Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase

dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase

Data: 2010-11-05 10:55:01
Autor: Michał Gut
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
w skrócie temat wyczerpuje problem.

mialem dzwona, moja szkoda byla wyceniona. chcialem zrobic to bezgotowkowo
a oni mi kase po jakims czasie wyslali (mimo ze 2 dni przed data pisma wyslalem upowaznienie dla warsztatu mailem).

prawde mowiac zbaranialem bo wiem ze koszty na wycenie sa zanizone - np robocizna jest po 50pln wyceniona netto. jak to ugryzc? jak zrobic to bezgotowkowo skoro dostalem gotowke?
od biedy jak sie wkurze to sam sobie to naprawie (wymiana przedniego blotnika i drzwi kierowcy) ale prawde mowiac nie mam specjalnie na to ochoty a nie chce zostac z taka sytuacja ze przykladowo przymie mi warsztat samochod, aprawi, wyceni naprawe na 3kpln (odszkodowanie ok 1600 netto - jestem vatowcem), ubezpieczalnia odmowi a potem warsztat sie zwroci do mnie o wyrownanie rachunku

Data: 2010-11-05 11:05:38
Autor: Agent
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:ib0k9m$1q8$1portraits.wsisiz.edu.pl...
w skrócie temat wyczerpuje problem.

mialem dzwona, moja szkoda byla wyceniona. chcialem zrobic to bezgotowkowo
a oni mi kase po jakims czasie wyslali (mimo ze 2 dni przed data pisma wyslalem upowaznienie dla warsztatu mailem).

prawde mowiac zbaranialem bo wiem ze koszty na wycenie sa zanizone - np robocizna jest po 50pln wyceniona netto. jak to ugryzc? jak zrobic to bezgotowkowo skoro dostalem gotowke?
od biedy jak sie wkurze to sam sobie to naprawie (wymiana przedniego blotnika i drzwi kierowcy) ale prawde mowiac nie mam specjalnie na to ochoty a nie chce zostac z taka sytuacja ze przykladowo przymie mi warsztat samochod, aprawi, wyceni naprawe na 3kpln (odszkodowanie ok 1600 netto - jestem vatowcem), ubezpieczalnia odmowi a potem warsztat sie zwroci do mnie o wyrownanie rachunku

A dzwoniłeś do nich? Odpowiedzieli coś? To chyba by był pierwszy krok kazdego w tej sprawie ale widac teraz już inne pokolenie jest.

Data: 2010-11-05 11:30:32
Autor: Michał Gut
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
A dzwoniłeś do nich? Odpowiedzieli coś? To chyba by był pierwszy krok kazdego w tej sprawie ale widac teraz już inne pokolenie jest.

wyslalem juz kilka maili
a z dodzwonieniem sie delikatnie mowiac jest problem. kiedy nie dzwonie to zajete

Data: 2010-11-05 21:10:51
Autor: JaromirD
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Michał Gut wrote:

kiedy nie dzwonie to
zajete


A kiedy dzwonisz to teĹź? ;-)

Data: 2010-11-05 11:06:37
Autor: Cavallino
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:

prawde mowiac zbaranialem bo wiem ze koszty na wycenie sa zanizone - np robocizna jest po 50pln wyceniona netto. jak to ugryzc? jak zrobic to bezgotowkowo skoro dostalem gotowke?

A co za różnica?
I tak Twój samochód będzie zastawem dopóki ubezpieczyciel nie zapłaci, albo chociaż nie zaakceptuje faktury.

od biedy jak sie wkurze to sam sobie to naprawie (wymiana przedniego blotnika i drzwi kierowcy) ale prawde mowiac nie mam specjalnie na to ochoty a nie chce zostac z taka sytuacja ze przykladowo przymie mi warsztat samochod, aprawi, wyceni naprawe na 3kpln (odszkodowanie ok 1600 netto - jestem vatowcem), ubezpieczalnia odmowi a potem warsztat sie zwroci do mnie o wyrownanie rachunku

A myślisz że naprawa bezgotówkowa gwarantuje Ci, że ubezpieczyciel dogada się z serwisem?

Data: 2010-11-05 11:08:24
Autor: glang
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
w skrócie temat wyczerpuje problem.
prawde mowiac zbaranialem bo wiem ze koszty na wycenie sa zanizone - np robocizna jest po 50pln wyceniona netto. jak to ugryzc? jak zrobic to bezgotowkowo skoro dostalem gotowke?
od biedy jak sie wkurze to sam sobie to naprawie (wymiana przedniego blotnika i drzwi kierowcy) ale prawde mowiac nie mam specjalnie na to ochoty a nie chce zostac z taka sytuacja ze przykladowo przymie mi warsztat samochod, aprawi, wyceni naprawe na 3kpln (odszkodowanie ok 1600 netto - jestem vatowcem), ubezpieczalnia odmowi a potem warsztat sie zwroci do mnie o wyrownanie rachunku

robisz na fakturę. przedstawiasz fakturę ubezpieczycielwoi i wypłacają róznicę
pzdr
GL

Data: 2010-11-05 11:12:54
Autor: Cavallino
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Użytkownik "glang" <glang@o2222222.pl> napisał w wiadomości news:

robisz na fakturę. przedstawiasz fakturę ubezpieczycielwoi i wypłacają róznicę

Albo nie i bujasz się bez kasy po sądzie.
Właśnie to przerabiam, z tą różnicą, że ja zażądałem NAJPIERW kasy od PTU, a potem dam do naprawy.
W każdym razie nie zaakceptowali cen z kosztorysu ASO, ASO nie chciało robić na stawkach które zaproponowali, a ja nie chciałem wykładać kasy.

Data: 2010-11-05 12:20:12
Autor: Michał Gut
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
zadzwonilem jeszcze do aso i tam gosc mi powiedzial ze ten problem to nie problem - nie ma (wg jego slow) mozliwosci zebym cos doplacal do naprawy.

robie w ASO i biore zastepczy, compensa teraz zaplaci za swoja dupna wycene

Data: 2010-11-05 11:24:50
Autor: to
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
begin Michał Gut
zadzwonilem jeszcze do aso i tam gosc mi powiedzial ze ten problem to
nie problem - nie ma (wg jego slow) mozliwosci zebym cos doplacal do
naprawy.

robie w ASO i biore zastepczy, compensa teraz zaplaci za swoja dupna
wycene

A ten "gość z ASO" to jakiś Twój guru że tak mu wierzysz w każde słowo? ;)

--
ignorance is bliss

Data: 2010-11-05 12:32:08
Autor: Michał Gut
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
robie w ASO i biore zastepczy, compensa teraz zaplaci za swoja dupna
wycene
A ten "gość z ASO" to jakiś Twój guru że tak mu wierzysz w każde słowo? ;)

nie, ale mam juz jakis punkt zaczepienia
dosc szczegolowo opowiadal o procedurze i wymaganiach.
poza tym biegam do ichniego aso od czasu do czasu po czesci:P

Data: 2010-11-05 12:58:13
Autor: Mac
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Albo nie i bujasz się bez kasy po sądzie.
Właśnie to przerabiam, z tą różnicą, że ja zażądałem NAJPIERW kasy od PTU, a potem dam do naprawy.

Ty już się "bujasz" po sądzie? Masz jakieś doświadczenia ?
Ja zdaje się lada chwila też będę - szkoda likwidowana z OC sprawcy. Ubezpieczyciel na podstawie swojego protokołu z oględzin i wyceny wartości auta przed szkodą orzekł, że jest szkoda całkowita i wypłacił różnicę kwoty (auto przed szkodą - auto po szkodzie = otrzymana kasa), która oczywiście nie pokrywa kosztów naprawy. Na podstawie posiadanych przeze mnie dokumentów tj. wycena wartości auta przez rzeczoznawcę i kosztorys naprawy wynika, że nie jest to szkoda całkowita.
Macie jakieś doświadczenia w takich sprawach lub jakieś sugestie?

--
Mac

Data: 2010-11-05 13:10:08
Autor: Cavallino
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Użytkownik "Mac" <3saf@bedadress.com.pl> napisał w wiadomości news:1288958570.13538d1.icnet...
Albo nie i bujasz się bez kasy po sądzie.
Właśnie to przerabiam, z tą różnicą, że ja zażądałem NAJPIERW kasy od PTU, a potem dam do naprawy.

Ty już się "bujasz" po sądzie? Masz jakieś doświadczenia ?

Na razie czekam na wyznaczenie przez sąd terminu rozprawy, pozew poszedł.

Ja zdaje się lada chwila też będę - szkoda likwidowana z OC sprawcy. Ubezpieczyciel na podstawie swojego protokołu z oględzin i wyceny wartości auta przed szkodą orzekł, że jest szkoda całkowita i wypłacił różnicę kwoty (auto przed szkodą - auto po szkodzie = otrzymana kasa), która oczywiście nie pokrywa kosztów naprawy.

U mnie wypłacił jakieś 40% faktycznych kosztów liczonych z utratą wartości.
I się uparł że więcej nie da, nie podwyższył ani o 1 zł po kilku odwołaniach.
Ale zdaniem prawnika, PTU to jedno z najgorszych towarzystw pod tym względem, w sądzie za to przegrywają wszystko jak leci.

Data: 2010-11-05 15:37:57
Autor: Massai
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Cavallino wrote:

Użytkownik "Mac" <3saf@bedadress.com.pl> napisał w wiadomości
news:1288958570.13538d1.icnet...
> > Albo nie i bujasz się bez kasy po sądzie.
> > Właśnie to przerabiam, z tą różnicą, że ja zażądałem NAJPIERW
> > kasy od  PTU, a potem dam do naprawy.
> > Ty już się "bujasz" po sądzie? Masz jakieś doświadczenia ?

Na razie czekam na wyznaczenie przez sąd terminu rozprawy, pozew
poszedł.

Jak to powiedziałby Shrek - "no to sobie poczekasz".

IMO powinien być przepis który pozwalałby ściągnąć z takiego
niesolidnego płatnika większą kwotę.

Np. nie chcą zapłacić? to jak przegrają w sądzie, płaca podwójnie, albo
potrójnie.
A nie te gówniane ustawowe odsetki.
Żeby dziad jeden z drugim się zastanowił czy warto dymać.

I w każdą stronę tak być powinno. Od razu ludzie solidniej by
podchodzili do swoich zobowiązań.

Bo teraz to TU grają na tym że wielu ludzi po prostu nie stać na
zamrożenie 10 czy 15 tysięcy (na naprawę) do czasu wyroku, a samochód
potrzebny.
I de facto jedynym straszakiem na niesolidnego są ew. koszty
postępowania. A dla TU to pikuś.

Ja przy takim sporze z TU po prostu zatrudniłem jako pełnomocnika moją
żonę, i normalnie jej zapłaciłem za zastępstwo procesowe.
Samochód na firmę, więc moja firma wynajęła jej kancelarię. Wszystko na
czysto, faktury itd.
Sędzia trochę się pod nosem uśmiechał, ale koszty zasądził przyzwoite.
Zresztą, TU jak zobaczyło że jest fachowiec, to specjalnie nie
przeciągało sprawy.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-11-05 17:33:17
Autor: Cavallino
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:ib18cl$d6p$1news.onet.pl...
Cavallino wrote:

Użytkownik "Mac" <3saf@bedadress.com.pl> napisał w wiadomości
news:1288958570.13538d1.icnet...
> > Albo nie i bujasz się bez kasy po sądzie.
> > Właśnie to przerabiam, z tą różnicą, że ja zażądałem NAJPIERW
> > kasy od  PTU, a potem dam do naprawy.
>
> Ty już się "bujasz" po sądzie? Masz jakieś doświadczenia ?

Na razie czekam na wyznaczenie przez sąd terminu rozprawy, pozew
poszedł.

Jak to powiedziałby Shrek - "no to sobie poczekasz".

Nie spieszy mi się, a odsetki lecą.


IMO powinien być przepis który pozwalałby ściągnąć z takiego
niesolidnego płatnika większą kwotę.

Przecież jest.
Już teraz odsetek narosło za pół roku, czym dłużej tym będzie więcej.



Np. nie chcą zapłacić? to jak przegrają w sądzie, płaca podwójnie, albo
potrójnie.

Płacą odsetki, koszty sądowe i koszty zastępstwa procesowego.
A to dość duża górka.


A nie te gówniane ustawowe odsetki.
Żeby dziad jeden z drugim się zastanowił czy warto dymać.

A to inna sprawa.

Ja przy takim sporze z TU po prostu zatrudniłem jako pełnomocnika moją
żonę, i normalnie jej zapłaciłem za zastępstwo procesowe.

A ja znalazłem pełnomocnika, który weźmie to co wygra w sądzie.

Samochód na firmę, więc moja firma wynajęła jej kancelarię. Wszystko na
czysto, faktury itd.
Sędzia trochę się pod nosem uśmiechał, ale koszty zasądził przyzwoite.
Zresztą, TU jak zobaczyło że jest fachowiec, to specjalnie nie
przeciągało sprawy.

W moim przypadku PTU się nie wzruszyło zbytnio.
Nawet nie byli łaskawi odpowiedzieć na wezwanie do zapłaty.

Data: 2010-11-05 17:11:16
Autor: Massai
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Cavallino wrote:

Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ib18cl$d6p$1news.onet.pl...
> Cavallino wrote:
> >>Użytkownik "Mac" <3saf@bedadress.com.pl> napisał w wiadomości
> > news:1288958570.13538d1.icnet...
>>> > Albo nie i bujasz się bez kasy po sądzie.
>>> > Właśnie to przerabiam, z tą różnicą, że ja zażądałem NAJPIERW
>>> > kasy od  PTU, a potem dam do naprawy.
> > > >>> Ty już się "bujasz" po sądzie? Masz jakieś doświadczenia ?
> > > > Na razie czekam na wyznaczenie przez sąd terminu rozprawy, pozew
> > poszedł.
> > Jak to powiedziałby Shrek - "no to sobie poczekasz".

Nie spieszy mi się, a odsetki lecą.

> > IMO powinien być przepis który pozwalałby ściągnąć z takiego
> niesolidnego płatnika większą kwotę.

Przecież jest.
Już teraz odsetek narosło za pół roku, czym dłużej tym będzie więcej.

Tia, czyli 6 %.
A użerania się, zawracania dupy...



> > Np. nie chcą zapłacić? to jak przegrają w sądzie, płaca podwójnie,
> albo potrójnie.

Płacą odsetki, koszty sądowe i koszty zastępstwa procesowego.
A to dość duża górka.

Ale mechanizm jest jasny - jakby taki poszkodowany miał w perspektywie
że dostanie 2 czy 3 razy tyle co mu nie zapłacili - chętniej by ich
ludzie pozywali.
A jakby ludzie chętniej pozywali, to i TU by się tak nie paliły do tych
pozwów, i wycenialiby uczciwiej.
A tak - do sądu idzie może ze 2 procent.

Szybko by się TU nauczyły że kanciarstwo nie popłaca.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-11-05 18:16:51
Autor: Cavallino
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:

> IMO powinien być przepis który pozwalałby ściągnąć z takiego
> niesolidnego płatnika większą kwotę.

Przecież jest.
Już teraz odsetek narosło za pół roku, czym dłużej tym będzie więcej.

Tia, czyli 6 %.
A użerania się, zawracania dupy...

Prawda.
Do tego jeszcze będę się musiał podzielić z prawnikiem wygraną.

Ale mechanizm jest jasny - jakby taki poszkodowany miał w perspektywie
że dostanie 2 czy 3 razy tyle co mu nie zapłacili - chętniej by ich
ludzie pozywali.
A jakby ludzie chętniej pozywali, to i TU by się tak nie paliły do tych
pozwów, i wycenialiby uczciwiej.

Wiadomo.
Ale jak na razie żyją z tych, co w ogóle do sądu nie pójdą.
Nic - trzeba zapłacić za DAS.
Ile to kosztuje, wie ktoś?

Data: 2010-11-06 10:58:46
Autor: Michał Gut
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Prawda.
Do tego jeszcze będę się musiał podzielić z prawnikiem wygraną.

dla prawnika masz osobne koszty przeciez wiec nie dzielisz sie tylko doliczasz jego zaplate

Data: 2010-11-07 07:41:45
Autor: krzyss
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
W dniu 2010-11-05 18:16, Cavallino pisze:

Wiadomo.
Ale jak na razie żyją z tych, co w ogóle do sądu nie pójdą.
Nic - trzeba zapłacić za DAS.
Ile to kosztuje, wie ktoś?

Ja place, 249zl rocznie.

Wlasnie mam pierwsza sprawe, bo AXA mimo dostarczenia faktury zaplacila mi za naprawe (OC sprawcy) 6200 a faktura jest na 6320zl :)

Postanowilem wiec uruchomic procedure i sprawdzam czy DAS jest w stanie na siebie zapracowac :)

Na razie moge tylko powiedziec ze DAS bardzo wolno odpowiada i wolno prowadzi sprawe, no ale zobaczymy. Pierwsze pismo z DAS do AXA mi sie bardzo podobalo :)

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

Data: 2010-11-07 11:18:20
Autor: Cavallino
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Użytkownik "krzyss" <krzyss@SPAM-trapkrzyss.com> napisał w wiadomości news:4cd64a45$1news.home.net.pl...
W dniu 2010-11-05 18:16, Cavallino pisze:

Wiadomo.
Ale jak na razie żyją z tych, co w ogóle do sądu nie pójdą.
Nic - trzeba zapłacić za DAS.
Ile to kosztuje, wie ktoś?

Ja place, 249zl rocznie.

Łeee, to za drogo, niewiele więcej to za OC płacę.

Data: 2010-11-05 19:02:00
Autor: Jacek_P
dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase
Cavallino napisal:
Ale zdaniem prawnika, PTU to jedno z najgorszych towarzystw pod tym względem, w sądzie za to przegrywają wszystko jak leci.

Ale biorąc pod uwagę procent osób, które pójdą 'na udry' to pewnie
i tak są do przod.

--
Pozdrawiam,

Jacek

dzwon, oc sprawcy, chce naprawiac bezgotowkowo a oni wyslali mi kase

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona