Data: 2009-09-22 07:33:52 | |
Autor: kamil | |
[POZ] dzien bez samochodu?... | |
jade sobie radosnie z pracy, szelagowska zatkana juz na garbarach,
wszyscy stoja na dwoch pasach, wjazd na droge rowerowa zatkany dokumentnie. mysle sobei zatem,ze nie bede zjezdzac na droge dla rowerow przez 20-cm krawezniki, niszczac przy tym zielen miejska, i tak juz oslabiona spalinami :P wiec smignelam lewym pasem. i tak 30-stka zacna podjezdzalam sobie, omijajac wszytskie wspaniale stojace puszkowce, kiedyz to lekko odetkalo sie na drodze i nagle jakby glos zza swiatow slysze: - a kolezanka czemu po drodze dla rowerow nei jedzie? ktoz to - mysle - z tych samochodziarzy spoufala sie tak haniebnie ze mna? patrze, a toz to glowny przewodnik Wielkopolski po szlakach rowerowych, zacny pracownik departamentu turystyki urzedu marszalkowksiego, Andrzej K. (ktory widac na rowerze nie jezdzi zbyt czesto, bo zdaje sie byc "w zaawansowanej ciazy"), jedzie z pracy z centrum miasta do domu na naramowice czarna skoda. kiedys straszyli czarna wolga, teraz pora na nowsze marki... :) no, takich ludzi nam trzeba! niech zyje! :P zeby to jeszcze chociaz podatki od tego wozu zostawaly w poznaniu (samochod na "zagranicznych" blachach). wiec pozdrawiam wszytskie rowerzystki i wszytskich rowerzystow, ktorzy na dowolnych "cyklach" smigaja nie tylko w celach lanserskich w swietle blyskow fleszy, ale dla ktorych dzien bez samochodu trwa caly rok! |
|
Data: 2009-09-22 17:21:16 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
[POZ] dzien bez samochodu?... | |
kamil bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
wiec pozdrawiam wszytskie rowerzystki i wszytskich rowerzystow, ktorzy Tylko tych z Poznania? ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-22 18:03:07 | |
Autor: Niewe | |
[POZ] dzien bez samochodu?... | |
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Tylko tych z Poznania? ;-) W Wawie to się chyba dzisiaj wszyscy do aut przesiedli :/ |
|
Data: 2009-09-22 18:53:20 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
[POZ] dzien bez samochodu?... | |
Niewe bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Marek 'marcus075' Karweta pisze: Bosz... Przecież to elementarne! Ludzie myślą: "O! Dzisiaj dzień bez samochodu, zajebiście szybko przejadę do pracy, bez korków, w końcu wszyscy pojadą na rowerach". Problem, że tak myśli 99% ludzi. ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-22 10:21:21 | |
Autor: Michał Wolff | |
dzien bez samochodu?... | |
On 22 Wrz, 18:53, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote: Bosz... Przecież to elementarne! Nie oszukuj się, o tym że dziś jest taki dzień to się dowiedzieli dzisiaj z mediów, jak już w robocie byli. A nawet jakby wiedzieli to kto by się takim komicznym dniem przejął? Co dzień jest dzień czegoś tam, ludziom to zwisa i powiewa. Wiesz że rok 2009 jest Międzynarodowym Rokiem Astronomii, Rokiem Franciszkańskim, Rokiem Dzieci i Młodzeży w PTTK? A co najbardziej zabawne - jest też Rokiem Pieszego. Tak więc Marku - do stycznia rower na kołeczek i na nóżkach się przemieszczamy :) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-09-22 19:25:33 | |
Autor: stefandora | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 18:53, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi- Ja, rowerzystka, również dowiedziałam się dzisiaj rano. A od telewizora i internetu nie stronię. Ten dzień najzwyklej nie jest promowany wystarczająco w Polsce. W moim biurze nawet mi się nie chciało żartować na ten temat czy ktoś zdecydował się przyjechać rowerem/transportem publicznym, bo to by wywołało ironiczne uwagi albo najwyżej wzruszenie ramion. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-22 10:39:04 | |
Autor: Michał Wolff | |
dzien bez samochodu?... | |
On 22 Wrz, 19:25, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
Ja, rowerzystka, również dowiedziałam się dzisiaj rano. A od telewizora A wierzysz, że jakby był promowany - to by to cokolwiek dało? Ludzie muszą chcieć jeżdzić rowerami, muszą chcieć jeździć transportem miejskim i żadne fałszywe pokazówki nic tu nie zmienią. Ja tam już wolę jak prezydent pojedzie tego dnia do roboty jak codzień gablotą, nie odstawi komedyjkę z jazdą na rowerze. Dzisiaj w TVP INFO widziałem taką zabawną rozmowę Leszka Ruty (jeden z szefów transportu w W-wie) z Korwinem-Mikke na ten temat. Korwin jak zwykle nawyzywał swojego przeciwnka od komunistów i faszystów, zmuszających ludzi do czegoś czego nie chcą. Może to i zabawne - ale tak niestety myśli miażdżąca większość mieszkańców dużych miast, rower jako liczący się środek transportu występuje tylko na wsi -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-09-22 19:48:35 | |
Autor: stefandora | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 19:25, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote: Nie wiem czy doczytałeś co napisałam dalej, bo tam chyba wyraźnie napisałam, że ludzie generalnie nie chcą jeździć. Ludzie Ale ludzie lubią też jak im się wytycza trendy i gdyby to zostało wypromowane z głową, tak jak się reklamuje różniaste gadżety, które robią furorę, to mogłoby zadziałać. Dobrym przykładem jest promowanie rowerów miejskich przez tzw. "media zorientowane na modę". Widać, że zwęszyli kasę i pokazują odpowiednio ubrane dziewczyny i chłopaków, a to gdzieś w magazynie albo serialu, itp. I to się sprzedaje. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-22 10:55:34 | |
Autor: Michał Wolff | |
dzien bez samochodu?... | |
On 22 Wrz, 19:48, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
Ale ludzie lubią też jak im się wytycza trendy i gdyby to zostało Nie powiedziałbym. Kogo stać na takie kampanie? Producentów niefirmowych gratów za 300zł? To się dzieje samoczynnie (jak z większością mód), a nie jest gdzieś tam kreowane. Przesiadka z samochodu na rower to nie jest tylko kwestia mody (poza tym dla ilu dziewczyn rowerzysta jest modniejszy od faceta z dobrą bryką?) - wymaga większych zmian, przede wszystkim stylu życia, a do tego trzeba więcej niż parudniowej promocji -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-09-22 20:03:58 | |
Autor: click | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff pisze:
On 22 Wrz, 19:48, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote: ktora przepraszam moda dzieje sie samoczynnie? -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-09-22 11:13:12 | |
Autor: Michał Wolff | |
dzien bez samochodu?... | |
On 22 Wrz, 20:03, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:
ktora przepraszam moda dzieje sie samoczynnie? Ubraniowa -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-09-22 20:14:02 | |
Autor: stefandora | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 20:03, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote: HAhahahahahahaha!!!!! -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-22 20:18:55 | |
Autor: stefandora | |
dzien bez samochodu?... | |
stefandora wrote:
Michał Wolff wrote: Przepraszam, zapraszam Cię na kawę do Starbucks na Nowym Świecie. Poprowadzę Cię przez świat, o którym nawet chyba nie słyszałeś. Pokażę Ci pisma, które tworzą rzesze fanatyczek (i fanatyków), przy których Moherowe Berety to liga przedszkolaków. Przed spotkaniem, abyś się przygotował, weź do ręki magazyn Avanti (to dla kobiet, ale faceci też mają swój - Logo). A tu kolejny cytat z mojego ulubionego Elle: "Kubek kawy Starbucks - nieodłączny rekwizyt popkultury" (po środku artykułu o powracającej modzie grudge). Kilka stron dalej reklama jakiejś tam firmy odzieżowej. Laska ma w ręku kubek. Między palcami widać dwie litery ST. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-22 11:36:33 | |
Autor: Michał Wolff | |
dzien bez samochodu?... | |
On 22 Wrz, 20:18, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
Przepraszam, zapraszam Cię na kawę do Starbucks na Nowym Świecie. Ja nie twierdzę, że nie ma takich zjawisk - ale w ten sposób nie da się wykreować czegoś naprawdę trwałego. Weźmy takie krótke spodenki dla mężczyzn. Jak wyglądały 20 lat temu - a jak wyglądają teraz? Kto teraz nosi spodenki długości 20cm? Ilu facetów 20 lat temu nosiła szorty za kolana? Mam uwierzyć, że wystarczyło parę damskich pisemek (faceci o modzie nie czytają) do tego doprowadziło? Ty mówisz o zjawiskach krótkotrwałych, ja o generalnych tendencjach, które można zaobserwować po upływie długich lat -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-09-22 20:43:17 | |
Autor: MadMan | |
dzien bez samochodu?... | |
Dnia Tue, 22 Sep 2009 11:36:33 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):
Kto teraz nosi spodenki długości 20cm? Jak to kto? Gracjan! -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-09-22 20:56:59 | |
Autor: stefandora | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff wrote:
(faceci o modzie nie czytają) Bosh... jeszcze na drogę: http://www.allyoucanread.com/mens-fashion-magazines/ http://www.fashion-man.pl/moda.html -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-22 14:15:25 | |
Autor: Michał Wolff | |
dzien bez samochodu?... | |
On 22 Wrz, 20:56, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
> (faceci o modzie nie czytają) Bosh... to ja powinienem napisać. Czy naprawdę tak trudno wpaść na to, że mówię dość ogólnie, tak jak się mówi -"Polacy jadają schabowe", czy "Kobiety nie znają się na piłce nożnej"? Oczywiście, że znajdziesz niejednego faceta czytającego o modzie, faceta się nią zajmującego, krawca, projektanta itd, podobnie jak znajdziesz Polaków wegetarian, jak znajdziesz kobiety interesujące się piłką nożną. Tylko to w niczym nie zmienia faktu, że większość facetów nie czyta o modzie, większość Polaków jada schabowe, a większość kobiet nienawidzi piłki nożnej. Czy to przedszkole, że muszę wyjaśniać w tak łopatologiczny sposób o co mi chodziło? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-09-23 01:25:22 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff pisze:
Tylko to w niczym Z tym ostatnim bylbym ostrozny. Wiele znanych mi kobiet niby meczow nie oglada, a jednak interesuje je kto wygral, szczegolnie gdy sprawa dotyczy reprezentacji narodowej. Krzysztof |
|
Data: 2009-09-22 20:22:09 | |
Autor: click | |
dzien bez samochodu?... | |
stefandora pisze:
stefandora wrote: widze Dorota zes obcykana ;) -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-09-22 20:23:59 | |
Autor: stefandora | |
dzien bez samochodu?... | |
click wrote:
stefandora pisze: Jestem po przejściach, ale przeszłam detox z sukcesem :) -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-22 20:34:59 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
dzien bez samochodu?... | |
stefandora bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Przepraszam, zapraszam Cię na kawę do Starbucks na Nowym Świecie. Poprowadzę Cię przez świat, o którym nawet chyba nie słyszałeś. Pokażę Ci pisma, które tworzą rzesze fanatyczek (i fanatyków), przy których Moherowe Berety to liga przedszkolaków. Teraz kupujesz tylko lycrę z napisami "DHL Author" albo "Lampre"? Ewentualnie "T-Mobile"? ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-22 20:04:10 | |
Autor: stefandora | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff wrote:
Nie powiedziałbym. Kogo stać na takie kampanie? Producentów Nie rozumiem. To się dzieje samoczynnie (jak z Poczytaj sobie magazyny np. dla kobiet (podejrzewam, ze w tych kierowanych do mężczyzn jest tak samo). Nie kupuję i nie czytam ani jednego magazynu kobiecego. Wyjątkiem jest Elle, który dostaję co miesiąc za darmo w pracy. Np. w ostatnim jest artykuł o tym jak to teraz już nie są modne wypady do klubów (bo kryzys), a super są prywatki. I teraz cytat: "Jedyne co potrzebujesz to dobre towarzystwo i polaroid (Allegro 25zł)." Jak myślisz, po co napisali o tym polaroidzie? Bo to nie był artykuł o prywatkach i robieniu zdjęć albo różnych modelach aparatów. (poza tym dla ilu O! Cóż za seksistowskie stwierdzenie... wymaga większych zmian, przede wszystkim stylu życia, a do tego trzeba Napisałam gdzieś o parudniowej promocji? -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-22 11:29:46 | |
Autor: Michał Wolff | |
dzien bez samochodu?... | |
On 22 Wrz, 20:04, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
Michał Wolff wrote: No ktoś musi płacić za promowanie tych rowerów w tych kolorowych magazynach, ten kto podobno zwęszył kasę. Poczytaj sobie magazyny np. dla kobiet (podejrzewam, ze w tych Oczywiście, że w sporej części moda jest nakręcana i rozwijana przez odpowiednią promocję nastawioną na zysk. Ale samą promocją się daleko nie zajedzie, żeby coś potrfało dłużej - to jednak musi być przyzwoite/ dobrze wyglądać itd. > (poza tym dla ilu Nie tylko seksistowskie, ale przede wszystkim prawdziwe. Taki jest świat, chyba nie jesteś aż taką feministką by poglądy nie pozwalały Ci realnie oceniać rzeczywistości? Napisałam gdzieś o parudniowej promocji? Ja jestem zdania, że sama promocja w żadnym razie nie wystarczy. Musi za tym iść bardzo wiele - dobra sieć dróg na rower, zupełnie inne podejście kierowców (by ludzie nie bali się jeździć po ulicach - a jest to problem dla jeżdżących niewiele), wygodne, nieprzepełnione autobusy, świadoma długoletnia polityka władz stawiająca na taki transport - a to oznacza wielkie inwestycje i wielkie pieniądze. Paradosalnie rzecz biorąc - gdyby większość samochodziarzy posłuchała tych apeli i wsiadała do komunikacji miejskiej, to po tym doświadczeniu trzymaliby się od niej przez lata z daleka. Już normalnie jest zapchana w godzinach szczytu, to co by było gdyby wsiadło do niej kilkadziesiąt tys więcej osób? Nie oszukujmy się - wygoda zawsze będzie atutem samochodu i żadne mniej czy bardziej trwałe mody tego nie zmienią -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-09-22 20:40:39 | |
Autor: click | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff pisze:
On 22 Wrz, 20:04, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote: wiadomo, jak sa cyklisci, to musza byc jeszcze ci, no... mansoni
nie wiem co ty rozumiesz przez 'sama promocje" ale na poczatek przeczytaj "diabla co sie ubiera u prady" - taka lzejsza pozycja potem mozesz siegnac po "Skonsumowanych" Barbera pozdrofka -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-09-22 20:51:25 | |
Autor: stefandora | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 20:04, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote: Czy wiesz na jakich rowerach miejskich jeżdżą modne paniusie? Moja koleżanka kupiła sobie Kettlera, popatrz ile kosztują, np. taki City Cruiser. Świat mody to potężny biznes i widać, że mało o tym wiesz. Oczywiście, że w sporej części moda jest nakręcana i rozwijana przez Jeszcze raz zapraszam na przegląd magazynów. To będzie trudne zadanie... > (poza tym dla ilu A skąd wiesz? chyba nie jesteś aż taką feministką by poglądy nie pozwalały Ci No to Ty musisz być w takim razie super-feministką, jeżeli ta "orientacja" wpływa na postrzeganie rzeczywistości. A serio - czy chcesz powiedzieć, że ja nie istnieję? Że nie istnieją moje przyjaciółki? Jesteśmy dziewczynami, kobietami i mamy zgoła inne poglądy niż te, o które podejrzewasz wszystkie kobiety. A wszystkich nie znam, ale myślę, że jest więcej takich jak my. Tak więc, drogi Michale, może lepiej zostań przy opowiadaniu o jakościach opon, sakw i bagażników, bo z pewnością tutaj masz spore doświadczenie. EOT. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-22 14:30:37 | |
Autor: Michał Wolff | |
dzien bez samochodu?... | |
On 22 Wrz, 20:51, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
Czy wiesz na jakich rowerach miejskich jeżdżą modne paniusie? Moja Wiem - bo jezdżę dużo na rowerze i widzę jakiego sprzętu ludzie używają w Warszawie. Odsetek drogich rowerów miejskich typu Kettler jest niemal zerowy, natomiast rowerów typu "holender", "koza" z pułapu 300zł rzeczywiście widuje się coraz więcej. >> > (poza tym dla ilu Stąd, że żyję na tym świecie już ładnych parę lat i wiem co imponuje większości kobiet u faceta - ciągle kasa, pozycja społeczna i prestiż. Chcesz dowodów - to sobie poczytaj badania socjologiczne na ten temat. Co oczywiście nie znaczy, że wszystkie kobiety są takie, bo zaraz raczysz mi zasugerować, że to miałem na myśli No to Ty musisz być w takim razie super-feministką, jeżeli ta A skąd wysnułaś tak błyskotliwy wniosek? Gdzie ja napisałem że WSZYSTKIE kobiety uważają brykę za coś obowiązkowego u faceta? Rozróżniasz generalizowanie od szczegółowych przykładów? A wszystkich nie znam, ale myślę, Polecam lekturę prostych badań socjologicznych i tego co kobiety cenią u mężczyzn. Np. sukcesy sportowe wpływały na większą atrakcyjność faceta, ale nie dlatego, że kobietom imponowały te sukcesy, tylko dlatego, że podnosiły one prestiż mężczyzny w męskim towarzystwie - i dopiero ten większy prestiż imponował kobietom. I kolejny raz przypominam, że mówię ogólnie, nie odnosząc tego do konkretnych przykładów. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-09-22 20:09:35 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Wiesz że rok 2009 jest Zaskoczę Cię: o roku pieszego wiem. 23,5km w jedną stronę to trochę przydługi spacer, a tyle mam na uczelnię. Sorry Wilku, nie opuszczę roweru! ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-22 11:16:07 | |
Autor: Michał Wolff | |
dzien bez samochodu?... | |
On 22 Wrz, 20:09, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote: Zaskoczę Cię: o roku pieszego wiem. No sam widzisz! Ktoś powie - mam 5km do pracy, to trochę za długo na rower, samochodu nie odpuszczę. Tak to po prostu działa. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-09-22 20:23:03 | |
Autor: click | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff pisze:
On 22 Wrz, 20:09, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi- na 5 km to mi sie roweru nie chce znosic piechota chodze -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-09-22 20:24:51 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
On 22 Wrz, 20:09, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi- Wiem, wiem... Ludzie po prostu nie mają świadomości, że w ten sposób generują korki i to cały problem. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-22 11:41:37 | |
Autor: Michał Wolff | |
dzien bez samochodu?... | |
On 22 Wrz, 20:24, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote: Wiem, wiem... Ludzie po prostu nie mają świadomości, że w ten sposób To tak samo jak z gadkami o przeludnieniu. Wiadomo, że ludzi na tym świecie jest za dużo - tylko jak sprawdzić o których? :)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-09-23 01:26:45 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff pisze:
To tak samo jak z gadkami o przeludnieniu. Wiadomo, że ludzi na tym A to akurat wiadomo: ubogich. Bogatych nigdy nie jest za duzo. Krzysztof |
|
Data: 2009-09-23 10:30:53 | |
Autor: kenubi | |
dzien bez samochodu?... | |
Michał Wolff wrote:
On 22 Wrz, 18:53, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-[ciach] A nawet jakby wiedzieli to[ciach] Noo , ktos tam badał, że w dzień bez papierosa ..wypalają o połowę więcej! Stres ze świadomości, że się truję - powodował częstsze sięganie po fajkę. Czyli dzień bez czegoś tam jest dla tych bez czegoś tam ;) Myślę, że im nie zwisa i powiewa ale tłumią to sobie tłumacząc się czymś tam (lenistwem?), przypadki beznadziejnych olewaczy wszystkich i wszystkiego pomijam. m. |