Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   duzy bagaz w samolocie

duzy bagaz w samolocie

Data: 2009-12-08 03:55:00
Autor: Titus Atomicus
duzy bagaz w samolocie
Witam,
Crosspostuje na tramping i gory, bo sprawa dotyczy duzego bagazu.
Wyobrazam sobie, ze zwlaszcza wyprawy w gory wysokie lataja z duzym bagazem...

A wiec - pytanie do cyklistow (znaczy, do tych, ktorych jeszcze nie mam w KFie - kol. Wolff moze odpoczac, i oczywiscie do tych ktorzy mnie jeszcze nie maja w KFie):

Ile waza wasze rowery z bagazem i jak z nimi latacie samolotami?
Czy moze wysylacie czesc bagazu via cargo albo poczta?

Bo sprawdzam rozne polaczenia lotnicze i wychodza jakies atronomiczne sumy za nadbagaz - rzedu 50-100zl/kg.
Nie mowie tu o czarterach z Polski (bo tu zawsze mozna sie jakos dogadac, no i czesto jest jakis ryczalt za rower/sprzet nurkowy czy sportowy), ale jakichs dluzszych trasach...

Ja, jak wazylem w lecie rower, to razem ze sprzetem kampingowym wazyl jakies 50 kg - nie da tego upchnac po kieszeniach.

TA

Data: 2009-12-08 08:24:33
Autor: Frankie
duzy bagaz w samolocie
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Ile waza wasze rowery z bagazem i jak z nimi latacie samolotami?
Czy moze wysylacie czesc bagazu via cargo albo poczta?

Ja lecialem ostatnio germanwings z rowerem. Oplata zryczaltowana 25 jurkow za rower. W zasadach dotyczacych przewozu nalezy zapakowac rower w karton lub "specjalna" torbe do przewozu roweru wlacznie z demontazem pedalow oraz skreceniem kiery. Skorzystalem z rodzimej torby Zator. Rower to karbonowa szosa 7,4kg i nie zanotowalem zadnych uszkodzen podczas lotu tam i nazad. W sumie wszystkie ubrania i rzeczy zwiazane z rowerem wlozylem do tej torby. Finalnie wazyla ona 22kg z hakiem i nikt sie nie przyczepil. Powiem, ze lepiej zaplacic za rower niz za nadbagaz gdzie stawki to 5-10 jurkow za kg :-/

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

Data: 2009-12-08 12:05:05
Autor: Titus Atomicus
duzy bagaz w samolocie
In article <4b1dff32$1@news.home.net.pl>,
 Frankie <"frankie[blablabla]"@post.pl> wrote:

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> Ile waza wasze rowery z bagazem i jak z nimi latacie samolotami?
> Czy moze wysylacie czesc bagazu via cargo albo poczta?

 Skorzystalem z rodzimej torby Zator.

A co to za torba?

TA

Data: 2009-12-08 12:08:29
Autor: Frankie
duzy bagaz w samolocie
Data: 2009-12-08 03:11:24
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
duzy bagaz w samolocie
On 8 Dec, 11:08, Frankie <"frankie[blablabla]"@post.pl> wrote:
Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world pisze:

> A co to za torba?

http://www.zator.com.pl/sklep/catalog/product_info.php?cPath=21&produ...


Sorry, ale tam napisali, ze ta torba zabezpiecza rower w podrozy w
EKSTREMALNYCH WARUNKACH, a widac po zdjeciu ze jest to torba 'miekka'.
Czyli ochrona porownywalna z tekturowym pudlem.

A propos pakowania sprzetu nurkowego do kartonu - wrzucasz rower,
wrzucasz bagaz, maski, zaklejasz tasma i placisz jak za rower. Proste.

Marcepan

Data: 2009-12-08 12:33:47
Autor: Frankie
duzy bagaz w samolocie
frank.castle0407@googlemail.com pisze:

Sorry, ale tam napisali, ze ta torba zabezpiecza rower w podrozy w
EKSTREMALNYCH WARUNKACH, a widac po zdjeciu ze jest to torba 'miekka'.
Czyli ochrona porownywalna z tekturowym pudlem.

Ale:
- wazy 2,5kg, kazdy karton wazy wiecej - jasne mozesz kupic sztywny, specjalistyczny kufer ale cena to  +/- 1000zl oraz ta waga. Przy cenach stosowanych przez LL za nadbagaz to bardzo istotne;
- daje lepsza ochrone na ostre mechaniczne uszkodzenia z zewnatrz, tym bardziej po wypelnieniu jej ciuchami w srodku;
- jest poreczniejsza w transporcie;
- nie przemaka;
- jest bardziej tolerowana przez przeroznych autochtonow typu "pan kierowca autokaru" np. na Krecie; ktorzy na widok kartonu z rowerem wpadaja w histerie :-)
- w razie potrzeby mozna sie w niej przespac ;-)

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

Data: 2009-12-08 03:42:19
Autor: Stefandora
duzy bagaz w samolocie
On 8 Gru, 12:33, Frankie <"frankie[blablabla]"@post.pl> wrote:
- wazy 2,5kg, kazdy karton wazy wiecej - jasne mozesz kupic sztywny,
specjalistyczny kufer ale cena to  +/- 1000zl oraz ta waga. Przy cenach
stosowanych przez LL za nadbagaz to bardzo istotne;
- daje lepsza ochrone na ostre mechaniczne uszkodzenia z zewnatrz, tym
bardziej po wypelnieniu jej ciuchami w srodku;
- jest poreczniejsza w transporcie;
- nie przemaka;
- jest bardziej tolerowana przez przeroznych autochtonow typu "pan
kierowca autokaru" np. na Krecie; ktorzy na widok kartonu z rowerem
wpadaja w histerie :-)
- w razie potrzeby mozna sie w niej przespac ;-)

Wszystko ok, ale co zrobić z torbą gdy wybierasz się na tzw.
objazdówkę?

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-12-08 12:47:23
Autor: Frankie
duzy bagaz w samolocie
Stefandora pisze:

Wszystko ok, ale co zrobić z torbą gdy wybierasz się na tzw.
objazdówkę?

A co zrobisz z kartonem? :-)

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

Data: 2009-12-08 04:26:50
Autor: Stefandora
duzy bagaz w samolocie
On 8 Gru, 12:47, Frankie <"frankie[blablabla]"@post.pl> wrote:
Stefandora pisze:

> Wszystko ok, ale co zrobić z torbą gdy wybierasz się na tzw.
> objazdówkę?

A co zrobisz z kartonem? :-)

No właśnie.... nie mogę sobie przypomnieć co zrobiłam z nimi na
Krecie, ale wydaje mi się, że je złożyliśmy i schowaliśmy gdzieś obok
schroniska. Natomiast torby takiej jak Twoja już bym nie
zostawiała.... A do sakwy się nie zmieści.

JK: z Twoją torbą nie byłoby raczej problemu, aczkolwiek jak wspominam
moje sakwy z tegorocznego wyjazdu, to wolałabym jednak pomyśleć o
innym rozwiązaniu ;)

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-12-08 13:13:16
Autor: Titus Atomicus
duzy bagaz w samolocie
In article <4b1e3ccb$1@news.home.net.pl>,
 Frankie <"frankie[blablabla]"@post.pl> wrote:

Stefandora pisze:

> Wszystko ok, ale co zrobić z torbą gdy wybierasz się na tzw.
> objazdówkę?

A co zrobisz z kartonem? :-)

Karton sie wywala.
Tylko pytanie, co zrobic jak po drugiej stronie nie ma kartonow na powrot? W archiwum precla czytalem, ze takie kartony sprzedaja zdesperowanym linie lotnicze, znowu w jakichs astronomicznych cenach.

TA

Data: 2009-12-08 13:21:00
Autor: Frankie
duzy bagaz w samolocie
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Karton sie wywala.

No dokladnie to mialem na mysli :-) Nie widze problemu z zapakowaniem torby do schowka na lotnisku. W przypadku kartonu potrzeba juz chyba wiecej wyobrazni :-) Chociaz zawsze mozna uzyc uroku osobistego i poprosic jakiegos autochtona o przechowanie, tym bardziej jezeli wedzie to sie wiazalo z jakims symbolicznym podarunkiem :-) Naprawde istnieje kupe mozliwosci.
A po powrocie z objazdowki poswiecenie dnia lub 2 na poszukiwanie kartonu rowerowego mi sie nie usmiecha...

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

Data: 2009-12-09 15:33:38
Autor: Łukasz Góralczyk
duzy bagaz w samolocie
On Tue, 08 Dec 2009 03:55:00 +0100, Titus_Atomicus wrote:

[ciach]
Ja, jak wazylem w lecie rower, to razem ze sprzetem kampingowym wazyl
jakies 50 kg - nie da tego upchnac po kieszeniach.

2 lata temu do Wietnamu mieliśmy łącznie ok. 28 kg na osobę (wliczając podręczny). Zapakowany rower ważył ok. 17 kg. Z liniami lotniczymi nie było problemu, nie było żadnych dopłat, wcześniej tylko musieliśmy poinformować linie lotnicze że będą przewożone rowery (większe gabaryty). Tutaj kilka zdjęć: http://www.m2uu.com/azjainfo:jakspakowacrower .

--
Łukasz.

Data: 2009-12-09 18:13:27
Autor: Titus Atomicus
duzy bagaz w samolocie
In article <hfog0i$m3e$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
 Łukasz Góralczyk <lukasz.goralczyk@gmail.com> wrote:

On Tue, 08 Dec 2009 03:55:00 +0100, Titus_Atomicus wrote:

[ciach]
> Ja, jak wazylem w lecie rower, to razem ze sprzetem kampingowym wazyl
> jakies 50 kg - nie da tego upchnac po kieszeniach.

2 lata temu do Wietnamu mieliśmy łącznie ok. 28 kg na osobę (wliczając podręczny).

No to nieduzo.

Zapakowany rower ważył ok. 17 kg.

Tez nieduzo. U mnie tyle wazy rower z bagaznikami. Bez dolozonych dupereli (narzedzia, czesci zamienne itd)

Z liniami lotniczymi nie było problemu, nie było żadnych dopłat, wcześniej tylko musieliśmy poinformować linie lotnicze że będą przewożone rowery (większe gabaryty). Tutaj kilka zdjęć: http://www.m2uu.com/azjainfo:jakspakowacrower .

No, ale efekt przewozu taki sobie - rower lekko zmasakrowany jednak.

TA

Data: 2009-12-09 09:39:54
Autor: Michał Wolff
duzy bagaz w samolocie
On 9 Gru, 18:13, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

Tez nieduzo. U mnie tyle wazy rower z bagaznikami. Bez dolozonych
dupereli (narzedzia, czesci zamienne itd)

To raczej Twój waży ekstremalnie dużo, a nie Łukasza niedużo.
Nigdy nie rozumiałeś potrzeby odchudzania roweru - to teraz już wiesz
po co warto to robić :))
Jak wracałem w tym roku z Aten (linie Malev) - to za rower była opłata
30E - ale tylko jeśli rower ważył poniżej 15kg (i sprawdzali to). Dla
rowerów powyżej 15kg - było aż 60E. Mój zmieścił się w limicie bez
problemu, za Twój trzeba by bulić dwa razy tyle.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-12-09 23:01:45
Autor: Slawomir Gorniak
duzy bagaz w samolocie
On Dec 9, 7:39 pm, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
Jak wracałem w tym roku z Aten (linie Malev) - to za rower była opłata
30E - ale tylko jeśli rower ważył poniżej 15kg (i sprawdzali to). Dla
rowerów powyżej 15kg - było aż 60E. Mój zmieścił się w limicie bez
problemu, za Twój trzeba by bulić dwa razy tyle.

LOT+Lufthansa na tej samej trasie (via Frankfurt) a potem Aegean na
Krete nie wziely ani grosza za rower, musial sie tylko zmiescic w
przepisowych 20 kg.

S.

Data: 2009-12-10 04:24:52
Autor: Michał Wolff
duzy bagaz w samolocie
On 10 Gru, 08:01, Slawomir Gorniak <slawomir.gorn...@gmail.com> wrote:

LOT+Lufthansa na tej samej trasie (via Frankfurt) a potem Aegean na
Krete nie wziely ani grosza za rower, musial sie tylko zmiescic w
przepisowych 20 kg.

Nie zrozumiałeś. Ja w sumie bagażu miałem dużo więcej niż 20kg (cały
bagaż na miesięczną wyprawę). Waga bagażu wliczyła się w to co wolno
przewieźć (20kg nadawanego i 5 czy 10kg podręcznego) a OPRÓCZ tego był
jeszcze rower. Gdyby nie było biletu na rower - to bym limit
przekroczył zdecydowanie i płaciłbym 8-10E za każdy kg nadbagażu.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-12-10 04:55:56
Autor: Slawomir Gorniak
duzy bagaz w samolocie
On Dec 10, 2:24 pm, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
Nie zrozumiałeś. Ja w sumie bagażu miałem dużo więcej niż 20kg (cały
bagaż na miesięczną wyprawę). Waga bagażu wliczyła się w to co wolno
przewieźć (20kg nadawanego i 5 czy 10kg podręcznego) a OPRÓCZ tego był
jeszcze rower. Gdyby nie było biletu na rower - to bym limit
przekroczył zdecydowanie i płaciłbym 8-10E za każdy kg nadbagażu.

Trudno zrozumiec cos, co nie jest napisane :) A napisales tylko ze za
rower <15kg oplata=30EUR, >15kg 60 EUR.

S.

Data: 2009-12-10 11:35:55
Autor: Titus Atomicus
duzy bagaz w samolocie
In article <4d2bf472-8697-416d-a9e8-3d563704d8ee@d21g2000yqn.googlegroups.com>,
 Slawomir Gorniak <slawomir.gorniak@gmail.com> wrote:

LOT+Lufthansa na tej samej trasie (via Frankfurt) a potem Aegean na
Krete nie wziely ani grosza za rower, musial sie tylko zmiescic w
przepisowych 20 kg.

Ale zmiesciles sie z calym bagazem (tzn. bagaz+ rower) w 20 kg? TA

Data: 2009-12-10 05:03:53
Autor: Slawomir Gorniak
duzy bagaz w samolocie
On Dec 10, 12:35 pm, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
> LOT+Lufthansa na tej samej trasie (via Frankfurt) a potem Aegean na
> Krete nie wziely ani grosza za rower, musial sie tylko zmiescic w
> przepisowych 20 kg.

Ale zmiesciles sie z calym bagazem (tzn. bagaz+ rower) w 20 kg?

Bylem w Polsce tylko na weekend i wracalem do domu z bagazem
podrecznym i wlasnie rowerem. Zdaje sie ze mialem nawet ponizej 15 kg
(Aegean na lokalnych trasach w teorii pozwala tylko na tyle, w
praktyce i 25 zwykle przechodzi). Trzeba bylo tylko opakowac rower w
pudlo (mozna dostac w kazdym sklepie rowerowym) i przetaskac do
okienka na bagaze ponadwymiarowe.

S.

Data: 2009-12-26 16:27:27
Autor: BEZ
duzy bagaz w samolocie
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
Witam,
Crosspostuje na tramping i gory, bo sprawa dotyczy duzego bagazu.
Wyobrazam sobie, ze zwlaszcza wyprawy w gory wysokie lataja z duzym bagazem...

A wiec - pytanie do cyklistow (znaczy, do tych, ktorych jeszcze nie mam w KFie - kol. Wolff moze odpoczac, i oczywiscie do tych ktorzy mnie jeszcze nie maja w KFie):

Ile waza wasze rowery z bagazem i jak z nimi latacie samolotami?
Czy moze wysylacie czesc bagazu via cargo albo poczta?

Bo sprawdzam rozne polaczenia lotnicze i wychodza jakies atronomiczne sumy za nadbagaz - rzedu 50-100zl/kg.
Nie mowie tu o czarterach z Polski (bo tu zawsze mozna sie jakos dogadac, no i czesto jest jakis ryczalt za rower/sprzet nurkowy czy sportowy), ale jakichs dluzszych trasach...

Ja, jak wazylem w lecie rower, to razem ze sprzetem kampingowym wazyl jakies 50 kg - nie da tego upchnac po kieszeniach.

TA


ja mam inna rade na wysyłkę większego bagażu,
jakiś czas przed podróżą wysyłasz bagaż jako przesyłkę lotniczą (cargo) do portu docelowego podając siebie jako odbiorcę.
Oczywiście musisz to odpowiednio zapakować, zrobić listę zapakowanych rzeczy, potem dokonać odprawy celnej, i wysłać wybranymi liniami lotniczymi jako cargo i znowu oczywiście odprawa celna. TO samo z powrotem.
Jest trochę z tym dodatkowej pracy, ale się opłaca, dodatkowy kilogram kosztuje nie więcej 2 USD za kg (przetestowane na locie WAW-HKG-WAW, przy bagażu ok 40 kg w jedną i 60 kg w drugą stronę)

duzy bagaz w samolocie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona