Data: 2019-09-10 21:18:36 | |
Autor: Marcin Debowski | |
dziecko na drodze | |
On 2019-09-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t Aha. Zdaniem Sądu Rejonowego w Sokółce wykładnia literalna tego przepisu powoduje, że każdorazowy pobyt małoletniego do lat 7 (nawet pod nadzorem lub opieką jego rodziców czy opiekunów) na drodze publicznej lub torach pojazdu szynowego powoduje konieczność pociągnięcia do odpowiedzialności osób, na których spoczywał w danym momencie obowiązek opieki. " Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no brawo :) -- Marcin |
|
Data: 2019-09-10 23:48:09 | |
Autor: u2 | |
dziecko na drodze | |
W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:
Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha debi wierzy w ducha ?:) -- I love love |
|
Data: 2019-09-11 01:06:46 | |
Autor: kk | |
dziecko na drodze | |
On 2019-09-10 23:18, Marcin Debowski wrote:
On 2019-09-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: " Jednak czym innym jest brzmienie przepisu, a czym innym jego stosowanie. Trudno karać rodziców za to, że dziecko pojawi się samo na chodniku w małej wsi, w której ruch jest nieduży - ocenia prof. Stefański." A pod wpływem można jeździć ? |
|
Data: 2019-09-11 20:36:53 | |
Autor: t-1 | |
dziecko na drodze | |
W dniu 2019-09-11 o 01:06, kk pisze:
Na swojej łące jak najbardziej. |
|
Data: 2019-09-11 20:41:41 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
dziecko na drodze | |
Była głośna medialnie sprawa, jak srasz wiejska weszła na podwórko jeżdżącego na cyku i gościu stracił prawko.
A powinien ich zastrzelić ;-) -- -- - Na swojej łące jak najbardziej. |
|
Data: 2019-09-11 20:41:47 | |
Autor: u2 | |
dziecko na drodze | |
W dniu 11.09.2019 o 20:36, t-1 pisze:
W dniu 2019-09-11 o 01:06, kk pisze: na autostradzie również, paczaj przypadek Kamila D.:) -- I love love |
|
Data: 2019-09-12 00:20:40 | |
Autor: Marcin Debowski | |
dziecko na drodze | |
On 2019-09-10, kk <kk@op.pl.invalid> wrote:
On 2019-09-10 23:18, Marcin Debowski wrote: Nie o tym pisałem, ale jeśli pytasz o moje zdanie, to oczywiście, że to zalezy od sytuacji - czy tam w ogóle jest jakiś ruch. I od dziecka. Tak skonstruowany przepis jest o tyle głupi, ze może być w okolicach drogi doskonale radzący sobie pięciolatek i zachowujący sie jak debil piętnastolatek. Nawet mam obawy, że statystycznie bardziej niebezpieczne jest przebywanie na chodniku nastolatka, niż 6-8 latka. -- Marcin |
|
Data: 2019-09-11 06:00:27 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:
Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no Normalna sprawa. Może być sprzeczne z duchem, może być sprzeczne z innymi przepisami o wyższej randze - przepis jest przepis. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 12:31:01 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d78715b$0$540$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze: Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no Normalna sprawa. Może być sprzeczne z duchem, może być sprzeczne z innymi przepisami o wyższej randze - przepis jest przepis. Ale sad ma sądzic na podstawie przepisow. Chyba nie chcesz, zeby to robil na podstawie swojego widzijemusię. A do "wyzszej rangi" jest TK. A "duch prawa" tez jest duchem przepisu. No chyba, ze koles podpadnie, to wtedy jest duchem sedziego czy SN :-) J. |
|
Data: 2019-09-11 17:34:54 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 11.09.2019 o 12:31, J.F. pisze:
Ale sad ma sądzic na podstawie przepisow. Ależ niech sądzi. Jedną z podstaw prawa jest, że w razie wątpliwości co do litery prawa należy sięgać do jego ducha. Inaczej sędziowie byliby zbędny. Wystarczyłby komputer. Chyba nie chcesz, zeby to robil na podstawie swojego widzijemusię. Od tego po trochu są. Patrz wyżej. A do "wyzszej rangi" jest TK. A niby czemu - masz dwa akty prawne sprzeczne ze sobą (prawie codzienność) - masz pytać TL czy kolejności Unia, trakty, konstytucja, ustawa, rozporządzenie się wczoraj w nocy nie zmieniło w parlamencie? A "duch prawa" tez jest duchem przepisu. Sądzisz, że duchem tego przepisu było to, żeby do ukończenia 7 roku dzieci nie wychodziły ze szpitala (w przybliżeniu każde miejsce jest otoczone drogami publicznymi) w którym przyszły na świat? -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 19:31:00 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d79141d$0$17344$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 11.09.2019 o 12:31, J.F. pisze: Ale sad ma sądzic na podstawie przepisow. Ależ niech sądzi. Jedną z podstaw prawa jest, że w razie wątpliwości co do litery prawa należy sięgać do jego ducha. Inaczej sędziowie byliby zbędny. Wystarczyłby komputer. No to jaki jest duch w tym przypadku ... i dlaczego uwazasz, ze wlasnie taki ? :-) A po prawdzie, to jeszcze nie wiemy za co tam kulsony dokladnie domagaly sie skazania ... A do "wyzszej rangi" jest TK.A niby czemu - masz dwa akty prawne sprzeczne ze sobą (prawie codzienność) - masz pytać TL czy kolejności Unia, trakty, konstytucja, ustawa, rozporządzenie się wczoraj w nocy nie zmieniło w parlamencie? ale tu akurat sa dwie ustawy. A "duch prawa" tez jest duchem przepisu.Sądzisz, że duchem tego przepisu było to, żeby do ukończenia 7 roku dzieci nie wychodziły ze szpitala (w przybliżeniu każde miejsce jest otoczone drogami publicznymi) w którym przyszły na świat? Nie. Wiec w zasadzie jaki byl ten duch ? J. |
|
Data: 2019-09-11 21:02:26 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 11.09.2019 o 19:31, J.F. pisze:
Ależ niech sądzi. Jedną z podstaw prawa jest, że w razie wątpliwości co do litery prawa należy sięgać do jego ducha. Inaczej sędziowie byliby zbędny. Wystarczyłby komputer. Żeby dzieciaki same się po drodze nie szwędały? A dlaczego? To jakieś podchwytliwe pytanie? A do "wyzszej rangi" jest TK.A niby czemu - masz dwa akty prawne sprzeczne ze sobą (prawie codzienność) - masz pytać TL czy kolejności Unia, trakty, konstytucja, ustawa, rozporządzenie się wczoraj w nocy nie zmieniło w parlamencie? Ty pisałeś o "wyższej randze". Wiec co do rang kolejność jest znana i bez TK. A "duch prawa" tez jest duchem przepisu.Sądzisz, że duchem tego przepisu było to, żeby do ukończenia 7 roku dzieci nie wychodziły ze szpitala (w przybliżeniu każde miejsce jest otoczone drogami publicznymi) w którym przyszły na świat? Poważnie? -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 21:11:26 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 11.09.2019 o 21:02, Shrek pisze:
A do "wyzszej rangi" jest TK.A niby czemu - masz dwa akty prawne sprzeczne ze sobą (prawie codzienność) - masz pytać TL czy kolejności Unia, trakty, konstytucja, ustawa, rozporządzenie się wczoraj w nocy nie zmieniło w parlamencie? Dobra - sprostowanie - ja zacząłem od wyższej rangi ty wmieszałeś w to TK. TK jest od stwierdzania zgodności w przypadkach wątpliwych, a nie od ustalania hierarhi. Jeśli jest oczywista sprzeczność TK nie ma zasadniczo nic do roboty przy tym. Przynajmniej w teorii. |
|
Data: 2019-09-12 14:01:01 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7944c1$0$510$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 11.09.2019 o 19:31, J.F. pisze: Ależ niech sądzi. Jedną z podstaw prawa jest, że w razie wątpliwości co do litery prawa należy sięgać do jego ducha. Inaczej sędziowie byliby zbędny. Wystarczyłby komputer. Żeby dzieciaki same się po drodze nie szwędały? A dlaczego? To jakieś podchwytliwe pytanie? Dlaczego uwazasz ze "same", skoro w ustawie nic na ten temat nie ma :-P Poważnie?Nie.A "duch prawa" tez jest duchem przepisu.Sądzisz, że duchem tego przepisu było to, żeby do ukończenia 7 roku dzieci nie wychodziły ze szpitala (w przybliżeniu każde miejsce jest otoczone drogami publicznymi) w którym przyszły na świat? Pozostaje wiec wyjasnic, kiedy sie ten duch zatracil. Jak tu ktos podejrzewa - zmienila sie definicja drogi ? Byc moze, ale wydaje mi sie, ze zmieniono dawno temu. Z kolei ten przepis z KW ... czy nie jakis nowy ? No nie, byl juz pierwszej wersji z 1971. Hm, a co bylo wczesniej ? J. |
|
Data: 2019-09-12 18:59:31 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 12.09.2019 o 14:01, J.F. pisze:
Żeby dzieciaki same się po drodze nie szwędały? A dlaczego? To jakieś podchwytliwe pytanie? NIe pamiętam gdzie, ale gdzieś stało domniemanie logiczności i celowości prawa. Wiem, że to niebezpieczne założenie, ale ciężko założyć, że prawodawca ma IQ poniżej deski sedesowej wolnoopadającej. Wiec w zasadzie jaki byl ten duch ?Poważnie? W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-12 20:01:34 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7a7972$0$528$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 12.09.2019 o 14:01, J.F. pisze: Żeby dzieciaki same się po drodze nie szwędały? A dlaczego? To jakieś podchwytliwe pytanie? NIe pamiętam gdzie, ale gdzieś stało domniemanie logiczności i celowości prawa. Wiem, że to niebezpieczne założenie, ale ciężko założyć, że prawodawca ma IQ poniżej deski sedesowej wolnoopadającej. Pozostaje wiec wyjasnic, kiedy sie ten duch zatracil.Wiec w zasadzie jaki byl ten duch ?Poważnie? W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki. Domniemywam, ze policja zawnioskowala, bo dzieci jednak byly na drodze bez opieki. I co teraz sad - powinien uznac, ze wlasnie o to w przepisie chodzi .... nie majac podstaw ? Czy powinien skazac bez zastanawiania, bo przepis jest przepis, i tu akurat myslec nie trzeba ? Czy wlasnie, zauwazywszy dysonans, powinien dazyc do wyjasnienia ? :-) A moze sad sie boi, ze skazany bedzie apelowal, bo zostal skazany na podstawie literalnie durnego przepisu, ktory uniemozliwia zabranie dziecka ze szpitala ? :-) J. |
|
Data: 2019-09-12 21:03:17 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 12.09.2019 o 20:01, J.F. pisze:
W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki. No też. Więc tu problemu sąd nie ma. I co teraz sad - powinien uznac, ze wlasnie o to w przepisie chodzi ... nie majac podstaw ? Czemu nie mając podstaw? Czy powinien skazac bez zastanawiania, bo przepis jest przepis, i tu akurat myslec nie trzeba ? IMHO nie. Czy wlasnie, zauwazywszy dysonans, powinien dazyc do wyjasnienia ? :-) Obstawiam tą bramkę. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-12 21:32:53 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7a9675$0$521$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 12.09.2019 o 20:01, J.F. pisze: Domniemywam, ze policja zawnioskowala, bo dzieci jednak byly na drodze bez opieki. No też. Więc tu problemu sąd nie ma. I co teraz sad - powinien uznac, ze wlasnie o to w przepisie chodzi ... nie majac podstaw ?Czemu nie mając podstaw? No bo w ustawie nic takiego nie pisze :-) Czy powinien skazac bez zastanawiania, bo przepis jest przepis, i tu akurat myslec nie trzeba ?IMHO nie. tzn - sad uznaje, ze wypuszczenie dzieci bez opieki powinno zostac ukarane, przepis na wypuszczenie jest, nawet nie wymaga "bez opieki", to sad moze bez problemu skazac, bo przepis jest ... no wlasnie - czy aby na pewno bez problemow w przyszlosci ? Obywatel sfilmuje, jak policjant z wlasnym dzieckiem wychodzi, wysle na Policje, i sad bedzie musial ukarac ? Czy narazi sie na zarzut niesprawiedliwego, bo nierownego, traktowania obwinionych :-) Czy wlasnie, zauwazywszy dysonans, powinien dazyc do wyjasnienia ? :-)Obstawiam tą bramkę. No i tak sad zadzialal, a wam sie cos nie podoba :-) J. |
|
Data: 2019-09-12 21:53:19 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 12.09.2019 o 21:32, J.F. pisze:
tzn - sad uznaje, ze wypuszczenie dzieci bez opieki powinno zostac ukarane, Dlaczego sądzisz, że sąd musi kierować się tym co postanowił inny sąd w innej sprawie? Czy wlasnie, zauwazywszy dysonans, powinien dazyc do wyjasnienia ? :-)Obstawiam tą bramkę. Mi tam rybcia. Ale IMHO rozsadku w tym nie ma. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-13 11:52:59 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7aa22f$0$517$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 12.09.2019 o 21:32, J.F. pisze: tzn - sad uznaje, ze wypuszczenie dzieci bez opieki powinno zostac ukarane, Dlaczego sądzisz, że sąd musi kierować się tym co postanowił inny sąd w innej sprawie? Dlaczego inny ? To bedzie wk* obywatel z Sokołki i sprawa trafi do tego samego sadu rejonowego :-P Czy wlasnie, zauwazywszy dysonans, powinien dazyc do wyjasnienia ? :-)Obstawiam tą bramkę. Mi tam rybcia. Ale IMHO rozsadku w tym nie ma. W przepisie, w dzialaniach sadu, w dzialaniach policji ? :-P J. |
|
Data: 2019-09-13 16:58:53 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 13.09.2019 o 11:52, J.F. pisze:
Dlaczego sądzisz, że sąd musi kierować się tym co postanowił inny sąd w innej sprawie? No i co z tego? A co to jest ten sam sąd i gdzie stoi, że musi on się kierować swoimi wcześniejszymi wyrokami? Z całym szacunkiem (no dobra - bez) w rejonie to mogliby rzucać monetą, bo i tak zwykle jest apelacja. Mi tam rybcia. Ale IMHO rozsadku w tym nie ma. Pierwsze i drugie łącznie, o działaniach kulsonów nic nie wiem yięc ciężko oceniać. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-13 19:59:31 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
dziecko na drodze | |
Przecież rzucają (w apelacji też).
Cała reszta jest dla ubawu gawiedzi i pracy pozorowanej byle do stanu spoczynku. Teraz nawet pracy pozorowanej będzie mniej, bo uzasadnienia będą płatne. W sumie już ustne powinny być płatne, a co, gardłować na darmo? Jestem uważany na sali za wroga już od chwili braku zgody na odstąpienie sprawozdawcy od krótkiego zreferowania sprawy. Patrzą na mnie wielkie ździwione oczy. Ale wiem, że to jedyny sposób na zapoznanie reszty składu ze sprawą. -- -- - w rejonie to mogliby rzucać monetą |
|
Data: 2019-09-13 05:55:49 | |
Autor: Liwiusz | |
dziecko na drodze | |
W dniu 2019-09-12 o 18:59, Shrek pisze:
W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki. W zasadzie jestem przeciwny takim interpretacjom, ponieważ "co ustawodawca miał na myśli" nie może polegać na tym, że do ustawy dopisuje się wirtualnie słowa, których nie było. Bo wówczas to już nie jest interpretacja, tylko legislacja, do której sądy nie mają prawa. -- Liwiusz |
|
Data: 2019-09-13 17:00:17 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 13.09.2019 o 05:55, Liwiusz pisze:
W dniu 2019-09-12 o 18:59, Shrek pisze: Czyli jesteś za nałożeniem grzywny do 5 tysi praktycznie każdemu rodzicu dziecka, co je z domu wyprowadzisz dalej niż do bramy? No bo skoro nie wolno interpretować, no to jazda... -- Shrek |
|
Data: 2019-09-13 20:55:43 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7baeff$0$515$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 13.09.2019 o 05:55, Liwiusz pisze: W dniu 2019-09-12 o 18:59, Shrek pisze: Czyli jesteś za nałożeniem grzywny do 5 tysi praktycznie każdemu rodzicu dziecka, co je z domu wyprowadzisz dalej niż do bramy? No bo skoro nie wolno interpretować, no to jazda... Ale dlaczego za nalozeniem kazdemu ? Im szybciej taka grzywna padnie, tym szybciej Sejm poprawi przepisy na lepsze :-P Poza tym zauwaz, ze sad nie nalozyl grzywny, tylko sie zapytal "wyzszej instancji" o co tu, k*, chodzi ... A powinien sie pytac nie TK, tylko Sejmu - niech poslowie w trybie glosowania ustala o tu chodzi. Dostana tysiace pytan, to sie oducza buble produkowac, zreszta nie starczy im czasu na tworzenie kolejnych bzdur :-) J. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-13 23:17:44 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 13.09.2019 o 20:55, J.F. pisze:
Ale dlaczego za nalozeniem kazdemu ? No jak to, chcesz nakładać po uważaniu? Liwiusz mówił, że jest przeciwko:P Poza tym zauwaz, ze sad nie nalozyl grzywny, tylko sie zapytal "wyzszej instancji" o co tu, k*, chodzi ... No dobra - ale czemu sąd wyższej instancji miałby "po uważaniu" a nie zgodnie z literą? A powinien sie pytac nie TK, tylko Sejmu - niech poslowie w trybie glosowania ustala o tu chodzi. Chyba nie może specjalnie. Dostana tysiace pytan, to sie oducza buble produkowac, zreszta nie starczy im czasu na tworzenie kolejnych bzdur :-) A tam - sraczkę legislacyjną mają opanowaną - pytanie tylko czy poprawią czy pospują - retoryczne pytanie. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-14 01:05:46 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Dnia Fri, 13 Sep 2019 23:17:44 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 13.09.2019 o 20:55, J.F. pisze: Wszystkim naraz nie wlepisz, bo chocby terminow na wokandzie zabraknie :-) Poza tym zauwaz, ze sad nie nalozyl grzywny, tylko sie zapytal "wyzszej instancji" o co tu, k*, chodzi ... A to juz jest problem wyzszej instancji :-) Poza tym TK moze orzec, ze zamykanie dzieci jest niezgodne z konstytucja :-) A powinien sie pytac nie TK, tylko Sejmu - niech poslowie w trybie glosowania ustala o tu chodzi. Ale to by bylo jedynie sluszne - niech organ uchwalajacy wyjasni co mial na mysli. Ale ... obowiazuje od dnia ogloszenia, sprawy wczesniejsze ... hm, sad powinien rozpatrzec po swojemu ? Dostana tysiace pytan, to sie oducza buble produkowac, zreszta nie starczy im czasu na tworzenie kolejnych bzdur :-) J. |
|
Data: 2019-09-14 00:12:26 | |
Autor: Marcin Debowski | |
dziecko na drodze | |
On 2019-09-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ale to by bylo jedynie sluszne - niech organ uchwalajacy wyjasni co To zaproponuj najpierw zasady, gdzie ten organ miałby się w wyjaśnieniach zatrzymać. Wieloznaczne słówa pospolite ma też wyjaśniać? Zawsze jest w tym element tzw. zdrowego rozsądku i mi się tam nadal wydaje, że dywagacje nt. karania rodziców za to, że dzieci towarzyszą im w pociągu przekracza granice absurdu. -- Marcin |
|
Data: 2019-09-15 22:23:31 | |
Autor: Liwiusz | |
dziecko na drodze | |
W dniu 2019-09-13 o 17:00, Shrek pisze:
W dniu 13.09.2019 o 05:55, Liwiusz pisze: Nie jestem za, ale uważam, że tak ten przepis trzeba obecnie interpretować, więc inicjatywa, która będzie skutkować jego zmianą jest ze wszech miar słuszna. -- Liwiusz |
|
Data: 2019-09-15 22:45:22 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 15.09.2019 o 22:23, Liwiusz pisze:
Czyli jesteś za nałożeniem grzywny do 5 tysi praktycznie każdemu rodzicu Trzeba? Skoro trzeba to dlaczego nikt go tak nie interpretuje? więc inicjatywa, która będzie skutkować jego zmianą jest ze wszech miar słuszna. A to zupełnie inna sprawa. NIe wiem czy ścieżka przez Tk to akurat własciwa jest jeśli chodzi o zmianę przepisu - trochę kreatywności będzie trzeba, żeby uznać go za sprzecznego z konstytucją - w zasadzie wzorce kontroli ustala pytający, ciekawe który konkretnie artykuł konstytucji w/w przepis narusza. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-16 09:09:00 | |
Autor: Liwiusz | |
dziecko na drodze | |
W dniu 2019-09-15 o 22:45, Shrek pisze:
W dniu 15.09.2019 o 22:23, Liwiusz pisze: Interpretuje, przeczytaj wątek od początku. więc inicjatywa, która będzie skutkować jego zmianą jest ze wszech miar słuszna. Skoro "nikt go tak nie interpretuje", to wg ciebie inicjatywa nie powinna być słuszna, bo tylko czas marnuje. własciwa jest jeśli chodzi o zmianę przepisu - trochę kreatywności będzie trzeba, żeby uznać go za sprzecznego z konstytucją - w zasadzie wzorce kontroli ustala pytający, ciekawe który konkretnie artykuł konstytucji w/w przepis narusza. Zdecyduj się - "nikt go tak nie interpretuje", czy jednak jest niezgodny z konstytucją? Bo jeśli ma być, to jednak musi być "tak interpretowany". -- Liwiusz |
|
Data: 2019-09-16 18:12:53 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 16.09.2019 o 09:09, Liwiusz pisze:
Nie jestem za, ale uważam, że tak ten przepis trzeba obecnie interpretować No raczej "ma wątpliwości". Jakby tak interpretował to by nałożył grzywnę i po sprawie. własciwa jest jeśli chodzi o zmianę przepisu - trochę kreatywności będzie trzeba, żeby uznać go za sprzecznego z konstytucją - w zasadzie wzorce kontroli ustala pytający, ciekawe który konkretnie artykuł konstytucji w/w przepis narusza. To że jeden sąd tak zinterpretował to jeszcze nie znaczy "że jest tak interpretowany". -- Shrek |
|
Data: 2019-09-13 20:48:35 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7b1345$0$17347$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-09-12 o 18:59, Shrek pisze: W zasadzie to w zakresie sądu to nie ma takiej koniecznosci. Wystarczy bezprzecznie ustalić, że intencją ustawodawcy nie był bezwarunkowy zakaz przebywania dzieci w pasie drogowym i dalej już z górki. W zasadzie jestem przeciwny takim interpretacjom, ponieważ "co ustawodawca miał na myśli" nie może polegać na tym, że do ustawy dopisuje się wirtualnie słowa, których nie było. Bo wówczas to już nie jest interpretacja, tylko legislacja, do której sądy nie mają prawa. Do ustawy jest cala sejmowa historia - projekt z uzasadnieniem, byc moze konsultacje spoleczne, dyskusje w komisjach, poprawki - i obecnie to publicznie dostepne, wiec jakby latwiej ustalic, co ustawodawca mial na mysli. Ale sady to ignoruja i nie szukaja. Ale w sumie slusznie - obywatel ma za i tak za duzo DU, ma miec jasno napisane, a nie doszukiwac sie co ustawodawca mial na mysli. Tylko czemu prawnicy tworza jakies "Komentarze", doktryny itp - maja sie opierac na ustawach, a nie wewnetrznych ustaleniach :-) J. |
|
Data: 2019-09-13 23:19:36 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 13.09.2019 o 20:48, J.F. pisze:
Do ustawy jest cala sejmowa historia - projekt z uzasadnieniem, byc moze konsultacje spoleczne, dyskusje w komisjach, poprawki - i obecnie to publicznie dostepne, wiec jakby latwiej ustalic, co ustawodawca mial na mysli. Przerabiałem pokazałem palcem, w sposób bezprzeczny - pełnomocnik straszydała, opiekun merytorycczny wyjaśnił do protokołu. Sąd nie czuje się kompetentny;) -- Shrek |
|
Data: 2019-09-12 00:35:56 | |
Autor: Marcin Debowski | |
dziecko na drodze | |
On 2019-09-11, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d78715b$0$540$65785112@news.neostrada.pl... To po co studia prawnicze? Nie wystarczy wyszukiwarka? CRT-F? No i jak napisałem gdzieindziej, prawie kazdy przepis może być na pewnym poziomie wieloznaczny. -- Marcin |
|
Data: 2019-09-12 07:34:09 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
dziecko na drodze | |
Coraz bardziej uważam że niepotrzebne, szczególnie sędziom, którym listonosze i biegli wydają wyroki, a asy je uzasadniają.
-- -- - To po co studia prawnicze? |
|
Data: 2019-09-12 13:46:22 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:MpgeF.306407$M92.198314@fx04.ams1...
On 2019-09-11, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup To po co studia prawnicze? Nie wystarczy wyszukiwarka? CRT-F? A po co Sejm ? Zostawmy samych prawnikow :-P No i jak napisałem gdzieindziej, prawie kazdy przepis może być na pewnym poziomie A studia prawnicze sa po to, zeby potem dobrze zarabiac dorabiajac literalna lub "duszną" interpretacje do przepisu, nawet jasnego :-) J. |
|
Data: 2019-09-11 11:05:41 | |
Autor: J.F. | |
dziecko na drodze | |
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:MqUdF.229941$%Z2.6110@fx06.ams1...
On 2019-09-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzisz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczenie-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t Aha. Zdaniem Sądu Rejonowego w Sokółce wykładnia literalna tego przepisu Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no Po pierwsze - sad ma sie kierowac litera prawa - wiec litera powinna byc dobra. A tu jak widac ocenil i ducha, tylko ocenil, ze jest lepszy organ do okreslania ducha, IMO prawidlowo. Poza tym jak znam zycie, to policjanci wystapili z wnioskiem, bo dziecko bylo bez opieki ... jak sad ma skazac za "bez opieki", jesli w ustawie nic takiego nie ma ? A jeszcze bardzdiej jak znam zycie - sprawdzic kto byl oskarzonym i ewentualnie kto sedzia :-) Tym niemniej - bubel prawny jest. J. |
|
Data: 2019-09-11 17:36:25 | |
Autor: Shrek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 11.09.2019 o 11:05, J.F. pisze:
Po pierwsze - sad ma sie kierowac litera prawa - wiec litera powinna byc dobra. Jeśli miałbym się doszukiwać dobrej woli sądu w skierowaniu tego do TK, to po prostu liczy on na to, że ktoś to prawo naprawi. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 22:43:34 | |
Autor: Jacek | |
dziecko na drodze | |
W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:
Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... noObserwując całkiem liczne przypadki karania śmiem twierdzić, że duch ten jest równie często gwałcony, co sama litera. A na marginesie duch, to przecież spiritus ;-) Jacek |
|
Data: 2019-09-12 00:32:06 | |
Autor: Marcin Debowski | |
dziecko na drodze | |
On 2019-09-11, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:MqUdF.229941$%Z2.6110@fx06.ams1... Skąd ten pomysł? :) Sąd ma się kierować właśnie duchem bo bezrozumne kierowanie się literą może doprowadzić do absurdów dużo większych niż dowolne obecne. Na dobrą sprawę, może nie kazdy, ale większość przepisów da się interpretowac na kilka sposobów, co wynika z właściwosci języka. Normalnie się tego w ten sposób nie analizuje bo raz, ludzie myślą po schamatach, dwa, zwykle nie widzą nawet innych opcji. Co nie znaczy, że ich nie ma. Możemy się nawet pobawić: podaj dowolny przepis. Zobaczymy jak go mozna literalnie zrozumieć. A tu jak widac ocenil i ducha, tylko ocenil, ze jest lepszy organ do okreslania ducha, IMO prawidlowo. No dobrze, może i tak, po prostu dziwię się, że w ogóle musiał oceniać. Ale tez faktem jest, że przyszedłby np. taki DżejEf, człowiek, któremu braku inteligencji nie sposób zarzucić, a przecież lubujący się w literalnej ocenie przepisów. Albo i Shrek :) -- Marcin |