Data: 2010-07-08 23:35:48 | |
Autor: BQB | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Gabriel 'wilk' pisze:
http://www.tvn24.pl/0,1664114,0,1,tir-zabil-dziecko-i-ojca,wiadomosc.html http://www.elblag24.pl/elblag,smiertelne_zderzenie_w_bogaczewie,26649,0,0,0.html http://www.portel.pl/artykul.php3?i=43876 to ten sam wypadek, gość nie szalał, nie gonił, tylko stał spokojnie i czekał, a tu takie coś się przytrafiło. |
|
Data: 2010-07-08 23:44:03 | |
Autor: DoQ | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
BQB pisze:
http://www.portel.pl/artykul.php3?i=43876 Głupie bezmózgie chuje... Dwa lata temu też straciłem samochód (choc na szczescie tylko samochod), bo debilowi w ciężarowym wydawało się że jak jest mokro to się zatrzyma ciężarówką w miejscu. Gdybym wyprzedził wczesniej Golfa w ktorym kobita wiozła niemowlaka na tylnym fotelu, to dzieciaka prawdopodobnie by juz nie bylo... Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2010-07-09 08:21:22 | |
Autor: wchpikus | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Witam!
Dokladnie, nie rozumiem kierowcow ciezarowek. Tez ostatnio stracilem tyl samochodu. Podejrzewam ze kierowca albo gadal przez telefon, albo siegal po cos, albo po prostu nie patrzyl na mnie i na to co sygnalizuje, tylko gdzies do przodu, nade mna. Po hamowaniu z mojej strony zdziwil sie, ze wjechal mi w tyl:( I do tego debil nie przyjal mandatu, narazajac mnie na czekanie z wyplata odszkodowania. A auto stoi i nie mozna nic robic... Rutyna, mam nadzieje ze kiedys trafi na walec, i niech sobie wjezdza w tyl... |
|
Data: 2010-07-09 08:29:56 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
wchpikus pisze:
Witam! Jak pojezdzisz tyle godzin co oni to moze zrozumiesz. Bo czas pracy kierowcy to fikcja. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-09 08:42:05 | |
Autor: wchpikus | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Witam!
Jak pojezdzisz tyle godzin co oni to moze zrozumiesz. Ale to nie zwalnia ich od myslenia. |
|
Data: 2010-07-09 08:43:12 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
wchpikus pisze:
Witam! Ciezko sie mysli jak sie mozg ze zmeczenia wylaczy. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-10 19:52:36 | |
Autor: to | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
wchpikus wrote:
Ale to nie zwalnia ich od myslenia. Ani z odpowiedzialnoĹci. Niewyspany bywa gorszy niĹź pijany. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g |
|
Data: 2010-07-09 08:57:14 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Użytkownik Karolek napisał:
wchpikus pisze:A kto mu kazal tyle godzin za kolkiem siedziec i kombinowac z tachografem? Inni by tez chcieli pracowac wiecej aby wiecej zarobic ale jest pr. pracy (przepisy) i nawet nikt w biurze czy na hali nie pracuje tyle co mistrz prowadzacy TIRa bo musi zarobic a na dodatek okrasc pracodawce sprzedajac "oszczednosci" Wiec albo sie godzi na lamanie prawa i zarabia duzo wiecej kasy i odpowiada za "dzwon" albo go przestrzega (prawo) i zarabia mniej, ale to nadal jego wybor i jak kogos zabije czy okaleczy to wlasnie on jest za to odpowiedzialny ps. wiem ze niektore przepisy sa niezyciowe ale to nie zwalnia od ich przestrzegania pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-07-09 09:11:23 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Gabriel 'wilk' pisze:
Jak pojezdzisz tyle godzin co oni to moze zrozumiesz.A kto mu kazal tyle godzin za kolkiem siedziec i kombinowac z tachografem? No wlasnie kto? Inni by tez chcieli pracowac wiecej aby wiecej zarobic ale jest pr. pracy (przepisy) i nawet nikt w biurze czy na hali nie pracuje tyle co mistrz prowadzacy TIRa bo musi zarobic a na dodatek okrasc pracodawce sprzedajac "oszczednosci" Malo wiesz o tym biznesie. I nie to zebym bronil kierowcow, ale czasem to troche inaczej wyglada niz to co ci mas media przekaza w postaci kolejnego wypadku TIRa... -- Karolek |
|
Data: 2010-07-09 09:25:57 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Użytkownik Karolek napisał:
Malo wiesz o tym biznesie.Mam 2 kolegow co jedzili TIRami przez ladnych kilka lat i sami zrezygnowali z tej pracy bo chca zyc i nikogo nie zabic na trasie. Teraz jezdza nadal ciezarowkami ale w firmach ktore nie zmuszaja kierowcy do latania przez pol europu bez przerw tylko u przewoznikow obslugujacych rejon max dwoch woj. slaskie/malopolskie. Kasa mniejsza ale i w domu normalnie sa dla zony i dzieci a i zdrowie lepsze bo mozna sie wyspac, normalne godziny pracy i nikogo nie zabija przez zasniecie/prochy/itp. pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-07-09 09:28:16 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Gabriel 'wilk' pisze:
Malo wiesz o tym biznesie.Mam 2 kolegow co jedzili TIRami przez ladnych kilka lat i sami zrezygnowali z tej pracy bo chca zyc i nikogo nie zabic na trasie. Nie kazdy moze miec idealnego pracodawce i to dzialajacego na lokalnym rynku w dodatku. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-09 19:28:28 | |
Autor: Jurand | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:i16j6n$1nfo$1news.mm.pl... Gabriel 'wilk' pisze: Widzisz - cały problem polega na tym, że jak na razie znajdują się kretyni, którzy za możliwość zarobienia "odrobinę więcej" będą jeździli i 20 godzin dziennie, knując z tachografani i ustalając z kolegami przez CB trasę przejazdu, żeby się nie naciąć na "krokodyle". Gdyby każdy jeden kierowca ciężarówki swojemu pracodawcy w jasnych i prostych słowach przedstawił, co myśli o pracy w takim wymiarze godzinowym, wtedy pracodawca nie miałby chętnych do tej roboty i musiałby zacząć przyjmować normalnie funkcjonujących kierowców. Ale z mojego doświadczenia ze współpracy w firmami transportowymi wynika, że niestety tutaj stawia się tylko na jedno - zarobek. Bezpieczeństwo w czasie transportu jest daaaaaleko daleko w tyle. Jurand. |
|
Data: 2010-07-10 16:10:02 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Jurand pisze:
Nic o tym nie wiesz. I pamietaj, ze to nie kierowca grzebie w firmowym tacho. Gdyby każdy jeden kierowca ciężarówki swojemu pracodawcy w jasnych i prostych słowach przedstawił, co myśli o pracy w takim wymiarze godzinowym, wtedy pracodawca nie miałby chętnych do tej roboty i musiałby zacząć przyjmować normalnie funkcjonujących kierowców. A komunizm to najlepszy system... tylko ci ludzie jak zwykle nie dostosowani... wiesz chyba co to utopia? Ale z mojego doświadczenia ze współpracy w firmami transportowymi wynika, że niestety tutaj stawia się tylko na jedno - zarobek. Bezpieczeństwo w czasie transportu jest daaaaaleko daleko w tyle. Ameryki nie odkryles. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-10 19:54:08 | |
Autor: to | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Karolek wrote:
Nie kazdy moze miec idealnego pracodawce i to dzialajacego na lokalnym I to ma byÄ wytĹumaczenie? Jak mu pracodawca kaĹźe komuĹ poĹamaÄ nogi to teĹź poĹamie, Ĺźeby nie wylecieÄ z roboty? -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g |
|
Data: 2010-07-11 09:46:19 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
to pisze:
Karolek wrote: Poniekad. Jak mu pracodawca kaĹźe komuĹ poĹamaÄ nogi to teĹź poĹamie, Ĺźeby nie wylecieÄ z roboty? Jednak jest pewna subtelna roznica. A proceder z czasem pracy jest powszechny i smiem powiedziec, ze nie jest to nic dziwnego... tylko na pms wszyscy robia wielkie oczy, a najwieksze ci ktorzy nie maja zielonego pojecia o temacie, a samochody ciezarowe widzieli jedynie na drodze. Dziwne, ze kazdy mowi o czasie pracy kierwocow samochodow ciezarowych, a nikt nawet sie nie zajaknie o czasie pracy np. taksowkarzy. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-11 11:37:41 | |
Autor: Grejon | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
W dniu 2010-07-11 09:46, Karolek pisze:
Dziwne, ze kazdy mowi o czasie pracy kierwocow samochodow ciezarowych, a Taksówkarz nie prowadzi 40-tonowego TIRa i nawet jak mi po zaśnięciu wjedzie w tyłek to mnie nie wprasuje w kierownicę. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2010-07-12 08:14:19 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Grejon pisze:
W dniu 2010-07-11 09:46, Karolek pisze: Wiesz. wali mnie to co prowadzi. Nie chce sie z nim spotkac podczas czolowego zderzenia. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-12 08:28:30 | |
Autor: Grejon | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
W dniu 2010-07-12 08:14, Karolek pisze:
Wiesz. wali mnie to co prowadzi. Nie chce sie z nim spotkac podczas Ja też. Tak samo nie chcę zostać zmiażdżony przy uderzeniu z tyłu. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2010-07-11 13:15:09 | |
Autor: J.F. | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
On Sun, 11 Jul 2010 09:46:19 +0200, Karolek wrote:
Dziwne, ze kazdy mowi o czasie pracy kierwocow samochodow ciezarowych, a nikt nawet sie nie zajaknie o czasie pracy np. taksowkarzy. Taksowkarze raczej rzadko zasypiaja za kierownica, przelatuja na przeciwny pas i powoduja straty w ludziach. Moze dlatego ze spia na postojach. A mzoe dlatego ze nie maja nad soba pracodawcy grzmiacego "przyjedziesz dzisiaj albo szukaj sobie nowej pracy".. J. |
|
Data: 2010-07-11 21:34:48 | |
Autor: MK | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:0q9j36t92vdg8oed945385q31citq0klev4ax.com... On Sun, 11 Jul 2010 09:46:19 +0200, Karolek wrote: Sam znam jednego co mu oko prawie od tarcia wyplynelo ;) Przez miesiac z bablem zamiast oka chodzil ... |
|
Data: 2010-07-11 21:38:17 | |
Autor: MK | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Bardziej trzeba uwazac na takich:
http://www.tvn24.pl/12690,1664536,0,1,po-pijanemu-wjechal-w-rowerzystow,wiadomosc.html |
|
Data: 2010-07-12 08:20:14 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
J.F. pisze:
On Sun, 11 Jul 2010 09:46:19 +0200, Karolek wrote: Nie. Raczej dla tego ze z TIRami jest jak z BMW... znaczy sie jak sie rozjebie BMW to sie o tym mowi/pisze, jak sie rozbije toyota to jakos nikt sie nie podnieca, podobnie nikt sie nie podnieca taksowkami, a wierz mi tez miewaja wypadki :> Na pms leca hasla, ze ci kierowcy tirow to mordercy itp. tylko tak sie dziwnie sklada, ze to jednak nie kierowcy samochodow ciezarowych maja najwiecej wypadkow, a troche kilometrow jednak robia. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-11 21:59:18 | |
Autor: to | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Karolek wrote:
Jednak jest pewna subtelna roznica. Proceder Ĺamania nĂłg teĹź jest w pewnych Ĺrodowiskach doĹÄ powszechny... -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g |
|
Data: 2010-07-12 08:15:05 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
to pisze:
Karolek wrote: Tak? W jakich, bo nie znam takich srodowisk. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-13 01:30:46 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Dnia Fri, 09 Jul 2010 09:28:16 +0200, Karolek napisał(a):
Nie kazdy moze miec idealnego pracodawce i to dzialajacego na lokalnym rynku w dodatku. Nie kazdy może jeść. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-07-11 11:11:53 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Karolek pisze:
ps. wiem ze niektore przepisy sa niezyciowe ale to nie zwalnia od ich przestrzegania Ależ nikt nie neguje że najbardziej biznesowo jest puszczać kierowców na amfie w trasy po 3 doby bez przerwy. Tyle że co z tego? |
|
Data: 2010-07-11 13:26:14 | |
Autor: MK | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Ależ nikt nie neguje że najbardziej biznesowo jest puszczać kierowców na amfie w trasy po 3 doby bez przerwy. Tyle że co z tego? Nie sądzę żeby to był proceder hurtowy. Busy nie mają tacho i ganiają po 30h czasami więcej ... Statystyki mówią same za siebie, wypadów osobówek jest więcej (więcej aut), ale tak czy siak dużych aut rozwala się mniej. Zdarzają się tacy, najczęściej ze wschodu, którzy jadą na pałę cały czas te 90k/mh, ale cały czas to są wyjątki od reguły... Czasami się zastanawiam czy na kursie nie powinni uczyć podstawowych praw fizyki ... Ciężarówki muszą jeździć, trzeba się z tym pogodzić, jakoś musimy mieć żarcie w sklepach itd. Wasze samochody też nie fruną z nieba tylko przyjeżdżają do dilera ciężarówką ;) Powstało itd. kontrolują, zabierają dowody za stan techniczny za nielegalne wyłączniki, także możemy się cieszyć ze trochę grono "morderców" się skurczyło, ale oczy z tyłu głowy polecam mieć nadal. |
|
Data: 2010-07-12 08:16:41 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Tomasz Pyra pisze:
Karolek pisze: Tyle, ze to z tego, ze wina nie zawsze jest taka oczywista jak np. dla pajacow z pms. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-13 09:39:59 | |
Autor: DoQ | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Karolek pisze:
Tomasz Pyra pisze: Więc kiedy wina staje się oczywistą? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2010-07-13 12:48:34 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
DoQ pisze:
Karolek pisze: Kiedy jestes swidakiem, lub znasz wyrok sadu. Artykuly tepych pismakow to troche za malo. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-13 13:04:47 | |
Autor: DoQ | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Karolek pisze:
Więc kiedy wina staje się oczywistą?Kiedy jestes swidakiem, lub znasz wyrok sadu. No to ja akurat byłem świadkiem. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-07-13 13:19:30 | |
Autor: Karolek | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
DoQ pisze:
Karolek pisze: I akurat w tym jednym przypadku pewnie masz racje... jednak ma sie on nijak do wszystkich innych przypadkow. -- Karolek |
|
Data: 2010-07-09 08:52:04 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Rutyna, mam nadzieje ze kiedys trafi na walec, i niech sobie wjezdza w tyl...Jest nadzieja, ze sami sie wytluka http://www.tvn24.pl/12690,1663733,0,1,zobaczylismy-tylko-kurz-i-lamiaca-sie-ciezarowke,wiadomosc.html pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-07-09 16:08:23 | |
Autor: MK | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Jest nadzieja, ze sami sie wytluka Sam możesz kiedyś zasłabnąć i zobaczymy kto jest mądry ... Ja nie jeżdżę już dużym, ale jak by na kursie prawa jazdy kat. B wsadzali delikwenta na 2h jazdy po mieście na miejscu pasażera w ciężarówce to by się dużo poprawiło. Zobaczył by 1 z 2 jak to jest jechać dużym i nie pchali by się przed jadącą ciężarówkę zaraz przed światłami jak jest czerwone czy jakiś korek itd. To takie ot tematu z tymi wypadkami bo wina bezdyskusyjna w tych przypadkach. Ja dodam od siebie że jak widzę duże auto w lusterku, nawet busa (też może być załadowany) jak stoję w korku czy czerwonym świetle i mam jakieś auto przed sobą to mam właśnie oczy z tyłu i z przodu żeby w razie czego uciec na pobocze, a jak go nie ma to niestety między samochody, ale życie wolę uratować . Inna sprawa to taka że odstęp między pojazdami stojącymi praktycznie nie istnieje. Nie ma reguły czy to trasa czy miasto, a dlaczego ?? Bo zaraz jakiś tępy c... wepchnie się w taki odstęp ... |
|
Data: 2010-07-10 19:51:45 | |
Autor: to | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
MK wrote:
Ja nie jeÂżd¿ê juÂż duÂżym, ale jak by na kursie prawa jazdy kat. B Nic by to nie daĹo, przecieĹź kaĹźdy jechaĹ autobusem i jak widaÄ niektĂłrym to nic nie pomogĹo. ZresztÄ pewnie nie musiaĹo, bo to kierowca ciÄĹźarĂłwki jest profesjonalistÄ i powinien jechaÄ w sposĂłb bezpieczny. Skoro nie radzi sobie z wyhamowaniem z danej prÄdkoĹci w typowych sytuacjach to niech jedzie wolniej. Nikt nie powiedziaĹ, Ĺźe ciÄĹźarĂłwka ma jechaÄ zawsze z maksymalnÄ , dozwolonÄ znakami prÄdkoĹciÄ . -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g |
|
Data: 2010-07-11 07:36:34 | |
Autor: MK | |
dzwon TIRa i Meganki na DK6 | |
Nic by to nie dało, przecież każdy jechał autobusem i jak widać niektórym Ale ja nie pisałem o tym że jedzie ile się da, to może być nawet 50 k/mh. Autobusem jeździłem i nie zwracałem na to uwagi, może dlatego że właśnie każdy "ufa" kierowcy... |
|