Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   dziadostwo w Mubezpieczenia...

dziadostwo w Mubezpieczenia...

Data: 2009-02-23 11:51:32
Autor: zkruk [Lodz]
dziadostwo w Mubezpieczenia...
kończy się ubezpieczenie - więc jazda w celu wyszukania nowego


natomiast na stronie mbanku poczułem się robiony delikatnie w bambuko
http://img100.imageshack.us/img100/1923/mbankdziady.jpg


zadzwoniłem na infolinię i dziewcze tłumaczy mi, że:
"składka miesięczna na wcześniejszej stronie to składka roczna, a składka miesięczna na kolejnej stronie to składka miesięczna"

ja nie rozumiem tego bełkotu - wy też?

wiem, że się czepiam - ale z 1099 zł zrobiło się 1160 zł - a to zrównało składkę z PZU (!!)
a za sam fakt robienia w bambuko udam się do PZU


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-02-23 12:06:42
Autor: Rafal...
dziadostwo w Mubezpieczenia...
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gntvon$ato$1inews.gazeta.pl...
kończy się ubezpieczenie - więc jazda w celu wyszukania nowego


natomiast na stronie mbanku poczułem się robiony delikatnie w bambuko
http://img100.imageshack.us/img100/1923/mbankdziady.jpg


zadzwoniłem na infolinię i dziewcze tłumaczy mi, że:
"składka miesięczna na wcześniejszej stronie to składka roczna, a składka miesięczna na kolejnej stronie to składka miesięczna"

ja nie rozumiem tego bełkotu - wy też?

Sam sobie zamaziałes różnicę, poniżej jasno pisze, ze to składka z doliczoną opłatą za rozłożenie na raty.

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

Data: 2009-02-23 12:11:03
Autor: zkruk [Lodz]
dziadostwo w Mubezpieczenia...
Rafal... wrote:


Sam sobie zamaziałes różnicę, poniżej jasno pisze, ze to składka z
doliczoną opłatą za rozłożenie na raty.

ale na pierwszej stronie jasno i wyraźnie - składka miesięczna
to dlaczego raz składka miesięczna to roczna
a drugi raz miesięczna=miesięczna?

--
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-02-23 03:22:10
Autor: gomspam
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On Feb 23, 12:11 pm, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:
ale na pierwszej stronie jasno i wyraźnie - składka miesięczna
to dlaczego raz składka miesięczna to roczna
a drugi raz miesięczna=miesięczna?

Bo to, panie, promocja jest ;-)

Na pierwszej stronie masz wysokość miesięcznej składki przy założeniu,
że cały rok opłacasz z góry.
Na drugiej zaś - miesięczna składka ma doliczoną opłatę, w przypadku
rozłożenia płatności na 12 rat.

I tyle :-)

--
Gom

Data: 2009-02-23 12:20:31
Autor: Agent
dziadostwo w Mubezpieczenia...

Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gntvon$ato$1inews.gazeta.pl...
kończy się ubezpieczenie - więc jazda w celu wyszukania nowego


natomiast na stronie mbanku poczułem się robiony delikatnie w bambuko
http://img100.imageshack.us/img100/1923/mbankdziady.jpg


zadzwoniłem na infolinię i dziewcze tłumaczy mi, że:
"składka miesięczna na wcześniejszej stronie to składka roczna, a składka miesięczna na kolejnej stronie to składka miesięczna"

ja nie rozumiem tego bełkotu - wy też?

wiem, że się czepiam - ale z 1099 zł zrobiło się 1160 zł - a to zrównało składkę z PZU (!!)
a za sam fakt robienia w bambuko udam się do PZU

JA się dziwie że miałeś w ogóle ochotę zmieniać ubezpieczenie dla 60 zł różnicy. Co do wyliczen to zawsze TU brało extra za płatność częściową więc nie ma tu nic dziwnego

Data: 2009-02-23 12:30:50
Autor: zkruk [Lodz]
dziadostwo w Mubezpieczenia...
Agent wrote:
JA się dziwie że miałeś w ogóle ochotę zmieniać ubezpieczenie dla 60
zł różnicy. Co do wyliczen to zawsze TU brało extra za płatność
częściową więc nie ma tu nic dziwnego

żeby wiedzieć czy się opłaca trzeba poznać ofertę...
;)


to, że zawsze roczna jest tańsza - wiem - jest to oczywiste
ale dlaczego raz zwrot "składka miesięczna" oznacza co innego niż za drugim razem - tego już nie wiem i nie rozumiem....

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-02-23 14:57:02
Autor: Jakub Witkowski
dziadostwo w Mubezpieczenia...
zkruk [Lodz] pisze:
Agent wrote:
JA się dziwie że miałeś w ogóle ochotę zmieniać ubezpieczenie dla 60
zł różnicy. Co do wyliczen to zawsze TU brało extra za płatność
częściową więc nie ma tu nic dziwnego

żeby wiedzieć czy się opłaca trzeba poznać ofertę...
;)


to, że zawsze roczna jest tańsza - wiem - jest to oczywiste
ale dlaczego raz zwrot "składka miesięczna" oznacza co innego niż za drugim razem - tego już nie wiem i nie rozumiem....

W pierwszym wypadku to był parametr wprowadzony w celu porównania
średnich kosztów miesięcznych, w wariancie najtańszym dla klienta.
Tak to widzę... :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-02-23 13:01:48
Autor: mlek
dziadostwo w Mubezpieczenia...

JA się dziwie że miałeś w ogóle ochotę zmieniać ubezpieczenie dla 60 zł różnicy.

Postaram ci wytlumaczyc ten fenomen na sobie :)
60 zł na rok zaoszczedzone na ubezpieczeniu, kilka tysiecy na tankowaniu LPG. Kolejna spora sumka, to hobbistycznie wymienie  klocki, tarcze, oleje w sobotnie popoludnia dla relaksu, zamawiajac czesci przez net.
Do tego zakupy konsumpcyjne, "kumulacyjne" w tanszych sklepach. Kilka stowek rocznie zaoszczedzone przez pol godziny, poswiecone na przeanalizowanie oplacalnej taryfy telefonu, czy tez kablowki. Przykladow mozna mnozyc, a jak juz sobie wszystko zsumuje, to wychodzi mi, ze kilka/nascie tysiecy na  rok jestem do przodu, a czas poswiecony byl znikomy. Jak juz zarobki u mnie beda siegac kilkadziesiat tysiecy na miesiac, to _MOZE_ przestane tak wszystko przeliczac. Poki co wole sobie wypic swoje ulubione tyskie za 1.99 niz za 2.8 z lokalnego sklepu.Smakuje tak samo.
Sorki za OT
Pozdrawiam

Data: 2009-02-23 13:13:17
Autor: emes
dziadostwo w Mubezpieczenia...

miesiac, to _MOZE_ przestane tak wszystko przeliczac. Poki co wole sobie
wypic swoje ulubione tyskie za 1.99 niz za 2.8 z lokalnego sklepu.Smakuje tak samo.
Sorki za OT

juz drugi raz publicznie to powiem SKĄPSTWO TO CNOTA

Data: 2009-02-23 13:22:35
Autor: mlek
dziadostwo w Mubezpieczenia...
emes wrote:
miesiac, to _MOZE_ przestane tak wszystko przeliczac. Poki co wole sobie
wypic swoje ulubione tyskie za 1.99 niz za 2.8 z lokalnego sklepu.Smakuje tak samo.
Sorki za OT

juz drugi raz publicznie to powiem SKĄPSTWO TO CNOTA

Nie zgodze sie :) Raczej matematyka to CNOTA :) I to ta najprostsza suma, roznica... etc ;)

Data: 2009-02-23 14:09:11
Autor: Heraklit
dziadostwo w Mubezpieczenia...
Był 23 luty (poniedziałek), gdy o godzinie 13:01 *mlek* w pocie czoła
naskrobał(a):

JA się dziwie że miałeś w ogóle ochotę zmieniać ubezpieczenie dla 60 zł różnicy.

Postaram ci wytlumaczyc ten fenomen na sobie :)
60 zł na rok zaoszczedzone na ubezpieczeniu, kilka tysiecy na tankowaniu LPG. Kolejna spora sumka, to hobbistycznie wymienie  klocki, tarcze, oleje w sobotnie popoludnia dla relaksu, zamawiajac czesci przez net.
Do tego zakupy konsumpcyjne, "kumulacyjne" w tanszych sklepach. Kilka stowek rocznie zaoszczedzone przez pol godziny, poswiecone na przeanalizowanie oplacalnej taryfy telefonu, czy tez kablowki. Przykladow mozna mnozyc, a jak juz sobie wszystko zsumuje, to wychodzi mi, ze kilka/nascie tysiecy na  rok jestem do przodu, a czas poswiecony byl znikomy.

kurcze, to trzeba mieć mentalność księgowego;)



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-02-23 14:08:31

Data: 2009-02-23 14:19:08
Autor: Wild Root
dziadostwo w Mubezpieczenia...
 W poście <gnu37c$42o$1@news.onet.pl>
 m.in. przeczytać można:

Postaram ci wytlumaczyc ten fenomen na sobie :)
(...)
Przykladow mozna mnozyc, a jak juz sobie wszystko zsumuje, to wychodzi
mi, ze kilka/nascie tysiecy na  rok jestem do przodu, a czas poswiecony
byl znikomy.

Yhy :) Jak piłem tanią wódkę to miewałem kaca, po Finladji nie mam. Za
kupowanie taniego jedzenia zapłaciłem nadwagą (której potem ciężko było się
pozbyć i zapłaciłem za to znacznie więcej niż przyoszczędziłem na
zakupach), jak kupiłem tanie buty to za chwilę szukałem następnych.
Oszczędności na CB radiu i antenie natychmiast zwróciłem w mandatach, a
tanie klocki hamulcowe (co by było zgodne z tematyką grupy) starczyły mi na
10000 km (oryginalne mają się dobrze po 40000 nadal, a od kiedy mam dobre
CB nie płacę mandatów). Oszczędności tak, ale na produkt trzeba patrzeć
całościowo a nie tylko na cenę. Jeśli już mowa o ubezpieczeniu auta, to mi też się kończy niebawem i w
wyniku poszukiwań otrzymałem oferty od 1350 zł do 6470 zł (za AC i OC).
Wyobraź sobie, że wybrałem takie za 1642 zł, bo od jakiegoś czasu mam
zwyczaj czytania w pierwszej kolejności tego co najmniejszymi literkami.
Płacę za to składkę w jednej transzy, bo dopłacanie za rozłożenie na raty
(co jest notabene normalną praktyka w każdym TU) w sytuacji gdy nie trzeba
(nie muszę) uważam za zbędne wydawanie pieniędzy).

Jak to ktoś ładnie napisał grupy dyskusyjne nie są najlepszym miejscem na
próbę redukcji własnych dysonansów poznawczych. Niestety spora część z Was
próbuje uskuteczniać to przy okazji najróżniejszych tematów (tu zazwyczaj w
w kwestii prędkości jazdy, ale jak widać nie tylko). To jest jednak już
wątek na pl.sci.psychologia lub temat na rozmowę z psychiatrą. Wbij sobie
do głowy, że biednych ludzi nie stać na wyrzucanie pieniędzy w błoto.
Zazwyczaj (co trafnie obrazuje pewna mądrość ludu) jak chcesz dobrze i
bardzo tanio, to będziesz musiał kupić dwa razy, najpierw bardzo tanio, a
potem dobrze. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale one zgodnie z innym
przysłowiem tylko potwierdzają regułę.

Pozdrawiam
--
Wild Root

Data: 2009-02-23 20:55:56
Autor: mlek
dziadostwo w Mubezpieczenia...
Wild Root wrote:

Yhy :) Jak piłem tanią wódkę to miewałem kaca, po Finladji nie mam. Za
kupowanie taniego jedzenia zapłaciłem nadwagą (której potem ciężko było się

Blad, przeczytaj ze zrozumieniem jeszcze raz moj post. Dla ulatwienia: "tyskie za 1.99 smakuje tak samo jak tyskie za 2.8 z lokalnego sklepu". Podobnie OC za 1500 dziala tak samo jak za 800.
Pozdrawiam

Data: 2009-02-23 21:00:18
Autor: Wild Root
dziadostwo w Mubezpieczenia...
 W poście <gnuv0d$vvg$1@news.onet.pl>
 m.in. przeczytać można:

Blad, przeczytaj ze zrozumieniem jeszcze raz moj post. Dla ulatwienia:
"tyskie za 1.99 smakuje tak samo jak tyskie za 2.8 z lokalnego sklepu".
Podobnie OC za 1500 dziala tak samo jak za 800.

Pierwsze zgoda, w drugim przypadku nie.

--
Wild Root

Data: 2009-02-23 21:56:33
Autor: Krzysiek Kielczewski
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On 2009-02-23, Wild Root <root@localhost.localdomain> wrote:

Blad, przeczytaj ze zrozumieniem jeszcze raz moj post. Dla ulatwienia:
"tyskie za 1.99 smakuje tak samo jak tyskie za 2.8 z lokalnego sklepu".
Podobnie OC za 1500 dziala tak samo jak za 800.

Pierwsze zgoda, w drugim przypadku nie.

Możesz podać kiedy OC za 800 nie działa tak jak OC za 1500?
Pamiętaj tylko, że intersuje nas teraz punkt patrzenia płacącego za to OC.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-02-24 03:51:02
Autor: Wild Root
dziadostwo w Mubezpieczenia...
 W poście <slrngq63c1.skf.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-ho.pl>
 m.in. przeczytać można:

Możesz podać kiedy OC za 800 nie działa tak jak OC za 1500?
Pamiętaj tylko, że intersuje nas teraz punkt patrzenia płacącego za to OC.

Wyjaśnię opisowo, co byś zrozumiał. Kiedy masz kolizje ze mną a ja widzę
jaki to ubezpieczyciel to od ręki wzywam policję, co by zaoszczędzić sobie
kłopotów za chwilę. Dostajesz 6 pkt i wydajesz 500 zł na początek, bo za
chwilę musisz zapłacić za lawetę. Gdybyś miał porządne OC np. w Allianz to
nie wezwałbym policji bo wiem, że oni nie będą próbowali mnie okraść. Do
tego Ci lawetę (mimo, żeś sprawca) w ramach Twojego ubezpieczenia OC
podstawią. Jak w tym spotkaniu ja byłbym sprawcą, to Ci także lawetę
podstawią. wypłacą bardzo szybko pieniądze a sami zajmą się ściągnięciem
stosownej należności od mojego ubezpieczyciela. Prościej się wyjaśnić nie
da.

Pozdrawiam
--
Wild Root

Data: 2009-02-23 22:58:37
Autor: badzio
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On 24 Lut, 03:51, Wild Root <r...@localhost.localdomain> wrote:
Gdybyś miał porządne OC np. w Allianz to

Tia, powiedz do gosciowi, ktoremu allianz nie chcial wyplacic ac bo
analiza mikroskopowa wykazala mikroskopijne slady swiadczace o tym ze
z tego kluczyka mogl byc dorobiony drugi. Oczywiscie policja
stwierdzila ze wlasciciel jest na 100% czysty i nie sfingowal
kradziezy. Nie wiem jak sie sprawa zakonczyla, pewnie w sadzie.

PS sam mam oc/ac w allianz :P

Data: 2009-02-24 07:47:43
Autor: Krzysiek Kielczewski
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On 2009-02-24, Wild Root <root@localhost.localdomain> wrote:

Możesz podać kiedy OC za 800 nie działa tak jak OC za 1500?
Pamiętaj tylko, że intersuje nas teraz punkt patrzenia płacącego za to OC.

Wyjaśnię opisowo, co byś zrozumiał.

Nie zapomnij podać listy porządnych i nieporządnych ubezpieczeń OC.

 Kiedy masz kolizje ze mną a ja widzę
jaki to ubezpieczyciel to od ręki wzywam policję, co by zaoszczędzić sobie
kłopotów za chwilę. Dostajesz 6 pkt i wydajesz 500 zł na początek, bo za
chwilę musisz zapłacić za lawetę. Gdybyś miał porządne OC np. w Allianz to
nie wezwałbym policji bo wiem, że oni nie będą próbowali mnie okraść. Do
tego Ci lawetę (mimo, żeś sprawca) w ramach Twojego ubezpieczenia OC
podstawią.

Ja tak mam przy najtańszym (dla mnie) ubezpieczeniu na rynku. Grasz
dalej?

Jak w tym spotkaniu ja byłbym sprawcą, to Ci także lawetę
podstawią. wypłacą bardzo szybko pieniądze a sami zajmą się ściągnięciem
stosownej należności od mojego ubezpieczyciela. Prościej się wyjaśnić nie
da.

Jakby jeszcze z sensem było...

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-02-24 10:17:42
Autor: Cavallino
dziadostwo w Mubezpieczenia...
Użytkownik "Wild Root" <root@localhost.localdomain> napisał w wiadomości news:14634

Gdybyś miał porządne OC np. w Allianz to
nie wezwałbym policji bo wiem, że oni nie będą próbowali mnie okraść.

Skąd to przekonanie?
Likwidowałem niegdyś szkodę z OC, sprawca ubezpieczony w Allianz i jak najbardziej próbowali mnie oszukać.

Data: 2009-02-24 12:29:28
Autor: Wild Root
dziadostwo w Mubezpieczenia...
 W poście <go0e02$ejo$1@news.onet.pl>
 m.in. przeczytać można:

Skąd to przekonanie?
Likwidowałem niegdyś szkodę z OC, sprawca ubezpieczony w Allianz i jak
najbardziej próbowali mnie oszukać.

Likwidowaliśmy z żoną dwie szkody w naszej historii na jej aucie. Jedną z
Link4 drugą z Alianz. Różnica kolosalna i o Alianz to ja złego słowa nie
powiem, o Link4 mógłbym wiele, ale nie chce mi się nawet do tematu myślami
wracać.

--
Wild Root

Data: 2009-02-24 12:33:53
Autor: Cavallino
dziadostwo w Mubezpieczenia...
Użytkownik "Wild Root" <root@localhost.localdomain> napisał w wiadomości news:

Likwidowałem niegdyś szkodę z OC, sprawca ubezpieczony w Allianz i jak
najbardziej próbowali mnie oszukać.

Likwidowaliśmy z żoną dwie szkody w naszej historii na jej aucie. Jedną z
Link4 drugą z Alianz. Różnica kolosalna i o Alianz to ja złego słowa nie
powiem

Co tylko świadczy o tym, że nie ma uczciwych ubezpieczycieli.

Data: 2009-02-24 14:55:12
Autor: Krzysiek Kielczewski
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On 2009-02-24, Wild Root <root@localhost.localdomain> wrote:

Skąd to przekonanie?
Likwidowałem niegdyś szkodę z OC, sprawca ubezpieczony w Allianz i jak
najbardziej próbowali mnie oszukać.

Likwidowaliśmy z żoną dwie szkody w naszej historii na jej aucie. Jedną z
Link4 drugą z Alianz. Różnica kolosalna i o Alianz to ja złego słowa nie
powiem, o Link4 mógłbym wiele, ale nie chce mi się nawet do tematu myślami
wracać.

Jak zlikwidujesz kilkaset szkód to będziesz miał dobre, wstępne
porównanie...

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-02-25 11:23:39
Autor: vpw
dziadostwo w Mubezpieczenia...

Użytkownik "Wild Root" <root@localhost.localdomain> napisał w wiadomości news:1463494.66rZIkzpaYlocalhost.localdomain...
W poście <slrngq63c1.skf.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-ho.pl>
m.in. przeczytać można:
chwilę musisz zapłacić za lawetę. Gdybyś miał porządne OC np. w Allianz to

Dwa słowa stojące w kompletnej sprzeczności: Allianz i porządne - ładna fasada firmy to nie wszystko. To są zwykli ubezpieczyciele, którzy znają się na ekonomii jak każda instytucja finansowa i są wspaniali do momentu zawarcia umowy i w rocznicę. Poza tym - dno kompletne. Dotąd jedyne firmy, z którymi nie było problemu to: Warta i PZU - tylko to też się zmienia.

--
vpw

Data: 2009-02-23 22:01:55
Autor: Piotrek
dziadostwo w Mubezpieczenia...
Podobnie OC za 1500 dziala tak samo jak za 800.

Pierwsze zgoda, w drugim przypadku nie.

no to z ciekawosci czym sie rozni(dla tego co go wykupuje) OC za 1500 a za 800 zl ?
bo wg mnie niczym, w przypadku kiedy ja spowoduje wypadek wogole nie korzystam z OC wiec mi jest to obojetne. ma byc najtansze, to mnie interesuje bo ja z tytuly wykupienia OC nie mam zadnych korzysci ale jest ono obowiazkowe(slusznie oczywiscie:)

--
pzdr
piotrek

Data: 2009-02-23 23:24:27
Autor: J.F.
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On Mon, 23 Feb 2009 22:01:55 +0100,  Piotrek wrote:
Podobnie OC za 1500 dziala tak samo jak za 800.
Pierwsze zgoda, w drugim przypadku nie.

no to z ciekawosci czym sie rozni(dla tego co go wykupuje) OC za 1500 a za 800 zl ?

Ryzyko pierwsze .. gdzie pan ma ubezpieczenie ? W Warcie .. a, to bez
policji sie nie obejdzie. I 300zl stracone.

Ryzyko drugie .. stuknales kogos z prawniczej rodziny, ubezpieczyciel
usiluje ograniczyc koszta, sprawa w sadzie .. i placisz polowe kosztow
sadowych.

ryzyko trzecie - polityka dawania i cofania znizek, niby sie mozesz
przeniesc, ale ze stluczka w poprzednim roku to nie jestes dobry
klient :-)

J.

Data: 2009-02-24 00:49:20
Autor: przypadek
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On 23 Lut, 23:24, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
On Mon, 23 Feb 2009 22:01:55 +0100,  Piotrek wrote:
>>> Podobnie OC za 1500 dziala tak samo jak za 800.
>> Pierwsze zgoda, w drugim przypadku nie.

>no to z ciekawosci czym sie rozni(dla tego co go wykupuje) OC za 1500 a za
>800 zl ?

Ryzyko pierwsze .. gdzie pan ma ubezpieczenie ? W Warcie .. a, to bez
policji sie nie obejdzie. I 300zl stracone.

1. Policjant już przez telefon powie ci żebyś spadał na drzewo.
2. Sprawca odjedzie, bo przy stłuczkach nie ma obowiązku czekania na
policję.



Ryzyko drugie .. stuknales kogos z prawniczej rodziny, ubezpieczyciel
usiluje ograniczyc koszta, sprawa w sadzie .. i placisz polowe kosztow
sadowych.


Bajki opowiadasz. Czyich kosztów? Jak ubezpieczyciel się sądzi to on
płaci.


ryzyko trzecie - polityka dawania i cofania znizek, niby sie mozesz
przeniesc, ale ze stluczka w poprzednim roku to nie jestes dobry
klient :-)

i wracasz na rynek. Nikt ci nie każe z roku na rok być u tego samego
ubezpieczyciela.

Data: 2009-02-24 21:28:22
Autor: J.F.
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On Tue, 24 Feb 2009 00:49:20 -0800 (PST),  przypadek wrote:
On 23 Lut, 23:24, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Ryzyko pierwsze .. gdzie pan ma ubezpieczenie ? W Warcie .. a, to bez
policji sie nie obejdzie. I 300zl stracone.

1. Policjant już przez telefon powie ci żebyś spadał na drzewo.

Jakos tak nie odpowiadaja, czasem dluzej sie czeka, czasem krocej.

2. Sprawca odjedzie, bo przy stłuczkach nie ma obowiązku czekania na
policję.

A to wtedy 300 mu zaproponuja z pewnoscia :-)

Ryzyko drugie .. stuknales kogos z prawniczej rodziny, ubezpieczyciel
usiluje ograniczyc koszta, sprawa w sadzie .. i placisz polowe kosztow
sadowych.

Bajki opowiadasz. Czyich kosztów? Jak ubezpieczyciel się sądzi to on
płaci.

Mylisz sie - sprawce pozywasz.

ryzyko trzecie - polityka dawania i cofania znizek, niby sie mozesz
przeniesc, ale ze stluczka w poprzednim roku to nie jestes dobry
klient :-)
i wracasz na rynek. Nikt ci nie każe z roku na rok być u tego samego
ubezpieczyciela.

A przez ten rok placisz 120% zamiast np 50 ..

J.

Data: 2009-02-24 22:55:53
Autor: badzio
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On 24 Lut, 21:28, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
>> ryzyko trzecie - polityka dawania i cofania znizek, niby sie mozesz
>> przeniesc, ale ze stluczka w poprzednim roku to nie jestes dobry
>> klient :-)
>i wracasz na rynek. Nikt ci nie każe z roku na rok być u tego samego
>ubezpieczyciela.

A przez ten rok placisz 120% zamiast np 50 ..

J.

Mozesz wyjasnic?

Data: 2009-02-26 07:50:06
Autor: J.F.
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On Tue, 24 Feb 2009 22:55:53 -0800 (PST),  badzio wrote:
On 24 Lut, 21:28, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
>> ryzyko trzecie - polityka dawania i cofania znizek, niby sie mozesz
>> przeniesc, ale ze stluczka w poprzednim roku to nie jestes dobry
>> klient :-)
>i wracasz na rynek. Nikt ci nie każe z roku na rok być u tego samego
>ubezpieczyciela.
A przez ten rok placisz 120% zamiast np 50 ..

Mozesz wyjasnic?

Miales np 40% znizki. Bez wypadku mialbys w nastepnym roku 50%.
No ale miales kolizje z wlasnej winy .. ile teraz zaplacisz ? Bo smiem twierdzic ze lezy to w gestii firmy - jedne zmniejsza ci
znizke do 30%, inne .. kto wie - moze i zwyzke doloza ? J.

Data: 2009-02-26 00:05:01
Autor: badzio
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On 26 Lut, 07:50, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
On Tue, 24 Feb 2009 22:55:53 -0800 (PST),  badzio wrote:
>On 24 Lut, 21:28, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
>> >> ryzyko trzecie - polityka dawania i cofania znizek, niby sie mozesz
>> >> przeniesc, ale ze stluczka w poprzednim roku to nie jestes dobry
>> >> klient :-)
>> >i wracasz na rynek. Nikt ci nie każe z roku na rok być u tego samego
>> >ubezpieczyciela.
>> A przez ten rok placisz 120% zamiast np 50 ..

>Mozesz wyjasnic?

Miales np 40% znizki. Bez wypadku mialbys w nastepnym roku 50%.

Prawda

No ale miales kolizje z wlasnej winy .. ile teraz zaplacisz ?

Zazwyczaj - tyle ile poprzednio lub 10% wiecej


Bo smiem twierdzic ze lezy to w gestii firmy - jedne zmniejsza ci
znizke do 30%, inne .. kto wie - moze i zwyzke doloza ?


Ale caly czas nie wiemy jak z 50% dobiles do 120%

Data: 2009-02-26 12:38:43
Autor: mlek
dziadostwo w Mubezpieczenia...


Miales np 40% znizki. Bez wypadku mialbys w nastepnym roku 50%.
No ale miales kolizje z wlasnej winy .. ile teraz zaplacisz ? Bo smiem twierdzic ze lezy to w gestii firmy - jedne zmniejsza ci
znizke do 30%, inne .. kto wie - moze i zwyzke doloza ?

Ojej, jakie to skomplikowane! Agenci mi wylicza ktora firma da mi po tej stluczce najwieksze znizki i najtansze ubezpieczenie. Po co mam sie doktoryzowac na ten temat i szukac dziury w calym?

Data: 2009-02-26 19:28:20
Autor: J.F.
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On Thu, 26 Feb 2009 12:38:43 +0100,  mlek wrote:
Miales np 40% znizki. Bez wypadku mialbys w nastepnym roku 50%.
No ale miales kolizje z wlasnej winy .. ile teraz zaplacisz ? Bo smiem twierdzic ze lezy to w gestii firmy - jedne zmniejsza ci
znizke do 30%, inne .. kto wie - moze i zwyzke doloza ?
Ojej, jakie to skomplikowane! Agenci mi wylicza ktora firma da mi po tej stluczce najwieksze znizki i najtansze ubezpieczenie. Po co mam sie doktoryzowac na ten temat i szukac dziury w calym?

a jak sie okaze ze wszyscy daja drogo ? Nie jestes dobry klient :-)

J.

Data: 2009-02-27 13:54:14
Autor: mlek
dziadostwo w Mubezpieczenia...
J.F. wrote:

Ojej, jakie to skomplikowane! Agenci mi wylicza ktora firma da mi po tej stluczce najwieksze znizki i najtansze ubezpieczenie. Po co mam sie doktoryzowac na ten temat i szukac dziury w calym?

a jak sie okaze ze wszyscy daja drogo ? Nie jestes dobry klient :-)

Zawsze ktos bedzie tani, ot wolny rynek.
To, ze w poprzednim roku zaplacilem najmniej, nie oznacza ze  w tym roku , mimo stluczki nie zaplace jeszcze mniej.

Data: 2009-02-24 23:37:33
Autor: przypadek
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On 24 Lut, 21:28, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
On Tue, 24 Feb 2009 00:49:20 -0800 (PST),  przypadek wrote:
>On 23 Lut, 23:24, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
>> Ryzyko pierwsze .. gdzie pan ma ubezpieczenie ? W Warcie .. a, to bez
>> policji sie nie obejdzie. I 300zl stracone.

>1. Policjant już przez telefon powie ci żebyś spadał na drzewo.

Jakos tak nie odpowiadaja, czasem dluzej sie czeka, czasem krocej.

No zazwyczaj dłużej. No a że namawiają do samodzielnego załatwienia
sprawy to sam jestem świadkiem (jako sprawca).



>2. Sprawca odjedzie, bo przy stłuczkach nie ma obowiązku czekania na
>policję.

A to wtedy 300 mu zaproponuja z pewnoscia :-)

To zawsze może się zdarzyć, nie musisz mieć stłuczki żeby mieć
postępowanie. Możesz np. przekroczyć prędkość. Generalnie to zależy od
kaprysu poszkodowanego czy złoży takie zawiadomienie - może to zrobić
później, pisemnie, niezależnie jakiego masz ubezpieczyciela.


>> Ryzyko drugie .. stuknales kogos z prawniczej rodziny, ubezpieczyciel
>> usiluje ograniczyc koszta, sprawa w sadzie .. i placisz polowe kosztow
>> sadowych.

>Bajki opowiadasz. Czyich kosztów? Jak ubezpieczyciel się sądzi to on
>płaci.

Mylisz sie - sprawce pozywasz.

Sprawca informuje, że zgodnie z polisą którą zawarł i polskim prawem
odpowiedzialny jest zakład ubezpieczeń.. Nie bardzo wiem o co sprawca
miałby być pozwany.

Data: 2009-02-25 02:16:01
Autor: badzio
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On 25 Lut, 08:37, przypadek <przypa...@gazeta.pl> wrote:
Sprawca informuje, że zgodnie z polisą którą zawarł i polskim prawem
odpowiedzialny jest zakład ubezpieczeń.. Nie bardzo wiem o co sprawca
miałby być pozwany.

Kiedys czytalem ze teoretycznie to poszkodowany wybiera adresata
swoich zadan. To ze kazdy pozywa TU a nei sprawce wynika tylko z faktu
iz TU jest bardziej wyplacalne niz sprawca :)

Data: 2009-02-25 11:31:31
Autor: vpw
dziadostwo w Mubezpieczenia...

Użytkownik "przypadek" <przypadek@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:e439db1f-1765-442d-9fb4-e5579fe2763ed19g2000yqb.googlegroups.com...

Sprawca informuje, że zgodnie z polisą którą zawarł i polskim prawem
odpowiedzialny jest zakład ubezpieczeń.. Nie bardzo wiem o co sprawca
miałby być pozwany.

Bez żartów: odpowiedzialny za kolicję jest sprawca. Ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłaty odszkodowania w zakresie określonym w umowie. Ale jeśli ja będę się domagał od nieuważnego kierowcy, który wjechał w mój samochód wypłaty odszkodowania za zniszczone komputery wartosci 300 tys i za zabicie psa, który jechał sobie spokojnie w bagażniku w kontenerku, to ubezpieczyciel tych kosztów nie pokryje - a sprawca po przegranej sprawie w sądzie - a i owszem.

A prawdę mówiąc, to jeśli ubezpieczyciel robi problemy to łatwiej i szybciej jest pójśc do sądu przeciw sprawcy - a on niech już się ze swoim ubezpiczycielem potem rozlicza. W firmie to cwiczyłem i miłe to dla sprawcy nie było.

--
vpw

Data: 2009-02-25 06:39:17
Autor: przypadek
dziadostwo w Mubezpieczenia...
On 25 Lut, 11:31, "vpw" <v...@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "przypadek" <przypa...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:e439db1f-1765-442d-9fb4-e5579fe2763ed19g2000yqb.googlegroups.com...

Sprawca informuje, że zgodnie z polisą którą zawarł i polskim prawem
odpowiedzialny jest zakład ubezpieczeń.. Nie bardzo wiem o co sprawca
miałby być pozwany.

Bez żartów: odpowiedzialny za kolicję jest sprawca. Ubezpieczyciel
zobowiązuje się do wypłaty odszkodowania w zakresie określonym w umowie. Ale
jeśli ja będę się domagał od nieuważnego kierowcy, który wjechał w mój
samochód wypłaty odszkodowania za zniszczone komputery wartosci 300 tys i za
zabicie psa, który jechał sobie spokojnie w bagażniku w kontenerku, to
ubezpieczyciel tych kosztów nie pokryje - a sprawca po przegranej sprawie w
sądzie - a i owszem.

A czemu ubezpieczyciel miałby tych kosztów nie pokryć? Chyba  że
mówisz o 300 tys. Euro (limit szkód na mieniu - 200 tys Euro).



A prawdę mówiąc, to jeśli ubezpieczyciel robi problemy to łatwiej i szybciej
jest pójśc do sądu przeciw sprawcy - a on niech już się ze swoim
ubezpiczycielem potem rozlicza. W firmie to cwiczyłem i miłe to dla sprawcy
nie było.

Sprawca powinien powiadomić swój zakład ubezpieczeń i w zakład we
własnym interesie winien się w taki proces zaangażować, inaczej będzie
musiał płacić za zbyt wysokie (z racji słabej obrony sprawcy)
odszkodowanie (no chyba że sprawca uzna roszczenie w jakiś sposób, ale
tego nie wolno mu robić).

Koszty sądowe strony przeciwnej są objęte ochroną OC jak wszystkie
inne. Co więcej, koszty obrony sprawcy też są objęte jego OC, mówi o
tym art. 15 pkt 2 ustawy o obow. OC:

2. W granicach sumy gwarancyjnej ubezpieczenia obowiązkowego
odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń jest obowiązany zwrócić
ubezpieczającemu niezbędne koszty obrony w postępowaniu karnym i
koszty zastępstwa prawnego w postępowaniu cywilnym, podjętych na
polecenie lub za zgodą zakładu ubezpieczeń.

Data: 2009-02-25 11:34:30
Autor: Cavallino
dziadostwo w Mubezpieczenia...
Użytkownik "vpw" <vpw@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Bez żartów: odpowiedzialny za kolicję jest sprawca. Ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłaty odszkodowania w zakresie określonym w umowie. Ale jeśli ja będę się domagał od nieuważnego kierowcy, który wjechał w mój samochód wypłaty odszkodowania za zniszczone komputery wartosci 300 tys i za zabicie psa, który jechał sobie spokojnie w bagażniku w kontenerku, to ubezpieczyciel tych kosztów nie pokryje - a sprawca po przegranej sprawie w sądzie - a i owszem.

Niby dlaczego po przegranym procesie ubezpieczyciel nie miałby tych strat pokryć?

Data: 2009-02-23 12:35:11
Autor: CeSaR
dziadostwo w Mubezpieczenia...
natomiast na stronie mbanku poczułem się robiony delikatnie w bambuko
http://img100.imageshack.us/img100/1923/mbankdziady.jpg

wiem, że się czepiam - ale z 1099 zł zrobiło się 1160 zł - a to zrównało składkę z PZU (!!)
a za sam fakt robienia w bambuko udam się do PZU

Dziadostwo jak dziadostwo - po prostu tak rozpisane jak im wygodniej.
Większym dziadostwem i robieniem z człowieka idioty są IMO reklamy Alior Banku i jego "wyższej kultury bankowości"....
A 60 zł za rozłożenie składki na miesięczne raty - sam musisz ocenić czy zapłacić raz w roku 1000pln czy 1/12 kwoty co miesiąc i za fakt owego rozłożenia parę złoty dopłacić.
W PZU za rozłożenie na 2 raty też dopłacisz.

C

dziadostwo w Mubezpieczenia...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona