Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   dylemat zakupowy niskobudzetowy

dylemat zakupowy niskobudzetowy

Data: 2010-02-10 10:03:36
Autor: Przemysław Bernat
dylemat zakupowy niskobudzetowy
Dnia Wed, 10 Feb 2010 09:37:29 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Drugi wariant to wariant super-budżetowy ;) czyli jakieś bardzo tanie
toczydełko zagazowane - w oko wpadło mi parę zagazowanych "cieniasów"
poniżej 1500zł ceny wywoławczej na alledrogo.

I to jest moim zdaniem słuszna koncepcja :-) Unikałbym tylko CC700 - ledwie
to jeździ, a może być kłopotliwe w serwisowaniu: gaźnik Aisan, dziwacznie
umieszczony dwucylindrowy silnik itp. Zdecydowanie szukaj 900. Ewentualnie
poszukaj starszych Daewoo. Kumpel ostatnio kupił Lanosa z LPG za 5000 - za
tą kasę piękne auto. Tico za połowę tej kwoty też powinno dać radę. Co do starych diesli, to fajne są jak jeżdżą. Utrzymanie takiego staruszka
w stanie "odpalam bez problemu przy -15" może być bardzo kosztowne. Świece,
pompa, wtryski akumulator muszą być we wzorowym stanie. Szczególnie, gdy
już swoje ma za sobą i kompresja słaba.
Myślałem nawet o "kaszlaku", ale jego właściwie nie da się zagazować, a
spalić potrafi sporo.

Wbrew pozorom, przy intensywnej eksploatacji może być kosztowny w
utrzymaniu w stanie zdatnym do jazdy.

Pamiętaj też, że samochód to nie tylko cena zakupu i paliwa. Przeglądy, OC,
olej, wycieraczki itp. swoje kosztują i ten tysiąc rocznie kosztów stałych
musisz brać pod uwagę, nawet jak kupisz coś za 500 i palące prawie nic :-)

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-02-10 10:15:06
Autor: Andrzej Lawa
dylemat zakupowy niskobudzetowy
Przemysław Bernat pisze:

Pamiętaj też, że samochód to nie tylko cena zakupu i paliwa. Przeglądy, OC,
olej, wycieraczki itp. swoje kosztują i ten tysiąc rocznie kosztów stałych
musisz brać pod uwagę, nawet jak kupisz coś za 500 i palące prawie nic :-)

Jasna sprawa. Dodaj jeszcze opony - jestem dość fanatyczny i,
przynajmniej w motocyklu, nie trzymam opon dłużej jak 3 lata.

Data: 2010-02-10 10:25:47
Autor: krzysiek82
dylemat zakupowy niskobudzetowy
Andrzej Lawa pisze:
Jasna sprawa. Dodaj jeszcze opony - jestem dość fanatyczny i,
przynajmniej w motocyklu, nie trzymam opon dłużej jak 3 lata.


w motocyklu rozumiem, ale w aucie spokojnie te 5-6lat możesz jeździć opony są obliczane na jakieś 10lat użyteczności ale żeby tyle wytrzymały to trzeba ekstremalnie mało jeździć :) Mnie komplet opon wystarcza na ok 100tyś km, na siłę może więcej ale nie przeginam.

--
krzysiek82

dylemat zakupowy niskobudzetowy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona