Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   dogonilismy USA...

dogonilismy USA...

Data: 2012-08-27 08:57:33
Autor: Krzysztof Jodłowski
dogonilismy USA...
Pomimo ostrzeżeń KNF, włożyli kilkaset tysięcy w "inwestycje w złoto" i
zamiast wyciągnąć wnioski...  chcą przy pomocy jakiegoś Niemca pozwać
Polskę.

Niemiec liczy, że jak już trafił zorganizowana grupę niemyślących, to może jeszcze ich hurtem skubnie na kolejne parę tysiów tytułem zaliczki na proces, który i tak przegra. No ale to będzie przecież spisek postkomuny (żydów, masonów, cyklistów - niepotrzebne skreślić) a nie jego wina :)
Jacyś z Polski też już wcześniej oferowali zbiorowy pozew i obsługę prawną. Jakby to coś dało poszkodowanym...

--
pozdrawiam
Krzysztof

Data: 2012-08-27 08:59:51
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 27.08.2012 08:57, Krzysztof Jodłowski pisze:
Pomimo ostrzeżeń KNF, włożyli kilkaset tysięcy w "inwestycje w złoto" i
zamiast wyciągnąć wnioski...  chcą przy pomocy jakiegoś Niemca pozwać
Polskę.

Niemiec liczy, że jak już trafił zorganizowana grupę niemyślących, to
może jeszcze ich hurtem skubnie na kolejne parę tysiów tytułem zaliczki
na proces, który i tak przegra. No ale to będzie przecież spisek
postkomuny (żydów, masonów, cyklistów - niepotrzebne skreślić) a nie
jego wina :)
Jacyś z Polski też już wcześniej oferowali zbiorowy pozew i obsługę
prawną. Jakby to coś dało poszkodowanym...

A potem ci idioci będą oskarżać państwo polskie, że ich nie ochroniło
przed tym prawnikiem, który ich wydoił i zostawił na lodzie ;)

Data: 2012-08-27 10:40:55
Autor: SQLwiel
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-27 08:59, Andrzej Lawa pisze:

A potem ci idioci będą oskarżać państwo polskie, że ich nie ochroniło
przed tym prawnikiem, który ich wydoił i zostawił na lodzie ;)

Rzadko się z Tobą zgadzam, ale w tym wypadku muszę przyklasnąć.
Dodam:
Jakie społeczeństwo jest silniejsze? Czy takie, które w błogostanie liczy na opiekuńcze państwo, refunduje straty wszystkim debilom, ogromnymi nakładami stwarza pozory, że ci debile są użyteczni - czy może takie, które pozwala nieprzystosowanym umrzeć z głodu, przygłupów pozostawia na łasce ich rodzin i bliskich, a zboczeńców i morderców (patrz Brejvik) wiesza na latarniach ku przestrodze?




--

Dziękuję. Pozdrawiam. SQLwiel

Data: 2012-08-27 10:50:30
Autor: Hiob
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-27 10:40, SQLwiel pisze:
W dniu 2012-08-27 08:59, Andrzej Lawa pisze:

A potem ci idioci będą oskarżać państwo polskie, że ich nie ochroniło
przed tym prawnikiem, który ich wydoił i zostawił na lodzie ;)

Rzadko się z Tobą zgadzam, ale w tym wypadku muszę przyklasnąć.
Dodam:
Jakie społeczeństwo jest silniejsze? Czy takie, które w błogostanie
liczy na opiekuńcze państwo, refunduje straty wszystkim debilom,
ogromnymi nakładami stwarza pozory, że ci debile są użyteczni - czy może
takie, które pozwala nieprzystosowanym umrzeć z głodu, przygłupów
pozostawia na łasce ich rodzin i bliskich, a zboczeńców i morderców
(patrz Brejvik) wiesza na latarniach ku przestrodze?




Tylko wiesz jesli "panstwo" ma wszystko w dupie to podatki powinny wynosic 0, u nas podatki wynosza prawie 50% od nawet bulki z papieru a i tak "panstwo" ma wszystko w dupie

Data: 2012-08-27 11:14:05
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 27.08.2012 10:50, Hiob pisze:

Tylko wiesz jesli "panstwo" ma wszystko w dupie to podatki powinny
wynosic 0,

Ale nie ma wszystkiego w dupie.

Tylko żeby było tak, jak chcą "poszkodowani" przez Amber Gold - to
podatki musiałyby być 100% ;) (skoro chcą mieć pełną kontrolę)

Data: 2012-08-27 11:16:00
Autor: SQLwiel
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-27 10:50, Hiob pisze:
W dniu 2012-08-27 10:40, SQLwiel pisze:
W dniu 2012-08-27 08:59, Andrzej Lawa pisze:

A potem ci idioci będą oskarżać państwo polskie, że ich nie ochroniło
przed tym prawnikiem, który ich wydoił i zostawił na lodzie ;)

Rzadko się z Tobą zgadzam, ale w tym wypadku muszę przyklasnąć.
Dodam:
Jakie społeczeństwo jest silniejsze? Czy takie, które w błogostanie
liczy na opiekuńcze państwo, refunduje straty wszystkim debilom,
ogromnymi nakładami stwarza pozory, że ci debile są użyteczni - czy może
takie, które pozwala nieprzystosowanym umrzeć z głodu, przygłupów
pozostawia na łasce ich rodzin i bliskich, a zboczeńców i morderców
(patrz Brejvik) wiesza na latarniach ku przestrodze?




Tylko wiesz jesli "panstwo" ma wszystko w dupie to podatki powinny
wynosic 0, u nas podatki wynosza prawie 50% od nawet bulki z papieru a i
tak "panstwo" ma wszystko w dupie

Też przyklasnę.
Podałeś skrajny przypadek, ale jak rozumiem - chodzi Ci o proporcjonalność. Tzn mniej opieki implikuje mniej podatków.
Na początek proponuję znieść przymus ZUSu, przymus NFZ, przymus szkolny, uokik, giodo, wypisać się z UE ichwcj, policzyć "proporcjonalnie wg udziału w budżecie" o ile należy zmniejszyć podatki w związku z tym i zobaczyć co będzie się działo.
Drugie "na początek" - np. z powodu afery AG (choć to trochę za słabe... o ile w końcu tam chodzi? jakieś <200 mln? Toż-to pryszcz!) powywieszać członków rządu na latarniach za nieudolność i zobaczyć, co będzie dalej - kto się zgłosi do następnych wyborów... :)
U Darwina to się zdaje się nazywało "dobór naturalny".

Czy zauważyliście może, że każdy akt prawny, który ma jakąś grupę chronić (np pracownice, w tym młode(matki), bezrobotnych, niepełnosprawnych, konsumentów) - zawsze obraca się przeciwko tym "chronionym"?

Jest jeszcze jeden aspekt: Jeśli jakiemuś podmiotowi "dano" władzę, (chodzi tu o grupę społeczną, np posłów, polityków, ministrów), to nie ma bata, aby ta grupa, mając władzę, działała na rzecz innego dobra, niż swoje własne. "cui bono?" - zdaje się tak się to nazywało...
Tylko perspektywa bezwzględnej eksterminacji w przypadku nadużyć jest w stanie ich powstrzymać.

--

Dziękuję. Pozdrawiam. SQLwiel

Data: 2012-08-28 21:15:35
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Mon, 27 Aug 2012, SQLwiel wrote:

Czy zauważyliście może, że każdy akt prawny, który ma jakąś grupę chronić (np pracownice, w tym młode(matki), bezrobotnych, niepełnosprawnych, konsumentów) - zawsze obraca się przeciwko tym "chronionym"?

  Tego jest BARDZO trudno nie zauważyć.
  No, chyba że chodzi o standardowy flejm występujący na wszyskich grupach,
czyli offotoczną awanturę o "osobiste uważanie" ;)
(jak najbardziej sądzę, że większość polityków OSOBIŚCIE również zdaje
sobie doskonale sprawę z powyższego, ale urzędowo i publicznie zgrabnie
wciska inny pogląd)

Jest jeszcze jeden aspekt: Jeśli jakiemuś podmiotowi "dano" władzę, (chodzi tu o grupę społeczną, np posłów, polityków, ministrów), to nie ma bata, aby ta grupa, mając władzę, działała na rzecz innego dobra, niż swoje własne.

  Jak to szło?
  "Rząd chce waszego dobra! A nawet wszystkich waszych dóbr!" ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-27 10:56:29
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 27.08.2012 10:40, SQLwiel pisze:
W dniu 2012-08-27 08:59, Andrzej Lawa pisze:

A potem ci idioci będą oskarżać państwo polskie, że ich nie ochroniło
przed tym prawnikiem, który ich wydoił i zostawił na lodzie ;)

Rzadko się z Tobą zgadzam, ale w tym wypadku muszę przyklasnąć.
Dodam:
Jakie społeczeństwo jest silniejsze? Czy takie, które w błogostanie
liczy na opiekuńcze państwo, refunduje straty wszystkim debilom,
ogromnymi nakładami stwarza pozory, że ci debile są użyteczni - czy może

Zależy co dla ciebie oznacza "silniejsze".

Pamiętaj, że idiotami znacznie lepiej się steruje. Oddają myślenie innym
spryciarzom (czy to w gajerkach, czy to w sukienkach czy purpurach),
robią co się im każe, a zawsze można im kazać zadeptać jakiś inny kraj
wciskając im jakiś wygodny kit.

I przede wszystkim - nie podskakują! (a przynajmniej nie robią tego
skutecznie, przynajmniej bez sterowania z zewnątrz)

Data: 2012-08-28 22:01:33
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Mon, 27 Aug 2012, SQLwiel wrote:

opiekuńcze państwo, refunduje straty wszystkim debilom,

  Ale to nie jest "przypadek powodziowy", chyba, żeby chcieć
porównywać z przypadkiem kiedy zalanie nastąpiło na skutek
celowego wysadzenia wałów lub podobnej operacji.

  Problemem nie jest "samoistne ryzyko" inwestowania
w złoto tudzież ewentualnego używania dźwigni, lecz
fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
oszustwo z zakazem prowadzenia DG.

  Jeśli Ty dasz kluczyki do samochodu osobie bez uprawnień,
a ona spowoduje wypadek, zostaniesz ukarany (przepis zakazujący
w razie czego odszukam, teraz mi się nie chce).
  Dlaczego państwo nie ma być "karane" za ewidentne zaniechanie?

a zboczeńców i morderców (patrz Brejvik) wiesza na latarniach ku przestrodze?

  Jeszcze raz - to inna sprawa.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-28 22:16:24
Autor: spp
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-28 22:01, Gotfryd Smolik news pisze:

  Ale to nie jest "przypadek powodziowy", chyba, żeby chcieć
porównywać z przypadkiem kiedy zalanie nastąpiło na skutek
celowego wysadzenia wałów lub podobnej operacji.

Albo wydaniem zezwolenia na budowę ...

  Problemem nie jest "samoistne ryzyko" inwestowania
w złoto tudzież ewentualnego używania dźwigni, lecz
fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
oszustwo z zakazem prowadzenia DG.

A jednak to samo państwo ostrzegało ... :(

Zresztą ostrzega i dzisiaj :

http://bip.knf.gov.pl/?l=/Urzad_Komisji/042_Ostrzezenia_publiczne/000_index.htm

--
spp

Data: 2012-08-28 23:17:17
Autor: Zbynek Ltd.
dogonilismy USA...
spp napisał(a) :
W dniu 2012-08-28 22:01, Gotfryd Smolik news pisze:

  Ale to nie jest "przypadek powodziowy", chyba, żeby chcieć
porównywać z przypadkiem kiedy zalanie nastąpiło na skutek
celowego wysadzenia wałów lub podobnej operacji.

Albo wydaniem zezwolenia na budowę ...

  Problemem nie jest "samoistne ryzyko" inwestowania
w złoto tudzież ewentualnego używania dźwigni, lecz
fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
oszustwo z zakazem prowadzenia DG.

A jednak to samo państwo ostrzegało ... :(

Zresztą ostrzega i dzisiaj :

http://bip.knf.gov.pl/?l=/Urzad_Komisji/042_Ostrzezenia_publiczne/000_index.htm

Jakiś KNF ostrzega gdzieś, gdzie niemal nikt nie zagląda. Jak obywatel przepisze to samo i powiesi w publicznym miejscu, to od razu policje, prokuratory, etc.
http://biznes.onet.pl/ostrzegal-przed-parabankiem,18543,5229738,1,news-detal

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

Data: 2012-08-29 06:16:48
Autor: spp
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-28 23:17, Zbynek Ltd. pisze:

A jednak to samo państwo ostrzegało ... :(

Zresztą ostrzega i dzisiaj :

http://bip.knf.gov.pl/?l=/Urzad_Komisji/042_Ostrzezenia_publiczne/000_index.htm


Jakiś KNF ostrzega gdzieś, gdzie niemal nikt nie zagląda. Jak obywatel
przepisze to samo i powiesi w publicznym miejscu, to od razu policje,
prokuratory, etc.
http://biznes.onet.pl/ostrzegal-przed-parabankiem,18543,5229738,1,news-detal

Mówisz że to Państwo wezwało policję, prokuratury etc.?

--
spp

Data: 2012-08-29 08:26:57
Autor: Zbynek Ltd.
dogonilismy USA...
spp napisał(a) :
W dniu 2012-08-28 23:17, Zbynek Ltd. pisze:

A jednak to samo państwo ostrzegało ... :(

Zresztą ostrzega i dzisiaj :

http://bip.knf.gov.pl/?l=/Urzad_Komisji/042_Ostrzezenia_publiczne/000_index.htm


Jakiś KNF ostrzega gdzieś, gdzie niemal nikt nie zagląda. Jak obywatel
przepisze to samo i powiesi w publicznym miejscu, to od razu policje,
prokuratory, etc.
http://biznes.onet.pl/ostrzegal-przed-parabankiem,18543,5229738,1,news-detal

Mówisz że to Państwo wezwało policję, prokuratury etc.?

Państwo ochroniarze ;-)
Angażować cały aparat policyjno-sądowy z powodu pomówienia przez ochroniarza? Coś tu nie gra.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.]

Data: 2012-08-29 11:28:50
Autor: spp
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-29 08:26, Zbynek Ltd. pisze:

Jakiś KNF ostrzega gdzieś, gdzie niemal nikt nie zagląda. Jak obywatel
przepisze to samo i powiesi w publicznym miejscu, to od razu policje,
prokuratory, etc.
http://biznes.onet.pl/ostrzegal-przed-parabankiem,18543,5229738,1,news-detal


Mówisz że to Państwo wezwało policję, prokuratury etc.?

Państwo ochroniarze ;-)
Angażować cały aparat policyjno-sądowy z powodu pomówienia przez
ochroniarza? Coś tu nie gra.

Jak to nie gra? Przecież dokładnie takiej reakcji oczekuje poszkodowany - dzwoni i od razu przyjeżdża policja i prokurator - spytaj 'lokatorów' z Amber Gold - tak właśnie państwo ma działać. ;)

--
spp

Data: 2012-08-29 09:41:09
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Wed, 29 Aug 2012, spp wrote:

W dniu 2012-08-28 23:17, Zbynek Ltd. pisze:

A jednak to samo państwo ostrzegało ... :(

Zresztą ostrzega i dzisiaj :

http://bip.knf.gov.pl/?l=/Urzad_Komisji/042_Ostrzezenia_publiczne/000_index.htm


Jakiś KNF ostrzega gdzieś, gdzie niemal nikt nie zagląda. Jak obywatel
przepisze to samo i powiesi w publicznym miejscu, to od razu policje,
prokuratory, etc.
http://biznes.onet.pl/ostrzegal-przed-parabankiem,18543,5229738,1,news-detal

Mówisz że to Państwo wezwało policję, prokuratury etc.?

  Pytasz o to, czy KNF wezwał prokuratorów?
  Tak, ze dwa razy co najmniej.
  Umorzenie czy jakoś tak.
(wiem, na 100% nie to miałeś na myśli :))

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-29 00:42:35
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Tue, 28 Aug 2012, spp wrote:

W dniu 2012-08-28 22:01, Gotfryd Smolik news pisze:

  Ale to nie jest "przypadek powodziowy", chyba, żeby chcieć
porównywać z przypadkiem kiedy zalanie nastąpiło na skutek
celowego wysadzenia wałów lub podobnej operacji.

Albo wydaniem zezwolenia na budowę ...

  Acz przyznać trzeba, że to ciut inny przypadek, o tyle,
że do pozwolenia powinno być dołączone podpisane pismo:
"zapoznałem się z informacją o zagrożeniu powodziowym,
budowę realizuję ze świadomością ryzyka i zobowiązuję
się przedstawić niniejszy dokument każdemu ubezpieczycielowi"
  :]
  Volenti non fit iniuria
  Przypominam - podnoszę sprawę niemieszania ze sobą
pakowania się w ryzykowne inwestycje oraz działanie
które było zabronione w wyniku zakazu wskutek poprzednich
przestępstw.

  IMVHO, mieszanie tych dwu przyczyn problemów byłych
klientów Amber Gold jest nieporozumieniem, i raczej
służy kierowaniu prawa w złą stronę.

fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
oszustwo z zakazem prowadzenia DG.

A jednak to samo państwo ostrzegało ... :(

  Ostrzegało, ale po pierwsze o KNF wcześniej pewnie mało
kto słyszał :], a po drugie "zaniechania" to nie umniejsza.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-29 08:27:01
Autor: Zbynek Ltd.
dogonilismy USA...
Gotfryd Smolik news napisał(a) :
On Tue, 28 Aug 2012, spp wrote:

W dniu 2012-08-28 22:01, Gotfryd Smolik news pisze:

  Ale to nie jest "przypadek powodziowy", chyba, żeby chcieć
porównywać z przypadkiem kiedy zalanie nastąpiło na skutek
celowego wysadzenia wałów lub podobnej operacji.

Albo wydaniem zezwolenia na budowę ...

  Acz przyznać trzeba, że to ciut inny przypadek, o tyle,
że do pozwolenia powinno być dołączone podpisane pismo:
"zapoznałem się z informacją o zagrożeniu powodziowym,
budowę realizuję ze świadomością ryzyka i zobowiązuję
się przedstawić niniejszy dokument każdemu ubezpieczycielowi"
  :]
  Volenti non fit iniuria
  Przypominam - podnoszę sprawę niemieszania ze sobą
pakowania się w ryzykowne inwestycje oraz działanie
które było zabronione w wyniku zakazu wskutek poprzednich
przestępstw.

  IMVHO, mieszanie tych dwu przyczyn problemów byłych
klientów Amber Gold jest nieporozumieniem, i raczej
służy kierowaniu prawa w złą stronę.

fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
oszustwo z zakazem prowadzenia DG.

A jednak to samo państwo ostrzegało ... :(

  Ostrzegało, ale po pierwsze o KNF wcześniej pewnie mało
kto słyszał :], a po drugie "zaniechania" to nie umniejsza.

KNF, KNF-em, ale o Bezpiecznej Kasie Oszczędności było wystarczająco głośno te 20 lat temu. Zrobiłem wywiad środowiskowy u osób, które nie miały tam środków. Pamiętały przekręt Grobelnego. Nie były z sektora finansowego. Ot, zwykli Kowalscy. Było wystarczająco głośno o tym przekręcie, żeby zapamiętać, że nie ma cudownych okazji.

Tak więc KNF nie pomoże w rozwianiu wątpliwości tym, którzy wolą żyć ułudą. Wiara przenosi góry. Złota ;-)

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.]

Data: 2012-08-29 10:33:18
Autor: Włodzimierz Wojtiuk
dogonilismy USA...
Zbynek Ltd. wrote:
(ciap)

Tak więc KNF nie pomoże w rozwianiu wątpliwości tym, którzy wolą żyć
ułudą. Wiara przenosi góry. Złota ;-)

Pozwolę sobie rozwinąć, Wiara przenosi góry złota za granicę!



--
Włodek

http://dino.inosak.org

Data: 2012-08-29 11:05:14
Autor: Maciek
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-29 00:42, Gotfryd Smolik news pisze:
Albo wydaniem zezwolenia na budowę ...
  Acz przyznać trzeba, że to ciut inny przypadek, o tyle,
że do pozwolenia powinno być dołączone podpisane pismo:
"zapoznałem się z informacją o zagrożeniu powodziowym,
budowę realizuję ze świadomością ryzyka i zobowiązuję
się przedstawić niniejszy dokument każdemu ubezpieczycielowi"
  :]
Raczej wyglądałoby to tak: "zapoznałem się z informacją o zagrożeniu
powodziowym, budowę realizuję ze świadomością ryzyka i zobowiązuję
samorząd do odsunięcia koryta rzeki, budowy wałów przeciwpowodziowych,
osuszenia bagien i zapewnienia dostępu do morza, pod groźbą skierowania
pozwu do trybunału praw człowieka!" :->


--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-08-29 23:37:18
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Wed, 29 Aug 2012, Maciek wrote:

Raczej wyglądałoby to tak: "zapoznałem się z informacją o zagrożeniu
powodziowym, budowę realizuję ze świadomością ryzyka i zobowiązuję
samorząd do odsunięcia koryta rzeki, budowy wałów przeciwpowodziowych,
osuszenia bagien i zapewnienia dostępu do morza, pod groźbą skierowania
pozwu do trybunału praw człowieka!" :->

  Ta wersja już istnieje, i była w prasie opisywana jako "przypadek
Białołęcki" czy jakoś tak, bo grunt - relatywnie - tani.
  :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-29 08:31:57
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 28.08.2012 22:01, Gotfryd Smolik news pisze:

 Problemem nie jest "samoistne ryzyko" inwestowania
w złoto tudzież ewentualnego używania dźwigni, lecz
fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
oszustwo z zakazem prowadzenia DG.

A on prowadził, czy tylko był udziałowcem?

Moment...

No faktycznie, w kilku jest prezesem.

Tylko czy ten zakaz czasem już nie upłynął?

I czy istnieje mechanizm automatycznego sprawdzania osoby wpisywanej do
zarządu pod tym kątem i ewentualnego wszczynania postępowania?

Data: 2012-08-29 09:44:56
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Wed, 29 Aug 2012, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 28.08.2012 22:01, Gotfryd Smolik news pisze:

fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
oszustwo z zakazem prowadzenia DG.

[...]

I czy istnieje mechanizm automatycznego sprawdzania osoby wpisywanej do
zarządu pod tym kątem i ewentualnego wszczynania postępowania?

  Jak uważasz, czyja to jest wina, jeśli nie istnieje coś weryfikującego
urzędowe zgłoszenie do czegoś, co rzeczone państwo nakazuje?

  Tak, owszem, wiem, np. niejednemu ministrowi już włos z głowy nie spadł
za niewydanie rozporządzenia wykonawczego do ustawy "bo linii rządu
to nie pasuje ICMPTZ".
  Ale to JEST wina państwa, nikogo innego!

pzdr, Gtofryd

Data: 2012-08-29 11:34:44
Autor: spp
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-29 09:44, Gotfryd Smolik news pisze:

I czy istnieje mechanizm automatycznego sprawdzania osoby wpisywanej do
zarządu pod tym kątem i ewentualnego wszczynania postępowania?

  Jak uważasz, czyja to jest wina, jeśli nie istnieje coś weryfikującego
urzędowe zgłoszenie do czegoś, co rzeczone państwo nakazuje?

Jak to nie istnieje - KRS ma prawo sprawdzać w przypadkach gdy ma uzasadnione wątpliwości czy złożone oświadczenie jest zgodne z prawdą.
Z jednej strony słyszymy o nadmiernej biurokracji, mnożeniu zaświadczeń i żądamy uproszczenia procedur a z drugiej strony sami żądamy dodatkowych kontroli, sprawdzeń, weryfikacji.
No i łączenia różnych państwowych baz w jedną tak, aby państwo wiedziało jak najwięcej o swoich obywatelach (to na marginesie dyskusji o braku połączenia między bazami KRS i KRK).

--
spp

Data: 2012-08-29 23:35:08
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Wed, 29 Aug 2012, spp wrote:

Jak to nie istnieje - KRS ma prawo sprawdzać w przypadkach gdy ma uzasadnione
wątpliwości czy złożone oświadczenie jest zgodne z prawdą.

  A tu były niezuzasadnione. Jasne.
(znaczy oczekuję głosu, że nie było wątpliwosci w ogóle :))

Z jednej strony słyszymy o nadmiernej biurokracji, mnożeniu zaświadczeń
i żądamy uproszczenia procedur a z drugiej strony sami żądamy dodatkowych kontroli, sprawdzeń, weryfikacji.

  Powiedzmy inaczej: nie wydaje Ci się - powiedzmy - dziwne, że wszystkie
opcjonalne mechanizmy zawodzą *akurat* wtedy, kiedy powinny mieć
zastosowanie?
  Akurat tu powinna mieć miejsce oczywista procedura "odwrotna":
KRS nie sprawdza, lecz sam wysyła dane do sprawdzenia. Jawne dane.
  Co ciekawsze, jeśli w sprawę wchodzi interes budżetu, urzędy UMIEJĄ
sprawę tak właśnie zorganizować - na długo przed "jednym okienkiem"
urząd miasta wysyłał (jawną!) informację o zakładanych DG do ZUS i PUP :>

No i łączenia różnych państwowych baz w jedną tak, aby państwo wiedziało jak najwięcej o swoich obywatelach (to na marginesie dyskusji o braku połączenia między bazami KRS i KRK).

  Nie sposób się nie zgodzić, że kawałek racji masz.
  Dlaczego "kawałek"?
  Bo teza z Twoim zastrzeżeniem została już DAWNO pogrzebana.
  Tak się składa, że pamiętam jaka była argumentacja wprowadzenia
wielu różnych identyfikatorów (NIP, PESEL, REGON, numer dowodu,
numer w NFZ itede).
  Z dniem z którym wprowadzono prawo US i ZUS do zebrania tych
numerków razem cała idea wzięła w łeb.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-30 06:12:18
Autor: spp
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-29 23:35, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 29 Aug 2012, spp wrote:

Jak to nie istnieje - KRS ma prawo sprawdzać w przypadkach gdy ma
uzasadnione
wątpliwości czy złożone oświadczenie jest zgodne z prawdą.

  A tu były niezuzasadnione. Jasne.
(znaczy oczekuję głosu, że nie było wątpliwosci w ogóle :))

Wygląda na to że rzeczywiście nie - o ile KNF słał informacje do prokuratury to nie słyszałem aby swoimi wątpliwościami dzielił się z KRS. :(


Z jednej strony słyszymy o nadmiernej biurokracji, mnożeniu zaświadczeń
i żądamy uproszczenia procedur a z drugiej strony sami żądamy
dodatkowych kontroli, sprawdzeń, weryfikacji.

  Powiedzmy inaczej: nie wydaje Ci się - powiedzmy - dziwne, że wszystkie
opcjonalne mechanizmy zawodzą *akurat* wtedy, kiedy powinny mieć
zastosowanie?

A może jest tak że jak działają to po prostu tego nawet nie zauważamy? Co by było gdyby KRS odmówił rejestracji Amber Gold zaraz po złożeniu dokumentów? Pewnie nic o tym nie wiedzielibyśmy. *

  Akurat tu powinna mieć miejsce oczywista procedura "odwrotna":
KRS nie sprawdza, lecz sam wysyła dane do sprawdzenia. Jawne dane.

Czyli i tak dodatkowa biurokracja i dodatkowe koszty -

No i łączenia różnych państwowych baz w jedną tak, aby państwo
wiedziało jak najwięcej o swoich obywatelach (to na marginesie
dyskusji o braku połączenia między bazami KRS i KRK).

  Z dniem z którym wprowadzono prawo US i ZUS do zebrania tych
numerków razem cała idea wzięła w łeb.

Ale wciąż nie brakuje ludzi którzy postulują dodatkową centralizacją wszystkich informacji w jednym miejscu -  cały czas słychać jakie to fajne będzie jak na jednej karcie będziesz miał historię wszystkich chorób od dzieciństwa aż do śmierci i jednocześnie będzie ona biletem miesięcznym, dowodem ubezpieczenia w NFZ i prawem jazdy. :(

* - albo słyszelibyśmy o aferze z żoną Plichty w roli głównej. :(

--
spp

Data: 2012-09-01 11:10:04
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Thu, 30 Aug 2012, spp wrote:

W dniu 2012-08-29 23:35, Gotfryd Smolik news pisze:
  Akurat tu powinna mieć miejsce oczywista procedura "odwrotna":
KRS nie sprawdza, lecz sam wysyła dane do sprawdzenia. Jawne dane.

Czyli i tak dodatkowa biurokracja i dodatkowe koszty

  Tak, to prawda.
  Ale to że UM taką procedurę stosował (przypominam: na długo przez
"jednym okienkiem"), wskazuje że nie było problemem (dla państwa
i gminy) traktowanie tak wszystkich DG z których sporo jedzie
po bandzie wysokości obrotu (znaczy ledwo zarabiając na siebie),
a Ty wyciągasz to jako kontrargument wobec firmy która ma obroty
w dziesiątkach milionów zł.
  Coś mi tu nie pasuje :] - m.in. właśnie w sprawie skali.

  Z dniem z którym wprowadzono prawo US i ZUS do zebrania tych
numerków razem cała idea wzięła w łeb.

Ale wciąż nie brakuje ludzi którzy postulują dodatkową centralizacją wszystkich informacji w jednym miejscu -  cały czas słychać jakie to fajne będzie jak na jednej karcie

  Ta...
  Przecież całkiem spora część populacji całkiem darmowo zapodaje dane
podmiotom prywatnym (mam na myśli karty bankomatowe), no to gdzie
się spodziewać oporów :]
(oczywiście przypadki nie są porównywalne - nakazu płatności kartami
na razie nie ma)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-30 13:17:34
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 29.08.2012 09:44, Gotfryd Smolik news pisze:

I czy istnieje mechanizm automatycznego sprawdzania osoby wpisywanej do
zarządu pod tym kątem i ewentualnego wszczynania postępowania?

 Jak uważasz, czyja to jest wina, jeśli nie istnieje coś weryfikującego
urzędowe zgłoszenie do czegoś, co rzeczone państwo nakazuje?

A ile by to kosztowało?

Data: 2012-09-01 11:28:58
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Thu, 30 Aug 2012, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 29.08.2012 09:44, Gotfryd Smolik news pisze:

I czy istnieje mechanizm automatycznego sprawdzania osoby wpisywanej do
zarządu pod tym kątem i ewentualnego wszczynania postępowania?

 Jak uważasz, czyja to jest wina, jeśli nie istnieje coś weryfikującego
urzędowe zgłoszenie do czegoś, co rzeczone państwo nakazuje?

A ile by to kosztowało?

  Nie więcej, niż kosztowała procedura w której UM dbał o to, żeby
ZUS i PUP wiedziały że dany delikwent "wypada z przysługiwania".
  Przesyła się jawne dane (zero koniecznosci zapewnienia ochrony),
paczkami (więc nie po 6,60 sztuka, tylko 6,60 "za wszystkich
z pewnego okresu", nie licząc iż sporo urzędów stosowało już
własnych posłańców bo taniej wychodziło), a i nie widzę przeszkód
aby docelowy urząd miał dostawać potrzebne dane elektronicznie.

  W skali istnienia obowiązku rejestracji odpowiedź wyjdzie: "niewiele".

pzdr, Gtofryd

Data: 2012-08-30 10:18:27
Autor: Marek Dyjor
dogonilismy USA...
SQLwiel" <"[nick] wrote:
W dniu 2012-08-27 08:59, Andrzej Lawa pisze:

A potem ci idioci będą oskarżać państwo polskie, że ich nie ochroniło
przed tym prawnikiem, który ich wydoił i zostawił na lodzie ;)

Rzadko się z Tobą zgadzam, ale w tym wypadku muszę przyklasnąć.
Dodam:
Jakie społeczeństwo jest silniejsze? Czy takie, które w błogostanie
liczy na opiekuńcze państwo, refunduje straty wszystkim debilom,
ogromnymi nakładami stwarza pozory, że ci debile są użyteczni - czy
może takie, które pozwala nieprzystosowanym umrzeć z głodu, przygłupów
pozostawia na łasce ich rodzin i bliskich, a zboczeńców i morderców
(patrz Brejvik) wiesza na latarniach ku przestrodze?


imho oba będą słabe tylko inaczej...

Data: 2012-08-28 21:53:31
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Mon, 27 Aug 2012, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 27.08.2012 08:57, Krzysztof Jodłowski pisze:

Niemiec liczy, że jak już trafił zorganizowana grupę niemyślących, to
może jeszcze ich hurtem skubnie na kolejne parę tysiów tytułem zaliczki
na proces, który i tak przegra.
[...]

A potem ci idioci będą oskarżać państwo polskie, że ich nie ochroniło
przed tym prawnikiem, który ich wydoił i zostawił na lodzie ;)

  Ale wtedy nie będę się burzył na tezę o "niewinności" państwa :>

pzdr, Gotfryd

dogonilismy USA...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona