Czy ten gościu jest trzeźwy ?

http://wp.tv/i,rzad-chce-wprowadzic-e-paragony-koniec-z-wyblaklym-papierem,mid,1965059,cid,8051,klip.html

Pozdro

Waldek napisał(a) :

Czy ten gościu jest trzeźwy ?

http://wp.tv/i,rzad-chce-wprowadzic-e-paragony-koniec-z-wyblaklym-papierem,mid,1965059,cid,8051,klip.html

No co Ty? Spójrz na godzinę napisania: 02:36. Gościu w nocy był narąbany i pomyliły mu się rzeczywistości.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1

Użytkownik "Zbynek Ltd."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nn1m94$ord$1@node1.news.atman.pl...
Waldek napisał(a) :

Czy ten gościu jest trzeźwy ?
http://wp.tv/i,rzad-chce-wprowadzic-e-paragony-koniec-z-wyblaklym-papierem,mid,1965059,cid,8051,klip.html

No co Ty? Spójrz na godzinę napisania: 02:36. Gościu w nocy był narąbany i pomyliły mu się rzeczywistości.

Zaraz - wy sie nabijacie, czy po prostu nie slyszeliscie, o takim juz nie calkiem nowym pomysle rzadu, zeby paragony fiskalne zastapic elektronicznymi, trzymanymi w banku ...

J.

J.F. napisał(a) :

Użytkownik "Zbynek Ltd."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nn1m94$ord$1@node1.news.atman.pl...
Waldek napisał(a) :

Czy ten gościu jest trzeźwy ?
http://wp.tv/i,rzad-chce-wprowadzic-e-paragony-koniec-z-wyblaklym-papierem,mid,1965059,cid,8051,klip.html

No co Ty? Spójrz na godzinę napisania: 02:36. Gościu w nocy był narąbany i pomyliły mu się rzeczywistości.

Zaraz - wy sie nabijacie, czy po prostu nie slyszeliscie, o takim juz nie calkiem nowym pomysle rzadu, zeby paragony fiskalne zastapic elektronicznymi, trzymanymi w banku ...

J.

Ile osób robiących zakupy nie używa jakichś fanaberii zwanych e-mailem, czy innym smarkfonem? Ile z tych osób chce sobie w domu przypomnieć ile coś kosztowało?

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1

W dniu 2016-07-25 o 21:04, Zbynek Ltd. pisze:

J.F. napisał(a) :

Użytkownik "Zbynek Ltd."  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nn1m94$ord$1@node1.news.atman.pl...
Waldek napisał(a) :

Czy ten gościu jest trzeźwy ?
http://wp.tv/i,rzad-chce-wprowadzic-e-paragony-koniec-z-wyblaklym-papierem,mid,1965059,cid,8051,klip.html

No co Ty? Spójrz na godzinę napisania: 02:36. Gościu w nocy był
narąbany i pomyliły mu się rzeczywistości.

Zaraz - wy sie nabijacie, czy po prostu nie slyszeliscie, o takim juz
nie calkiem nowym pomysle rzadu, zeby paragony fiskalne zastapic
elektronicznymi, trzymanymi w banku ...

J.

Ile osób robiących zakupy nie używa jakichś fanaberii zwanych e-mailem,
czy innym smarkfonem? Ile z tych osób chce sobie w domu przypomnieć ile
coś kosztowało?

Generalnie 99% moich paragonów ląduje od razu w koszu
zaś w uzasadnionych dla mnie wypadkach po prostu biorę fakturę

To co bredzi ten gostek nijak się kupy nie trzyma
podobnie jak wymóg posiadania i podawania sprzedawcy e-maila

Natomiast kwestia e-kas fiskalnych to już chyba zupełnie insza inszość
- o ile sie orientuję, część modeli może prowadzić zapis na nosniku pamięci, ale konieczność pracy on-line (jak terminal platniczy)
wydaje się póki co mało realna ;)

Pozdro

Dnia Mon, 25 Jul 2016 21:04:23 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):

J.F. napisał(a) :

Czy ten gościu jest trzeźwy ?
http://wp.tv/i,rzad-chce-wprowadzic-e-paragony-koniec-z-wyblaklym-papierem,mid,1965059,cid,8051,klip.html

No co Ty? Spójrz na godzinę napisania: 02:36. Gościu w nocy był narąbany i pomyliły mu się rzeczywistości.

Zaraz - wy sie nabijacie, czy po prostu nie slyszeliscie, o takim juz nie calkiem nowym pomysle rzadu, zeby paragony fiskalne zastapic elektronicznymi, trzymanymi w banku ...

Ile osób robiących zakupy nie używa jakichś fanaberii zwanych e-mailem, czy innym smarkfonem? Ile z tych osób chce sobie w domu przypomnieć ile coś kosztowało?

No i dlatego pomysl rzadu jest taki, ze zaplaca karta, a w domu sobie
wygodnie obejrza paragon na stronie banku przez internet.

I moze jeszcze im bank podsumuje dokladnie na co wydali pieniadze
przez miesiac :-)

J.

On 2016-07-26, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

I moze jeszcze im bank podsumuje dokladnie na co wydali pieniadze
przez miesiac :-)

mBank już to robi. :)

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Użytkownik "Wojciech Bancer"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnnpe62k.1ldn.wojciech.bancer@pl-test.org...
On 2016-07-26, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

I moze jeszcze im bank podsumuje dokladnie na co wydali pieniadze
przez miesiac :-)

mBank już to robi. :)

Mbank ( i BZWBK) robi to z grubsza, po kodach sklepow.

W rezultacie nie odroznia chleba od proszku do prania ani od ubran czy telewizora z supermarketu.
Ani kawy od paliwa z Orlenu :-)

A teraz przyjdzie nowe i bedzie wiadomo - na chleb tyle, na papierosy tyle, na piwo tyle, na prezerwatywy tyle :-)

Wlasnie ... czemu rzad akcyzy na prezerwatywy nie wprowadzil ?

J.

On Tue, 26 Jul 2016 10:30:48 +0200, J.F. wrote:

Mbank ( i BZWBK) robi to z grubsza, po kodach sklepow.

W rezultacie nie odroznia chleba od proszku do prania ani od ubran czy
telewizora z supermarketu.
Ani kawy od paliwa z Orlenu :-)

A czasami jeszcze lepiej - przelew na własny rachunek w T-Mobile Usługi Bankowe to jest "TV, internet, telefon"

A wydziela na fajki i dziewczynki?


-- -- -

mBank już to robi.

On Mon, 25 Jul 2016 21:04:23 +0200, "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> wrote:

Ile osób robiących zakupy nie używa jakichś fanaberii zwanych e-mailem, czy innym smarkfonem? Ile z tych osób chce sobie w domu przypomnieć ile coś kosztowało?

Ja na ten przykład brzydzę się parafianami i nigdy ich nie biorę. Prawie zawsze reakcja kasjera jest wielkie zdziwienie, że mi niepotrzebny. Serio ludzie tak się fascynują tymi parafianami a może mają jakąś kolekcjonerska wartość?

--
Marek

On Mon, 25 Jul 2016 21:04:23 +0200, "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> wrote:

Ile osób robiących zakupy nie używa jakichś fanaberii zwanych e-mailem, czy innym smarkfonem? Ile z tych osób chce sobie w domu przypomnieć ile coś kosztowało?

Ja na ten przykład brzydzę się parafianami i nigdy ich nie biorę. Prawie zawsze reakcja kasjera jest wielkie zdziwienie, że mi niepotrzebny. Serio ludzie tak się fascynują tymi parafianami a może mają jakąś kolekcjonerska wartość?

--
Marek

W dniu 2016-07-26 o 11:35, Marek pisze:

On Mon, 25 Jul 2016 21:04:23 +0200, "Zbynek Ltd."
<sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> wrote:

Ile osób robiących zakupy nie używa jakichś fanaberii zwanych
e-mailem, czy innym smarkfonem? Ile z tych osób chce sobie w domu
przypomnieć ile coś kosztowało?

Ja na ten przykład brzydzę się parafianami i nigdy ich nie biorę. Prawie
zawsze reakcja kasjera jest wielkie zdziwienie, że mi niepotrzebny.
Serio ludzie tak się fascynują tymi parafianami a może mają jakąś
kolekcjonerska wartość?

Boją się, żeś urzędowy konfident i zaraz wlepisz mandat za niedanie paragonu.

--
Liwiusz

Użytkownik Marek fake@fakeemail.com ...

<sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> wrote:

Ile osób robiących zakupy nie używa jakichś fanaberii zwanych e-mailem, czy innym smarkfonem? Ile z tych osób chce sobie w domu przypomnieć ile coś kosztowało?

Ja na ten przykład brzydzę się parafianami i nigdy ich nie biorę. Prawie zawsze reakcja kasjera jest wielkie zdziwienie, że mi niepotrzebny. Serio ludzie tak się fascynują tymi parafianami a może mają jakąś kolekcjonerska wartość?

Musisz jakos dziwnie wygladac.
Wielokrotnie prosze, zwłaszcza w sklepach spozywczych zeby paragon wyrzucic i nigdy nie spotkałem sie ze zdziwieniem.

W dniu 2016-07-26 o 13:47, Budzik pisze:

Użytkownik Marek fake@fakeemail.com ...

<sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> wrote:

Ile osób robiących zakupy nie używa jakichś fanaberii zwanych
e-mailem, czy innym smarkfonem? Ile z tych osób chce sobie w domu
przypomnieć ile coś kosztowało?

Ja na ten przykład brzydzę się parafianami i nigdy ich nie biorę.
Prawie zawsze reakcja kasjera jest wielkie zdziwienie, że mi
niepotrzebny. Serio ludzie tak się fascynują tymi parafianami a może
mają jakąś kolekcjonerska wartość?

Musisz jakos dziwnie wygladac.
Wielokrotnie prosze, zwłaszcza w sklepach spozywczych zeby paragon wyrzucic
i nigdy nie spotkałem sie ze zdziwieniem.

Po co tak robić, kontrola z boku podejrzy, że sprzedawca nie daje paragonów i będą nieprzyjemności...

--
Liwiusz

Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

<sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> wrote:

Ile osób robiących zakupy nie używa jakichś fanaberii zwanych
e-mailem, czy innym smarkfonem? Ile z tych osób chce sobie w domu
przypomnieć ile coś kosztowało?

Ja na ten przykład brzydzę się parafianami i nigdy ich nie biorę.
Prawie zawsze reakcja kasjera jest wielkie zdziwienie, że mi
niepotrzebny. Serio ludzie tak się fascynują tymi parafianami a może
mają jakąś kolekcjonerska wartość?

Musisz jakos dziwnie wygladac.
Wielokrotnie prosze, zwłaszcza w sklepach spozywczych zeby paragon
wyrzucic i nigdy nie spotkałem sie ze zdziwieniem.

Po co tak robić, kontrola z boku podejrzy, że sprzedawca nie daje paragonów i będą nieprzyjemności...

Alez daje.
Ja po prostu nie biorę.
Nie wierze zeby z tego tytułu miałybyć jakiekolwiek nieprzyjemnosci - nie przesadzajmy. Sam bym stanał w obronie jakby zza winkla wyskoczyła kontrola i sugerowała ze nie otrzymałem paragonu.

W dniu wtorek, 26 lipca 2016 16:00:43 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

Nie wierze zeby z tego tytułu miałybyć jakiekolwiek nieprzyjemnosci - nie przesadzajmy. Sam bym stanał w obronie jakby zza winkla wyskoczyła kontrola i sugerowała ze nie otrzymałem paragonu.

To wygląda tak:
podchodzi klient do lady i kupuje jakaś drobnostkę.
Jeśli nie dostanie paragonu to wyjmuje legitymacje i dalej wiadomo.
U kumpla zegarmistrz bateryjkę za 5zł kupili i 500zł kosztowało to kumpla;)
Teraz już wydaje paragony na wszystko;)
Znam przypadek że nawet gdy kasjerka położyła paragon obok kasy fiskalnej a nie dala go do ręki klientowi to się czepiali.
Jak to jest od strony prawnej to nie mam pojęcia
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34889,17004201,Akcja_skarbowki__Mandaty_za_to__ze_klient_nie_wzial.html?disableRedirects=true

Użytkownik Kris kszysztofc@gmail.com ...

W dniu wtorek, 26 lipca 2016 16:00:43 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

Nie wierze zeby z tego tytułu miałybyć jakiekolwiek nieprzyjemnosci -
nie przesadzajmy. Sam bym stanał w obronie jakby zza winkla
wyskoczyła kontrola i sugerowała ze nie otrzymałem paragonu.

To wygląda tak:
podchodzi klient do lady i kupuje jakaś drobnostkę.
Jeśli nie dostanie paragonu to wyjmuje legitymacje i dalej wiadomo.
U kumpla zegarmistrz bateryjkę za 5zł kupili i 500zł kosztowało to
kumpla;) Teraz już wydaje paragony na wszystko;)
Znam przypadek że nawet gdy kasjerka położyła paragon obok kasy
fiskalnej a nie dala go do ręki klientowi to się czepiali. Jak to jest
od strony prawnej to nie mam pojęcia http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34889,17004201,Akcja_skarbowki__
Mandaty_za_to__ze_klient_nie_wzial.html?disableRedirects=true

Ale to sa inne sytuacje niz taka, ze ktos mi daje paragon a ja, dysponujac tym paragonem, mowie, ze prosze wyrzucic.

W dniu 2016-07-26 o 16:10, Kris pisze:

Znam przypadek że nawet gdy kasjerka położyła paragon obok kasy fiskalnej a nie dala go do ręki klientowi to się czepiali.
Jak to jest od strony prawnej to nie mam pojęcia

Ktoś opisywał na "internetach" przypadek kontroli z prowokacją. Jeden kontroler coś kupił, rzucił odliczone pieniądze i od razu wyszedł (wybiegł), a drugi wyciągnął legitymację i chciał wlepić karę za to, że "klient" nie dostał paragonu.

Nie wiem czy historyjka jet prawdziwa, ale jeśli premiują (lub wymagają) określonej liczby kar (tak jak w policji mają przykaz wystawienia n mandatów), to wcale bym się nie zdziwił, gdyby dochodziło do takich sytuacji.

Pozdrawiam

Użytkownik "Miroo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5798529d$0$12555$65785112@news.neostrada.pl...

Ktoś opisywał na "internetach" przypadek kontroli z prowokacją. Jeden kontroler coś kupił, rzucił odliczone pieniądze i od razu wyszedł (wybiegł), a drugi wyciągnął legitymację i chciał wlepić karę za to, że "klient" nie dostał paragonu.
Nie wiem czy historyjka jet prawdziwa, ale jeśli premiują (lub wymagają) określonej liczby kar (tak jak w policji mają przykaz wystawienia n mandatów), to wcale bym się nie zdziwił, gdyby dochodziło do takich sytuacji.

Mozliwe ... ale czy drugi kontroler od razu wyciagnal legitymacje czy poczekal az sprzedawca powiedzial "czego pan sobie zyczy", zamiast "chwileczke, musze jeszcze wystawic paragon".

J.

W dniu 2016-07-26 o 16:00, Budzik pisze:

Alez daje.
Ja po prostu nie biorę.
Nie wierze zeby z tego tytułu miałybyć jakiekolwiek nieprzyjemnosci

Potwierdzam - obowiązkowe jest WYSTAWIENIE paragonu. To, co zrobi z nim
kupujący, to inna sprawa.

L.

On Tue, 26 Jul 2016 11:47:26 +0000 (UTC), Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Musisz jakos dziwnie wygladac.
Wielokrotnie prosze, zwłaszcza w sklepach spozywczych zeby paragon

wyrzucic

i nigdy nie spotkałem sie ze zdziwieniem.

Ja nie wiem czy to nie jakiś element szkolenia wyrobił taki silny nawyk wciskania paragonów.
Może też to zależy od sklepu. Mniej się dziwią w spożywczym ale już w Castoramie to oburzenie, że odchodzę od kasy nie czekając na wydruk...

--
Marek

W dniu wtorek, 26 lipca 2016 14:14:41 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

Ja nie wiem czy to nie jakiś element szkolenia wyrobił taki silny nawyk wciskania paragonów.

Nie nawyk a obowiązek. Przyjdzie taki tajniak z US kasjerka nie da mu do ręki paragonu i mandacik.

Może też to zależy od sklepu. Mniej się dziwią w spożywczym ale już w Castoramie to oburzenie, że odchodzę od kasy nie czekając na wydruk...

W Multikinie kiedyś wręcz kartka nbad kasa wywieszona była o treści mniej więcej:
"jeśli pracownik nie wydał paragonu proszę o kontakt z kierownikiem- tel..."

Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup
W dniu wtorek, 26 lipca 2016 14:14:41 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

Ja nie wiem czy to nie jakiś element szkolenia wyrobił taki silny
nawyk wciskania paragonów.

Nie nawyk a obowiązek. Przyjdzie taki tajniak z US kasjerka nie da mu do ręki paragonu i mandacik.

Może też to zależy od sklepu. Mniej się dziwią w spożywczym ale już w
Castoramie to oburzenie, że odchodzę od kasy nie czekając na
wydruk...

W Multikinie kiedyś wręcz kartka nbad kasa wywieszona była o treści mniej więcej:
"jeśli pracownik nie wydał paragonu proszę o kontakt z kierownikiem- tel..."

W kinie teoretycznie troche inna sytuacja - sprzedawane niemal zawsze to samo, i jak jeden klient nie wezmie, to mozna nastepnemu ten paragon wydac bez drukowania. I tylko czujne oko stroza prawa moze zauwazyc minutowe roznice w czasie.
W sklepie sie to niemal nie zdarza, bo malo ktory klient kupuje dokladnie to samo co ktorys poprzedni, zeby mu paragon pasujacy podlozyc.

Podobnie zas jest np u fryzjera, choc tu roznice czasowe wieksze.

Ale zeby tak oszukiwac fikusa, to by trzeba miec male prywatne kino, a nie Multi z najetymi pracownikami.
No chyba, ze pracownikow rozliczaja wedle raportu kasowego a nie ilosci sprzedanych biletow, i kazdy taki paragonik uszczupla zysk wlasciciela :-)
Ale to tez raczej nie w Multi - tam komputer drukuje i bilet i od razu paragon.

J.

W dniu wtorek, 26 lipca 2016 16:31:54 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

W kinie teoretycznie troche inna sytuacja - sprzedawane niemal zawsze to samo, i jak jeden klient nie wezmie, to mozna nastepnemu ten paragon wydac bez drukowania. I tylko czujne oko stroza prawa moze zauwazyc minutowe roznice w czasie.

W Mutikinie. A tam popcorn, cola, chipsy zestawy duze, małe itp

Ale zeby tak oszukiwac fikusa, to by trzeba miec male prywatne kino, a nie Multi z najetymi pracownikami.

Ale to nie o fiskusa chodziło tylko o pracowników. Nie nabije popcornu za 20 zl kasa dla niego

Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Ale to tez raczej nie w Multi - tam komputer drukuje i bilet i od razu paragon.

Bilet nie. Ale popcorn...?

W dniu 2016-07-26 o 16:31, J.F. pisze:

W kinie teoretycznie troche inna sytuacja - sprzedawane niemal zawsze to
samo, i jak jeden klient nie wezmie, to mozna nastepnemu ten paragon
wydac bez drukowania. I tylko czujne oko stroza prawa moze zauwazyc
minutowe roznice w czasie.

Przecież natychmiast wyjdzie różnica między wydanymi biletami, a kasą.
Poza tym pewnie jeden program kontroluje wydruk biletów i paragonów i nie da się wydrukować jednego bez drugiego.

Pozdrawiam

Użytkownik "Miroo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57985456$0$12539$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2016-07-26 o 16:31, J.F. pisze:

W kinie teoretycznie troche inna sytuacja - sprzedawane niemal zawsze to
samo, i jak jeden klient nie wezmie, to mozna nastepnemu ten paragon
wydac bez drukowania. I tylko czujne oko stroza prawa moze zauwazyc
minutowe roznice w czasie.

Przecież natychmiast wyjdzie różnica między wydanymi biletami, a kasą.

O ile jest taka funkcja, albo nie mozna jakos anulowac juz po rozpoczeciu ...

Poza tym pewnie jeden program kontroluje wydruk biletów i paragonów i nie da się wydrukować jednego bez drugiego.

Tez tak podejrzewam, szczegolnie w sieciowym kinie ... ale moze nie ?

J.

Użytkownik Miroo brak_emaila@brak.brak.i.juz ...

W kinie teoretycznie troche inna sytuacja - sprzedawane niemal zawsze to
samo, i jak jeden klient nie wezmie, to mozna nastepnemu ten paragon
wydac bez drukowania. I tylko czujne oko stroza prawa moze zauwazyc
minutowe roznice w czasie.

Przecież natychmiast wyjdzie różnica między wydanymi biletami, a kasą.
Poza tym pewnie jeden program kontroluje wydruk biletów i paragonów i nie da się wydrukować jednego bez drugiego.

A np. popcorn? hot-dog?

W dniu 2016-07-27 o 23:00, Budzik pisze:

Użytkownik Miroo brak_emaila@brak.brak.i.juz ...

W kinie teoretycznie troche inna sytuacja - sprzedawane niemal zawsze to
samo, i jak jeden klient nie wezmie, to mozna nastepnemu ten paragon
wydac bez drukowania. I tylko czujne oko stroza prawa moze zauwazyc
minutowe roznice w czasie.

Przecież natychmiast wyjdzie różnica między wydanymi biletami, a kasą.
Poza tym pewnie jeden program kontroluje wydruk biletów i paragonów i
nie da się wydrukować jednego bez drugiego.

A np. popcorn? hot-dog?

A co ma być? Pewnie tak jak wszędzie ;)

Pozdrawiam

On Tue, 26 Jul 2016 05:34:36 -0700 (PDT), Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:

Nie nawyk a obowiązek. Przyjdzie taki tajniak z US kasjerka nie da

mu

do ręki paragonu i mandacik.

Mam to gdzieś, jak mnie kasjer widzi ma nie zawracac d..y paragonem.

W Multikinie kiedyś wręcz kartka nbad kasa wywieszona była o
 treści mniej więcej:
"jeśli pracownik nie wydał paragonu proszę o kontakt z kiero
wnikiem- tel..."

A ja dam mu medal za to (kasjerowi nie kierownikowi).

--
Marek

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.1347672317958586589@news.neostrada.pl...
On Tue, 26 Jul 2016 05:34:36 -0700 (PDT), Kris <kszysztofc@gmail.com>

Nie nawyk a obowiązek. Przyjdzie taki tajniak z US kasjerka nie da

mu

do ręki paragonu i mandacik.

Mam to gdzieś, jak mnie kasjer widzi ma nie zawracac d..y paragonem.

kasjer to ma ci dac paragon ... a klient, kto wie, moze i ma nie zawrac d*, tylko paragon grzecznie przyjac.
A co z nim potem zrobi, to juz jego sprawa :-)

J.

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.7739433307268493205@news.neostrada.pl...
On Tue, 26 Jul 2016 11:47:26 +0000 (UTC), Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Musisz jakos dziwnie wygladac.
Wielokrotnie prosze, zwłaszcza w sklepach spozywczych zeby paragon

wyrzucic

i nigdy nie spotkałem sie ze zdziwieniem.

Ja nie wiem czy to nie jakiś element szkolenia wyrobił taki silny nawyk wciskania paragonów.

Ostatnia loteria paragonowa mogla cos zmienic.

Może też to zależy od sklepu. Mniej się dziwią w spożywczym ale już w Castoramie to oburzenie, że odchodzę od kasy nie czekając na wydruk...

No wiesz, w spozywczym kupisz, zjesz i mozesz zapomniec.
W Castoramie przyjdziesz z reklamacja i sie zrobi problem paragonu.

Moze kasjerki po prostu nie maja kosza na smieci :-)

J.

Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Ja nie wiem czy to nie jakiś element szkolenia wyrobił taki silny nawyk wciskania paragonów.

Ostatnia loteria paragonowa mogla cos zmienic.

Kpisz czy na serio jestes az takim idealistą?

Dnia Tue, 26 Jul 2016 14:20:19 +0200, J.F. napisał(a):

Musisz jakos dziwnie wygladac.
Wielokrotnie prosze, zwłaszcza w sklepach spozywczych zeby paragon

wyrzucic

i nigdy nie spotkałem sie ze zdziwieniem.

Ja nie wiem czy to nie jakiś element szkolenia wyrobił taki silny nawyk wciskania paragonów.

Ostatnia loteria paragonowa mogla cos zmienic.

Może też to zależy od sklepu. Mniej się dziwią w spożywczym ale już w Castoramie to oburzenie, że odchodzę od kasy nie czekając na wydruk...

No wiesz, w spozywczym kupisz, zjesz i mozesz zapomniec.
W Castoramie przyjdziesz z reklamacja i sie zrobi problem paragonu.

Albo może oczekiwanie na wydruk oznacza także oczekiwanie na autoryzację
transakcji kartą. W

--
Yakhub

On Tue, 26 Jul 2016 14:43:26 +0200, asotez <pl.pl@pl.pl> wrote:

Albo może oczekiwanie na wydruk oznacza także oczekiwanie na

autoryzację

transakcji kartą. W

To już w ogóle dramat, kij rozgrzany do czerwoności w dupę temu, kto opracował takie wk**acę drukarki drukujące paragony, które zatrzymują się co chwile przy każdym produkcie (lini?) na liście zamiast od razy wypluć cały wydruk
w ułamku sekundy.

--
Marek

To już w ogóle dramat, kij rozgrzany do czerwoności w dupę temu, kto
opracował takie wk**acę drukarki drukujące paragony, które zatrzymują
się co chwile przy każdym produkcie (lini?) na liście zamiast od razy
wypluć cały wydruk
w ułamku sekundy.

To kwestia oprogramowania. Dobry program to i dublujące się pozycje skomasuje, rabaty naliczy i dowcip napisze.


--
Grzexs

On 2016-07-26 14:20, J.F. wrote:

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:almarsoft.7739433307268493205@news.neostrada.pl...
On Tue, 26 Jul 2016 11:47:26 +0000 (UTC), Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Musisz jakos dziwnie wygladac.
Wielokrotnie prosze, zwłaszcza w sklepach spozywczych zeby paragon

wyrzucic

i nigdy nie spotkałem sie ze zdziwieniem.

Ja nie wiem czy to nie jakiś element szkolenia wyrobił taki silny
nawyk wciskania paragonów.

Ostatnia loteria paragonowa mogla cos zmienic.

jezeli nawet to tylko chwilowo

http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/302139960-Kolezanka-bylej-wiceminister-wygrala-w-loterii-paragonowej-Przypadek.html

wg artykulu: szansa na ten cud wynosiła jak 1 do 56`000`000

Użytkownik "m4rkiz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nnet7c$fej$1@news.chmurka.net...
On 2016-07-26 14:20, J.F. wrote:

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup

Ja nie wiem czy to nie jakiś element szkolenia wyrobił taki silny
nawyk wciskania paragonów.

Ostatnia loteria paragonowa mogla cos zmienic.

jezeli nawet to tylko chwilowo
http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/302139960-Kolezanka-bylej-wiceminister-wygrala-w-loterii-paragonowej-Przypadek.html
wg artykulu: szansa na ten cud wynosiła jak 1 do 56`000`000

Nie wazne kto wygral - wazne czy klienci czekali na paragony.

A wygral ... no niska ta szansa, ale zdarzyc sie moglo  :-)

J.

Zaraz - wy sie nabijacie, czy po prostu nie slyszeliscie, o takim juz
nie calkiem nowym pomysle rzadu, zeby paragony fiskalne zastapic
elektronicznymi, trzymanymi w banku ...

Bo to jest matrix i będzie już w ogóle wiadomo gdzie, kiedy i za ile
kupujesz chleb, a gdzie piwo. Do tej pory wiadomo było tylko, ile i
gdzie wydałeś.

Kupuję 2 dni temu jakąś pierdołę w MM, a tam przy kasie - proszę
wprowadzić numer telefonu. Ja: a po co? Kasjerka: a bo to elektroniczny
paragon na wszelki wypadek jakby ktoś zgubił papierowy.

Nie byłem nigdy zwolennikiem teorii spiskowej, ale to to już jest do
jasnej anielki naprawdę zamach na prywatność.

Ktoś robi wielką aferę z konieczności rejestracji głupiej karty SIM
(która i tak do czasu wprowadzenia telefonów na kartę była obowiązkowa i
nikt nie płakał), a nie dostrzega takich zagrożeń.


Proponuję jeszcze każdą fakturę VAT uplowadować z danymi osobowymi do
jakiejś mega chmury. Za klapę do sedesu, sadzonki do ogródka, grill w
promocji, paczkę ciastek, paliwo... No tylko amiszem zostać...



L.

Luke napisał(a) :

Ktoś robi wielką aferę z konieczności rejestracji głupiej karty SIM
(która i tak do czasu wprowadzenia telefonów na kartę była obowiązkowa i
nikt nie płakał)

No była obowiązkowa. W sieci Play. Gdzieś po 2-3 tygodniach od aktywacji numeru, niezależnie od ilości posiadanych środków, przepadały one. Trzeba było przejść się do salonu i zarejestrować kartę na dowód osobisty. Wtedy środki wracały.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1

W dniu 2016-07-26 o 12:00, Zbynek Ltd. pisze:

No była obowiązkowa. W sieci Play. Gdzieś po 2-3 tygodniach od aktywacji
numeru, niezależnie od ilości posiadanych środków, przepadały one.

Mówię o tym, że do czasu powstania pre-paidów (czyli w czasach wyłącznie
post-paidów) każdy telefon wymagał umowy i podania danych, bo musiał
przyjść rachunek. I nikt nie płakał.

Osobiście traktuję te e-paragony jako setki razy większy zamach na
prywatność, niż konieczność zarejestrowania prepaida. Tak samo nikt nie
płacze, że trzeba np. zarejestrować samochód. Albo że urząd musi
wiedzieć, kto jest właścicielem działki czy mieszkania.

Ale rejestrowanie WSZYSTKICH faktur z danymi osobowymi to jest już
naprawdę NWO.

L.

Proces Luke <luke@luke.net> zwrócił błąd:

No była obowiązkowa. W sieci Play. Gdzieś po 2-3 tygodniach od aktywacji
numeru, niezależnie od ilości posiadanych środków, przepadały one.

Mówię o tym, że do czasu powstania pre-paidów (czyli w czasach wyłącznie
post-paidów) każdy telefon wymagał umowy i podania danych, bo musiał
przyjść rachunek. I nikt nie płakał.

Wymagano też informacji o dochodach. Rejestrowano więc na "słupy" (np.
rodziców), i może nikt nie płakał, ale też nie widziałem żeby ktoś
skakał z radości.

Poza tym to się zgadzam że z ogólną tezą dotyczącą prywatności, a nawet
dorzucę, że jest to trenowanie społeczeństwa do posłuszeństwa. Nie
chodzi o to co dokładnie ma robić, a nawet lepiej żeby nie miało to
działanie sensu, ale żeby społeczeństwo (obywatel) robiło daną czynność
na zawołanie. Jak piesek. I jeszcze ma merdać ogonem, hau hau.

--
Saiko Kila
My dog's name is Muhammad.

Saiko Kila napisał(a) :

Proces Luke <luke@luke.net> zwrócił błąd:

No była obowiązkowa. W sieci Play. Gdzieś po 2-3 tygodniach od aktywacji
numeru, niezależnie od ilości posiadanych środków, przepadały one.

Mówię o tym, że do czasu powstania pre-paidów (czyli w czasach wyłącznie
post-paidów) każdy telefon wymagał umowy i podania danych, bo musiał
przyjść rachunek. I nikt nie płakał.

Wymagano też informacji o dochodach. Rejestrowano więc na "słupy" (np.
rodziców), i może nikt nie płakał, ale też nie widziałem żeby ktoś
skakał z radości.

Poza tym to się zgadzam że z ogólną tezą dotyczącą prywatności, a nawet
dorzucę, że jest to trenowanie społeczeństwa do posłuszeństwa. Nie
chodzi o to co dokładnie ma robić, a nawet lepiej żeby nie miało to
działanie sensu, ale żeby społeczeństwo (obywatel) robiło daną czynność
na zawołanie. Jak piesek. I jeszcze ma merdać ogonem, hau hau.

Witamy w NWO

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1

On 2016-07-26, Luke <luke@luke.net> wrote:

[...]

Proponuję jeszcze każdą fakturę VAT uplowadować z danymi osobowymi do
jakiejś mega chmury.

Ależ proszę :)
http://ksiegowosc.infor.pl/wiadomosci/743089,Centralny-rejestr-faktur-powstanie-w-2017-roku.html

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

W dniu 26.07.2016 12:05, Wojciech Bancer pisze:

On 2016-07-26, Luke<luke@luke.net>  wrote:

[...]

Proponuję jeszcze każdą fakturę VAT uplowadować z danymi osobowymi
do jakiejś mega chmury.

Ależ proszę :)
http://ksiegowosc.infor.pl/wiadomosci/743089,Centralny-rejestr-faktur-powstanie-w-2017-roku.html

Ale to trochę co innego niż rejestr wszystkich paragonów. Imienne
rejestrowanie każdego zakupu, jezusiemaryjo...

   MJ

Michał Jankowski napisał(a) :

Ale to trochę co innego niż rejestr wszystkich paragonów. Imienne
rejestrowanie każdego zakupu, jezusiemaryjo...

Mały pokoik, gdzieś w strzeżonym budynku. Lampa w oczy i krzyk:
- Gadaj, dlaczego zacząłeś kupować 2 razy więcej chleba i kaszanki niż w zeszłym miesiącu?!!! Kto zaczął z Tobą mieszkać?!!!

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1

Proces "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> zwrócił błąd:

Ale to trochę co innego niż rejestr wszystkich paragonów. Imienne
rejestrowanie każdego zakupu, jezusiemaryjo...

Mały pokoik, gdzieś w strzeżonym budynku. Lampa w oczy i krzyk:
- Gadaj, dlaczego zacząłeś kupować 2 razy więcej chleba i kaszanki niż w zeszłym miesiącu?!!! Kto zaczął z Tobą mieszkać?!!!

I bez ślubu!

--
Saiko Kila
My dog's name is Muhammad.

Użytkownik "Luke"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5797320f$0$644$65785112@news.neostrada.pl...

Kupuję 2 dni temu jakąś pierdołę w MM, a tam przy kasie - proszę
wprowadzić numer telefonu. Ja: a po co? Kasjerka: a bo to elektroniczny
paragon na wszelki wypadek jakby ktoś zgubił papierowy.

Nie byłem nigdy zwolennikiem teorii spiskowej, ale to to już jest do
jasnej anielki naprawdę zamach na prywatność.

Mnie tylko interesuje, kto za tym stoi.

Ze sklep chce miec telefony klientow, to powiedzmy moge zrozumiec.
Ale to chyba troche malo.
A po co rzadowi taka wiedza sklepu ?

Reklamy, czy terrorystow chca scigac ?
Rzad chce podatnikow kontrolowac ?
Czy gotowke zlikwidowac, w celu lepszej kontroli ?

Ktoś robi wielką aferę z konieczności rejestracji głupiej karty SIM
(która i tak do czasu wprowadzenia telefonów na kartę była obowiązkowa i
nikt nie płakał), a nie dostrzega takich zagrożeń.

Jedno z drugim sie wiaze - anonimowy telefon chetniej bym podal.

Proponuję jeszcze każdą fakturę VAT uplowadować z danymi osobowymi do
jakiejś mega chmury. Za klapę do sedesu, sadzonki do ogródka, grill w
promocji, paczkę ciastek, paliwo... No tylko amiszem zostać...

Juz jest - Jednolity Plik Kontrolny.
Ale tego to sie dziwie, ze nie wprowadzili od poczatku.

Akurat pozycji tam nie trzeba, wazne sumy i nipy.

J.

W dniu 2016-07-26 13:27, J.F. pisze:

Luke napisał:

Kupuję 2 dni temu jakąś pierdołę w MM, a tam przy kasie - proszę
wprowadzić numer telefonu. Ja: a po co? Kasjerka: a bo to elektroniczny
paragon na wszelki wypadek jakby ktoś zgubił papierowy.

Nie byłem nigdy zwolennikiem teorii spiskowej, ale to to już jest do
jasnej anielki naprawdę zamach na prywatność.

Mnie tylko interesuje, kto za tym stoi.

Ze sklep chce miec telefony klientow, to powiedzmy moge zrozumiec.
Ale to chyba troche malo.
A po co rzadowi taka wiedza sklepu ?

Reklamy, czy terrorystow chca scigac ?
Rzad chce podatnikow kontrolowac ?
Czy gotowke zlikwidowac, w celu lepszej kontroli ?

Zlikwidować to może od razu nie, ale do płacenia elektronicznego zachęcają - <https://www.youtube.com/watch?v=ZMPfwsoFYZU>

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Proces Krystek <spamtrap@krystek.art.pl> zwrócił błąd:

Czy gotowke zlikwidowac, w celu lepszej kontroli ?

Zlikwidować to może od razu nie, ale do płacenia elektronicznego zachęcają - <https://www.youtube.com/watch?v=ZMPfwsoFYZU>

K.

Od razu nie, ale pierwszy etap powinien właśnie mniej tak wyglądać, jak
to robią. Dlatego finalnie to jednak chyba tak. Plus, jak napisałem
obok, trenowanie obywatela, i wpojenie że rząd(*) jest mu bardzo
potrzebny, a rząd bez obywatela sobie poradzi. Więc lepiej niech
obywatel dba o rząd swój jak o siebie samego.


*)przez "rząd" nie rozumiem konkretnie Rady Ministrów w Polsce, tylko
aktualnie najwyższą zwierzchność. Kiedy wprowadzą jakiś międzynarodowy
rząd, to obywatel będzie wytrenowany jak znalazł. Od małego, bo rodzice
już będą tak trenować.
--
Saiko Kila
My dog's name is Muhammad.