Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   dogonilismy USA...

dogonilismy USA...

Data: 2012-08-28 21:50:29
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Sun, 26 Aug 2012, Andrzej Lawa wrote:

W sumie - czy czasem oni nie znieważaj± Polski twierdz±c, że to "państwo jest
winne" ich głupoty, przez któr± nie zrozumieli ryzyka?

  Nie.

  A to dlatego, że państwo JEST winne.
  Nie ma to nic wspólnego z ryzykiem inwestowania akurat w złoto
(i akurat jak "ro¶nie"), za¶ mieszanie jednego z drugim jest
wła¶nie tym, na czym w sumie "utrwalaczom systemu" może
zależeć :>

  Uważasz, że państwo NIE JEST winne faktu, iż kto¶ kto nie tyle
nie ma prawa prowadzić DG ale ma wprost zakaz s±dowy to DG prowadzi
i tę DG "legalnie" rejestruje, to nie jest "wina państwa"?

Na marginesie: dlaczego po prostu nie kupili sami złota? To legalne!

  Może wpadli na to, że (wg opisów) póĽniej nie tak łatwo je
sprzedać i liczyli że to się samo automagicznie zrobi :>

  Jeszcze raz: je¶li kto¶ wtapia na nieoszukańczej, ryzykownej inwestycji,
to państwu nic do tego.
  Je¶li jednak państwo dopuszcza do oszustwa, mimo że "z łatwo¶ci± mogło
zapobiec", to bez względu na to czy inwestycja była ryzykowna czy
nie, JEST winne - swoistej odmiany uczestnictwa w przestępstwie.
  Przez zaniechanie.

  Jak Ty kogo¶ na drodze "przez zaniechanie" rozjedziesz (mimo braku
własnej winy), to nie martw się, prokurator już będzie wiedział
jak się przyczepić.
  I w tym problem (w wybiórczo¶ci).

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-29 08:45:59
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 28.08.2012 21:50, Gotfryd Smolik news pisze:

 Jak Ty kogo¶ na drodze "przez zaniechanie" rozjedziesz (mimo braku
własnej winy), to nie martw się, prokurator już będzie wiedział
jak się przyczepić.
 I w tym problem (w wybiórczo¶ci).

Wiesz, ale prokurator nie chodzi po ulicach szukaj±c, kogo by tu udupić
- kto¶ musi to tak czy inaczej mu to zgłosić.

Jak dokładnie ten Marcin Stefański ksywa Plichta został skazany na zakaz
prowadzenia działalno¶ci? Na jak długo?

Czy s± jakie¶ urzędowe mechanizmy wykrywania, czy osoba zgłaszana jako
zarz±d ma taki wyrok? Czy uwzględniaj± one zmianę nazwiska?

Data: 2012-08-29 09:49:46
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Wed, 29 Aug 2012, Andrzej Lawa wrote:

Wiesz, ale prokurator nie chodzi po ulicach szukaj±c, kogo by tu udupić
- kto¶ musi to tak czy inaczej mu to zgłosić.

  No to KNF zgłosił. AFAIR nie mniej niż dwa razy.

Czy s± jakie¶ urzędowe mechanizmy wykrywania, czy osoba zgłaszana jako
zarz±d ma taki wyrok? Czy uwzględniaj± one zmianę nazwiska?

  Nie, i *dlatego* winne jest państwo.
  Po co w ogóle jakie¶ ograniczenia, je¶li s± z definicji nieskuteczne?

  Podobnie jak winne jest współudziału w wyłudzaniu wielokrotnej zapłaty
za tę sam± nieruchomo¶ć, bo mimo oczywistej prostoty trójfazowego
potwierdzenia transakcji (na linii notariusz - księgi wieczyste)
takiego mechanizmu nie nakazuje.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-29 10:24:51
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 29.08.2012 09:49, Gotfryd Smolik news pisze:

Wiesz, ale prokurator nie chodzi po ulicach szukaj±c, kogo by tu udupić
- kto¶ musi to tak czy inaczej mu to zgłosić.

 No to KNF zgłosił. AFAIR nie mniej niż dwa razy.

KNF z tego co widzę ogłasza, że to "chyba piramida". Co¶ względem
zarz±du też ogłaszał?

No i - ogłaszał, ale czy zgłosił prokuraturze?

Czy s± jakie¶ urzędowe mechanizmy wykrywania, czy osoba zgłaszana jako
zarz±d ma taki wyrok? Czy uwzględniaj± one zmianę nazwiska?

 Nie, i *dlatego* winne jest państwo.
 Po co w ogóle jakie¶ ograniczenia, je¶li s± z definicji nieskuteczne?

Powiedzmy, że dostałe¶ zakaz kierowania pojazdami. Ale go olewasz i
jeĽdzisz. I co, uważasz, że "państwo" powinno zainstalować w pojazdach
automatyczne blokady, które by uniemożliwiały kierowanie nimi osobom z
zakazem?

Data: 2012-08-29 23:23:30
Autor: Gotfryd Smolik news
dogonilismy USA...
On Wed, 29 Aug 2012, Andrzej Lawa wrote:

Powiedzmy, że dostałe¶ zakaz kierowania pojazdami. Ale go olewasz
i jeĽdzisz. I co, uważasz, że "państwo" powinno zainstalować w pojazdach
automatyczne blokady, które by uniemożliwiały kierowanie nimi osobom
z zakazem?

  Nie.
  Ale uważam, że duplikatu prawa jazdy nie powinienem dostać do ręki.
  Mylę się w tym założeniu?
  Przecież ta DG nie była prowadzona *bez* rejestracji.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-30 13:17:02
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 29.08.2012 23:23, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 29 Aug 2012, Andrzej Lawa wrote:

Powiedzmy, że dostałe¶ zakaz kierowania pojazdami. Ale go olewasz
i jeĽdzisz. I co, uważasz, że "państwo" powinno zainstalować w pojazdach
automatyczne blokady, które by uniemożliwiały kierowanie nimi osobom
z zakazem?

 Nie.
 Ale uważam, że duplikatu prawa jazdy nie powinienem dostać do ręki.

Ale on nie dostał za¶wiadczenia o niekaralno¶ci (prawa jazdy). On tylko
zarejestrował pojazd (firmę).

 Mylę się w tym założeniu?
 Przecież ta DG nie była prowadzona *bez* rejestracji.

Czy istniej± mechanizmy automatycznej weryfikacji rzetelno¶ci wszystkich
danych podawanych przy rejestracji dla każdej rejestrowanej firmy, hmm?

Data: 2012-08-30 13:19:16
Autor: SQLwiel
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-30 13:17, Andrzej Lawa pisze:

Ale on nie dostał za¶wiadczenia o niekaralno¶ci (prawa jazdy). On tylko
zarejestrował pojazd (firmę).

  Mylę się w tym założeniu?
  Przecież ta DG nie była prowadzona *bez* rejestracji.

Czy istniej± mechanizmy automatycznej weryfikacji rzetelno¶ci wszystkich
danych podawanych przy rejestracji dla każdej rejestrowanej firmy, hmm?

A skoro ono (p*ne) państwo "rejestruje", to kto mu bronił sprawdzić? Przecież wszystko ma u siebie!




--

Dziękuję i pozdrawiam.   SQLwiel.

Data: 2012-08-30 13:31:25
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 30.08.2012 13:19, SQLwiel pisze:

Czy istniej± mechanizmy automatycznej weryfikacji rzetelno¶ci wszystkich
danych podawanych przy rejestracji dla każdej rejestrowanej firmy, hmm?

A skoro ono (p*ne) państwo "rejestruje", to kto mu bronił sprawdzić?
Przecież wszystko ma u siebie!

Koszta - finansowe i czasowe.

Data: 2012-08-30 13:35:17
Autor: SQLwiel
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-30 13:31, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 30.08.2012 13:19, SQLwiel pisze:

Czy istniej± mechanizmy automatycznej weryfikacji rzetelno¶ci wszystkich
danych podawanych przy rejestracji dla każdej rejestrowanej firmy, hmm?

A skoro ono (p*ne) państwo "rejestruje", to kto mu bronił sprawdzić?
Przecież wszystko ma u siebie!

Koszta - finansowe i czasowe.

To skoro onemu (p*mu) państwu tych kosztów nie chce się ponosić - to po kiego ustala wymóg rejestracji? Toż-to paranoja jaka¶...



--

Dziękuję i pozdrawiam.   SQLwiel.

Data: 2012-08-30 13:45:53
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 30.08.2012 13:35, SQLwiel pisze:

A skoro ono (p*ne) państwo "rejestruje", to kto mu bronił sprawdzić?
Przecież wszystko ma u siebie!

Koszta - finansowe i czasowe.

To skoro onemu (p*mu) państwu tych kosztów nie chce się ponosić - to po
kiego ustala wymóg rejestracji? Toż-to paranoja jaka¶...

Wiesz, to trochę jak z monitoringiem - zbierasz, zbierasz, zbierasz...
Na wszelki wypadek krajobraz się nagrywa.

Chcesz co¶ sprawdzić maj± konkretne zgłoszenie w miarę dokładnie
okre¶laj±ce czas i miejsce - trywialna sprawa.

A teraz zacznij sprawdzać ogólnie - czy co¶ tam gdzie¶ mniej-więcej się
nie stało na przestrzeni paru dni. Przy ruchu np. listowia.

Dane s± "na wszelki wypadek" i "dla celów archiwalnych", ale ich
znalezienie to jest spory wysiłek.

Zauważ, że ten system długo istniał w ogóle bez komputerów a
"integracja" różnych baz danych polegała na ludziach szukaj±cych w
stosach teczek.

Data: 2012-08-30 10:59:59
Autor: Marek Dyjor
dogonilismy USA...
Gotfryd Smolik news wrote:
 Jak Ty kogo¶ na drodze "przez zaniechanie" rozjedziesz (mimo braku
własnej winy), to nie martw się, prokurator już będzie wiedział
jak się przyczepić.
 I w tym problem (w wybiórczo¶ci).

no wła¶nie państwo powinno zapewnić mechanizmy któe wyeliminuj± jazdę osób bez prawa jazdy.

Data: 2012-08-30 11:49:16
Autor: SQLwiel
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-30 10:59, Marek Dyjor pisze:
Gotfryd Smolik news wrote:
Jak Ty kogoĹ› na drodze "przez zaniechanie" rozjedziesz (mimo braku
własnej winy), to nie martw się, prokurator już będzie wiedział
jak się przyczepić.
I w tym problem (w wybiórczości).

no właśnie państwo powinno zapewnić mechanizmy któe wyeliminują jazdę
osĂłb bez prawa jazdy.

A ja myślę, że PJ należy zlikwidować, a państwo powinno zapewnić mechanizmy, aby nikt nieumiejący jeździć nie odważył się kierować samochodem.
Myślę, że perspektywa 30 lat ciężkich robót byłaby skutecznym argumentem.



--

DziÄ™kujÄ™ i pozdrawiam.   SQLwiel

Data: 2012-08-30 14:52:00
Autor: Marek Dyjor
dogonilismy USA...
SQLwiel" <"[nick] wrote:
W dniu 2012-08-30 10:59, Marek Dyjor pisze:
Gotfryd Smolik news wrote:
Jak Ty kogoĹ› na drodze "przez zaniechanie" rozjedziesz (mimo braku
własnej winy), to nie martw się, prokurator już będzie wiedział
jak się przyczepić.
I w tym problem (w wybiórczości).

no właśnie państwo powinno zapewnić mechanizmy któe wyeliminują jazdę
osĂłb bez prawa jazdy.

A ja myślę, że PJ należy zlikwidować, a państwo powinno zapewnić
mechanizmy, aby nikt nieumiejący jeździć nie odważył się kierować
samochodem.
Myślę, że perspektywa 30 lat ciężkich robót byłaby skutecznym
argumentem.

kara śmieci tylko kara śmieci ale poprzedzona publicznym darciem na członki i polewaniem rozgrzanym olejem. Można by też rodzinę w niewolę sprzedawać jako karę dodatkową.

w dawnych czasach ludzie nie kradli i nie zabijali w takim średniowieczu żyło sie rajsko, ludzie się bali tych drakońskich kar i nie popełniali wcale przestępstw.

Dzisja widać to w USA czy Chinach dzięki karze śmieci w tych krajach nie zdarzają sie kompoletnei morderstwa.

zaś ostre prawo antynarkotykowe zlikwidowało problem narkotyków w USA i Polsce

Data: 2012-08-30 15:24:27
Autor: SQLwiel
dogonilismy USA...
W dniu 2012-08-30 14:52, Marek Dyjor pisze:

kara śmieci tylko kara śmieci ale poprzedzona publicznym darciem na
członki i polewaniem rozgrzanym olejem. Można by też rodzinę w niewolę
sprzedawać jako karę dodatkową.



Czapa, to należała się Brejvikowi i to w 10 minut po ujęciu. Należało tylko dać sądom odpowiednie kompetencje. Wszak to był dość szczególny przypadek nie budzący wątpliwości.
Co do formy - powinien potem powisieć tydzień na latarni w Oslo, albo lepiej w Helsinkach - stolicy "praw człowieka".
Brejvikowi jestem poniekąd wdzięczny za obnażenie kretynizmu tego systemu. To pozytywny efekt uboczny.

A 30 lat ciężkich robót to powinien dostać każdy, kto z własnej winy zabije człowieka za pomocą kierowanego przez siebie pojazdu. I to bez znaczenia, czy na trzeźwo, czy po 5 piwach, czy po sztosie. To byłoby właśnie realizacją wychowawczej funkcji państwa.
Tymczasem co mamy - z jednej strony przejęcie przez państwo wszelkiej odpowiedzialności przez wydawanie rozmaitych pozwoleń, zezwoleń i uprawnień, a z drugiej przymus ubezpieczenia się od tejże wszelkiej odpowiedzialności, ale za to z mnóstwem wyłączeń. No i karanie za "posiadanie aparatury".
Paranoja.
Czy tego nie widzicie?




--

DziÄ™kujÄ™ i pozdrawiam.   SQLwiel.

Data: 2012-09-01 04:20:00
Autor: Adam Klobukowski
dogonilismy USA...
On Thursday, 30 August 2012 15:24:29 UTC+2, SQLwiel  wrote:
W dniu 2012-08-30 14:52, Marek Dyjor pisze:

> kara ¶mieci tylko kara ¶mieci ale poprzedzona publicznym darciem na
> członki i polewaniem rozgrzanym olejem. Można by też rodzinę w niewolę
> sprzedawać jako karę dodatkow±.

Czapa, to należała się Brejvikowi i to w 10 minut po ujęciu. Należało tylko dać s±dom odpowiednie kompetencje. Wszak to był do¶ć szczególny przypadek nie budz±cy w±tpliwo¶ci.
Co do formy - powinien potem powisieć tydzień na latarni w Oslo, albo lepiej w Helsinkach - stolicy "praw człowieka".
Brejvikowi jestem poniek±d wdzięczny za obnażenie kretynizmu tego systemu. To pozytywny efekt uboczny.

Nie wiem czy można w kontek¶cie Brevika powiedzić co¶ głupszego. Czapa dla Brevika 10 po ujęciu? A je¶li miałby wspólników to jak by¶ ich wtedy ¶cigał? 10 minut po ujęciu nie wiesz nic poza tym że uj±łe¶ człowiek z broni± który prawdopodobnie jest w co¶ zamieszany. Na 100% nie wiesz nic.

AdamK

Data: 2012-09-01 15:16:07
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 30.08.2012 15:24, SQLwiel pisze:

> Czapa, to należała się Brejvikowi i to w 10 minut po ujęciu. Należało
> tylko dać s±dom odpowiednie kompetencje. Wszak to był do¶ć szczególny
> przypadek nie budz±cy w±tpliwo¶ci.

Mówisz? Od pocz±tku wiedziałe¶, że nie miał żadnych wspólników ani żadnych dodatkowych "niespodzianek" maj±cych zadziałać z opóĽnieniem czasowym?

[ciach]

> A 30 lat ciężkich robót to powinien dostać każdy, kto z własnej winy
> zabije człowieka za pomoc± kierowanego przez siebie pojazdu. I to bez
> znaczenia, czy na trzeĽwo, czy po 5 piwach, czy po sztosie. To byłoby
> wła¶nie realizacj± wychowawczej funkcji państwa.

Teoretycznie wsiadaj±c za kierownicę wszystko dalej to twoja wina - ludzie nie s± ewolucyjnie dostosowani do takich prędko¶ci.

Więc ostrożnie z takimi wyrokami, bo co innego permanentna bezmy¶lno¶ć (i tu byłbym raczej za prewencj± niż karaniem, bo większo¶ć ludzi uważa, że oni jeżdż± tak, że na pewno nigdy nie można by im przypisać winy - jeste¶ tego przykładem) a co innego jaki¶ drobny bł±d czy skutek awarii.

Jak ci np. nawali układ hamulcowy to teoretycznie będzie to twoja wina, bo powiniene¶ dbać o swój pojazd. Ale w praktyce ten stan techniczny zależy od tak wielu czynników i osób (materiały, losowe niewykrywalne wady materiałów, niedbało¶ć kontroli jako¶ci, działalno¶ć gryzoni) że musiałby¶ przeprowadzać skrupulatn± kontrolę techniczn± przed każdym ruszeniem.

> Tymczasem co mamy - z jednej strony przejęcie przez państwo wszelkiej
> odpowiedzialno¶ci przez wydawanie rozmaitych pozwoleń, zezwoleń i
> uprawnień, a z drugiej przymus ubezpieczenia się od tejże wszelkiej
> odpowiedzialno¶ci, ale za to z mnóstwem wył±czeń. No i karanie za
> "posiadanie aparatury".
> Paranoja.
> Czy tego nie widzicie?

Czę¶ciowo masz rację. Ale wszelkie radykalne zmiany nie przynios± nagłej poprawy, a raczej groż± katastrof±.

Data: 2012-09-02 06:37:29
Autor: SQLwiel
dogonilismy USA...
W dniu 2012-09-01 15:16, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 30.08.2012 15:24, SQLwiel pisze:

 > Czapa, to naleĹĽaĹ‚a siÄ™ Brejvikowi i to w 10 minut po ujÄ™ciu. NaleĹĽaĹ‚o
 > tylko dać sÄ…dom odpowiednie kompetencje. Wszak to byĹ‚ dość szczegĂłlny
 > przypadek nie budzÄ…cy wÄ…tpliwoĹ›ci.

Mówisz? Od początku wiedziałeś, że nie miał żadnych wspólników ani
żadnych dodatkowych "niespodzianek" mających zadziałać z opóźnieniem
czasowym?

Mój post, jak to często bywa, miał być przesadnie polemiczny.
Ja nie negujÄ™ potrzeby istnienia sÄ…dĂłw :)
Te 10 minut miało być właśnie na zapytanie go, czy chciałby się do czegoś jeszcze przyznać... :) Śledztwo w przypadku tak niewątpliwym z góry zakłada rozmiękczanie gościa mniej lub bardziej dopuszczalnymi prawem metodami i narusza "prawa człowieka".
Podobnie z resztÄ…, jak przeszkadzanie samobĂłjcy.

[ciach]

 > A 30 lat ciężkich robĂłt to powinien dostać kaĹĽdy, kto z wĹ‚asnej winy
 > zabije czĹ‚owieka za pomocÄ… kierowanego przez siebie pojazdu. I to bez
 > znaczenia, czy na trzeĹşwo, czy po 5 piwach, czy po sztosie. To byĹ‚oby
 > wĹ‚aĹ›nie realizacjÄ… wychowawczej funkcji paĹ„stwa.

Teoretycznie wsiadajÄ…c za kierownicÄ™ wszystko dalej to twoja wina -
ludzie nie są ewolucyjnie dostosowani do takich prędkości.

Znów - patrz "decyzja należy do sądu". Sąd ma ocenić na ile sprawca był winny, bądź kto jest sprawcą (może ktoś mu celowo zepsuł te hamulce?). Surowa odpowiedzialność w moim modelu ma zastąpić wydawanie papierka pt "pozwolenie na prowadzenie pojazdów". Umiesz jeździć - proszę bardzo: jedziesz i odpowiadasz za to co zrobisz. Nie umiesz - nie siadaj za kółko.
A co mamy teraz? Warunki drogowe i przepisy ruchu muszą być dostosowane do poziomu inteligencji i poczucia odpowiedzialności najgłupszej łajzy, której uda się (np. za pomocą łapówki lub robienia laski komu-trzeba) pozyskać PJ. Tym samym pomniejsza się winę sprawców, no bo "skoro państwo wydało mu(jej) pozwolenie, to znaczy, że państwo sprawdziło, że on(a) się nadaje do sterowania 3 tonami żelastwa jadącymi 120km/g" i on(a) już nie musi się czuć tak całkiem odpowiedzialny(a).


Więc ostrożnie z takimi wyrokami, bo co innego permanentna bezmyślność
(i tu byłbym raczej za prewencją niż karaniem, bo większość ludzi uważa,
że oni jeżdżą tak, że na pewno nigdy nie można by im przypisać winy -
jesteś tego przykładem) a co innego jakiś drobny błąd czy skutek awarii.

Perspektywa ciężkiej kary będzie jednak skutecznie przeciwdziałała bezmyślności. Tudzież sama kara będzie eliminować ze społecznego życia tych, którzy jednak tej bezmyślności nie wyzbędą się. No i to mają być ciężkie roboty, ku pożytkowi (zyskowi) społeczeństwa, a nie sanatorium w luksusowych warunkach, jakie dostał Brejvik.

Patrz teoria Darwina :)


Częściowo masz rację. Ale wszelkie radykalne zmiany nie przyniosą nagłej
poprawy, a raczej groĹĽÄ… katastrofÄ….

Cóż - uprawiam pewną propagandę, przyznaję się.




--

DziÄ™kujÄ™ i pozdrawiam.   SQLwiel

Data: 2012-09-02 11:00:34
Autor: Marek Dyjor
dogonilismy USA...
SQLwiel" <"[nick] wrote:

Cóż - uprawiam pewną propagandę, przyznaję się.


imho bredzisz... jak pokopany.

Data: 2012-09-02 18:19:04
Autor: Andrzej Lawa
dogonilismy USA...
W dniu 02.09.2012 06:37, SQLwiel pisze:

Mój post, jak to często bywa, miał być przesadnie polemiczny.
Ja nie neguję potrzeby istnienia s±dów :)
Te 10 minut miało być wła¶nie na zapytanie go, czy chciałby się do
czego¶ jeszcze przyznać... :) ¦ledztwo w przypadku tak niew±tpliwym z

Żało¶nie prostackie podej¶cie.

góry zakłada rozmiękczanie go¶cia mniej lub bardziej dopuszczalnymi
prawem metodami i narusza "prawa człowieka".

Może twoje "¶ledztwo".

Podobnie z reszt±, jak przeszkadzanie samobójcy.

Brednie. Uratowany niedoszły samobójca nierzadko może póĽniej "stan±ć na nogi" i być wdzięcznym za "przeszkodzenie".

[ciach]

"pozwolenie na prowadzenie pojazdów". Umiesz jeĽdzić - proszę bardzo:
jedziesz i odpowiadasz za to co zrobisz. Nie umiesz - nie siadaj za kółko.
A co mamy teraz? Warunki drogowe i przepisy ruchu musz± być dostosowane

Teraz mamy wstępn± selekcję i szkolenie, dostosowanie warunków ruchu do umiejętno¶ci nieprofesjonalistów i ponoszenie odpowiedzialno¶ci za czyny, choć może nie tak spektakularne, jak różne prymitywy sobie tego życz±.

do poziomu inteligencji i poczucia odpowiedzialno¶ci najgłupszej łajzy,
której uda się (np. za pomoc± łapówki lub robienia laski komu-trzeba)
pozyskać PJ. Tym samym pomniejsza się winę sprawców, no bo "skoro

Je¶li już uwzględniasz w tym rozumowaniu możliwo¶ć korupcji, to sędziego też można przekupić. Więc co za różnica?

państwo wydało mu(jej) pozwolenie, to znaczy, że państwo sprawdziło, że
on(a) się nadaje do sterowania 3 tonami żelastwa jad±cymi 120km/g" i
on(a) już nie musi się czuć tak całkiem odpowiedzialny(a).

Brednie wypisujesz.

Więc ostrożnie z takimi wyrokami, bo co innego permanentna bezmy¶lno¶ć
(i tu byłbym raczej za prewencj± niż karaniem, bo większo¶ć ludzi uważa,
że oni jeżdż± tak, że na pewno nigdy nie można by im przypisać winy -
jeste¶ tego przykładem) a co innego jaki¶ drobny bł±d czy skutek awarii.

Perspektywa ciężkiej kary będzie jednak skutecznie przeciwdziałała
bezmy¶lno¶ci. Tudzież sama kara będzie eliminować ze społecznego życia

ROTFL

Naiwny¶. Wręcz bezmy¶lny.

tych, którzy jednak tej bezmy¶lno¶ci nie wyzbęd± się. No i to maj± być
ciężkie roboty, ku pożytkowi (zyskowi) społeczeństwa, a nie sanatorium w
luksusowych warunkach, jakie dostał Brejvik.

Paradoksalnie może to być tańsze, niż ciężkie roboty i konieczno¶ć upilnowania bandy wyrobionych fizyczn± robot± osiłków z ciężkimi narzędziami w łapach.

Przy czym zauważ, że nawet w tak "łagodnych" dla przestępców krajach jak Norwegia osoby takie jak Brevik to pojedyncze, wyj±tkowe przypadki.

Chcesz organizować "ciężkie roboty" specjalnie dla takich pojedynczych przypadków??

Patrz teoria Darwina :)

NajwyraĽniej jej nie rozumiesz.

Czę¶ciowo masz rację. Ale wszelkie radykalne zmiany nie przynios± nagłej
poprawy, a raczej groż± katastrof±.

Cóż - uprawiam pewn± propagandę, przyznaję się.

Do¶ć żałosn±.

dogonilismy USA...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona