Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   doradcy kredytowi - czy warto?

doradcy kredytowi - czy warto?

Data: 2010-04-20 22:51:38
Autor: DanW
doradcy kredytowi - czy warto?
W dniu 20-04-2010 21:24, Ianus pisze:
Zbliżam się powoli do kredytu hipotecznego i stąd pytanie: czy warto
rozważać oferty firm doradczych typu Expander czy Openfinance czy raczej
sobie odpuścić i brać pod uwagę tylko bezpośrednie oferty banków?

JS
Pracuję w Banku, znam dobrze ofertę konkurencji i często mam ochotę powiedzieć klientowi, że u mnie nie dostanie kredytu ale "tam" dostanie - z tym, że mi nie wolno. Myślę, że gdybym pracował w tego typu pośrednictwie to było by idealnie, dlaczego ludzie nie wierzą działalnością innym niż Bankom? Dla mnie Bank to sztywne procedury i ścieżki postępowania - każdy ma swoje. Nie rozumiem ludzi, którym nie szkoda czasu na chodzenie po 10-20 placówkach zamiast do jednego konkretnego miejsca w którym sprawdzą te oferty jednocześnie, skąd ta mentalność? Pozdrawiam

Data: 2010-04-20 16:23:08
Autor: witek
doradcy kredytowi - czy warto?
DanW wrote:
W dniu 20-04-2010 21:24, Ianus pisze:
Zbliżam się powoli do kredytu hipotecznego i stąd pytanie: czy warto
rozważać oferty firm doradczych typu Expander czy Openfinance czy raczej
sobie odpuścić i brać pod uwagę tylko bezpośrednie oferty banków?

JS
Pracuję w Banku, znam dobrze ofertę konkurencji i często mam ochotę powiedzieć klientowi, że u mnie nie dostanie kredytu ale "tam" dostanie - z tym, że mi nie wolno. Myślę, że gdybym pracował w tego typu pośrednictwie to było by idealnie, dlaczego ludzie nie wierzą działalnością innym niż Bankom? Dla mnie Bank to sztywne procedury i ścieżki postępowania - każdy ma swoje. Nie rozumiem ludzi, którym nie szkoda czasu na chodzenie po 10-20 placówkach zamiast do jednego konkretnego miejsca w którym sprawdzą te oferty jednocześnie, skąd ta mentalność? Pozdrawiam

bo w firmach doradczych jeszcze bardziej kaleczą ortografię niż w banku bezpośrednio.

Data: 2010-04-21 00:04:21
Autor: zly
doradcy kredytowi - czy warto?
Dnia Tue, 20 Apr 2010 22:51:38 +0200, DanW napisał(a):

dlaczego ludzie nie wierzą działalnością innym niż Bankom?

Dlatego, że ta działalność opiera się na prowizjach. I wiedzą, że doradca
ma motywację by kierować klienta nie tam gdzie najlepiej, tylko tam gdzie
będzie największa prowizja dla niego.


--
marcin

Data: 2010-04-21 00:25:07
Autor: scream
doradcy kredytowi - czy warto?
Dnia Wed, 21 Apr 2010 00:04:21 +0200, zly napisał(a):

Dlatego, że ta działalność opiera się na prowizjach. I wiedzą, że doradca
ma motywację by kierować klienta nie tam gdzie najlepiej, tylko tam gdzie
będzie największa prowizja dla niego.

No i co z tego? Rolą doradcy jest sprawić, aby klient dostał kredyt.
Inaczej: doradca sprzedaje klientowi konkretny produkt, bo kredyt jest
takim samym produktem jak paczka papierosów czy bochenek chleba. To czy i
ile doradca na kliencie zarobi nie powinno tego klienta obchodzić, to raz.
A dwa, że doradca ma motywację żeby jednak tą prowizję zgarnąć, więc będzie
kierował wniosek klienta w pierwszej kolejności tam, gdzie klient ma
największą szansę swój "wymarzony" kredyt otrzymać.

Na przykładzie Expandera - współpracują z 22 bankami, po rozmowie z doradcą
wniosek został skierowany do dwóch wybranych, po czym został wyłoniony ten
jeden konkretny bank, z którym zostanie podpisana umowa.

Jeżeli ktoś ma czas, żeby biegać po 20 placówkach różnych banków i składać
wszędzie swoje papiery, to pozostaje mi tylko pogratulować. Może niech czas
stracony na wizytację banków przeznaczy na pracę, to nie będzie musiał brać
kredytu hipotecznego na resztę życia :)

Swoją drogą Twoja argumentacja jest z gruntu błędna. Nikt na rynku się nie
reklamuje, że załatwi ci _najtańszy_ kredyt. Reklamują się, że pomogą w
uzyskaniu kredytu i rzeczywiście to robią.

--
best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Data: 2010-04-20 18:51:01
Autor: witek
doradcy kredytowi - czy warto?
scream wrote:

A dwa, że doradca ma motywację żeby jednak tą prowizję zgarnąć, więc będzie
kierował wniosek klienta w pierwszej kolejności tam, gdzie klient ma
największą szansę swój "wymarzony" kredyt otrzymać.


ale niekoniecznie tam gdzie klient ma szanse otrzymać kredyt tanio, tylko tam gdzie może doradca zarobić.

Generalnie doradca ma klienta w d.... i pośle go wszędzie byleby tylko klient był zadowolony chociaż  gdzie indziej byłby zadowolony bardziej tylko klient o tym nie wie.


Zgadza sie, że to jest kwestia czy się chce poświęcić własny czas czy własne pieniądze.
Chociaż teraz w dobie internetu obskoczenie nawet 20 banków samodzielnie to żaden problem.

Data: 2010-04-21 10:21:47
Autor: zly
doradcy kredytowi - czy warto?
Dnia Wed, 21 Apr 2010 00:25:07 +0200, scream napisał(a):

No i co z tego? Rolą doradcy jest sprawić, aby klient dostał kredyt.

To jest punkt widzenia doradcy. Z punktu widzenia klienta ma to być
najlepszy (zazwyczaj najtańszy) kredyt, a nie taki na którym najwięcej
zarobi doradca (co nie znaczy, że to się wyklucza)


Inaczej: doradca sprzedaje klientowi konkretny produkt, bo kredyt jest
takim samym produktem jak paczka papierosów czy bochenek chleba.

Doradca jak sama nazwa wskazuje powinien doradzać, a nie handlować. Od tego
są handlarze.


To czy i
ile doradca na kliencie zarobi nie powinno tego klienta obchodzić, to raz.


Pod warunkiem, że nie jest to na niekorzyść klienta

Swoją drogą Twoja argumentacja jest z gruntu błędna. Nikt na rynku się nie
reklamuje, że załatwi ci _najtańszy_ kredyt. Reklamują się, że pomogą w
uzyskaniu kredytu i rzeczywiście to robią.


To niech nie przedstawiają się jako doradcy, tylko przedstawiciele
handlowi.

--
marcin

Data: 2010-04-22 07:06:47
Autor: xbartx
doradcy kredytowi - czy warto?
Dnia Wed, 21 Apr 2010 00:25:07 +0200, scream napisał(a):

No i co z tego? Rolą doradcy jest sprawić, aby klient dostał kredyt.
Inaczej: doradca sprzedaje klientowi konkretny produkt, bo kredyt jest
takim samym produktem jak paczka papierosĂłw czy bochenek chleba.

Chyba Ci się definicje pomyliły albo ich po prostu nie rozumiesz.


--
xbartx

Data: 2010-04-22 14:24:01
Autor: scream
doradcy kredytowi - czy warto?
Dnia Thu, 22 Apr 2010 07:06:47 +0000 (UTC), xbartx napisał(a):

No i co z tego? Rolą doradcy jest sprawić, aby klient dostał kredyt.
Inaczej: doradca sprzedaje klientowi konkretny produkt, bo kredyt jest
takim samym produktem jak paczka papierosów czy bochenek chleba.
Chyba Ci się definicje pomyliły albo ich po prostu nie rozumiesz.

Uzasadnij

--
best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Data: 2010-04-23 06:53:32
Autor: xbartx
doradcy kredytowi - czy warto?
Dnia Thu, 22 Apr 2010 14:24:01 +0200, scream napisał(a):

Uzasadnij

"doradca sprzedaje klientowi konkretny produkt" - teoretycznie to doradca ma wysłuchać klienta i mu jak najlepiej doradzić a konkretny bank, jeżeli klient spełni jego wymogi, sprzeda mu konkretny produkt.


--
xbartx

doradcy kredytowi - czy warto?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona