Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorowskiego

dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorowskiego

Data: 2010-07-01 15:57:58
Autor: Maciej 'AbrahaM' Piotrowski
dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorowskiego
Joachim wrote:

A w treści SMS-a:

-- -

Przyjacielu! Mam do ciebie ogromną prośbę, ale proszę nie
zawiedź mnie - IDŹ 4 LIPCA NA WYBORY! I zrób wszystko co
możesz, aby w niedalekiej przyszłości w czasie spotkań
dyplomatycznych Pierwsza Dama nie szczała do kuwety.

-- -


Pytam się: Co to do diabła ma znaczyć???? To jest dyskusja
merytoryczna? Zgoda buduje?

Dobre, dobre, ale nie dość dobre. Rzekomy SMS ma 223 znaki,
w dodatku zawiera polskie litery, czyli nie ma mocnych by
mógł być wysłany jako normalny 160 znakowy. Mamy uwierzyć
że takie wieloczęściowe coś ktokolwiek rozsądny by wysłał?

--
Tylko dwie rzeczy sa nieskonczone: Wszechswiat i ludzka
glupota, choc nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein (1879-1955)

Data: 2010-07-01 18:37:15
Autor: mwojc
dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorow skiego
Dnia 01-07-2010 o 15:57:58 Maciej 'AbrahaM' Piotrowski  <noenunz2x@cbpmgn.barg.cy> napisał(a):

Joachim wrote:

A w treści SMS-a:

-- -

Przyjacielu! Mam do ciebie ogromną prośbę, ale proszę nie
zawiedĹş mnie - IDĹš 4 LIPCA NA WYBORY! I zrĂłb wszystko co
możesz, aby w niedalekiej przyszłości w czasie spotkań
dyplomatycznych Pierwsza Dama nie szczała do kuwety.

Dobre, dobre, ale nie dość dobre. Rzekomy SMS ma 223 znaki,
w dodatku zawiera polskie litery, czyli nie ma mocnych by
mógł być wysłany jako normalny 160 znakowy. Mamy uwierzyć
że takie wieloczęściowe coś ktokolwiek rozsądny by wysłał?


Byczo gościa rozszyfrowałeś :)
Trzeba być nie lada matołem, Ĺźeby wymyślić taką rzekomą treść i jeszcze  przypisać ją sztabowi, jakiemukolwiek sztabowi...

Pzdr,
--
Marek

Data: 2010-07-01 19:15:14
Autor: Joachim
dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorowskiego

Dobre, dobre, ale nie dość dobre. Rzekomy SMS ma 223 znaki,
w dodatku zawiera polskie litery, czyli nie ma mocnych by
mógł być wysłany jako normalny 160 znakowy. Mamy uwierzyć
że takie wieloczęściowe coś ktokolwiek rozsądny by wysłał?



SMS był bez polskich znaków, polskie litery uwzględniłem przy przepisywaniu z telefonu komórkowego do maila. (mam zwyczaj pisania z polskimi znakami).

SMS był długi i komórka przedstawiła to jako jedną wiadomość. Ta technologia nazywa się CSMS i nawet starsze komórki to mają.

Gratuluję tzw. rozszyfrowania, ale niestety rozszyfrowałeś własną głupotę i nieznajomość technologii. Brak podstawowej wiedzy to cecha typowa dla elektoratu PO.


Pozdrów twojego idola Palikota!

J.

Data: 2010-07-01 11:22:21
Autor: macieks
dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorowskiego
On 1 Lip, 19:15, Joachim <joachim1...@op.pl> wrote:
> Dobre, dobre, ale nie do dobre. Rzekomy SMS ma 223 znaki,
> w dodatku zawiera polskie litery, czyli nie ma mocnych by
> m g by wys any jako normalny 160 znakowy. Mamy uwierzy
> e takie wielocz ciowe co ktokolwiek rozs dny by wys a ?

SMS by bez polskich znak w, polskie litery uwzgl dni em przy
przepisywaniu z telefonu kom rkowego do maila. (mam zwyczaj pisania z
polskimi znakami).

SMS by d ugi i kom rka przedstawi a to jako jedn wiadomo . Ta
technologia nazywa si CSMS i nawet starsze kom rki to maj .

Gratuluj tzw. rozszyfrowania, ale niestety rozszyfrowa e w asn
g upot i nieznajomo technologii. Brak podstawowej wiedzy to cecha
typowa dla elektoratu PO.

Pozdr w twojego idola Palikota!

J.

Naprawdę sądzisz, że "ciemny lud to kupi", że ktoś ci uwierzy, że tego
sms-a wysłał ci sztab B.K.?

Albo inaczej.
Kto na grupie w to wierzy?

Data: 2010-07-01 20:46:12
Autor: Joachim
dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorowskiego
Naprawdę sądzisz, że "ciemny lud to kupi", że ktoś ci uwierzy, że tego
sms-a wysłał ci sztab B.K.?

Albo inaczej.
Kto na grupie w to wierzy?

Jest to taka sama akcja, jak akcja z wyborów parlamentarnych pt "Zabierz babci dowód".

Sztab PO wysłał wtedy kilka tysięcy takich SMSów, a później motłoch już sam sobie te SMSy przekazywał dalej i je mnożył.

Więc nie jest to specjalna nowość w polskiej polityce.

Pocałujcie Palikota.... w dowolne miejsce

J.

Data: 2010-07-01 20:14:00
Autor: marfi
dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorowskiego
Użytkownik "Joachim" <joachim1110@op.pl> napisał w wiadomości news:i0iif7$qsm$1news.onet.pl...

A ty wędrujesz do kuwety... plonk oszołomie :)

--
marfi

Data: 2010-07-01 20:32:04
Autor: Maciej 'AbrahaM' Piotrowski
dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorowskiego
Joachim wrote:

Dobre, dobre, ale nie dość dobre. Rzekomy SMS ma 223 znaki,
w dodatku zawiera polskie litery, czyli nie ma mocnych by
mógł być wysłany jako normalny 160 znakowy. Mamy uwierzyć
że takie wieloczęściowe coś ktokolwiek rozsądny by wysłał?



SMS był bez polskich znaków, polskie litery uwzględniłem przy
przepisywaniu z telefonu komórkowego do maila. (mam zwyczaj
pisania z polskimi znakami).

Naturalnie, ciekawe że o tym piszesz dopiero teraz..


SMS był długi i komórka przedstawiła to jako jedną wiadomość. Ta
technologia nazywa się CSMS i nawet starsze komórki to mają.

Wykręcasz się aż miło. Spróbuj przekazać ją dalej. Prawda że
jest problem? licznik wskazuje iż wiadomość zostanie wysłana
jako najmniej DWA smsy (zakładając brak pl-liter). I za tyle
zapłaci nadawca wysyłając ją ze swojej komórki. Co oznacza
koszta.

Technicznie muszę przyznać że w sprzyjających warunkach może
odbiorca otrzymać dłuższy niż 160 znaków SMS jako jeden, acz
_bez_ gwarancji że w tej postaci dojdzie. Jest jednak inna
kwestia ..

... to, co cytujesz jest niezgodne z podstawowymi zasadami PR.
Przekaż by był skuteczny ma być krótki, zapadać w pamięć (i
ewentualnie dać się łatwo dalej przekazać). Ten ani nie jest
krótki, ani nie da się go w całości (łatwo) zapamiętać, a i
kwestia dalszego jego przekazywania jest w mojej ocenie
problematyczna. Wystarczy porównać zwięzłość głównych haseł
OBU kandydatów, czy haseł które ich promują "głosuję na..",
przebrała się.." kandydatów z tym "czymś", by złapać o co
chodzi.

To jest zbyt amatorskie, zdecydowanie zbyt niesmaczne (bo
niesmaczne jest - i to nie podlega dyskusji), w związku z
tym o dość wątpliwej potencjalnej skuteczności, w dodatku
przy tym kosztowne.

Podsumowując: teza iż otrzymałeś tą wiadomość w ogóle jest
dla mnie wątpliwa. Teza że otrzymałeś to ze źródła któremu
przypisujesz autorstwo tym bardziej, m.in. z powodów które
zostały opisane powyżej.


Gratuluję tzw. rozszyfrowania, ale niestety rozszyfrowałeś
własną głupotę i nieznajomość technologii. Brak podstawowej
wiedzy to cecha typowa dla elektoratu PO.


Pozdrów twojego idola Palikota!

I znowu wycieczki osobiste, gdy argumenty masz co najmniej
dość wątpliwe. Tak gdy krytykowałeś miasto Kraków. Gdybym
chciał być złośliwy skomentowałbym to, odnosząc się do
Twojej orientacji politycznej, ale nie zniżę się w dyskusji
do Twojego poziomu. O nie. Przede wszystkim dlatego że bym
skrzywdził wiele osób które się tak nie zachowują, a mają
poglądy zbieżne z Twoimi.

--
Tylko dwie rzeczy sa nieskonczone: Wszechswiat i ludzka
glupota, choc nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein (1879-1955)

Data: 2010-07-02 18:58:32
Autor: SlawcioD
dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorowskiego
Joachim pisze:

Dobre, dobre, ale nie dość dobre. Rzekomy SMS ma 223 znaki,
w dodatku zawiera polskie litery, czyli nie ma mocnych by
mógł być wysłany jako normalny 160 znakowy. Mamy uwierzyć
że takie wieloczęściowe coś ktokolwiek rozsądny by wysłał?



SMS był bez polskich znaków, polskie litery uwzględniłem przy
przepisywaniu z telefonu komórkowego do maila. (mam zwyczaj pisania z
polskimi znakami).

SMS był długi i komórka przedstawiła to jako jedną wiadomość. Ta
technologia nazywa się CSMS i nawet starsze komórki to mają.

Gratuluję tzw. rozszyfrowania, ale niestety rozszyfrowałeś własną
głupotę i nieznajomość technologii. Brak podstawowej wiedzy to cecha
typowa dla elektoratu PO.


Pozdrów twojego idola Palikota!

J.


wystarczy ze ten sms poszedl do 7 os. aby wszyscy lub  prawie wszyscy go
otrzymali ;)

pozdrawiam
SlawcioD

dostałem SMS-a od sztabu wyborczego Komorowskiego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona