W dniu 2010-11-28 20:13, uciu pisze:

Witam,
musze kupić nowe dobre zimowki bo obecnie już nie bardzo dają rady
(wczoraj ciezko bylo podjechać na przełecz salmopolską czy kubalonke)

Rozmiar j/w + FWR + zabojcza moc 60km:)

Czytalem testy itp ale wiadomo jak sie robi testy...

Cena nie gra roli -> mają być dobre.

Na raie mam typa:
http://www.opony.com/parametry-opony/dunlop-sp-winter-response-155-70r13-75-t


jak odradzacie lub polecacie cos innego to słucham:)

-- -
uciu

Od siebie polecam Frigo 2.

Ale chciałbym się podpiąć pod wątek o oponach i zapytać co w praktyce grozi za kolce? Nie żadne rajdowe tylko takie zwykłe cywilne jak dopuszczone w większości normalnych państw z PN kontynentu. Mam Nokian hakkapelita 1, chciałbym sobie zimę na nich przejeździć a na kolejny sezon kupić zwykle M+S. Jak mnie zatrzymają z czym się liczyć? Mandat, laweta, utrata dowodu, sąd grodzki?

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/item1199963969.html
Pozdrawiam
Lewis

W dniu 2010-11-28 20:55, Lewis pisze:

Ale chciałbym się podpiąć pod wątek o oponach i zapytać co w praktyce
grozi za kolce?

Zabranie dowodu rejestracyjnego.
Jak się policjant uprze to może nawet dalej nie pojedziesz.

Mandat to nie wiem jaki.

W dniu 2010-11-28 21:11, Tomasz Pyra pisze:

W dniu 2010-11-28 20:55, Lewis pisze:

Ale chciałbym się podpiąć pod wątek o oponach i zapytać co w praktyce
grozi za kolce?

Zabranie dowodu rejestracyjnego.
Jak się policjant uprze to może nawet dalej nie pojedziesz.

Mandat to nie wiem jaki.

Czyli lepiej mówić że dowód został w innym ubraniu a mam tylko PJ i OC :D

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/item1199963969.html
Pozdrawiam
Lewis

Dnia Sun, 28 Nov 2010 21:18:14 +0100, Lewis napisał(a):

Ale chciałbym się podpiąć pod wątek o oponach i zapytać co w praktyce
grozi za kolce?

Zabranie dowodu rejestracyjnego.
Jak się policjant uprze to może nawet dalej nie pojedziesz.

Mandat to nie wiem jaki.

Czyli lepiej mówić że dowód został w innym ubraniu

No to nie pojedziesz dalej i będziesz musiał wezwać lawetę do
odholowania pojazdu który nie może się poruszać po drodze publicznej. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

W dniu 2010-11-28 21:18, Lewis pisze:

W dniu 2010-11-28 21:11, Tomasz Pyra pisze:

W dniu 2010-11-28 20:55, Lewis pisze:

Ale chciałbym się podpiąć pod wątek o oponach i zapytać co w praktyce
grozi za kolce?

Zabranie dowodu rejestracyjnego.
Jak się policjant uprze to może nawet dalej nie pojedziesz.

Mandat to nie wiem jaki.

Czyli lepiej mówić że dowód został w innym ubraniu a mam tylko PJ i OC :D

Tylko jak policjant wyczuje że go robisz w wała, to wrócisz z wycieczki lawetą...

Prawda jest taka że zabranie DR nie jest jakoś szczególnie uciążliwe.
Dostajesz pokwitowanie ważne 7 dni, w tym czasie musisz usunąć usterkę, zgłosić się na SKP na przegląd danego elementu (coś około 20zł) i do urzędu odebrać dowód.
Więc w sumie niezbyt się opłaca robić jakiś wielkich kombinacji żeby tego uniknąć.

Teoretycznie, bo w praktyce mój DR wracał do urzędu prawie 3 tygodnie, czyli przez 2 tygodnie jeździłem "nielegalnie". Ale nie wiem czy to jednostkowy przypadek, czy zawsze to tyle trwa.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w

Prawda jest taka że zabranie DR nie jest jakoś szczególnie uciążliwe.
Dostajesz pokwitowanie ważne 7 dni, w tym czasie musisz usunąć usterkę, zgłosić się na SKP na przegląd danego elementu (coś około 20zł) i do urzędu odebrać dowód.
Więc w sumie niezbyt się opłaca robić jakiś wielkich kombinacji żeby tego uniknąć.

Chyba ze mieszkasz 200km od adresu zameldowania,

Teoretycznie, bo w praktyce mój DR wracał do urzędu prawie 3 tygodnie,

No i po wycieczce sie okaze ze nie ma :-(

J.

W dniu 2010-11-29 11:24, J.F. pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w

Prawda jest taka że zabranie DR nie jest jakoś szczególnie uciążliwe.
Dostajesz pokwitowanie ważne 7 dni, w tym czasie musisz usunąć
usterkę, zgłosić się na SKP na przegląd danego elementu (coś około
20zł) i do urzędu odebrać dowód.
Więc w sumie niezbyt się opłaca robić jakiś wielkich kombinacji żeby
tego uniknąć.

Chyba ze mieszkasz 200km od adresu zameldowania,

Teoretycznie, bo w praktyce mój DR wracał do urzędu prawie 3 tygodnie,

No i po wycieczce sie okaze ze nie ma :-(

J.

Na szczęście nie jest tak źle. Hmm miejmy nadzieję że nie trafię na służbistę... Poza okropnym hałasem fajnie się jeździ ;)

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/item1199963969.html
Pozdrawiam
Lewis