Data: 2010-09-01 13:02:20 | |
Autor: syriusz | |
dobry sposób na film i szpulę | |
W dniu 2010-08-31 11:31, syriusz pisze:
Czy macie jakiś wypróbowany i pewny sposób na sprawne nawijanie filmu na Dziękuję wszystkim za komentarze i porady :) Wczoraj przećwiczyłem kilka opcji i wyciągnąłem kolejne wnioski... :) Najlepiej sprawdza się obcinanie końcówki filmu tak, aby narożniki były przycięte pod kątem 45 stopni i na 2 dziurki perforacji. Przy takiej metodzie film już mi się nie haczył przy wkładaniu (jak poprzednio opisywałem), ale i tak pod koniec filmu (kiedy na zewnątrz szpuli było jeszcze dosłownie z 15-20cm) całość wchodziła już bardzo ciężko (kręcąc połówkami szpuli). Sprawę pogarszało to, że pracując w rękawiczkach, palce skutecznie ślizgają się po filmie, więc trudno jest mocniej go przytrzymać przy wkręcaniu w szpulę. Ostatecznie oczywiście udaje się całość przez poruszanie filmem po bokach szpuli, wyprostowanie go itp. itd. Mam jednak wrażenie, że przy 36-klatkowym filmie typu 135, film przy trzonie szpuli (dla tej serii Jobo 15xx) ma już tak dużą krzywiznę załamania, że stawia po prostu większy opór i stąd ten problem... Za choinkę jednak nie udało mi się załadować szpuli metodą wpychania kawałków po 10cm bez kręcenia połówkami szpuli - jak sugerował Kolega Marek a potwierdził Kolega "roBert"... Film po zrobieniu jednego pełnego obrotu w ślimaku dalej po prostu nie chce wchodzić i stawia już taki opór, że dalsze pchanie na siłę może się skończyć zagięciami/załamaniami na filmie... Ktoś tutaj też sugerował, że mam zatkaną szpulę osadami... Hmmm... no ja tam widzę duży luz w prowadnicach i żadnych osadów gołym okiem nie widzę... ale upierał się nie będę i przed kolejnym procesem spróbuję dokładniej wyczyścić szpule, a może nawet na jakiś czas włożę je do octu, albo czegoś takiego ;-) Może rzeczywiście przyczyną całych problemów są osady z twardej wody (poznańska kranówka)... Pozdrawiam, syriusz |
|
Data: 2010-09-01 17:29:40 | |
Autor: Piotr Sz. | |
dobry sposób na film i szpulê | |
Mo¿e rzeczywi¶cie przyczyn± ca³ych problemów s± osady z twardej wody (poznañska kranówka)... Kup aparaturke do odwroconej osmozy. Taka akwarystyczna tanioche za 100pare zl. Koncza sie wszelkie problemy z woda i powtarzalnosc procesu jest lepsza. -- Pozdrawiam Piotr Sz. |
|
Data: 2010-09-01 21:13:09 | |
Autor: Dariusz Zygmunt | |
dobry sposób na film i szpulê | |
W ¶roda, 1 wrze¶nia 2010 13:02, syriusz wyrazi³ nastêpujac± opiniê:
Kto¶ tutaj te¿ sugerowa³, ¿e mam zatkan± szpulê osadami...Ja zawsze na koniec {a i przed za³o¿eniem filmu, na wszelki wypadek te¿} wycieram spiralê rogiem lnianej/bawe³nianej ¶cierki, wciskam j± w prowadnicê i przeci±gam przez ca³± d³ugo¶æ ¶limaka - nawet po najlepszym umyciu i wyp³ukaniu zawsze co¶ na niej jest :-) Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt -- 53°20'41,8"N 15°02'19,9"E |
|
Data: 2010-09-02 00:04:08 | |
Autor: __Maciek | |
dobry sposób na film i szpulê | |
Wed, 01 Sep 2010 21:13:09 +0200 Dariusz Zygmunt
<darek_spam_na_Madagaskar@czat.homelinux.net> napisa³: i przeci±gam przez ca³± d³ugo¶æ ¶limaka - nawet po najlepszym umyciu i wyp³ukaniu zawsze co¶ na niej jest :-) To na koniec polewaj wod± destylowan± (¿eby wyp³ukaæ kranówkê). |
|
Data: 2010-09-02 01:37:18 | |
Autor: Dariusz Zygmunt | |
dobry sposób na film i szpulê | |
W czwartek, 2 wrze¶nia 2010 00:04, __Maciek wyrazi³ nastêpujac± opiniê:
Wed, 01 Sep 2010 21:13:09 +0200 Dariusz Zygmunt Gdyby to tylko na tym polega³o, to nikt nie mia³by problemów z zak³adaniem filmów, ale widaæ nie jest to takie proste*. Ja bez wiêkszych problemów zak³adam filmy do Krokusa, wydaje mi siê wiêc ¿e niezale¿nie od intensywno¶ci i jako¶ci p³ukania warto u¿yæ metody któr± opisa³em. Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt * - nie chce mi siê teraz szukaæ w literaturze, ale wydaje mi siê, ¿e nie wszystkie produkty procesu wywo³ania i utrwalania s± w pe³ni rozpuszczalne - i nie mówiê tu bynajmniej o filmie i emulsji ;-) --i przeci±gam przez ca³± d³ugo¶æ ¶limaka - nawet po najlepszym umyciu iTo na koniec polewaj wod± destylowan± (¿eby wyp³ukaæ kranówkê). 53°20'41,8"N 15°02'19,9"E |
|
Data: 2010-09-02 07:41:07 | |
Autor: JA | |
dobry sposób na film i szpulę | |
On 2010-09-02 01:37:18 +0200, Dariusz Zygmunt <darek_spam_na_Madagaskar@czat.homelinux.net> said:
* - nie chce mi siê teraz szukaæ w literaturze, ale wydaje mi siê, ¿e nie Nie wszystkie. Ale zak³adaj±c, ¿e te osady maj± utrudniæ nawijanie filmu na szpulê, to widzia³em takie szpule, do których nawet jednego zwoju nie da³oby siê w³o¿yæ, a film do nich wchodzi g³adko. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czu³o¶æ jak 100. Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2010-09-01 21:27:39 | |
Autor: JA | |
dobry sposób na film i szpulę | |
On 2010-09-01 13:02:20 +0200, syriusz <rafal@siliconet.pl> said:
Zacznij od zdjêcia rêkawiczek Mam jednak wra¿enie, ¿e przy 36-klatkowym filmie typu 135, film przy trzonie szpuli (dla tej serii Jobo 15xx) ma ju¿ tak du¿± krzywiznê za³amania, ¿e stawia po prostu wiêkszy opór i st±d ten problem...Nie ma problemu. Uwierz mi. Ale tak siê da. W te szpule spokojnie wk³ada siê jeden za drugim filmy 120, S± szersze bardziej miêkkie i trudniejsze do wk³adania. No i obcinanie rogów nie jest ³atwe. Wiêc tego nie robiê. Film po zrobieniu jednego pe³nego obrotu w ¶limaku dalej po prostu nie chce wchodziæ i stawia ju¿ taki opór, ¿e dalsze pchanie na si³ê mo¿e siê skoñczyæ zagiêciami/za³amaniami na filmie...Krzywo wchodzi i zaczepia o te wybrania. Wystarczy go palcami wprowadziæ. Nie przypuszczam. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czu³o¶æ jak 100. Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2010-09-03 15:05:35 | |
Autor: Przemys³aw Koñczak | |
dobry sposób na film i szpulê | |
d³ugo korzysta³em z poznañskiej kranówki i nie mia³em problemów. Na szpulach mam ju¿ osad - taki sino-br±zowy - i te¿ to nie stanowi problemu. Chcesz, to po¿ysczê Ci mój koreks na dzieñ-dwa i zobaczysz, czy idzie lepiej. Mam jakiego¶ no-name, ale wygodny i dobrzes siê film do niego nawija. Ja zawsze przycinam rogi filmu na okr±g³o (delikatnie) pozdrawiam p. |