na infolinie i złożyłem reklamacje. Oświadczyłem, że nie podpiszę tej umowy, gdyż zawiera warunki o których wcześniej nie byłem informowany.
Zażądałem natychmiastowego zwrotu pieniędzy z uwagi na to, że przetrzymują je bez podpisania umowy ze mną. Konsultantka informowała, że nie zwrócą mi umowy dopóki nie podpiszę umowy. Na koniec zapisała w reklamacji, że nie zgadzam się na podpisanie dwóch z trzech dokumentów wchodzących do umowy (umowy ramowej i bankowości elektronicznej).
10. Dzisiaj po niecałych dwóch tygodniach otrzymuję telefon, że niestety aby otrzymać pieniądze muszę tę umowę podpisać, a szczególnie muszę podpisać umowę o prowadzeniu bankowości elektronicznej - pomimo, że dwukrotnie przy wnioskowaniu zgłosiłem iż nie chcę tego.
Bank zmienia reguły w trakcie gry i oświadczyłem konsultantowi, że nie podpiszę żadnej umowy i żądam natychmiastowego zwrotu pieniędzy z należnymi odsetkami. Otrzymałem info, że bank ma teraz 14 dni na ustosunkowanie się.
Zdenerwowałem się, bo w ten sposób to mogą mi co 2 tygodnie coś proponować, ja się nie będę zgadzał. I tak to mogą moje pieniądze bez żadnej umowy trzymać i kilka miesięcy.

Poradźcie, jakie mam środki prawne. Wiem, że zgodziłem się przy składaniu wniosku, że muszę podpisać umowę aby otrzymać moje pieniądze. Jednak składałem wniosek w dobrej wierze - naprawdę zawsze staram się przestudiować dokładnie ofertę i wszystkie "gwiazdki".
Decyzję o założeniu lokaty podejmowałem w oparciu o dostępne informacje i warunki na stronie www. Warunki te Bank teraz zmienia. Czuję, że zatajając pewne informacje wyłudzono ode mnie pieniądze. Bank nie ma żadnej umowy podpisanej przeze mnie i posiada moje pieniądze, których nie chce mi zwrócić.
Czy postępowanie Banku podlega pod wyłudzenie, a może pod coś innego? Nie mam problemu aby pójść do UOKIK, czy nawet Prokuratury - tylko podajcie mi proszę paragrafy.

Wiktor

Data: 2009-03-24 21:17:56
Autor: Wiktor
długie - Toyota Bank nie chce o ddać moich pieniędzy - cross post
PS. Podczas składania pierwszej reklamacji konsultantka sama przyznała, że podczas składania wniosku klient nie jest nigdzie informowany o konieczności podpisania umowy ramowej. Co więcej, konsultantka powiedziała, że przyślą mi nową umowę bez zapisu o dostępie internetowym. A dzisiaj konsultant mi mówi, że stanowisko banku jest takie, że muszę to wszystko podpisać inaczej nie oddadzą mi pieniędzy.

Data: 2009-03-24 15:25:53
Autor: witek
długie - Toyota Bank nie chce o ddać moich pieniędzy - cross post
Wiktor wrote:
A dzisiaj konsultant mi mówi, że stanowisko banku jest takie, że muszę to wszystko podpisać inaczej nie oddadzą mi pieniędzy.

Ja bym sie na twoim miejscu nie martwił. Gdzie ty znajdziesz drugą taką lokatę oprocentowaną na "odsetki ustawowe".
Toż to złota rybka. Pociągnąłbym jeszcze przez rok dwa i poszedł do sądu.

Data: 2009-03-24 21:41:33
Autor: Wiktor
długie - Toyota Bank nie chce o ddać moich pieniędzy - cross post
witek pisze:

Ja bym sie na twoim miejscu nie martwił. Gdzie ty znajdziesz drugą taką lokatę oprocentowaną na "odsetki ustawowe".
Toż to złota rybka. Pociągnąłbym jeszcze przez rok dwa i poszedł do sądu.

Google mi powiedział, że odsetki ustawowe to 13% w skali roku - prawda to?
Rozumiem, że już w chwili obecnej za miesiąc przetrzymywania moich pieniędzy mogę żądać odsetek w takiej wysokości?

Wiktor

Data: 2009-03-24 13:55:11
Autor: szczurwa
długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pien iędzy - cross post
On 24 Mar, 21:41, Wiktor <a...@a.pl> wrote:

Google mi powiedział, że odsetki ustawowe to 13% w skali roku - prawda to?
Rozumiem, że już w chwili obecnej za miesiąc przetrzymywania moich
pieniędzy mogę żądać odsetek w takiej wysokości?

Wiktor

Tak, przysługują Ci odsetki ustawowe oraz wyrównanie wszelkich szkód,
jakie poniosłeś wskutek postawy banku. Myślę, że nie zaszkodzi
opowiedzieć o Twoich problemach Komisji Nadzoru Finansowego oraz
Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Także zasadne byłoby byc
może przedłożenie sprawy przed arbitra Związku Banków Polskich. Jeśli
dalej będą oporni - powództwo windykacyjne przed sądem cywilnym. A w
międzyczasie zainteresować problemem kogoś z mediów - banki nie mają
ostatnio zbyt dobrej prasy, w obecnym klimacie program np. Jaworowicz
o nadużyciach bankowców byłby strzałem w dziesiątkę.

Bank będzie się bronił brakiem podpisanej przez Ciebie umowy, tzn.
podejrzewam, że stwierdzi,że aby odstąpić od umowy, trzeba ją najpierw
zawrzeć. W tym układzie prokuraturę sobie odpuść, nie udowodnisz im
ani oszustwa ani przywłaszczenia. Natomiast trzymają bez podstawy
prawnej, tj. umowy, Twoje pieniądze i przez to podpadają pod przepisy
kodeksu cywilnego o ochronie własności. Sąd polecałbym jednak raczej w
ostateczności.

Data: 2009-03-24 22:12:10
Autor: Baloo
długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pienię dzy - cross post
"Wiktor" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:gqbght$sa7$1news3.onet...

Google mi powiedział, że odsetki ustawowe to 13% w skali roku - prawda to?

Tak.

Rozumiem, że już w chwili obecnej za miesiąc przetrzymywania moich pieniędzy mogę żądać odsetek w takiej wysokości?

Żądać możesz.
Proponowałbym zwrócić się jednak do UOKiK z prośbą o zajęcie stanowiska - wbrew pozorom działają bardzo sprawnie, a tu problem wydaje się banalny.

Data: 2009-03-25 13:24:09
Autor: rmrmg
długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pieniędzy - cross post
Dnia Tue, 24 Mar 2009 15:25:53 -0500, witek napisał(a):

ja bym sie na twoim miejscu nie martwił. Gdzie ty znajdziesz drugą taką
lokatę oprocentowaną na "odsetki ustawowe". Toż to złota rybka.
Pociągnąłbym jeszcze przez rok dwa i poszedł do sądu.

A jak to jest normalnie z tą lokatą. Działa od momentu trafienia pieniędzy na odpowiednie konto czy od momentu otrzymania podpisanej umowy? IVHMO (ale ja się nie znam na prawie, Olgierd przybywaj!) trzeba napisać im wpierw, że się nie chce podpisać umowy i oczekuje się zwrotu swoich pieniędzy.

Data: 2009-03-24 21:22:59
Autor: moje_przedmioty
długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pieniędzy - cross post

Użytkownik "Wiktor" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:gqbedg$m5b$1news3.onet...
Witam

Mam problem z Bankiem Toyota - proszę o rady.
Jednym zdaniem: opierając się na informacjach na stronie www zainteresowałem się lokatą 3 miesięczną. Złożyłem wniosek, wpłaciłem pieniądze, przysłali mi umowę z której warunkami nie mogę się zgodzić i nie chcę podpisać.
Bank nie chce mi oddać pieniędzy dopóki tej umowy nie podpiszę.

Podpisz i odeślij z rezygnacją z umowy
Zawarta poza siedzibą firmy więc masz prawo odstapić

Data: 2009-03-24 21:23:42
Autor: moje_przedmioty
długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pieniędzy - cross post

Użytkownik "moje_przedmioty" <moje_przedmioty@interia.pl> napisał w wiadomości news:gqbg2i$31a$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Wiktor" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:gqbedg$m5b$1news3.onet...
Witam

Mam problem z Bankiem Toyota - proszę o rady.
Jednym zdaniem: opierając się na informacjach na stronie www zainteresowałem się lokatą 3 miesięczną. Złożyłem wniosek, wpłaciłem pieniądze, przysłali mi umowę z której warunkami nie mogę się zgodzić i nie chcę podpisać.
Bank nie chce mi oddać pieniędzy dopóki tej umowy nie podpiszę.

ewentualnie odeślij tylko umowę na lokatę + pismo e pozostałe umowy Cie nie interesują i ich nie zawierasz

Data: 2009-03-25 00:24:48
Autor: Chris
długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pieniędzy - cross post
Dnia Tue, 24 Mar 2009 21:22:59 +0100, moje_przedmioty napisał(a):

Podpisz i odeślij z rezygnacją z umowy

To wtedy może się pożegnać z odsetkami!
A przypuszczam, że bank dlatego nalega na podpisanie tej umowy, by nie płacić odsetek z powodu zerwania lokaty przez klienta.

Zawarta poza siedzibą firmy więc masz prawo odstapić

Tutaj ma zastosowanie przepis o zawarciu umowy na odległość.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2009-03-25 02:03:29
Autor: krzysztofsf@wp.pl
długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pien iędzy - cross post
On 24 Mar, 21:05, Wiktor <a...@a.pl> wrote:
Przy składaniu wniosku było pytanie, czy chcę
założyć dostęp internetowy do lokaty. Wybrałem NIE, gdyż mam już za dużo
kont i nie chcę sobie kolejnym kontem głowę zawracać.


Proponuje, zeby ktos znajomy ponowni ezlozyl taki wniosek, drukujac
poszczegolne ekrany, zeby byl dowod, ze w okresie gdy wnioskowales
mozna bylo wybierac opcje bez dotepu i konta. Inaczej mozez nie mioec
dowodow, ze faktycznie gdy zakladales lokate system dawal teoretycznie
mozliwosc rezygnacji z opcji, ktorych ni echcesz.
Podobni eaktualna tresc regulaminow i innych dokumentow.

Data: 2009-03-25 09:52:03
Autor: namikk
długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pieniędzy - cross post
Wiktor wrote:

8. Po niecałych dwóch tygodniach pocztą otrzymuję umowy, jeden
egzemplarz podpisany mam im podpisać. I tu się zaczyna cały problem,
gdyż umowa składa się z:
a) umowy ramowej na czas nieokreślony określająca zawieranie w
przyszłości wszystkich innych umów
b) właściwa umowa lokaty
c) umowa prowadzenia bankowości elektronicznej
Do tego dochodzi pouczenie ochrony danych osobowych, wśród których
znajduje się zapis o przekazywaniu moich danych w razie konieczności do
czterech firm windykacyjnych
Jak pisałem wcześniej nie chciałem żadnej bankowości elektronicznej. Nie
byłem informowany przy składaniu wniosku, że muszę podpisać umowę ramową
(ja chcę tylko głupią lokatę). Ponadto poczułem się naprawdę nieswojo,
kiedy przy wykupywaniu produktu oszczędnościowego muszę podpisać zgodę
na przekazywanie danych do firm windykacyjnych - przecież to bank będzie
mi winien pieniądze, nie ja im.

Czy mógłbyś podesłać treść(skan) tej umowy ramowej(oczywiście bez danych) z
zawartymi klauzulami dokładnie tak jak to oni zapisali:
a) umowy ramowej na czas nieokreślony określająca zawieranie w
przyszłości wszystkich innych umów
b) właściwa umowa lokaty
c) umowa prowadzenia bankowości elektronicznej.
Czy ta informacja dotycząca wszystkich umów jest wkomponowana  w treść,czy
moĹźe wyszczegĂłlniona np.podpunktami a,b,c... etc.?
Wg.mnie jest to działanie niezgodne z prawem jako produktu
wiązanego,proponuje z tym hasłem trochę poserfować.

Pozdrawiam

Data: 2009-03-25 13:28:53
Autor: MacGregor
długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pieniędzy - cross post

Użytkownik "namikk" <namikk@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gqcs08$4ko$1nemesis.news.neostrada.pl...
Wiktor wrote:

8. Po niecałych dwóch tygodniach pocztą otrzymuję umowy, jeden
egzemplarz podpisany mam im podpisać. I tu się zaczyna cały problem,
gdyż umowa składa się z:
a) umowy ramowej na czas nieokreślony określająca zawieranie w
przyszłości wszystkich innych umów
b) właściwa umowa lokaty
c) umowa prowadzenia bankowości elektronicznej

Zgodnie z Dyrektywą Unii Europejskiej "PSD", czyli "o usługach płatniczych", która jest wdrażana w Polsce, banki będą musiały mieć zawarte "umowy ramowe" i umowy na konkretne usługi (tak w uproszczeniu).
Niektóre banku już się przygotowały na wdrożenie tej Dyrektywy, dlatego dają klientom umowy ramowe i umowy na konkretne usługi.
Po wdrożeniu dyrektywy wszystkie banki będą musiały podpisać ze swoimi klientami (nawet obecnymi) umowy ramowe.
Dlatego nie bał bym się tej Umowy ramowej, o ile nie jest tam zawarte coś, na co nie chcesz się zgodzić.
Natomiast umowa na bankowość elektroniczną może być, z punktu widzenia banku, istotna dla klienta ;-).

--
Pozdrawiam,
MacGregor

długie - Toyota Bank nie chce oddać moich pieniędzy - cross post

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona