Zamierzam założyć działalność gospodarczą IT. Zorientowałem się, że na przykład taki samochód można wpisać (ale nie trzeba) do ewidencji kosztów stałych i używać go w celach działalności gospodarczej. Podobnie można wpisywać w koszty np. imienne bilety komunikacji miejskiej, koszta utrzymania skutera itp.

Czy jeśli preferuję dojazdy na rowerze i wybieram ten sposób poruszania się do miejsca pracy to mogę nie wpisywać dwóch kółek do ewidencji środków stałych i używać go w celach działalności gospodarczej z całym dobrodziejstwem wpisywania w koszty napraw, regulacji, kupna nowych komponentów itp.?

Na infolinii Krajowej Informacji Podatkowej nie widzieli przeciwwskazań. Tylko czy Izba Skarbowa się nie będzie miała wątpliwości? Czy ktoś z Was przerabiał na własnej skórze taki motyw?

RM

On 2 Lut, 23:20, "R.Madejski" <rmadej...@a-- -- co.com> wrote:

Na infolinii Krajowej Informacji Podatkowej nie widzieli przeciwwskazań..
Tylko czy Izba Skarbowa się nie będzie miała wątpliwości? Czy ktoś z Was
przerabiał na własnej skórze taki motyw?

Roweru nie mam w ewidencji środków trwałych.
Kilka komponentów kupionych na faktury - w czasie kontroli bez
problemów.
Jedynie pojawiło się pytanie: "a to części do roweru mogą tyle
kosztować?" ;)

Użytkownik "rzymo" napisał

Jedynie pojawiło się pytanie: "a to części do roweru mogą tyle
kosztować?" ;)

a dziwisz się? karmieni reklamami wszystkomających rowerów komunijnych po 300 zł zapewne uważali, że części nie mogą kosztować więcej niż 10 zł sztuka ;)

Dnia 02 lut 2011 w liście
[news:4d49d8ac$0$1699$c3e8da3$40cdd511news.astraweb.com] R.Madejski
[rmadejski@a-- -- co.com] napisał(a):

Zamierzam założyć działalność gospodarczą IT. Zorientowałem się,
że na przykład taki samochód można wpisać (ale nie trzeba) do
ewidencji kosztów stałych i używać go w celach działalności
gospodarczej. Podobnie można wpisywać w koszty np. imienne bilety
komunikacji miejskiej, koszta utrzymania skutera itp.

Mylisz kilka pojęć. Nie ewidencja kosztów stałych, tylko ewidencja środków trwałych. A środkiem trwałym może być coś, co kosztuje więcej niż 3500 zł. Poniżej tej kwoty sprzęt jest wyposażeniem i przy działalności gospodarczej nie musi być amortyzowany (jak w przypadku środka trwałego). Po prostu do dokumentacji dodajesz pismo, że rower jest używany jako środek transportu i spokojnie możesz kupować do niego części zamienne, serwisować itp. Warunkiem powodzenia takiego zabiegu jest wykazanie w przypadku kontroli, że zakupiony rower przyczynił się w jakiś sposób do uzyskania przychodu. Tyle teoria, bo w działaniach skarbówki (urząd skarbowy w tym przypadku, nie izba - lepiej to wiedzieć, jeżeli masz zamiar otwierać działalność) panuje pełna uznaniowość. To że Tomkowi nie zakwestionowali takich wydatków, nie oznacza, że u ciebie będzie tak samo.

Osobiście jak miałem działalność kupiłem rower poniżej 3500 zł i używałem jako środek transportu (akurat jako wół roboczy - kurierka).

Czy jeśli preferuję dojazdy na rowerze i wybieram ten sposób
poruszania się do miejsca pracy to mogę nie wpisywać dwóch kółek
do ewidencji środków stałych i używać go w celach działalności
gospodarczej z całym dobrodziejstwem wpisywania w koszty napraw,
regulacji, kupna nowych komponentów itp.?

Tak, jeżeli w razie kontroli będziesz potrafił wykazać, że rzeczywiście pokonywałeś taką trasę. Tzn. możesz mieć kłopoty jeżeli miejsce prowadzenia działalności będzie miejscem twojego zameldowania (zazwyczaj tak jest w przypadku jednoosobowych działalności). Jeżeli jednak będziesz np. jeździł do klienta lub miejsce prowadzenia działalności będzie w innym miejscu niż jesteś zameldowany, to nie widzę problemu - czymś musisz się przemieszczać, a wybór należy do ciebie.

Na infolinii Krajowej Informacji Podatkowej nie widzieli
przeciwwskazań. Tylko czy Izba Skarbowa się nie będzie miała
wątpliwości? Czy ktoś z Was przerabiał na własnej skórze taki
motyw?

Zadzwoń lepiej do swojego urzędu skarbowego - to oni rządzą w twoim przypadku, nie infolinia.


--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Rafał Wawrzycki wrote:

Dnia 02 lut 2011 w liście
[news:4d49d8ac$0$1699$c3e8da3$40cdd511news.astraweb.com] R.Madejski
[rmadejski@a-- -- co.com] napisał(a):

Zamierzam założyć działalność gospodarczą IT. Zorientowałem się,
że na przykład taki samochód można wpisać (ale nie trzeba) do
ewidencji kosztów stałych i używać go w celach działalności
gospodarczej. Podobnie można wpisywać w koszty np. imienne bilety
komunikacji miejskiej, koszta utrzymania skutera itp.

Mylisz kilka pojęć. Nie ewidencja kosztów stałych, tylko ewidencja środków trwałych. A środkiem trwałym może być coś, co kosztuje więcej niż 3500 zł.

Dokładnie, pomyliłem się. Za pozostałe wyjaśnienia serdeczne dzięki!

RM

On Thu, 3 Feb 2011, Rafał Wawrzycki wrote:

Dnia 02 lut 2011 w liście
[news:4d49d8ac$0$1699$c3e8da3$40cdd511news.astraweb.com] R.Madejski
[rmadejski@a-- -- co.com] napisał(a):

Zamierzam założyć działalność gospodarczą IT. Zorientowałem się,
że na przykład taki samochód można wpisać (ale nie trzeba) do
ewidencji kosztów stałych i używać go w celach działalności
gospodarczej. Podobnie można wpisywać w koszty np. imienne bilety
komunikacji miejskiej, koszta utrzymania skutera itp.

Mylisz kilka pojęć. Nie ewidencja kosztów stałych, tylko ewidencja
środków trwałych.

  To się zgadza.

A środkiem trwałym może być coś, co kosztuje więcej niż 3500 zł.

  A tu protestuję jakoby :)
  Twój zapis sugeruje "może być tylko", a to byłaby nieprawda.
  Jeśli coś:
- spełnia definicję ST
  oraz
- ma wartość początkową >3500 zł
  oraz
- okres używania ("przewidywany" na początku, faktyczny w trakcie,
   znaczy błędne przewidywanie wymaga rozliczenia)
....to taki ST *musi* *być księgowany* jak ST!

  Ale to nie oznacza, że czegoś co wypełnia wymogi ST a tylko jest
"za tanie" nie można zaliczyć do ST - można, zaliczenie do ST jest
wtedy dobrowolne.

Poniżej tej kwoty sprzęt jest wyposażeniem i przy
działalności gospodarczej nie musi być amortyzowany (jak w przypadku
środka trwałego).

  To prawda. Z drugiej strony <3500 zł ST może być amortyzowany
jednorazowo, a "mała DG" ma prawo jednorazowo amortyzować *łącznie*
do 50 000 Euro, więc... :D
  Ponadto wyposażenie >1500 zł i tak musi być ewidencjonowane, więc
"papierkowy" zysk praktycznie żaden.

  A niekiedy ST ma swoje "przewagi".
  Zacytuję sławny na .podatki przepis art.23.1.49 ustawy o podatku
dochodowym, obejmujący wyposażenie :)
  Dla chętnych link:
http://www.przepisy.gofin.pl/5,36,28354,4.html

Po prostu do dokumentacji dodajesz pismo, że rower
jest używany jako środek transportu i spokojnie możesz kupować do niego
części zamienne, serwisować itp. Warunkiem powodzenia takiego zabiegu
jest wykazanie w przypadku kontroli, że zakupiony rower przyczynił się
w jakiś sposób do uzyskania przychodu.

Tyle teoria, bo w działaniach skarbówki (urząd skarbowy w tym
przypadku, nie izba - lepiej to wiedzieć, jeżeli masz zamiar otwierać
działalność) panuje pełna uznaniowość. To że Tomkowi nie
zakwestionowali takich wydatków, nie oznacza, że u ciebie będzie tak
samo.

  Dopiszę, że choć sam nie korzystam, pytałem kilka lat temu przy
kontroli. Zeznali, że "uszłoby".

Czy jeśli preferuję dojazdy na rowerze i wybieram ten sposób
poruszania się do miejsca pracy to mogę nie wpisywać dwóch kółek
do ewidencji środków stałych i używać go w celach działalności
gospodarczej z całym dobrodziejstwem wpisywania w koszty napraw,
regulacji, kupna nowych komponentów itp.?

Tak, jeżeli w razie kontroli będziesz potrafił wykazać, że rzeczywiście
pokonywałeś taką trasę.

  W przypadku rzeczy (i nie tylko rzeczy, usług to też dotyczy - np.
sławnego "rozliczania telefonu") nie wprowadzonej do ewidencji ST dość
często pytanie właśnie o podstawę rozliczenia *części* wydatków
przeznaczonych na cele DG :)
  IMO jest jak piszesz w tym znaczeniu, że powinno dać się obronić,
ale bez wykazania się jakąś "proporcją" może się trafić urzędnik
chcący ujawnienia podstaw do określenia jaka część to użytkowanie
osobiste, a jaka gospodarcze.
  "Samochodziarze" mają o tyle prościej, że ustalono wskaźnik
- kilometrówkę, która określa limit kosztów "gospodarczych".

pzdr, Gotfryd

Dnia 07 lut 2011 w liście
[news:Pine.WNT.4.64.1102072300190.2676quad] Gotfryd Smolik news
[smolik@stanpol.com.pl] napisał(a):

  A tu protestuję jakoby :)

Prawdę mówiąc liczyłem, że się odezwiesz ;)

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.