Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   do Totusa

do Totusa

Data: 2012-03-11 20:57:56
Autor: Endriu
do Totusa
Buddyzm jest religią nieteistyczną

Religią, czy po prostu kultem jegomościa który swego czasu obłaskawił szatana ?.

W. Cejrowski- Buddyzm
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=GbvVapvaLts#t=1303s


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-12 10:08:55
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Buddyzm jest religią nieteistyczną

Religią, czy po prostu kultem jegomościa który swego czasu obłaskawił szatana ?.

Zgadnij która religia czci jegomościa, który STWORZYŁ szatana i toleruje go i straszy nim wiernych mimo posiadania zdolności jego anihilacji. To dopiero absurd.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-12 19:18:44
Autor: Endriu
do Totusa
Zgadnij która religia czci jegomościa, który STWORZYŁ szatana i toleruje go
i straszy nim wiernych mimo posiadania zdolności jego anihilacji. To dopiero
absurd.

Tzn - żeby była jasność - mam rozumieć, że ty również (podobnie jak totus i Sys29) nie wierzysz w Boga, ani w "upadły produkt boski" czyli w Szatana ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-12 19:18:10
Autor:
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Zgadnij która religia czci jegomościa, który STWORZYŁ szatana i toleruje > go
> i straszy nim wiernych mimo posiadania zdolności jego anihilacji. To > dopiero
> absurd.

Tzn - żeby była jasność - mam rozumieć, że ty również (podobnie jak totus i Sys29) nie wierzysz w Boga, ani w "upadły produkt boski" czyli w Szatana ?.

A ty jak "większość" jesteś wyznawcą szatana i w swojej pysze obrażasz Boga Wszechmogącego, twierdząc, że stworzył coś co mu się sprzeciwi i będzie bruździło w jego dziele stworzenia??? Tak jak co poniektórzy, którzy między innymi wyrzekli się dzieła tworzenia nowego życia pomimo wyraźnego nakazu Bożego, blokują przekazywania genów następnym pokoleniom pomimo iż te pochodzą od samego Stwórcy??? Tworzą zawoalowaną kulturę śmierci co zresztą widać w całej Europie. Pamiętajmy, że liczą się efekty nie propaganda.

--


Data: 2012-03-12 21:44:01
Autor: Endriu
do Totusa


Ja to jest, że najwięcej do powiedzenia na temat Boga moją zawsze kolesie z Gazety Wyborczej ....

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-12 20:40:25
Autor: marfi
do Totusa
Użytkownik "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał w wiadomości news:jjlelt$o6o$1usenet.news.interia.pl...
Zgadnij która religia czci jegomościa, który STWORZYŁ szatana i toleruje go
i straszy nim wiernych mimo posiadania zdolności jego anihilacji. To dopiero
absurd.

Tzn - żeby była jasność - mam rozumieć, że ty również (podobnie jak totus i Sys29) nie wierzysz w Boga, ani w "upadły produkt boski" czyli w Szatana ?.


  Modlisz się do obrazów? (nie mam na myśli wizerunku Hamiltona)

--
marfi

Data: 2012-03-12 21:40:27
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Zgadnij która religia czci jegomościa, który STWORZYŁ szatana i toleruje > go
> i straszy nim wiernych mimo posiadania zdolności jego anihilacji. To > dopiero
> absurd.

Tzn - żeby była jasność - mam rozumieć, że ty również (podobnie jak totus i Sys29) nie wierzysz w Boga, ani w "upadły produkt boski" czyli w Szatana ?.

Jako inteligentny nastolatek zorientowałem się, że to zwykłe bzdury i zostałem
agnostykiem.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 08:51:27
Autor: Endriu
do Totusa
Jako inteligentny nastolatek

Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed chwilą wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz dlaczego, więc sobie doczytaj ...

Siedem grzechów głównych dzisiaj
http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-13 08:51:34
Autor:
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Jako inteligentny nastolatek

Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed chwilą wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz dlaczego, więc sobie doczytaj ...

Siedem grzechów głównych dzisiaj
http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm

Apage satanas!!!  --


Data: 2012-03-13 09:12:26
Autor:
do Totusa
  <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a): > > Jako inteligentny nastolatek
> > Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed chwilą > wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz > dlaczego, więc sobie doczytaj ...
> > Siedem grzechów głównych dzisiaj
> http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm
> Apage satanas!!! 
Miałem to tylko w ten sposób skwitować, ale jednak muszę Cię nieco podsumować.
Jak długo Cię czytam notorycznie łamiesz Dziesięć przykazań po czym wciskasz wymysły wyznawców szatana na grupie poświęconej giełdzie. O co Ci tak naprawdę chodzi??? --


Data: 2012-03-13 20:21:06
Autor: Endriu
do Totusa
notorycznie łamiesz Dziesięć przykazań

Ale na pewno chodzi ci o mnie ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-13 09:21:03
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Jako inteligentny nastolatek

Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed chwilą wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz dlaczego, więc sobie doczytaj ...


Endrju po czym wnosisz, że jestem prawdziwym katolikiem? Albo dlaczego nieprawdziwym?

Siedem grzechów głównych dzisiaj
http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm

Grafomański bezmózgi bełkot.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 09:32:39
Autor:
do Totusa
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a): > > Jako inteligentny nastolatek
> > Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed chwilą > wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz > dlaczego, więc sobie doczytaj ...
> Endrju po czym wnosisz, że jestem prawdziwym katolikiem? Albo dlaczego nieprawdziwym?

> Siedem grzechów głównych dzisiaj
> http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm

Grafomański bezmózgi bełkot.

--
Jan Werbiński

Taka nowomowa. Byli prawdziwi Polacy. Są prawdziwi katolicy. Ostatnio już słyszałem o prawdziwych Warszawiakach. Ciekawe kiedy im przyjdzie do głowy wyodrębnianie prawdziwych ludzi i budowa dla reszty rezerwatów. To faszyści czystej wody. Wyznawcy szatana zresztą. Sorry, nie do mnie pytanie, ale mnie chce coś trafić jak podobnych typów słucham albo czytam. --


Data: 2012-03-13 09:56:59
Autor: kc
do Totusa
  <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a): > > > > Jako inteligentny nastolatek
> > > > Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed
chwilą
> > wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz > > dlaczego, więc sobie doczytaj ...
> > > > Endrju po czym wnosisz, że jestem prawdziwym katolikiem? Albo dlaczego > nieprawdziwym?
> > > Siedem grzechów głównych dzisiaj
> > http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm
> > Grafomański bezmózgi bełkot.
> > --
> Jan Werbiński
> Taka nowomowa. Byli prawdziwi Polacy. Są prawdziwi katolicy. Ostatnio już słyszałem o prawdziwych Warszawiakach. Ciekawe kiedy im przyjdzie do głowy wyodrębnianie prawdziwych ludzi i budowa dla reszty rezerwatów. To faszyści czystej wody. Wyznawcy szatana zresztą. Sorry, nie do mnie pytanie, ale
mnie
chce coś trafić jak podobnych typów słucham albo czytam.

W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie."

Ewangelia wg św. Łukasza 10, 21   kc

PS. A może w takim razie dowiemy się czegoś o giełdzie od wyższych inteligencji? Bo ja wierzę!, że ... --


Data: 2012-03-13 10:07:11
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i

Na czym polega rozradowanie się Jezusa w Duchu Świętym? Jaką metodę badawczą zaproponujesz do głębszego zbadania tego zjawiska?

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 10:14:28
Autor: kc
do Totusa
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i Na czym polega rozradowanie się Jezusa w Duchu Świętym? Jaką metodę
badawczą
zaproponujesz do głębszego zbadania tego zjawiska?

--
Jan Werbiński


2320?

Polemiki na inny temat nie podejmuję.

pozdrawiam
kc

--


Data: 2012-03-13 10:34:57
Autor:
do Totusa
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i Na czym polega rozradowanie się Jezusa w Duchu Świętym? Jaką metodę badawczą zaproponujesz do głębszego zbadania tego zjawiska?

--
Jan Werbiński
A to nie widzisz tego? To jesteś ubogi duchem. Za to zdrowy na umyśle.


--


Data: 2012-03-13 12:16:15
Autor: ichi
do Totusa
Jan Werbinski wrote:

 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i

Na czym polega rozradowanie się Jezusa w Duchu Świętym? Jaką metodę
badawczą zaproponujesz do głębszego zbadania tego zjawiska?


Long na fw20 w imię Ojca, a zarobisz za sprawą Ducha Świętego.

--
ichi

Data: 2012-03-13 11:17:59
Autor: kc
do Totusa
ichi <abc@def.gh> napisał(a):
Long na fw20 w imię Ojca, a zarobisz za sprawą Ducha Świętego.


Amen




--


Data: 2012-03-14 07:34:24
Autor: kc
do Totusa
ichi <abc@def.gh> napisał(a):
Jan Werbinski wrote:

>  kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
>> W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i
> > Na czym polega rozradowanie się Jezusa w Duchu Świętym? Jaką metodę
> badawczą zaproponujesz do głębszego zbadania tego zjawiska?
> Long na fw20 w imię Ojca, a zarobisz za sprawą Ducha Świętego.


Dziękuję za wsparcie w modlitwie. Dziś miałem objawienie na 2322. Na razie jest. Jeżeli wyzej to muszę czekać nowych objawień :)

kc

--


Data: 2012-03-14 10:56:35
Autor: kc
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
ichi <abc@def.gh> napisał(a): > Jan Werbinski wrote:
> > >  kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
> >> W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i
> > > > Na czym polega rozradowanie się Jezusa w Duchu Świętym? Jaką metodę
> > badawczą zaproponujesz do głębszego zbadania tego zjawiska?
> > > > Long na fw20 w imię Ojca, a zarobisz za sprawą Ducha Świętego.
> Dziękuję za wsparcie w modlitwie. Dziś miałem objawienie na 2322. Na razie jest. Jeżeli wyzej to muszę czekać nowych objawień :)

kc


Czeluść. Czeluść widzę. Módlmy sie (dla niedowiarków po to by utrzymać konwencję) o 2348.

--


Data: 2012-03-14 15:16:39
Autor: ichi
do Totusa
> > Long na fw20 w imię Ojca, a zarobisz za sprawą Ducha Świętego.
> Dziękuję za wsparcie w modlitwie. Dziś miałem objawienie na 2322. Na
razie jest. Jeżeli wyzej to muszę czekać nowych objawień :)

kc


Czeluść. Czeluść widzę. Módlmy sie (dla niedowiarków po to by utrzymać
konwencję) o 2348.

Ludzie to chyba działa!

Módlmy się więc również za 1.2970 na EURUSD...

--
ichi

Data: 2012-03-13 20:19:42
Autor: Endriu
do Totusa
Endrju po czym wnosisz, że jestem prawdziwym katolikiem? Albo dlaczego
nieprawdziwym?

Nie wnoszę, że jestes prawdziwym katolikiem, tylko że na skutek nie czytania tekstów o tematyce katolickiej nie dostrzegasz w sobie tego co, inni dostrzegają rozmawiając z tobą przez pięć minut ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 00:23:34
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Endrju po czym wnosisz, że jestem prawdziwym katolikiem? Albo dlaczego
> nieprawdziwym?

Nie wnoszę, że jestes prawdziwym katolikiem, tylko że na skutek nie
czytania
tekstów o tematyce katolickiej nie dostrzegasz w sobie tego co, inni dostrzegają rozmawiając z tobą przez pięć minut ....

Kiedyś czytałem, ale potem już wyrosłem z bajek.
Polecam stary testament i co Lot robił z córkami.
Albo instrukcje dotyczace eksterminacji miast wraz z ludźmi i zwierzętami dawane przez Boga.
Wyborna lektura. --
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 10:35:20
Autor: sys29
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a): 
Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed chwilą wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz dlaczego, więc sobie doczytaj ...

Siedem grzechów głównych dzisiaj
http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm



Endriu, wiesz zapewne, że ostatnio KAI opublikowała raport o stanie
finansów KK w Polsce. Wynika z niego, że co roku skarb państwa
wydaje na KK ponad 490 mln zł + na katechetów idzie 350 mln zł +
dotacje z UE na modernizacje i renowacje kościołów to 120 mln zł.
Kapelani szpitalni - 3 mln, Ordynariat Wojska Polskiego 20 mln, Kapelani więzienni 2 mln, dofinansowanie Caritasu 5 mln. Nie ujawniono przychodów z dopłat rolniczych. (Kościół ma sporo
ziemi rolnej.)  Nie ujawniono zysków z wynajmu nieruchomości itd.
Odpowiedz może jak to się ma do siódmego przykazania ?  Czy KK kradnie,
czy nie ?!  ... a jeśli nie, to dlaczego ?  Czy finansowanie się KK
z pieniędzy publicznych to hipokryzja, czy nie ? Pomyśl, jak się
czują niewierzący albo np. ubodzy wierni, gdy widzą, że proboszcz
nabył sobie nowego osiołka sporej wartości ( prosto z salonu ).
Co do pychy to najlepszym przykładem jest dogmat o nieomylności papieża
w sprawach wiary i obyczajów ogłoszony w 1870 roku.

pozdr.
sys29 --


Data: 2012-03-13 11:27:33
Autor:
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):  > Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed chwilą > wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz > dlaczego, więc sobie doczytaj ...
> > Siedem grzechów głównych dzisiaj
> http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm
> > Endriu, wiesz zapewne, że ostatnio KAI opublikowała raport o stanie
finansów KK w Polsce. Wynika z niego, że co roku skarb państwa
wydaje na KK ponad 490 mln zł + na katechetów idzie 350 mln zł +
dotacje z UE na modernizacje i renowacje kościołów to 120 mln zł.
Kapelani szpitalni - 3 mln, Ordynariat Wojska Polskiego 20 mln, Kapelani więzienni 2 mln, dofinansowanie Caritasu 5 mln. Nie ujawniono przychodów z dopłat rolniczych. (Kościół ma sporo
ziemi rolnej.)  Nie ujawniono zysków z wynajmu nieruchomości itd.
Odpowiedz może jak to się ma do siódmego przykazania ?  Czy KK kradnie,
czy nie ?!  ... a jeśli nie, to dlaczego ?  Czy finansowanie się KK
z pieniędzy publicznych to hipokryzja, czy nie ? Pomyśl, jak się
czują niewierzący albo np. ubodzy wierni, gdy widzą, że proboszcz
nabył sobie nowego osiołka sporej wartości ( prosto z salonu ).
Co do pychy to najlepszym przykładem jest dogmat o nieomylności papieża
w sprawach wiary i obyczajów ogłoszony w 1870 roku.

pozdr.
sys29
Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki Gierek nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci, które pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%. Niestety większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo wypływa ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem przez otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą. Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten totalitaryzm.  --


Data: 2012-03-13 20:33:41
Autor: Endriu
do Totusa
Strach przed wykluczeniem przez otoczenie

Taka gatka to może w XIX wieku była dobra ale nie teraz. W czasach gdy człowiek w swoim bloku nie zna sąsiadów mieszkających 2 klatki obok ty boisz się wykluczenia przez otoczenie ?.
Nie bądź smieszny ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-13 20:48:27
Autor: ichi
do Totusa
Endriu wrote:

Strach przed wykluczeniem przez otoczenie

Taka gatka to może w XIX wieku była dobra ale nie teraz. W czasach gdy
człowiek w swoim bloku nie zna sąsiadów mieszkających 2 klatki obok ty
boisz się wykluczenia przez otoczenie ?.


To nie ma nic do rzeczy. Niedawno na Bałkanach mieliśmy wojnę religijną...

--
ichi

Data: 2012-03-13 20:56:07
Autor: Endriu
do Totusa
To nie ma nic do rzeczy. Niedawno na Bałkanach mieliśmy wojnę religijną...

Kolego Ichi ty też zatrzymałeś się na starym testamencie ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-13 21:51:59
Autor: ichi
do Totusa
Endriu wrote:

To nie ma nic do rzeczy. Niedawno na Bałkanach mieliśmy wojnę
religijną...

Kolego Ichi ty też zatrzymałeś się na starym testamencie ?.


To miał być przytyk?

Faktycznie słyszałem, że ci bardziej oświeceni starego testamentu nie uznają, albo tylko kawałki, wedle uznania. Ale przecie cała Biblia jest Pismem Świętym! Poza tym co za różnica, na czym ja się zatrzymałem, mówię o wojnie na Bałkanach - na tle religijnym, we współczesnych czasach. Nie trzeba się widywać z sąsiadem, żeby wespół z nim zabijać w odpowiednim czasie innowierców (albo jego zabić) - to chciałem przekazać.

--
ichi

Data: 2012-03-13 22:02:07
Autor: Endriu
do Totusa
Poza tym co za różnica, na czym ja się zatrzymałem, mówię o wojnie na
Bałkanach - na tle religijnym, we współczesnych czasach. Nie trzeba się
widywać z sąsiadem, żeby wespół z nim zabijać w odpowiednim czasie
innowierców (albo jego zabić) - to chciałem przekazać.

Kolego Ichi, ja chciałem tylko powiedzieć koledze "neloe", że nowy testament to przede wszytskim miłość ...


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-13 22:44:28
Autor: ichi
do Totusa
Endriu wrote:

Poza tym co za różnica, na czym ja się zatrzymałem, mówię o wojnie na
Bałkanach - na tle religijnym, we współczesnych czasach. Nie trzeba się
widywać z sąsiadem, żeby wespół z nim zabijać w odpowiednim czasie
innowierców (albo jego zabić) - to chciałem przekazać.

Kolego Ichi, ja chciałem tylko powiedzieć koledze "neloe", że nowy
testament to przede wszytskim miłość ...

W teorii tak, w praktyce jednak nie brakuje debili, którzy w imię tej szlachetnej miłości gotowi są na zdecydowanie mniej szlachetne czyny. Zresztą, co tam religia, każde kategoryzowanie i etykietowanie ludzi prowadzi do tego samego...

--
ichi

Data: 2012-03-14 08:51:53
Autor:
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Poza tym co za różnica, na czym ja się zatrzymałem, mówię o wojnie na
> Bałkanach - na tle religijnym, we współczesnych czasach. Nie trzeba się
> widywać z sąsiadem, żeby wespół z nim zabijać w odpowiednim czasie
> innowierców (albo jego zabić) - to chciałem przekazać.

Kolego Ichi, ja chciałem tylko powiedzieć koledze "neloe", że nowy
testament
 to przede wszytskim miłość ...

Pewien jesteś??? Zakładam, że jesteś bardzo wierzący. Zrób eksperyment. Pomyśl, że od zaraz zrywasz z tą religią. Chociaż tutaj to zapewne powiesz o pustce etc. W takim razie postanów, że nie pójdziesz w niedzielę na mszę, do większego grzechu nie będę Cię namawiał, albo najlepiej nie idź na tą mszę. Sprawdzimy jakie będą targały Tobą uczucia. Po za tym oczywiste jest, że odnoszę się raczej do szerszego spojrzenia, również historycznego. Nie powiesz mi, że KK był wszędzie dobrowolnie zakładany. Gdzie nie dało się po dobroci tam nie przebierano w środkach. Oczywiście preteksty mogły być różne. Teraz jak się osiągnęło określony stan, to łatwo jest głosić miłość. Podejrzewam, że metoda działania każdego najeźdźcy była by taka sama. Nawet i Hitlera. Co by wyrznął, to by wyrznął, a za kilkadziesiąt lat jego następcy głosili by powszechną miłość. Zwłaszcza gdyby została "sama wyższa rasa". Określanie się "prawdziwymi" wbrew pozorom wiele się nie różni. Wracając do strachu, to podejrzewam, że nawet będziesz się bał pomyśleć, nie mówiąc o uczynku, w tych kwestiach o których pisałem. --


Data: 2012-03-14 09:56:18
Autor: Endriu
do Totusa
 Nawet i Hitlera.

Co ty chłopie pierdzielisz ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 15:05:33
Autor: ichi
do Totusa

Pewien jesteś??? Zakładam, że jesteś bardzo wierzący. Zrób eksperyment.
Pomyśl, że od zaraz zrywasz z tą religią. Chociaż tutaj to zapewne powiesz
o pustce etc. W takim razie postanów, że nie pójdziesz w niedzielę na
mszę, do większego grzechu nie będę Cię namawiał, albo najlepiej nie idź
na tą mszę. Sprawdzimy jakie będą targały Tobą uczucia. Po za tym
oczywiste jest, że odnoszę się raczej do szerszego spojrzenia, również
historycznego. Nie powiesz mi, że KK był wszędzie dobrowolnie zakładany.
Gdzie nie dało się po dobroci tam nie przebierano w środkach. Oczywiście
preteksty mogły być różne. Teraz jak się osiągnęło określony stan, to
łatwo jest głosić miłość. Podejrzewam, że metoda działania każdego
najeźdźcy była by taka sama. Nawet i Hitlera. Co by wyrznął, to by
wyrznął, a za kilkadziesiąt lat jego następcy głosili by powszechną
miłość. Zwłaszcza gdyby została "sama wyższa rasa". Określanie się
"prawdziwymi" wbrew pozorom wiele się nie różni. Wracając do strachu, to
podejrzewam, że nawet będziesz się bał pomyśleć, nie mówiąc o uczynku, w
tych kwestiach o których pisałem.


Mylisz się, albowiem zdecydowana większość wierzących to hipokryci. W razie czego można się wyspowiadać, albo jakiś odpust sobie zafundować. Religijna konstrukcja jest naprawdę wyrafinowana...

Data: 2012-03-13 22:54:01
Autor: Przemek
do Totusa

Użytkownik "ichi" <abc@def.gh> napisał w wiadomości news:jjobv1$q0$1inews.gazeta.pl...
Endriu wrote:

To nie ma nic do rzeczy. Niedawno na Bałkanach mieliśmy wojnę
religijną...

Kolego Ichi ty też zatrzymałeś się na starym testamencie ?.


To miał być przytyk?

Faktycznie słyszałem, że ci bardziej oświeceni starego testamentu nie
uznają, albo tylko kawałki, wedle uznania. Ale przecie cała Biblia jest
Pismem Świętym!

Poza tym co za różnica, na czym ja się zatrzymałem, mówię o wojnie na
Bałkanach - na tle religijnym, we współczesnych czasach. Nie trzeba się
widywać z sąsiadem, żeby wespół z nim zabijać w odpowiednim czasie
innowierców (albo jego zabić) - to chciałem przekazać.

-- ichi


Nie trzeba byc religijnym by wywolywac wojny we wspolczesnych czasach (chocby i ZSRR lub USA w Afganistanie) wystarcza pobudki materialne lub przegrac mecz w football jak w ameryce srodkowej , nie reagowac na zabojstwa na wojnie chocby zolnierze Holenderscy w Srebrenicy na Balkanach... ktorzy palcem nie kiwneli

Data: 2012-03-13 11:27:40
Autor:
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):  > Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed chwilą > wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz > dlaczego, więc sobie doczytaj ...
> > Siedem grzechów głównych dzisiaj
> http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm
> > Endriu, wiesz zapewne, że ostatnio KAI opublikowała raport o stanie
finansów KK w Polsce. Wynika z niego, że co roku skarb państwa
wydaje na KK ponad 490 mln zł + na katechetów idzie 350 mln zł +
dotacje z UE na modernizacje i renowacje kościołów to 120 mln zł.
Kapelani szpitalni - 3 mln, Ordynariat Wojska Polskiego 20 mln, Kapelani więzienni 2 mln, dofinansowanie Caritasu 5 mln. Nie ujawniono przychodów z dopłat rolniczych. (Kościół ma sporo
ziemi rolnej.)  Nie ujawniono zysków z wynajmu nieruchomości itd.
Odpowiedz może jak to się ma do siódmego przykazania ?  Czy KK kradnie,
czy nie ?!  ... a jeśli nie, to dlaczego ?  Czy finansowanie się KK
z pieniędzy publicznych to hipokryzja, czy nie ? Pomyśl, jak się
czują niewierzący albo np. ubodzy wierni, gdy widzą, że proboszcz
nabył sobie nowego osiołka sporej wartości ( prosto z salonu ).
Co do pychy to najlepszym przykładem jest dogmat o nieomylności papieża
w sprawach wiary i obyczajów ogłoszony w 1870 roku.

pozdr.
sys29
Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki Gierek nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci, które pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%. Niestety większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo wypływa ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem przez otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą. Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten totalitaryzm.  --


Data: 2012-03-13 12:06:35
Autor: kc
do Totusa
  <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki
Gierek
nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci,
które
pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%.
Niestety
większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo
wypływa
ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem
przez
otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą. Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten totalitaryzm. 

Ale wysmażyłeś. Nie płacili sobie zusów, czy nie płacili zusów (składek), bo to chyba róznica, czy nie? Przykład Gierka dałeś, a toż to go przecież swoi tak urządzili. A emeryturkę jakąś tam przecież miał.

Twoje teorie na temat przyczyn religijności też bomba. Gratuluję.

Kiedyś (za moich czasów) był prosty podział wierzący - niewierzący.Jeśli niewierzący to czerwony. Proste.

kc



--


Data: 2012-03-13 12:59:53
Autor:
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
  <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki Gierek > nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci, które > pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%. Niestety > większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w > odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo wypływa > ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem przez > otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą. > Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten > totalitaryzm.  > > Ale wysmażyłeś. Nie płacili sobie zusów, czy nie płacili zusów (składek), bo to chyba róznica, czy nie?
Wiadomo o co chodzi, nie czepiaj się słówek.

Przykład Gierka dałeś, a toż to go przecież swoi
tak urządzili. A emeryturkę jakąś tam przecież miał.

No tak, a tu swoi dbają. To jest właśnie ta różnica. Emeryturkę miał ale za pracę w Belgii. Niestety choćby za KGHM grosza nie dostał. Czego nie można powiedzieć o tych co dzisiaj przy korytach siedzą.


Twoje teorie na temat przyczyn religijności też bomba. Gratuluję.

A są jakieś inne? Podstawą wszystkich wierzeń to strach. Starego testamentu nie czytałeś???


Kiedyś (za moich czasów) był prosty podział wierzący - niewierzący.Jeśli niewierzący to czerwony. Proste.

Ooo, to współczuję jeżeli Masz takie podstawy wiary.

kc





--


Data: 2012-03-13 20:35:21
Autor: Endriu
do Totusa
A są jakieś inne? Podstawą wszystkich wierzeń to strach. Starego testamentu
nie czytałeś???

Kolega widzę coś niecoś przegapił.....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-13 12:06:44
Autor: sys29
do Totusa
  <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): >
Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki
Gierek
nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci,
które
pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%.
Niestety
większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo
wypływa
ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem
przez
otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą. Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten totalitaryzm. 


W tym, co tu napisałeś jest IMHO dużo prawdy, ale ja na to patrzę tak:
wszystkie religie prowadzą indoktrynację od kolebki. To jedyny sposób
na ich przetrwanie. Ludzki mózg jest niezwykle podatny na urojenia, a
te wszystkie religijne bajki to zwykłe memy i mempleksy. Jest cała masa
"kapłanów", którzy doskonale o tym wiedzą i to wykorzystują. Taki mają
sposób na życie. Na szczęście rozwój nauki powoli demaskuje nonsensy.
Piszę "powoli", bo niestety większość ludzi nie śledzi doniesień ze
świata nauki i nie konfrontuje ich z opisem rzeczywistości zawartym
w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.

pozdr.
sys29





--


Data: 2012-03-13 12:45:58
Autor:
do Totusa
 
W tym, co tu napisałeś jest IMHO dużo prawdy, ale ja na to patrzę tak:
wszystkie religie prowadzą indoktrynację od kolebki. To jedyny sposób
na ich przetrwanie. Ludzki mózg jest niezwykle podatny na urojenia, a
te wszystkie religijne bajki to zwykłe memy i mempleksy. Jest cała masa
"kapłanów", którzy doskonale o tym wiedzą i to wykorzystują. Taki mają
sposób na życie.
 Na szczęście rozwój nauki powoli demaskuje nonsensy.
Piszę "powoli", bo niestety większość ludzi nie śledzi doniesień ze
świata nauki i nie konfrontuje ich z opisem rzeczywistości zawartym
w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.

To podobne spojrzenie do mojego. Zawęziłem tylko indoktrynację do strachu, bo to tak naprawdę podstawa tejże. Co do reszty, to jeżeli nie zwalczy się w ludziach strachu, to te szpece zasymilują nawet życie pozaziemskie i niestety to nie będzie żaden punkt zwrotny. W końcu memy mają to do siebie. Z innej strony "strach się bać" takiego świata. Ludzkość pozbawiona zła dla której nie jest potzrebny bat religijny to utopia.

pozdr.
sys29







--


Data: 2012-03-13 20:46:43
Autor: Endriu
do Totusa
To podobne spojrzenie do mojego. Zawęziłem tylko indoktrynację do strachu, bo
to tak naprawdę podstawa tejże.

A ten dalej z tym swoim strachem .... Nie masz jakiegoś problemu ze sobą czasami ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 00:19:08
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> To podobne spojrzenie do mojego. Zawęziłem tylko indoktrynację do
strachu,
> bo
> to tak naprawdę podstawa tejże.

A ten dalej z tym swoim strachem .... Nie masz jakiegoś problemu ze sobą czasami ?.

Ludzie religijni sie boją. Piekła i śmierci.
Ja np nie.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-14 08:50:06
Autor: Endriu
do Totusa
Ludzie religijni sie boją. Piekła i śmierci.
Ja np nie.

O proszę jaki odważny ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 08:01:19
Autor: kc
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Ludzie religijni sie boją. Piekła i śmierci.
> Ja np nie.

O proszę jaki odważny ....



Nie zauważyłeś, że logika pana Jana jest trochę pokrętna? Zawsze mi się wydawało, że ludzie religijni nie boją się ani jednego, ani drugiego.

kc

--


Data: 2012-03-14 09:32:31
Autor: Endriu
do Totusa
Nie zauważyłeś, że logika pana Jana jest trochę pokrętna? Zawsze mi się
wydawało, że ludzie religijni nie boją się ani jednego, ani drugiego.

No nie umie zrozumieć biedactwo tego ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 11:08:23
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Nie zauważyłeś, że logika pana Jana jest trochę pokrętna? Zawsze mi się
> wydawało, że ludzie religijni nie boją się ani jednego, ani drugiego.

No nie umie zrozumieć biedactwo tego ....

Ludzie religijni boją się śmierci, bo nie żyją wg swoich zasad. Wierzą, że czeka ich w najlepszym przypadku męka w czyścu, a jeśli się nie uda to piekło. Jest to zapisane w Biblii, że wielu wyzwanych, a niewielu wybranych. Zatem w katolickiej Polsce znaczna większość katolików pójdzie do piekła.
Dlatego to dla Was taki stres.

Ja się śmierci ani tego co po niej nie boję.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 13:18:31
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.

Kluczowy moment już nastąpił, a było nim ogłoszenie teorii ewolucji przez Darwina.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 13:30:52
Autor: sys29
do Totusa
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Kluczowy moment już nastąpił, a było nim ogłoszenie teorii ewolucji przez Darwina.

--
Jan Werbiński



No tak ... w zasadzie masz rację, ale popatrz jak opornie świadomość
ewolucji przebija się do ludzkich mózgownic. Pomimo, że nie jest to
już żadna teoria, ale fakt naukowy, ogromna masa ludzi to kreacjoniści.

pozdr.
sys29


--


Data: 2012-03-13 14:50:12
Autor: totus
do Totusa
 sys29 wrote:

Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Kluczowy moment już nastąpił, a było nim ogłoszenie teorii ewolucji przez
Darwina.

--
Jan Werbiński



No tak ... w zasadzie masz rację, ale popatrz jak opornie świadomość
ewolucji przebija się do ludzkich mózgownic. Pomimo, że nie jest to
już żadna teoria, ale fakt naukowy, ogromna masa ludzi to kreacjoniści.

pozdr.
sys29


Co Wy chcecie mi powiedzieć? Że pochodzę od małpy? Że byłem czarny? Albo jeszcze gorzej. Żydem? JA jestem stworzenie Boże. Mam pióra husarskie u ramion. Moi dziadowie za narody ginęli. Klękajcie Narody.
Z tego co piszecie to Wy pochodzicie od małpy i jeszcze z drzew nie zeszliście, a ja wam drabiny nie podam.

Data: 2012-03-13 14:02:29
Autor: sys29
do Totusa
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):

Co Wy chcecie mi powiedzieć? Że pochodzę od małpy?

Gorzej totus, o wiele gorzej. Masz około 40% genów wspólnych z ... bananem.
I nie gniewaj się, ale właśnie wpierdalam Twojego przodka.

pozdr.
sys29



--


Data: 2012-03-13 14:15:43
Autor: kc
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a): > > Co Wy chcecie mi powiedzieć? Że pochodzę od małpy? Gorzej totus, o wiele gorzej. Masz około 40% genów wspólnych z ... bananem.
I nie gniewaj się, ale właśnie wpierdalam Twojego przodka.

pozdr.
sys29



Odrzuciliście jedną religię, a przyjeliście inną. Bo co to jest innego, ten evolucjonizm? Chcesz, żebym uwierzył (bo ty wierzysz), że gdzieś kiedyś piorun pizdnął w kałużę i z tego powstała żaba? a z żaby ty?. Daj spokój, to już wolę te bajki dla dzieci w Bibli. Wasza religia ma 150 lat i chyba umiera.

Polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=szBTl3S24MY&feature=player_embedded

pozdrawiam
kc

--


Data: 2012-03-13 15:21:30
Autor: totus
do Totusa
 kc wrote:

 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):

> > Co Wy chcecie mi powiedzieć? Że pochodzę od małpy?

Gorzej totus, o wiele gorzej. Masz około 40% genów wspólnych z ...
bananem. I nie gniewaj się, ale właśnie wpierdalam Twojego przodka.

pozdr.
sys29



Odrzuciliście jedną religię, a przyjeliście inną. Bo co to jest innego,
ten evolucjonizm? Chcesz, żebym uwierzył (bo ty wierzysz), że gdzieś
kiedyś piorun pizdnął w kałużę i z tego powstała żaba? a z żaby ty?. Daj
spokój, to już wolę te bajki dla dzieci w Bibli. Wasza religia ma 150 lat
i chyba umiera.

Polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=szBTl3S24MY&feature=player_embedded

pozdrawiam
kc

Miło popatrzeć. Jak szacunek dla sys29 rośnie. kc zaczął używać pluralis majestatis. No, no. Jestem wzruszony. Ale nie zmieszany.

Data: 2012-03-13 15:38:09
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Odrzuciliście jedną religię, a przyjeliście inną. Bo co to jest innego,
ten
evolucjonizm? Chcesz, żebym uwierzył (bo ty wierzysz), że gdzieś kiedyś piorun pizdnął w kałużę i z tego powstała żaba? a z żaby ty?. Daj spokój,
to
już wolę te bajki dla dzieci w Bibli. Wasza religia ma 150 lat i chyba

Wiesz że nawet Jan Paweł II uznał ewolucję w 1992 roku? A Ty dalej jesteś nieukiem...

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 16:24:47
Autor: kc
do Totusa
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 
Wiesz że nawet Jan Paweł II uznał ewolucję w 1992 roku? A Ty dalej jesteś nieukiem...

--
Jan Werbiński



???

Bo powiedział, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą? No tak, uznał.  Może chciał powiedzieć przez to, że to nie teoria tylko nowa religia?

Benedykt chyba tak się już nie wypowiada na ten temat?

Nieustające uznanie dla inteligencji i wiedzy kolegi

pozdrawiam
kc --


Data: 2012-03-13 16:32:52
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):  > Wiesz że nawet Jan Paweł II uznał ewolucję w 1992 roku? A Ty dalej
jesteś
> nieukiem...
> > --
> Jan Werbiński
> > ???

Bo powiedział, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą? No tak, uznał.  Może chciał powiedzieć przez to, że to nie teoria tylko nowa
religia?

Benedykt chyba tak się już nie wypowiada na ten temat?

Nieustające uznanie dla inteligencji i wiedzy kolegi

No właśnie. Nieomylny Benedykt nie wie w jaki sposób nie zgodzić się z nieomylnym Janem Pawłem II.
Paranoja.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 17:16:50
Autor: ichi
do Totusa
Jan Werbinski wrote:


Wiesz że nawet Jan Paweł II uznał ewolucję w 1992 roku?

Przy założeniu, że jest ona dziełem bożym... Zdaniem JP II i generalnie KK to naukę trzeba oświecać wiarą, a nie odwrotnie.


--
ichi

Data: 2012-03-13 17:11:41
Autor: sys29
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Odrzuciliście jedną religię, a przyjeliście inną. Bo co to jest innego,
ten
evolucjonizm? Chcesz, żebym uwierzył (bo ty wierzysz), że gdzieś kiedyś piorun pizdnął w kałużę i z tego powstała żaba? a z żaby ty?. Daj spokój,
to
już wolę te bajki dla dzieci w Bibli. Wasza religia ma 150 lat i chyba
umiera.

pozdrawiam
kc


Ewolucja biologiczna jest faktem. Stan wiedzy naukowej jest taki, że znany
jest cały przebieg procesów ewolucyjnych od jednokomórkowców do człowieka.
Drzewo życia jest skomplikowane, ale udokumentowane zarówno przez biologię
molekularną jak i przez wykopaliska ( znanych jest mnóstwo pełnych ścieżek
ewolucyjnych całkowicie udokumentowanych w skamieniałościach ze wszystkimi
stadiami pośrednimi; znane są także braki w zapisie kopalnym jak np. przełom
dewonu i karbonu zawny luką Romera ). Najlepsze książki na ten temat to "Najwspanialsze widowisko świata" R.Dawkins i "Ewolucja jest faktem"
J.A.Coyne. Ewolucję bardzo łatwo jest obalić !!!  Wystarczy znaleźć choćby jeden szkielet np. ssaka w pokładach z okresu permu. Jednak nic z tego. Wszystkie skamieniałości są tam, gdzie powinny być. Nie ma szkieletów naczelnych
w dewonie. Nie ma kości dinozaurów w ordowiku itd.  Ewolucję w sposób najbardziej spektakularny potwierdził prof. Lenski w wieloletnich doświadczeniach na bakteriach E.coli. Co jeszcze wiadomo ?  Otóż wiemy na pewno, że w tzw. zupie pierwotnej
powstają aminokwasy. Są one też obecne w meteorytach. A czego jeszcze nie wiadomo? Nie znamy przejścia od chemii do biologii.
Życie bowiem bazuje na polimerach, a aminokwasy to monomery. Nie wiemy
co powoduje powstawanie długich łańcuchów. Ale jest nadzieja, że niebawem
się dowiemy. Na kanale Discovery Science był ostatnio film na ten temat.
Otóż pewna pani profesor przeprowadzała jakieś doświadczenie w laboratorium
i badając wynikową próbkę nieoczekiwanie stwierdziła obecność polimerów.
Było to zaskoczenie, bo nie o to jej chodziło, ale ten przypadkowy wynik
zaowocuje teraz całą serią nowych badań w tym kierunku. Może niebawem
dowiemy się czegoś więcej.

Nikt Ci nie każe "wierzyć" w ewolucję. Tak samo nie musisz wierzyć w kwarki,
gluony, neutrina oraz czarne dziury i magnetary. To Twoja sprawa w co wierzysz. Nie musisz też wierzyć w teorię heliocentryczną. Biblia przewiduje inną wersję opisu świata, więc możesz w takową wierzyć. Ja mam inne kryteria.
Dla mnie Biblia nie jest w żadnej mierze wiarygodna. Kiedyś ludzie traktowali jej opowieści dosłownie. W miarę rozwoju nauki pewne jej zapisy
stały się już tylko metaforami, a "interpretatorzy" ciągle nad nią "pracują".
IMHO gdyby Biblia miała zawierać jakąś rzetelną wiedzę o świecie, to stawiam
pytanie : gdzie jest tam mowa o atomach, cząstkach elementarnych, DNA, enzymach, hormonach, telomerach, bakteriach, dinozaurach, galaktykach, pulsarach, czarnych dziurach, promieniowaniu itd. Nie ma nic. Nic nie ma nawet o odległych kontynentach i oceanach oraz o zamieszkujących je zwierzętach. Są tylko jakieś dziwne opowiadania ( arka Noego ) ... jak w bajkach. Są kardynalne sprzeczności logiczne, jak np. propoctwa vs ludzie obdarzeni wolną wolą itp. pozdr.
sys29



--


Data: 2012-03-13 18:34:18
Autor: totus
do Totusa
 sys29 wrote:

Otóż pewna pani profesor przeprowadzała jakieś doświadczenie w
laboratorium i badając wynikową próbkę nieoczekiwanie stwierdziła obecność
polimerów.

Ooo. Teraz posunąłeś się za daleko. Powołujesz się na jakiegoś szarlatana choć wiesz, że takie doświadczenia są niemoralne. Dzieci z probówki to holokaust. Co ona potem zrobiła z tymi ukochanymi drobinkami? Wylała do klozetu. Hitlerowiec jeden. Co się stało z duszą tych nienarodzonych? Dobrze, że jest niebo dla naszych kruszynek.

Data: 2012-03-13 23:04:45
Autor: sys29
do Totusa
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):
Ooo. Teraz posunąłeś się za daleko. Powołujesz się na jakiegoś szarlatana choć wiesz, że takie doświadczenia są niemoralne. Dzieci z probówki to holokaust. Co ona potem zrobiła z tymi ukochanymi drobinkami? Wylała do klozetu. Hitlerowiec jeden. Co się stało z duszą tych nienarodzonych? Dobrze, że jest niebo dla naszych kruszynek.


Widzę, że Ty nie cierpisz religii mniej więcej tak samo jak ja demokracji.
Poruszyłeś ważną kwestię. To Cię pewnie nie zdziwi, ale warto wiedzieć :
w 1985 roku Jan Paweł II zorganizował w Watykanie konferencję kosmologiczną.
Zjechali się zaproszeni naukowcy ( w tym S.Hawking ). JPII wypowiedział
znamienne słowa : Warto badać zasady rządzące światem, ale nie należy pytać o jego początek, bo jest on dziełem Boga !! ... i wszyskim opadły szczęki. pozdr.
sys29


--


Data: 2012-03-14 08:24:38
Autor: totus
do Totusa
 sys29 wrote:

Warto badać zasady rządzące światem, ale nie należy pytać
o jego początek, bo jest on dziełem Boga

Genesis będą musieli napisać od nowa. Ale nie takie rzeczy my ze szwagrem robili.

Data: 2012-03-14 09:19:39
Autor: Endriu
do Totusa
Genesis będą musieli napisać od nowa. Ale nie takie rzeczy my ze szwagrem
robili.

:).


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-13 18:56:02
Autor: kc
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 
Ewolucja biologiczna jest faktem. Stan wiedzy naukowej jest taki, że znany
jest cały przebieg procesów ewolucyjnych od jednokomórkowców do człowieka.
Drzewo życia jest skomplikowane, ale udokumentowane zarówno przez biologię
molekularną jak i przez wykopaliska ( znanych jest mnóstwo pełnych ścieżek
ewolucyjnych całkowicie udokumentowanych w skamieniałościach ze wszystkimi
stadiami pośrednimi; znane są także braki w zapisie kopalnym jak np. przełom
dewonu i karbonu zawny luką Romera ). Najlepsze książki na ten temat to "Najwspanialsze widowisko świata" R.Dawkins i "Ewolucja jest faktem"
J.A.Coyne. Ewolucję bardzo łatwo jest obalić !!!  Wystarczy znaleźć choćby jeden szkielet np. ssaka w pokładach z okresu permu. Jednak nic z tego. Wszystkie skamieniałości są tam, gdzie powinny być. Nie ma szkieletów naczelnych
w dewonie. Nie ma kości dinozaurów w ordowiku itd.  Ewolucję w sposób najbardziej spektakularny potwierdził prof. Lenski w wieloletnich doświadczeniach na bakteriach E.coli. Co jeszcze wiadomo ?  Otóż wiemy na pewno, że w tzw. zupie pierwotnej
powstają aminokwasy. Są one też obecne w meteorytach. A czego jeszcze nie wiadomo? Nie znamy przejścia od chemii do biologii.
Życie bowiem bazuje na polimerach, a aminokwasy to monomery. Nie wiemy
co powoduje powstawanie długich łańcuchów. Ale jest nadzieja, że niebawem
się dowiemy. Na kanale Discovery Science był ostatnio film na ten temat.
Otóż pewna pani profesor przeprowadzała jakieś doświadczenie w laboratorium
i badając wynikową próbkę nieoczekiwanie stwierdziła obecność polimerów.
Było to zaskoczenie, bo nie o to jej chodziło, ale ten przypadkowy wynik
zaowocuje teraz całą serią nowych badań w tym kierunku. Może niebawem
dowiemy się czegoś więcej.

Nikt Ci nie każe "wierzyć" w ewolucję. Tak samo nie musisz wierzyć w kwarki,
gluony, neutrina oraz czarne dziury i magnetary. To Twoja sprawa w co wierzysz. Nie musisz też wierzyć w teorię heliocentryczną. Biblia
przewiduje
inną wersję opisu świata, więc możesz w takową wierzyć. Ja mam inne
kryteria.
Dla mnie Biblia nie jest w żadnej mierze wiarygodna. Kiedyś ludzie traktowali jej opowieści dosłownie. W miarę rozwoju nauki pewne jej zapisy
stały się już tylko metaforami, a "interpretatorzy" ciągle nad
nią "pracują".
IMHO gdyby Biblia miała zawierać jakąś rzetelną wiedzę o świecie, to stawiam
pytanie : gdzie jest tam mowa o atomach, cząstkach elementarnych, DNA, enzymach, hormonach, telomerach, bakteriach, dinozaurach, galaktykach, pulsarach, czarnych dziurach, promieniowaniu itd. Nie ma nic. Nic nie ma nawet o odległych kontynentach i oceanach oraz o zamieszkujących je zwierzętach. Są tylko jakieś dziwne opowiadania ( arka Noego ) ... jak w bajkach. Są kardynalne sprzeczności logiczne, jak np. propoctwa vs ludzie obdarzeni wolną wolą itp. pozdr.
sys29




Czy  aby napewno faktem? To dlaczego jest nazywana teorią ewolucji Darwina? Teorią, tak jak teoria wielkiego wybuchu, teoria względności, itp. Jak zauważyłeś teorie można obalać, to nie dogmaty do wierzenia. Dla mnie teoria ewolucji to mniej niż hipoteza. Tu masz całą listę brakujących ogniw, w tym łącznika między małpą a człowiekiem. http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_brakuj%C4%85cych_ogniw_ewolucji

A skoro ewolucja to udowodniony fakt, to powinna dać odpowiedź na pytanie jaki jest jej następny etap. Chyba, że ewolucja trwała do momentu, aż pojawił się pierwszy człowiek. kc

--


Data: 2012-03-13 20:25:10
Autor: totus
do Totusa
 kc wrote:

A skoro ewolucja to udowodniony fakt, to powinna dać odpowiedź na pytanie
jaki jest jej następny etap.

Fantastyczne.

Data: 2012-03-13 21:48:37
Autor: sys29
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 
Czy  aby napewno faktem? To dlaczego jest nazywana teorią ewolucji
Darwina?
Teorią, tak jak teoria wielkiego wybuchu, teoria względności, itp. Jak zauważyłeś teorie można obalać, to nie dogmaty do wierzenia.

Wielki wybuch to fakt, a nie żadna teoria. Ucieczka galaktyk jest faktem, więc i wielki wybuch jest faktem - to prosta projekcja. Dziś już chyba 100%
astrofizyków twierdzi, że nasz wszechświat rozpoczął się od osobliwości
początkowej i gwałtownej ekspansji. Podobnie teoria względności to fakt, a nie żadna teoria. Została wielokrotnie potwierdzona empirycznie.
Jej ustalenia są wykorzystywane w naszym życiu codziennym. Np. urządzenia
GPS muszą uwzględniać efekty relatywistyczne, bo inaczej byłyby gówno
warte. Podobnie teoria ewolucji to fakt, a nie żadna teoria. Nie rozumiem
co wspólnego z nauką mają określenia z języka potocznego ( kiedyś to rzeczywiście były tylko teorie i ludzie nie zmienili tych określeń ).


 Dla mnie teoria
ewolucji to mniej niż hipoteza. Tu masz całą listę brakujących ogniw, w
tym
łącznika między małpą a człowiekiem. http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_brakuj%C4%85cych_ogniw_ewolucji


W rozdziale 7 swojej książki Dawkins pokazuje, że na ścieżce od "małpoluda" do człowieka nie ma żadnych brakujących ogniw.
Cyt. " ... istnieje sfosylizowana dokumentacja stopniowych zmian,
które wiodły od dwunożnego szympansa sprzed 3 mln lat do nas."
Nie rozumiem tej listy brakujących ogniw, którą tu załączyłeś.
Jest to niby lista hipotetycznych form o cechach pośrednich pomiędzy
współczesnymi organizmami, które powinny występować wśród skamielin.
To przecież nie są formy hipotetyczne. Taka była właśnie ewolucja
człowieka : Australopitehecus => Homo habilis => Homo erectus =>
Homo sapiens. W 7 rozdziale książki wszystko jest dokładnie wyjaśnione.


 
A skoro ewolucja to udowodniony fakt, to powinna dać odpowiedź na pytanie jaki jest jej następny etap. Chyba, że ewolucja trwała do momentu, aż
pojawił
się pierwszy człowiek. kc


Ewolucja to proces stopniowych zmian, w którym gatunki przystosowują
się do środowiska, aby przeżyć jak najmniejszym kosztem. Przebieg
ewolucji zależy od środowiska. Nie da się tu niczego przewidzieć.
Ogromny wpływ na ewolucję mają wydarzenia jednorazowe jak wybuch
supernowej w ordowiku i upadek meteorytu na koniec kredy. Mniej
radykalny wpływ mają zmiany klimatyczne.

pozdr.
sys29


--


Data: 2012-03-13 23:07:32
Autor: Endriu
do Totusa
Wielki wybuch to fakt, a nie żadna teoria.

Powiem ci, że od tego czy wybuch to fakt czy mit, bardzej interesowało by mnie kto akurat w tej chwili jest właścicielem Discovery ....

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 00:07:26
Autor: slawciod
do Totusa
W dniu 13.03.2012 23:07, Endriu pisze:
Wielki wybuch to fakt, a nie żadna teoria.

Powiem ci, że od tego czy wybuch to fakt czy mit, bardzej interesowało
by mnie kto akurat w tej chwili jest właścicielem Discovery ....

Endriu... bateryjko... Free Your Mind ;)

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2012-03-14 08:51:19
Autor: Endriu
do Totusa
Endriu... bateryjko... Free Your Mind ;)

Co chciałeś przez to powiedzieć ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-15 00:07:42
Autor: slawciod
do Totusa
W dniu 14.03.2012 08:51, Endriu pisze:
Endriu... bateryjko... Free Your Mind ;)

Co chciałeś przez to powiedzieć ?.


http://www.filmweb.pl/Matrix

polecam w celu odswiezenia ;)

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2012-03-14 00:18:16
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Wielki wybuch to fakt, a nie żadna teoria.

Powiem ci, że od tego czy wybuch to fakt czy mit, bardzej interesowało by mnie kto akurat w tej chwili jest właścicielem Discovery ....


Nie umiesz znaleźć udziałowców spółki?

Czy to jest pl.soc.uroda czy co? Chyba mnie się grupy pomyliły...

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-14 08:54:46
Autor: Endriu
do Totusa
Nie umiesz znaleźć udziałowców spółki?

Udziałowcy udziałowcami, ale nie wiadomo czy na szczycie tej układanki nie siedzi jakiś nawiedzony antyklerykał ....

Ileż to ja się naooglądałem w tej pseudonaukowej telewizji  idiotycznych "faktów"  w stylu jak to jak to Jezus miał żonę i dzieci i wogóle był prawie zboczeńcem ....

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 11:05:27
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Nie umiesz znaleźć udziałowców spółki?

Udziałowcy udziałowcami, ale nie wiadomo czy na szczycie tej układanki nie siedzi jakiś nawiedzony antyklerykał ....

Ileż to ja się naooglądałem w tej pseudonaukowej telewizji  idiotycznych "faktów"  w stylu jak to jak to Jezus miał żonę i dzieci i wogóle był
prawie
zboczeńcem ....



Nie wiem o czym mówisz. Nie oglądam telewizji, ani nie posiadam telewizora od około 12-13 lat. Twój pomysł używania telewizji jako głównego źródła wiedzy uważam za niedorzeczny i świadczący o Twoim zacofaniu oraz nieumiejętności pozyskiwania wiedzy.

--
Jan Werbiński

--


Data: 2012-04-07 12:03:07
Autor: Endriu
do Totusa
Ileż to ja się naooglądałem w tej pseudonaukowej telewizji  idiotycznych "faktów"  w stylu jak to jak to Jezus miał żonę i dzieci i wogóle był prawie zboczeńcem ....

O proszę, a tu najnowsza wersja odnośnie Judasza, lansowana przez Walterowsko-Szymono-Chołownianą "Religię TV", w której to dominuje teza, że Judasz "nigdy nie zdradził Jezusa"....

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1bac20d23d11d43b.html


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 05:34:29
Autor: kc
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):  Podobnie teoria względności to fakt,
a nie żadna teoria. Została wielokrotnie potwierdzona empirycznie.

Pamiętasz jak we wrześniu podano, że neutrina z Cern do Opery pokonały barierę prędkości światła? Jedni naukowcy twierdzili, że to wbrew teorii Einsteina, gotowi wrzucić ją do kosza, drudzy tłumaczyli, że neutrina przeskoczyły do innego wymiaru(wszechświata), tam trochę nadrobiły, a potem wróciły do naszego i dlatego dotarły szybciej, niż przewidział Einstein. Ostatnio czytałem, że winny był luźny kabel :).
Nasze prawa fizyki są tylko teoriami, prawdziwymi tylko do czasu, aż ktoś udowodni, że jest inaczej.
A humorystycznie podchodząc do sprawy teorię Eisteina z łatwością obala Chuck Norris, bo on podobno szybciej stoi, niż ty biegasz.

pozdrawiam
kc

--


Data: 2012-03-14 10:05:43
Autor: sys29
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Nasze prawa fizyki są tylko teoriami, prawdziwymi tylko do czasu, aż ktoś udowodni, że jest inaczej.
A humorystycznie podchodząc do sprawy teorię Eisteina z łatwością obala
Chuck
Norris, bo on podobno szybciej stoi, niż ty biegasz.

pozdrawiam
kc


To raczej nie jest tak, jak napisałeś. Świat naszych wymiarów opisał
kiedyś Newton. Sformułował prawa i zapisał je w postaci wzorów, które do dzisiaj funkcjonują jako fundamenty "mechaniki klasycznej". Wszystko to dobrze się sprawdza i mamy z tego całkiem spore korzyści. Mechanika klasyczna jest zrozumiała i zgodna z ludzką intuicją. Niestety w świecie bardzo dużych prędkości zaczyna zawodzić. Winę za to ponosi jedno z założeń mechaniki klasycznej - czas absolutny. Jak się okazało czas jest względny i do świata dużych prędkości musieliśmy zastosować uogólniony opis zwany szczególną teorią względności A.Einsteina. Spostrzeżenie, że czasu absolutnego po prostu nie ma jest szokiem dla naszej intuicji, ale to wcale nie oznacza, że cała mechanika klasyczna jest do bani. W świecie naszych prędkości efekty relatywistyczne są zwyczajnie pomijalne i wszystko jest OK. Jeszcze większy problem ma nasza intuicja z mechaniką kwantową. Ja np.
nie znalazłem sposobu, aby ją zrozumieć. To są tak koszmarne dziwactwa
( zwłaszcza splątanie kwantowe i superpozycja ), że moja pała nie daje rady.
A takie kwiatki jak : "Interpretacja teorii kwantów Neumanna wymaga
włączenia do jej schematu pojęciowego świadomego obserwatora"  - potęgują
moje rozgoryczenie. Jednak pomimo całego tego dziwactwa mechanika kwantowa
znakomicie opisuje mikroświat. Po prostu działa i daje nam realny zysk.
Możesz uważać, że "... to wszystko jest prawdziwe tylko do czasu ...".
Ja na to patrzę inaczej. Dla mnie są to elementy pewnego pożytecznego procesu. Ludzie z rozwoju nauki czerpią ogromne korzyści. Religie natomiast bazując na urojeniach zwyczajnie ludzi uwsteczniają.
Teraz chciałbym Ci wyjaśnić w jaki sposób łatwo jest manipulować faktami
dot. ewolucji. W ostatniej dekadzie paleontolodzy wykopali już tyle szkieletów, że na dzień dzisiejszy jesteśmy pewni, że ewolucja jest faktem naukowym. Potwierdzają to nie tylko wykopaliska, ale przede wszystkim analizy
molekularne. ( Dzięki nim np. wiemy, że tuńczyk jest bardziej spokrewniony
z człowiekiem, niż z rekinem !!!!! oraz że bliskim kuzynem wieloryba jest
hipopotam. Wiemy też, że ludzie po opuszczeniu afryki krzyżowali się z
neandertalczykami - wszyscy poza mieszkańcami afryki, mamy w DNA jądrowym
wstawki neandertalskie.) Od lat jednak kreacjoniści wciskają ludziom kit o brakujących ogniwach. W miarę zagęszczania się ścieżek mają coraz większy
problem, ale nie ustają w wysiłkach. A metodę mają taką : ewolucjoniści
ogłaszają, że jakaś ścieżka wygląda tak : A => B => C => D. Na to kreacjoniści ogłaszają, że to bzdura, bo w przestrzeniach pomiędzy A i B oraz C i D brakuje istotnych ogniw. Mija kilka lat. Ewolucjoniści ogłaszają, że znaleźli fazy pośrednie między A i B oraz C i D. Nowa ścieżka prezentuje się teraz tak: A => E => B => C => F => D. Na to kreacjoniści ogłaszają, że to bzdura, bo pomiędzy E i B oraz C i F brakuje następnych ogniw. W ten sposób podgrzewany jest mit o brakujących ogniwach. Drugi sposób manipulacji to nazewnictwo. Dawkins także i to wyjaśnia.


pozdr.
sys29

--


Data: 2012-03-14 10:28:48
Autor: kc
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > Nasze prawa fizyki są tylko teoriami, prawdziwymi tylko do czasu, aż ktoś > udowodni, że jest inaczej.
> A humorystycznie podchodząc do sprawy teorię Eisteina z łatwością obala Chuck > Norris, bo on podobno szybciej stoi, niż ty biegasz.
> > pozdrawiam
> kc
> To raczej nie jest tak, jak napisałeś. Świat naszych wymiarów opisał
kiedyś Newton. Sformułował prawa i zapisał je w postaci wzorów, które do dzisiaj funkcjonują jako fundamenty "mechaniki klasycznej". Wszystko to dobrze się sprawdza i mamy z tego całkiem spore korzyści. Mechanika klasyczna jest zrozumiała i zgodna z ludzką intuicją. Niestety w świecie bardzo dużych prędkości zaczyna zawodzić. Winę za to ponosi jedno z założeń mechaniki klasycznej - czas absolutny. Jak się okazało czas jest względny i do świata dużych prędkości musieliśmy zastosować uogólniony opis zwany szczególną teorią względności A.Einsteina. Spostrzeżenie, że czasu absolutnego po prostu nie ma jest szokiem dla naszej intuicji, ale to wcale nie oznacza, że cała mechanika klasyczna jest do bani. W świecie naszych prędkości efekty relatywistyczne są zwyczajnie pomijalne i wszystko jest
OK.
Jeszcze większy problem ma nasza intuicja z mechaniką kwantową. Ja np.
nie znalazłem sposobu, aby ją zrozumieć. To są tak koszmarne dziwactwa
( zwłaszcza splątanie kwantowe i superpozycja ), że moja pała nie daje rady.
A takie kwiatki jak : "Interpretacja teorii kwantów Neumanna wymaga
włączenia do jej schematu pojęciowego świadomego obserwatora"  - potęgują
moje rozgoryczenie. Jednak pomimo całego tego dziwactwa mechanika kwantowa
znakomicie opisuje mikroświat. Po prostu działa i daje nam realny zysk.
Możesz uważać, że "... to wszystko jest prawdziwe tylko do czasu ...".
Ja na to patrzę inaczej. Dla mnie są to elementy pewnego pożytecznego procesu. Ludzie z rozwoju nauki czerpią ogromne korzyści. Religie natomiast bazując na urojeniach zwyczajnie ludzi uwsteczniają.
Teraz chciałbym Ci wyjaśnić w jaki sposób łatwo jest manipulować faktami
dot. ewolucji. W ostatniej dekadzie paleontolodzy wykopali już tyle szkieletów, że na dzień dzisiejszy jesteśmy pewni, że ewolucja jest faktem naukowym. Potwierdzają to nie tylko wykopaliska, ale przede wszystkim
analizy
molekularne. ( Dzięki nim np. wiemy, że tuńczyk jest bardziej spokrewniony
z człowiekiem, niż z rekinem !!!!! oraz że bliskim kuzynem wieloryba jest
hipopotam. Wiemy też, że ludzie po opuszczeniu afryki krzyżowali się z
neandertalczykami - wszyscy poza mieszkańcami afryki, mamy w DNA jądrowym
wstawki neandertalskie.) Od lat jednak kreacjoniści wciskają ludziom kit o brakujących ogniwach. W miarę zagęszczania się ścieżek mają coraz większy
problem, ale nie ustają w wysiłkach. A metodę mają taką : ewolucjoniści
ogłaszają, że jakaś ścieżka wygląda tak : A => B => C => D. Na to kreacjoniści ogłaszają, że to bzdura, bo w przestrzeniach pomiędzy A i B oraz C i D brakuje istotnych ogniw. Mija kilka lat. Ewolucjoniści
ogłaszają,
że znaleźli fazy pośrednie między A i B oraz C i D. Nowa ścieżka prezentuje się teraz tak: A => E => B => C => F => D. Na to kreacjoniści ogłaszają, że to bzdura, bo pomiędzy E i B oraz C i F brakuje następnych ogniw. W ten sposób podgrzewany jest mit o brakujących ogniwach. Drugi sposób
manipulacji
to nazewnictwo. Dawkins także i to wyjaśnia.


pozdr.
sys29

Dobrze, że w kontekście torii Einsteina wspomniałeś o Newtonie. wiesz nawet że newton opisuje tylko brzegi tego co opisuje Einstein. I co , myślisz, że to już koniec, Einstein oznajmił nam całą prawdę o wszechświecie? Zapewniam cię, że jeszcze doznasz w swoim życiu rozczarowania, bo Einstein też porusza się tylko po brzegu.
Jeśli chodzi o fizykę kwantową, to mój mózg się przed tym cofa osłupiony.

kc

--


Data: 2012-03-14 11:14:25
Autor: totus
do Totusa
 sys29 wrote:

 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Nasze prawa fizyki są tylko teoriami, prawdziwymi tylko do czasu, aż ktoś
udowodni, że jest inaczej.
A humorystycznie podchodząc do sprawy teorię Eisteina z łatwością obala
Chuck
Norris, bo on podobno szybciej stoi, niż ty biegasz.

pozdrawiam
kc


To raczej nie jest tak, jak napisałeś. Świat naszych wymiarów opisał
kiedyś Newton. Sformułował prawa i zapisał je w postaci wzorów, które do
dzisiaj funkcjonują jako fundamenty "mechaniki klasycznej". Wszystko to
dobrze się sprawdza i mamy z tego całkiem spore korzyści. Mechanika
klasyczna jest zrozumiała i zgodna z ludzką intuicją. Niestety w świecie
bardzo dużych prędkości zaczyna zawodzić. Winę za to ponosi jedno z
założeń mechaniki klasycznej - czas absolutny. Jak się okazało czas jest
względny i do świata dużych prędkości musieliśmy zastosować uogólniony
opis zwany szczególną teorią względności A.Einsteina. Spostrzeżenie, że
czasu absolutnego po prostu nie ma jest szokiem dla naszej intuicji, ale
to wcale nie oznacza, że cała mechanika klasyczna jest do bani. W świecie
naszych prędkości efekty relatywistyczne są zwyczajnie pomijalne i
wszystko jest OK. Jeszcze większy problem ma nasza intuicja z mechaniką
kwantową. Ja np. nie znalazłem sposobu, aby ją zrozumieć. To są tak
koszmarne dziwactwa ( zwłaszcza splątanie kwantowe i superpozycja ), że
moja pała nie daje rady. A takie kwiatki jak : "Interpretacja teorii
kwantów Neumanna wymaga
włączenia do jej schematu pojęciowego świadomego obserwatora"  - potęgują
moje rozgoryczenie. Jednak pomimo całego tego dziwactwa mechanika kwantowa
znakomicie opisuje mikroświat. Po prostu działa i daje nam realny zysk.
Możesz uważać, że "... to wszystko jest prawdziwe tylko do czasu ...".
Ja na to patrzę inaczej. Dla mnie są to elementy pewnego pożytecznego
procesu. Ludzie z rozwoju nauki czerpią ogromne korzyści. Religie
natomiast bazując na urojeniach zwyczajnie ludzi uwsteczniają.
Teraz chciałbym Ci wyjaśnić w jaki sposób łatwo jest manipulować faktami
dot. ewolucji. W ostatniej dekadzie paleontolodzy wykopali już tyle
szkieletów, że na dzień dzisiejszy jesteśmy pewni, że ewolucja jest faktem
naukowym. Potwierdzają to nie tylko wykopaliska, ale przede wszystkim
analizy molekularne. ( Dzięki nim np. wiemy, że tuńczyk jest bardziej
spokrewniony z człowiekiem, niż z rekinem !!!!! oraz że bliskim kuzynem
wieloryba jest hipopotam. Wiemy też, że ludzie po opuszczeniu afryki
krzyżowali się z neandertalczykami - wszyscy poza mieszkańcami afryki,
mamy w DNA jądrowym wstawki neandertalskie.) Od lat jednak kreacjoniści
wciskają ludziom kit o brakujących ogniwach. W miarę zagęszczania się
ścieżek mają coraz większy problem, ale nie ustają w wysiłkach. A metodę
mają taką : ewolucjoniści ogłaszają, że jakaś ścieżka wygląda tak : A => B
=> C => D. Na to kreacjoniści ogłaszają, że to bzdura, bo w przestrzeniach
pomiędzy A i B oraz C i D brakuje istotnych ogniw. Mija kilka lat.
Ewolucjoniści ogłaszają, że znaleźli fazy pośrednie między A i B oraz C i
D. Nowa ścieżka prezentuje się teraz tak: A => E => B => C => F => D. Na
to kreacjoniści ogłaszają, że to bzdura, bo pomiędzy E i B oraz C i F
brakuje następnych ogniw. W ten sposób podgrzewany jest mit o brakujących
ogniwach. Drugi sposób manipulacji to nazewnictwo. Dawkins także i to
wyjaśnia.


pozdr.
sys29

Jedn ą z bardziej denerwujących mnie zjawisk jest to, że ludzie dążą do tego by wszyscy byli tacy sami. Głównie nie ustają w wysiłkach by wszyscy myśleli tak samo i mieli te same poglądy. Mnie zupełnie nie przeszkadza, że masz takie idiotyczne poglądy dopóki jesteś prawdziwym Polakiem i katolikiem. Jestem za wolnością myśli jeżeli te myśli podzielam.

Data: 2012-03-14 11:41:30
Autor: sys29
do Totusa
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):

Jedn ą z bardziej denerwujących mnie zjawisk jest to, że ludzie dążą do
tego
by wszyscy byli tacy sami. Głównie nie ustają w wysiłkach by wszyscy
myśleli
tak samo i mieli te same poglądy. Mnie zupełnie nie przeszkadza, że masz takie idiotyczne poglądy dopóki jesteś prawdziwym Polakiem i katolikiem. Jestem za wolnością myśli jeżeli te myśli podzielam.


I do tego dodałbym jeszcze wszechwładną paranoję równości ( równe żołądki, równe szanse ... ).

pozdr.
sys29


--


Data: 2012-03-15 00:13:11
Autor: slawciod
do Totusa
W dniu 14.03.2012 06:34,  kc pisze:
  sys29<sys29.SKASUJ@gazeta.pl>  napisał(a):

  Podobnie teoria względności to fakt,
a nie żadna teoria. Została wielokrotnie potwierdzona empirycznie.

Pamiętasz jak we wrześniu podano, że neutrina z Cern do Opery pokonały
barierę prędkości światła? Jedni naukowcy twierdzili, że to wbrew teorii
Einsteina, gotowi wrzucić ją do kosza, drudzy tłumaczyli, że neutrina
przeskoczyły do innego wymiaru(wszechświata), tam trochę nadrobiły, a potem
wróciły do naszego i dlatego dotarły szybciej, niż przewidział Einstein.
Ostatnio czytałem, że winny był luźny kabel :).
Nasze prawa fizyki są tylko teoriami, prawdziwymi tylko do czasu, aż ktoś
udowodni, że jest inaczej.
A humorystycznie podchodząc do sprawy teorię Eisteina z łatwością obala Chuck
Norris, bo on podobno szybciej stoi, niż ty biegasz.

pozdrawiam
kc


co do neutrin to czytalem ze 15lat temu pierwsze publikacje na temat ich fenomenu predkosci wiekszej od predkosci swiatla... temat stary... Chuck Norris łamie wszystko ;)

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2012-03-13 15:07:38
Autor: totus
do Totusa
 sys29 wrote:

totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):


Co Wy chcecie mi powiedzieć? Że pochodzę od małpy?

Gorzej totus, o wiele gorzej. Masz około 40% genów wspólnych z ...
bananem. I nie gniewaj się, ale właśnie wpierdalam Twojego przodka.

pozdr.
sys29



Jakieś czerwone brednie. Ale jestem zdenerwowany. Ręce mi się trzęsą. Normalnie.

Data: 2012-03-13 20:53:46
Autor: Endriu
do Totusa
Gorzej totus, o wiele gorzej. Masz około 40% genów wspólnych z ... bananem.
I nie gniewaj się, ale właśnie wpierdalam Twojego przodka.

Sys29 - litości. Trzeba do jasnej cholery trzymać jakiś poziom ...

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-13 20:45:25
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Gorzej totus, o wiele gorzej. Masz około 40% genów wspólnych z ... > bananem.
> I nie gniewaj się, ale właśnie wpierdalam Twojego przodka.

Sys29 - litości. Trzeba do jasnej cholery trzymać jakiś poziom ...

Sys jest nieprecyzyjny. On spożywa bardzo dalekiego kuzyna, a nie przodka.

Teraz Ty Endriu spróbuj podwyższyć swój poziom. Przestań się ośmieszać z wiarą i bierz wiedzę z nauki.


--


Data: 2012-03-13 22:39:36
Autor: Endriu
do Totusa
Teraz Ty Endriu spróbuj podwyższyć swój poziom. Przestań się ośmieszać z
wiarą i bierz wiedzę z nauki.

Jedno co wiedzą naukowcy to to, że naprawdę niewiele wiedzą ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 00:17:25
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Teraz Ty Endriu spróbuj podwyższyć swój poziom. Przestań się ośmieszać z
> wiarą i bierz wiedzę z nauki.

Jedno co wiedzą naukowcy to to, że naprawdę niewiele wiedzą ....

Masz rację. Ale zmienisz zdanie, kiedy zauważysz że oprócz tych z Radia Maryja są też prawdziwi. Żartuję. Nie zauważysz. Nie będzie Ci dane poznać prawdy.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-14 09:08:33
Autor: Endriu
do Totusa
Masz rację.
Ale zmienisz zdanie, kiedy zauważysz że oprócz tych z Radia Maryja są też
prawdziwi.

Słuchaj w samochodzie mam ustawione oprócz Radia Maryja jeszcze parę kanałów (np. pro-rządową "jedynkę").


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-19 14:53:29
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Masz rację.
> Ale zmienisz zdanie, kiedy zauważysz że oprócz tych z Radia Maryja są też
> prawdziwi.

Słuchaj w samochodzie mam ustawione oprócz Radia Maryja jeszcze parę
kanałów
(np. pro-rządową "jedynkę").



Nie załapałeś. Naukowcy zapraszani do radia, to nie jest właściwe źródło wiedzy. Można od tego co najwyżej zacząć ją pogłębiać. Czego najwyraźniej nie uczyniłeś.
--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 14:52:20
Autor: totus
do Totusa
 sys29 wrote:

Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Kluczowy moment już nastąpił, a było nim ogłoszenie teorii ewolucji przez
Darwina.

--
Jan Werbiński



No tak ... w zasadzie masz rację, ale popatrz jak opornie świadomość
ewolucji przebija się do ludzkich mózgownic. Pomimo, że nie jest to
już żadna teoria, ale fakt naukowy, ogromna masa ludzi to kreacjoniści.

pozdr.
sys29


Ten Wasz, jak mu tam, Darwin, to jakiś ćpun skończony od Palikota. On w "Nie" pisze te bzdury?

Data: 2012-03-13 14:45:03
Autor: totus
do Totusa
Jan Werbinski wrote:

 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi
z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.

Kluczowy moment już nastąpił, a było nim ogłoszenie teorii ewolucji przez
Darwina.

--
Jan Werbiński


Teoria ewolucji to wielka ściema i próba Tuska przykrycia prawdziwych problemów. Zwykły PR POpaprańców.

Data: 2012-03-13 13:30:12
Autor: ichi
do Totusa
 sys29 wrote:

w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi
z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.


A co to za problem przypisać to życie Bożej sprawczości? Na religię nie ma rady innej jak zaprzestanie indoktrynacji/zastraszania dzieci.

Pzdr,
--
ichi

Data: 2012-03-13 13:06:03
Autor: sys29
do Totusa
ichi <abc@def.gh> napisał(a):

A co to za problem przypisać to życie Bożej sprawczości? Na religię nie
ma
 rady innej jak zaprzestanie indoktrynacji/zastraszania dzieci.

Pzdr,

A właśnie, że jest tu problem !!  Wszystkie religie są antropocentryczne.
Np. wg nauki KK rozwój wszechświata był podporządkowany temu, aby na Ziemi
pojawił się człowiek. To oczywisty nonsens, bo 100 mln lat temu można było
sądzić, że finalnym wytworem ewolucji są dinozaury, a jeszcze wcześniej
trylobity ... Nie bacząc nawet na ewolucję, która bardzo teologom
namieszała ( wymyślili "inteligentny projekt" ) antropocentryzm jest
po prostu niedorzeczny. Ktoś to kiedyś tak podsumował : 500 miliardów
galaktyk, w każdej po 100 mld gwiazd, tryliony planet ... i wszystko po
to, aby urządzić "Big Brother'a" w Izraelu... Odkrycie życia pozaziemskiego
ugodzi w najważniejszy fundament wszystkich religii.

pozdr.
sys29




--


Data: 2012-03-13 13:20:31
Autor:
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
ichi <abc@def.gh> napisał(a): > > A co to za problem przypisać to Ĺźycie BoĹźej sprawczości? Na religię nie ma
>  > rady innej jak zaprzestanie indoktrynacji/zastraszania dzieci.
> > Pzdr,

A właśnie, że jest tu problem !!  Wszystkie religie są antropocentryczne.
Np. wg nauki KK rozwój wszechświata był podporządkowany temu, aby na Ziemi
pojawił się człowiek. To oczywisty nonsens, bo 100 mln lat temu można było
sądzić, że finalnym wytworem ewolucji są dinozaury, a jeszcze wcześniej
trylobity ... Nie bacząc nawet na ewolucję, która bardzo teologom
namieszała ( wymyślili "inteligentny projekt" ) antropocentryzm jest
po prostu niedorzeczny. Ktoś to kiedyś tak podsumował : 500 miliardów
galaktyk, w każdej po 100 mld gwiazd, tryliony planet ... i wszystko po
to, aby urządzić "Big Brother'a" w Izraelu... Odkrycie życia pozaziemskiego
ugodzi w najważniejszy fundament wszystkich religii.

pozdr.
sys29

Ewolucja godzi tylko w ciemnotę nie w religię. KK to ciemnota, zresztą celowo podsycana niemal od zarania. Inteligentne życie, nie koniecznie pozaziemskie może zachwiać fundamentami, ale z pewnością nie zniszczy. Jak nie zniszczyły dotychczasowe obalenia wyobrażeń co do świata i wszechświata. No i dobrze. Problem w tym aby zniwelować negatywne skutki oddziaływania różnych nawiedzonych. Nie dopuszczać aby pasożytowali no i nie szkodzili.


--


Data: 2012-03-13 13:40:20
Autor: sys29
do Totusa
  <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Ewolucja godzi tylko w ciemnotę nie w religię.


Tu się nie zgodzę, bo nie znam żadnej współczesnej religii, która
akceptowałaby ewolucję ( choć uczciwie się przyznam, że nie wiem jak
jest w buddyzmie ). pozdr.
sys29


--


Data: 2012-03-13 15:34:07
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
  <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > > Ewolucja godzi tylko w ciemnotę nie w religię. Tu się nie zgodzę, bo nie znam żadnej współczesnej religii, która
akceptowałaby ewolucję ( choć uczciwie się przyznam, że nie wiem jak
jest w buddyzmie ).

Jan Paweł II stwierdził w latach 90 że ewolucja ma sens i coś w niej jest. Oficjalnie kościół się z nią zgadzał. Benedykt jednak ma już pewne wątpliwości.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 13:41:09
Autor: totus
do Totusa
 sys29 wrote:

  <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

 >
Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki
Gierek
nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci,
które
pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%.
Niestety
większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w
odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo
wypływa
ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem
przez
otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą.
Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten
totalitaryzm.




W tym, co tu napisałeś jest IMHO dużo prawdy, ale ja na to patrzę tak:
wszystkie religie prowadzą indoktrynację od kolebki. To jedyny sposób
na ich przetrwanie. Ludzki mózg jest niezwykle podatny na urojenia, a
te wszystkie religijne bajki to zwykłe memy i mempleksy. Jest cała masa
"kapłanów", którzy doskonale o tym wiedzą i to wykorzystują. Taki mają
sposób na życie. Na szczęście rozwój nauki powoli demaskuje nonsensy.
Piszę "powoli", bo niestety większość ludzi nie śledzi doniesień ze
świata nauki i nie konfrontuje ich z opisem rzeczywistości zawartym
w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi
z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.

Dla mnie to jest bardzo proste. Religia, jakakolwiek religia, oparta jest na wierze, czyli zwalnia z myślenia i odpowiedzialności. Dana grupa wierzących wybiera sobie, tak czy inaczej, wąską grupę z pośród siebie, której zadaniem jest myślenie i przedstawianie dogmatów, w które reszta wierzy. Ci kapłani maja powiedzieć co jest dobre i co jest złe wyznaczać co jest sprawiedliwe, a co nie. Reszcie pozostaje praca na rzecz kapłanów i wiara. Od zawsze tak było, że ludzie nie radzili sobie ze świadomością braku wiedzy czyli z niemożliwością prostego wytłumaczenia obserwowanego świata. W to miejsce wchodziła wiara. Nie wiemy skąd się wziął nasz wszechświat i skąd my w nim jesteśmy. To uczucie jest nie do wytrzymania. A tu wiara ma rozwiązanie proste. Co się dzieje ze świadomością po śmierci? Myśl, że nic się nie dzieje jak z kompostem jest nie do zaakceptowania. Wiara daje receptę. Na to nakłada się spostrzeżenie kapłanów, że ludźmi da się prosto manipulować dla własnej korzyści. Więc to robią. Ta cecha jest jednak wspólna dla całego gatunku. Jak się znajdzie jeleń to zawsze trzeba z tego skorzystać. Tak działa dobór naturalny i selekcja najlepszych egzemplarzy spośród gatunku. Słabszy zawsze niesie na barana silniejszego. Oczywiście w imię sprawiedliwości społecznej.

Data: 2012-03-13 12:50:08
Autor:
do Totusa
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):
 sys29 wrote:

>   <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
> >  > >> Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki
> Gierek
>> nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci,
> które
>> pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%.
> Niestety
>> większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w
>> odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo
> wypływa
>> ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem
> przez
>> otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą.
>> Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten
>> totalitaryzm.
>> >> > > > W tym, co tu napisałeś jest IMHO dużo prawdy, ale ja na to patrzę tak:
> wszystkie religie prowadzą indoktrynację od kolebki. To jedyny sposób
> na ich przetrwanie. Ludzki mózg jest niezwykle podatny na urojenia, a
> te wszystkie religijne bajki to zwykłe memy i mempleksy. Jest cała masa
> "kapłanów", którzy doskonale o tym wiedzą i to wykorzystują. Taki mają
> sposób na życie. Na szczęście rozwój nauki powoli demaskuje nonsensy.
> Piszę "powoli", bo niestety większość ludzi nie śledzi doniesień ze
> świata nauki i nie konfrontuje ich z opisem rzeczywistości zawartym
> w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi
> z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
> ( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.
> Dla mnie to jest bardzo proste. Religia, jakakolwiek religia, oparta jest na wierze, czyli zwalnia z myślenia i odpowiedzialności. Dana grupa wierzących wybiera sobie, tak czy inaczej, wąską grupę z pośród siebie, której zadaniem jest myślenie i przedstawianie dogmatów, w które reszta wierzy. Ci kapłani maja powiedzieć co jest dobre i co jest złe wyznaczać co jest sprawiedliwe, a co nie. Reszcie pozostaje praca na rzecz kapłanów i wiara. Od zawsze tak było, że ludzie nie radzili sobie ze świadomością braku wiedzy czyli z niemożliwością prostego wytłumaczenia obserwowanego świata. W to miejsce wchodziła wiara. Nie wiemy skąd się wziął nasz wszechświat i skąd my w nim jesteśmy. To uczucie jest nie do wytrzymania. A tu wiara ma rozwiązanie proste. Co się dzieje ze świadomością po śmierci? Myśl, że nic się nie dzieje jak z kompostem jest nie do zaakceptowania. Wiara daje receptę. Na to nakłada się spostrzeżenie kapłanów, że ludźmi da się prosto manipulować dla własnej korzyści. Więc to robią. Ta cecha jest jednak wspólna dla całego gatunku. Jak się znajdzie jeleń to zawsze trzeba z tego skorzystać. Tak działa dobór naturalny i selekcja najlepszych egzemplarzy spośród gatunku. Słabszy zawsze niesie na barana silniejszego. Oczywiście w imię sprawiedliwości społecznej.

No i wszystko na temat!!!

--


Data: 2012-03-13 20:44:59
Autor: Endriu
do Totusa
No i wszystko na temat!!!

Kolego nie rozumiesz najprostszej zależności polegającej na tym, że to wiara daję siłę ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-13 20:42:31
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> No i wszystko na temat!!!

Kolego nie rozumiesz najprostszej zależności polegającej na tym, że to
wiara
daję siłę ?.

Jaką siłę? Fizyczną? Siłownia i dieta.
Psychiczną? Się ma z genami i bierze z wychowania. Można też ja poprawić treningiem osobowości i doświadczeniem.

Endriu bredzisz. Proszę abyś popierał swoje teorie empirycznymi dowodami naukowymi.

--
Jan Werbiński



--


Data: 2012-03-13 22:15:13
Autor: Endriu
do Totusa
Endriu bredzisz. Proszę abyś popierał swoje teorie empirycznymi dowodami
naukowymi.

A po co ci empiryczne dowody skoro ty już wszystko wiesz wcześniej ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 00:20:16
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Endriu bredzisz. Proszę abyś popierał swoje teorie empirycznymi dowodami
> naukowymi.

A po co ci empiryczne dowody skoro ty już wszystko wiesz wcześniej ?.

Chcę Ci utrudnić pisanie. Dobrze wiem, że żadnych nie znajdziesz. Ja wiedzę którą poznaję okresowo sprawdzam i wiem, że są. --
Jan Werbiński



--


Data: 2012-03-14 09:29:26
Autor: Endriu
do Totusa
Chcę Ci utrudnić pisanie. Dobrze wiem, że żadnych nie znajdziesz.

Bo ty byś chciałe dyskutować ze mną, o tym czy jesteśmy przodkami dinozaurów, i czy mamy wspólne DNA z bananem, a mnie to nie za bardzo interesuje kolego. Mnie interesuje to, że na moich oczach szatan zwycięża i mozna go spatkać niemal na każdym rogu ulicy, w internecie, w telewizji wszędzie.

Przerażenie demonów podczas modlitwy ks. Natanka
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=7yJ-kSxZV2g#t=88s

Całe narody są w jego władaniu, w Japoni na przykład za szczyt elitarności jest to jak matka z swojej córki robi kurwę:

Kobieta na kracu świata. Japonia, Kioto
http://www.youtube.com/watch?v=uuSfNAKh8gI

....i podnajmuje ją innym napalonym starszym zboczeńcom aby ci dawali upust swoim rządzom. Ileż to jest takich dzielnic w Polsce w których rozboje, pijaństwo i samobójstwa sa na porządku dziennym. Ty mi mówisz, że to wszystko przez złe wychowanie i brak treningu mentalnego, a ja ci mówię gówno prawda. Ja ci mówię, że to BEZPOŚREDNIE ODDZIAŁYWANIE SZATANA z którym nie poradzi sobie żaden psycholog ani psychiatra, tudziez żaden specjalista od siłowni mający bardzo dużo "siły".


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 09:49:38
Autor: totus
do Totusa
Endriu wrote:

Chcę Ci utrudnić pisanie. Dobrze wiem, że żadnych nie znajdziesz.

Bo ty byś chciałe dyskutować ze mną, o tym czy jesteśmy przodkami
dinozaurów, i czy mamy wspólne DNA z bananem, a mnie to nie za bardzo
interesuje kolego. Mnie interesuje to, że na moich oczach szatan zwycięża
i mozna go spatkać niemal na każdym rogu ulicy, w internecie, w telewizji
wszędzie.

Przerażenie demonów podczas modlitwy ks. Natanka
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=7yJ-kSxZV2g#t=88s

Całe narody są w jego władaniu, w Japoni na przykład za szczyt elitarności
jest to jak matka z swojej córki robi kurwę:

Kobieta na kracu świata. Japonia, Kioto
http://www.youtube.com/watch?v=uuSfNAKh8gI

...i podnajmuje ją innym napalonym starszym zboczeńcom aby ci dawali upust
swoim rządzom. Ileż to jest takich dzielnic w Polsce w których rozboje,
pijaństwo i samobójstwa sa na porządku dziennym. Ty mi mówisz, że to
wszystko przez złe wychowanie i brak treningu mentalnego, a ja ci mówię
gówno prawda. Ja ci mówię, że to BEZPOŚREDNIE ODDZIAŁYWANIE SZATANA z
którym nie poradzi sobie żaden psycholog ani psychiatra, tudziez żaden
specjalista od siłowni mający bardzo dużo "siły".


Mnie też się podobają kazania księdza Natanka.

Data: 2012-03-14 10:10:51
Autor: Endriu
do Totusa
Mnie też się podobają kazania księdza Natanka.

A ....tam bujasz.
Zresztą póki co to Natanek na dzień dzisiejszy jest wykluczony z kurii bo powiedział na kazaniu, że dostał objawienie o tym jak to Życiński smaży się w piekle za swoje grzechy (SB-ek w sutannie), tak że znajdź sobie jakiegoś innego kaznodzieję "z czystymi papierami"...


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-20 08:28:57
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Mnie też się podobają kazania księdza Natanka.

A ....tam bujasz.
Zresztą póki co to Natanek na dzień dzisiejszy jest wykluczony z kurii bo powiedział na kazaniu, że dostał objawienie o tym jak to Życiński smaży
się
w piekle za swoje grzechy (SB-ek w sutannie), tak że znajdź sobie jakiegoś innego kaznodzieję "z czystymi papierami"...

Natanek to jest tak jakby góra lodowa, którą mieliśmy okazję obejrzeć także pod wodą. Pozostałe góry widzisz tylko nad wodą.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-14 11:13:02
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Chcę Ci utrudnić pisanie. Dobrze wiem, że żadnych nie znajdziesz.

Bo ty byś chciałe dyskutować ze mną, o tym czy jesteśmy przodkami dinozaurów, i czy mamy wspólne DNA z bananem, a mnie to nie za bardzo interesuje kolego. Mnie interesuje to, że na moich oczach szatan zwycięża

Nie jesteśmy przodkami dinozaurów. Mamy wspólne DNA z większością organizmów. Można to bezsprzecznie stwierdzić. Nawet sam to możesz zrobić, gdybyś nie był tak ograniczony.

mozna go spatkać niemal na każdym rogu ulicy, w internecie, w telewizji wszędzie.

Cierpisz na urojenia.
 
Przerażenie demonów podczas modlitwy ks. Natanka
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=7yJ-kSxZV2g#t=88s

To jest dowód? Dla mnie to dowód Twojej żenująco niskiej wiedzy i błędów w rozumowaniu.
 
Całe narody są w jego władaniu, w Japoni na przykład za szczyt elitarności jest to jak matka z swojej córki robi kurwę:

Kobieta na kracu świata. Japonia, Kioto
http://www.youtube.com/watch?v=uuSfNAKh8gI

No widzisz. To już jesteś przegrany. Przyłącz się do zwycięzcy.
 
....i podnajmuje ją innym napalonym starszym zboczeńcom aby ci dawali
upust
swoim rządzom. Ileż to jest takich dzielnic w Polsce w których rozboje, pijaństwo i samobójstwa sa na porządku dziennym. Ty mi mówisz, że to

Nie wiem. Ile? W sumie mnie pijańswo i samobójstwa nie przeszkadzają. Żeby tylko robili to cicho.

wszystko przez złe wychowanie i brak treningu mentalnego, a ja ci mówię gówno prawda. Ja ci mówię, że to BEZPOŚREDNIE ODDZIAŁYWANIE SZATANA z

Jak to? W katolickiej Polsce jest tak źle, to jak bardzo gorzej jest w ateistycznych krajach Beneluxu? Okazuje się, że tam jest mniej przestępstw. Co o tym myślisz?

którym
nie poradzi sobie żaden psycholog ani psychiatra, tudziez żaden
specjalista
od siłowni mający bardzo dużo "siły".

To prawda. Tobie np żaden psycholog ani psychiatra nie pomógł. Jesteś żywym dowodem na prawdziwość swojej teorii.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-14 11:34:19
Autor: kc
do Totusa
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Jak to? W katolickiej Polsce jest tak źle, to jak bardzo gorzej jest w ateistycznych krajach Beneluxu? Okazuje się, że tam jest mniej przestępstw. Co o tym myślisz?
Jan Werbiński

I znowu te gazetowe "prawdy". W Belgi jest 90% katolików, fakt, że praktykujących tylko trzy. Ale wynika to właśnie z głoszenia takich gazetowych "prawd", że wyznanie ma się nijak do liczby popełnianych przestępstw. Belgia to kraj od wieków chrześcijański, przestępstw tam nie ma bo jej obywatele mają zakodowany kanon 10 przykazań bożych, i w przeciwieństwie do naszych chrześcian nie muszą kraść, żeby żyć. Jakie prawo wprowadzisz, jeżeli zlikwidujesz 10 przykazań. Będziesz postępował jak pantofelek, czy zlecisz opracowanie nowego kodeksu ruchowi Palikota?

kc

--


Data: 2012-03-14 12:13:50
Autor: sys29
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
I znowu te gazetowe "prawdy". W Belgi jest 90% katolików, fakt, że praktykujących tylko trzy. Ale wynika to właśnie z głoszenia takich gazetowych "prawd", że wyznanie ma się nijak do liczby popełnianych przestępstw. Belgia to kraj od wieków chrześcijański, przestępstw tam nie
ma
bo jej obywatele mają zakodowany kanon 10 przykazań bożych, i w przeciwieństwie do naszych chrześcian nie muszą kraść, żeby żyć. Jakie
prawo
wprowadzisz, jeżeli zlikwidujesz 10 przykazań. Będziesz postępował jak pantofelek, czy zlecisz opracowanie nowego kodeksu ruchowi Palikota?

kc



Religijność nie ma żadnego związku z przestępczością. Jeśli uważasz
inaczej to pokaż parę przykładów. Dawkins w jednej ze swoich książek powołał się na badania (USA) przeprowadzone wśród przestępców. Okazało się że ilość skazanych którzy określają się jako wierzący, jest taka sama, jak w całej populacji. Krajami "ateistycznymi" są Czechy i Dania. Czy przestępczość jest
tam większa, niż w Polsce i Irlandii? pozdr.
sys29


--


Data: 2012-03-14 12:26:41
Autor: kc
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Religijność nie ma żadnego związku z przestępczością. Jeśli uważasz
inaczej to pokaż parę przykładów. Dawkins w jednej ze swoich książek
powołał
się na badania (USA) przeprowadzone wśród przestępców. Okazało się że ilość skazanych którzy określają się jako wierzący, jest taka sama, jak w całej populacji. Krajami "ateistycznymi" są Czechy i Dania. Czy przestępczość jest
tam większa, niż w Polsce i Irlandii? pozdr.
sys29

Nie zrozumiałeś kontekstu, bo to J.W. sugerował, że Belgia jest lepsza, bo ateistyczna. Ale skoro tak, to pytanie do ciebie: czym zastąpisz prawo naturalne (które ja rozumiem jako prawo boże, a ty pewnie jako prawo rozumu)? Oby nie zabrakło rozumu.

kc --


Data: 2012-03-14 14:22:52
Autor: sys29
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 
Nie zrozumiałeś kontekstu, bo to J.W. sugerował, że Belgia jest lepsza, bo ateistyczna. Ale skoro tak, to pytanie do ciebie: czym zastąpisz prawo naturalne (które ja rozumiem jako prawo boże, a ty pewnie jako prawo
rozumu)?
Oby nie zabrakło rozumu.

kc


Uważam się za osobnika przyzwoitego. Nie mam żadnych wrogów. Nikomu nie
zrobiłem krzywdy. Przez kilkanaście lat ( za sprawą mojej żony, która jest
nauczycielką ) pomagałem biednym dzieciom. Ogólnie ciężko cokolwiek pod
względem moralnym mi zarzucić. A sumienie ukształtowali mi rodzice w moim
ateistycznym i bardzo szczęśliwym dzieciństwie. Do życia nie jest mi potrzebny żaden dekalog, ani "prawa naturalne". Staram się raczej zwracać
uwagę na "prawa natury", które każdy człowiek powinien dobrze rozpoznać, aby nie stała mu się krzywda. Normy moralne traktuję jako rodzaj umowy międzyludzkiej, której mało kto przestrzega, zwłaszcza w kwestiach kradzieży.
Dlatego uważam, że większość ludzi to osobniki głupie, naiwne i złe z natury. Przyzwoity ateista jest człowiekiem o wiele bardziej wiarygodnym, stabilnym
i przewidywalnym od typowego wiernego. Nie zabijam i nie kradnę bo taki jestem, bo takie mam sumnienie oraz dlatego, że boję się odwetu w postaci działań wymiaru sprawiedliwości. Dodatkowo nie mam komfortu spowiedzi i
wyzerowania licznika. A Ty ? Czy Ty nie zabijasz i nie kradniesz tylko dlatego, że boisz się piekła ? To jest Twój jedyny hamulec ? Jeśli tak, to Ciebie można się bać !!  Aż strach pomyśleć, co będziesz wyprawiał, gdy przypadkiem uwolnisz się od religijnych urojeń. Wtedy pozostanie tylko strach przed karą doczesną...
Trochę to przerysowałem, ale chwytasz o co mi chodzi ?!  Twierdzę, że
bez religii i dekalogu byłoby lepiej. Wyprowadź mnie z "błędu".

pozdr.
sys29





--


Data: 2012-03-14 18:40:04
Autor: Endriu
do Totusa
Przyzwoity ateista jest człowiekiem o wiele bardziej wiarygodnym, stabilnym
i przewidywalnym od typowego wiernego. Nie zabijam i nie kradnę bo taki
jestem, bo takie mam sumnienie

Zaraz zaraz, to ateiści też wierzą w coś takiego jak "sumienie" ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 18:32:15
Autor: sys29
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):

Zaraz zaraz, to ateiści też wierzą w coś takiego jak "sumienie" ?.



Super idea ! Endriu kupuję Twój pomysł !  Od dzisiaj będę miał nową definicję ateisty:  ateista to osobnik, który nie ma sumienia. :-)

pozdr.
sys29



--


Data: 2012-03-14 20:13:33
Autor: Endriu
do Totusa
Super idea ! Endriu kupuję Twój pomysł !  Od dzisiaj będę miał nową
definicję ateisty:  ateista to osobnik, który nie ma sumienia. :-)

Ja tam myślałem, że ateista - człowiek oświecony - nie wierzy w jakies tam niepotwierdzone naukowo i eksperymentalnie "sumienia" czy tam inne zabobony .....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-20 08:30:38
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
> Super idea ! Endriu kupuję Twój pomysł !  Od dzisiaj będę miał nową
> definicję ateisty:  ateista to osobnik, który nie ma sumienia. :-)

Ja tam myślałem, że ateista - człowiek oświecony - nie wierzy w jakies tam niepotwierdzone naukowo i eksperymentalnie "sumienia" czy tam inne
zabobony Zasady moralno etyczne w przypadku niewierzących są na wyższym poziomie niż u ludzi religijnych. Wynikają one z osobistej etyki i własnych zasad, a nie strachu przed piekłem i diabłami.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-20 09:48:29
Autor: Endriu
do Totusa
Wynikają one z osobistej etyki i własnych zasad,

Powiem ci, że w tym waszym ateiźmie przede wszystkim tego najbardziej się obawiam -  odejściem od zasad dekalogu i kierowaniem się WŁASNYMI ZASADAMI .....

Towarzystwo Thule
http://pl.wikipedia.org/wiki/Towarzystwo_Thule

"[...] Niektórzy antysemici byli przekonani, że potężny wpływ Żydów w niemieckim życiu publicznym można było zrozumieć tylko jako skutek rozległej i tajnej konspiracji żydowskiej. Zakładano, że taką konspirację mogła najlepiej zwalczać podobna organizacja antysemicka [...]".

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-20 10:51:31
Autor: sys29
do Totusa
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
>Wynikają one z osobistej etyki i własnych zasad,

Powiem ci, że w tym waszym ateiźmie przede wszystkim tego najbardziej się obawiam -  odejściem od zasad dekalogu i kierowaniem się WŁASNYMI ZASADAMI .....


Endriu, wszystko rozbija się o dwa "aspekty sprawy". Po pierwsze ważne jest jakie konkretnie są te własne zasady moralne. Chrześcijanie wierzą w dekalog, a co z tego wynikało, to spójrz do historii kościoła. Rzezie, mordy, tortury, grabierze ...  Prawa dekalogu stanowiły dla hierarchów tylko ideologiczną przykrywkę dla ich interesów. Podobnie jest z tzw. dogmatami - to tylko środki manipulacji. Dekalog nie miał i ciągle nie ma żadnego przełożenia na realne życie. Już Ci wcześcniej o tym pisałem ( np. przestępczość nie zależy od deklarowanej wiary ) - dekalog nie jest żadnym fundamentem moralności. Ateiści o tym wiedzą i w poszukiwaniu źródeł moralnego zachowania odwołują się do kalkulacji ( nie opłaca się mordować i kraść, bo można skończyć w pudle ) i sumienia, które kształtowane jest w dzieciństwie przez rodziców ( np. ja zawsze powtarzałem swojemu synowi - "nie zrób nikomu krzywdy, bo jak się wtedy będziesz czuł!?" ). Dlatego IMHO właśnie Jan W. ma rację, że przyzwoity ateista jest bardziej wiarygodny od przyzwoitego teisty, bo ateista opiera swoje zachowanie na wewnętrznych procedurach, a nie na wierze w jakąś wymyśloną metafizyczną karę. Po drugie przyzwoitym pozostaje człowiek, który nie narzuca się innym ze
swoimi poglądami. Liberałowie powtarzają często - żyj jak chcesz, ale tak,
abyś nie robił krzywdy innym. Żyj jak chcesz, ale nie wtrącaj się w życie
innych ludzi. Szanuj ich wolność. Niestety wyznawcy różnych religii mają do tego stopnia zatrute umysły, że usiłują przekonać innych do swoich urojeń. Takie "apostolstwo" było w historii świata tylko źródłem nieszczęść. Dążenie
do ujednolicenia myślenia ( jak dążenie do powszechnej równości i jedynej
słuszności ) jest obrzydliwe dla każdego normalnego człowieka. Endriu, wierzenia to tylko narzucone stany umysłu. Gdybyś urodził się np.
w Iranie, to broniłbyś z pewnością zupełnie innych "wartości".

pozdr.
sys29


--


Data: 2012-03-14 20:27:29
Autor: Endriu
do Totusa

Nie wiem. Ile?
W sumie mnie pijańswo i samobójstwa nie przeszkadzają. Żeby tylko robili to
cicho.

Jakże to Jasiu, takiemu bohaterowi który to nie boi się swojej własnej śmierci przeszkadza ... hałas ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-13 13:18:20
Autor: sys29
do Totusa
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a): 
Dla mnie to jest bardzo proste. Religia, jakakolwiek religia, oparta jest
na
wierze, czyli zwalnia z myślenia i odpowiedzialności. Dana grupa
wierzących
wybiera sobie, tak czy inaczej, wąską grupę z pośród siebie, której
zadaniem
jest myślenie i przedstawianie dogmatów, w które reszta wierzy. Ci kapłani maja powiedzieć co jest dobre i co jest złe wyznaczać co jest
sprawiedliwe,
a co nie. Reszcie pozostaje praca na rzecz kapłanów i wiara. Od zawsze tak było, że ludzie nie radzili sobie ze świadomością braku wiedzy czyli z niemożliwością prostego wytłumaczenia obserwowanego świata. W to miejsce wchodziła wiara. Nie wiemy skąd się wziął nasz wszechświat i skąd my w nim jesteśmy. To uczucie jest nie do wytrzymania. A tu wiara ma rozwiązanie proste. Co się dzieje ze świadomością po śmierci? Myśl, że nic się nie dzieje jak z kompostem jest nie do zaakceptowania. Wiara daje receptę. Na
to
nakłada się spostrzeżenie kapłanów, że ludźmi da się prosto manipulować
dla
własnej korzyści. Więc to robią. Ta cecha jest jednak wspólna dla całego gatunku. Jak się znajdzie jeleń to zawsze trzeba z tego skorzystać. Tak działa dobór naturalny i selekcja najlepszych egzemplarzy spośród gatunku. Słabszy zawsze niesie na barana silniejszego. Oczywiście w imię sprawiedliwości społecznej.

Zgadza się. Tak dokładnie jest i takie są właśnie prawa "matki natury" - okrutnej, bezdusznej i złośliwej burej suki.

pozdr.
sys29




--


Data: 2012-03-13 11:57:38
Autor: totus
do Totusa
 sys29 wrote:

Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):

 
Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed
chwilą wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie
wiesz dlaczego, więc sobie doczytaj ...

Siedem grzechów głównych dzisiaj
http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm



Endriu, wiesz zapewne, że ostatnio KAI opublikowała raport o stanie
finansów KK w Polsce. Wynika z niego, że co roku skarb państwa
wydaje na KK ponad 490 mln zł + na katechetów idzie 350 mln zł +
dotacje z UE na modernizacje i renowacje kościołów to 120 mln zł.
Kapelani szpitalni - 3 mln, Ordynariat Wojska Polskiego 20 mln,
Kapelani więzienni 2 mln, dofinansowanie Caritasu 5 mln.
Nie ujawniono przychodów z dopłat rolniczych. (Kościół ma sporo
ziemi rolnej.)  Nie ujawniono zysków z wynajmu nieruchomości itd.
Odpowiedz może jak to się ma do siódmego przykazania ?  Czy KK kradnie,
czy nie ?!  ... a jeśli nie, to dlaczego ?  Czy finansowanie się KK
z pieniędzy publicznych to hipokryzja, czy nie ? Pomyśl, jak się
czują niewierzący albo np. ubodzy wierni, gdy widzą, że proboszcz
nabył sobie nowego osiołka sporej wartości ( prosto z salonu ).
Co do pychy to najlepszym przykładem jest dogmat o nieomylności papieża
w sprawach wiary i obyczajów ogłoszony w 1870 roku.

pozdr.
sys29


O co Ci chodzi? 99% Polaków to prawdziwi katolicy. Mogą na swój kościół płacić jak chcą, ile chcę i kiedy chcą. Trochę płacą przez tacę a TROCHĘ przez podatki. To ich wybór i efekt głosowania ich przedstawicieli. Nie podoba się? To wypad. I nie zapomnij tego 1% zabrać ze sobą. Demokracja. Mówi Ci to coś?
No jest jeszcze drugie wyjście. Nie płać podatków. Mnie nie za bardzo obchodzi co prawdziwi katolicy robią ze swoimi pieniędzmi. Dają na kościół czy pala nimi w piecu. Dbam o to by tam gdzie inwestycje idą w bibliotekę opatrzności bożej nie było moich pieniędzy. Wiadomo kościołu nie można dotować ale bibliotekę (krynicę wiedzy) można.
Słowem. Nie marudź.

Data: 2012-03-13 11:36:42
Autor: sys29
do Totusa
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):
O co Ci chodzi? 99% Polaków to prawdziwi katolicy. Mogą na swój kościół płacić jak chcą, ile chcę i kiedy chcą. Trochę płacą przez tacę a TROCHĘ przez podatki. To ich wybór i efekt głosowania ich przedstawicieli. Nie podoba się? To wypad. I nie zapomnij tego 1% zabrać ze sobą. Demokracja. Mówi Ci to coś?
No jest jeszcze drugie wyjście. Nie płać podatków. Mnie nie za bardzo obchodzi co prawdziwi katolicy robią ze swoimi pieniędzmi. Dają na kościół czy pala nimi w piecu. Dbam o to by tam gdzie inwestycje idą w bibliotekę opatrzności bożej nie było moich pieniędzy. Wiadomo kościołu nie można dotować ale bibliotekę (krynicę wiedzy) można.
Słowem. Nie marudź.


Oj totus, nie chwyciłeś moich intencji. To nie jest żadne marudzenie, tylko
próba wprowadzenia kolegi Endriu w pewne zakłopotanie, polegające na tym,
że organizacja religijna, do której należy rozmija się w działaniach z głoszonymi naukami. Miało to miejsce w historii KK i dalej trwa.
Jak wiesz ja nie cierpię demokracji i wszystkie procedery tego typu
( czy to chodzi o przywileje grupowe, czy KK ) polegające na tym, że
mniejszość jest po chamsku przegłosowywana i musi bulić na rzecz większości,
zwyczajnie mnie wkurwiają. Ale nie jest to "marudzenie", a raczej głos
wynikający z poczucia sprawiedliwości, choć żadnej sprawiedliwości w demokracji nie oczekuję. Na razie w tych warunkach dobrze sobie radzę.
Jak przyjdzie pora, to wyemigruję ... chyba domyślasz się dokąd.


pozdr.
sys29


--


Data: 2012-03-13 13:26:54
Autor: XXL
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): ...choć żadnej sprawiedliwości w demokracji nie oczekuję. Na razie w tych
warunkach dobrze sobie radzę. Jak przyjdzie pora, to wyemigruję ... chyba
domyślasz się dokąd.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Tak, masz rację - sprawiedliwość może zapanować tylko w ultraliberalnym raju
czyli w...dyktaturze.
Dyktatura jest bowiem jedyną realną alternatywą dla demokracji.
Tak, domyślamy się że wybierasz się do mlekiem i miodem płynącego Singapuru
gdzie panuje bogactwo, całkowita wolność, ekstremalnie niskie podatki i
powszechne szczęście zamieszkujących ten kraj ludzi.
Już tam czekają na Ciebie z ofertą świetnie płatnej pracy, willą i najnowszym
modelem mercedesa  :-)

--


Data: 2012-03-13 13:55:51
Autor: sys29
do Totusa
 XXL <duzy_slawek.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Tak, masz rację - sprawiedliwość może zapanować tylko w ultraliberalnym
raju
czyli w...dyktaturze.
Dyktatura jest bowiem jedyną realną alternatywą dla demokracji.
Tak, domyślamy się że wybierasz się do mlekiem i miodem płynącego Singapuru
gdzie panuje bogactwo, całkowita wolność, ekstremalnie niskie podatki i
powszechne szczęście zamieszkujących ten kraj ludzi.

Tak, to idealny kraj. Rządzi liberalna junta wojskowa. Bardzo chciałbym
aby tak samo było w Polsce. Nie cierpię socjalizmu i demokracji ...
i na pewno Ty tego nie zmienisz.


Już tam czekają na Ciebie z ofertą świetnie płatnej pracy, willą i
najnowszym
modelem mercedesa  :-)


Zabrzmiało to niedorzecznie (nawet w konwencji żartu), bo przecież ja tu
nigdy i nigdzie nie napisałem, że czegokolwiek od kogoś oczekuję.

pozdr.
sys29



--


Data: 2012-03-13 14:19:00
Autor: XXL
do Totusa
 sys29 <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): Tak, to idealny kraj. Rządzi liberalna junta wojskowa. Bardzo chciałbym
aby tak samo było w Polsce. Nie cierpię socjalizmu i demokracji ...i na pewno
Ty tego nie zmienisz.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Tak wiem, że nie cierpisz demokracji i socjalizmu ale za to cierpisz
na....malkontenctwo i bujanie w obłokach  :-)
Mam nadzieję, że znasz biegle w mowie i w piśmie język angielski i/lub
mandaryński które są najważniejszymi językami w Singapurze.
A co chciałbyś tam robić poza rozkoszowaniem się ultraliberalnym rajem,
całkowitą wolnością oraz sprawiedliwością ?



--


Data: 2012-03-13 21:42:27
Autor: sys29
do Totusa
 XXL <duzy_slawek.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Tak wiem, że nie cierpisz demokracji i socjalizmu ale za to cierpisz
na....malkontenctwo i bujanie w obłokach  :-)
Mam nadzieję, że znasz biegle w mowie i w piśmie język angielski i/lub
mandaryński które są najważniejszymi językami w Singapurze.

Bardzo dziękuję, że się o mnie troszczysz. Widzę, że większość swoich
wpisów kierujesz do mnie ... no bo do kogo niby miałbyś skierować litanię
swoich ulubionych zaklęć. Ale co to (?) widzę tylko dwa !! Zapomniałeś o ultraliberalnych mrzonkach, krótkich spodenkach, marzycielach, oparach
absurdu, XIX-wiecznym kapitalizmie i utopii. Z językiem angielskim będę miał pewien problem. 20-25 lat temu sporo
podróżowałem po Europie ( Niemcy, Francja, Holandia, Hiszpania, Portugalia,
Włochy, Austria, Grecja ... ) i posługiwałem się angielskim dość
swobodnie. Niestety od 18 lat ani razu nie byłem za granicą. Wszystkie
wakacje spędzam w Zakopanem !!!  W tym roku też się tam wybieram.
Brak kontaktu z językiem to tragedia. Teraz co prawda czytanie stron
angielskojęzycznych nie sprawia mi dużego kłopotu, ale już mówienie
i słuchanie to dla mnie problem. Czasem włączam CNN lub BBC i niestety niewiele do mnie dociera. Gdybym jednak znalazł się w Singapurze, to
myślę, że pół roku by mi wystarczyło. Przedtem mógłbym zgłosić się do
Ciebie na przetarcie, bo ( jeśli dobrze zapamiętałem ) jesteś tłumaczem.
A tak w ogóle, gdybym się tam znalazł, to musiałbym chyba cały czas spędzać w klimatyzowanych pomieszczeniach, bo fatalnie znoszę upały.


A co chciałbyś tam robić poza rozkoszowaniem się ultraliberalnym rajem,
całkowitą wolnością oraz sprawiedliwością ?


A co bym tam robił? Grałbym na giełdzie. Niczego innego już nie umiem.

pozdr.
sys29


--


Data: 2012-03-13 15:05:26
Autor: totus
do Totusa
 sys29 wrote:

 XXL <duzy_slawek.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):



Tak, masz rację - sprawiedliwość może zapanować tylko w ultraliberalnym
raju
czyli w...dyktaturze.
Dyktatura jest bowiem jedyną realną alternatywą dla demokracji.
Tak, domyślamy się że wybierasz się do mlekiem i miodem płynącego
Singapuru gdzie panuje bogactwo, całkowita wolność, ekstremalnie niskie
podatki i powszechne szczęście zamieszkujących ten kraj ludzi.

Tak, to idealny kraj. Rządzi liberalna junta wojskowa. Bardzo chciałbym
aby tak samo było w Polsce. Nie cierpię socjalizmu i demokracji ...
i na pewno Ty tego nie zmienisz.


Już tam czekają na Ciebie z ofertą świetnie płatnej pracy, willą i
najnowszym
modelem mercedesa  :-)


Zabrzmiało to niedorzecznie (nawet w konwencji żartu), bo przecież ja tu
nigdy i nigdzie nie napisałem, że czegokolwiek od kogoś oczekuję.

pozdr.
sys29



Ty nie oczekujesz ale on tak. Jak wyjedziesz to wyjadą Twoje podatki z Tobą. Kij z Tobą, ale te podatki mógłbyś mu przysyłać i manie też. Twoje plany bardzo mnie denerwują. Muszę Cie jakoś zniechęcić. W Singapurze za plucie na chodnik i śmiecenie w miejscach publicznych wymierzane są gigantyczne kary. Nie stać Cie na Singapur. Zwróć uwagę na słowo 'wymierzane". Nie zapisane w prawie tylko realnie ściągane. Wyobraź sobie, że siedzisz w parku i popijasz winko z gwinta. Nie można potem wyrzucić pustej plastikowej butelki przed siebie. Przecież to nie jest kraj dla normalnych ludzi.

Data: 2012-03-13 14:23:46
Autor: sys29
do Totusa
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):
Ty nie oczekujesz ale on tak. Jak wyjedziesz to wyjadą Twoje podatki z
Tobą.
Kij z Tobą, ale te podatki mógłbyś mu przysyłać i manie też. Twoje plany bardzo mnie denerwują. Muszę Cie jakoś zniechęcić. W Singapurze za plucie
na
chodnik i śmiecenie w miejscach publicznych wymierzane są gigantyczne
kary.
Nie stać Cie na Singapur. Zwróć uwagę na słowo 'wymierzane". Nie zapisane
w
prawie tylko realnie ściągane. Wyobraź sobie, że siedzisz w parku i
popijasz
winko z gwinta. Nie można potem wyrzucić pustej plastikowej butelki przed siebie. Przecież to nie jest kraj dla normalnych ludzi.


Spoko totus, jeszcze tu trochę zostanę. Możesz liczyć na stałe transfery
gotówki ode mnie ( XXL też ). Jestem trochę w szoku. Skąd Ty wiesz, że lubię popijać winko z gwinta? Masz jakiś podgląd u mnie w domu?

pozdr.
sys29

--


Data: 2012-03-13 15:28:35
Autor: totus
do Totusa
 sys29 wrote:

totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):

Ty nie oczekujesz ale on tak. Jak wyjedziesz to wyjadą Twoje podatki z
Tobą.
Kij z Tobą, ale te podatki mógłbyś mu przysyłać i manie też. Twoje plany
bardzo mnie denerwują. Muszę Cie jakoś zniechęcić. W Singapurze za plucie
na
chodnik i śmiecenie w miejscach publicznych wymierzane są gigantyczne
kary.
Nie stać Cie na Singapur. Zwróć uwagę na słowo 'wymierzane". Nie zapisane
w
prawie tylko realnie ściągane. Wyobraź sobie, że siedzisz w parku i
popijasz
winko z gwinta. Nie można potem wyrzucić pustej plastikowej butelki przed
siebie. Przecież to nie jest kraj dla normalnych ludzi.


Spoko totus, jeszcze tu trochę zostanę. Możesz liczyć na stałe transfery
gotówki ode mnie ( XXL też ).
Jestem trochę w szoku. Skąd Ty wiesz, że lubię popijać winko z gwinta?
Masz jakiś podgląd u mnie w domu?

pozdr.
sys29

Ja jestem z WSI z Twojej wsi. Chwilowo zdemobilizowany.

Data: 2012-03-13 16:17:10
Autor: marfi
do Totusa
Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jjnk77$rj7$1inews.gazeta.pl...
....
bardzo mnie denerwują. Muszę Cie jakoś zniechęcić. W Singapurze za plucie na
chodnik i śmiecenie w miejscach publicznych wymierzane są gigantyczne kary.
Nie stać Cie na Singapur. Zwróć uwagę na słowo 'wymierzane". Nie zapisane w
prawie tylko realnie ściągane. Wyobraź sobie, że siedzisz w parku i popijasz
winko z gwinta. Nie można potem wyrzucić pustej plastikowej butelki przed
siebie. Przecież to nie jest kraj dla normalnych ludzi.

Jak żyć w takim kraju... Jak żyć...


--
marfi

Data: 2012-03-13 17:21:28
Autor: Przemek
do Totusa

Użytkownik " sys29" <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjn7t7$icm$1inews.gazeta.pl...

Endriu, wiesz zapewne, że ostatnio KAI opublikowała raport o stanie
finansów KK w Polsce. Wynika z niego, że co roku skarb państwa
wydaje na KK ponad 490 mln zł + na katechetów idzie 350 mln zł +
dotacje z UE na modernizacje i renowacje kościołów to 120 mln zł.
Kapelani szpitalni - 3 mln, Ordynariat Wojska Polskiego 20 mln,
Kapelani więzienni 2 mln, dofinansowanie Caritasu 5 mln.
Nie ujawniono przychodów z dopłat rolniczych. (Kościół ma sporo
ziemi rolnej.)  Nie ujawniono zysków z wynajmu nieruchomości itd.
Odpowiedz może jak to się ma do siódmego przykazania ?  Czy KK kradnie,
czy nie ?!  ... a jeśli nie, to dlaczego ?  Czy finansowanie się KK
z pieniędzy publicznych to hipokryzja, czy nie ? Pomyśl, jak się
czują niewierzący albo np. ubodzy wierni, gdy widzą, że proboszcz
nabył sobie nowego osiołka sporej wartości ( prosto z salonu ).
Co do pychy to najlepszym przykładem jest dogmat o nieomylności papieża
w sprawach wiary i obyczajów ogłoszony w 1870 roku.

pozdr.
sys29




Sys29 mimo ze ja stoje po drugiej "stronie barykady" tzn jestem wierzacy, to doceniam twoje spokojne odpowiedzi.
Bardzo mozliwe ze jest duzo przekretow w finansowaniu KK - jak to gdzies kiedys slyszalem jesli chodzi o kosciol anglikanski :" ze kosciol anglikanski zniesie krytyke  90% swoich dogmatow, ale nie zniesie krytyki 10% swoich dochodow "(wiec pewnikiem moze sie to tez odnosic do KK)
Ale ja wierze bo kiedys jak bylem maly to ksiadz powiedzial : " jesli aptekarz ci sie nie podoba, to wcale nie znaczy ze lekarz jest zly" .
A co do nauki ewolucji to sa wybitni naukowcy ktorzy im coraz dokladniej poznaja strukture wszechswiata tym bardziej wierza ze jednak jest Bog bo wszystko jest za bardzo uporzadkowane aby byl to przypadek.
Wcale to nie znaczy ze odbieram ci prawo do uznawania ewolucji za glowna motor sprawcza- ja jednak pozostaje wierzacy.

Data: 2012-03-13 16:37:27
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):
A co do nauki ewolucji to sa wybitni naukowcy ktorzy im coraz dokladniej poznaja strukture wszechswiata tym bardziej wierza ze jednak jest Bog bo wszystko jest za bardzo uporzadkowane aby byl to przypadek.
Wcale to nie znaczy ze odbieram ci prawo do uznawania ewolucji za glowna motor sprawcza- ja jednak pozostaje wierzacy.

Podaj nazwiska Twoich "wybitnych" naukowców i linki do publikacji, w których twierdzą te bzdury. Sam piszesz, że oni WIERZĄ, czyli nie mogą tego racjonalnie udowodnić w inny sposób niż wyłączając rozum.

Każdy kto tak jak Ty widzi ewolucję jako uporządkowanie będące zaprzeczeniem przypadku nie wie na czym ona polega. Tak samo nie zna ewolucji ten kto twierdzi, że wg niej człowiek pochodzi od małpy. Pozostaje tutaj tylko odesłać do podręczników. Na naukę ponoć nigdy nie jest za późno, tylko nie każdy lubi się uczyć zwłaszcza jeżeli można bezmyślnie wierzyć.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 20:37:33
Autor: Przemek
do Totusa

Użytkownik "Jan Werbinski" <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjnt47$1u9$1inews.gazeta.pl...

Podaj nazwiska Twoich "wybitnych" naukowców i linki do publikacji, w których
twierdzą te bzdury. Sam piszesz, że oni WIERZĄ, czyli nie mogą tego
racjonalnie udowodnić w inny sposób niż wyłączając rozum.

Hmmmm to nie jest link do prac ale cytatow http://www.unitarianie.pl/wiara-i-nauka/161-znani-naukowcy-o-bogu  - (zauwazajac przeciwko sobie samemu podam zebys zwrocil uwage na 1 komentarz od "marysi" pod tymi cytatami).
Choc powiem tak ze gdyby nie wiezyli to nigdy ci naukowcy takich zdan by nie wypowiedzieli


Każdy kto tak jak Ty widzi ewolucję jako uporządkowanie będące zaprzeczeniem
przypadku nie wie na czym ona polega.

Czyli ewolucja to jeden wielki przypadek?  Bo tak rozumiem powyzsze zdanie.

Tak samo nie zna ewolucji ten kto
twierdzi, że wg niej człowiek pochodzi od małpy. Pozostaje tutaj tylko
odesłać do podręczników. Na naukę ponoć nigdy nie jest za późno, tylko nie
każdy lubi się uczyć zwłaszcza jeżeli można bezmyślnie wierzyć.

--
Jan Werbiński


Choc mam pytanie : mozesz mi wskazac zrodlo lub cos innego ktore mowi kiedy na ziemi powstala woda i na skutek jakich procesow?  Pytam o wode z ciekawosci....
Wierzyc mozna tez na wskutek przemyslen wlasnie - nie tylko jak piszesz bezmyslnie

Data: 2012-03-13 20:38:23
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):

Użytkownik "Jan Werbinski" <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjnt47$1u9$1inews.gazeta.pl...
>
> Podaj nazwiska Twoich "wybitnych" naukowców i linki do publikacji, w > których
> twierdzą te bzdury. Sam piszesz, że oni WIERZĄ, czyli nie mogą tego
> racjonalnie udowodnić w inny sposób niż wyłączając rozum.

Hmmmm to nie jest link do prac ale cytatow http://www.unitarianie.pl/wiara-i-nauka/161-znani-naukowcy-o-bogu  - (zauwazajac przeciwko sobie samemu podam zebys zwrocil uwage na 1
komentarz
od "marysi" pod tymi cytatami).
Choc powiem tak ze gdyby nie wiezyli to nigdy ci naukowcy takich zdan by
nie Einstein nigdy nie wierzył w Boga. Cytat który jest w tym linku został błędnie zinterpretowany i Einstein wielokrotnie żałował że idioci źle go zrozumieli i prostował że chodziło o literackie znaczenie tego słowa. Einstein był ateistą lub agnostykiem. Kwestia cytowania A. E. przez wierzących jest niezwykle znana i wielokrotnie opisana. Dlatego nie muszę czytać reszty, żeby wiedzieć że to bełkot.



>
> Każdy kto tak jak Ty widzi ewolucję jako uporządkowanie będące > zaprzeczeniem
> przypadku nie wie na czym ona polega.

Czyli ewolucja to jeden wielki przypadek?  Bo tak rozumiem powyzsze zdanie.

>Tak samo nie zna ewolucji ten kto
> twierdzi, że wg niej człowiek pochodzi od małpy. Pozostaje tutaj tylko
> odesłać do podręczników. Na naukę ponoć nigdy nie jest za późno, tylko
nie
> każdy lubi się uczyć zwłaszcza jeżeli można bezmyślnie wierzyć.
>
> --
> Jan Werbiński
>

Choc mam pytanie : mozesz mi wskazac zrodlo lub cos innego ktore mowi
kiedy
na ziemi powstala woda i na skutek jakich procesow?  Pytam o wode z ciekawosci....
Wierzyc mozna tez na wskutek przemyslen wlasnie - nie tylko jak piszesz bezmyslnie

http://lmgtfy.com/?q=origins+of+water
http://en.wikipedia.org/wiki/Origin_of_water_on_Earth
 --
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 22:45:20
Autor: Przemek
do Totusa

Użytkownik "Jan Werbinski" <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjob7v$n67$1inews.gazeta.pl...

Einstein nigdy nie wierzył w Boga. Cytat który jest w tym linku został
błędnie zinterpretowany i Einstein wielokrotnie żałował że idioci źle go
zrozumieli i prostował że chodziło o literackie znaczenie tego słowa.
Einstein był ateistą lub agnostykiem. Kwestia cytowania A. E. przez
wierzących jest niezwykle znana i wielokrotnie opisana. Dlatego nie muszę
czytać reszty, żeby wiedzieć że to bełkot.



Dziekuje za zrodla
Ale spojrz na nie - tam wszedzie pisza ze to hipotezy (mowie o wikipedii) wiec wg twojej klasyfikacji to nie jest zadna wiedza bo moglo byc zupelnie inaczej...

Stwierdzasz ze wg podanego mojego cytatu Einsteina zle zrozumieli , nie odnoszac sie chocby do Heisenberga ( rozumiem ze Newtona i Pascala oraz innych mozna pominac bo nie pasuja? )

Wiec ja tez stwierdze apropos wikipedii - nie musze czytac dalej by stwierdzic ze to belkot te teorie na temat powstania wody na ziemi

Koncze temat bo widze ze jak cos nie pasuje do twego postrzegania swiata to to jest belkot, mit lub idioci ktorzy cos zle rozumia....
Choc to ze masz taki swiatopoglad a nie inny wcale mi nie przeszkadza.

Data: 2012-03-14 00:16:07
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):

Użytkownik "Jan Werbinski" <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjob7v$n67$1inews.gazeta.pl...
>
> Einstein nigdy nie wierzył w Boga. Cytat który jest w tym linku został
> błędnie zinterpretowany i Einstein wielokrotnie żałował że idioci źle go
> zrozumieli i prostował że chodziło o literackie znaczenie tego słowa.
> Einstein był ateistą lub agnostykiem. Kwestia cytowania A. E. przez
> wierzących jest niezwykle znana i wielokrotnie opisana. Dlatego nie muszę
> czytać reszty, żeby wiedzieć że to bełkot.
>


Dziekuje za zrodla
Ale spojrz na nie - tam wszedzie pisza ze to hipotezy (mowie o wikipedii) wiec wg twojej klasyfikacji to nie jest zadna wiedza bo moglo byc zupelnie inaczej...


Ty nie odróżniasz teorii od teorii.
Teorią jest teoria heliocentryczna, jak i inne. Może być teoria nieudowodniona, jak i udowodniona. Tą drugą teorię też nazywamy teorią mimo że jednocześnie jest faktem.
Stwierdzasz ze wg podanego mojego cytatu Einsteina zle zrozumieli , nie odnoszac sie chocby do Heisenberga ( rozumiem ze Newtona i Pascala oraz innych mozna pominac bo nie pasuja? )

Ciężar dowodu leży na tym, co wysuwa twierdzenie. Twierdzisz, że Bóg istnieje, to udowodnij. itd...
 
Wiec ja tez stwierdze apropos wikipedii - nie musze czytac dalej by stwierdzic ze to belkot te teorie na temat powstania wody na ziemi

Przecież ja Ci nie każę. Rób co chcesz.
 
Koncze temat bo widze ze jak cos nie pasuje do twego postrzegania swiata
to
to jest belkot, mit lub idioci ktorzy cos zle rozumia....
Choc to ze masz taki swiatopoglad a nie inny wcale mi nie przeszkadza.

Mnie cieszy, że większość ludzi to głupcy. Można ich łatwiej wykorzystywać.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 17:11:34
Autor:
do Totusa
Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):

Użytkownik " sys29" <sys29.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjn7t7$icm$1inews.gazeta.pl...
>
> Endriu, wiesz zapewne, że ostatnio KAI opublikowała raport o stanie
> finansów KK w Polsce. Wynika z niego, że co roku skarb państwa
> wydaje na KK ponad 490 mln zł + na katechetów idzie 350 mln zł +
> dotacje z UE na modernizacje i renowacje kościołów to 120 mln zł.
> Kapelani szpitalni - 3 mln, Ordynariat Wojska Polskiego 20 mln,
> Kapelani więzienni 2 mln, dofinansowanie Caritasu 5 mln.
> Nie ujawniono przychodów z dopłat rolniczych. (Kościół ma sporo
> ziemi rolnej.)  Nie ujawniono zysków z wynajmu nieruchomości itd.
> Odpowiedz może jak to się ma do siódmego przykazania ?  Czy KK kradnie,
> czy nie ?!  ... a jeśli nie, to dlaczego ?  Czy finansowanie się KK
> z pieniędzy publicznych to hipokryzja, czy nie ? Pomyśl, jak się
> czują niewierzący albo np. ubodzy wierni, gdy widzą, że proboszcz
> nabył sobie nowego osiołka sporej wartości ( prosto z salonu ).
> Co do pychy to najlepszym przykładem jest dogmat o nieomylności papieża
> w sprawach wiary i obyczajów ogłoszony w 1870 roku.
>
> pozdr.
> sys29
>
>
>

Sys29 mimo ze ja stoje po drugiej "stronie barykady" tzn jestem wierzacy, to doceniam twoje spokojne odpowiedzi.
Bardzo mozliwe ze jest duzo przekretow w finansowaniu KK - jak to gdzies kiedys slyszalem jesli chodzi o kosciol anglikanski :" ze kosciol anglikanski zniesie krytyke  90% swoich dogmatow, ale nie zniesie krytyki 10% swoich dochodow "(wiec pewnikiem moze sie to tez odnosic do KK)
Ale ja wierze bo kiedys jak bylem maly to ksiadz powiedzial : " jesli aptekarz ci sie nie podoba, to wcale nie znaczy ze lekarz jest zly" .
A co do nauki ewolucji to sa wybitni naukowcy ktorzy im coraz dokladniej poznaja strukture wszechswiata tym bardziej wierza ze jednak jest Bog bo wszystko jest za bardzo uporzadkowane aby byl to przypadek.
Wcale to nie znaczy ze odbieram ci prawo do uznawania ewolucji za glowna motor sprawcza- ja jednak pozostaje wierzacy.

Problem w tym, że tak naprawdę jedno z drugim wcale się nie kłóci, a wiara, że Bóg stwarza cokolwiek pstryknięciem palcami jest lekko naiwna. Tak samo jak pochodzenie kobiety z żebra mężczyzny. No chyba, że pewna część ciała tak się nazywa. Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie.

--


Data: 2012-03-13 20:39:41
Autor: Przemek
do Totusa

Użytkownik <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjnv46$498$1inews.gazeta.pl...

Sys29 mimo ze ja stoje po drugiej "stronie barykady" tzn jestem wierzacy, to
doceniam twoje spokojne odpowiedzi.
Bardzo mozliwe ze jest duzo przekretow w finansowaniu KK - jak to gdzies
kiedys slyszalem jesli chodzi o kosciol anglikanski :" ze kosciol
anglikanski zniesie krytyke  90% swoich dogmatow, ale nie zniesie krytyki
10% swoich dochodow "(wiec pewnikiem moze sie to tez odnosic do KK)
Ale ja wierze bo kiedys jak bylem maly to ksiadz powiedzial : " jesli
aptekarz ci sie nie podoba, to wcale nie znaczy ze lekarz jest zly" .
A co do nauki ewolucji to sa wybitni naukowcy ktorzy im coraz dokladniej
poznaja strukture wszechswiata tym bardziej wierza ze jednak jest Bog bo
wszystko jest za bardzo uporzadkowane aby byl to przypadek.
Wcale to nie znaczy ze odbieram ci prawo do uznawania ewolucji za glowna
motor sprawcza- ja jednak pozostaje wierzacy.



Problem w tym, , a wiara, że
Bóg stwarza cokolwiek pstryknięciem palcami jest lekko naiwna. Tak samo jak
pochodzenie kobiety z żebra mężczyzny. No chyba, że pewna część ciała tak się
nazywa. Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie.

--
Mozesz mi przyblizyc co miales na mysli piszac "że tak naprawdę jedno z drugim wcale się nie kłóci" bo nie wiem do czego jest to nawiazanie

Data: 2012-03-13 20:48:14
Autor: Przemek
do Totusa

Użytkownik <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjnv46$498$1inews.gazeta.pl...

Problem w tym, że tak naprawdę jedno z drugim wcale się nie kłóci, a wiara, że
Bóg stwarza cokolwiek pstryknięciem palcami jest lekko naiwna. Tak samo jak
pochodzenie kobiety z żebra mężczyzny. No chyba, że pewna część ciała tak się
nazywa. Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie.

--

jeszcze jedna moja uwaga odnosnie " Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie." ze chyba nie na wszystko...np jakos nikt z naukowcow nie potrafi powiedziec na 100% co bylo przed wielkim wybuchem

Poza tym jesli chodzi o to jak Bóg stwarzal to nie zapominajmy ze Biblia jednak liczy duzo lat i odzwierciedla poziom rozumienia pewnych zjawisk na czasy jej odpowiadajace.

Data: 2012-03-13 20:40:29
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):

Użytkownik <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjnv46$498$1inews.gazeta.pl...

> Problem w tym, że tak naprawdę jedno z drugim wcale się nie kłóci, a > wiara, że
> Bóg stwarza cokolwiek pstryknięciem palcami jest lekko naiwna. Tak samo > jak
> pochodzenie kobiety z żebra mężczyzny. No chyba, że pewna część ciała
tak
> się
> nazywa. Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie.
>
> -- jeszcze jedna moja uwaga odnosnie " Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie." ze chyba nie na wszystko...np jakos nikt z naukowcow nie potrafi powiedziec na 100% co bylo przed wielkim wybuchem

Nikt nie potrafi powiedzieć co było przedtem. Alternatywą jest wierzenie w bajki.


Poza tym jesli chodzi o to jak Bóg stwarzal to nie zapominajmy ze Biblia jednak liczy duzo lat i odzwierciedla poziom rozumienia pewnych zjawisk na czasy jej odpowiadajace.

Jest zwykłym mitem. Takim samym jak mity greckie czy inne. Dzieło literackie. Zawiera zero użytecznej wiedzy.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 22:20:08
Autor: Przemek
do Totusa

Użytkownik "Jan Werbinski" <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjobbt$t81$1inews.gazeta.pl...
Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):


Użytkownik <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jjnv46$498$1inews.gazeta.pl...

> Problem w tym, że tak naprawdę jedno z drugim wcale się nie kłóci, a
> wiara, że
> Bóg stwarza cokolwiek pstryknięciem palcami jest lekko naiwna. Tak samo
> jak
> pochodzenie kobiety z żebra mężczyzny. No chyba, że pewna część ciała
tak
> się
> nazywa. Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie.
>
> -- jeszcze jedna moja uwaga odnosnie " Na wszystko jest logiczne
wytłumaczenie." ze chyba nie na wszystko...np jakos nikt z naukowcow nie
potrafi powiedziec na 100% co bylo przed wielkim wybuchem

Nikt nie potrafi powiedzieć co było przedtem. Alternatywą jest wierzenie w
bajki.

Sorry ale sam pisales ze na wszystko jest logiczne wytlumaczenie - wiec albo jest albo nie jest? Wiec prosze nie generalizuj. To jak piszesz wierzenie w bajki jest tak samo dobre jak budowanie teorii skoro nikt nie potrafi powiedziec co bylo przedtem



Poza tym jesli chodzi o to jak Bóg stwarzal to nie zapominajmy ze Biblia
jednak liczy duzo lat i odzwierciedla poziom rozumienia pewnych zjawisk na
czasy jej odpowiadajace.

Jest zwykłym mitem. Takim samym jak mity greckie czy inne. Dzieło
literackie. Zawiera zero użytecznej wiedzy.


Poogladaj chocby Discovery gdzie mozna zobaczyc naukowcow  tlumaczacych chocby nature dziesieciu plag egispkich (m.in ich zwiazek z wybuchem na Santorini) wiec prosze znow nie generalizuj, ze to mit jak mity greckie bo Zeusa jakos nikt nie widzial a chrustus jednak stapal po tej ziemi
A jaką uzyteczna wiedze zadasz od biblii?  To takie same puste stwierdzenie jak to jaka uzyteczna wiedze mam wyciagac z prac chocby fizyka ktory dostal Nobla za odkrycie zdaje sie czastek ktorych nie ma?
Zadasz uzytecznej wiedzy od starej ksiegi zeby byly aktualne przez caly czas i na wszystkie tematy nawet takie jakie moga sie pojawic za tysiace lat?

Data: 2012-03-14 00:10:22
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):

Użytkownik "Jan Werbinski" <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjobbt$t81$1inews.gazeta.pl...
> Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
>> news:jjnv46$498$1inews.gazeta.pl...
>>
>> > Problem w tym, że tak naprawdę jedno z drugim wcale się nie kłóci, a
>> > wiara, że
>> > Bóg stwarza cokolwiek pstryknięciem palcami jest lekko naiwna. Tak
samo
>> > jak
>> > pochodzenie kobiety z żebra mężczyzny. No chyba, że pewna część ciała
> tak
>> > się
>> > nazywa. Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie.
>> >
>> > -- >>
>> jeszcze jedna moja uwaga odnosnie " Na wszystko jest logiczne
>> wytłumaczenie." ze chyba nie na wszystko...np jakos nikt z naukowcow nie
>> potrafi powiedziec na 100% co bylo przed wielkim wybuchem
>
> Nikt nie potrafi powiedzieć co było przedtem. Alternatywą jest wierzenie
w
> bajki.

Sorry ale sam pisales ze na wszystko jest logiczne wytlumaczenie - wiec
albo
jest albo nie jest? Wiec prosze nie generalizuj. To jak piszesz wierzenie
w
bajki jest tak samo dobre jak budowanie teorii skoro nikt nie potrafi powiedziec co bylo przedtem

Zdefiniuj co masz na myśli pisząc przedtem. Przecież przed wielkim wybuchem nie było "przed", bo nie było czasu. Czas w czarnych dziurach i w czymś z czego wybuch się wziął nie płynie. Nie ma także przestrzeni.


>> Poza tym jesli chodzi o to jak Bóg stwarzal to nie zapominajmy ze Biblia
>> jednak liczy duzo lat i odzwierciedla poziom rozumienia pewnych zjawisk >> na
>> czasy jej odpowiadajace.
>
> Jest zwykłym mitem. Takim samym jak mity greckie czy inne. Dzieło
> literackie. Zawiera zero użytecznej wiedzy.
>
>
Poogladaj chocby Discovery gdzie mozna zobaczyc naukowcow  tlumaczacych chocby nature dziesieciu plag egispkich (m.in ich zwiazek z wybuchem na Santorini) wiec prosze znow nie generalizuj, ze to mit jak mity greckie bo Zeusa jakos nikt nie widzial a chrustus jednak stapal po tej ziemi
A jaką uzyteczna wiedze zadasz od biblii?  To takie same puste
stwierdzenie
jak to jaka uzyteczna wiedze mam wyciagac z prac chocby fizyka ktory
dostal
Nobla za odkrycie zdaje sie czastek ktorych nie ma?

Nie wiem o czym piszesz. Dla Ciebie nieużyteczna, dla inteligentnych i dociekliwych zupełnie przeciwnie.

Zadasz uzytecznej wiedzy od starej ksiegi zeby byly aktualne przez caly
czas
i na wszystkie tematy nawet takie jakie moga sie pojawic za tysiace lat?

Nie żądam. Tylko pytam jaką wiedzę Ty w niej widzisz. Ja nie jestem tak naiwny żeby czegokolwiek wymagać od mitologii. Po prostu Cię sprawdzam wiedząc że nie odpowiesz z sensem.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-15 01:00:46
Autor: slawciod
do Totusa
W dniu 14.03.2012 01:10, Jan Werbinski pisze:
Przemek<olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>  napisał(a):


Użytkownik "Jan Werbinski"<janwer.SKASUJ@gazeta.pl>  napisał w wiadomości
news:jjobbt$t81$1inews.gazeta.pl...
Przemek<olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>  napisał(a):


Użytkownik<neloe.SKASUJ@gazeta.pl>  napisał w wiadomości
news:jjnv46$498$1inews.gazeta.pl...

Problem w tym, że tak naprawdę jedno z drugim wcale się nie kłóci, a
wiara, że
Bóg stwarza cokolwiek pstryknięciem palcami jest lekko naiwna. Tak
samo
jak
pochodzenie kobiety z żebra mężczyzny. No chyba, że pewna część ciała
tak
się
nazywa. Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie.

--

jeszcze jedna moja uwaga odnosnie " Na wszystko jest logiczne
wytłumaczenie." ze chyba nie na wszystko...np jakos nikt z naukowcow nie
potrafi powiedziec na 100% co bylo przed wielkim wybuchem

Nikt nie potrafi powiedzieć co było przedtem. Alternatywą jest wierzenie
w
bajki.

Sorry ale sam pisales ze na wszystko jest logiczne wytlumaczenie - wiec
albo
jest albo nie jest? Wiec prosze nie generalizuj. To jak piszesz wierzenie
w
bajki jest tak samo dobre jak budowanie teorii skoro nikt nie potrafi
powiedziec co bylo przedtem

Zdefiniuj co masz na myśli pisząc przedtem. Przecież przed wielkim wybuchem
nie było "przed", bo nie było czasu. Czas w czarnych dziurach i w czymś z
czego wybuch się wziął nie płynie. Nie ma także przestrzeni.

i chyba masy ale nie pamietam dokladnie ;)

pozdrawima
SlawcioD

Data: 2012-03-14 00:13:10
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):

Użytkownik <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjnv46$498$1inews.gazeta.pl...

> Problem w tym, że tak naprawdę jedno z drugim wcale się nie kłóci, a > wiara, że
> Bóg stwarza cokolwiek pstryknięciem palcami jest lekko naiwna. Tak samo > jak
> pochodzenie kobiety z żebra mężczyzny. No chyba, że pewna część ciała
tak
> się
> nazywa. Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie.
>
> -- jeszcze jedna moja uwaga odnosnie " Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie." ze chyba nie na wszystko...np jakos nikt z naukowcow nie potrafi powiedziec na 100% co bylo przed wielkim wybuchem

Przed nie było czasu ani przestrzeni. Przynajmniej (bezzasadnie) zakładając że nasz świat jest jedynym.

(już gotów na odpowiedź czekam aż zażądasz dowodu, bo sam przecież nie umiesz go znaleźć...)

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-16 13:43:51
Autor: kc
do Totusa
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a): > > Użytkownik <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości > news:jjnv46$498$1inews.gazeta.pl...
> > > Problem w tym, że tak naprawdę jedno z drugim wcale się nie kłóci, a > > wiara, że
> > Bóg stwarza cokolwiek pstryknięciem palcami jest lekko naiwna. Tak samo > > jak
> > pochodzenie kobiety z żebra mężczyzny. No chyba, że pewna część ciała tak > > się
> > nazywa. Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie.
> >
> > -- > > jeszcze jedna moja uwaga odnosnie " Na wszystko jest logiczne > wytłumaczenie." ze chyba nie na wszystko...np jakos nikt z naukowcow nie > potrafi powiedziec na 100% co bylo przed wielkim wybuchem

Przed nie było czasu ani przestrzeni. Przynajmniej (bezzasadnie) zakładając że nasz świat jest jedynym.

(już gotów na odpowiedź czekam aż zażądasz dowodu, bo sam przecież nie umiesz go znaleźć...)

--
Jan Werbiński



A stara głupia księga z bajkami dla dzieci wie co było na początku:

"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Wszystko przez Nie się stało"

zanim był czas, materia, przestrzeń, było Słowo. Równie trudno pojąć, jak to, że nie było niczego.

pozdrawiam
kc


--


Data: 2012-03-19 14:56:24
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a): > > > > > Użytkownik <neloe.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości > > news:jjnv46$498$1inews.gazeta.pl...
> > > > > Problem w tym, że tak naprawdę jedno z drugim wcale się nie kłóci, a > > > wiara, że
> > > Bóg stwarza cokolwiek pstryknięciem palcami jest lekko naiwna. Tak
samo
> > > jak
> > > pochodzenie kobiety z żebra mężczyzny. No chyba, że pewna część
ciała
> tak > > > się
> > > nazywa. Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie.
> > >
> > > -- > > > > jeszcze jedna moja uwaga odnosnie " Na wszystko jest logiczne > > wytłumaczenie." ze chyba nie na wszystko...np jakos nikt z naukowcow
nie
> > potrafi powiedziec na 100% co bylo przed wielkim wybuchem
> > Przed nie było czasu ani przestrzeni. Przynajmniej (bezzasadnie)
zakładając
> że nasz świat jest jedynym.
> > (już gotów na odpowiedź czekam aż zażądasz dowodu, bo sam przecież nie > umiesz go znaleźć...)
> > --
> Jan Werbiński
> > A stara głupia księga z bajkami dla dzieci wie co było na początku:

"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.
Wszystko
przez Nie się stało"

zanim był czas, materia, przestrzeń, było Słowo. Równie trudno pojąć, jak
to,
że nie było niczego.


Gdzie ja pisałem, że niczego nie było? Przecież wyraźnie napisałem, że bezpośrednio przed big bang nie było czasu ani przestrzeni. I to tylko jeśli chodzi o nasz wszechświat. Nie wiemy jak było (i czy było) w światach równoległych jeżeli one istnieją. Taka jest dyskusja z wierzącymi. Kompletnie nie rozumieją logicznych argumentów.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-19 15:39:57
Autor: kc
do Totusa
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Gdzie ja pisałem, że niczego nie było? Przecież wyraźnie napisałem, że bezpośrednio przed big bang nie było czasu ani przestrzeni. I to tylko
jeśli
chodzi o nasz wszechświat. Nie wiemy jak było (i czy było) w światach równoległych jeżeli one istnieją. Taka jest dyskusja z wierzącymi. Kompletnie nie rozumieją logicznych argumentów.

--
Jan Werbiński


Oj, oj coś z logiką nie jest faktycznie w porządku. Ale ty jako niewierzący nie dopuścisz do siebie tej myśli, że z twoją. Bo to tylko wierzące nieuki nie mają logiki. Zauważ, że cytowałem dwie wypowiedzi, i poparłem Przemka w tym, że naukowcy nie wiedzą, a biblia wie.

pozdrawiam
kc


--


Data: 2012-03-19 17:16:01
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
tym, że naukowcy nie wiedzą, a biblia wie.

Naukowcy wymyślili nowoczesne metody diagnostyczne jak rezonans magnetyczny czy usg, komunikację elektroniczną, samochody.
Co z rzeczy o porównywalnym znaczeniu dla ludzi wie biblia? W jaki sposób zmienia jakość ludzkiego życia?

--
Jan Werbiński




--


Data: 2012-03-19 23:34:47
Autor: kc
do Totusa
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Naukowcy wymyślili nowoczesne metody diagnostyczne jak rezonans magnetyczny czy usg, komunikację elektroniczną, samochody.
Co z rzeczy o porównywalnym znaczeniu dla ludzi wie biblia? W jaki sposób zmienia jakość ludzkiego życia?

--
Jan Werbiński

Nawymieniałeś wynalazków, ale jakich naukowców masz na myśli? Bo z wyjątkiem samochodu ( chyba, że ta historia jest prawdziwa: http://en.wikipedia.org/wiki/Tesla_electric_car

, to pasuje mi tylko on.

No to spytajmy Wikianswers: :)

http://wiki.answers.com/Q/Did_Nikola_Tesla_believe_in_god

odpowiedź:
"When he had a question nobody could answers, he would seek in the Bible for the answer. It always worked for him."

pozdrawiam
kc --


Data: 2012-03-20 08:31:55
Autor: Jan Werbinski
do Totusa
 kc <kc59.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Jan Werbinski <janwer.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > Naukowcy wymyślili nowoczesne metody diagnostyczne jak rezonans
magnetyczny
> czy usg, komunikację elektroniczną, samochody.
> Co z rzeczy o porównywalnym znaczeniu dla ludzi wie biblia? W jaki
sposób
> zmienia jakość ludzkiego życia?
> > --
> Jan Werbiński

Nawymieniałeś wynalazków, ale jakich naukowców masz na myśli? Bo z
wyjątkiem
samochodu ( chyba, że ta historia jest prawdziwa: http://en.wikipedia.org/wiki/Tesla_electric_car

, to pasuje mi tylko on.

No to spytajmy Wikianswers: :)

http://wiki.answers.com/Q/Did_Nikola_Tesla_believe_in_god

odpowiedź:
"When he had a question nobody could answers, he would seek in the Bible
for
the answer. It always worked for him."

Nie wiem czy się zorientowałeś, ale zupełnie nie odpowiedziałeś na moje pytanie.

--
Jan Werbiński


--


Data: 2012-03-13 21:51:31
Autor:
do Totusa
Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):
Sys29 mimo ze ja stoje po drugiej "stronie barykady" tzn jestem wierzacy,
to
doceniam twoje spokojne odpowiedzi.

thx :-)

Bardzo mozliwe ze jest duzo przekretow w finansowaniu KK - jak to gdzies kiedys slyszalem jesli chodzi o kosciol anglikanski :" ze kosciol anglikanski zniesie krytyke  90% swoich dogmatow, ale nie zniesie krytyki 10% swoich dochodow "(wiec pewnikiem moze sie to tez odnosic do KK)

Też już to słyszałem :-)

Ale ja wierze bo kiedys jak bylem maly to ksiadz powiedzial : " jesli aptekarz ci sie nie podoba, to wcale nie znaczy ze lekarz jest zly" .
A co do nauki ewolucji to sa wybitni naukowcy ktorzy im coraz dokladniej poznaja strukture wszechswiata tym bardziej wierza ze jednak jest Bog bo wszystko jest za bardzo uporzadkowane aby byl to przypadek.
Wcale to nie znaczy ze odbieram ci prawo do uznawania ewolucji za glowna motor sprawcza- ja jednak pozostaje wierzacy.



Wszystko porządkuje dobór naturalny, a przypadek może co najwyżej pomóc.
Stąd stopniowe ulepszenia. Nie ma w tym żadnej tajemnicy. Co do
tych wybitnych naukowców, to ja słyszałem, że coraz więcej z nich
twierdzi jednak, że świat jest okrutny i bezcelowy. pozdr.
sys29



--


do Totusa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona