Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   dziecko na drodze

dziecko na drodze

Data: 2019-09-10 14:23:04
Autor: J.F.
dziecko na drodze
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t

"Kiedy jednak do Sądu Rejonowego w Sokółce trafił wniosek o ukaranie na tej podstawie dwóch kobiet obwinionych o zezwolenie dzieciom poniżej siódmego roku życia na poruszanie się wiejską drogą, ten przyjrzał mu się skrupulatnie.
Analizując zgromadzony materiał dowodowy przez pryzmat znamion wykroczenia, doszedł do niecodziennych wniosków.
Droga to nie tylko jezdnia, ale też chodnik

Sąd powziął wątpliwości co do zgodności art. 89 k.w. z przepisami konstytucji - art. 2 (zasada prawidłowej legislacji), art. 48 ust. 1 (prawo do wychowania dziecka, które powinno uwzględniać stopień jego dojrzałości) oraz art. 52 ust. 1 (prawo do swobodnego poruszania się).
Dlaczego?
Zgodnie z art. 89 k.w. odpowiedzialności podlega ten, ,,kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego".
Z literalnej wykładni art. 89 k.w. wynika zakaz przewożenia dziecka autem, pociągiem, a nawet w wózku. [..[

Zdaniem Sądu Rejonowego w Sokółce wykładnia literalna tego przepisu powoduje, że każdorazowy pobyt małoletniego do lat 7 (nawet pod nadzorem lub opieką jego rodziców czy opiekunów) na drodze publicznej lub torach pojazdu szynowego powoduje konieczność pociągnięcia do odpowiedzialności osób, na których spoczywał w danym momencie obowiązek opieki. "

J.

Data: 2019-09-10 18:27:19
Autor: u2
dziecko na drodze
W dniu 10.09.2019 o 14:23, J.F. pisze:
Z literalnej wykładni art. 89 k.w. wynika zakaz przewożenia dziecka autem, pociągiem, a nawet w wózku. [..[


czepianie się słówek, jak sędzia nie zna wykładni prawa to biorą się takie kfiatki:)

--
I love love

Data: 2019-09-12 12:40:46
Autor: t-1
dziecko na drodze
W dniu 2019-09-10 o 18:27, u2 pisze:
W dniu 10.09.2019 o 14:23, J.F. pisze:
Z literalnej wykładni art. 89 k.w. wynika zakaz przewożenia dziecka autem, pociągiem, a nawet w wózku. [..[


czepianie się słówek, jak sędzia nie zna wykładni prawa to biorą się takie kfiatki:)


Czy nie ma różnicy między pobytem na torach, (którego dotyczy przepis) a w pociągu który po nich jedzie?
Naprawdę trzeba to współcześnie tłumaczyć?

Data: 2019-09-12 12:41:15
Autor: A. Filip
dziecko na drodze
t-1 <t-1@todlaspamu.pl> pisze:
W dniu 2019-09-10 o 18:27, u2 pisze:
W dniu 10.09.2019 o 14:23, J.F. pisze:
Z literalnej wykładni art. 89 k.w. wynika zakaz przewożenia dziecka
autem, pociągiem, a nawet w wózku. [..[


czepianie się słówek, jak sędzia nie zna wykładni prawa to biorą się
takie kfiatki:)


Czy nie ma różnicy między pobytem na torach, (którego dotyczy przepis)
a w pociągu który po nich jedzie?
Naprawdę trzeba to współcześnie tłumaczyć?

Jak widać sędziom trzeba.

--
A. Filip
| Książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni. | (Przysłowie chińskie)

Data: 2019-09-12 13:06:24
Autor: Liwiusz
dziecko na drodze
W dniu 2019-09-12 o 12:40, t-1 pisze:
W dniu 2019-09-10 o 18:27, u2 pisze:
W dniu 10.09.2019 o 14:23, J.F. pisze:
Z literalnej wykładni art. 89 k.w. wynika zakaz przewożenia dziecka autem, pociągiem, a nawet w wózku. [..[


czepianie się słówek, jak sędzia nie zna wykładni prawa to biorą się takie kfiatki:)


Czy nie ma różnicy między pobytem na torach, (którego dotyczy przepis) a w pociągu który po nich jedzie?
Naprawdę trzeba to współcześnie tłumaczyć?

Teraz to przeginasz w drugą stronę.

Przepis dotyczy nie tylko torów, ale i chodnika.

I nie ma wyłączenia, że przebywanie dziecka ma być samodzielne, a z rodzicem karalne nie jest.

--
Liwiusz

Data: 2019-09-12 13:17:47
Autor: u2
dziecko na drodze
W dniu 12.09.2019 o 13:06, Liwiusz pisze:

Przepis dotyczy nie tylko torów, ale i chodnika.

I nie ma wyłączenia, że przebywanie dziecka ma być samodzielne, a z rodzicem karalne nie jest.


wystarczy umieć czytać ze zrozumieniem, nie naginać przepisów do swojego widzi-mi-sie, jak to ma w zwyczaju nadzwyczajna kasta, w anglosaskich krajach ważny jest t.zw. common sense, czyli zdrowy rozsądek:)

a warunek przepisu jest, że pozostawia się małoletniego bez opieki lub nadzoru:)

Art. 89. KW
Dopuszczenie do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub torach pojazdu szynowego
Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego,
podlega karze grzywny albo karze nagany.

--
I love love

Data: 2019-09-12 13:27:10
Autor: Liwiusz
dziecko na drodze
W dniu 2019-09-12 o 13:17, u2 pisze:
W dniu 12.09.2019 o 13:06, Liwiusz pisze:

Przepis dotyczy nie tylko torów, ale i chodnika.

I nie ma wyłączenia, że przebywanie dziecka ma być samodzielne, a z rodzicem karalne nie jest.


wystarczy umieć czytać ze zrozumieniem, nie naginać przepisów do swojego widzi-mi-sie, jak to ma w zwyczaju nadzwyczajna kasta, w anglosaskich krajach ważny jest t.zw. common sense, czyli zdrowy rozsądek:)

Jak zauważy każdy choć trochę uważny, nie żyjemy w systemie anglosaskim.


a warunek przepisu jest, że pozostawia się małoletniego bez opieki lub nadzoru:)

Art. 89. KW
Dopuszczenie do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub torach pojazdu szynowego
Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego,
podlega karze grzywny albo karze nagany.

Niestety nic o takim warunku nie ma.

Można się zżymać, że sąd trolluje, bo trochę tak, ale formalnie rację ma.

--
Liwiusz

Data: 2019-09-12 16:28:23
Autor: u2
dziecko na drodze
W dniu 12.09.2019 o 13:27, Liwiusz pisze:

Jak zauważy każdy choć trochę uważny, nie żyjemy w systemie anglosaskim.

a szkoda, tam się nie patyczkują, tylko szybko procesują, opierając się na zdrowym rozsądku, jeśli sprawa szybko załatwiona to dobrze zwłaszcza dla budżetu państwa:)

a warunek przepisu jest, że pozostawia się małoletniego bez opieki lub nadzoru:)

Art. 89. KW
Dopuszczenie do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub torach pojazdu szynowego
Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego,
podlega karze grzywny albo karze nagany.

Niestety nic o takim warunku nie ma.

w artykule jak najbardziej jest ten warunek, ale jeśli wysoki sąd nie umie czytać, to pozostaje apelacja:)



Można się zżymać, że sąd trolluje, bo trochę tak, ale formalnie rację ma.


ani formalnie, ani merytorycznie:)

--
I love love

Data: 2019-09-12 20:02:30
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7a5605$0$526$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 12.09.2019 o 13:27, Liwiusz pisze:
Jak zauważy każdy choć trochę uważny, nie żyjemy w systemie anglosaskim.

a szkoda, tam się nie patyczkują, tylko szybko procesują, opierając się na zdrowym rozsądku, jeśli sprawa szybko załatwiona to dobrze zwłaszcza dla budżetu państwa:)

Akurat roznie z tym bywa.


J.

Data: 2019-09-12 21:04:54
Autor: u2
dziecko na drodze
W dniu 12.09.2019 o 20:02, J.F. pisze:

Jak zauważy każdy choć trochę uważny, nie żyjemy w systemie anglosaskim.

a szkoda, tam się nie patyczkują, tylko szybko procesują, opierając się na zdrowym rozsądku, jeśli sprawa szybko załatwiona to dobrze zwłaszcza dla budżetu państwa:)

Akurat roznie z tym bywa.



akurat w Bolanda przewlekłość postępowań sądowych to zmora, za którą Bolanda buli wielkie sumy:)


--
I love love

Data: 2019-09-13 05:54:10
Autor: Liwiusz
dziecko na drodze
W dniu 2019-09-12 o 16:28, u2 pisze:
W dniu 12.09.2019 o 13:27, Liwiusz pisze:

Jak zauważy każdy choć trochę uważny, nie żyjemy w systemie anglosaskim.

a szkoda, tam się nie patyczkują, tylko szybko procesują, opierając się na zdrowym rozsądku, jeśli sprawa szybko załatwiona to dobrze zwłaszcza dla budżetu państwa:)

Wcale nie powiedziane, że tam jest lepiej, zwłaszcza jeśli nagle się okazuje, że zdrowym rozsądkiem jest jakiś precedens z XVIII wieku.


a warunek przepisu jest, że pozostawia się małoletniego bez opieki lub nadzoru:)

Art. 89. KW
Dopuszczenie do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub torach pojazdu szynowego
Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego,
podlega karze grzywny albo karze nagany.

Niestety nic o takim warunku nie ma.

w artykule jak najbardziej jest ten warunek, ale jeśli wysoki sąd nie umie czytać, to pozostaje apelacja:)

Nie ma, ale jeśli chcesz ciągnąć tę dyskusję, to zawsze możesz zacytować ten fragment, gdzie wydaje ci się, że jest, to przynajmniej zobaczymy gdzie się mylisz.


--
Liwiusz

Data: 2019-09-13 09:33:34
Autor: u2
dziecko na drodze
W dniu 13.09.2019 o 05:54, Liwiusz pisze:
W dniu 2019-09-12 o 16:28, u2 pisze:
W dniu 12.09.2019 o 13:27, Liwiusz pisze:

Jak zauważy każdy choć trochę uważny, nie żyjemy w systemie anglosaskim.

a szkoda, tam się nie patyczkują, tylko szybko procesują, opierając się na zdrowym rozsądku, jeśli sprawa szybko załatwiona to dobrze zwłaszcza dla budżetu państwa:)

Wcale nie powiedziane, że tam jest lepiej, zwłaszcza jeśli nagle się okazuje, że zdrowym rozsądkiem jest jakiś precedens z XVIII wieku.

jest zdecydowanie lepiej, ale oczywiście to może się zmienić, jeśli wymieni się nadzwyczajną kastę w Bolanda, ale do tego potrzeba jakowejś wojny:)


Nie ma, ale jeśli chcesz ciągnąć tę dyskusję, to zawsze możesz zacytować ten fragment, gdzie wydaje ci się, że jest, to przynajmniej zobaczymy gdzie się mylisz.


było wiele wyroków sądowych z tego artykułu i tylko wysoki sąd w Sokółce miał problemy z jego właściwym odczytaniem, może dla wysokiego sądu w Sokółce zdrowy rozsądek, po angielsku common sense jest obcy ?:)

najwyraźniej wysokiemu sądowi w Sokółce trzeba wyłożyć jak osobie bez odpowiedniego doświadczenia życiowego, że chodzi o pozostawienie małoletniego "bez opieki lub nadzoru":)))))))

btw gdyby to ode mnie zależało, to wykroczenia powinny być załatwiane w trybie administracyjnym, a nie w postępowaniu sądowym, szkoda pieniędzy budżetowych na takie banialuki, wysoki sąd w Sokółce widocznie nie raczył nawet zapoznać się jakie jest orzecznictwo w zakresie tego artykułu



--
I love love

Data: 2019-09-13 11:17:29
Autor: Liwiusz
dziecko na drodze
W dniu 2019-09-13 o 09:33, u2 pisze:
było wiele wyroków sądowych z tego artykułu i tylko wysoki sąd w Sokółce miał problemy z jego właściwym odczytaniem, może dla wysokiego sądu w Sokółce zdrowy rozsądek, po angielsku common sense jest obcy ?:)


Ale co jest dobrego w tym, że sądy muszą interpretować inaczej niż tak, jak jest napisane, bo inaczej dochodzi się do głupot? Bardzo dobrze, że sąd w Sokółce w końcu powiedział, że król jest nagi.

--
Liwiusz

Data: 2019-09-13 11:36:16
Autor: u2
dziecko na drodze
W dniu 13.09.2019 o 11:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2019-09-13 o 09:33, u2 pisze:
było wiele wyroków sądowych z tego artykułu i tylko wysoki sąd w Sokółce miał problemy z jego właściwym odczytaniem, może dla wysokiego sądu w Sokółce zdrowy rozsądek, po angielsku common sense jest obcy ?:)


Ale co jest dobrego w tym, że sądy muszą interpretować inaczej niż tak, jak jest napisane, bo inaczej dochodzi się do głupot? Bardzo dobrze, że sąd w Sokółce w końcu powiedział, że król jest nagi.



znaczy się pewne osoby mieniące się sędziami nie nadają się na sędziego, który powinien mieć odpowiednie doświadczenie życiowe i t.zw. zdrowy rozsądek, no i najwyraźniej nie sprawdził wysoki sąd w Sokółce jakie było dotychczasowe orzecznictwo w tym zakresie:)

btw robienie z igieł wideł to domena sądów w Bolanda, wykroczenia to jeszcze małe pifko, ale poważniejsze sprawy to już nie jest małe pifko:)

--
I love love

Data: 2019-09-14 11:17:08
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 13.09.2019 o 11:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2019-09-13 o 09:33, u2 pisze:
było wiele wyroków sądowych z tego artykułu i tylko wysoki sąd w Sokółce miał problemy z jego właściwym odczytaniem, może dla wysokiego sądu w Sokółce zdrowy rozsądek, po angielsku common sense jest obcy ?:)


Ale co jest dobrego w tym, że sądy muszą interpretować inaczej niż tak, jak jest napisane, bo inaczej dochodzi się do głupot?

Nic dobrego, ale też nic bardzo złego. W każdym z kodeksów jest punkt, że nie można stosować prawa w sposób sprzeczny z przenaczeniem (na przykład KP z przeznaczeniem społeczno-gospodarczym). W KW jest wprost napisane, że nie popełnia wykroczenia ten, komu nie można przypisać szkodliwości społecznej czy jakoś tak. No więc korzystranie z dróg przez dziecko z rodzicem zgodnie z przeznaczeniem w sposób oczywisty nie narusza ładu społecznego. Koniec. NIe ma szkodliwości (choćby się nie wiem jak upierać) w korzystaniu z dzieckiem z chodnika będącego częścią drogi, nie ma wykroczenia.

Bardzo dobrze, że sąd w Sokółce w końcu powiedział, że król jest nagi.


Prawdę mówiąc to spodziewam się, ze czegoś istotnego nie wiemy, albo dziennikarze pokręcili sprawę. Jest gdzieś ten wyrok i treść zapytania do poczytania? Bo jeśli zapytał TK czy chodznie z dzieckiem po chodniku stanowi wykroczenie, to jest to skrajna niekompetencja. Także zakładam, że czegoś nie wiemy.


--
Shrek

Data: 2019-09-10 18:48:39
Autor: kk
dziecko na drodze
On 2019-09-10 14:23, J.F. wrote:
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t "Kiedy jednak do Sądu Rejonowego w Sokółce trafił wniosek o ukaranie na tej podstawie dwóch kobiet obwinionych o zezwolenie dzieciom poniżej siódmego roku życia na poruszanie się wiejską drogą, ten przyjrzał mu się skrupulatnie.
Analizując zgromadzony materiał dowodowy przez pryzmat znamion wykroczenia, doszedł do niecodziennych wniosków.
Droga to nie tylko jezdnia, ale też chodnik

Sąd powziął wątpliwości co do zgodności art. 89 k.w. z przepisami konstytucji - art. 2 (zasada prawidłowej legislacji), art. 48 ust. 1 (prawo do wychowania dziecka, które powinno uwzględniać stopień jego dojrzałości) oraz art. 52 ust. 1 (prawo do swobodnego poruszania się).
Dlaczego?
Zgodnie z art. 89 k.w. odpowiedzialności podlega ten, ,,kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego".
Z literalnej wykładni art. 89 k.w. wynika zakaz przewożenia dziecka autem, pociągiem, a nawet w wózku. [..[

Zdaniem Sądu Rejonowego w Sokółce wykładnia literalna tego przepisu powoduje, że każdorazowy pobyt małoletniego do lat 7 (nawet pod nadzorem lub opieką jego rodziców czy opiekunów) na drodze publicznej lub torach pojazdu szynowego powoduje konieczność pociągnięcia do odpowiedzialności osób, na których spoczywał w danym momencie obowiązek opieki. "

No i właśnie, prawo czy bezprawie?

Data: 2019-09-10 19:21:54
Autor: 'TomN'
dziecko na drodze
J.F. w <news:5d779642$0$535$65785112news.neostrada.pl>:

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t


Masz chociaż słowo komentarza, czy bedziesz kolejnym, który prasówkę robi?

Ja skomentuję tak:
sąd niezawisły od rozumu nie ogarnął w swojej wielkości rejonowej, ze przepisy to nie tylko karne/wykroczeniowe, ale równiez inne istnieją.
I w takim PoRD jest przepis:
"Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod
opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to
strefy zamieszkania"
Czy przez przypadek kk i kw nie powstały po to, zeby penalizować występki/wykroczenia i przestępstwa z innych ustaw, a nie być (nie znam prawniczego słowa, więc napiszę samodzielnym) źródłem prawa?
Choć ustawodawca czasami tak stwierdza, np. w rozporządzeniach z delegacji ustwy, że to kw/kk jest ustawą, która zabrania, więc z tej ustawy karać można, tak być nie powinno, ba zmusiłoby to niektórych do myślenia.

Jeżeli chodzi o artykuł, to jest tendencyjny, bo zapewne dzieci po wsi latały bez majtek i bez butów, ale na szczęście matki tylko za brak opieki pociągną, a mogli za obrazę majestatu (zapewne w kw/kk cos by sie znalazło)

I przypomnę, że wielu typom już tu podziękowałem, a Ty jesteś na czarnej liście trolików...


CROSS:  pl.misc.samochody,pl.soc.prawo
--
'Tom N'

Data: 2019-09-10 22:16:01
Autor: u2
dziecko na drodze
W dniu 10.09.2019 o 19:21, 'TomN' pisze:
Masz chociaż słowo komentarza, czy bedziesz kolejnym, który prasówkę robi?


tom"nn" to przeciwnik prasówek, widać nie lubi prasy, tyle że tutaj jest usenet, czyli niusownia, pomylił chłopak miejsca:)))))))

--
I love love

Data: 2019-09-11 11:12:49
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "'TomN'"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:190910.192155.pms+psp.10.91@int.dyndns.org.invalid.190910.invalid...
J.F. w
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t

Masz chociaż słowo komentarza, czy bedziesz kolejnym, który prasówkę robi?

A co tu komentowac - tresc jasno komentuje :-)

Ja skomentuję tak:
sąd niezawisły od rozumu nie ogarnął w swojej wielkości rejonowej, ze
przepisy to nie tylko karne/wykroczeniowe, ale równiez inne istnieją.
I w takim PoRD jest przepis:
"Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod
opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to
strefy zamieszkania"

I ktory przepis wazniejszy ?

Czy przez przypadek kk i kw nie powstały po to, zeby penalizować
występki/wykroczenia i przestępstwa z innych ustaw, a nie być (nie znam
prawniczego słowa, więc napiszę samodzielnym) źródłem prawa?

Jakbys przeczytal a nie przyczepial sie, to bys zobaczyl, ze opisuja duzo czynow zabronionych, wiec sa "samodzielnym zrodlem prawa".

Owszem, jest w KW "kto narusza inne przepisy ruchu drogowego",
bywaja tez artykuly o karalnosci w innych ustawach.

Jeżeli chodzi o artykuł, to jest tendencyjny, bo zapewne dzieci po wsi
latały bez majtek i bez butów, ale na szczęście matki tylko za brak opieki
pociągną, a mogli za obrazę majestatu (zapewne w kw/kk cos by sie znalazło)

Byc moze, ale przepis jest przepis - dziecko do 7 lat musi byc w domu, lub na drodze niepublicznej, lub kupujesz helikopter :-P


J.

Data: 2019-09-11 21:13:04
Autor: kk
dziecko na drodze
On 2019-09-11 11:12, J.F. wrote:


Jeżeli chodzi o artykuł, to jest tendencyjny, bo zapewne dzieci po wsi
latały bez majtek i bez butów, ale na szczęście matki tylko za brak opieki
pociągną, a mogli za obrazę majestatu (zapewne w kw/kk cos by sie znalazło)

Byc moze, ale przepis jest przepis - dziecko do 7 lat musi byc w domu, lub na drodze niepublicznej, lub kupujesz helikopter :-P

Akurat ten przepis powinni zmienić w 24h

Data: 2019-09-12 11:30:17
Autor: ąćęłńóśźż
dziecko na drodze
Sprawdziłbym, kiedy powstał ten przepis, a kiedy zmieniła się definicja drogi.


-- -- -
ten przepis powinni zmienić

Data: 2019-09-12 22:01:42
Autor: RoMan Mandziejewicz
dziecko na drodze
Hello kk,

Wednesday, September 11, 2019, 9:13:04 PM, you wrote:

Jeżeli chodzi o artykuł, to jest tendencyjny, bo zapewne dzieci po wsi
latały bez majtek i bez butów, ale na szczęście matki tylko za brak opieki
pociągną, a mogli za obrazę majestatu (zapewne w kw/kk cos by sie znalazło)
Byc moze, ale przepis jest przepis - dziecko do 7 lat musi byc w domu,
lub na drodze niepublicznej, lub kupujesz helikopter :-P
Akurat ten przepis powinni zmienić w 24h

Nie muszą - jest odpowiedni przepis w PoRD tylko pan sędzia go nie
przeczytał.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-09-12 22:53:21
Autor: kk
dziecko na drodze
On 2019-09-12 22:01, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello kk,

Wednesday, September 11, 2019, 9:13:04 PM, you wrote:

Jeżeli chodzi o artykuł, to jest tendencyjny, bo zapewne dzieci po wsi
latały bez majtek i bez butów, ale na szczęście matki tylko za brak
opieki
pociągną, a mogli za obrazę majestatu (zapewne w kw/kk cos by sie
znalazło)
Byc moze, ale przepis jest przepis - dziecko do 7 lat musi byc w domu,
lub na drodze niepublicznej, lub kupujesz helikopter :-P
Akurat ten przepis powinni zmienić w 24h

Nie muszą - jest odpowiedni przepis w PoRD tylko pan sędzia go nie
przeczytał.


Jaki

Data: 2019-09-12 23:59:02
Autor: RoMan Mandziejewicz
dziecko na drodze
Hello kk,

Thursday, September 12, 2019, 10:53:21 PM, you wrote:

[...]

Byc moze, ale przepis jest przepis - dziecko do 7 lat musi byc w domu,
lub na drodze niepublicznej, lub kupujesz helikopter :-P
Akurat ten przepis powinni zmienić w 24h
Nie muszą - jest odpowiedni przepis w PoRD tylko pan sędzia go nie
przeczytał.
Jaki

Aż taki leniwy jesteś?

Art. 43 ust. 1 PoRD. PoRD jest lex specialis w stosunku do kodeksu
wykroczeń. To PoRD reguluje ruch na drogach a nie kodeks
wykroczeń. --
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-09-13 00:26:43
Autor: kk
dziecko na drodze
On 2019-09-12 23:59, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello kk,

Thursday, September 12, 2019, 10:53:21 PM, you wrote:

[...]

Byc moze, ale przepis jest przepis - dziecko do 7 lat musi byc w domu,
lub na drodze niepublicznej, lub kupujesz helikopter :-P
Akurat ten przepis powinni zmienić w 24h
Nie muszą - jest odpowiedni przepis w PoRD tylko pan sędzia go nie
przeczytał.
Jaki

Aż taki leniwy jesteś?

Czemu miałbym być, nie być, co Cię to w ogóle obchodzi? Weź zadzwoń do mamy


Art. 43 ust. 1 PoRD. PoRD jest lex specialis w stosunku do kodeksu
wykroczeń. To PoRD reguluje ruch na drogach a nie kodeks
wykroczeń.


Ok, może się nad tym jeszcze "pochylę"

Data: 2019-09-13 00:31:13
Autor: RoMan Mandziejewicz
dziecko na drodze
Hello kk,

Friday, September 13, 2019, 12:26:43 AM, you wrote:

[...]

Aż taki leniwy jesteś?
Czemu miałbym być, nie być, co Cię to w ogóle obchodzi?

To po chuj pytasz?

Weź zadzwoń do mamy

Następny incel...

Art. 43 ust. 1 PoRD. PoRD jest lex specialis w stosunku do kodeksu
wykroczeń. To PoRD reguluje ruch na drogach a nie kodeks
wykroczeń.
Ok, może się nad tym jeszcze "pochylę"

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-09-13 00:48:07
Autor: kk
dziecko na drodze
On 2019-09-13 00:31, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello kk,

Friday, September 13, 2019, 12:26:43 AM, you wrote:

[...]

Aż taki leniwy jesteś?
Czemu miałbym być, nie być, co Cię to w ogóle obchodzi?

To po chuj pytasz?

Nie pytam, Ty coś pierdolisz od rzeczy.


Weź zadzwoń do mamy

Następny incel...

Zadzwoń, zadzwoń, dobrze Ci zrobi


Art. 43 ust. 1 PoRD. PoRD jest lex specialis w stosunku do kodeksu
wykroczeń. To PoRD reguluje ruch na drogach a nie kodeks
wykroczeń.
Ok, może się nad tym jeszcze "pochylę"


Data: 2019-09-13 11:55:09
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8875467682$20190912235904@squadack.com...
[...]
Nie muszą - jest odpowiedni przepis w PoRD tylko pan sędzia go nie
przeczytał.
Jaki

Aż taki leniwy jesteś?

Art. 43 ust. 1 PoRD. PoRD jest lex specialis w stosunku do kodeksu
wykroczeń. To PoRD reguluje ruch na drogach a nie kodeks wykroczeń.

PoRD reguluje ruch na drogach, a KW reguluje karalnosc czynow.
Biorac pod uwage ten konkretny art, ktory jest dosc szczegolowy,
to mam waptliwosci co tu jest lex specialis :-)

J.

Data: 2019-09-13 13:22:05
Autor: RoMan Mandziejewicz
dziecko na drodze
Hello J.F.,

Friday, September 13, 2019, 11:55:09 AM, you wrote:

Nie muszą - jest odpowiedni przepis w PoRD tylko pan sędzia go nie
przeczytał.
Jaki
Aż taki leniwy jesteś?
Art. 43 ust. 1 PoRD. PoRD jest lex specialis w stosunku do kodeksu
wykroczeń. To PoRD reguluje ruch na drogach a nie kodeks wykroczeń.
PoRD reguluje ruch na drogach, a KW reguluje karalnosc czynow.
Biorac pod uwage ten konkretny art, ktory jest dosc szczegolowy,
to mam waptliwosci co tu jest lex specialis :-)

Czy widzisz, że policjanci biegali za osobami z dziećmi poniżej lat 7
i próbowali wlepiać mandaty?

Chyba mają jednak więcej rozsądnego rozumienia prawa od prowincjalnego
sędziego, który postanowił być gwiazdką mediów na dzień lub dwa.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-09-13 13:39:54
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4476433438$20190913132206@squadack.com...
Hello J.F.,
Friday, September 13, 2019, 11:55:09 AM, you wrote:

Art. 43 ust. 1 PoRD. PoRD jest lex specialis w stosunku do kodeksu
wykroczeń. To PoRD reguluje ruch na drogach a nie kodeks wykroczeń.
PoRD reguluje ruch na drogach, a KW reguluje karalnosc czynow.
Biorac pod uwage ten konkretny art, ktory jest dosc szczegolowy,
to mam waptliwosci co tu jest lex specialis :-)

Czy widzisz, że policjanci biegali za osobami z dziećmi poniżej lat 7
i próbowali wlepiać mandaty?

Tak ogolnie, to malo policjantow widuje.

Chyba mają jednak więcej rozsądnego rozumienia prawa od prowincjalnego
sędziego, który postanowił być gwiazdką mediów na dzień lub dwa.

No ale IMO ma racje - skoro ma sądzic na podstawie przepisów, to przepis ma byc poprawny.

A policjanci uczeni w prawie nie sa - jak im komendant kaze chodzic po osiedlu i lapac dzieci bez opieki, to lapia :-)

J.

Data: 2019-09-13 14:26:00
Autor: u2
dziecko na drodze
W dniu 13.09.2019 o 13:39, J.F. pisze:
A policjanci uczeni w prawie nie sa - jak im komendant kaze chodzic po osiedlu i lapac dzieci bez opieki, to lapia

zgroza, nie znają się i łapią, a co dalej ? a co dalej ?:)


--
I love love

Data: 2019-09-13 23:58:55
Autor: Marcin Debowski
dziecko na drodze
On 2019-09-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4476433438$20190913132206@squadack.com...
Hello J.F.,
Friday, September 13, 2019, 11:55:09 AM, you wrote:

Art. 43 ust. 1 PoRD. PoRD jest lex specialis w stosunku do kodeksu
wykroczeń. To PoRD reguluje ruch na drogach a nie kodeks wykroczeń.
PoRD reguluje ruch na drogach, a KW reguluje karalnosc czynow.
Biorac pod uwage ten konkretny art, ktory jest dosc szczegolowy,
to mam waptliwosci co tu jest lex specialis :-)

Czy widzisz, że policjanci biegali za osobami z dziećmi poniżej lat 7
i próbowali wlepiać mandaty?

Tak ogolnie, to malo policjantow widuje.

Chyba mają jednak więcej rozsądnego rozumienia prawa od prowincjalnego
sędziego, który postanowił być gwiazdką mediów na dzień lub dwa.

No ale IMO ma racje - skoro ma sądzic na podstawie przepisów, to przepis ma byc poprawny.

Nie chodzi o poprawność przepisu, a o jego jednoznaczne brzmienie - tak aby dał się zrozumieć bez proszenia SN/TK o wykładnie. Nie zawsze się da.

--
Marcin

Data: 2019-09-11 22:17:05
Autor: 'TomN'
dziecko na drodze
J.F. w <news:5d78bb2d$0$499$65785112news.neostrada.pl>:

Użytkownik "'TomN'"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:190910.192155.pms+psp.10.91@int.dyndns.org.invalid.190910.invalid...
J.F. w
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t

Masz chociaż słowo komentarza, czy bedziesz kolejnym, który prasówkę robi?
A co tu komentowac - tresc jasno komentuje :-)
Ja skomentuję tak:
I ktory przepis wazniejszy ?

O, czyli trolik jednak ma cos do napisania odnośnie?

Czy przez przypadek kk i kw nie powstały po to, zeby penalizować
występki/wykroczenia
Jakbys przeczytal
[...]
Owszem, jest w KW "kto narusza inne przepisy ruchu drogowego",
bywaja tez artykuly o karalnosci w innych ustawach.

O i znowu jednak masz coś do napisania

No to w jakim celu robisz to co robisz? Stać cię na chwilę refleksji?


CROSS:  pl.misc.samochody,pl.soc.prawo
--
'Tom N'

Data: 2019-09-10 21:18:36
Autor: Marcin Debowski
dziecko na drodze
On 2019-09-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t

"Kiedy jednak do Sądu Rejonowego w Sokółce trafił wniosek o ukaranie na tej podstawie dwóch kobiet obwinionych o zezwolenie dzieciom poniżej siódmego roku życia na poruszanie się wiejską drogą, ten przyjrzał mu się skrupulatnie.

Aha.

Zdaniem Sądu Rejonowego w Sokółce wykładnia literalna tego przepisu powoduje, że każdorazowy pobyt małoletniego do lat 7 (nawet pod nadzorem lub opieką jego rodziców czy opiekunów) na drodze publicznej lub torach pojazdu szynowego powoduje konieczność pociągnięcia do odpowiedzialności osób, na których spoczywał w danym momencie obowiązek opieki. "

Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no brawo :)

--
Marcin

Data: 2019-09-10 23:48:09
Autor: u2
dziecko na drodze
W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:
Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha


debi wierzy w ducha ?:)

--
I love love

Data: 2019-09-11 01:06:46
Autor: kk
dziecko na drodze
On 2019-09-10 23:18, Marcin Debowski wrote:
On 2019-09-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t

"Kiedy jednak do Sądu Rejonowego w Sokółce trafił wniosek o ukaranie
na tej podstawie dwóch kobiet obwinionych o zezwolenie dzieciom
poniżej siódmego roku życia na poruszanie się wiejską drogą, ten
przyjrzał mu się skrupulatnie.

Aha.

Zdaniem Sądu Rejonowego w Sokółce wykładnia literalna tego przepisu
powoduje, że każdorazowy pobyt małoletniego do lat 7 (nawet pod
nadzorem lub opieką jego rodziców czy opiekunów) na drodze publicznej
lub torach pojazdu szynowego powoduje konieczność pociągnięcia do
odpowiedzialności osób, na których spoczywał w danym momencie
obowiązek opieki. "

Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no
brawo :)


"
Jednak czym innym jest brzmienie przepisu, a czym innym jego stosowanie. Trudno karać rodziców za to, że dziecko pojawi się samo na chodniku w małej wsi, w której ruch jest nieduży - ocenia prof. Stefański."

A pod wpływem można jeździć ?

Data: 2019-09-11 20:36:53
Autor: t-1
dziecko na drodze
W dniu 2019-09-11 o 01:06, kk pisze:


A pod wpływem można jeździć ?

Na swojej łące jak najbardziej.

Data: 2019-09-11 20:41:41
Autor: ąćęłńóśźż
dziecko na drodze
Była głośna medialnie sprawa, jak srasz wiejska weszła na podwórko jeżdżącego na cyku i gościu stracił prawko.
A powinien ich zastrzelić ;-)


-- -- -
Na swojej łące jak najbardziej.

Data: 2019-09-11 20:41:47
Autor: u2
dziecko na drodze
W dniu 11.09.2019 o 20:36, t-1 pisze:
W dniu 2019-09-11 o 01:06, kk pisze:


A pod wpływem można jeździć ?

Na swojej łące jak najbardziej.


na autostradzie również, paczaj przypadek Kamila D.:)

--
I love love

Data: 2019-09-12 00:20:40
Autor: Marcin Debowski
dziecko na drodze
On 2019-09-10, kk <kk@op.pl.invalid> wrote:
On 2019-09-10 23:18, Marcin Debowski wrote:
Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no
brawo :)


"
Jednak czym innym jest brzmienie przepisu, a czym innym jego stosowanie. Trudno karać rodziców za to, że dziecko pojawi się samo na chodniku w małej wsi, w której ruch jest nieduży - ocenia prof. Stefański."

Nie o tym pisałem, ale jeśli pytasz o moje zdanie, to oczywiście, że to zalezy od sytuacji - czy tam w ogóle jest jakiś ruch. I od dziecka. Tak skonstruowany przepis jest o tyle głupi, ze może być w okolicach drogi doskonale radzący sobie pięciolatek i zachowujący sie jak debil piętnastolatek. Nawet mam obawy, że statystycznie bardziej niebezpieczne jest przebywanie na chodniku nastolatka, niż 6-8 latka.

--
Marcin

Data: 2019-09-11 06:00:27
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:

Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no
brawo :)

Normalna sprawa. Może być sprzeczne z duchem, może być sprzeczne z innymi przepisami o wyższej randze - przepis jest przepis.

--
Shrek

Data: 2019-09-11 12:31:01
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d78715b$0$540$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:
Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no
brawo :)

Normalna sprawa. Może być sprzeczne z duchem, może być sprzeczne z innymi przepisami o wyższej randze - przepis jest przepis.

Ale sad ma sądzic na podstawie przepisow.
Chyba nie chcesz, zeby to robil na podstawie swojego widzijemusię.

A do "wyzszej rangi" jest TK.

A "duch prawa" tez jest duchem przepisu.
No chyba, ze koles podpadnie, to wtedy jest duchem sedziego czy SN :-)

J.

Data: 2019-09-11 17:34:54
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 11.09.2019 o 12:31, J.F. pisze:

Ale sad ma sądzic na podstawie przepisow.

Ależ niech sądzi. Jedną z podstaw prawa jest, że w razie wątpliwości co do litery prawa należy sięgać do jego ducha. Inaczej sędziowie byliby zbędny. Wystarczyłby komputer.

Chyba nie chcesz, zeby to robil na podstawie swojego widzijemusię.

Od tego po trochu są. Patrz wyżej.

A do "wyzszej rangi" jest TK.

A niby czemu - masz dwa akty prawne sprzeczne ze sobą (prawie codzienność) - masz pytać TL czy kolejności Unia, trakty, konstytucja, ustawa, rozporządzenie się wczoraj w nocy nie zmieniło w parlamencie?

A "duch prawa" tez jest duchem przepisu.

Sądzisz, że duchem tego przepisu było to, żeby do ukończenia 7 roku dzieci nie wychodziły ze szpitala (w przybliżeniu każde miejsce jest otoczone drogami publicznymi) w którym przyszły na świat?


--
Shrek

Data: 2019-09-11 19:31:00
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d79141d$0$17344$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 11.09.2019 o 12:31, J.F. pisze:
Ale sad ma sądzic na podstawie przepisow.

Ależ niech sądzi. Jedną z podstaw prawa jest, że w razie wątpliwości co do litery prawa należy sięgać do jego ducha. Inaczej sędziowie byliby zbędny. Wystarczyłby komputer.

No to jaki jest duch w tym przypadku ... i dlaczego uwazasz, ze wlasnie taki ? :-)

A po prawdzie, to jeszcze nie wiemy za co tam kulsony dokladnie domagaly sie skazania ...

A do "wyzszej rangi" jest TK.
A niby czemu - masz dwa akty prawne sprzeczne ze sobą (prawie codzienność) - masz pytać TL czy kolejności Unia, trakty, konstytucja, ustawa, rozporządzenie się wczoraj w nocy nie zmieniło w parlamencie?

ale tu akurat sa dwie ustawy.

A "duch prawa" tez jest duchem przepisu.
Sądzisz, że duchem tego przepisu było to, żeby do ukończenia 7 roku dzieci nie wychodziły ze szpitala (w przybliżeniu każde miejsce jest otoczone drogami publicznymi) w którym przyszły na świat?

Nie.
Wiec w zasadzie jaki byl ten duch ?

J.

Data: 2019-09-11 21:02:26
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 11.09.2019 o 19:31, J.F. pisze:

Ależ niech sądzi. Jedną z podstaw prawa jest, że w razie wątpliwości co do litery prawa należy sięgać do jego ducha. Inaczej sędziowie byliby zbędny. Wystarczyłby komputer.

No to jaki jest duch w tym przypadku ... i dlaczego uwazasz, ze wlasnie taki ? :-)


Żeby dzieciaki same się po drodze nie szwędały? A dlaczego? To jakieś podchwytliwe pytanie?


A do "wyzszej rangi" jest TK.
A niby czemu - masz dwa akty prawne sprzeczne ze sobą (prawie codzienność) - masz pytać TL czy kolejności Unia, trakty, konstytucja, ustawa, rozporządzenie się wczoraj w nocy nie zmieniło w parlamencie?

ale tu akurat sa dwie ustawy.

Ty pisałeś o "wyższej randze". Wiec co do rang kolejność jest znana i bez TK.

A "duch prawa" tez jest duchem przepisu.
Sądzisz, że duchem tego przepisu było to, żeby do ukończenia 7 roku dzieci nie wychodziły ze szpitala (w przybliżeniu każde miejsce jest otoczone drogami publicznymi) w którym przyszły na świat?

Nie.
Wiec w zasadzie jaki byl ten duch ?

Poważnie?

--
Shrek

Data: 2019-09-11 21:11:26
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 11.09.2019 o 21:02, Shrek pisze:

A do "wyzszej rangi" jest TK.
A niby czemu - masz dwa akty prawne sprzeczne ze sobą (prawie codzienność) - masz pytać TL czy kolejności Unia, trakty, konstytucja, ustawa, rozporządzenie się wczoraj w nocy nie zmieniło w parlamencie?

ale tu akurat sa dwie ustawy.

Ty pisałeś o "wyższej randze". Wiec co do rang kolejność jest znana i bez TK.

Dobra - sprostowanie - ja zacząłem od wyższej rangi ty wmieszałeś w to TK. TK jest od stwierdzania zgodności w przypadkach wątpliwych, a nie od ustalania hierarhi. Jeśli jest oczywista sprzeczność TK nie ma zasadniczo nic do roboty przy tym. Przynajmniej w teorii.

Data: 2019-09-12 14:01:01
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7944c1$0$510$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 11.09.2019 o 19:31, J.F. pisze:
Ależ niech sądzi. Jedną z podstaw prawa jest, że w razie wątpliwości co do litery prawa należy sięgać do jego ducha. Inaczej sędziowie byliby zbędny. Wystarczyłby komputer.

No to jaki jest duch w tym przypadku ... i dlaczego uwazasz, ze wlasnie taki ? :-)

Żeby dzieciaki same się po drodze nie szwędały? A dlaczego? To jakieś podchwytliwe pytanie?

Dlaczego uwazasz ze "same", skoro w ustawie nic na ten temat nie ma :-P

A "duch prawa" tez jest duchem przepisu.
Sądzisz, że duchem tego przepisu było to, żeby do ukończenia 7 roku dzieci nie wychodziły ze szpitala (w przybliżeniu każde miejsce jest otoczone drogami publicznymi) w którym przyszły na świat?
Nie.
Wiec w zasadzie jaki byl ten duch ?
Poważnie?

Pozostaje wiec wyjasnic, kiedy sie ten duch zatracil.

Jak tu ktos podejrzewa - zmienila sie definicja drogi ?
Byc moze, ale wydaje mi sie, ze zmieniono dawno temu.
Z kolei ten przepis z KW ... czy nie jakis nowy ?
No nie, byl juz pierwszej wersji z 1971.

Hm, a co bylo wczesniej ?

J.

Data: 2019-09-12 18:59:31
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 12.09.2019 o 14:01, J.F. pisze:

Żeby dzieciaki same się po drodze nie szwędały? A dlaczego? To jakieś podchwytliwe pytanie?

Dlaczego uwazasz ze "same", skoro w ustawie nic na ten temat nie ma :-P

NIe pamiętam gdzie, ale gdzieś stało domniemanie logiczności i celowości prawa. Wiem, że to niebezpieczne założenie, ale ciężko założyć, że prawodawca ma IQ poniżej deski sedesowej wolnoopadającej.

Wiec w zasadzie jaki byl ten duch ?
Poważnie?

Pozostaje wiec wyjasnic, kiedy sie ten duch zatracil.

W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki.


--
Shrek

Data: 2019-09-12 20:01:34
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7a7972$0$528$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 12.09.2019 o 14:01, J.F. pisze:
Żeby dzieciaki same się po drodze nie szwędały? A dlaczego? To jakieś podchwytliwe pytanie?

Dlaczego uwazasz ze "same", skoro w ustawie nic na ten temat nie ma :-P

NIe pamiętam gdzie, ale gdzieś stało domniemanie logiczności i celowości prawa. Wiem, że to niebezpieczne założenie, ale ciężko założyć, że prawodawca ma IQ poniżej deski sedesowej wolnoopadającej.

Wiec w zasadzie jaki byl ten duch ?
Poważnie?
Pozostaje wiec wyjasnic, kiedy sie ten duch zatracil.

W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki.

Domniemywam, ze policja zawnioskowala, bo dzieci jednak byly na drodze bez opieki.

I co teraz sad - powinien uznac, ze wlasnie o to w przepisie chodzi .... nie majac podstaw ?
Czy powinien skazac bez zastanawiania, bo przepis jest przepis, i tu akurat myslec nie trzeba ?

Czy wlasnie, zauwazywszy dysonans, powinien dazyc do wyjasnienia ? :-)

A moze sad sie boi, ze skazany bedzie apelowal, bo zostal skazany na podstawie literalnie durnego przepisu, ktory uniemozliwia zabranie dziecka ze szpitala ? :-)

J.

Data: 2019-09-12 21:03:17
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 12.09.2019 o 20:01, J.F. pisze:

W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki.

Domniemywam, ze policja zawnioskowala, bo dzieci jednak byly na drodze bez opieki.

No też. Więc tu problemu sąd nie ma.

I co teraz sad - powinien uznac, ze wlasnie o to w przepisie chodzi ... nie majac podstaw ?

Czemu nie mając podstaw?

Czy powinien skazac bez zastanawiania, bo przepis jest przepis, i tu akurat myslec nie trzeba ?

IMHO nie.

Czy wlasnie, zauwazywszy dysonans, powinien dazyc do wyjasnienia ? :-)

Obstawiam tą bramkę.


--
Shrek

Data: 2019-09-12 21:32:53
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7a9675$0$521$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 12.09.2019 o 20:01, J.F. pisze:
Domniemywam, ze policja zawnioskowala, bo dzieci jednak byly na drodze bez opieki.

No też. Więc tu problemu sąd nie ma.

I co teraz sad - powinien uznac, ze wlasnie o to w przepisie chodzi ... nie majac podstaw ?
Czemu nie mając podstaw?

No bo w ustawie nic takiego nie pisze :-)

Czy powinien skazac bez zastanawiania, bo przepis jest przepis, i tu akurat myslec nie trzeba ?
IMHO nie.

tzn - sad uznaje, ze wypuszczenie dzieci bez opieki powinno zostac ukarane,
przepis na wypuszczenie jest, nawet nie wymaga "bez opieki", to sad moze bez problemu skazac, bo przepis jest ...
no wlasnie - czy aby na pewno bez problemow w przyszlosci ?

Obywatel sfilmuje, jak policjant z wlasnym dzieckiem wychodzi, wysle na Policje,
i sad bedzie musial ukarac ?
Czy narazi sie na zarzut  niesprawiedliwego, bo nierownego, traktowania obwinionych  :-)

Czy wlasnie, zauwazywszy dysonans, powinien dazyc do wyjasnienia ? :-)
Obstawiam tą bramkę.

No i tak sad zadzialal, a wam sie cos nie podoba :-)

J.

Data: 2019-09-12 21:53:19
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 12.09.2019 o 21:32, J.F. pisze:

tzn - sad uznaje, ze wypuszczenie dzieci bez opieki powinno zostac ukarane,
przepis na wypuszczenie jest, nawet nie wymaga "bez opieki", to sad moze bez problemu skazac, bo przepis jest ...
no wlasnie - czy aby na pewno bez problemow w przyszlosci ?

Obywatel sfilmuje, jak policjant z wlasnym dzieckiem wychodzi, wysle na Policje,
i sad bedzie musial ukarac ?

Dlaczego sądzisz, że sąd musi kierować się tym co postanowił inny sąd w innej sprawie?

Czy wlasnie, zauwazywszy dysonans, powinien dazyc do wyjasnienia ? :-)
Obstawiam tą bramkę.

No i tak sad zadzialal, a wam sie cos nie podoba :-)

Mi tam rybcia. Ale IMHO rozsadku w tym nie ma.


--
Shrek

Data: 2019-09-13 11:52:59
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7aa22f$0$517$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 12.09.2019 o 21:32, J.F. pisze:
tzn - sad uznaje, ze wypuszczenie dzieci bez opieki powinno zostac ukarane,
przepis na wypuszczenie jest, nawet nie wymaga "bez opieki", to sad moze bez problemu skazac, bo przepis jest ...
no wlasnie - czy aby na pewno bez problemow w przyszlosci ?

Obywatel sfilmuje, jak policjant z wlasnym dzieckiem wychodzi, wysle na Policje, i sad bedzie musial ukarac ?

Dlaczego sądzisz, że sąd musi kierować się tym co postanowił inny sąd w innej sprawie?

Dlaczego inny ?
To bedzie wk* obywatel z Sokołki i sprawa trafi do tego samego sadu rejonowego :-P

Czy wlasnie, zauwazywszy dysonans, powinien dazyc do wyjasnienia ? :-)
Obstawiam tą bramkę.

No i tak sad zadzialal, a wam sie cos nie podoba :-)

Mi tam rybcia. Ale IMHO rozsadku w tym nie ma.

W przepisie, w dzialaniach sadu, w dzialaniach policji  ? :-P

J.

Data: 2019-09-13 16:58:53
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 13.09.2019 o 11:52, J.F. pisze:

Dlaczego sądzisz, że sąd musi kierować się tym co postanowił inny sąd w innej sprawie?

Dlaczego inny ?
To bedzie wk* obywatel z Sokołki i sprawa trafi do tego samego sadu rejonowego :-P

No i co z tego? A co to jest ten sam sąd i gdzie stoi, że musi on się kierować swoimi wcześniejszymi wyrokami? Z całym szacunkiem (no dobra - bez) w rejonie to mogliby rzucać monetą, bo i tak zwykle jest apelacja.

Mi tam rybcia. Ale IMHO rozsadku w tym nie ma.

W przepisie, w dzialaniach sadu, w dzialaniach policji  ? :-P

Pierwsze i drugie łącznie, o działaniach kulsonów nic nie wiem yięc ciężko oceniać.

--
Shrek

Data: 2019-09-13 19:59:31
Autor: ąćęłńóśźż
dziecko na drodze
Przecież rzucają (w apelacji też).
Cała reszta jest dla ubawu gawiedzi i pracy pozorowanej byle do stanu spoczynku.
Teraz nawet pracy pozorowanej będzie mniej, bo uzasadnienia będą płatne.
W sumie już ustne powinny być płatne, a co, gardłować na darmo?
Jestem uważany na sali za wroga już od chwili braku zgody na odstąpienie sprawozdawcy od krótkiego zreferowania sprawy.
Patrzą na mnie wielkie ździwione oczy.
Ale wiem, że to jedyny sposób na zapoznanie reszty składu ze sprawą.


-- -- -
w rejonie to mogliby rzucać monetą

Data: 2019-09-13 05:55:49
Autor: Liwiusz
dziecko na drodze
W dniu 2019-09-12 o 18:59, Shrek pisze:
W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki.

W zasadzie jestem przeciwny takim interpretacjom, ponieważ "co ustawodawca miał na myśli" nie może polegać na tym, że do ustawy dopisuje się wirtualnie słowa, których nie było. Bo wówczas to już nie jest interpretacja, tylko legislacja, do której sądy nie mają prawa.

--
Liwiusz

Data: 2019-09-13 17:00:17
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 13.09.2019 o 05:55, Liwiusz pisze:
W dniu 2019-09-12 o 18:59, Shrek pisze:
W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki.

W zasadzie jestem przeciwny takim interpretacjom, ponieważ "co ustawodawca miał na myśli" nie może polegać na tym, że do ustawy dopisuje się wirtualnie słowa, których nie było. Bo wówczas to już nie jest interpretacja, tylko legislacja, do której sądy nie mają prawa.

Czyli jesteś za nałożeniem grzywny do 5 tysi praktycznie każdemu rodzicu dziecka, co je z domu wyprowadzisz dalej niż do bramy? No bo skoro nie wolno interpretować, no to jazda...



--
Shrek

Data: 2019-09-13 20:55:43
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7baeff$0$515$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 13.09.2019 o 05:55, Liwiusz pisze:
W dniu 2019-09-12 o 18:59, Shrek pisze:
W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki.

W zasadzie jestem przeciwny takim interpretacjom, ponieważ "co ustawodawca miał na myśli" nie może polegać na tym, że do ustawy dopisuje się wirtualnie słowa, których nie było. Bo wówczas to już nie jest interpretacja, tylko legislacja, do której sądy nie mają prawa.

Czyli jesteś za nałożeniem grzywny do 5 tysi praktycznie każdemu rodzicu dziecka, co je z domu wyprowadzisz dalej niż do bramy? No bo skoro nie wolno interpretować, no to jazda...

Ale dlaczego za nalozeniem kazdemu ?
Im szybciej taka grzywna padnie, tym szybciej Sejm poprawi przepisy na lepsze :-P

Poza tym zauwaz, ze sad nie nalozyl grzywny, tylko sie zapytal "wyzszej instancji" o co tu, k*, chodzi ...

A powinien sie pytac nie TK, tylko Sejmu - niech poslowie w trybie glosowania ustala o tu chodzi.
Dostana tysiace pytan, to sie oducza buble produkowac, zreszta nie starczy im czasu na tworzenie kolejnych bzdur :-)

J.









--
Shrek

Data: 2019-09-13 23:17:44
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 13.09.2019 o 20:55, J.F. pisze:

Ale dlaczego za nalozeniem kazdemu ?

No jak to, chcesz nakładać po uważaniu? Liwiusz mówił, że jest przeciwko:P


Poza tym zauwaz, ze sad nie nalozyl grzywny, tylko sie zapytal "wyzszej instancji" o co tu, k*, chodzi ...

No dobra - ale czemu sąd wyższej instancji miałby "po uważaniu" a nie zgodnie z literą?

A powinien sie pytac nie TK, tylko Sejmu - niech poslowie w trybie glosowania ustala o tu chodzi.

Chyba nie może specjalnie.

Dostana tysiace pytan, to sie oducza buble produkowac, zreszta nie starczy im czasu na tworzenie kolejnych bzdur :-)

A tam - sraczkę legislacyjną mają opanowaną - pytanie tylko czy poprawią czy pospują - retoryczne pytanie.


--
Shrek

Data: 2019-09-14 01:05:46
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Dnia Fri, 13 Sep 2019 23:17:44 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 13.09.2019 o 20:55, J.F. pisze:
Ale dlaczego za nalozeniem kazdemu ?

No jak to, chcesz nakładać po uważaniu? Liwiusz mówił, że jest przeciwko:P

Wszystkim naraz nie wlepisz, bo chocby terminow na wokandzie zabraknie
:-)

Poza tym zauwaz, ze sad nie nalozyl grzywny, tylko sie zapytal "wyzszej instancji" o co tu, k*, chodzi ...

No dobra - ale czemu sąd wyższej instancji miałby "po uważaniu" a nie zgodnie z literą?

A to juz jest problem wyzszej instancji :-)

Poza tym TK moze orzec, ze zamykanie dzieci jest niezgodne z
konstytucja :-)

A powinien sie pytac nie TK, tylko Sejmu - niech poslowie w trybie glosowania ustala o tu chodzi.

Chyba nie może specjalnie.

Ale to by bylo jedynie sluszne - niech organ uchwalajacy wyjasni co
mial na mysli.

Ale ... obowiazuje od dnia ogloszenia, sprawy wczesniejsze ... hm, sad
powinien rozpatrzec po swojemu ?

Dostana tysiace pytan, to sie oducza buble produkowac, zreszta nie starczy im czasu na tworzenie kolejnych bzdur :-)

A tam - sraczkę legislacyjną mają opanowaną - pytanie tylko czy poprawią czy pospują - retoryczne pytanie.

J.

Data: 2019-09-14 00:12:26
Autor: Marcin Debowski
dziecko na drodze
On 2019-09-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ale to by bylo jedynie sluszne - niech organ uchwalajacy wyjasni co
mial na mysli.

To zaproponuj najpierw zasady, gdzie ten organ miałby się w wyjaśnieniach zatrzymać. Wieloznaczne słówa pospolite ma też wyjaśniać? Zawsze jest w tym element tzw. zdrowego rozsądku i mi się tam nadal wydaje, że dywagacje nt. karania rodziców za to, że dzieci towarzyszą im w pociągu przekracza granice absurdu.

--
Marcin

Data: 2019-09-15 22:23:31
Autor: Liwiusz
dziecko na drodze
W dniu 2019-09-13 o 17:00, Shrek pisze:
W dniu 13.09.2019 o 05:55, Liwiusz pisze:
W dniu 2019-09-12 o 18:59, Shrek pisze:
W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki.

W zasadzie jestem przeciwny takim interpretacjom, ponieważ "co ustawodawca miał na myśli" nie może polegać na tym, że do ustawy dopisuje się wirtualnie słowa, których nie było. Bo wówczas to już nie jest interpretacja, tylko legislacja, do której sądy nie mają prawa.

Czyli jesteś za nałożeniem grzywny do 5 tysi praktycznie każdemu rodzicu

Nie jestem za, ale uważam, że tak ten przepis trzeba obecnie interpretować, więc inicjatywa, która będzie skutkować jego zmianą jest ze wszech miar słuszna.

--
Liwiusz

Data: 2019-09-15 22:45:22
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 15.09.2019 o 22:23, Liwiusz pisze:

Czyli jesteś za nałożeniem grzywny do 5 tysi praktycznie każdemu rodzicu

Nie jestem za, ale uważam, że tak ten przepis trzeba obecnie interpretować

Trzeba? Skoro trzeba to dlaczego nikt go tak nie interpretuje?

więc inicjatywa, która będzie skutkować jego zmianą jest ze wszech miar słuszna.

A to zupełnie inna sprawa. NIe wiem czy ścieżka przez Tk to akurat własciwa jest jeśli chodzi o zmianę przepisu - trochę kreatywności będzie trzeba, żeby uznać go za sprzecznego z konstytucją - w zasadzie wzorce kontroli ustala pytający, ciekawe który konkretnie artykuł konstytucji w/w przepis narusza.


--
Shrek

Data: 2019-09-16 09:09:00
Autor: Liwiusz
dziecko na drodze
W dniu 2019-09-15 o 22:45, Shrek pisze:
W dniu 15.09.2019 o 22:23, Liwiusz pisze:

Czyli jesteś za nałożeniem grzywny do 5 tysi praktycznie każdemu rodzicu

Nie jestem za, ale uważam, że tak ten przepis trzeba obecnie interpretować

Trzeba? Skoro trzeba to dlaczego nikt go tak nie interpretuje?

Interpretuje, przeczytaj wątek od początku.



więc inicjatywa, która będzie skutkować jego zmianą jest ze wszech miar słuszna.

A to zupełnie inna sprawa. NIe wiem czy ścieżka przez Tk to akurat

Skoro "nikt go tak nie interpretuje", to wg ciebie inicjatywa nie powinna być słuszna, bo tylko czas marnuje.



własciwa jest jeśli chodzi o zmianę przepisu - trochę kreatywności będzie trzeba, żeby uznać go za sprzecznego z konstytucją - w zasadzie wzorce kontroli ustala pytający, ciekawe który konkretnie artykuł konstytucji w/w przepis narusza.

Zdecyduj się - "nikt go tak nie interpretuje", czy jednak jest niezgodny z konstytucją? Bo jeśli ma być, to jednak musi być "tak interpretowany".

--
Liwiusz

Data: 2019-09-16 18:12:53
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 16.09.2019 o 09:09, Liwiusz pisze:

Nie jestem za, ale uważam, że tak ten przepis trzeba obecnie interpretować

Trzeba? Skoro trzeba to dlaczego nikt go tak nie interpretuje?

Interpretuje, przeczytaj wątek od początku.

No raczej "ma wątpliwości". Jakby tak interpretował to by nałożył grzywnę i po sprawie.

własciwa jest jeśli chodzi o zmianę przepisu - trochę kreatywności będzie trzeba, żeby uznać go za sprzecznego z konstytucją - w zasadzie wzorce kontroli ustala pytający, ciekawe który konkretnie artykuł konstytucji w/w przepis narusza.

Zdecyduj się - "nikt go tak nie interpretuje", czy jednak jest niezgodny z konstytucją? Bo jeśli ma być, to jednak musi być "tak interpretowany".

To że jeden sąd tak zinterpretował to jeszcze nie znaczy "że jest tak interpretowany".


--
Shrek

Data: 2019-09-13 20:48:35
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7b1345$0$17347$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-09-12 o 18:59, Shrek pisze:
W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki.

W zasadzie jestem przeciwny takim interpretacjom, ponieważ "co ustawodawca miał na myśli" nie może polegać na tym, że do ustawy dopisuje się wirtualnie słowa, których nie było. Bo wówczas to już nie jest interpretacja, tylko legislacja, do której sądy nie mają prawa.

Do ustawy jest cala sejmowa historia - projekt z uzasadnieniem, byc moze konsultacje spoleczne, dyskusje w komisjach, poprawki - i obecnie to publicznie dostepne, wiec jakby latwiej ustalic, co ustawodawca mial na mysli.
Ale sady to ignoruja i nie szukaja.

Ale w sumie slusznie - obywatel ma za i tak za duzo DU, ma miec jasno napisane, a nie doszukiwac sie co ustawodawca mial na mysli.

Tylko czemu prawnicy tworza jakies "Komentarze", doktryny itp - maja sie opierac na ustawach, a nie wewnetrznych ustaleniach :-)

J.

Data: 2019-09-13 23:19:36
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 13.09.2019 o 20:48, J.F. pisze:

Do ustawy jest cala sejmowa historia - projekt z uzasadnieniem, byc moze konsultacje spoleczne, dyskusje w komisjach, poprawki - i obecnie to publicznie dostepne, wiec jakby latwiej ustalic, co ustawodawca mial na mysli.

Przerabiałem pokazałem palcem, w sposób bezprzeczny - pełnomocnik straszydała, opiekun merytorycczny wyjaśnił do protokołu. Sąd nie czuje się kompetentny;)


--
Shrek

Data: 2019-09-12 00:35:56
Autor: Marcin Debowski
dziecko na drodze
On 2019-09-11, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d78715b$0$540$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:
Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no
brawo :)

Normalna sprawa. Może być sprzeczne z duchem, może być sprzeczne z innymi przepisami o wyższej randze - przepis jest przepis.

Ale sad ma sądzic na podstawie przepisow.
Chyba nie chcesz, zeby to robil na podstawie swojego widzijemusię.

To po co studia prawnicze? Nie wystarczy wyszukiwarka? CRT-F? No i jak napisałem gdzieindziej, prawie kazdy przepis może być na pewnym poziomie wieloznaczny. --
Marcin

Data: 2019-09-12 07:34:09
Autor: ąćęłńóśźż
dziecko na drodze
Coraz bardziej uważam że niepotrzebne, szczególnie sędziom, którym listonosze i biegli wydają wyroki, a asy je uzasadniają.


-- -- -
To po co studia prawnicze?

Data: 2019-09-12 13:46:22
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:MpgeF.306407$M92.198314@fx04.ams1...
On 2019-09-11, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:
Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich
ducha... no brawo :)

Normalna sprawa. Może być sprzeczne z duchem, może być sprzeczne z
innymi przepisami o wyższej randze - przepis jest przepis.

Ale sad ma sądzic na podstawie przepisow.
Chyba nie chcesz, zeby to robil na podstawie swojego widzijemusię.

To po co studia prawnicze? Nie wystarczy wyszukiwarka? CRT-F?

A po co Sejm ? Zostawmy samych prawnikow :-P

No i jak napisałem gdzieindziej, prawie kazdy przepis może być na pewnym poziomie
wieloznaczny.

A studia prawnicze sa po to, zeby potem dobrze zarabiac dorabiajac literalna lub "duszną" interpretacje do przepisu, nawet jasnego :-)

J.

Data: 2019-09-11 11:05:41
Autor: J.F.
dziecko na drodze
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:MqUdF.229941$%Z2.6110@fx06.ams1...
On 2019-09-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t
"Kiedy jednak do Sądu Rejonowego w Sokółce trafił wniosek o ukaranie
na tej podstawie dwóch kobiet obwinionych o zezwolenie dzieciom
poniżej siódmego roku życia na poruszanie się wiejską drogą, ten
przyjrzał mu się skrupulatnie.

Aha.

Zdaniem Sądu Rejonowego w Sokółce wykładnia literalna tego przepisu
powoduje, że każdorazowy pobyt małoletniego do lat 7 (nawet pod
nadzorem lub opieką jego rodziców czy opiekunów) na drodze publicznej
lub torach pojazdu szynowego powoduje konieczność pociągnięcia do
odpowiedzialności osób, na których spoczywał w danym momencie
obowiązek opieki. "

Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no
brawo :)

Po pierwsze - sad ma sie kierowac litera prawa - wiec litera powinna byc dobra.
A tu jak widac ocenil i ducha, tylko ocenil, ze jest lepszy organ do okreslania ducha, IMO prawidlowo.

Poza tym jak znam zycie, to policjanci wystapili z wnioskiem, bo dziecko bylo bez opieki ... jak sad ma skazac za "bez opieki", jesli w ustawie nic takiego nie ma ?

A jeszcze bardzdiej jak znam zycie - sprawdzic kto byl oskarzonym i ewentualnie kto sedzia :-)

Tym niemniej - bubel prawny jest.


J.

Data: 2019-09-11 17:36:25
Autor: Shrek
dziecko na drodze
W dniu 11.09.2019 o 11:05, J.F. pisze:

Po pierwsze - sad ma sie kierowac litera prawa - wiec litera powinna byc dobra.
A tu jak widac ocenil i ducha, tylko ocenil, ze jest lepszy organ do okreslania ducha, IMO prawidlowo.

Jeśli miałbym się doszukiwać dobrej woli sądu w skierowaniu tego do TK, to po prostu liczy on na to, że ktoś to prawo naprawi.


--
Shrek

Data: 2019-09-11 22:43:34
Autor: Jacek
dziecko na drodze
W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:
Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no
brawo :)
Obserwując całkiem liczne przypadki karania śmiem twierdzić, że duch ten jest równie często gwałcony, co sama litera.
A na marginesie duch, to przecież spiritus ;-)
Jacek

Data: 2019-09-12 00:32:06
Autor: Marcin Debowski
dziecko na drodze
On 2019-09-11, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:MqUdF.229941$%Z2.6110@fx06.ams1...
On 2019-09-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t
"Kiedy jednak do Sądu Rejonowego w Sokółce trafił wniosek o ukaranie
na tej podstawie dwóch kobiet obwinionych o zezwolenie dzieciom
poniżej siódmego roku życia na poruszanie się wiejską drogą, ten
przyjrzał mu się skrupulatnie.

Aha.

Zdaniem Sądu Rejonowego w Sokółce wykładnia literalna tego przepisu
powoduje, że każdorazowy pobyt małoletniego do lat 7 (nawet pod
nadzorem lub opieką jego rodziców czy opiekunów) na drodze publicznej
lub torach pojazdu szynowego powoduje konieczność pociągnięcia do
odpowiedzialności osób, na których spoczywał w danym momencie
obowiązek opieki. "

Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no
brawo :)

Po pierwsze - sad ma sie kierowac litera prawa - wiec litera powinna byc dobra.

Skąd ten pomysł? :) Sąd ma się kierować właśnie duchem bo bezrozumne kierowanie się literą może doprowadzić do absurdów dużo większych niż dowolne obecne. Na dobrą sprawę, może nie kazdy, ale większość przepisów da się interpretowac na kilka sposobów, co wynika z właściwosci języka. Normalnie się tego w ten sposób nie analizuje bo raz, ludzie myślą po schamatach, dwa, zwykle nie widzą nawet innych opcji. Co nie znaczy, że ich nie ma.

Możemy się nawet pobawić: podaj dowolny przepis. Zobaczymy jak go mozna literalnie zrozumieć.

A tu jak widac ocenil i ducha, tylko ocenil, ze jest lepszy organ do okreslania ducha, IMO prawidlowo.

No dobrze, może i tak, po prostu dziwię się, że w ogóle musiał oceniać. Ale tez faktem jest, że przyszedłby np. taki DżejEf, człowiek, któremu braku inteligencji nie sposób zarzucić, a przecież lubujący się w literalnej ocenie przepisów. Albo i Shrek :)

--
Marcin

dziecko na drodze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona