Data: 2010-03-26 21:50:39 | |
Autor: Telev | |
dobre lata? | |
Użytkownik "Moon" <munip79@yahoo.com
Zauważyłem, że są tu wyznawcy teorii jakoby były tak zwane "dobre lata", a co z tego wynika pewnie i "złe" dla kina, filmu, kinematografii. no właśnie... po pierwsze należałoby obejrzeć wszystkie filmy, łącznie z telewizyjnymi, dokumentami i animacjami, aby móc się w pełni konstruktywnie wypowiadać w ramach takiej tezy; i od razu powstaje pytanie tylko hollywodzkie czy europejskie też? czy te zza żelaznej kurtyny czy tylko z wolnej europy? a co z resztą świata? potem należałoby procentowo ujać liczbę tych "dobrych' w stosunku do ogółu powstałych- wtedy można by to liczbowo przedstawić a że jako wybór filmów dobrych byłby mniej lub bardziej subiektywny, to taka zabawa i tak nie ma sensu no to kto obejrzy wszystko i nam ładnie uzasadni które to były te lata dobre??? TV |
|
Data: 2010-03-26 22:44:50 | |
Autor: Tiber | |
dobre lata? | |
Silly, szilly Telev nabazgrału:
no to kto obejrzy wszystko i nam ładnie uzasadni które to były te lata Easy peasy, uzasadnienie chyba niepotrzebne: 1977, 1980, 1983 i 2000. -- tbr |
|
Data: 2010-03-27 02:17:02 | |
Autor: Moon | |
dobre lata? | |
Tiber wrote:
Silly, szilly Telev nabazgrału: :))) to są te dobre, czy te złe? moon |
|
Data: 2010-03-27 03:39:06 | |
Autor: Tiber | |
dobre lata? | |
Silly, silly Moon nabazgrału:
no to kto obejrzy wszystko i nam ładnie uzasadni które to były te Ić i się wstyć: http://tinyurl.com/faggot-friend -- tbr |
|
Data: 2010-03-27 12:27:05 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
dobre lata? | |
Dnia 26.03.2010, o godzinie 22.44.50, na pl.rec.film, Tiber napisał(a):
no to kto obejrzy wszystko i nam ładnie uzasadni które to były te lata To ma związek z plamami na Słońcu!!! -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2010-03-27 02:16:31 | |
Autor: Moon | |
dobre lata? | |
Telev wrote:
Użytkownik "Moon" <munip79@yahoo.com można od razu powiedzieć, że chodzi o "mainstream", czyli coś co jest ogólnie dostępne. informacja, że w 1983 w Indonezji ktoś nakrecił świetny film jest gówno warta skoro nikt tego nie widział. Europejskie kino też jest w tzw. mainstreamie, ale ma problemy z informacją i bazami danych. Najlepsze informacje mają jak zwykle Amerykanie dlatego IMDB rulez, ale fałszuje to obraz. Na przykład filmów Felliniego po 1970, poza Amarcordem w ogóle nie ma w czołówkach rankingów, to samo z innymi, na prawdę dobrymi filmami europejskimi. Ale od czego własna pamięć? moon potem należałoby procentowo ujać liczbę tych "dobrych' w stosunku do |
|
Data: 2010-03-27 15:03:39 | |
Autor: Telev | |
dobre lata? | |
Użytkownik "Moon" <munip79@yahoo.com
można od razu powiedzieć, że chodzi o "mainstream", czyli coś co jest ogólnie dostępne. takie podejście jest niezwykle pragamtycne ale zarazem krzywdzące dla większości filmów nawet w samym hollywood powstaje wiele filmów, które z różnych względów nie są promowane [czyli mainstremowane] oraz niezauważane przez tzw. krytykę, a za to wciska się szeroko pojętej widowni totalne śmieci, o których to historia kina będzie milczeć ze wstydu Europejskie kino też jest w tzw. mainstreamie, ale ma problemy z informacją i bazami danych. racja ale od czegoś trzeba zacząć w dodatku nawet wikipedia nie spełnia takiej funkcji jak imdb chwała imdb jak była, tak jest i będzie TV |
|
Data: 2010-03-27 15:38:57 | |
Autor: Moon | |
dobre lata? | |
Telev wrote:
Użytkownik "Moon" <munip79@yahoo.com no cóż, kto powiedział, że życie jest sprawiedliwe? jakieś kryteria trzeba przyjąć, bo nic by się nie dało zrobić. moon |
|