| Data: 2018-11-08 07:50:41 | |
| Autor: sczygiel | |
| dumny hamerykanski ulep | |
|
https://www.youtube.com/watch?v=eIsW_oNLZjM
Tak to u nich wyglada. U nas to sie sporo magikow stara a tam robia ulepa i sie ciesza. Polecam tez poprzednie odcinki ktore wyjasniaja jak temat sie zaczal. |
|
| Data: 2018-11-08 18:21:44 | |
| Autor: Pszemol | |
| dumny hamerykanski ulep | |
|
<sczygiel@gmail.com> wrote in message news:1d81178b-b3e9-47f3-b336-d82f0cde21begooglegroups.com...
https://www.youtube.com/watch?v=eIsW_oNLZjM Hamerykański? Myślałem że te ulepy i gnioty Audi robi w Europie. Ja już się dorobiłem urazu do całego koncernu VAGa odkąd kupiłem Passata i potem usłyszałem jak kombinowali z dieslem. |
|
| Data: 2018-11-08 21:51:26 | |
| Autor: Tomasz Pyra | |
| dumny hamerykanski ulep | |
|
Dnia Thu, 8 Nov 2018 07:50:41 -0800 (PST), sczygiel@gmail.com napisał(a):
https://www.youtube.com/watch?v=eIsW_oNLZjM Wielkie mi odkrycie, że samochody można naprawiać :) Tyle że oczywiście jest tam kilka pułapek z którymi ogarnięci ludzie sobie poradzą. Takie choćby spawanie aluminium, to też nie jest do końca tak że się leci TIG-iem i jak spoina wygląda przyzwoicie, to jest dobrze. Wytrzymałościowe spawanie aluminium to jednak jest trochę potrzebnej wiedzy. Jak spawacz wiedział co i robi i dlaczego, to powinno się udać. No i tam uszkodzenie jednak dość kosmetyczne, tyle że jak producent nie przewiduje naprawy ramy, to jedyne wyjście dla ASO, to całą wymienić. |
|
| Data: 2018-11-09 00:54:48 | |
| Autor: sczygiel | |
| dumny hamerykanski ulep | |
|
W dniu czwartek, 8 listopada 2018 21:51:29 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
Dnia Thu, 8 Nov 2018 07:50:41 -0800 (PST), sczygiel@gmail.com napisał(a): No mozna, Ale niech to ma rece i nogi... Tyle że oczywiście jest tam kilka pułapek z którymi ogarnięci ludzie sobie Mam duze podejrzenie ze ten spawacz to zwykly rysiek zza miedzy. To uszkodzenie jest bledem konstrukcyjnym. Nie wiem czy krytycznym ale mysle ze w niesprzyjajacych warunkach ktos sie moze zabic (utrata kontroli nad torem jazdy). Oni to zrobili po lepkach. Ich przeroslo nawet polozenie klocka drewnianego na ten wspornik aby popukac mlotkiem. Elementy jakie naprawili nie zostaly nijak wzmocnione. Mogli dodac po kawalku sensownie wyfrezowanego alu tu i owdzie. Ta naprawa jest z rodzaju obklajstrowania glutoklejem. Jakby zaspawali to wielokrotnie albo paroma paskami zamiast jednego cienkiego to spawu bylo by tam więcej i na większą powierzchnie by sie naprezenia przeniosly. Gostek nie zrobil "riserczu" jak to naprawiaja inni. Pacnal latke i sie cieszy. Ja wiem ze zarobil na tym filmie z youtube tyle ze drugie auto moze kupic i moze po prostu zrobil to tak zeby sobie widzow napedzic. Ale to gdybanie nie zmieniajace faktu ze naprawil to zle. No i tam uszkodzenie jednak dość kosmetyczne, tyle że jak producent nie No nie wiem. Jesli ktos tym autem pojedzie dynamiczniej i calosc sie oberwie na zakrecie to albo zaliczy drzewo albo przeciwlegly pas. Gostek przy tych 30-40km/h czul ze ta strona jest jakas niestabilna (w poprzednich odcinkach opisal). |
|