"Wybrany przez ministra Zbigniewa Ziobro nowy prezes Sądu Rejonowego dla
Krakowa-Śródmieścia był w przeszłości karany dyscyplinarnie."
.......
"Chodzi o sędziego Piotra Skrzyszowskiego, orzekającego obecnie w wydziale
cywilnym sądu śródmiejskiego. Według naszych informacji od 1 stycznia
przyszłego roku decyzją ministra sprawiedliwości ma objąć stanowisko
prezesa Sądu Rejonowego Kraków-Śródmieście. "
...........
"wybrany przez Zbigniewa Ziobrę nowy prezes tegoż sądu w 2012 r. został
ukarany dyscyplinarnie za przewinienia służbowe. Chodziło m.in. o
nieuzasadnione przewlekanie postępowań prowadzonych przez sędziego
Skrzyszowskiego w latach 2010-2011. Nie sporządzał w terminie uzasadnień do
wyroków oraz wydanych przez siebie postanowień.

Sąd dyscyplinarny wyliczył co najmniej kilkanaście takich spraw cywilnych
prowadzonych wówczas przez sędziego. W niektórych nawet miesiąc po terminie
oddawał pisemne uzasadnienia. Sędziemu Skrzyszowskiemu zarzucono, że
doprowadzał do opóźnień nawet w wywoływaniu spraw na wokandzie.

Na jednej z rozpraw, po wywołaniu jej z trzygodzinnym opóźnieniem, nakazał
dostarczenie dokumentu potwierdzającego status osoby bezrobotnej, choć już
wcześniej wydał taką decyzję, i ku zaskoczeniu stron - odroczył z tego
powodu rozprawę na cztery miesiące. Inną także odroczył, bo stwierdził, że
jednej z powódek nie doręczono pozwu, choć sam nie nakazał, by to zrobiono.
W jeszcze innym przypadku prowadzoną przez niego rozprawę rozpoczęto z
trzygodzinnym opóźnieniem, bo sędzia zarządził przerwę, aby ,,popracować w
gabinecie".

Ale według naszych ustaleń na zachowanie sędziego skarżyli się także
pracownicy sekretariatu. Skargę na niego do prezesa sądu napisały wówczas
protokolantki. Sędzia miał naruszać ich godność, okazywać brak szacunku,
krzyczeć na nie nawet na sali rozpraw, wyrzucać z niej. Niektóre
protokolantki swoim zachowaniem wręcz doprowadzał do płaczu. Potem
nakłaniał je do wycofania skargi.

Podobnie traktowany był przez kilka miesięcy jego asystent, na którego
sędzia też miał krzyczeć i grozić mu wyrzuceniem z pracy. Na zachowanie
sędziego poskarżył się też jeden z adwokatów, któremu sędzia Skrzyszewski
oświadczył, że kaszląc, uniemożliwia mu prowadzenie rozprawy. Za zbyt
emocjonalne wypowiedzi pod adresem jednej z uczestniczek innego
postępowania sędzia został wyłączony z jej prowadzenia."
................
"sąd dyscyplinarny w październiku 2012 r. ukarał go upomnieniami, kary
podtrzymał w marcu 2013 Sąd Najwyższy.

Zatarcie kary - zgodnie przepisami - następuje po pięciu latach, w
przypadku sędziego dopiero w marcu 2018 r."



całość:
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,22803139,nowy-prezes-sadu-rejonowego-w-srodmiesciu-karany-dyscyplinarnie.html

RadoslawaF uprzejmie informuję, że komentowanie artykułu jest płatne.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego,
ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy
Różańca"
Matka Boża do s. Łucji

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1542p823wmqjk$.17e7q20d0rxa9.dlg@40tude.net...

"Wybrany przez ministra Zbigniewa Ziobro nowy prezes Sądu Rejonowego dla
Krakowa-Śródmieścia był w przeszłości karany dyscyplinarnie."

.......

"wybrany przez Zbigniewa Ziobrę nowy prezes tegoż sądu w 2012 r. został
ukarany dyscyplinarnie za przewinienia służbowe. Chodziło m.in. o
nieuzasadnione przewlekanie postępowań prowadzonych przez sędziego
Skrzyszowskiego w latach 2010-2011. Nie sporządzał w terminie uzasadnień do
wyroków oraz wydanych przez siebie postanowień.

Tylko wiesz, sedziowie sami mowili, ze wiekszosc spraw dyscyplinarnych to jest o przedluzanie uzasadnienia.
Czy wiec jest sedzia bez winy ?

Sąd dyscyplinarny wyliczył co najmniej kilkanaście takich spraw cywilnych
prowadzonych wówczas przez sędziego.

Eee tam - sprawdzic co za sprawy i kto na tym skorzystal :-)

Inną także odroczył, bo stwierdził, że
jednej z powódek nie doręczono pozwu, choć sam nie nakazał, by to zrobiono.

No ale trudno, aby prowadzic rozprawe bez powodki.

W jeszcze innym przypadku prowadzoną przez niego rozprawę rozpoczęto z
trzygodzinnym opóźnieniem, bo sędzia zarządził przerwę, aby ,,popracować w
gabinecie".

Sporzadzal uzasadnienia :-)

Na zachowanie
sędziego poskarżył się też jeden z adwokatów, któremu sędzia Skrzyszewski
oświadczył, że kaszląc, uniemożliwia mu prowadzenie rozprawy.

No i slusznie, jak chory, to do lekarza i L4 do akt :-)

"sąd dyscyplinarny w październiku 2012 r. ukarał go upomnieniami, kary
podtrzymał w marcu 2013 Sąd Najwyższy.
Zatarcie kary - zgodnie przepisami - następuje po pięciu latach, w
przypadku sędziego dopiero w marcu 2018 r."

A upomnienie zabrania bycia prezesem ?

J.