Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedaw nienie zobowiązania

dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedaw nienie zobowiązania

Data: 2014-12-19 10:27:32
Autor: wg
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedaw nienie zobowiązania
Opis sytuacji: właścicielka mieszkania wyjechała za granicę i słuch
po niej zaginął.  Po pewnym czasie spółdzielnia sprzedała jej mieszkanie i z otrzymanych pieniędzy uregulowała dług z tytułu opłat za mieszkanie. Pozostała niemała kwota, ktĂłra powinna być zwrĂłcona właścicielce. Ale zero kontaktu. Spółdzielnia lokuje tą kwotę na wyodrębnionym koncie bankowym i odprowadza od uzyskanych z tej lokaty odsetek zaliczkę na podatek w imieniu byłej właścicielki.
Pytania:
1) podobno po 10-ciu latach nieodebrane pieniądze stają się własnością spółdzielni? czy ktoś mógłby potwierdzić i podać odpowiedni paragraf?
2) Załóżmy , że spółdzielnia po 10-ciu latach przejmie te pieniądze i przeznaczy na działalność związaną z gospodarką zasobami mieszkaniowymi.
Czy kwota ta będzie zwolniona z podatku dochodowego jako pochodząca
  i przeznaczona na GZM?

Świątecznie. Witold Grabowski

-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2014-12-20 20:54:37
Autor: Robert Tomasik
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
Użytkownik "wg" <walfal@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:5493ef87$0$21540$65785112news.neostrada.pl...
Opis sytuacji: właścicielka mieszkania wyjechała za granicę i słuch
po niej zaginął.  Po pewnym czasie spółdzielnia sprzedała jej mieszkanie i z otrzymanych pieniędzy uregulowała dług z tytułu opłat za mieszkanie. Pozostała niemała kwota, ktĂłra powinna być zwrĂłcona właścicielce. Ale zero kontaktu. Spółdzielnia lokuje tą kwotę na wyodrębnionym koncie bankowym i odprowadza od uzyskanych z tej lokaty odsetek zaliczkę na podatek w imieniu byłej właścicielki.
Pytania:
1) podobno po 10-ciu latach nieodebrane pieniądze stają się własnością spółdzielni? czy ktoś mógłby potwierdzić i podać odpowiedni paragraf?
2) Załóżmy , że spółdzielnia po 10-ciu latach przejmie te pieniądze i przeznaczy na działalność związaną z gospodarką zasobami mieszkaniowymi.
Czy kwota ta będzie zwolniona z podatku dochodowego jako pochodząca
 i przeznaczona na GZM?

Trochę zbyt mało informacji. Czy to było mieszkanie własnościowe, czy spółdzielcze? No bo jak to było mieszkanie własnościowe, to nie za bardzo sobie w praktyce wyobrażam, jak przez komornika. A jak przez komornika, to pozostałą kwotą powinien raczej zarządzać kurator, a nie Spółdzielnia.

Jeśli z kolei spółdzielcze, to ono nie nie było własnością "właścicielki". Przysługuje jej to,. co przysługuje i tyle. Pasowałby tu 10-cio letni termin przedawnienia roszczeń, ale cały korowĂłd z odprowadzaniem  podatku juĹź moim zdaniem nie, bo nie są jej przedstawicielem chociaĹźby.

Data: 2014-12-22 11:21:41
Autor: wg
dot.spółdzielni mieszkaniowej - prze dawnienie zobowiązania


Trochę zbyt mało informacji. Czy to było mieszkanie własnościowe, czy
spółdzielcze? No bo jak to było mieszkanie własnościowe, to nie za
bardzo sobie w praktyce wyobraĹźam, jak przez komornika. A jak przez
komornika, to pozostałą kwotą powinien raczej zarządzać kurator, a nie
Spółdzielnia.
>

można i spółdzielcze i własnościowe np.
http://www.jelonka.com/news,single,init,article,34447

Pieniądze z nadwyżki znalazły się na koncie spółdzielni - w jaki sposób nie dojdę teraz. Jestem przekonany , że zgodnie z prawem.

Skoro zarząd uznał, że są to pieniądze do zwrotu to logiczne wydaje się , że odsetki z ich lokowania wzbogacają byłą właścicielkę. (?)
Dlatego spółdzielnia oblicza i odprowadza podatek od zysków kapitałowych osoby, która zaginęła ale jeszcze nie została uznana za zmarłą. Bez formalnego upoważnienia ale zgodnie ze stanem faktycznym.
Dzięki za odzew.



-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2014-12-22 17:26:03
Autor: Robert Tomasik
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
Użytkownik "wg" <walfal@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:5497f0b9$0$6881$65785112news.neostrada.pl...


Trochę zbyt mało informacji. Czy to było mieszkanie własnościowe, czy
spółdzielcze? No bo jak to było mieszkanie własnościowe, to nie za
bardzo sobie w praktyce wyobraĹźam, jak przez komornika. A jak przez
komornika, to pozostałą kwotą powinien raczej zarządzać kurator, a nie
Spółdzielnia.
>

można i spółdzielcze i własnościowe np.
http://www.jelonka.com/news,single,init,article,34447

To nie jest dobry przykłąd. W wypadku opisanym w artykule meiszkanie sprzedawał komornik i wątpię, by przekazał spółdzieln kwotę większą, niż należna.

Pieniądze z nadwyżki znalazły się na koncie spółdzielni - w jaki sposób nie dojdę teraz. Jestem przekonany , że zgodnie z prawem.

Ale to ma kluczowe znaczenie dla naszej dyskusji. Bo co innego, gdy spółdzielnia włada tymi środkami we włąsnym imieniu, a jedynie świadoma, że kiedyś kttoś moze sie po nie zgłosić. A co innego, jak włada nimi w imieniu członka.

Skoro zarząd uznał, że są to pieniądze do zwrotu to logiczne wydaje się , że odsetki z ich lokowania wzbogacają byłą właścicielkę. (?)
No nie do końca. Bo jeśli mieli obowiązek środki jej przekazać, a nie zrobili tego i nie oddali do depozytu sądowego, to należą sie odsetki ustawowe.

Dlatego spółdzielnia oblicza i odprowadza podatek od zysków kapitałowych osoby, która zaginęła ale jeszcze nie została uznana za zmarłą. Bez formalnego upoważnienia ale zgodnie ze stanem faktycznym.
Dzięki za odzew.

Ten stan nie jest zgodny z faktycznym - z tego co piszesz.

Data: 2014-12-23 11:10:02
Autor: wg
dot.spółdzielni mieszkaniowej - prze dawnienie zobowiązania

Trochę zbyt mało informacji.

i tu masz rację, musiałem się dopytać aby rozjaśnić

mieszkanie własnościowe,
spółdzielnia wyrokiem sądu uzyskała prawo do jego sprzedaży,
komornik był w tym o tyle, że reprezentował inną osobę, która miała roszczenia do byłej właścicielki , i został spłacony

nadwyżka nad długiem dla spółdzielni , czekając na powrót byłej właścicielki mieszkania, jest lokowana na wyodrębnionym koncie,
a od uzyskiwanych odsetek odprowadzany jest podatek

Wracając do mojego dylematu : czy trzeba będzie opodatkować
kwotę, po którą nikt się nie zgłosi w ustawowym terminie 10-ciu lat,
to dochodzę do wniosku, że tak, podatek trzeba będzie zapłacić.

Chyba, że ktoś przedstawi dobre argumenty, że tego typu dodatkowy przychód można potraktować jako pochodzący z działalności związanej
z gospodarką zasobami mieszkaniowymi.

Jak widziałem w praktyce opodatkowywane są inne nadwyżki uzyskane
z rozliczeń z byłymi właścicielami pochodzące z nadpłat w czynszach za mieszkania.
(gdy nie odebrali kwoty nadwyżki w ciągu trzech lat - były to kwoty kilku- , kilkudziesięcio- złotowe).

Świątecznie. witold grabowski



-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2014-12-24 00:42:52
Autor: Gotfryd Smolik news
dot.spółdzielni mieszkaniowej - prze dawnienie zobowiązania
On Tue, 23 Dec 2014, wg wrote:

Wracając do mojego dylematu : czy trzeba będzie opodatkować
kwotę, po którą nikt się nie zgłosi w ustawowym terminie 10-ciu lat,
to dochodzę do wniosku, że tak, podatek trzeba będzie zapłacić.

  A skąd założenie, że się nie zgłosi?
  Myślisz że gmina odpuści przejęcie spadku?
(jak przejmie, to ewentualny podatek lub zwolnienie od niego
będzie już problemem gminy).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-24 09:37:01
Autor: wg
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
W dniu 2014-12-24 o 00:42, Gotfryd Smolik news pisze:


  A skąd założenie, że się nie zgłosi?
Bo od wyjazdu (ponad 12 lat) nie było z poprzednią właścicielka kontaktu, a mieszkała w kamienicy na tyle długo, że można by się spodziewać choćby kartki na Święta.
Zarząd swego czasu próbował odnaleźć kogoś z rodziny.

  Myślisz że gmina odpuści przejęcie spadku?
(jak przejmie, to ewentualny podatek lub zwolnienie od niego
będzie już problemem gminy).
  Uświadomiłem sobie, że właściwym pytaniem w tej sprawie byłaby próba ustalenia konsekwencji prawnych 10-cio letniego nieodebrania pieniędzy.
I procedur przy tym obowiązujących.
Pewnie to nie ta grupa dyskusyjna.

Widząc tylko kontówkę z rozliczeniem należności na nazwisko byłej właścicielki i wyciągi z konta lokaty przyjąłem, że jest to zobowiązanie podobne do innych.

Niech zarząd się pomartwi o zabezpieczenie prawne.

Świątecznie. witek




-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2014-12-24 23:20:16
Autor: Robert Tomasik
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
Użytkownik "wg" <walfal@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:549a7b32$0$21550$65785112news.neostrada.pl...

 Uświadomiłem sobie, że właściwym pytaniem w tej sprawie byłaby próba ustalenia konsekwencji prawnych 10-cio letniego nieodebrania pieniędzy.

Ja bym raczej się zastanowił nad konsekwencjami przywłaszczenia tych pieniędzy, a nieodebrania.

I procedur przy tym obowiązujących.
Pewnie to nie ta grupa dyskusyjna.

Zacznijmy od ustalenia, w jaki sposób SPółdzielnia, czy Wspólnota - bo już nie wiem kto - weszli w posiadanie nienależacych do nich środków. Czemu komornik im przekazał więcej, niż było w tytule wykonawczym?

Widząc tylko kontówkę z rozliczeniem należności na nazwisko byłej właścicielki i wyciągi z konta lokaty przyjąłem, że jest to zobowiązanie podobne do innych.

Niech zarząd się pomartwi o zabezpieczenie prawne.

Zarząd nie powinien w ogóle mieć tego problemu.

Data: 2014-12-25 21:08:15
Autor: Gotfryd Smolik news
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
On Wed, 24 Dec 2014, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "wg" <walfal@neostrada.pl> napisał

 Uświadomiłem sobie, że właściwym pytaniem w tej sprawie byłaby próba ustalenia konsekwencji prawnych 10-cio letniego nieodebrania pieniędzy.

Ja bym raczej się zastanowił nad konsekwencjami przywłaszczenia tych
pieniędzy, a nieodebrania.

  Moment.
  Podaj dokładną treść przepisu który ma stanowić zarzut.
  Przyznam, że ja tu przywłaszczenia nie widzę.

I procedur przy tym obowiązujących.
Pewnie to nie ta grupa dyskusyjna.

Zacznijmy od ustalenia, w jaki sposób SPółdzielnia, czy Wspólnota
- bo już nie wiem kto - weszli w posiadanie nienależacych do nich środków. Czemu komornik im przekazał więcej, niż było w tytule wykonawczym?

  O to to.
  W zupełności się zgadzam.

  Tak przy okazji - gdzieś tam "wg" wspominał o przedawnieniu.
  Na mój rozum, JEŚLI prawidłowo mi wychodzi, nie ma o tym mowy.

  Te pieniądze to nie są pieniądze NALEŻNE byłej właścicielce,
tak jak wynagrodzenie za usługę lub zwrot pożyczki, bo w przypadku
depozytu są to JEJ pieniądze!
(dla porządku przypomnę, że przy pożyczce pożyczone pieniądze
przechodzą na *własność* pożyczkobiorcy).

  I rzeczywiście, próba "przedawnienia" takiego roszczenia byłaby
próbą potraktowania tych pieniędzy "jak własne", czyli przywłaszczeniem.
  Ale dopóki leżą na wyodrębnionym celowym koncie, IMVHO sprawa
tak nie wygląda.
  Również zgadzam się z tym o czym wspominałeś - jeśli sp-ni
nie widzi się konieczność trzymania czyichś pienięzy na swoim
koncie, powinna skorzystać ze swoistego "biura rzeczy znaleznionych",
znaczy depozytu sądowego :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-27 16:47:11
Autor: Robert Tomasik
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1412252055180.2564quad...
On Wed, 24 Dec 2014, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "wg" <walfal@neostrada.pl> napisał >>
 Uświadomiłem sobie, że właściwym pytaniem w tej sprawie byłaby próba ustalenia konsekwencji prawnych 10-cio letniego nieodebrania pieniędzy.

Ja bym raczej się zastanowił nad konsekwencjami przywłaszczenia tych
pieniędzy, a nieodebrania.

 Moment.
 Podaj dokładną treść przepisu który ma stanowić zarzut.
 Przyznam, że ja tu przywłaszczenia nie widzę.

Niejasny dla mnie pozostaje sposób wejścia w posiadanie przez Spółdzielnię tych środków. Jeśli mieszkanie sprzedawał Komornik, to powinien on spółdzieolni wypłącić tyle,ile sąd zasądził  - chyba,że ejst jakiś szczególny przepis, którego nie znam - tu pewnie 231 kk dla Komornika. Natomiast jeśli to są środki,które powinny być wypłacone, a nie zostały, no to przede wszystkim należą się odsetki ustawowe - i to miałem na myśli mówiąc o skutkach przywłaszczenia. Niekoniecznie od razu zarzut karny.


I procedur przy tym obowiązujących.
Pewnie to nie ta grupa dyskusyjna.

Zacznijmy od ustalenia, w jaki sposób SPółdzielnia, czy Wspólnota
- bo już nie wiem kto - weszli w posiadanie nienależacych do nich środków. Czemu komornik im przekazał więcej, niż było w tytule wykonawczym?

 O to to.
 W zupełności się zgadzam.

 Tak przy okazji - gdzieś tam "wg" wspominał o przedawnieniu.
 Na mój rozum, JEŚLI prawidłowo mi wychodzi, nie ma o tym mowy.

 Te pieniądze to nie są pieniądze NALEŻNE byłej właścicielce,
tak jak wynagrodzenie za usługę lub zwrot pożyczki, bo w przypadku
depozytu są to JEJ pieniądze!
(dla porządku przypomnę, że przy pożyczce pożyczone pieniądze
przechodzą na *własność* pożyczkobiorcy).

 I rzeczywiście, próba "przedawnienia" takiego roszczenia byłaby
próbą potraktowania tych pieniędzy "jak własne", czyli przywłaszczeniem.
 Ale dopóki leżą na wyodrębnionym celowym koncie, IMVHO sprawa
tak nie wygląda.

A ja uważam,ze samotrzymanie na wyodrębnionym koncie to za mało, by się ustrzec przed odsetkami karnymi. Saprocedury, co zrobić, jak nie wiemy, komu oddać.

 Również zgadzam się z tym o czym wspominałeś - jeśli sp-ni
nie widzi się konieczność trzymania czyichś pienięzy na swoim
koncie, powinna skorzystać ze swoistego "biura rzeczy znaleznionych",
znaczy depozytu sądowego :)

I o to mi chodzi.

Data: 2014-12-27 10:48:09
Autor: wg
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania


Zacznijmy od ustalenia, w jaki sposób SPółdzielnia, czy Wspólnota - bo
już nie wiem kto - weszli w posiadanie nienależacych do nich środków.
Czemu komornik im przekazał więcej, niż było w tytule wykonawczym?


Spółdzielnia nie wspólnota.
Komornik nie sprzedawał tego mieszkania, jak formalnie spółdzielnia to załatwiła nie wiem na pewno.
  Wyobrażam sobie, że właścicielka wyjeżdżając pozostawiła upoważnienie dla spółdzielni - to jest chyba wytłumaczenie do przyjęcia.

Zarząd nie powinien w ogóle mieć tego problemu.

Ale Twoje przekonania nie zmienią rzeczywistości.
Są pieniądze i chciałem porozmawiać o różnych aspektach problemu.
Dzięki za dyskusję.

witek

-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2014-12-27 16:50:09
Autor: Robert Tomasik
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
Użytkownik "wg" <walfal@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:549e805e$0$12100$65785112news.neostrada.pl...


Zacznijmy od ustalenia, w jaki sposób SPółdzielnia, czy Wspólnota - bo
już nie wiem kto - weszli w posiadanie nienależacych do nich środków.
Czemu komornik im przekazał więcej, niż było w tytule wykonawczym?


Spółdzielnia nie wspólnota.
Komornik nie sprzedawał tego mieszkania, jak formalnie spółdzielnia to załatwiła nie wiem na pewno.
 Wyobrażam sobie, że właścicielka wyjeżdżając pozostawiła upoważnienie dla spółdzielni - to jest chyba wytłumaczenie do przyjęcia.

Oczywiście. Wówczas powinni jej nadwyżkę przekazać, albo oddać do depozytu sądowego - by uniknąć odsetek ustawowych. Co wiecej, jeśli działali na jej zlecenie, to otwiera sie keirunek oszustwa, czy niegospodarności.

Data: 2014-12-25 21:52:16
Autor: Gotfryd Smolik news
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
On Wed, 24 Dec 2014, wg wrote:

W dniu 2014-12-24 o 00:42, Gotfryd Smolik news pisze:


  A skąd założenie, że się nie zgłosi?
Bo od wyjazdu (ponad 12 lat) nie było z poprzednią właścicielka kontaktu,

  Ale już ustalenie że zmarła tudzież próba uznania za zmarłą zmieni
diametralnie sprawę terminów.
  No i pojawią się spadkobiercy (w tym możliwość, że będzie nią gmina
lub skarb państwa).

Zarząd swego czasu próbował odnaleźć kogoś z rodziny.

  Jasne.

  Myślisz że gmina odpuści przejęcie spadku?
(jak przejmie, to ewentualny podatek lub zwolnienie od niego
będzie już problemem gminy).
Uświadomiłem sobie, że właściwym pytaniem w tej sprawie byłaby próba ustalenia konsekwencji prawnych 10-cio letniego nieodebrania pieniędzy.
I procedur przy tym obowiązujących.

  IMVHO pytając o przedawnienie przedstawiłeś błędne założenie:

Widząc tylko kontówkę z rozliczeniem należności na nazwisko byłej właścicielki i wyciągi z konta lokaty przyjąłem, że jest to zobowiązanie podobne do innych.

....ano właśnie.
  A jest wysoce prawdopodobne, że to nie są pieniądze jej należne
(tak jak np. zwrot nadpłaty), lecz JEJ pieniądze (zdeponowane).
  Nie bardzo mi pasuje wersja, że "roszczenie się przedawnia".

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-24 00:14:48
Autor: Gotfryd Smolik news
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
On Mon, 22 Dec 2014, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "wg" <walfal@neostrada.pl> napisał
Skoro zarząd uznał, że są to pieniądze do zwrotu to logiczne wydaje się , że odsetki z ich lokowania wzbogacają byłą właścicielkę. (?)
No nie do końca. Bo jeśli mieli obowiązek środki jej przekazać, a nie zrobili
tego i nie oddali do depozytu sądowego, to należą sie odsetki ustawowe.

  Hm... a nie podpada taki przypadek pod prowadzenie cudzych praw
bez zlecenia?
  Ba, "orzeczenie sądu zastępuje oświadczenie woli", a wtedy nawet
zlecenie by to było (które nie wygasa wskutek śmierci dającego
zlecenie, więc nawet stwierdzenie śmieci nic nie zmieni, dopóki
nie pojawią się "umocowani" stwierdzeniem spadku spadkobiercy).

Dlatego spółdzielnia oblicza i odprowadza podatek od zysków kapitałowych osoby, która zaginęła ale jeszcze nie została uznana za zmarłą. Bez formalnego upoważnienia ale zgodnie ze stanem faktycznym.
Dzięki za odzew.

Ten stan nie jest zgodny z faktycznym - z tego co piszesz.

  Co się nie zgadza?

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-24 23:16:19
Autor: Robert Tomasik
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1412240006510.2212quad...
On Mon, 22 Dec 2014, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "wg" <walfal@neostrada.pl> napisał
Skoro zarząd uznał, że są to pieniądze do zwrotu to logiczne wydaje się , że odsetki z ich lokowania wzbogacają byłą właścicielkę. (?)
No nie do końca. Bo jeśli mieli obowiązek środki jej przekazać, a nie zrobili
tego i nie oddali do depozytu sądowego, to należą sie odsetki ustawowe.

 Hm... a nie podpada taki przypadek pod prowadzenie cudzych praw
bez zlecenia?
 Ba, "orzeczenie sądu zastępuje oświadczenie woli", a wtedy nawet
zlecenie by to było (które nie wygasa wskutek śmierci dającego
zlecenie, więc nawet stwierdzenie śmieci nic nie zmieni, dopóki
nie pojawią się "umocowani" stwierdzeniem spadku spadkobiercy).

Tylko który sąd zasądzie wierzycielowi więcej niż mu się należy i każe zarządzać tym w imieniu dłużnika?

Data: 2014-12-25 20:46:24
Autor: Gotfryd Smolik news
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
On Wed, 24 Dec 2014, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
 Hm... a nie podpada taki przypadek pod prowadzenie cudzych praw
bez zlecenia?
 Ba, "orzeczenie sądu zastępuje oświadczenie woli", a wtedy nawet
zlecenie by to było (które nie wygasa wskutek śmierci dającego
[...]

Tylko który sąd zasądzie wierzycielowi

  Moment.
  Ten element pytania bierze się z pytania które postawiłeś
obok: w jaki właściwie sposób sp-nia weszła w posiadanie
tych pieniędzy.
  IMO odpowiedź leży w orzeczeniu na podstawie którego sprzedano
to mieszkanie. Kto je sprzedał i dlaczego "resztę" wydał sp-ni.

  W zupełności zgoda - jest to ciekawe, i choćby pro publico bono,
dobrze jakby wątkotwórca objaśnił źródło takiej dyspozycji.
  Przecież komornik nie powinien przelać sp-ni więcej niż się
należało z JEJ wierzytelności "bo nikt się nie zgłosił po resztę".

więcej niż mu się należy
i każe zarządzać tym w imieniu dłużnika?

  Ale tu przemyciłeś "element odwrotny", zamieniając kolejność zdarzeń.
  Sąd pewnikiem nie nakazał zarabiania na tych pieniądzach, ale
ZAKŁADAJĄC że legalnie pozostały w dyspozycji sp-ni, to skoro
sp-nia dobrowolnie na nich zarobiła, wykazując się prawidłowym
zarządzaniem pieniędzmi wierzyciela, to zysk jest jego zyskiem.
  Od tego sp-nia oczywiście może potrącić rozsądną "opłatę
za zarządzanie", bo niby dlaczego nie?

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-27 11:04:50
Autor: wg
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania



>
> ZAKŁADAJĄC że legalnie pozostały w dyspozycji sp-ni, to skoro
> sp-nia dobrowolnie na nich zarobiła, wykazując się prawidłowym
> zarządzaniem pieniędzmi wierzyciela, to zysk jest jego zyskiem.

_na pewno legalnie_,
prawdopodobnie była właścicielka pozostawiła upoważnienie dla spółdzielni,

co do terminu to w 2015 roku mija 10 lat od kiedy pieniądze znalazły się na koncie spółdzielni

dziękuję za dyskusję
pozdrawiam witek


-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2014-12-27 11:49:00
Autor: Liwiusz
dot.spółdzielni mieszkaniowej - prze dawnienie zobowiązania
W dniu 2014-12-27 o 11:04, wg pisze:




ZAKŁADAJĄC że legalnie pozostały w dyspozycji sp-ni, to skoro
sp-nia dobrowolnie na nich zarobiła, wykazując się prawidłowym
zarządzaniem pieniędzmi wierzyciela, to zysk jest jego zyskiem.

_na pewno legalnie_,
prawdopodobnie była właścicielka pozostawiła upoważnienie dla spółdzielni,

UpowaĹźnienie do czego?


co do terminu to w 2015 roku mija 10 lat od kiedy pieniądze znalazły się
na koncie spółdzielni

A kiedy minął termin wypłaty pieniędzy? To znaczy kiedy właścicielka
pieniędzy zażądała ich wypłaty od depozytariusza? Od tego czasu co
najwyżej można liczyć przedawnienie.

--
Liwiusz

Data: 2014-12-29 11:11:46
Autor: wg
dot.spółdzielni mieszkaniowej - prze dawnienie zobowiązania


co do terminu to w 2015 roku mija 10 lat od kiedy pieniądze znalazły się
na koncie spółdzielni

A kiedy minął termin wypłaty pieniędzy? To znaczy kiedy właścicielka
pieniędzy zażądała ich wypłaty od depozytariusza? Od tego czasu co
najwyżej można liczyć przedawnienie.


problem jest w tym, że nie ma z nią żadnego kontaktu,
ani reprezentanta ani spadkobiercy, wyjechała za granicę

z dotychczasowej dyskusji dowiedziałem się, Ĺźe istnieje coś takiego jak depozyt sądowy i  pieniądze powinny tam trafić
(btw. jak długo w depozycie sądowym czeka się na pojawienie osób uprawnionych?)

jak długo spółdzielnia - będąc uprawniona - może (lub ma obowiązek) przetrzymywać te pieniądze?

czy jest jakakolwiek możliwość , że nieodebrane pieniądze przejdą na własność spółdzielni?

Znając osoby, które w ciągu ostatnich 10-ciu lat zasiadały we władzach
spółdzielni nie podejrzewam ich o chęć narażenia się o choćby śladowe podejrzenie działania niezgodnie z prawem.
Trzeba będzie to oddadzą.

witek

Data: 2014-12-27 12:07:01
Autor: Gotfryd Smolik news
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
On Sat, 27 Dec 2014, wg wrote:

_na pewno legalnie_,
prawdopodobnie była właścicielka pozostawiła upoważnienie dla spółdzielni,

  A widzisz.
  To zmienia postać rzeczy - na początek pojawia się pytanie o zakres
owego upoważnienia.
  Bo oczywiscie sp-nia ma prawo sprzedać mieszkanie (jeśli było na to
upoważnienie) i potrącić swoje wierzytelności (jeśli było na to
upoważnienie), ale nie może tego zrobić "sama" jako pełnomocnik
(pełnomocnik nie może być stroną transakcji ze sobą, o ile nie
wynika to z umowy lub przepisu, czy jak to tam dokładnie w KC
idzie).
  Ergo, sporo piany nabiliśmy na podstawie krótkiego opisu: "brak
danych wejściowych" :D

dziękuję za dyskusję

  Wzajem, napisz co i jak było, bo ciekawie wygląda :)
(może tylko bez avasta w stopce ;))

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-27 16:53:27
Autor: Robert Tomasik
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania
Użytkownik "wg" <walfal@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:549e8447$0$15629$65785112news.neostrada.pl...

_na pewno legalnie_,
prawdopodobnie była właścicielka pozostawiła upoważnienie dla spółdzielni,

co do terminu to w 2015 roku mija 10 lat od kiedy pieniądze znalazły się na koncie spółdzielni

To nie ma znaczenia. Jeśli spółdzielnia działała na zlecenie włąścicielki, to te pieniądze nigdy nie będą ich, a co więcej jeśli nie zaczeli szukać włąścicielki, to beda się odsetki ustawowe należało - jej albo spadkobiercom.

Data: 2014-12-29 11:30:52
Autor: wg
dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedawnienie zobowiązania


To nie ma znaczenia. Jeśli spółdzielnia działała na zlecenie
włąścicielki, to te pieniądze nigdy nie będą ich, a co więcej jeśli nie
zaczeli szukać włąścicielki, to beda się odsetki ustawowe należało - jej
albo spadkobiercom.

trochę trudno uwierzyć, że można zarobić kilkanaście procent rocznie
w tak prosty sposób - nie odbierając należnych pieniędzy, które są

zdarza się, że pracownik nie odbierze wynagrodzenia - bo daleko wyjedzie i upomni się po kilku miesiącach , i co: mam mu oddać dodatkowo odsetki ustawowe?

podobnie z właścicielami mieszkań, którzy je sprzedali,
pożegnalne rozliczenie wychodzi z kwotą do zwrotu: - kilka
lub kilkadziesiąt złotych, mimo telefonów i listów zapominają
(nie chce im się) odebrać, i co: po trzech latach przyjdą po odsetki ustawowe?

wiem , że istnieje hodowla długów ale w tym przypadku
odsetki ustawowe mają się nijak

witek

dot.spółdzielni mieszkaniowej - przedaw nienie zobowiązania

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona