Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [POZ] dzien bez samochodu?...

[POZ] dzien bez samochodu?...

Data: 2009-09-22 07:33:52
Autor: kamil
[POZ] dzien bez samochodu?...
jade sobie radosnie z pracy, szelagowska zatkana juz na garbarach,
wszyscy stoja na dwoch pasach, wjazd na droge rowerowa zatkany
dokumentnie. mysle sobei zatem,ze nie bede zjezdzac na droge dla
rowerow przez 20-cm krawezniki, niszczac przy tym zielen miejska, i
tak juz oslabiona spalinami :P
wiec smignelam lewym pasem. i tak 30-stka zacna podjezdzalam sobie,
omijajac wszytskie wspaniale stojace puszkowce, kiedyz to lekko
odetkalo sie na drodze i nagle jakby glos zza swiatow slysze:
- a kolezanka czemu po drodze dla rowerow nei jedzie?
ktoz to - mysle - z tych samochodziarzy spoufala sie tak haniebnie ze
mna?
patrze, a toz to glowny przewodnik Wielkopolski po szlakach
rowerowych, zacny pracownik departamentu turystyki urzedu
marszalkowksiego, Andrzej K. (ktory widac na rowerze nie jezdzi zbyt
czesto, bo zdaje sie byc "w zaawansowanej ciazy"), jedzie z pracy z
centrum miasta do domu na naramowice czarna skoda. kiedys straszyli
czarna wolga, teraz pora na nowsze marki... :)

no, takich ludzi nam trzeba! niech zyje! :P

zeby to jeszcze chociaz podatki od tego wozu zostawaly w poznaniu
(samochod na "zagranicznych" blachach).

wiec pozdrawiam wszytskie rowerzystki i wszytskich rowerzystow, ktorzy
na dowolnych "cyklach" smigaja nie tylko w celach lanserskich w
swietle blyskow fleszy, ale dla ktorych dzien bez samochodu  trwa caly
rok!

Data: 2009-09-22 17:21:16
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[POZ] dzien bez samochodu?...
kamil bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
wiec pozdrawiam wszytskie rowerzystki i wszytskich rowerzystow, ktorzy
na dowolnych "cyklach" smigaja nie tylko w celach lanserskich w
swietle blyskow fleszy, ale dla ktorych dzien bez samochodu  trwa caly
rok!

Tylko tych z Poznania? ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-09-22 18:03:07
Autor: Niewe
[POZ] dzien bez samochodu?...
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Tylko tych z Poznania? ;-)


W Wawie to się chyba dzisiaj wszyscy do aut przesiedli :/

Data: 2009-09-22 18:53:20
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[POZ] dzien bez samochodu?...
Niewe bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Tylko tych z Poznania? ;-)


W Wawie to się chyba dzisiaj wszyscy do aut przesiedli :/

Bosz... Przecież to elementarne!
Ludzie myślą: "O! Dzisiaj dzień bez samochodu, zajebiście szybko przejadę
do pracy, bez korków, w końcu wszyscy pojadą na rowerach". Problem, że tak
myśli 99% ludzi.
;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-09-22 10:21:21
Autor: Michał Wolff
dzien bez samochodu?...
On 22 Wrz, 18:53, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Bosz... Przecież to elementarne!
Ludzie myślą: "O! Dzisiaj dzień bez samochodu, zajebiście szybko przejadę
do pracy, bez korków, w końcu wszyscy pojadą na rowerach". Problem, że tak
myśli 99% ludzi.

Nie oszukuj się, o tym że dziś jest taki dzień to się dowiedzieli
dzisiaj z mediów, jak już w robocie byli. A nawet jakby wiedzieli to
kto by się takim komicznym dniem przejął? Co dzień jest dzień czegoś
tam, ludziom to zwisa i powiewa. Wiesz że rok 2009 jest
Międzynarodowym Rokiem Astronomii, Rokiem Franciszkańskim, Rokiem
Dzieci i Młodzeży w PTTK? A co najbardziej zabawne - jest też Rokiem
Pieszego. Tak więc Marku - do stycznia rower na kołeczek i na nóżkach
się przemieszczamy :)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-09-22 19:25:33
Autor: stefandora
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 18:53, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Bosz... Przecież to elementarne!
Ludzie myślą: "O! Dzisiaj dzień bez samochodu, zajebiście szybko przejadę
do pracy, bez korków, w końcu wszyscy pojadą na rowerach". Problem, że tak
myśli 99% ludzi.

Nie oszukuj się, o tym że dziś jest taki dzień to się dowiedzieli
dzisiaj z mediów, jak już w robocie byli.

Ja, rowerzystka, również dowiedziałam się dzisiaj rano. A od telewizora i internetu nie stronię. Ten dzień najzwyklej nie jest promowany wystarczająco w Polsce. W moim biurze nawet mi się nie chciało żartować na ten temat czy ktoś zdecydował się przyjechać rowerem/transportem publicznym, bo to by wywołało ironiczne uwagi albo najwyżej wzruszenie ramion.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-09-22 10:39:04
Autor: Michał Wolff
dzien bez samochodu?...
On 22 Wrz, 19:25, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:

Ja, rowerzystka, również dowiedziałam się dzisiaj rano. A od telewizora
i internetu nie stronię. Ten dzień najzwyklej nie jest promowany
wystarczająco w Polsce.

A wierzysz, że jakby był promowany - to by to cokolwiek dało? Ludzie
muszą chcieć jeżdzić rowerami, muszą chcieć jeździć transportem
miejskim i żadne fałszywe pokazówki nic tu nie zmienią. Ja tam już
wolę jak prezydent pojedzie tego dnia do roboty jak codzień gablotą,
nie odstawi komedyjkę z jazdą na rowerze. Dzisiaj w TVP INFO widziałem
taką zabawną rozmowę Leszka Ruty (jeden z szefów transportu w W-wie) z
Korwinem-Mikke na ten temat. Korwin jak zwykle nawyzywał swojego
przeciwnka od komunistów i faszystów, zmuszających ludzi do czegoś
czego nie chcą. Może to i zabawne - ale tak niestety myśli miażdżąca
większość mieszkańców dużych miast, rower jako liczący się środek
transportu występuje tylko na wsi
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-09-22 19:48:35
Autor: stefandora
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 19:25, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:

Ja, rowerzystka, również dowiedziałam się dzisiaj rano. A od telewizora
i internetu nie stronię. Ten dzień najzwyklej nie jest promowany
wystarczająco w Polsce.

A wierzysz, że jakby był promowany - to by to cokolwiek dało?

Nie wiem czy doczytałeś co napisałam dalej, bo tam chyba wyraźnie napisałam, że ludzie generalnie nie chcą jeździć.

Ludzie
muszą chcieć jeżdzić rowerami, muszą chcieć jeździć transportem
miejskim i żadne fałszywe pokazówki nic tu nie zmienią.

Ale ludzie lubią też jak im się wytycza trendy i gdyby to zostało wypromowane z głową, tak jak się reklamuje różniaste gadżety, które robią furorę, to mogłoby zadziałać. Dobrym przykładem jest promowanie rowerów miejskich przez tzw. "media zorientowane na modę". Widać, że zwęszyli kasę i pokazują odpowiednio ubrane dziewczyny i chłopaków, a to gdzieś w magazynie albo serialu, itp. I to się sprzedaje.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-09-22 10:55:34
Autor: Michał Wolff
dzien bez samochodu?...
On 22 Wrz, 19:48, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:

Ale ludzie lubią też jak im się wytycza trendy i gdyby to zostało
wypromowane z głową, tak jak się reklamuje różniaste gadżety, które
robią furorę, to mogłoby zadziałać. Dobrym przykładem jest promowanie
rowerów miejskich przez tzw. "media zorientowane na modę". Widać, że
zwęszyli kasę i pokazują odpowiednio ubrane dziewczyny i chłopaków, a to
gdzieś w magazynie albo serialu, itp. I to się sprzedaje.

Nie powiedziałbym. Kogo stać na takie kampanie? Producentów
niefirmowych gratów za 300zł? To się dzieje samoczynnie (jak z
większością mód), a nie jest gdzieś tam kreowane. Przesiadka z
samochodu na rower to nie jest tylko kwestia mody (poza tym dla ilu
dziewczyn rowerzysta jest modniejszy od faceta z dobrą bryką?) -
wymaga większych zmian, przede wszystkim stylu życia, a do tego trzeba
więcej niż parudniowej promocji
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-09-22 20:03:58
Autor: click
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff pisze:
On 22 Wrz, 19:48, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:

Ale ludzie lubią też jak im się wytycza trendy i gdyby to zostało
wypromowane z głową, tak jak się reklamuje różniaste gadżety, które
robią furorę, to mogłoby zadziałać. Dobrym przykładem jest promowanie
rowerów miejskich przez tzw. "media zorientowane na modę". Widać, że
zwęszyli kasę i pokazują odpowiednio ubrane dziewczyny i chłopaków, a to
gdzieś w magazynie albo serialu, itp. I to się sprzedaje.

Nie powiedziałbym. Kogo stać na takie kampanie? Producentów
niefirmowych gratów za 300zł? To się dzieje samoczynnie (jak z
większością mód), a nie jest gdzieś tam kreowane.

ktora przepraszam moda dzieje sie samoczynnie?
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-09-22 11:13:12
Autor: Michał Wolff
dzien bez samochodu?...
On 22 Wrz, 20:03, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:

ktora przepraszam moda dzieje sie samoczynnie?

Ubraniowa
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-09-22 20:14:02
Autor: stefandora
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 20:03, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:

ktora przepraszam moda dzieje sie samoczynnie?

Ubraniowa

HAhahahahahahaha!!!!!

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-09-22 20:18:55
Autor: stefandora
dzien bez samochodu?...
stefandora wrote:
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 20:03, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:

ktora przepraszam moda dzieje sie samoczynnie?

Ubraniowa

HAhahahahahahaha!!!!!

Przepraszam, zapraszam Cię na kawę do Starbucks na Nowym Świecie. Poprowadzę Cię przez świat, o którym nawet chyba nie słyszałeś. Pokażę Ci pisma, które tworzą rzesze fanatyczek (i fanatyków), przy których Moherowe Berety to liga przedszkolaków.

Przed spotkaniem, abyś się przygotował, weź do ręki magazyn Avanti (to dla kobiet, ale faceci też mają swój - Logo). A tu kolejny cytat z mojego ulubionego Elle: "Kubek kawy Starbucks - nieodłączny rekwizyt popkultury" (po środku artykułu o powracającej modzie grudge). Kilka stron dalej reklama jakiejś tam firmy odzieżowej. Laska ma w ręku kubek. Między palcami widać dwie litery ST.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-09-22 11:36:33
Autor: Michał Wolff
dzien bez samochodu?...
On 22 Wrz, 20:18, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:

Przepraszam, zapraszam Cię na kawę do Starbucks na Nowym Świecie.
Poprowadzę Cię przez świat, o którym nawet chyba nie słyszałeś. Pokażę
Ci pisma, które tworzą rzesze fanatyczek (i fanatyków), przy których
Moherowe Berety to liga przedszkolaków.

Ja nie twierdzę, że nie ma takich zjawisk - ale w ten sposób nie da
się wykreować czegoś naprawdę trwałego. Weźmy takie krótke spodenki
dla mężczyzn. Jak wyglądały 20 lat temu - a jak wyglądają teraz? Kto
teraz nosi spodenki długości 20cm? Ilu facetów 20 lat temu nosiła
szorty za kolana? Mam uwierzyć, że wystarczyło parę damskich pisemek
(faceci o modzie nie czytają) do tego doprowadziło?

Ty mówisz o zjawiskach krótkotrwałych, ja o generalnych tendencjach,
które można zaobserwować po upływie długich lat
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-09-22 20:43:17
Autor: MadMan
dzien bez samochodu?...
Dnia Tue, 22 Sep 2009 11:36:33 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):

Kto teraz nosi spodenki długości 20cm?

Jak to kto? Gracjan!

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-09-22 20:56:59
Autor: stefandora
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff wrote:
(faceci o modzie nie czytają)

Bosh... jeszcze na drogę:
http://www.allyoucanread.com/mens-fashion-magazines/
http://www.fashion-man.pl/moda.html

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-09-22 14:15:25
Autor: Michał Wolff
dzien bez samochodu?...
On 22 Wrz, 20:56, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
> (faceci o modzie nie czytają)

Bosh... jeszcze na drogę:http://www.allyoucanread.com/mens-fashion-magazines/http://www.fashion-man.pl/moda.html

Bosh... to ja powinienem napisać. Czy naprawdę tak trudno wpaść na to,
że mówię dość ogólnie, tak jak się mówi -"Polacy jadają schabowe", czy
"Kobiety nie znają się na piłce nożnej"? Oczywiście, że znajdziesz
niejednego faceta czytającego o modzie, faceta się nią zajmującego,
krawca, projektanta itd, podobnie jak znajdziesz Polaków wegetarian,
jak znajdziesz kobiety interesujące się piłką nożną. Tylko to w niczym
nie zmienia faktu, że większość facetów nie czyta o modzie, większość
Polaków jada schabowe, a większość kobiet nienawidzi piłki nożnej. Czy
to przedszkole, że muszę wyjaśniać w tak łopatologiczny sposób o co mi
chodziło?
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-09-23 01:25:22
Autor: Krzysztof Olszak
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff pisze:
Tylko to w niczym
nie zmienia faktu, że większość facetów nie czyta o modzie, większość
Polaków jada schabowe, a większość kobiet nienawidzi piłki nożnej.

Z tym ostatnim bylbym ostrozny. Wiele znanych mi kobiet niby meczow nie oglada, a jednak interesuje je kto wygral, szczegolnie gdy sprawa dotyczy reprezentacji narodowej.

Krzysztof

Data: 2009-09-22 20:22:09
Autor: click
dzien bez samochodu?...
stefandora pisze:
stefandora wrote:
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 20:03, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:

ktora przepraszam moda dzieje sie samoczynnie?

Ubraniowa

HAhahahahahahaha!!!!!

Przepraszam, zapraszam Cię na kawę do Starbucks na Nowym Świecie. Poprowadzę Cię przez świat, o którym nawet chyba nie słyszałeś. Pokażę Ci pisma, które tworzą rzesze fanatyczek (i fanatyków), przy których Moherowe Berety to liga przedszkolaków.

widze Dorota zes obcykana
;)


--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-09-22 20:23:59
Autor: stefandora
dzien bez samochodu?...
click wrote:
stefandora pisze:
stefandora wrote:
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 20:03, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:

ktora przepraszam moda dzieje sie samoczynnie?

Ubraniowa

HAhahahahahahaha!!!!!

Przepraszam, zapraszam Cię na kawę do Starbucks na Nowym Świecie. Poprowadzę Cię przez świat, o którym nawet chyba nie słyszałeś. Pokażę Ci pisma, które tworzą rzesze fanatyczek (i fanatyków), przy których Moherowe Berety to liga przedszkolaków.

widze Dorota zes obcykana
;)

Jestem po przejściach, ale przeszłam detox z sukcesem :)

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-09-22 20:34:59
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
dzien bez samochodu?...
stefandora bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Przepraszam, zapraszam Cię na kawę do Starbucks na Nowym Świecie. Poprowadzę Cię przez świat, o którym nawet chyba nie słyszałeś. Pokażę Ci pisma, które tworzą rzesze fanatyczek (i fanatyków), przy których Moherowe Berety to liga przedszkolaków.

widze Dorota zes obcykana
;)

Jestem po przejściach, ale przeszłam detox z sukcesem :)

Teraz kupujesz tylko lycrę z napisami "DHL Author" albo "Lampre"?
Ewentualnie "T-Mobile"? ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-09-22 20:04:10
Autor: stefandora
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff wrote:

Nie powiedziałbym. Kogo stać na takie kampanie? Producentów
niefirmowych gratów za 300zł?

Nie rozumiem.

To się dzieje samoczynnie (jak z
większością mód), a nie jest gdzieś tam kreowane.

Poczytaj sobie magazyny np. dla kobiet (podejrzewam, ze w tych kierowanych do mężczyzn jest tak samo). Nie kupuję i nie czytam ani jednego magazynu kobiecego. Wyjątkiem jest Elle, który dostaję co miesiąc za darmo w pracy. Np. w ostatnim jest artykuł o tym jak to teraz już nie są modne wypady do klubów (bo kryzys), a super są prywatki. I teraz cytat: "Jedyne co potrzebujesz to dobre towarzystwo i polaroid (Allegro 25zł)." Jak myślisz, po co napisali o tym polaroidzie? Bo to nie był artykuł o prywatkach i robieniu zdjęć albo różnych modelach aparatów.

(poza tym dla ilu
dziewczyn rowerzysta jest modniejszy od faceta z dobrą bryką?)

O! Cóż za seksistowskie stwierdzenie...

wymaga większych zmian, przede wszystkim stylu życia, a do tego trzeba
więcej niż parudniowej promocji

Napisałam gdzieś o parudniowej promocji?

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-09-22 11:29:46
Autor: Michał Wolff
dzien bez samochodu?...
On 22 Wrz, 20:04, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
Michał Wolff wrote:
> Nie powiedziałbym. Kogo stać na takie kampanie? Producentów
> niefirmowych gratów za 300zł?

Nie rozumiem.

No ktoś musi płacić za promowanie tych rowerów w tych kolorowych
magazynach, ten kto podobno zwęszył kasę.

Poczytaj sobie magazyny np. dla kobiet (podejrzewam, ze w tych
kierowanych do mężczyzn jest tak samo). Nie kupuję i nie czytam ani
jednego magazynu kobiecego. Wyjątkiem jest Elle, który dostaję co
miesiąc za darmo w pracy. Np. w ostatnim jest artykuł o tym jak to teraz
już nie są modne wypady do klubów (bo kryzys), a super są prywatki. I
teraz cytat: "Jedyne co potrzebujesz to dobre towarzystwo i polaroid
(Allegro 25zł)." Jak myślisz, po co napisali o tym polaroidzie? Bo to
nie był artykuł o prywatkach i robieniu zdjęć albo różnych modelach
aparatów.

Oczywiście, że w sporej części moda jest nakręcana i rozwijana przez
odpowiednią promocję nastawioną na zysk. Ale samą promocją się daleko
nie zajedzie, żeby coś potrfało dłużej - to jednak musi być przyzwoite/
dobrze wyglądać itd.

> (poza tym dla ilu
> dziewczyn rowerzysta jest modniejszy od faceta z dobrą bryką?)

O! Cóż za seksistowskie stwierdzenie...

Nie tylko seksistowskie, ale przede wszystkim prawdziwe. Taki jest
świat, chyba nie jesteś aż taką feministką by poglądy nie pozwalały Ci
realnie oceniać rzeczywistości?

Napisałam gdzieś o parudniowej promocji?

Ja jestem zdania, że sama promocja w żadnym razie nie wystarczy. Musi
za tym iść bardzo wiele - dobra sieć dróg na rower, zupełnie inne
podejście kierowców (by ludzie nie bali się jeździć po ulicach - a
jest to problem dla jeżdżących niewiele), wygodne, nieprzepełnione
autobusy, świadoma długoletnia polityka władz stawiająca na taki
transport - a to oznacza wielkie inwestycje i wielkie pieniądze.
Paradosalnie rzecz biorąc - gdyby większość samochodziarzy posłuchała
tych apeli i wsiadała do komunikacji miejskiej, to po tym
doświadczeniu trzymaliby się od niej przez lata z daleka. Już
normalnie jest zapchana w godzinach szczytu, to co by było gdyby
wsiadło do niej kilkadziesiąt tys więcej osób? Nie oszukujmy się -
wygoda zawsze będzie atutem samochodu i żadne mniej czy bardziej
trwałe mody tego nie zmienią
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-09-22 20:40:39
Autor: click
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff pisze:
On 22 Wrz, 20:04, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
Michał Wolff wrote:
Nie powiedziałbym. Kogo stać na takie kampanie? Producentów
niefirmowych gratów za 300zł?
Nie rozumiem.

No ktoś musi płacić za promowanie tych rowerów w tych kolorowych
magazynach, ten kto podobno zwęszył kasę.

wiadomo, jak sa cyklisci, to musza byc jeszcze ci, no... mansoni


Poczytaj sobie magazyny np. dla kobiet (podejrzewam, ze w tych
kierowanych do mężczyzn jest tak samo). Nie kupuję i nie czytam ani
jednego magazynu kobiecego. Wyjątkiem jest Elle, który dostaję co
miesiąc za darmo w pracy. Np. w ostatnim jest artykuł o tym jak to teraz
już nie są modne wypady do klubów (bo kryzys), a super są prywatki. I
teraz cytat: "Jedyne co potrzebujesz to dobre towarzystwo i polaroid
(Allegro 25zł)." Jak myślisz, po co napisali o tym polaroidzie? Bo to
nie był artykuł o prywatkach i robieniu zdjęć albo różnych modelach
aparatów.

Oczywiście, że w sporej części moda jest nakręcana i rozwijana przez
odpowiednią promocję nastawioną na zysk. Ale samą promocją się daleko
nie zajedzie, żeby coś potrfało dłużej - to jednak musi być przyzwoite/
dobrze wyglądać itd.

nie wiem co ty rozumiesz przez 'sama promocje"
ale na poczatek przeczytaj "diabla co sie ubiera u prady" - taka lzejsza pozycja
potem mozesz siegnac po "Skonsumowanych" Barbera
pozdrofka

--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-09-22 20:51:25
Autor: stefandora
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 20:04, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
Michał Wolff wrote:
> Nie powiedziałbym. Kogo stać na takie kampanie? Producentów
> niefirmowych gratów za 300zł?

Nie rozumiem.

No ktoś musi płacić za promowanie tych rowerów w tych kolorowych
magazynach, ten kto podobno zwęszył kasę.

Czy wiesz na jakich rowerach miejskich jeżdżą modne paniusie? Moja koleżanka kupiła sobie Kettlera, popatrz ile kosztują, np. taki City Cruiser. Świat mody to potężny biznes i widać, że mało o tym wiesz.

Oczywiście, że w sporej części moda jest nakręcana i rozwijana przez
odpowiednią promocję nastawioną na zysk. Ale samą promocją się daleko
nie zajedzie, żeby coś potrfało dłużej - to jednak musi być przyzwoite/
dobrze wyglądać itd.

Jeszcze raz zapraszam na przegląd magazynów. To będzie trudne zadanie...

> (poza tym dla ilu
> dziewczyn rowerzysta jest modniejszy od faceta z dobrą bryką?)

O! Cóż za seksistowskie stwierdzenie...

Nie tylko seksistowskie, ale przede wszystkim prawdziwe.

A skąd wiesz?

chyba nie jesteś aż taką feministką by poglądy nie pozwalały Ci
realnie oceniać rzeczywistości?

No to Ty musisz być w takim razie super-feministką, jeżeli ta "orientacja" wpływa na postrzeganie rzeczywistości. A serio - czy chcesz powiedzieć, że ja nie istnieję? Że nie istnieją moje przyjaciółki? Jesteśmy dziewczynami, kobietami i mamy zgoła inne poglądy niż te, o które podejrzewasz wszystkie kobiety. A wszystkich nie znam, ale myślę, że jest więcej takich jak my. Tak więc, drogi Michale, może lepiej zostań przy opowiadaniu o jakościach opon, sakw i bagażników, bo z pewnością tutaj masz spore doświadczenie.

EOT.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-09-22 14:30:37
Autor: Michał Wolff
dzien bez samochodu?...
On 22 Wrz, 20:51, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:

Czy wiesz na jakich rowerach miejskich jeżdżą modne paniusie? Moja
koleżanka kupiła sobie Kettlera, popatrz ile kosztują, np. taki City
Cruiser. Świat mody to potężny biznes i widać, że mało o tym wiesz.

Wiem - bo jezdżę dużo na rowerze i widzę jakiego sprzętu ludzie
używają w Warszawie. Odsetek drogich rowerów miejskich typu Kettler
jest niemal zerowy, natomiast rowerów typu "holender", "koza" z pułapu
300zł rzeczywiście widuje się coraz więcej.

>> > (poza tym dla ilu
>> > dziewczyn rowerzysta jest modniejszy od faceta z dobrą bryką?)

>> O! Cóż za seksistowskie stwierdzenie...

> Nie tylko seksistowskie, ale przede wszystkim prawdziwe.

A skąd wiesz?

Stąd, że żyję na tym świecie już ładnych parę lat i wiem co imponuje
większości kobiet u faceta - ciągle kasa, pozycja społeczna i prestiż.
Chcesz dowodów - to sobie poczytaj badania socjologiczne na ten temat.
Co oczywiście nie znaczy, że wszystkie kobiety są takie, bo zaraz
raczysz mi zasugerować, że to miałem na myśli

No to Ty musisz być w takim razie super-feministką, jeżeli ta
"orientacja" wpływa na postrzeganie rzeczywistości. A serio - czy chcesz
powiedzieć, że ja nie istnieję? Że nie istnieją moje przyjaciółki?
Jesteśmy dziewczynami, kobietami i mamy zgoła inne poglądy niż te, o
które podejrzewasz wszystkie kobiety.

A skąd wysnułaś tak błyskotliwy wniosek? Gdzie ja napisałem że
WSZYSTKIE kobiety uważają brykę za coś obowiązkowego u faceta?
Rozróżniasz generalizowanie od szczegółowych przykładów?

A wszystkich nie znam, ale myślę,
że jest więcej takich jak my.

Polecam lekturę prostych badań socjologicznych i tego co kobiety cenią
u mężczyzn. Np. sukcesy sportowe wpływały na większą atrakcyjność
faceta, ale nie dlatego, że kobietom imponowały te sukcesy, tylko
dlatego, że podnosiły one prestiż mężczyzny w męskim towarzystwie - i
dopiero ten większy prestiż imponował kobietom. I kolejny raz
przypominam, że mówię ogólnie, nie odnosząc tego do konkretnych
przykładów.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-09-22 20:09:35
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Wiesz że rok 2009 jest
Międzynarodowym Rokiem Astronomii, Rokiem Franciszkańskim, Rokiem
Dzieci i Młodzeży w PTTK? A co najbardziej zabawne - jest też Rokiem
Pieszego. Tak więc Marku - do stycznia rower na kołeczek i na nóżkach
się przemieszczamy :)

Zaskoczę Cię: o roku pieszego wiem.
23,5km w jedną stronę to trochę przydługi spacer, a tyle mam na uczelnię.
Sorry Wilku, nie opuszczę roweru! ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-09-22 11:16:07
Autor: Michał Wolff
dzien bez samochodu?...
On 22 Wrz, 20:09, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Zaskoczę Cię: o roku pieszego wiem.
23,5km w jedną stronę to trochę przydługi spacer, a tyle mam na uczelnię.
Sorry Wilku, nie opuszczę roweru! ;-)

No sam widzisz! Ktoś powie - mam 5km do pracy, to trochę za długo na
rower, samochodu nie odpuszczę. Tak to po prostu działa.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-09-22 20:23:03
Autor: click
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff pisze:
On 22 Wrz, 20:09, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Zaskoczę Cię: o roku pieszego wiem.
23,5km w jedną stronę to trochę przydługi spacer, a tyle mam na uczelnię.
Sorry Wilku, nie opuszczę roweru! ;-)

No sam widzisz! Ktoś powie - mam 5km do pracy, to trochę za długo na
rower, samochodu nie odpuszczę. Tak to po prostu działa.

na 5 km to mi sie roweru nie chce znosic
piechota chodze

--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-09-22 20:24:51
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
On 22 Wrz, 20:09, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Zaskoczę Cię: o roku pieszego wiem.
23,5km w jedną stronę to trochę przydługi spacer, a tyle mam na uczelnię.
Sorry Wilku, nie opuszczę roweru! ;-)

No sam widzisz! Ktoś powie - mam 5km do pracy, to trochę za długo na
rower, samochodu nie odpuszczę. Tak to po prostu działa.

Wiem, wiem... Ludzie po prostu nie mają świadomości, że w ten sposób
generują korki i to cały problem.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-09-22 11:41:37
Autor: Michał Wolff
dzien bez samochodu?...
On 22 Wrz, 20:24, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Wiem, wiem... Ludzie po prostu nie mają świadomości, że w ten sposób
generują korki i to cały problem.

To tak samo jak z gadkami o przeludnieniu. Wiadomo, że ludzi na tym
świecie jest za dużo - tylko jak sprawdzić o których? :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-09-23 01:26:45
Autor: Krzysztof Olszak
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff pisze:

To tak samo jak z gadkami o przeludnieniu. Wiadomo, że ludzi na tym
świecie jest za dużo - tylko jak sprawdzić o których? :))

A to akurat wiadomo: ubogich. Bogatych nigdy nie jest za duzo.

Krzysztof

Data: 2009-09-23 10:30:53
Autor: kenubi
dzien bez samochodu?...
Michał Wolff wrote:

On 22 Wrz, 18:53, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

[ciach]
A nawet jakby wiedzieli to
kto by się takim komicznym dniem przejął? Co dzień jest dzień czegoś
tam, ludziom to zwisa i powiewa.
[ciach]

Noo , ktos tam badał, że w dzień bez papierosa ..wypalają o połowę więcej!
Stres ze świadomości, że się truję - powodował częstsze sięganie po fajkę.
Czyli dzień bez czegoś tam jest dla tych bez czegoś tam ;)
Myślę, że im nie zwisa i powiewa ale tłumią to sobie tłumacząc się czymś tam (lenistwem?), przypadki beznadziejnych olewaczy wszystkich i wszystkiego pomijam.
m.

[POZ] dzien bez samochodu?...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona