Witam,
Kiedys (rok, moze dwa temu) wspominalem tutaj o tej dziurze, znaczy niezabezpieczonej szczelinie dylatacyjnej na zachodnim wjezdzie na Most Swietokrzyskim.
Przeciez to rame urywa, jak sie przejezdza.
Ja tam przejezdzam raz do roku, ale dziwne ze nikomu poza mna to nie przeszkadza...

TA

Przeciez to rame urywa, jak sie przejezdza.
Ja tam przejezdzam raz do roku, ale dziwne ze nikomu poza mna to nie przeszkadza...

TA

Ja tam przejedzam codziennie od kilku lat i jeszcze mi nic nie urwalo.

m.

--

In article <j2j17f$oht$1@inews.gazeta.pl>,
 "magda" <bebe1@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

> Przeciez to rame urywa, jak sie przejezdza.
> Ja tam przejezdzam raz do roku, ale dziwne ze nikomu poza mna to nie > przeszkadza...
> > TA

Ja tam przejedzam codziennie od kilku lat i jeszcze mi nic nie urwalo.

Ale wiesz o ktorej dziurze pisze, i jak masz rower (znaczy z amortyzacja czy bez)?

TA

Ale wiesz o ktorej dziurze pisze, i jak masz rower (znaczy z amortyzacja czy bez)?

TA

Wiem, o ktorej dziurze piszesz, czasem ktos zyczliwy wklada tam deske i wtedy jest przyjemniej.
Jezdze starym trekkingiem bez amotyzacji i naprawde uwazam, podobnie jak kolega Kosu, ze ta szczelina to niewielki problem na liscie warszawskich bolaczek sciezkowo rowerowych.
Ja tam sie ciesze, ze ta sciezka w ogole tam jest, bo moja dalsza droga do pracy prowadzi (od kiedy zamkneli Swietokrzyska) Al. Jerozolimskimi z bus-
pasem przez rondo Dmowskiego az do Pl. Zawiszy, i to jest dopiero dla mnie harkor. pozdr,
magda

--

Dnia Thu, 18 Aug 2011 13:58:02 +0000, magda napisał(a):

Jezdze starym trekkingiem bez amotyzacji i naprawde uwazam, podobnie jak
kolega Kosu, ze ta szczelina to niewielki problem na liscie warszawskich
bolaczek sciezkowo rowerowych.

Zaraz zostaniesz dodana do KF by TA! ;-) --
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

Zaraz zostaniesz dodana do KF by TA! ;-)

--

Masz racje ;)
Koncze dyskusje i odcinam sie.
EOT

ciach ciach ciach

In article <j2jkv9$nql$1@inews.gazeta.pl>,
 "Magda" <magdach1@spamprecz.o2.pl> wrote:

> Zaraz zostaniesz dodana do KF by TA! ;-)
>
> -- Masz racje ;)
Koncze dyskusje i odcinam sie.
EOT

ciach ciach ciach

Ale o co chodzi?

TA

In article <j2j5pa$9mk$1@inews.gazeta.pl>,
 "magda" <bebe1@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

> Ale wiesz o ktorej dziurze pisze, i jak masz rower (znaczy z amortyzacja > czy bez)?
> > TA

Wiem, o ktorej dziurze piszesz, czasem ktos zyczliwy wklada tam deske i wtedy jest przyjemniej.
Jezdze starym trekkingiem bez amotyzacji i naprawde uwazam, podobnie jak kolega Kosu, ze ta szczelina to niewielki problem na liscie warszawskich bolaczek sciezkowo rowerowych.

A jakie sa te inne balaczki?

Ja tam sie ciesze, ze ta sciezka w ogole tam jest, bo moja dalsza droga do pracy prowadzi (od kiedy zamkneli Swietokrzyska) Al. Jerozolimskimi z bus-
pasem przez rondo Dmowskiego az do Pl. Zawiszy, i to jest dopiero dla mnie harkor.

Ale masz na mysli stan nawierzchni czy przeszkadza ci cos innego?

I jeszcze jedno - ta dziura w moscie ma to do siebie, ze nie sposob jej wyminac - to przeciez szczelina przez cala szerokosc DDR (na jezdni dla samochodow jest chyba prawidlowo zabezpieczona).

TA

On 2011-08-18 14:19, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Witam,
Kiedys (rok, moze dwa temu) wspominalem tutaj o tej dziurze, znaczy niezabezpieczonej szczelinie dylatacyjnej na zachodnim wjezdzie na Most Swietokrzyskim.
Przeciez to rame urywa, jak sie przejezdza.
Ja tam przejezdzam raz do roku, ale dziwne ze nikomu poza mna to nie przeszkadza...

Nie każdy to odczuwa. Może jeśli jeździsz tam szosówką, to bardziej
zauważasz takie elementy.
IMO jeśli ktoś dojechał do tego mostu i sobie niczego nie urwał, to
jedna szczelina więcej nie powinna być dużym problemem :)

Nie mniej rozwiązanie jest proste i oczywiste, więc w sumie miasto
mogłoby zaszaleć. Blacha droga nie jest.

pozdrawiam,
PK

In article <4e4d0949$0$2489$65785112@news.neostrada.pl>,
 Kosu <665@epf.pl> wrote:

On 2011-08-18 14:19, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
> Witam,
> Kiedys (rok, moze dwa temu) wspominalem tutaj o tej dziurze, znaczy > niezabezpieczonej szczelinie dylatacyjnej na zachodnim wjezdzie na Most > Swietokrzyskim.
> Przeciez to rame urywa, jak sie przejezdza.
> Ja tam przejezdzam raz do roku, ale dziwne ze nikomu poza mna to nie > przeszkadza...

Nie każdy to odczuwa. Może jeśli jeździsz tam szosówką, to bardziej
zauważasz takie elementy.

Poprzednio bylem trekkingiem chyba. Bez amortyzacji.
Teraz holendrem.

IMO jeśli ktoś dojechał do tego mostu i sobie niczego nie urwał, to
jedna szczelina więcej nie powinna być dużym problemem :)

No, prosze cie.
To byla jedyna taka dziura z Mokotowa do Marek.
Widac - rowerzysci nie sa wybredni i wszystko im pasi.
Jakby cos takiego bylo na jezdni to samochodziarze zaraz podniesliby raban.

Nie mniej rozwiązanie jest proste i oczywiste, więc w sumie miasto
mogłoby zaszaleć. Blacha droga nie jest.

Ale skoro nikomu to nie przeszkadza to po co?

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

In article <4e4d0949$0$2489$65785112@news.neostrada.pl>,
 Kosu <665@epf.pl> wrote:

On 2011-08-18 14:19, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Witam,
Kiedys (rok, moze dwa temu) wspominalem tutaj o tej dziurze, znaczy niezabezpieczonej szczelinie dylatacyjnej na zachodnim wjezdzie na Most Swietokrzyskim.
Przeciez to rame urywa, jak sie przejezdza.
Ja tam przejezdzam raz do roku, ale dziwne ze nikomu poza mna to nie przeszkadza...

Nie każdy to odczuwa. Może jeśli jeździsz tam szosówką, to bardziej
zauważasz takie elementy.

Poprzednio bylem trekkingiem chyba. Bez amortyzacji.
Teraz holendrem.

IMO jeśli ktoś dojechał do tego mostu i sobie niczego nie urwał, to
jedna szczelina więcej nie powinna być dużym problemem :)

No, prosze cie.
To byla jedyna taka dziura z Mokotowa do Marek.
Widac - rowerzysci nie sa wybredni i wszystko im pasi.
Jakby cos takiego bylo na jezdni to samochodziarze zaraz podniesliby raban.

Nie mniej rozwiązanie jest proste i oczywiste, więc w sumie miasto
mogłoby zaszaleć. Blacha droga nie jest.

Ale skoro nikomu to nie przeszkadza to po co?

Przeszkadza komuś skoro napisałeś. Ale napisz to samo do zarządcy tejże drogi/mostu. Jest większa szansa, że ktoś ruszy dupę i to poprawi.

Seco

In article <j2j62n$adp$1@inews.gazeta.pl>,
 Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> wrote:

Przeszkadza komuś skoro napisałeś. Ale napisz to samo do zarządcy tejże drogi/mostu. Jest większa szansa, że ktoś ruszy dupę i to poprawi.

Ale widzisz - tak juz jest ze mi przeszkadzaja rzeczy ktore innym nie przeszkadzaja.
A to badz - dziury w Gagarina, wyrwikolki pod Urzedem Skarbowym, czy Kinie Luna, teraz te dylatacje - podaje pierwsze z brzegu przyklady.
A skoro nikomu poza mna to nie przeszkadza, to po co pisac?
Zreszta - ja tak na prawde pisze, ale nic dziwnego, ze odbiorcy tych wiadomosci nawet nie reaguje, skoro wszytsko wskazuje na to, ze sa to jedyne takie skargi.
TA

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-3C85E4.16252718082011newsfeed.onet.pl...

Ale widzisz - tak juz jest ze mi przeszkadzaja rzeczy ktore innym nie
przeszkadzaja.

http://tiny.pl/h5prq


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
12/08/2011 klocki półmetaliczne Zeit DK-65

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

In article <j2j62n$adp$1@inews.gazeta.pl>,
 Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> wrote:

Przeszkadza komuś skoro napisałeś. Ale napisz to samo do zarządcy tejże drogi/mostu. Jest większa szansa, że ktoś ruszy dupę i to poprawi.

Ale widzisz - tak juz jest ze mi przeszkadzaja rzeczy ktore innym nie przeszkadzaja.
A to badz - dziury w Gagarina, wyrwikolki pod Urzedem Skarbowym, czy Kinie Luna, teraz te dylatacje - podaje pierwsze z brzegu przyklady.
A skoro nikomu poza mna to nie przeszkadza, to po co pisac?
Zreszta - ja tak na prawde pisze, ale nic dziwnego, ze odbiorcy tych wiadomosci nawet nie reaguje, skoro wszytsko wskazuje na to, ze sa to jedyne takie skargi.

Pisać aby to co Tobie przeszkadza, naprawili.

Przeszkadzał kiedyś mi skrzynia z piachem na chodniku na moście grota, zima jechałem tam codziennie dwa razy. Skrzynia była za szeroka, przeszkadzała mi, być może tylko mi. Napisałem maila do firmy, której nazwa była na skrzyni. Po 2 dnich postawili węższą skrzynię :-)

Seco

Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał(a):

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> In article <j2j62n$adp$1@inews.gazeta.pl>,
>  Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> wrote:
> >> Przeszkadza komuś skoro napisałeś. Ale napisz to samo do zarządcy tejże >> drogi/mostu. Jest większa szansa, że ktoś ruszy dupę i to poprawi.
>>
> Ale widzisz - tak juz jest ze mi przeszkadzaja rzeczy ktore innym nie > przeszkadzaja.
> A to badz - dziury w Gagarina, wyrwikolki pod Urzedem Skarbowym, czy > Kinie Luna, teraz te dylatacje - podaje pierwsze z brzegu przyklady.
> A skoro nikomu poza mna to nie przeszkadza, to po co pisac?
> Zreszta - ja tak na prawde pisze, ale nic dziwnego, ze odbiorcy tych > wiadomosci nawet nie reaguje, skoro wszytsko wskazuje na to, ze sa to > jedyne takie skargi.

Pisać aby to co Tobie przeszkadza, naprawili.

Przeszkadzał kiedyś mi skrzynia z piachem na chodniku na moście grota, zima jechałem tam codziennie dwa razy. Skrzynia była za szeroka, przeszkadzała mi, być może tylko mi. Napisałem maila do firmy, której nazwa była na skrzyni. Po 2 dnich postawili węższą skrzynię :-)

Cholera, musze sie obudzic, musze sie obudzic!!!

--
rmikke

--

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

(...)

Ale widzisz - tak juz jest ze mi przeszkadzaja rzeczy ktore innym nie
przeszkadzaja.
A to badz - dziury w Gagarina, wyrwikolki pod Urzedem Skarbowym, czy
Kinie Luna, teraz te dylatacje - podaje pierwsze z brzegu przyklady.
A skoro nikomu poza mna to nie przeszkadza, to po co pisac?
Zreszta - ja tak na prawde pisze, ale nic dziwnego, ze odbiorcy tych
wiadomosci nawet nie reaguje, skoro wszytsko wskazuje na to, ze sa to
jedyne takie skargi.

<cyte>
64-letni emeryt, na osiedlu znany ze swojego chorobliwego zamiłowania do
porządku, został znaleziony martwy przez 19-letniego wnuka. Do tej pory nie
wiemy, kto zabił pana "Kancika"
</cyte>

(Fajbusiewicz na tropie)

--
KN

Bartosz 'Seco' Suchecki, Thu, 18 Aug 2011 16:02:57 +0200, pl.rec.rowery:

Ale napisz to samo do zarządcy tejże drogi/mostu.

TA miałby zrobić coś konkretnego? No weźźźźźź, Secoo... To jest poniżej
jego godności. Przede wszystkim, trzeba narzekać, a nie robić!

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Bartosz 'Seco' Suchecki, Thu, 18 Aug 2011 16:02:57 +0200, pl.rec.rowery:

Ale napisz to samo do zarządcy tejże drogi/mostu.

TA miałby zrobić coś konkretnego? No weźźźźźź, Secoo... To jest poniżej
jego godności. Przede wszystkim, trzeba narzekać, a nie robić!

Rzucil kamieniem Ten-Ktory-Nigdy-Nie-Narzeka:
<https://groups.google.com/group/pl.rec.rowery/msg/a25cc6ccbe88a6ee?hl=pl&>
:-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

On 2011-08-18 15:34, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

No, prosze cie.
To byla jedyna taka dziura z Mokotowa do Marek.
Widac - rowerzysci nie sa wybredni i wszystko im pasi.
Jakby cos takiego bylo na jezdni to samochodziarze zaraz podniesliby raban.

Oj chyba naprawdę nie masz pojęcia z jakimi dziurami i problemami
zmagają się "samochodziarze" :). Jazda po Warszawie rowerem kilka lat
temu był prawdziwy luksus. Teraz jest gorzej przez nowe ścieżki, ale i
tak wolałbym rowerem niż autem.
Zresztą na jezdni chyba szczelina nie jest zakryta. Nigdy nie zwróciłem
uwagi.

pozdrawiam,
PK

On 2011-08-18 18:03, Kosu wrote:

On 2011-08-18 15:34, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

No, prosze cie.
To byla jedyna taka dziura z Mokotowa do Marek.
Widac - rowerzysci nie sa wybredni i wszystko im pasi.
Jakby cos takiego bylo na jezdni to samochodziarze zaraz podniesliby
raban.

Oj chyba naprawdę nie masz pojęcia z jakimi dziurami i problemami
zmagają się "samochodziarze" :). Jazda po Warszawie rowerem kilka lat
temu był prawdziwy luksus. Teraz jest gorzej przez nowe ścieżki, ale i
tak wolałbym rowerem niż autem.
Zresztą na jezdni chyba szczelina nie jest zakryta. Nigdy nie zwróciłem
uwagi.

Dzisiaj jechalem jezdznia (btw w niedziele praca wre i po praskiej stronie musialem przez plotek skakac) sa takie zachodzace na siebie grzebienie - imo na waskich miejskich oponach bylby problem.

--
Tomek

On 21 Sie, 16:07, Tomek Banach <banciur_bez_te...@banciur.org> wrote:

... Dzisiaj jechalem jezdznia (btw w niedziele praca wre i po praskiej
stronie musialem przez plotek skakac) sa takie zachodzace na siebie
grzebienie - imo na waskich miejskich oponach bylby problem.

--
Tomek

I są. Ale te grzebienie są ja jezdni. Na DDR ich niema.

On 18 Sie, 15:34, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

In article <4e4d0949$0$2489$65785...@news.neostrada.pl>,

 Kosu <6...@epf.pl> wrote:
> On 2011-08-18 14:19, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
> > Witam,
> > Kiedys (rok, moze dwa temu) wspominalem tutaj o tej dziurze, znaczy
> > niezabezpieczonej szczelinie dylatacyjnej na zachodnim wjezdzie na Most
> > Swietokrzyskim.
> > Przeciez to rame urywa, jak sie przejezdza.
> > Ja tam przejezdzam raz do roku, ale dziwne ze nikomu poza mna to nie
> > przeszkadza...

> Nie każdy to odczuwa. Może jeśli jeździsz tam szosówką, to bardziej
> zauważasz takie elementy.

Poprzednio bylem trekkingiem chyba. Bez amortyzacji.
Teraz holendrem.

> IMO jeśli ktoś dojechał do tego mostu i sobie niczego nie urwał, to
> jedna szczelina więcej nie powinna być dużym problemem :)

No, prosze cie.
To byla jedyna taka dziura z Mokotowa do Marek.
Widac - rowerzysci nie sa wybredni i wszystko im pasi.
Jakby cos takiego bylo na jezdni to samochodziarze zaraz podniesliby
raban.



> Nie mniej rozwiązanie jest proste i oczywiste, więc w sumie miasto
> mogłoby zaszaleć. Blacha droga nie jest.

Ale skoro nikomu to nie przeszkadza to po co?

TA

Poczym wnosisz, że nie przeszkadza?
Czy tylko po tym, że nikt nie piszę o tym na preclu?

Ja by nie przeszkadzało, to nikt by tych szczelin nie zapychał ziemią,
czy deskami.

Miesiąc temu złapałem tam dwa kapcie.
Nie wiem czy umyślnie,czy przez głupotę, ale ktoś wsadził deskę z
gwoździami.
Więc z tym poprawianiem sytuacji przez inicjatywy oddolne, to tak nie
do końca.
Jeśli Ci to jakoś poprawi samopoczucie to pismo poszło 25 lipca do
ZDM, a ten 28 lipca przesłał je
do zarządcy -  Trasa Świętokrzyska Sp. Z o.o. w likwidacji. Plac
inwalidów 10 01-552 Warszawa
(Adres jeśli komuś też przeszkadza)

Czy coś zrobią?
Zobaczymy.
Może nawet nie odpowiedzą, bo nie obowiązuje ich KPA. ale zawsze warto
spróbować.
Lepsze to, niż wciskanie tam desek.

In article <283fa7da-18d0-471b-8aa4-b77fc16c543f@v7g2000vbk.googlegroups.com>,
 kaczor1 <roland.korczakowski@komax.net.pl> wrote:

On 18 Sie, 15:34, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
> In article <4e4d0949$0$2489$65785...@news.neostrada.pl>,
>

> Ale skoro nikomu to nie przeszkadza to po co?
>
> TA

Poczym wnosisz, że nie przeszkadza?
Czy tylko po tym, że nikt nie piszę o tym na preclu?

Aha.
To jest jakas poszlaka, nieprawdaz?

Jeśli Ci to jakoś poprawi samopoczucie to pismo poszło 25 lipca do
ZDM, a ten 28 lipca przesłał je
do zarządcy -  Trasa Świętokrzyska Sp. Z o.o. w likwidacji. Plac
inwalidów 10 01-552 Warszawa
(Adres jeśli komuś też przeszkadza)

Czy coś zrobią?
Zobaczymy.
Może nawet nie odpowiedzą, bo nie obowiązuje ich KPA. ale zawsze warto
spróbować.
Lepsze to, niż wciskanie tam desek.

Ano lepsze.
Wlasnie takiej reakcji oczekiwalem.
Dzieki.

TA