Data: 2009-12-26 20:20:33 | |
Autor: Klin | |
do towarzysza jadrysa, cirrusa i paru innych postępaków niniejszej listy | |
Użytkownik Mariusz Merta napisał:
1. Nie zaprzeczam zmianom klimatycznym. Gazy cieplarniane to tylko fragment w całości niszczenia środowiska naturalnego. Dużo poważniejszym skutkiem działalności człowieka jest atak na wszystko co żyje, kto z was pamięta jak wiele życia zostało zniszczone w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat, gdzie się podziały żaby, jaszczurki, zające, skowronki, gile, sikorki, ryby, raki, owady najrozmaitszych rodzajów, ukwiecone pola jakie pamiętam z lat swojej młodości, gdzie w końcu Mickiewiczowskie "pełne zwierza bory". Dlatego należy być ostrożnym walcząc z "Zielonymi" gazy cieplarniane to tylko daleki skutek niszczącej przyrodę działalności gospodarczej człowieka, kiedy on stanie się dominującym może być za późno, by móc ratować życie o bardziej zaawansowanej postaci na Ziemi. |
|
Data: 2009-12-26 13:09:51 | |
Autor: Mariusz Merta | |
do towarzysza jadrysa, cirrusa i paru innych pos tępaków niniejszej listy | |
Gazy cieplarniane to tylko fragment w całości niszczenia środowiska Panie kolego a czy pan wie, że w kanadzie i Rosji w obszarach polarnych zanotowano około 25% przyrost masy leśnej ? Pan deczko przecenia działalność człowieka... na pana miejscu bardziej bym się martwił o jakąś asteroidę czy inne ciało niebieskie np. spadającego z kosmosu pana plutona któren może zostać posłany jednym solidnym kopnięciem wprawdzie jak on będzie spadał to wielkich szkód nie narobi ale zawsze może spaść na kark panu cycowi albo tzva adonajowi albo innemu kaweckiemu czy pietrzykowskiemu albo polokowi (nie)prawdziwemu... z ekologicznego punktu widzenia przyrost lasu to chyba być dobrze ? czy moja mieć rację... jeśli chodzi o ginące gatunki pare lat temu słyszałem o dramatycznym zmniejszaniu się populacji, słoni, goryli, szympansów etc. w Afryce... tymczasem ocenia się, że w lasach deszczowych słoni jest około 100 tys. gdyby zechciało sie panu kwetionować te liczbe to proszę z pretensjami do BBC... goryli też jest dosyć w tychże lasach... Jeśli chodzi o owady też bym rąk nie załamywał...jakby nie patrzeć, stanowią one okoł 40% całej biomasy planety Ziemia... poza tym ja nie znoszę komarów...nie wiem jak pan...czy jak komar panu siądzie na ręce to życzy mu pan smacznego ? Mariusz Merta |
|
Data: 2009-12-26 23:11:54 | |
Autor: Klin | |
do towarzysza jadrysa, cirrusa i paru innych postępaków niniejszej listy | |
Użytkownik Mariusz Merta napisał:
Bardziej od komarów żal mi motyli za którymi uganiałem się jako dziecko a były ich dziesiątki rodzajów, chrabąszczy prawie się nie spotyka żuczków jelonków także, co z tego, jeśli nawet biomasa jest załóżmy wystarczająca kiedy bioróżnorodność najbardziej cierpi ze względu na rabunkową gospodarkę skarbów przyrody. Jaskółki nie potrafią wykarmić swych małych dawniej druty zrywały się pod ich ciężarem kiedy zbierały się do odlotu. Nie spotyka się sejmików bocianów jeśli wiesz o co chodzi pewnie nawet tego pojęcia nie znasz. Potrafisz sobie wyobrazić, że jeszcze nie tak dawno na łąkach rosły grzyby dziś w lesie nie zawsze je spotkasz pewnie są jeszcze okolice, gdzie je znajdziesz ale i te kurczą się zastraszająco. Chłop żywemu nie przepuści śpiewał z kpiną Grześkowiak niedługo może nie być komu przepuszczać nawet much, które się zabijało setkami dziennie prawie już nie ma, w Niemczech w miastach są już rzadkością. Można się by z tego i cieszyć, gdyby nie ptaki które giną wraz z nimi niebo staje się powoli puste. Nawet gołębie hodowlane stają się powoli rzadkością. Kiedyś będąc na wsi mogłeś usłyszeć pianie kogutów dziś jeśli usłyszysz koguta przy t.z. fermie hodowlanej to jego głos przypomina jakiś skrzek potępieńca bez wigoru skarżącego się na swój los. Ale co to nas obchodzi prawda? Jeśli istnieją Kosmici obserwujący nasze zachowanie wobec naszych braci mniejszych nie wiem czy nie może przyjść im ochota potraktować nas jak my traktujemy słabsze od nas i zależne zwierzęta. |
|
Data: 2009-12-27 11:18:16 | |
Autor: Jadrys | |
do towarzysza jadrysa, cirrusa i paru innych postępaków niniejszej listy | |
W dniu 2009-12-26 23:11, Klin > pisze:
Podejrzewam że p. Merta nic nie zrozumie z tego co napisałeś. Merta należy do tego gatunku ludzi co to sądzą że np. mleko i jajka pochodzą ze sklepu spożywczego. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-27 11:11:55 | |
Autor: cyc | |
Merta po bolszewicku klamie . | |
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:b49dbc4d-54ab-4ccf-8059- ..................<wprawdzie jak on będzie spadał to wielkich szkód nie narobi ale zawsze może spaść na kark panu cycowi albo tzva adonajowi albo innemu kaweckiemu czy pietrzykowskiemu albo polokowi (nie)prawdziwemu... ..............< Mariusz Merta Merta wasza czekistowska bolszewia siega szczytow . Jak na bolszewika przystalo znowu nieczepiani siegacie po orez zwany "cycem" i usilujecie uwiaarygadniac sie przywolujac ni przypial , ni przylatal , moj nick . Bezczelni zawsze byliscie bo o tym , ze glupi nie wspominam jako, ze ta wasza przypadlosc wszystkim jest doskonale znana .... zebyscie choc w swieta zmienili nawyki , ktore robia z was posmiechowisko . Wasze czekistowskie , Merta , "prawdy " dotyczace srodowiska sa tyle samo warte ile wy sami a w retoryce waszej klamstwo goni klamstwo ale inaczej byc nie moze jako ze bolszewie macie we krwi , znaczy zakodowane genetycznie . Jak kazden czekista - bolszewik liczycie tez na to , ze nikt sie w waszych klamstwach nie polapie i choc w czesci da wiare waszej propagandzie . Wam Merta te setki tysiecy sloni zyjacych w Afryce o ktorych piszecie tak sie juz rozmnozyly , ze tupia juz pewnie po glowie i stad to wasze dobre samopoczucie ale uwazajacie Merta na goryle bo te moga byc grozniejsze i poza wytrzasnieciem wam resztek rozumu z glowy moga uszkodzic wam jeszcze inne, wazniejsze dla was organy , chocby odbyt , ktorym jak powiadaja co niektorzy na grupie , zarabiacie na skromne zycie cyc |