On 25 Wrz, 10:03, Mariusz Merta <gumis...@wp.pl> wrote:
Szanowna Pani
jako wsteczny katol pragnę wyrazić swoje zbulwersowanie
pani zachowaniem wobec bądź co bądź sfrustrowanej mamuśki na
wychowawczym...
naigrywanie się z naiwnego macierzyństwa budzi mój osobisty niesmak....
macierzyństwo to także radość ze zdrowej kupy małego człowieka...
(nie mylić z kupą pt. tzva adonai) to po prostu radość z życia i
cieszenia się życiem
i swoim i małego człowieka...
zachowała sie pani wrednie, szkoda...miałem lepsze mniemanie o pani
kwalifikacjach moralnych
jako katolika...
wywlekanie spraw osobistych na niniejszym forum godne jest zwykłej
pogardy...
życzę poważnego przemyślenia swojego zachowania w Duchu Świętym
Mariusz Merta
Dobrze wezmę to pod uwagę. Celem moim nie było piętnowanie
macierzyństwa Vicki tylko tego, że podaje się za kogoś innego niż
jest. Popieram urlopy wychowawcze - uważam, że matka powinna jak
najdłużej przebywać z małym dzieckiem w domu. :-)
Dzieci to największy skarb i oby rodziło się ich więcej i żeby miały
wspaniałe matki - Polki! Pozdrawaim.
Antenka