Polskość nigdy nie zagnie, nawet gdy umrzemy.
Co nam obca przemoc wzięła, w niebie dostaniemy.

http://tomasz_kwiecien.republika.pl/

Istnieje prawidłowość w rozwoju form organizacji ludzi.
Pierwszą wspólnotą jest rodzina. Narody powstały potem,
wskutek pychy Babelu, gdy ludzie postanowili
skupić się wokół własnego znaku, zamiast wokół
Boga, jak byli skupieni dotychczas. Na wschodzie
ziemie były własnością władcy. W Egipcie
ludzie i ziemie. Izraelici mieli ziemie rodowe i
co 50 lat przywracanie ich własności. Grecy mieli
swoje państwo na własność w odróżnieniu od państw
gdzie było własnością władcy. (Platon wyróżnił
trzy formy rządów, w pozytywnym i negatywnym aspekcie.
Demokracja była aspektem negatywnym trzeciej formy.
Demos - motłoch.) Rzymianie przejęli od
nich res publica. Ale wciąż nie dostrzegali że
niewolnicy to też ludzie, niewolnicy byli res.
Nie znali też miłosierdzia. Biedni, chorzy byli odrzucani.
Starożytni nie odkryli tego, że człowiek jest osobą,
bo musieliby znieść niewolnictwo.
Chrześcijaństwo dodało personalizm. To wynikało z
obecności i postawy Chrystusa. Także miłosierdzie
i jego rozpowszechnienie przez chrześcijaństwo. Brak
praw patentowych do wynalazków propagowanych przez
zakony, np. Cystersi, np. młyn wodny.
W odrzuceniu niewolnictwa przez chrześcijaństwo
istotne było stwierdzenie, że człowiek jest osobą,
czyli że ma wolną wolę i rozum. Innymi słowy,
to jest ujęcie władz duszy. Rozum to pamięć i intelekt.
Obraz troistości Boga to władze duszy.
Biznatynizm to zepsuł. Tam chyba chodziło o skodyfiko-
wanie prawa, że to było niedobre. Dla rzymian
prawa były niezmienne. Może w Bizantyniźmie chodzi
o to że władca ustanawia powszechnie obowiązujące
prawo, czyli że może je sobie zmieniać jak mu się
spodoba. W Polsce konstytucja 3 maja była szczególnie
postępowa na tle innych narodów. Chodzi mi o
postęp w dążeniu człowieka do Boga. Dawała, zwiększała
prawa chłopom. Tak bardzo, że przez to
Polskę zniszczyli sąsiedzi, bo bali się że uciekną
im chłopi. Caryca Katarzyna to wyraziła.

Czyli jest taki porządek: rodzina, upadek ludzkości,
wznoszenie się: władca właścicielem wszystkiego;
wolni i niewolnicy i res publica; prawo od Boga
i osoby - feudałowie i chłopi; wolność dla wszystkich.
To ostatnie to jest idea Polski. Idea którek nikt
nie zniszczy bo stoi za nią Bóg.

Struktury zła nie moga istnieć same, muszą się
opierać na strukturach dobra, żerować na nich
i stanowią znikomą część całości. Nawet piekło
nie istniałoby bez Boga. Amen.

[calligraphic handwritten using pen, touchtyped listenieng to: Firefly
OST]

http://tomasz_kwiecien.republika.pl/
Viste rudre sahrimi drewa !!!

W dniu 2012-05-26 23:38, MindDancer pisze:

Polskość nigdy nie zagnie, nawet gdy umrzemy.
Co nam obca przemoc wzięła, w niebie dostaniemy.

Wygląda jakby Tomaszek intelektualista, co mu orzełek przeszkadza to nagreźdał...

--
Immortal silence gathers illusions inside...