Data: 2010-05-02 15:16:26 | |
Autor: Grupy dyskusyjne | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Witam!
Witam Mam pytanie o testament i użytkowanie mieszkania (lub masy spadkowej) Jest na przykład taka prosta sytuacja: Maż i żona mają mieszkanie i maja 2 dzieci Normalnie według prawa (jak się orientowałem) jest tak że po śmierci jednego współmałżonka następuje dziedziczenie dzieci (i współmałżonka tego co żyje) tej części po zmarłym. I może się stać tak że dzieci wystąpią o dział spadku (wiem że to zależy od układów rodzinnych -ale rożnie to bywa) i będą się domagały "swoich części" spadku za życia drugiego współmałżonka (a ten nie będzie miał z czego tego uregulować) Czy istnieje jakiś zapis w testamencie który by powodował że dzieci dziedziczą dopiero po śmierci drugiego współmałżonka tak by drugi współmałżonek mógł sobie mieszkać w swoim mieszkaniu bez martwienia się co zrobią dzieci. Mam przykład z rodziny w jednej po śmierci ojca dzieci zrobiły darowiznę matce.(i jest ok) W drugiej rodzinie nastąpił normalne dziedziczenie ustawowe (i nic się nie dzieje ojciec mieszka sobie w swoim domu) a dzieci są "współwłaścicielami" (i jest wszystko OK) Pierwsza sytuacja prawna jest oczywista (darowizna i współmałżonek jest jedynym właścicielem) W drugim przypadku mogły by nastąpić roszczenia majątkowe dzieci w stosunku do pozostałego przy życiu rodzica (wiem ze to rozważania hipotetyczne) ale może się tez tak zdarzyć Wiec moje pytanie: Czy istnieje jakieś prawne rozwiązanie by w testamencie wyrazić wole taką by dziedziczenie nastąpiło dopiero po śmierci współmałżonka. -- Pozdrowienia, Witek |
|
Data: 2010-05-02 15:37:52 | |
Autor: RadoslawF | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Dnia 2010-05-02 15:16, Użytkownik Grupy dyskusyjne napisał:
Wiec moje pytanie: Zapis w testamencie że całość zostawia w spadku małżonce. Mądry rodzic o takim zapisie i celu takiego zapisu uprzedza dzieci żeby zaskoczenia nie było a i jest okazja porozmawiać i przekonać ich że tak będzie lepiej dla samopoczucia matki. Bo testament zawsze można próbować podważać. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-05-02 16:28:18 | |
Autor: Grupy dyskusyjne | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Witam
Czy istnieje jakieś prawne rozwiązanie by w testamencie wyrazić wole taką by dziedziczenie nastąpiło dopiero po śmierci współmałżonka. Zapis w testamencie że całość zostawia w spadku małżonce. No tak ale jeśli prawnie się nie wydziedziczy dzieci to one przy takim zapisie (będąc pominięte w testamencie) mogą domagać się zachowku Czyli dalej rodzic pozostający przy życiu może być narażony na ewentualne roszczenia ze strony dzieci. (fakt że z tego co się zorientowałem to już nie mają prawa do mieszkania lecz mają prawo do pieniędzy... ) Co będzie jeśli tych pieniędzy nie będzie (np. pozostały rodzic ma tylko rentę)? (bo nie bardzo rozumiem czy trzeba wziąć wtedy kredyt i spłacić dzieci czy sprzedać mieszkanie...) Chodzi mi o takie prawne rozwiązanie które uniemożliwi egzekwowanie od jednego z rodziców (po śmierci tego drugiego) jakichkolwiek roszczeń ze strony dzieci (przy jednoczesnym dziedziczeniu ustawowym po śmierci obojga rodziców ale po zgonie ostatniego z rodziców) -- Pozdrowienia, Witek |
|
Data: 2010-05-02 17:03:46 | |
Autor: Grupy dyskusyjne | |
Re[3]: dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Witam
Zapis w testamencie że całość zostawia w spadku małżonce. No tak ale przy takim zapisie dzieci mogą domagać się zachowku Podstawa prawna: Spadkobiercy ustawowi, którzy w testamencie zostali pozbawieni jakiegokolwiek udziału w spadku, mają prawo dochodzić od spadkobierców wypłacenia zachowku. -- Pozdrowienia, Witek |
|
Data: 2010-05-02 15:43:30 | |
Autor: Jacek_P | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Grupy dyskusyjne napisal:
Spadkobiercy ustawowi, ktĂłrzy w testamencie zostali pozbawieni Nieco off-topicznie: zachowek jest ubezwĹasnowalniajÄ cÄ patologiÄ , ktĂłra powinna byÄ jak najszybciej usuniÄta z polskiego prawa spadkowego. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-05-02 18:11:52 | |
Autor: RadoslawF | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Dnia 2010-05-02 17:03, Użytkownik Grupy dyskusyjne napisał:
Zapis w testamencie że całość zostawia w spadku małżonce. Jeśli dzieci są takie że ze spadkiem nie poczekają na śmierć obojga rodziców tylko będą "swojego" dochodzić w sądach to nie ma skutecznej na 100% metody. Może poza narobieniem długów i niech sobie dziedziczą. Trzeba je było wychowywać jak były małe. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-05-02 18:42:19 | |
Autor: Grupy dyskusyjne | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Witam!
Jeśli dzieci są takie że ze spadkiem nie poczekają na śmierć No tak :( Ale dziwne że prawnie nie można się na 100% zabezpieczyć przed taką sytuacja (mam nadzieje że mnie ona nie będzie dotyczyła) ale jak czytam posty na różnych forach prawnych na tematy spadkowe i różne sytuacje rodzinne to włos się jeży. Więc wolałem się upewnić. Może poza narobieniem długów i Myślę że jedynym w tej sytuacji wyjściem jest zapisanie współmałżonkowi 100% majątku i czekanie 2 lat na przedawnienie roszczeń o zachowek Czyli jak "było by cos nie tak" to można sprzedać wszystko wypłacić zachowek.. A czy związku z tym są jakieś przepisy regulujące spawy zachowku (ile jest na to czasu itp...) Bo dział spadku formie orzeczenia sądu i tzw. umownym podziale jest dość jasno opisany. Trzeba je było wychowywać jak były małe.Wszyscy wychowują jak najlepiej mogą potrafią a życie i tak figle płata -- Pozdrowienia, Witek |
|
Data: 2010-05-02 18:14:38 | |
Autor: Jacek_P | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Grupy dyskusyjne napisal:
MyĹlÄ Ĺźe jedynym w tej sytuacji wyjĹciem jest Hm, a jak okaĹźe siÄ, Ĺźe maĹĹźonek jest jeszcze bardziej wredny niĹź dzieci, bo nagle dostaĹ caĹoĹÄ majÄ tku w swoje rÄce i doda mu to skrzydeĹ? Czyli jak "byĹo by cos nie tak" to moĹźna sprzedaÄ wszystko wypĹaciÄ Hm, przychodzi mi na myĹl tylko jedno rozwiÄ zanie, doĹÄ skuteczne: mieszkanie jedynie wynajmowaÄ, a kasÄ trzymaÄ w zĹocie, kamieniach lub gotĂłwce na wspĂłlnym koncie, o ktĂłrym dzieci wiedzieÄ nie bÄdÄ . I w ogĂłle o Ĺźadnych tych zasobach wiedzieÄ nie bÄdÄ . Bo kont anonimowych to chyba w Polsce nie ma, niestety. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-05-02 20:51:26 | |
Autor: Grupy dyskusyjne | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Witam
Hm, a jak okaĹźe siÄ, Ĺźe maĹĹźonek jest jeszcze bardziej wredny I dylemat (teoretyczny) czy lepiej zabezpieczyÄ interesy Ĺźony czy dzieci <na luzie> Jedni mĂłwiÄ Ĺźe Ĺźona to "jednak obca baba" Co do dzieci tylko Ĺźona wie Ĺźe na 100% sÄ jej ;) </na luzie> Szkoda Ĺźe prawnie nie moĹźna w testamencie np. napisaÄ coĹ takiego: Ĺźe zapisuje coĹ dzieciom ale z prawem do dysponowania po Ĺmierci wspĂłĹmaĹĹźonka lub zbyciu przez nieco wĹasnoĹci w jakiejkolwiek formie. -- Pozdrowienia, Witek |
|
Data: 2010-05-03 01:16:17 | |
Autor: Ikselka | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Dnia Sun, 2 May 2010 18:14:38 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):
(...)na wspólnym koncie, o którym dzieci wiedzieć nie będą. I w ogóle A co, jeśli oboje rodzice zejdą równocześnie? Bank będzie szukał dzieci? |
|
Data: 2010-05-02 22:39:27 | |
Autor: witek | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Ikselka wrote:
Dnia Sun, 2 May 2010 18:14:38 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a): Nie. Będzie czekał, aż dzieci znajdą bank mając cichą nadzieję, że nie znajdą. Zresztą przy takiej globalizacji znalezienie kogokolwiek, czy czegokolwiek to już żaden problem. |
|
Data: 2010-05-03 19:21:12 | |
Autor: Ikselka | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Dnia Sun, 02 May 2010 22:39:27 -0500, witek napisał(a):
Nie. To było pytanie retoryczne, bo sprawa jest oczywista. Głupotą jest odkładanie zasobów na kontach, o których nie wie nikt z rodziny. Ludzie, którzy tak postępują, są ponizej krytyki - nie dlatego, ze chowają przed rodziną pieniadze, ale dlatego, ze nie umieli stworzyć rodziny, w której zaufanie jest podstawą. |
|
Data: 2010-05-03 20:56:54 | |
Autor: Jacek_P | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Ikselka napisal:
To byĹo pytanie retoryczne, bo sprawa jest oczywista. GĹupotÄ jest ByĹbym ostroĹźny z wyraĹźaniem tak kategorycznych sÄ dĂłw. Ludzie, Na Ĺwiecie jest wiÄcej dziwnych zdarzeĹ niĹź siÄ filozofom ĹniĹo, a w sÄ dach na rozprawach rozwodowych spotykajÄ siÄ ludzie, ktĂłrzy mieli do siebie kiedyĹ zaufanie. No i co z tego zaufania zostaĹo? Lepiej mieÄ klarownÄ sytuacjÄ decyzyjnÄ . BTW: uwaĹźam, Ĺźe intercyza majÄ tkowa i rozdziaĹ majÄ tkowy maĹĹźonkĂłw powinien zachodziÄ przez domniemanie, a wspĂłlnota majÄ tkowa tylko poprzez aktywne wyraĹźenie woli. OszczÄdziĹoby to wielu ludziom zbytecznych, upodlajÄ cych walk o pieniÄ dze. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-05-03 16:54:58 | |
Autor: witek | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Jacek_P wrote:
Ikselka napisal: kazdy kij ma dwa konce i nie wiadomo co lepsze. Jakby bylo odwrotnie to mialbys wielkie artykuly w wyborczej o placzacych maĹĹźonkach, ktĂłrzy nie wiedzieli, Ĺźe to co mÄĹźa/Ĺźony to nie ich. MoĹźna aktywnie nie braÄ Ĺlubu lub pdopisaÄ intercyzÄ od samego poczÄ tku. Wowczas kazdy bedzie Ĺwiadomy co jego, a co nie jego. |
|
Data: 2010-05-04 15:53:32 | |
Autor: Ikselka | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Dnia Mon, 03 May 2010 16:54:58 -0500, witek napisał(a):
Można aktywnie nie brać ślubu lub pdopisać intercyzę od samego początku. Wowczas kazdy bedzie świadomy co jego, a co nie jego. Dokładnie. |
|
Data: 2010-05-04 15:55:41 | |
Autor: Ikselka | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Dnia Mon, 3 May 2010 20:56:54 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):
Ikselka napisal: No ale powiedz, PO CO pieniądze, o których nikt z rodziny poza właścicielem konta nie wie? Przecież np w chwili śmierci lub niemożności dysponowania pieniędzmi na takie "osierocone" konta czai się wiele obcych hien, jak np na nieruchomosci. |
|
Data: 2010-05-04 10:30:15 | |
Autor: witek | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Ikselka wrote:
na kobitki na przykład. |
|
Data: 2010-05-04 17:43:40 | |
Autor: Ikselka | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Dnia Tue, 04 May 2010 10:30:15 -0500, witek napisał(a):
Ikselka wrote: Tak, zwłaszcza w szpitalu albo po śmierci. |
|
Data: 2010-05-04 10:46:20 | |
Autor: witek | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Ikselka wrote:
Dnia Tue, 04 May 2010 10:30:15 -0500, witek napisał(a): przed, ale nie zdążył powiedzieć gdzie kasę trzyma. |
|
Data: 2010-05-04 16:58:28 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
On Sun, 2 May 2010, Jacek_P wrote:
Hm, przychodzi mi na myśl tylko jedno rozwiązanie, dość skuteczne: A toto pod 284 KK przypadkiem nie podpadnie? ("w razie jakby jednak wyszło") pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-05-02 22:06:55 | |
Autor: Bydlę | |
Re[3]: dziedziczenie dzieci i dylemat | |
On 2010-05-02 17:03:46 +0200, Grupy dyskusyjne <a@x.pl> said:
Witam^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Czy to może być wykorzystane jako kruczek? mają prawo dochodzić od spadkobierców wypłacenia zachowku. Jednemu dziecku zapisać ulubiony pasek z prawdziwej skóry, a drugiemu ulubioną cygarnicę...? :-) -- Bydlę |
|
Data: 2010-05-02 22:34:06 | |
Autor: Grupy dyskusyjne | |
Re[5]: dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Witam!
Spadkobiercy ustawowi, którzy w testamencie zostali pozbawieni^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ pewno tak mają prawo dochodzić od spadkobierców wypłacenia zachowku. podstawa prawna: "..muszą otrzymać zachowek. Co ważne, zaniżona lub zerowa wartość aktywów spadkowych nie wyłącza możliwości domagania się zachowku od spadkobierców" Jednemu dziecku zapisać ulubiony pasek z prawdziwej skóry, a drugiemu ulubioną cygarnicę...? j.w. -- Pozdrowienia, Witek |
|
Data: 2010-05-02 23:22:29 | |
Autor: Bydlę | |
Re[5]: dziedziczenie dzieci i dylemat | |
On 2010-05-02 22:34:06 +0200, Grupy dyskusyjne <a@x.pl> said:
Witam! To pozostaje chyba tylko obrotny adwokat do prawidłowego spisania treści testamentu... (problem zaciekawił mnie, w mej dalszej (acz sympatycznej) rodzinie zdarzy się chyba taki problem - jak _nie podzielić_ spadku przed śmiercią drugiego małżonka) -- Bydlę |
|
Data: 2010-05-03 01:19:59 | |
Autor: Ikselka | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Dnia Sun, 2 May 2010 23:22:29 +0200, Bydlę napisał(a):
jak _nie podzielić_ spadku przed śmiercią drugiego małżonka) O ile wiem, drugi współmałżonek nie musi się zgadzać na propozycje podziału, jesli mu one nie odpowiadają, nawet jeśli przypada mu w spadku minimalna cząstka, a choćby i 1/100. Nawet sąd nie może mu nakazac opuszczenia lokalu, jeśli nie posiada żadnego innego. |
|
Data: 2010-05-03 12:31:44 | |
Autor: Bydlę | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
On 2010-05-03 01:19:59 +0200, Ikselka <ikselk@gazeta.pl> said:
Dnia Sun, 2 May 2010 23:22:29 +0200, Bydlę napisał(a): Dziękuję, podrążę tę ścieżkę. -- Bydlę |
|
Data: 2010-05-03 19:29:19 | |
Autor: Ikselka | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Dnia Mon, 3 May 2010 12:31:44 +0200, Bydlę napisał(a):
On 2010-05-03 01:19:59 +0200, Ikselka <ikselk@gazeta.pl> said: Proszę. Ponadto widzę, że nikt tutaj nie porusza tematu tzw "dożywocia". A jest to wygodna sprawa, bo można np darować komuś swój udział (najlepiej komuś z rodziny z pierwszym stopniem pokrewieństwa, wtedy nie bedzie podatku od darowizny) i w tej darowiźnie zastrzec sobie dożywocie, tj, prawo do zamieszkiwania w lokalu do śmierci. Osoba obdarowana na pewno będzie chętnie zabezpieczała swoje prawa do tego udziału, a tym samym poniekąd chroniła interesy darczyńcy wobec pozostałych współwłaścicieli. |
|
Data: 2010-05-03 02:19:38 | |
Autor: Animka | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
W dniu 2010-05-02 23:22, Bydlę pisze:
On 2010-05-02 22:34:06 +0200, Grupy dyskusyjne<a@x.pl> said: Tak trudno samemu napisać testament? Chyba można w testamencie napisać, że pozbawia się zachowku jakieś dziecko i tu podać powód takiej decyzji. -- animka |
|
Data: 2010-05-02 22:37:27 | |
Autor: witek | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Animka wrote:
chyba nie można |
|
Data: 2010-05-04 17:09:57 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
On Sun, 2 May 2010, witek wrote:
Animka wrote: E, no, karalne nie jest, to raczej można (nawet w kontekście potocznym), a że sąd może się tym nie przejąć, to osobna sprawa :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-05-03 05:31:00 | |
Autor: Grupy dyskusyjne | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Witam!
W liście datowanym 3 maja 2010 (02:19:38) napisano: W dniu 2010-05-02 23:22, Bydlę pisze: Tak trudno samemu napisać testament? Chyba można w testamencie napisać, że pozbawia się zachowku jakieś dziecko i tu podać powód takiej decyzji. tak ale jedynie jesli "dzieci są złe" cytat: Przepis art. 1008 kc przewiduje instytucję wydziedziczenia. Zgodnie z jego treścią spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku, jeżeli uprawniony do zachowku: 1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego; 2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci; 3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych. Przy czym przyczyna wydziedziczenia uprawnionego do zachowku powinna wynikać z treści testamentu. a ja mam na myśli sytuacje gdy dzieci "są dobre" lecz miały by dziedziczyć (lub domagać się zachowku) dopiero po śmierci drugiego współmałżonka -- Pozdrowienia, Witek |
|
Data: 2010-05-02 23:19:10 | |
Autor: witek | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
Grupy dyskusyjne wrote:
Niedasie (w Polsce). Dziedziczy sie zawsze w momencie śmierci spadkodawcy i nie da sie tego przesunąć w czasie. Można tym tylko inaczej rozporządzić niż ustawowo poprzez testament. Poszukaj jeszcze hasla "zapis testamentowy", ale to bardziej dotyczy osob trzecich. Co do zachowku, to "wypłać" go wcześniej, po prostu podaruj im tyle, zeby robiło za zachowek. Poszukaj jeszcze tematu scheda spadkowa. natomiast to co ty chcesz zrobić czyli "dać ale później" zrobić się nie da. Chyba, że posiadasz jakąś zaufaną osobę. Np. małżonek, który to on da dzieciom w testamencie to co miałeś dać ty. Ewentualnie osoba trzecia, której w testamencie coś podarujesz dopiszesz do tego zapis testamentowy na dzieci. Ale w 100% tego nigdy nie bedziesz pewien, że stanie się tak jak chcesz. Poszukaj jeszcze hasła "living trust". Ale to nie "u nas". |
|
Data: 2010-05-04 17:08:03 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
dziedziczenie dzieci i dylemat | |
On Mon, 3 May 2010, Animka wrote:
Chyba można w testamencie napisać Gratulacje składam :) Poproszę bez urazy, ale dość rzadko stosujesz "chyba"... ;) (a meritum już opisali - w testamencie napisać sobie można, ale w tym zakresie nie jest to wiążące dla sądu, sąd uzna wedle siebie co jest "obiektywną" przyczyną i już). pozdrowienia, Gotfryd |
|
Data: 2010-05-04 17:05:30 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Re[5]: dziedziczenie dzieci i dylemat | |
On Sun, 2 May 2010, Grupy dyskusyjne wrote:
podstawa prawna: Podaj numer dziennika ustaw tego "aktu" ;) To jest czyjaś gdybologia przybliżona, bo co to mają być "aktywa spadkowe"? Zasady zachowku reguluje art 991 KC (i następne): http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-05-04 17:02:39 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Re[3]: dziedziczenie dzieci i dylemat | |
On Sun, 2 May 2010, Bydlę wrote:
On 2010-05-02 17:03:46 +0200, Grupy dyskusyjne <a@x.pl> said: Nie, bo przepis wcale tak nie brzmi. http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html +++ Art. 991 [...] § 2. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bšd w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bšd w postaci powołania do spadku, bšd w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia. ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ -- - pzdr, Gotfryd |