Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   dziecko na moto

dziecko na moto

Data: 2010-09-28 16:48:52
Autor: marcin
dziecko na moto
Witam,

Słyszałem, że istnieją specjalne pasy do przypięcia do siebie malucha (8 latek), żeby nie zlecial niespodziewanie z tylnej kanapy. Chciałbym to obejrzeć a być może kupić, jeśli będzie to wyglądało sensownie, ale nie mogę namierzyć... Ktoś coś na ten temat wie i może pomóc (i namiary i opinie z użytkowania mile widziane)?
pzdr,
marcin

Data: 2010-09-28 17:12:39
Autor: Mystik
dziecko na moto
W dniu 2010-09-28 16:48, marcin pisze:
Witam,

Słyszałem, że istnieją specjalne pasy do przypięcia do siebie malucha (8
latek), żeby nie zlecial niespodziewanie z tylnej kanapy. Chciałbym to
obejrzeć a być może kupić, jeśli będzie to wyglądało sensownie, ale nie mogę
namierzyć... Ktoś coś na ten temat wie i może pomóc (i namiary i opinie z
użytkowania mile widziane)?

Nie wiem czym jeździsz, ale:
1. Jeżeli uważasz, że dzieciak może Tobie zjechać z kanapy, to albo on jest jeszcze za mały, albo Ty musisz przemyśleć styl jazdy z dzieckiem.
2. Co do pasów spinających, to wyobraź sobie co się z nim stanie jak spadniecie przypięci ze sobą z motocykla, nawet przy zerowej prędkości.
3. Kufer z tył wystarcza.
4. Ubranie dziecka w ciuchy motocyklowe z ochraniaczami to podstawa.
Przynajmniej tak było w przypadku mojej 8-letniej córki. Kurcze, jak ten czas leci :).

pozdr.
Mystik

Data: 2010-09-28 19:13:30
Autor: marcin
dziecko na moto
Użytkownik "Mystik" <mystik@po.onet.pl> napisał w wiadomości news:i7t0l7$fm4$1news.onet.pl...
Nie wiem czym jeździsz

Fazer 600

1. Jeżeli uważasz, że dzieciak może Tobie zjechać z kanapy, to albo on jest jeszcze za mały, albo Ty musisz przemyśleć styl jazdy z dzieckiem.

To na razie nie kwestia stylu jazdy, bo póki co to jeździłem z nim tylko po trawniku wokół klombu na obrotach jałowych ;) Ale brałem kilka osób na plecak na trasę i żadna nie narobiła w gacie więc chyba źle nie jest.
Syn jest dość wyrośnięty i silny, do tego jakoś tam się udalo go wychowac na ostrożnego i kumającego że jest z mięsa a nie z żelaza (nie jest to jakiś postrzeleniec nie do opanowania), ale dodatkowych zabezpieczeń nie ma co żałować moim zdaniem, jezeli faktycznie zmniejszą ryzyko głupich i przykrych przygód.

2. Co do pasów spinających, to wyobraź sobie co się z nim stanie jak spadniecie przypięci ze sobą z motocykla, nawet przy zerowej prędkości.

Uwagi jak najbardziej słuszne, wyobrażałem to sobie.Słyszałem, że takie pasy (troki, uprzęże?) miewają jakiś system awaryjnego odłączania się.

3. Kufer z tył wystarcza.

Tak tez myślałem żeby dołozyc, bo mam tylko boczne.

4. Ubranie dziecka w ciuchy motocyklowe z ochraniaczami to podstawa.

No ciuchy kompletuję niezaleznie od wszystkiego, to jest poza dyskusją, bez tego poza trawnik nie wyjedziemy.
W opinii wiekszości najlepiej pewnie byłoby wcale nie pchać się z maluchem na moto, no ale powiedzmy że nie będziemy iść tą drogą na tej grupie.
Chętnie poczytam wiecej (i pewnie nie tylko ja) o waszych doświadczeniach z jazdy z takimi maluchami, niekoniecznie w kontekście pasów ;)
pzdr,
marcin

Data: 2010-09-28 20:12:02
Autor: Jacot
dziecko na moto
"marcin" <marcin@niema.pl> wrote:

To na razie nie kwestia stylu jazdy, bo póki co to jeździłem z nim tylko po trawniku wokół klombu na obrotach jałowych ;) Ale brałem kilka osób na plecak na trasę i żadna nie narobiła w gacie więc chyba źle nie jest.

W czasach dostatecznie dawnych, bardziej z koniecznosci niz
przyjemnosci wozilem syna przypietego do mnie paskiem od plaszcza
dziadka. Nie pamietam ile lat mial syn ale chyba musial byc za duzy
zeby jezdzic z przodu. Nie pamietam tez co mnie sklonilo do tego, zeby
w ogole stosowac jakies przypiecie ale mozliwe, ze to summa
doswiadczen z niektorymi pasazerami calkiem doroslymi.
Ta sama suma, ktora hamowala skutecznie szalenstwa wyobrazni w rodzaju
co by bylo gdyby na drodze pojawil sie rozowy slon z gazem.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

Data: 2010-09-28 20:20:42
Autor: Mystik
dziecko na moto
W dniu 2010-09-28 19:13, marcin pisze:

3. Kufer z tył wystarcza.

Tak tez myślałem żeby dołozyc, bo mam tylko boczne.

Marcin, kufer z tył jest nie niezbędny czy obowiązkowy, ale w ogóle bez niego nie myśl o jeździe z synem.
Wsadzasz go normalnie na motocykl, tłumacząc wcześniej co i jak. Przykazujesz, że jakby co, to niech Cię wali w plecy.
Potem robisz rundki. Coraz dłuższe. A w końcu przejedziesz kilometr, dwa i powolutku, pomalutku, aż się przyzwyczai. Dzieci wbrew pozorom uczą się błyskawicznie składać w zakręty :).

pozdr.
Mystik

Data: 2010-09-28 20:38:08
Autor: marcin
dziecko na moto
Użytkownik "Mystik" <mystik@po.onet.pl> napisał w wiadomości news:i7tblu$ivr$1news.onet.pl...
Marcin, kufer z tył jest nie niezbędny czy obowiązkowy, ale w ogóle bez niego nie myśl o jeździe z synem.

Mam elegancki stelaż na wszystkie, więc dołożę. A tak się cieszyłem, ze zaprzyjaźniony motocyklowy na mnie w tym tygodniu nie zarobi :/

Wsadzasz go normalnie na motocykl, tłumacząc wcześniej co i jak. Przykazujesz, że jakby co, to niech Cię wali w plecy.
Potem robisz rundki. Coraz dłuższe. A w końcu przejedziesz kilometr, dwa i powolutku, pomalutku, aż się przyzwyczai. Dzieci wbrew pozorom uczą się błyskawicznie składać w zakręty :).

Tak to sobie wyobrażam. Po rundkach po podwórku widze, że młody się do tego pali strasznie, kuma zasady i że problemów większych nie będzie. Tylko wiadomo - co innego lecieć ze świadomym wsyzstkiego dorosłym, a co innego z własnym dzieckiem, które pakuje się z tobą we wszystko na ślepo bo wierzy, że jak jest z tobą to krzywda mu się nie stanie... Stąd też kombinowanie z uprzężami itp ;)
pzdr,
marcin

Data: 2010-09-28 18:17:07
Autor: Monster
dziecko na moto
W dniu 2010-09-28 16:48, marcin pisze:
Witam,

SÂłyszaÂłem, Âże istniejÂą specjalne pasy do przypiĂŞcia do siebie malucha (8
latek), Âżeby nie zlecial niespodziewanie z tylnej kanapy. ChciaÂłbym to
obejrzeĂŚ a byĂŚ moÂże kupiĂŚ, jeÂśli bĂŞdzie to wyglÂądaÂło sensownie, ale nie mogĂŞ
namierzyĂŚ... KtoÂś coÂś na ten temat wie i moÂże pomĂłc (i namiary i opinie z
uÂżytkowania mile widziane)?
pzdr,
marcin
istnieją specjalne foteliki z oparciem,chyba w Louisie były.

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

Data: 2010-09-28 18:20:27
Autor: masti
dziecko na moto
Dnia pięknego Tue, 28 Sep 2010 18:17:07 +0200 osobnik zwany Monster
wystukał:

W dniu 2010-09-28 16:48, marcin pisze:
Witam,

SÂłyszaÂłem, Âże istniejÂą specjalne pasy do przypiĂŞcia do siebie malucha
(8 latek), Âżeby nie zlecial niespodziewanie z tylnej kanapy. ChciaÂłbym
to obejrzeĂŚ a byĂŚ moÂże kupiĂŚ, jeÂśli bĂŞdzie to wyglÂądaÂło sensownie, ale
nie mogĂŞ namierzyĂŚ... KtoÂś coÂś na ten temat wie i moÂże pomĂłc (i namiary
i opinie z uÂżytkowania mile widziane)?
pzdr,
marcin
istnieją specjalne foteliki z oparciem,chyba w Louisie były.

i są dalej ale chyba zdrożały ostatnio
http://42.pl/u/2t1D_siedzonko
180 Euro



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-09-28 20:15:58
Autor: Magic
dziecko na moto
marcin napisał(a):
Witam,

Słyszałem, że istnieją specjalne pasy do przypięcia do siebie malucha (8 latek), żeby nie zlecial niespodziewanie z tylnej kanapy. Chciałbym to obejrzeć a być może kupić, jeśli będzie to wyglądało sensownie, ale nie mogę namierzyć... Ktoś coś na ten temat wie i może pomóc (i namiary i opinie z użytkowania mile widziane)?

Zajrzyj do FAQ (link w stopce), jest tam artykuł na ten temat jaki popełniłem jakiś czas temu. U nas niestety uprzęży jeszcze nigdzie nie udało mi się namierzyć, za to z oferty Louisa można zdaje się kupić specjalny fotelik. Przeczytaj artykuł i oceń czy Ci się to nada.


--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800[']/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2010-09-28 20:19:58
Autor: marcin
dziecko na moto
Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał w wiadomości news:i7tbd1$h9b$1news.onet.pl...
Zajrzyj do FAQ (link w stopce), jest tam artykuł na ten temat jaki popełniłem jakiś czas temu. U nas niestety uprzęży jeszcze nigdzie nie udało mi się namierzyć, za to z oferty Louisa można zdaje się kupić specjalny fotelik. Przeczytaj artykuł i oceń czy Ci się to nada.

Dzięki, zapoznam się :)
pzdr,
marcin

Data: 2010-09-29 08:30:42
Autor: Marcin N
dziecko na moto

Użytkownik "marcin" <marcin@niema.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4ca20058$0$22797$65785112@news.neostrada.pl...
Witam,

Słyszałem, że istnieją specjalne pasy do przypięcia do siebie malucha (8 latek), żeby nie zlecial niespodziewanie z tylnej kanapy. Chciałbym to obejrzeć a być może kupić, jeśli będzie to wyglądało sensownie, ale nie mogę namierzyć... Ktoś coś na ten temat wie i może pomóc (i namiary i opinie z użytkowania mile widziane)?

Woziłem już kilka razy moją 8-letnią córkę.

Jedynym zabezpieczeniem był kufer z tyłu. Jednak gdy masz obawy - zamiast fotelika możesz kupić uchwyty dla pasażera w postaci pasa na kurtkę kierowcy. Widziałem gdzieś taki pomysłowy pas za małe pieniądze. Dziecko będzie mogło się trzymać taty i wszyscy będą spokojni.

Data: 2010-09-30 10:29:45
Autor: mk
dziecko na moto
Marcin N pisze:
uchwyty dla pasażera w postaci pasa na
kurtkę kierowcy. Widziałem gdzieś taki pomysłowy pas za małe pieniądze.
Mógłbyś mnie na to naprowadzić, ew. opisać jak to wygląda. Podwożę 4,5latę "na baku" do przedszkola i jest OK, ale czasem zgarniam ze szkoły do domu 6.5latka. Trzyma się wtedy paska od kurtki, jednak w czasie spokojnego ruszania i zmiany biegów lekko się przesuwa do tyłu, myślę, że taka asekuracja by się przydała.
Pdr. M

Data: 2010-09-30 10:50:15
Autor: marcin
dziecko na moto

Użytkownik "mk" <dwaskrzydla@tlen.pl> napisał w wiadomości news:i81h1e$hj4$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Marcin N pisze:
uchwyty dla pasażera w postaci pasa na
kurtkę kierowcy. Widziałem gdzieś taki pomysłowy pas za małe pieniądze.
Mógłbyś mnie na to naprowadzić, ew. opisać jak to wygląda. Podwożę

W papierowym katalogu polo ma to nr 32028101, kosztuje E16,95
pzdr,
marcin

Data: 2010-09-30 09:21:25
Autor: masti
dziecko na moto
Dnia pięknego Thu, 30 Sep 2010 10:50:15 +0200 osobnik zwany marcin
wystukał:

UÂżytkownik "mk" <dwaskrzydla@tlen.pl> napisaÂł w wiadomoÂści
news:i81h1e$hj4$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Marcin N pisze:
uchwyty dla pasaÂżera w postaci pasa na
kurtkĂŞ kierowcy. WidziaÂłem gdzieÂś taki pomysÂłowy pas za maÂłe
pieniÂądze.
Móg³byœ mnie na to naprowadziÌ, ew. opisaÌ jak to wygl¹da. Podwo¿ê

W papierowym katalogu polo ma to nr 32028101, kosztuje E16,95 pzdr,
marcin

w onlinowym jest tu:
https://www.polo-motorrad.de/pl/beifahrerhaltegurt-gross-schwarz.html

PS: sprzedają w Polsce :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-09-30 16:19:49
Autor: Marcin N
dziecko na moto

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i81kqk$ofg$3@news.onet.pl...
Dnia pięknego Thu, 30 Sep 2010 10:50:15 +0200 osobnik zwany marcin
wystukał:

w onlinowym jest tu:
https://www.polo-motorrad.de/pl/beifahrerhaltegurt-gross-schwarz.html

PS: sprzedają w Polsce :)


Tak, to było coś podobnego. Tyle, że pasażer trzymał się z tyłu kierowcy, ale ten uchwyt z linka też można sobie zamocować na plecach.

Data: 2010-10-04 12:24:19
Autor: Kamil Nowak 'Amil'
dziecko na moto
mk napisał(a):
Podwożę 4,5latę "na baku" do przedszkola i jest OK, ale czasem zgarniam ze szkoły do domu 6.5latka.

Ja pierdziu. Zawozisz dzieciaka i odbierasz go po 2 latach, czy po prostu ten maly Ci sie znudzil i se innego zabierasz spowrotem?

--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf

Data: 2010-10-13 14:42:45
Autor: mk
dziecko na moto
Kamil Nowak 'Amil' pisze:
mk napisał(a):
Podwożę 4,5latę "na baku" do przedszkola i jest OK, ale czasem zgarniam ze szkoły do domu 6.5latka.

Ja pierdziu. Zawozisz dzieciaka i odbierasz go po 2 latach, czy po prostu ten maly Ci sie znudzil i se innego zabierasz spowrotem?

Jest ich dwoje, dwoje dzieci, w tym samym wymiarze i czasie.
Paniał?

Data: 2010-09-30 09:22:56
Autor: Michał Gut
dziecko na moto
nie wiem jak 8 latek ale wlasnie mi wyjasniles fenomen jaki widzialem na skrzyzowaniu - dziecko 4 gora 5 lat albo i to nie jechalo ZA prowadzacym motocykl. fotelika nie widzialem zadnego i zastanwialem sie jak ono siedzi ze nie spadnie. uprzaz by pasowala:) nie bardzo moglem sie przyjzec:) rozbil bym drugie autko:)

Data: 2010-09-30 23:21:25
Autor: Tomek Wozniakowski
dziecko na moto
   Czesc :)

W dniu 2010-09-28 16:48, marcin pisze:

S�ysza�em, �e istniej� specjalne pasy do przypi�cia do siebie malucha (8
latek), �eby nie zlecial niespodziewanie z tylnej kanapy. Chcia�bym to
obejrze� a by� mo�e kupi�, je�li b�dzie to wygl�da�o sensownie, ale nie mog�

Jakis czas temu w Boosterze w Katowicach widzialem kurtke tekstylna dla dzieckaa, ktora wyrozniala sie m.in. tym, ze miala bardzo dlugi pasek sluzacy do przypiecia brzdaca do kierowcy. Generalnie ma to sens, chociaz rzeczywiscie przy upadku (wypadku) mogloby byc roznie.

--
   Pozdrawiam :)
     Tomek
(ETZ150, czerwone STringi - Rozowa Pantera na baku i 3 balwanki na blasze;
CCCP...l, kaem "Pluszaki" - oooczywiscie ofiszjal ;), PGR;
Nowa Iwiczna, okol. Pulaw)
ICQ 112695673

Data: 2010-10-01 08:27:51
Autor: Marcin N
dziecko na moto

Użytkownik "Tomek Wozniakowski" <zuzka600f@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i82v0p$rdo$1@news.onet.pl...

Jakis czas temu w Boosterze w Katowicach widzialem kurtke tekstylna dla dzieckaa, ktora wyrozniala sie m.in. tym, ze miala bardzo dlugi pasek sluzacy do przypiecia brzdaca do kierowcy. Generalnie ma to sens, chociaz rzeczywiscie przy upadku (wypadku) mogloby byc roznie.

Wiązanie dziecka do siebie to jakiś horror. Przy zwyczajnej parkingówce nieprzywiązanemu dziecku nic się nie stanie. Przywiązane może zginąć przygniecione przez kierowcę. Co to w ogóle za pomysły?! 7 latek jest na tyle duży i bystry, że spokojnie utrzyma się samodzielnie (pod warunkiem, że ma jakieś oparcie pod plecy).

Data: 2010-10-05 08:27:21
Autor: Piotrek Roczniak
dziecko na moto
Dnia 01.10.2010 Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał/a:

Użytkownik "Tomek Wozniakowski" <zuzka600f@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i82v0p$rdo$1@news.onet.pl...

Jakis czas temu w Boosterze w Katowicach widzialem kurtke tekstylna dla dzieckaa, ktora wyrozniala sie m.in. tym, ze miala bardzo dlugi pasek sluzacy do przypiecia brzdaca do kierowcy. Generalnie ma to sens, chociaz rzeczywiscie przy upadku (wypadku) mogloby byc roznie.

Wiązanie dziecka do siebie to jakiś horror. Przy zwyczajnej parkingówce nieprzywiązanemu dziecku nic się nie stanie. Przywiązane może zginąć przygniecione przez kierowcę. Co to w ogóle za pomysły?! 7 latek jest na tyle duży i bystry, że spokojnie utrzyma się samodzielnie (pod warunkiem, że ma jakieś oparcie pod plecy).

Wszystko pięknie cudownie, ale co jeśli dzieciak zaśnie? A dzieci tak mają
że jak je pobuja to śpią.

--
Ja mam nadzieję, że z jednym będę konsekwentny. Nie zmienię samochodu na inną markę jak Mercedes. Nienawidzę BMW. marcin miller (boys) 2007.08.27 (wysokie obcasy)
:::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ :::::::::::::::::::

dziecko na moto

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona