oloj23 <oloj23.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

Witam,

Wracałem wczoraj z jastarni na babice i kontroler z FIS poinformował mnie gdzie mam chmurę opadową - co było zresztą zgodne z prawdą. Na znanych mi serwerach meteo nie ma tak szczegółowych zdjęć. Chyba, że się mylę. Byłaby

to

spora pomoc przy planowaniu lotu.

Na FIS mamy dostęp do nieco szerszej gamy produktów radarowych IMGW niż każdy może mieć przez ich stronę internetową - dostajemy m.in. tym sytuację radarową odświeżaną co 10 minut. Możemy [mogliśmy, bo chyba ktoś nam zabrał ostatnio ten produkt] podejrzeć do jakiej wysokości sięgają wierzchołki zachmurzenia. Możemy też nieco precyzyjniej podejrzeć wybiórczo wycinek Polski z powiększonym obrazem radarowym z danymi z jednego wybrabego radaru. Ale co z tego, jak to jest pokazywane na innym monitorze niż ten, na którym mamy cały ruch lotniczy. Rozsądne poinformowanie pilota na której godzinie ma chmurę wypiętrzoną, którą widzimy na monitorze z danymi z IMGW jest więc w praktyce niewykonalne.

Jak rozumiem Ty dostałeś informację o chmurze już w okolicach Warszawy. W skali całego kraju radarowy kanał pogodowy dla kontrolerów i FIS (czyli ten, który pokazuje chmury na tym samym monitorze co pozycje statków powietrznych) dostępny jest wyłacznie w promieniu [żebym nie skłamał] 40 NM od radaru na Okęciu [no chyba że koledzy z ośrodków w których zainstalowano już Indrę dostają dane podogowe ze swoich radarów - tu nie wiem].
Jak na jednym zobrazowaniu widać i samolot i chmurę, to wtedy da się lotnikowi coś sensownego o położeniu tej chmury powiedzieć. No ale też bywa, że informujemy lotnika, że ma przed sobą chmurę, a on się dziwi bo wokół niego nic tylko bezchmurne niebo - więc z tym naszym kanałem pogodowym i chmurami to trochę takie wróżenie z fusów.

Nieba bezchmurnego życzę

misio-fisio
PS. No i w zeszłym tygodniu zaczął się. I trochę potrwa. Sezon na burze :o)  --

Dokładnie, to było w okolicach Przasnysza więc w zasięgu tych 40NM o których
piszesz. Ciekawe w jakim stopniu dokładną informację dostaje się z radarów
pogodowych będących w wyposażeniu lekkich samolotów typu C182. Czy tylko
burze, czy chmury opadowe. Czy to te sama jakość informacji co w lotnciwte
komunikacyjnym?

isio-fisio <plar1@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

oloj23 <oloj23.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): > Witam,
> > Wracałem wczoraj z jastarni na babice i kontroler z FIS poinformował mnie > gdzie mam chmurę opadową - co było zresztą zgodne z prawdą. Na znanych mi > serwerach meteo nie ma tak szczegółowych zdjęć. Chyba, że się mylę. Byłaby to > spora pomoc przy planowaniu lotu. Na FIS mamy dostęp do nieco szerszej gamy produktów radarowych IMGW niż każdy może mieć przez ich stronę internetową - dostajemy m.in. tym sytuację radarową odświeżaną co 10 minut. Możemy [mogliśmy, bo chyba ktoś nam zabrał ostatnio ten produkt] podejrzeć do jakiej wysokości sięgają wierzchołki zachmurzenia. Możemy też nieco precyzyjniej podejrzeć wybiórczo wycinek Polski z powiększonym obrazem radarowym z danymi z jednego wybrabego radaru. Ale co z tego, jak to jest pokazywane na innym monitorze niż ten, na którym mamy cały ruch lotniczy. Rozsądne poinformowanie pilota na której godzinie ma chmurę wypiętrzoną, którą widzimy na monitorze z danymi z IMGW jest więc w praktyce niewykonalne.

Jak rozumiem Ty dostałeś informację o chmurze już w okolicach Warszawy. W skali całego kraju radarowy kanał pogodowy dla kontrolerów i FIS (czyli ten, który pokazuje chmury na tym samym monitorze co pozycje statków powietrznych) dostępny jest wyłacznie w promieniu [żebym nie skłamał] 40 NM od radaru na Okęciu [no chyba że koledzy z ośrodków w których zainstalowano już Indrę dostają dane podogowe ze swoich radarów - tu nie wiem].
Jak na jednym zobrazowaniu widać i samolot i chmurę, to wtedy da się lotnikowi coś sensownego o położeniu tej chmury powiedzieć. No ale też bywa, że informujemy lotnika, że ma przed sobą chmurę, a on się dziwi bo wokół niego nic tylko bezchmurne niebo - więc z tym naszym kanałem pogodowym i chmurami to trochę takie wróżenie z fusów.

Nieba bezchmurnego życzę

misio-fisio
PS. No i w zeszłym tygodniu zaczął się. I trochę potrwa. Sezon na burze :o) 

--