Data: 2009-11-13 21:41:34 | |
Autor: amfi | |
dziura, rozwalone koła i co dalej? | |
uciu pisze:
Witam, dziś rozwaliłem 2 felgi i 2 opony (po jednej stronie auta) na dziurze, którą budowlańcy zostawili robiąc kanalizacje. Pewnie jakby to była normalna dziura to by sie nic nie stało, ale że była wycięta piłą z ostrą krawędzią to rozcieło opone i pokrzywiło felge. Dziura przy ostrej krawędzi miała głębokość około 10-12cm!! Dla opony 13` to by istny krater:-) Dodam, że obok na chodniku stały barkieki, którymi pewnie ta dziura była kiedyś oznaczona, ale ktoś je odstawił na bok. Potem dołącze fotki.[...]
Właśnie przerabiam podobny temat - wyrwa na drodze powiatowej. U mnie akurat policja odmówiła przyjazdu. Procedura jest taka, że trzeba ustalić zarządcę drogi (np. Powiatowy Zarząd Dróg) i udać się do niego z pisemnym wnioskiem o zwrot kosztów (wniosek musi zawierać dużo szczegółów, do niego potrzeba kilku załączników - kserokopie dowodu osobistego, prawa jazdy, dowodu rej). Wylicz we wniosku jakie straty poniosłeś. Oni i tak przesyłają to do swojego ubezpieczyciela (są ubezpieczeni na takie okazje). Twój przypadek jest może nieco inny - na drodze trwały jakieś prace. Najlepiej zadzwonić wcześniej do urzędu i porozmawiać na ten temat. Pozdrawiam i powodzenia amfi |
|
Data: 2009-11-13 22:13:38 | |
Autor: Rychu | |
dziura, rozwalone koła i co dalej? | |
amfi pisze:
uciu pisze: Swoją drogą, to czy oni mogą odmówić przyjazdu? Nie powinno być tak, że muszą przyjechać, a potem co najwyżej mogą mi wytoczyć proces o bezpodstawne wezwanie policji? (coś jak z fałszywym alarmem bombowym) Wówczas można by się bez problemu wybronić, a walka w sądzie o odszkodowanie bez notatki policyjnej jest praktycznie przegrana. Zna ktoś może jakąś podstawę prawną, którą można by wydrukować i wozić w samochodzie, żeby w razie czego kiedyś jej użyć jakby okazała się potrzebna i np. przeczytać pani dyspozytor? -- Pozdrawiam Rychu |
|