Mam zamiar rozszerzyć domową game rowerów i dołozyć rewerek terenowy, kócej góral. Znalazłem coś co powinno mi odpowiadać, jednak ma manetki jak:
http://tinyurl.com/3xcat4m
Czy poza tym, że będą kłopoty z przestawieniem się przy naprzemiennym używaniu rowerów ( w treku mam manetki lx), to jeszcze jakies inne, techniczne przeciwwskazania?

Pozdrawiam
michał

W dniu 2010-05-04 13:06, MichałG pisze:

Czy poza tym, że będą kłopoty z przestawieniem się przy naprzemiennym
używaniu rowerów ( w treku mam manetki lx),

Ja nie mam żadnych kłopotów z przestawianiem się.



--
bans

W dniu 2010-05-04 13:06, MichałG pisze:

inne,
techniczne przeciwwskazania?

Uch, zapomniałem dopisać, jeśli hioptetycznie:

- będziesz chciał zmienić hamulce na tarczowe to czeka cię i zmiana manetek.

- złamiesz ramię klamki - niby pierdołka, a musisz wymienić całą klamkomanetkę.



--
bans

bans pisze:

W dniu 2010-05-04 13:06, MichałG pisze:

inne,
techniczne przeciwwskazania?

Uch, zapomniałem dopisać, jeśli hioptetycznie:

- będziesz chciał zmienić hamulce na tarczowe to czeka cię i zmiana manetek.

nie będę chciał.. ;)

- złamiesz ramię klamki - niby pierdołka, a musisz wymienić całą klamkomanetkę.

no tak! lepiej mieć to oddzielnie.
A problemy przewidywałem bo w lx kciukiem naciągam linke (podnosze) a w tytułowych manetkach zrzucam. A może mi sie tylko wydawało? miałem je w ręku kilka sekund... ;(


Pozdrawiam
Michał

W dniu 2010-05-04 13:33, MichałG pisze:

no tak! lepiej mieć to oddzielnie.

Jeśli masz możliwość to weź oddzielnie, a jeśli nie masz - nie przejmuj się, to nie jest kłopotliwe.

A problemy przewidywałem bo w lx kciukiem naciągam linke (podnosze) a w
tytułowych manetkach zrzucam. A może mi sie tylko wydawało? miałem je w
ręku kilka sekund... ;(

Oj tam, ja mam Dual Control od jesieni, a nie kilka sekund, a bez roweru pod ręką nie jestem ci w stanie powiedzieć, jak się naciąga, a jak zrzuca ;)

W każdym razie podczas jazdy nie sprawia mi to żadnego kłopotu - tym bardziej, że kciuka właściwie nie używam, manetką operuję w obu kierunkach pozostałymi palcami.


--
bans

bans pisze:

W dniu 2010-05-04 13:33, MichałG pisze:

no tak! lepiej mieć to oddzielnie.

Jeśli masz możliwość to weź oddzielnie, a jeśli nie masz - nie przejmuj się, to nie jest kłopotliwe.

A problemy przewidywałem bo w lx kciukiem naciągam linke (podnosze) a w
tytułowych manetkach zrzucam. A może mi sie tylko wydawało? miałem je w
ręku kilka sekund... ;(

Oj tam, ja mam Dual Control od jesieni, a nie kilka sekund, a bez roweru pod ręką nie jestem ci w stanie powiedzieć, jak się naciąga, a jak zrzuca ;)

W każdym razie podczas jazdy nie sprawia mi to żadnego kłopotu - tym bardziej, że kciuka właściwie nie używam, manetką operuję w obu kierunkach pozostałymi palcami.

zobaczymy zatem w praniu... ;)
bardziej mi chodziło o skłonności do łapania luzów, 'klekotania' itp....

Pozdrawiam
michał

W dniu 2010-05-04 14:20, MichałG pisze:

bardziej mi chodziło o skłonności do łapania luzów, 'klekotania' itp....

A to nie wiem, ja to początkujący jestem, zrobiłem na tym (z tym że ja mam LX) w górach może w sumie z 400km.



--
bans

zobaczymy zatem w praniu... ;)
bardziej mi chodziło o skłonności do łapania luzów, 'klekotania' itp....

ja miałem o czynienia z Dualami przez jakiś kilometr.
Na jednym ze zjazdów wymieniliśmy się z kolegą rowerami, i nam się nie spodobało.
Mi się m.in w tamtym rowerze Duale nie podobały: klamki się gibały góra-dół przy hamowaniu.
Przy kamienistym zjeździe jak hamujesz to opierasz palce na klamkach i mimo
duużych drgań te palce tam są i hamują, w DC klamka mi się majtała centymetr w
górę czy w dół - raczej trudno wtedy o precyzję hamowania + jest wrażenie że ci
zaraz palce z klamek spadną.
Zaznaczam, że to był mocno kamienisty zjazd, na gładkim pewnie nie jest to problem.

Może da się do tego przyzwyczaić, może innym to nie przeszkadza, ale wg mnie nie
da się tak jeździć :)
--
Mk

--

zobaczymy zatem w praniu... ;)
bardziej mi chodziło o skłonności do łapania luzów, 'klekotania' itp....

ja miałem o czynienia z Dualami przez jakiś kilometr.
Na jednym ze zjazdów wymieniliśmy się z kolegą rowerami, i nam się nie spodobało.
Mi się m.in w tamtym rowerze Duale nie podobały: klamki się gibały góra-dół przy hamowaniu.
Przy kamienistym zjeździe jak hamujesz to opierasz palce na klamkach i mimo
duużych drgań te palce tam są i hamują, w DC klamka mi się majtała centymetr w
górę czy w dół - raczej trudno wtedy o precyzję hamowania + jest wrażenie że ci
zaraz palce z klamek spadną.
Zaznaczam, że to był mocno kamienisty zjazd, na gładkim pewnie nie jest to problem.

Może da się do tego przyzwyczaić, może innym to nie przeszkadza, ale wg mnie nie
da się tak jeździć :)
--
Mk

--

mmateusz@poczta.onet.pl pisze:

zobaczymy zatem w praniu... ;)
bardziej mi chodziło o skłonności do łapania luzów, 'klekotania' itp....

ja miałem o czynienia z Dualami przez jakiś kilometr.
Na jednym ze zjazdów wymieniliśmy się z kolegą rowerami, i nam się nie spodobało.
Mi się m.in w tamtym rowerze Duale nie podobały: klamki się gibały góra-dół przy hamowaniu.
Przy kamienistym zjeździe jak hamujesz to opierasz palce na klamkach i mimo
duużych drgań te palce tam są i hamują, w DC klamka mi się majtała centymetr w
górę czy w dół - raczej trudno wtedy o precyzję hamowania + jest wrażenie że ci
zaraz palce z klamek spadną.
Zaznaczam, że to był mocno kamienisty zjazd, na gładkim pewnie nie jest to problem.

Może da się do tego przyzwyczaić, może innym to nie przeszkadza, ale wg mnie nie
da się tak jeździć :)

pozyjemy, zobaczymy. Też uważam, że jak coś jest do wszystkiego, to w sumie do niczego... ;) Najwyżej wynalazek pojdzie do utylizacji przez All.......

Pozdrawiam
michał

On 4 Maj, 14:42, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

mmate...@poczta.onet.pl pisze:

>> zobaczymy zatem w praniu... ;)
>> bardziej mi chodziło o skłonności do łapania luzów, 'klekotania' itp....

> ja miałem o czynienia z Dualami przez jakiś kilometr.
> Na jednym ze zjazdów wymieniliśmy się z kolegą rowerami, i nam się nie spodobało.
> Mi się m.in w tamtym rowerze Duale nie podobały:
> klamki się gibały góra-dół przy hamowaniu.
> Przy kamienistym zjeździe jak hamujesz to opierasz palce na klamkach i mimo
> duużych drgań te palce tam są i hamują, w DC klamka mi się majtała centymetr w
> górę czy w dół - raczej trudno wtedy o precyzję hamowania + jest wrażenie że ci
> zaraz palce z klamek spadną.
> Zaznaczam, że to był mocno kamienisty zjazd, na gładkim pewnie nie jest to problem.

> Może da się do tego przyzwyczaić, może innym to nie przeszkadza, ale wg mnie nie
> da się tak jeździć :)

pozyjemy, zobaczymy. Też uważam, że jak coś jest do wszystkiego, to w
sumie do niczego... ;) Najwyżej wynalazek pojdzie do utylizacji przez
All.......

Pozdrawiam
michał

złożyłem sobie trekinga na DC a w góralu mam RF. Po 100km jazdy
trekingiem z DC sprzedałem DC a zakupiłem manetki RF i klamki
osobno.Ponieważ były disc ta "operacja" kosztowała mnie lekko 200 zł.

tadek pisze:

On 4 Maj, 14:42, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

mmate...@poczta.onet.pl pisze:

złożyłem sobie trekinga na DC a w góralu mam RF. Po 100km jazdy
trekingiem z DC sprzedałem DC a zakupiłem manetki RF i klamki
osobno.Ponieważ były disc ta "operacja" kosztowała mnie lekko 200 zł.

Ale kolega Mateusza z tym jeżdzi....  ;)

Michał

W dniu 2010-05-04 14:55, MichałG pisze:

Ale kolega Mateusza z tym jeżdzi.... ;)

No to mamy już trzy osoby - kolegę Mateusza, mnie i kumpla (ale nie wiem, czy on się liczy, bo hmm... on wywalił te dźwigienki pod kciuk żeby rower był lżejszy ;)

--
bans

bans pisze:

W dniu 2010-05-04 14:55, MichałG pisze:

Ale kolega Mateusza z tym jeżdzi.... ;)

No to mamy już trzy osoby - kolegę Mateusza, mnie i kumpla (ale nie wiem, czy on się liczy, bo hmm... on wywalił te dźwigienki pod kciuk żeby rower był lżejszy ;)

czy takie objawy są jeszcze uleczalne? ;) ;)


M.

W dniu 2010-05-05 00:19, MichałG pisze:

czy takie objawy są jeszcze uleczalne? ;) ;)

Chyba tak, ostatnio przyznał, że zamontował tylną przerzytukę XTR tylko dlatego, że po prostu chciał mieć XTR i że nie nie ma zamiaru tego racjonalnie uzasadniać ;)


--
bans

On Tue, 04 May 2010 14:20:09 +0200, MichałG wrote:

bans pisze:

W dniu 2010-05-04 13:33, MichałG pisze:

no tak! lepiej mieć to oddzielnie.

Jeśli masz możliwość to weź oddzielnie, a jeśli nie masz - nie przejmuj
się, to nie jest kłopotliwe.

A problemy przewidywałem bo w lx kciukiem naciągam linke (podnosze) a
w tytułowych manetkach zrzucam. A może mi sie tylko wydawało? miałem
je w ręku kilka sekund... ;(

Oj tam, ja mam Dual Control od jesieni, a nie kilka sekund, a bez
roweru pod ręką nie jestem ci w stanie powiedzieć, jak się naciąga, a
jak zrzuca ;)

W każdym razie podczas jazdy nie sprawia mi to żadnego kłopotu - tym
bardziej, że kciuka właściwie nie używam, manetką operuję w obu
kierunkach pozostałymi palcami.

zobaczymy zatem w praniu... ;)
bardziej mi chodziło o skłonności do łapania luzów, 'klekotania' itp....

Będąc posiadaczem podobnych za największą ich wadę uważam, że wrzucenie ze średniej tarczy na blat wymaga o wiele więcej wysiłku niż w przypadku RF.

Pozdr,

Andrzej


--
There are two ways you can get exercise out of a bicycle: you can
"overhaul" it, or you can ride it. (...) The mistake some people
make is in thinking they can get both forms of sport out of the
same machine.  This is impossible; no machine will stand the double
strain.  You must make up your mind whether you are going to be an
"overhauler" or a rider.