Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   docieranie hamulcĂłw

docieranie hamulcĂłw

Data: 2012-06-16 18:53:01
Autor: Tomasz Pyra
docieranie hamulcĂłw
On Sat, 16 Jun 2012 14:24:02 +0200, megrims wrote:

Wkurzało mnie to, ze Vectra kiepsko trzyma się w zakrętach
i kiepsko hamuje. Wymieniłem zawias na gwintowany oraz
wsadziłem zaciski, tarcze i klocki od Vectry 3.2 V6.
Tarcze, klocki i zaciski są większe. Do tego tyły
są wentylowane. Czyli zepsułem samochód. :D

Mechanik powiedział, że mam teraz bardzo ostrożnie
jeździć tym autem, bo te hamulce to bla bla bla bla
mogą się spalić i bla bla bla będzie źle.

Jak to jest z tym układaniem/docieraniem hamulców?
Nie rozpędzać się? Hamować długo łagodnie, czy krótko
ostro? I jak długo ta męka ma trwać?

Producenci hamulców piszą o 200-300km, ale spokojnie można to zrobić
szybciej.

Na początku należy hamować delikatnie.
Niezbyt długie, niezbyt mocne hamowania bez zatrzymywania samochodu,
zostawiając czas na stygnięcie hamulców.

Chodzi o dotarcie klocków i tarcz żeby stykały się całą powierzechnią przy
hamowaniu.

Myślę że po kilkudziesięciu takich delikatnych hamowaniach spokojnie można
już zacząć zwiększać siłę.

Jak się na nowych okładzinach od razu zrobi ostry test, działa tylko mała
część powierzchni klocka, część tarczy nagrzewa się silnie, a reszta
zostaje zimna. Duże naprężenia wyginają tarczę.

docieranie hamulcĂłw

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona