Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   dziecko na moto

dziecko na moto

Data: 2010-09-30 23:21:25
Autor: Tomek Wozniakowski
dziecko na moto
   Czesc :)

W dniu 2010-09-28 16:48, marcin pisze:

S�ysza�em, �e istniej� specjalne pasy do przypi�cia do siebie malucha (8
latek), �eby nie zlecial niespodziewanie z tylnej kanapy. Chcia�bym to
obejrze� a by� mo�e kupi�, je�li b�dzie to wygl�da�o sensownie, ale nie mog�

Jakis czas temu w Boosterze w Katowicach widzialem kurtke tekstylna dla dzieckaa, ktora wyrozniala sie m.in. tym, ze miala bardzo dlugi pasek sluzacy do przypiecia brzdaca do kierowcy. Generalnie ma to sens, chociaz rzeczywiscie przy upadku (wypadku) mogloby byc roznie.

--
   Pozdrawiam :)
     Tomek
(ETZ150, czerwone STringi - Rozowa Pantera na baku i 3 balwanki na blasze;
CCCP...l, kaem "Pluszaki" - oooczywiscie ofiszjal ;), PGR;
Nowa Iwiczna, okol. Pulaw)
ICQ 112695673

Data: 2010-10-01 08:27:51
Autor: Marcin N
dziecko na moto

Użytkownik "Tomek Wozniakowski" <zuzka600f@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i82v0p$rdo$1@news.onet.pl...

Jakis czas temu w Boosterze w Katowicach widzialem kurtke tekstylna dla dzieckaa, ktora wyrozniala sie m.in. tym, ze miala bardzo dlugi pasek sluzacy do przypiecia brzdaca do kierowcy. Generalnie ma to sens, chociaz rzeczywiscie przy upadku (wypadku) mogloby byc roznie.

Wiązanie dziecka do siebie to jakiś horror. Przy zwyczajnej parkingówce nieprzywiązanemu dziecku nic się nie stanie. Przywiązane może zginąć przygniecione przez kierowcę. Co to w ogóle za pomysły?! 7 latek jest na tyle duży i bystry, że spokojnie utrzyma się samodzielnie (pod warunkiem, że ma jakieś oparcie pod plecy).

Data: 2010-10-05 08:27:21
Autor: Piotrek Roczniak
dziecko na moto
Dnia 01.10.2010 Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisa³/a:

U¿ytkownik "Tomek Wozniakowski" <zuzka600f@o2.pl> napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:i82v0p$rdo$1@news.onet.pl...

Jakis czas temu w Boosterze w Katowicach widzialem kurtke tekstylna dla dzieckaa, ktora wyrozniala sie m.in. tym, ze miala bardzo dlugi pasek sluzacy do przypiecia brzdaca do kierowcy. Generalnie ma to sens, chociaz rzeczywiscie przy upadku (wypadku) mogloby byc roznie.

Wi±zanie dziecka do siebie to jaki¶ horror. Przy zwyczajnej parkingówce nieprzywi±zanemu dziecku nic siê nie stanie. Przywi±zane mo¿e zgin±æ przygniecione przez kierowcê. Co to w ogóle za pomys³y?! 7 latek jest na tyle du¿y i bystry, ¿e spokojnie utrzyma siê samodzielnie (pod warunkiem, ¿e ma jakie¶ oparcie pod plecy).

Wszystko piêknie cudownie, ale co je¶li dzieciak za¶nie? A dzieci tak maj±
¿e jak je pobuja to ¶pi±.

--
Ja mam nadziejê, ¿e z jednym bêdê konsekwentny. Nie zmieniê samochodu na inn± markê jak Mercedes. Nienawidzê BMW. marcin miller (boys) 2007.08.27 (wysokie obcasy)
:::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ :::::::::::::::::::

dziecko na moto

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona