Data: 2010-01-13 12:14:13 | |
Autor: GK | |
działka a droga dojazdowa problem dalszy ciag | |
mareK pisze:
Witam, Sytuacja nieciekawa. W takim razie z jednej strony trzeba wystąpić o ustanowienie drogi koniecznej, a z drugiej radziłbym jednak skontaktować się z właścicielami działki. Nie bardzo rozumiem co znaczy "są nieosiągalni"? Zaszyli się w buszu, puszczy nad Amazonką czy jak? Zawsze są jakieś możliwości kontaktu, radziłbym poszukać. W ostateczności zawsze można się do nich wybrać. Koszt lotu do np. USA to jakieś 2 tys. zł + koszty na miejscu. Wyloty w inne miejsca są droższe, ale czy nie warto? Nie jestem prawnikiem, ale sprawę rozpatruję tak na "chłopski rozum". Jeśli działka sama z siebie jest wartościowa lub przedstawia wartość dla Ciebie, bo wiązałeś z nią nadzieję na wybudowanie domu to może warto poświęcić trochę czasu i pieniędzy na szukanie kontaktu? Pozdrawiam, Grzegorz |
|
Data: 2010-01-13 14:04:49 | |
Autor: mareK | |
działka a droga dojazdowa problem dalszy ciag | |
-- -- - Original Message -- -- - From: "GK" <grego69@gazeta.pl>
Nie bardzo rozumiem co znaczy "są Będę próbował, ale od podpisania pełmomocnictwa minęło 15 lat. Oni sie rozeszli, On podobno w zakładzie psychiatrycznym, a Ona wyszła za mąż w Holandi ponownie, ale nie mogę namierzyc adresu. Marek |
|
Data: 2010-01-13 14:39:06 | |
Autor: GK | |
działka a droga dojazdowa problem dalszy ciag | |
mareK pisze:
Będę próbował, ale od podpisania pełmomocnictwa minęło 15 lat. Hmm, no to może być kolejny problem. A w zasadzie seria problemów. O ile do tej Pani pewnie się dotrze, to nie wiem jak od strony prawnej wyglądałaby sprawa odkupienia czy otrzymania prawa do tej działki z drogą, skoro była wspólna małżonków. Ciekawe jak podzielili się majątkiem... Hmm, faktycznie pokomplikowana sprawa... Ciekawe jak sąd się zapatruje na ustanowienie drogi koniecznej jesli nie ma kontaktu z właścicielem... może ktoś się wypowie? Z tym, że znając Polskę i pracę sądów na pewno to potrwa miesiące czy lata... Na początek proponuję spróbować kontaktu z tą Panią i próbę wyjaśnienia sytuacji. Mam nadzieję, że za jakiś wyczytam, że udało Ci się wszystko załatwić. Pozdrawiam i powodzenia życzę! Grzegorz |
|