Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   dzienne ledy...

dzienne ledy...

Data: 2011-02-23 11:47:28
Autor: Seba
dzienne ledy...
Dnia Tue, 22 Feb 2011 22:41:30 +0100, uciu napisał(a):

Montować czy  nie?

Dostałem takie firmy Philips...ale jakoś zalatuje mi to wiocha:-)
Głupio teraz tego nie zamontowac jak to był prezent:-)

Co mślicie-warto?

Może zoszczedzą mi na żywotności xenonów:-)

Ja mam zamontowane takie światła (też wyrób Philipsa) i sobie chwalę,
duża wygoda. U mnie przeważył fakt, iż auto najczęściej użytkuję w mieście i ciągłe
zapalanie i gaszenie lamp nie wpływa pozytywnie na żywotność palników (a
dostęp do nich jest słaby i kłopotliwy, więc ich wymiana kosztuje masę
czasu (mechanik) lub nerwów (samodzielne grzebanie na dworze), a do tego
zużycie płynu do spyskiwaczy radykalnie mi spadło (spryskiwacze lamp
zużywają masę płynu), przez co nie muszę co i rusz celować do maleńkiego
otworu wlotowego zbiorniczka, żeby dolać płynu. Ot, takie ułatwienie życia codziennego.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
http://wroclaw.fotopolska.eu/

Data: 2011-02-23 12:25:11
Autor: news-gazeta
dzienne ledy...
Ja mam zamontowane takie światła (też wyrób Philipsa) i sobie chwalę,
duża wygoda.
U mnie przeważył fakt, iż auto najczęściej użytkuję w mieście i ciągłe
zapalanie i gaszenie lamp nie wpływa pozytywnie na żywotność palników (a
dostęp do nich jest słaby i kłopotliwy, więc ich wymiana kosztuje masę
czasu (mechanik) lub nerwów (samodzielne grzebanie na dworze), a do tego
zużycie płynu do spyskiwaczy radykalnie mi spadło (spryskiwacze lamp
zużywają masę płynu), przez co nie muszę co i rusz celować do maleńkiego
otworu wlotowego zbiorniczka, żeby dolać płynu.

Brzmi bardzo rozsądnie.
Faktycznie, mam xenony i zacznę się rozglądać teraz za dziennymi.

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2011-02-26 14:59:19
Autor: Filip KK
dzienne ledy...
W dniu 2011-02-23 11:47, Seba pisze:

Ja mam zamontowane takie światła (też wyrób Philipsa) i sobie chwalę,
duża wygoda.
U mnie przeważył fakt, iż auto najczęściej użytkuję w mieście i ciągłe
zapalanie i gaszenie lamp nie wpływa pozytywnie na żywotność palników (a
dostęp do nich jest słaby i kłopotliwy, więc ich wymiana kosztuje masę
czasu (mechanik) lub nerwów (samodzielne grzebanie na dworze), a do tego
zużycie płynu do spyskiwaczy radykalnie mi spadło (spryskiwacze lamp
zużywają masę płynu), przez co nie muszę co i rusz celować do maleńkiego
otworu wlotowego zbiorniczka, żeby dolać płynu.
Ot, takie ułatwienie życia codziennego.

W jakim to samochodzie jest taki fatalny dostęp do zmiany żarówek/palników ?

Data: 2011-02-26 16:19:56
Autor: szufla
dzienne ledy...

W jakim to samochodzie jest taki fatalny dostęp do zmiany żarówek/palników ?

W roznych.
Na pewno w Megane II, Honda Jazz itd

sz.

Data: 2011-02-26 19:53:46
Autor: Seba
dzienne ledy...
Sat, 26 Feb 2011 14:59:19 +0100, *Filip KK* napisał(a):

W jakim to samochodzie jest taki fatalny dostęp do zmiany żarówek/palników ?

AR 159


--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Data: 2011-02-26 21:17:28
Autor: MM
dzienne ledy...
Dnia 26-02-2011 o 14:59:19 Filip KK <nospam@nospam.pl> napisał(a):


W jakim to samochodzie jest taki fatalny dostęp do zmiany  żarówek/palników ?

Zapewne w Twoim BMW nie ma problemu, ale jest dużo samochodów gdzie  problemem jest wymiana żarówki (np dostęp przez nadkole, lub demontowanie  obudowy filtra)

W moim Francuzie nie ma tego problemu, 30 sekund i po robocie :P

dzienne ledy...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona