Data: 2012-03-31 16:23:57 | |
Autor: anhin | |
drewno - olej | |
W dniu 2012-03-31 15:34, lamia pisze:
czy posmarowanie drewna olejem kuchennym (stół z marketu - z podłych nie, nie będzie. Większość olejów kuchennych to oleje nieschnące -miesiącami będą lepkie i dadzą się wymyć byle detergentem, a nawet wypłukać deszczem. Możesz spróbować z olejem słonecznikowym (półschnący, co w praktyce oznacza że schnie baardzo długo) albo winogronowym (niby schnący, ale osobiście nie miałbym zaufania). Jeśli bardzo Ci zależy właśnie na olejowaniu drewna, kup w sklepach dla plastyków olej lniany, jest całkiem tani. Nie używaj spożywczego oleju lnianego, a już broń Boże "bio" -zawiera śluzowate resztki nasion, które przeszkadzają w zasychaniu. Z profesjonalnymi impregnatami jest też tak, że niektóre (te droższe ;-)) mogą zawierać naturalny pokost z sykatywami, tzn. trującymi solami metali ciężkich. O ile nie jest wyraźnie zaznaczone, że nadają się do kontaktu z żywnością, do mebli na których się jada bym ich raczej unikał. Tym niemniej, jeśli stół stoi na zewnątrz i jest narażony na wpływy atmosferyczne, zastanawiałbym się nad lakierowaniem. Samo olejowanie będzie niewystarczające na powierzchniach wystawionych na deszcz. No, chyba że będziesz to powtarzać co 2-3 dni, ale i tak powierzchnia będzie nieciekawie wyglądać po paru miesiącach... |
|
Data: 2012-03-31 17:18:25 | |
Autor: lamia | |
drewno - olej | |
"anhin" <anhin00@gazeta.pl> wrote in message news:jl741i$hc$1inews.gazeta.pl...
-miesiącami będą lepkie i dadzą się wymyć byle detergentem, a nawethmmm, nie spotkałam się by olej był lekpki - po tym jak wejdzie w strukturę drewna reszta się zmywa i nie robi żadncyh efektów, nawet po krótkim czasie tak jak olejowanie deseki do krojena słonecznikowym (półschnący, co w praktyce oznacza że schnie baardzo długo) albo winogronowym (niby schnący, ale osobiście nie miałbym zaufania). właśnie na olejowaniu drewna, kup w sklepach dla plastyków olej lniany, świetne info zasychaniu. Z profesjonalnymi impregnatami jest też tak, że niektóre (te droższe ;-)) mogą zawierać naturalny pokost z sykatywami, tzn. trującymi solami metali ciężkich. O ile nie jest wyraźnie zaznaczone, że nadają się do kontaktu z żywnością, do mebli na których się jada bym ich raczej unikał. wow - bardzo przydatna wiedza. thx |
|
Data: 2012-03-31 17:50:41 | |
Autor: anhin | |
drewno - olej | |
hmmm, nie spotkałam się by olej był lekpki - po tym jak wejdzie w no właśnie, zmywa się, więc nie zabezpiecza powierzchni drewna. W deseczce do krojenia to dopuszczalne, bo ona wysycha po myciu bardzo szybko i tak naprawdę olejowanie nawet nie jest potrzebne żeby ją zabezpieczyć przed wodą -drewno które ma szanse wyschnąć, na ogół nie gnije. Ale Tobie chodzi o porządną impregnację mebla narażonego na deszcz, długotrwałą wilgoć itp. Jednorazowe posmarowanie olejem w tym wypadku nic nie da, a nawet pogorszy sytuację (dlaczego, to już dłuższa historia). Olej trzeba wcierać wiele razy, aż przestanie wsiąkać, a potem przez kilkanaście dni przetrzymać w ciepłym, suchym i najlepiej jasnym miejscu, żeby miał czas podeschnąć. Jeśli nie -lepiej go nie impregnować w ogóle, niektóre gatunki drewna, nawet sosna czy świerk, bardzo ładnie wyglądają i nieźle się trzymają na zewnątrz bez żadnej impregnacji (tyle że zmieniają kolor i trochę porowacieją). |
|
Data: 2012-04-01 20:33:16 | |
Autor: kogutek | |
drewno - olej | |
anhin <anhin00@gazeta.pl> napisa³(a):
W dniu 2012-03-31 15:34, lamia pisze:Warto byæ ostro¿nym. Ale bycie zbyt ostro¿nym to ju¿ paranoja. Czy zg³upia³e¶ z tymi truj±cymi solami. Tego jest tak ma³o ze trzeba by zje¶æ z 10 kilo pokostu ¿eby zaszkodzi³o. O ile kto¶ prze¿uje zjedzenie takiej ilo¶ci pokostu. Nie je siê ze sto³u tylko z talerzy po³o¿onych na stole. No chyba ¿e Ty taki naturszczyk jeste¶ ¿e nie jesz z talerzy bo farby do nich zawieraj± szkodliwe i toksyczne zwi±zki chemiczne. A i jeszcze metale takie jak Kobalt. -- |