Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   do kogo należą śmieci leżące na chodniku, ulicy , śmietniku?

do kogo należą śmieci leżące na chodniku, ulicy , śmietniku?

Data: 2020-10-19 13:58:32
Autor: japanizer
do kogo należą śmieci leżące na chodniku, ulicy , śmietniku?
Pytanie jak najbardziej na serio - do kogo należą zagubione rzeczy leżące na chodniku, ulicy, trawniku?

W jakimś portfelu znalezionym na ulicy może i będzie dowód osobisty lub prawo jazdy - dzięki czemu da się zidentyfikować właściciela.

Co z pozostałymi rzeczami, typu puszki, rozbite butelki, foliowe worki?

Tu znalazłem trochę info: https://karalne.pl/znaleziony-portfel/

  Natomiast, gdy znajdziemy rzecz i nie wiemy, kto jest uprawniony do jej odbioru lub nie   znamy miejsca pobytu tej osoby, niezwłocznie zawiadamiamy o znalezieniu rzeczy starostę   właściwego ze względu na miejsce zamieszkania znalazcy lub miejsce znalezienia rzeczy (art.   5 ustawy z dnia 20.02.2015 r. o rzeczach znalezionych). W starostwie jest wyodrębniona   specjalna komórka organizacyjna (tzw. Biuro Rzeczy Znalezionych), która zajmuje się   odbieraniem zawiadomień o znalezieniu rzeczy. Możemy również tam oddać znalezione rzeczy na   przechowanie.


Gdzie te wszystkie uliczne śmieci można zanieść? Do urzędu miasta? Na policję?
Przyznam, że tak irytuje mnie ten wszechobecny syf i brud, że chętnie wyzbieram go z okolicznych ulic i odniosę do państwowego organu, który nic z tym nie robi, a według prawa jest jego właścicielem (choćby tymczasowym, aż zgłosi się prawowity właściciel). Próbował ktoś?

Data: 2020-10-19 23:11:57
Autor: nadir
do kogo należą śmieci leżące na c hodniku, ulicy, śmietniku?
W dniu 19.10.2020 o 22:58, japanizer@japanizer.org pisze:

Gdzie te wszystkie uliczne śmieci można zanieść? Do urzędu miasta? Na
policję? Przyznam, że tak irytuje mnie ten wszechobecny syf i brud,
że chętnie wyzbieram go z okolicznych ulic i odniosę do państwowego
organu, który nic z tym nie robi, a według prawa jest jego
właścicielem (choćby tymczasowym, aż zgłosi się prawowity
właściciel). Próbował ktoś?

Przetrzyj szalki i koniecznie daj znać jak poszło.

Data: 2020-10-20 01:52:58
Autor: Dawid Rutkowski
do kogo należą śmieci leżące na chodniku, u licy, śmietniku?
Jeszcze trzeba poszukać definicji "śmiecia" - i to jest jak najbardziej serio.
Bo jak widać co innego "rzecz zgubiona" - i to trzeba zanieść do starostwa, a co innego "śmieć" - to należy do gminy (należy w sensie praw i obciążeń - np. we "frontier - elite 2" można było "kupować" po ujemnej cenie śmieci na stacjach kosmicznych, ale za wyrzucenie ich z ładowni koło stacji były gigant mandaty - żeby wyrzucać, trzeba było polecieć naprawdę daleko).
W mieście na prawach powiatu jest pół biedy, bo gmina jest tym samym co powiat.

Ale poza takimi miastami jest zonk - zabierzesz śmieć, zaniesiesz do starostwa - okradłeś gminę.
Zabierzesz "rzecz zgubioną" i zaniesiesz do gminy czy choćby wrzucisz do śmietnika - przywłaszczasz rzecz zgubioną...

Data: 2020-10-21 21:15:43
Autor: Robert Tomasik
do kogo należą śmieci leżące na c hodniku, ulicy, śmietniku?
W dniu 20.10.2020 o 10:52, Dawid Rutkowski pisze:
Jeszcze trzeba poszukać definicji "śmiecia" - i to jest jak
najbardziej serio. Bo jak widać co innego "rzecz zgubiona" - i to
trzeba zanieść do starostwa, a co innego "śmieć" - to należy do gminy
(należy w sensie praw i obciążeń - np. we "frontier - elite 2" można
było "kupować" po ujemnej cenie śmieci na stacjach kosmicznych, ale
za wyrzucenie ich z ładowni koło stacji były gigant mandaty - żeby
wyrzucać, trzeba było polecieć naprawdę daleko). W mieście na prawach
powiatu jest pół biedy, bo gmina jest tym samym co powiat.

Ale poza takimi miastami jest zonk - zabierzesz śmieć, zaniesiesz do
starostwa - okradłeś gminę. Zabierzesz "rzecz zgubioną" i zaniesiesz
do gminy czy choćby wrzucisz do śmietnika - przywłaszczasz rzecz
zgubioną...

Starostwo nigdy nie jest właścicielem zagubionej rzeczy. Jeśli Gmina się
uzna za niewłaściwą, to w oparciu o kpa moze wysłać do organu
właściwego. Natomiast na zbieranie śmieci trzeba mieć jakieś pozwolenie
albo koncesję - nie chce mi się sprawdzać. Pamiętaj, ze jadąc pojazdem
ze śmieciami masz mieć kartkę "ODPADY": dumnie wywieszoną, i trzeba
jakieś karty odpadów wypełniać :-) W każdym razie zabawa w śmieciarza
wróży masę problemów. Ja bym zalecał ostrożność z takimi hecami, bo
jeśli ktoś będzie złośliwy, to może się to lekką chryją zakończyć. Kary
tam w miliony złotych idą.

--
Robert Tomasik

Data: 2020-10-22 03:21:20
Autor: japanizer
do kogo należą śmieci leżące na chodniku, u licy, śmietniku?
On Wednesday, October 21, 2020 at 9:15:47 PM UTC+2, Robert Tomasik wrote:
W dniu 20.10.2020 o 10:52, Dawid Rutkowski pisze:
> Jeszcze trzeba poszukać definicji "śmiecia" - i to jest jak
> najbardziej serio. Bo jak widać co innego "rzecz zgubiona" - i to
> trzeba zanieść do starostwa, a co innego "śmieć" - to należy do gminy
> (należy w sensie praw i obciążeń - np. we "frontier - elite 2" można
> było "kupować" po ujemnej cenie śmieci na stacjach kosmicznych, ale
> za wyrzucenie ich z ładowni koło stacji były gigant mandaty - żeby
> wyrzucać, trzeba było polecieć naprawdę daleko). W mieście na prawach
> powiatu jest pół biedy, bo gmina jest tym samym co powiat.
> > Ale poza takimi miastami jest zonk - zabierzesz śmieć, zaniesiesz do
> starostwa - okradłeś gminę. Zabierzesz "rzecz zgubioną" i zaniesiesz
> do gminy czy choćby wrzucisz do śmietnika - przywłaszczasz rzecz
> zgubioną...
> Starostwo nigdy nie jest właścicielem zagubionej rzeczy. Jeśli Gmina się
uzna za niewłaściwą, to w oparciu o kpa moze wysłać do organu
właściwego. Natomiast na zbieranie śmieci trzeba mieć jakieś pozwolenie
albo koncesję - nie chce mi się sprawdzać. Pamiętaj, ze jadąc pojazdem
ze śmieciami masz mieć kartkę "ODPADY": dumnie wywieszoną, i trzeba
jakieś karty odpadów wypełniać :-) W każdym razie zabawa w śmieciarza
wróży masę problemów. Ja bym zalecał ostrożność z takimi hecami, bo
jeśli ktoś będzie złośliwy, to może się to lekką chryją zakończyć. Kary
tam w miliony złotych idą.

Owszem, jadąc ze śmieciami być może trzeba mieć ze sobą jakąś papierową biurokrację.
Ale przecież nam nie chodzi o śmieci, ale o rzeczy zagubione (nigdy nie wyrzucam rzeczy na ulicę i ufam, że inni ludzie też tak nie robią)!

Data: 2020-10-21 17:51:49
Autor: Robert Tomasik
do kogo należą śmieci leżące na c hodniku, ulicy, śmietniku?
W dniu 19.10.2020 o 22:58, japanizer@japanizer.org pisze:
Pytanie jak najbardziej na serio - do kogo należą zagubione rzeczy leżące na chodniku, ulicy, trawniku?

Rzeczy zagubione nadal należą do właściciela. Inaczej jest z tymi
porzuconymi, bo są niczyje i nabywasz prawo własności poprzez ich
zabranie. Jeśli chodzi o rzeczy zagubione, to jest Ustawa z dnia 20
lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych i ona te rzeczy normuje.




--
Robert Tomasik

Data: 2020-10-22 03:17:18
Autor: japanizer
do kogo należą śmieci leżące na chodniku, u licy, śmietniku?
On Wednesday, October 21, 2020 at 5:52:41 PM UTC+2, Robert Tomasik wrote:
W dniu 19.10.2020 o 22:58, japanizer@japanizer.org pisze:
> Pytanie jak najbardziej na serio - do kogo należą zagubione rzeczy > leżące na chodniku, ulicy, trawniku?

Rzeczy zagubione nadal należą do właściciela. Inaczej jest z tymi
porzuconymi, bo są niczyje i nabywasz prawo własności poprzez ich
zabranie. Jeśli chodzi o rzeczy zagubione, to jest Ustawa z dnia 20
lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych i ona te rzeczy normuje.

http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20150000397


OK, czyli można iść ze znalezionymi butelkami, puszkami i foliowymi workami do starosty:

  Art. 5. 1. Kto znalazł rzecz i nie zna osoby uprawnionej do jej odbioru lub nie
  zna jej miejsca pobytu, niezwłocznie zawiadamia o znalezieniu rzeczy starostę
  właściwego ze względu na miejsce zamieszkania znalazcy lub miejsce znalezienia
  rzeczy (właściwy starosta).


Ale ten może odmówić ich przyjęcia - jednocześnie prawo jest tu trochę sprzeczne i daje nam możliwość wyboru - możemy te butelki, puszki i foliowe worki jednak zostawić według uznania u starosty:

  Art. 12.

  5. W przypadku odmowy przyjęcia rzeczy przez właściwego starostę znalazca
  albo właściwy zarządca może postąpić z rzeczą według swojego uznania.


Pozostaje kwestia tego, czy puszka, butelka lub plastikowy worek znaleziony na ulicy to rzecz porzucona czy zagubiona? Ale to nie mi rozsądzać, tylko sądowi. W swoim przypadku dodam, że nigdy nie porzucałem butelek, puszek czy worków foliowych i mam nadzieję, że sędziowie również tak nie robią.

  Art. 2. Przepisy o rzeczach znalezionych stosuje się odpowiednio do rzeczy
  porzuconych bez zamiaru wyzbycia się własności, jak również do zwierząt, które
  zabłąkały się lub uciekły.

do kogo należą śmieci leżące na chodniku, ulicy , śmietniku?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona