Witam,

Jestem zdrowo wk.....

Licytowałem na tej aukcji :

http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=330630873337

Nic nie pisało, że zablokowali wysyłkę do Polski, a mnie w ostatnich sekundach to wyskoczyło !!! Sprzedający napisał, że dał opcję wysyłka do EU możliwa.

Banda oszustów, albo gruby błąd w ich systemie. A dawałem 156 Euro - w moim odczuciu niezła cena za taki zestaw.

No to mam zły humor. Od paru miesięcy szukam SONa i ew. dobrej lampki, a tu ...

A wszystkich ostrzegam, że i na eBayu są [....] i w ostatniej chwili potrafią nieźle oszukać !

A ja poszukam maila do Strassburga, niech się tym zajmą - sprawa dostatecznie poważna jak na tych "urzędników" :-D !!

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

PrzecieĹź stoi na aukcji:
Versand nach: Deutschland

Więc o co chodzi?

mp.

W dniu 2011-10-31 10:02, Grzegorz pisze:

Witam,

Jestem zdrowo wk.....

Licytowałem na tej aukcji :

http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=330630873337

Nic nie pisało, że zablokowali wysyłkę do Polski, a mnie w ostatnich
sekundach to wyskoczyło !!! Sprzedający napisał, że dał opcję wysyłka do
EU moĹźliwa.

Banda oszustów, albo gruby błąd w ich systemie. A dawałem 156 Euro - w
moim odczuciu niezła cena za taki zestaw.

No to mam zły humor. Od paru miesięcy szukam SONa i ew. dobrej lampki, a
tu ...

A wszystkich ostrzegam, że i na eBayu są [....] i w ostatniej chwili
potrafią nieźle oszukać !

A ja poszukam maila do Strassburga, niech się tym zajmą - sprawa
dostatecznie poważna jak na tych "urzędników" :-D !!

pzdrw.

Hello Michał Pysz !:

PrzecieĹź stoi na aukcji:
Versand nach: Deutschland

Więc o co chodzi?

1. Poczytaj dokąd wysyłka jest zablokowana.

2. Ja mam dwa adresy - jeden polski i jeden w D. Czyli - moĹźe nie ten preferowany - ale mam. Do kumpla.

3. Powinni o tym informować wcześniej.

4. Sprzedający odpisał mi że zezwolił na wysyłkę do EU.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

W opisie aukcji sprzedawca zaznaczył wysyłkę tylko do Niemiec.
Pytanie: o czym więc mieli Cię informować dodatkowo?

mp.


W dniu 2011-10-31 11:22, Grzegorz pisze:

Hello Michał Pysz !:

PrzecieĹź stoi na aukcji:
Versand nach: Deutschland

Więc o co chodzi?

1. Poczytaj dokąd wysyłka jest zablokowana.

2. Ja mam dwa adresy - jeden polski i jeden w D. Czyli - moĹźe nie ten
preferowany - ale mam. Do kumpla.

3. Powinni o tym informować wcześniej.

4. Sprzedający odpisał mi że zezwolił na wysyłkę do EU.

pzdrw.

Hello Michał Pysz !:

W opisie aukcji sprzedawca zaznaczył wysyłkę tylko do Niemiec.
Pytanie: o czym więc mieli Cię informować dodatkowo?

Oj czytać i czytać ze zrozumieniem to jednak dwie różne rzeczy .....

2. Ja mam dwa adresy - jeden polski i jeden w D. Czyli - moĹźe nie ten
preferowany - ale mam. Do kumpla.

Dla innych (domyślnie myślących ;-) ! ) - to tylko ostrzeżenie, żeby uważać z niespodziankami przy potwierdzaniu ofert, szczególnie w ostatniej chwili.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Oj czytać i czytać ze zrozumieniem to jednak dwie różne rzeczy .....

To możliwe.. jak ktoś napisać nie potrafi to i odczytać trudno!

mp.

2. Ja mam dwa adresy - jeden polski i jeden w D. Czyli - moĹźe nie ten
preferowany - ale mam. Do kumpla.

Dla innych (domyślnie myślących ;-) ! ) - to tylko ostrzeżenie, żeby
uważać z niespodziankami przy potwierdzaniu ofert, szczególnie w
ostatniej chwili.

pzdrw.

On Mon, 31 Oct 2011, Grzegorz wrote:

Hello Michał Pysz !:

Przecież stoi na aukcji:
Versand nach: Deutschland

Więc o co chodzi?

1. Poczytaj dokąd wysyłka jest zablokowana.

  Akurat tu jest brak logiki z obu stron.
  Jak ktoś napisze: "Wysyłka: Australia, wykluczenia: Peru", to
Twoim zdaniem wysyłka do Polski się kwalifikuje czy nie? ;)

  Przecież nie wiem co tam *było* nim klikałeś.

2. Ja mam dwa adresy - jeden polski i jeden w D. Czyli - może nie ten preferowany - ale mam. Do kumpla.

....i nie objaśniłeś co z tego wynikło!

3. Powinni o tym informować wcześniej.

  Ale nie napisałeś, czy *zmienili* kraje do wysyłki.
  Bo jak nie zmienili, to wychodzi że sprzedawca zgadzał się
wysłać do Niemiec, z wyjątkiem starogermanskich wysp
północnych, wschodnich i bałtyckich ;)

4. Sprzedający odpisał mi że zezwolił na wysyłkę do EU.

  A to już piętno, że nie dopilnował żeby tak było.

pzdr, Gotfryd

Hello Gotfryd Smolik news !:

On Mon, 31 Oct 2011, Grzegorz wrote:

Hello Michał Pysz !:

Przecież stoi na aukcji:
Versand nach: Deutschland

Więc o co chodzi?

1. Poczytaj dokąd wysyłka jest zablokowana.

Akurat tu jest brak logiki z obu stron.

Masz rację - te opcje an eBay są trochę nielogiczne. Ale zakładając że wysyłka do - ułatwia podanie kosztów wysyłki, to już jest nieco lepiej.

Jak ktoś napisze: "Wysyłka: Australia, wykluczenia: Peru", to
Twoim zdaniem wysyłka do Polski się kwalifikuje czy nie? ;)

Jasne że tak - ale nie znam kosztów wysyłki !!!

Przecież nie wiem co tam *było* nim klikałeś.

To samo - nikt nie zmienia opisu na 15 sekund przed końcem aukcji !

2. Ja mam dwa adresy - jeden polski i jeden w D. Czyli - może nie ten
preferowany - ale mam. Do kumpla.

...i nie objaśniłeś co z tego wynikło!

Że mam adres w Niemczech - jako jeden z dwóch. To że nie jest preferowany - nie oznacza że nie jest dopuszczony do wysyłki !

3. Powinni o tym informować wcześniej.

Ale nie napisałeś, czy *zmienili* kraje do wysyłki.
Bo jak nie zmienili, to wychodzi że sprzedawca zgadzał się
wysłać do Niemiec, z wyjątkiem starogermanskich wysp
północnych, wschodnich i bałtyckich ;)

Nooo tak było - i ciekawe, dlaczego wpisał te wyspy - być może z uwagi na wyższe koszty transportu ???

4. Sprzedający odpisał mi że zezwolił na wysyłkę do EU.

A to już piętno, że nie dopilnował żeby tak było.

Raczej to wina systemu. A napisał tak :

Hallo, Gregor

Das finde ich auch, ein Systemfehler von Ebay.
Versand für EU war bei mir freigeschaltet, also Gebote waren gültig.
Artikel ist leider schon verkauft.

MfG.

Cóż, teraz już wiadomo, że na eBay trzeba podawać adres w Niemczech, choćby nawet nieaktualny. Zawsze się można potem dogadać ze sprzedawcą.

I tak naprawdę o tym chciałem wszystkich potencjalnych klientów eBay przestrzec. Ale jak widać dla niektórych to tylko pretekst do zabicia nudy niezbyt mądrymi wypowiedziami. Ale - jest takli jeden "oszołom", który jakoś dziwnie logicznie myśli ... ;-) !!! Cóż, może dlatego, że ja się go nie czepiam ???? Bo przecie nie ma czego !

Pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

On Wed, 2 Nov 2011, Grzegorz wrote:

Hello Gotfryd Smolik news !:

Jak ktoś napisze: "Wysyłka: Australia, wykluczenia: Peru", to
Twoim zdaniem wysyłka do Polski się kwalifikuje czy nie? ;)

Jasne że tak - ale nie znam kosztów wysyłki !!!

  No a IMO (i jak widzę nie tylko IMO) - nie, nie kwalifikuje się.
  W tym problem, że mamy niespójny opis (na stronie eBay).

Ale nie napisałeś, czy *zmienili* kraje do wysyłki.
Bo jak nie zmienili, to wychodzi że sprzedawca zgadzał się
wysłać do Niemiec, z wyjątkiem starogermanskich wysp
północnych, wschodnich i bałtyckich ;)

Nooo tak było - i ciekawe, dlaczego wpisał te wyspy - być może z uwagi na wyższe koszty transportu ???

  Khm... nie wnikam ;)
  Chodzi o to, że zadeklarowana jest wysyłka *do Niemiec*.
  Koniec listy.

4. Sprzedający odpisał mi że zezwolił na wysyłkę do EU.

A to już piętno, że nie dopilnował żeby tak było.

Raczej to wina systemu.

  Sądziłem że "imiennie" obiecał że wyśle, ale widzę co
przeoczyłem - że ustalenia robiłeś po aukcji, nie przed.

Cóż, teraz już wiadomo, że na eBay trzeba podawać adres w Niemczech, choćby nawet nieaktualny. Zawsze się można potem dogadać ze sprzedawcą.

  Wiesz, aukcji w których jest "wysyłka do EU" jest całkiem sporo.
  Nie wiemy z czego wynika kiks, ale skoro *widziałeś* że tam
*nie ma* "wysyłki do EU", to co najwyżej poszkodowanym jest
sprzedawca. Formalnie rzecz biorąc rzecz jasna.

pzdr, Gotfryd

On 11/2/11 1:50 PM, Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 2 Nov 2011, Grzegorz wrote:

Hello Gotfryd Smolik news !:

Jak ktoś napisze: "Wysyłka: Australia, wykluczenia: Peru", to
Twoim zdaniem wysyłka do Polski się kwalifikuje czy nie? ;)

Jasne że tak - ale nie znam kosztów wysyłki !!!

No a IMO (i jak widzę nie tylko IMO) - nie, nie kwalifikuje się.
W tym problem, że mamy niespójny opis (na stronie eBay).

Ale nie napisałeś, czy *zmienili* kraje do wysyłki.
Bo jak nie zmienili, to wychodzi że sprzedawca zgadzał się
wysłać do Niemiec, z wyjątkiem starogermanskich wysp
północnych, wschodnich i bałtyckich ;)

Nooo tak było - i ciekawe, dlaczego wpisał te wyspy - być może z uwagi
na wyższe koszty transportu ???

Khm... nie wnikam ;)
Chodzi o to, że zadeklarowana jest wysyłka *do Niemiec*.
Koniec listy.

4. Sprzedający odpisał mi że zezwolił na wysyłkę do EU.

A to już piętno, że nie dopilnował żeby tak było.

Raczej to wina systemu.

Sądziłem że "imiennie" obiecał że wyśle, ale widzę co
przeoczyłem - że ustalenia robiłeś po aukcji, nie przed.

Cóż, teraz już wiadomo, że na eBay trzeba podawać adres w Niemczech,
choćby nawet nieaktualny. Zawsze się można potem dogadać ze sprzedawcą.

Wiesz, aukcji w których jest "wysyłka do EU" jest całkiem sporo.
Nie wiemy z czego wynika kiks, ale skoro *widziałeś* że tam
*nie ma* "wysyłki do EU", to co najwyżej poszkodowanym jest
sprzedawca. Formalnie rzecz biorąc rzecz jasna.

Wazna jest kwestia, z jakiego eBay'a uzytkownik sie loguje. A to, mozna na swoim loginie logowac sie wlasciwie w kazdym serwisie - .uk, .ca, ..jp, .de .it itp. - nie oznacza, ze mozna na pewno cos kupic. Po zalogowaniu sie na ebay.de aukcja moze byc widoczna ale wystarczy zalogowac sie z ebay.pl i wtedy mozna sie zdziwic - okazuje sie, ze sprzedawca z .de nic nie sprzedaje. ;-)
Teoretycznie, chcac miec 'pewniaka' powinno sie szukac aukcji na global.ebay.com wybierajac wczesniej swoj kraj, do ktorego ma byc realizowana wysylka.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Brown's Law Of Tire Sizing:
If two tires are marked with sizes that are mathematically
equal, but one is expressed as a decimal and the other as
a fraction, these two tires will not be interchangeable."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Hello Coaster !:
......

Wazna jest kwestia, z jakiego eBay'a uzytkownik sie loguje. A to, mozna
na swoim loginie logowac sie wlasciwie w kazdym serwisie - .uk, .ca,
.jp, .de .it itp. - nie oznacza, ze mozna na pewno cos kupic. Po
zalogowaniu sie na ebay.de aukcja moze byc widoczna ale wystarczy
zalogowac sie z ebay.pl i wtedy mozna sie zdziwic - okazuje sie, ze
sprzedawca z .de nic nie sprzedaje. ;-)

Masz rację - ale ja z Ebaya korzystam od ok. 20 lat,m i podałem oczywiście ówczesny mój adres niemiecki. I loguję się przez login niemiecki ....

No nic, może uda się jeszcze coś trafić, ale numer do najlepszych nie należał.

Pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Dnia 02-11-2011 o 18:24:18 Grzegorz <bzdura@tuniemamaila.pl> napisał(a):

ja z Ebaya

.... który powstał 3 września 1995, a w PL w 2005 roku...

korzystam od ok. 20 lat,

WOW !!!

;-)

--
galex

Grzegorz wrote:

Hello Coaster !:
......

Wazna jest kwestia, z jakiego eBay'a uzytkownik sie loguje. A to, mozna
na swoim loginie logowac sie wlasciwie w kazdym serwisie - .uk, .ca,
.jp, .de .it itp. - nie oznacza, ze mozna na pewno cos kupic. Po
zalogowaniu sie na ebay.de aukcja moze byc widoczna ale wystarczy
zalogowac sie z ebay.pl i wtedy mozna sie zdziwic - okazuje sie, ze
sprzedawca z .de nic nie sprzedaje. ;-)

Masz rację - ale ja z Ebaya korzystam od ok. 20 lat,m

Jestes pewien? Oryginalny eBay (US) 3 wrzesnia tego roku obchodzil 16-ste urodziny, niemiecki istnieje jakies 11 lat a polska wersja 6.  ;-)

i podałem oczywiście ówczesny mój adres niemiecki. I loguję się przez login niemiecki ....

Masz na mysli adres do wysylki? A czy w profilu (karcie opinii), tam gdzie jest informacja: Member since:/Mitglied seit:/Użytkownik od: + data i kraj - masz 'Niemcy' czy 'Polska'?

No nic, może uda się jeszcze coś trafić, ale numer do najlepszych nie należał.

Zdarza sie ale najwazniejsze, ze szkod finansowych nie bylo.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Hello Coaster !:

Wazna jest kwestia, z jakiego eBay'a uzytkownik sie loguje. A to, mozna
na swoim loginie logowac sie wlasciwie w kazdym serwisie - .uk, .ca,
.jp, .de .it itp. - nie oznacza, ze mozna na pewno cos kupic. Po
zalogowaniu sie na ebay.de aukcja moze byc widoczna ale wystarczy
zalogowac sie z ebay.pl i wtedy mozna sie zdziwic - okazuje sie, ze
sprzedawca z .de nic nie sprzedaje. ;-)

Masz rację - ale ja z Ebaya korzystam od ok. 20 lat,m

Jestes pewien? Oryginalny eBay (US) 3 wrzesnia tego roku obchodzil
16-ste urodziny, niemiecki istnieje jakies 11 lat a polska wersja 6. ;-)

Oj spostrzegawczy jesteś - fajną literówkę zrobiłem. Miało być od ok. 10 lat. Oczywiście w Niemczech.

i podałem oczywiście ówczesny mój adres niemiecki. I loguję się przez
login niemiecki ....

Masz na mysli adres do wysylki? A czy w profilu (karcie opinii), tam
gdzie jest informacja: Member since:/Mitglied seit:/Użytkownik od: +
data i kraj - masz 'Niemcy' czy 'Polska'?

Deutschland. O polskim wtedy nie było nawet wzmianki, i chyba Allegro też nie za bardzo działało.

No nic, może uda się jeszcze coś trafić, ale numer do najlepszych nie
należał.

Zdarza sie ale najwazniejsze, ze szkod finansowych nie bylo.

Hmmm, mam ważenie, że za tak dobrą kasę to ja tego tak łatwo nie kupię ...... SON jakieś 120 Eur, + lampa Lumotec IQ - jakieś 40 ... taniej jeszcze nie widziałem, ale może teraz po sezonie coś się pokaże.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

On Wed, 2 Nov 2011, Coaster wrote:

Wazna jest kwestia, z jakiego eBay'a uzytkownik sie loguje. A to, mozna na swoim loginie logowac sie wlasciwie w kazdym serwisie - .uk, .ca, .jp, .de .it itp. - nie oznacza, ze mozna na pewno cos kupic. Po zalogowaniu sie na ebay.de aukcja moze byc widoczna ale wystarczy zalogowac sie z ebay.pl
i wtedy mozna sie zdziwic

  Wiem, ale zalogowanym użytkownikom np. szukanie pokazuje wszystkie
aukcje, również te niedostępne, więc można się zdziwić ponownie ;)
  IMVHO, lista dokąd sprzedawca wysyła jest zamknięta, a fakt podania
wyłączenia które *i tak* jest poza listą miejsc sprzedaży jest bez
sensu. Oczywiście to może byc błąd sprzedawcy lub eBay, raczej
idzie mi o to że jak sprzedawca pisze "do Niemiec" to oznacza to
"do Niemiec", a nie "do EU chyba że zastrzeżono inaczej".

pzdr, Gotfryd

Cóż, teraz już wiadomo, że na eBay trzeba podawać adres w Niemczech,
choćby nawet nieaktualny. Zawsze się można potem dogadać ze sprzedawcą.

I tak naprawdę o tym chciałem wszystkich potencjalnych klientów eBay
przestrzec. Ale jak widać dla niektórych to tylko pretekst do zabicia
nudy niezbyt mądrymi wypowiedziami. Ale - jest takli jeden "oszołom",
który jakoś dziwnie logicznie myśli ... ;-) !!! Cóż, może dlatego, że ja
się go nie czepiam ???? Bo przecie nie ma czego !

Oszołom w przeciwieństwie od Ciebie potrafi odczytać co jest podane w opisie aukcji.
Oszołom kupuje różne dziwactwa rowerowe w DE, GB, US na ebayu już od 11 lat (jeden z moich rowerów jest poskładany z ebaya w 60%) i dotąd nie miał takich problemów jak Ty.

:-D

mp.

Grzegorz, Mon, 31 Oct 2011 10:02:21 +0100, pl.rec.rowery:

Nic nie pisało,

urrrrrrrrwamać! --
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

On 31.10.2011 11:05, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Grzegorz, Mon, 31 Oct 2011 10:02:21 +0100, pl.rec.rowery:

Nic nie pisało,

urrrrrrrrwamać!

A ta forma nie jest już oficjalnie dopuszczona?

Fabian.

In article <j8mva5$kus$1@inews.gazeta.pl>,
 Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> wrote:

On 31.10.2011 11:05, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
> Grzegorz, Mon, 31 Oct 2011 10:02:21 +0100, pl.rec.rowery:
>
>> Nic nie pisało,
>
> urrrrrrrrwamać!

A ta forma nie jest już oficjalnie dopuszczona?

Fabian.

Ale to [gr] nie [ort].

TA

On 10/31/2011 09:09 PM, Fabian wrote::

A ta forma nie jest juĹź oficjalnie dopuszczona?

Za Radą Języka Polskiego:


"Pewien korespondent zainteresowany sprawami polszczyzny napisał: „Od dłuższego czasu sprzeczam się z moimi przyjaciółmi, którzy zarzucają mi, iż zwrot, którego używam, „tu pisze” jest niepoprawny, i każą mi stosować „tu jest napisane”. Ja jednak nie daję za wygraną i nie uległem do tej pory ich wpływowi, bowiem jestem niemal w 100% pewien, iż poprawność językową formy „tu pisze” potwierdził jeden z programów prof. Jana Miodka, który oglądałem dobrych parę lat temu. Chciałem jednak również przekonać o tym moich przyjaciół i zacząłem szukać czegoś konkretnego w internecie. Natrafiłem tylko na wzmiankę, iż sprawa ta została ostatecznie wyjaśniona werdyktem Komisji Języka Polskiego. Niestety na stronie www.rjp.pl nie udało mi się takiej regulacji znaleźć. Nie chciałbym Państwa zbytnio fatygować moim problemem, bo jest wielce prawdopodobne, że jest rzeczą ogólnie znaną i dostępną zasada, która rządzi tym przypadkiem, a ja po prostu nie potrafię jej odnaleźć, dlatego bardzo proszę o wskazanie przynajmniej miejsca (najlepiej w sieci), gdzie mogę ją znaleźć”.

Oto odpowiedĹş prof. A. Markowskiego na ten list:

Jedynie poprawne sformułowanie to: Tu jest napisane, ewentualnie: tu napisano, np. Tu jest napisane, że sklep będzie nieczynny do przyszłego czwartku, Tu jest napisane, że Polska wygrała ten mecz. Tu napisano, że nie można spożywać tego produktu po 30 czerwca. Tak samo: w gazecie jest napisane, że..., a nie: „w gazecie pisze, że...”(!). Sformułowanie „tu pisze” w takich zdaniach, jak przytoczone powyżej jest rażącym błędem składniowym. „Tu pisze” wymaga zawsze podmiotu, np. Stryj tu pisze, że przyjedzie jutro. Ona tu pisze, że jest chora.

2005 r."

pozdrawiam,
sz

On 31.10.2011 21:42, szaman (Baker) wrote:

On 10/31/2011 09:09 PM, Fabian wrote::

A ta forma nie jest juĹź oficjalnie dopuszczona?

Za Radą Języka Polskiego:


"Pewien korespondent zainteresowany sprawami polszczyzny napisał: „Od
dłuższego czasu sprzeczam się z moimi przyjaciółmi, którzy zarzucają mi,
iż zwrot, którego używam, „tu pisze” jest niepoprawny, i każą mi
stosować „tu jest napisane”. Ja jednak nie daję za wygraną i nie uległem
do tej pory ich wpływowi, bowiem jestem niemal w 100% pewien, iż
poprawność językową formy „tu pisze” potwierdził jeden z programów prof.
Jana Miodka, który oglądałem dobrych parę lat temu. Chciałem jednak
również przekonać o tym moich przyjaciół i zacząłem szukać czegoś
konkretnego w internecie. Natrafiłem tylko na wzmiankę, iż sprawa ta
została ostatecznie wyjaśniona werdyktem Komisji Języka Polskiego.
Niestety na stronie www.rjp.pl nie udało mi się takiej regulacji
znaleźć. Nie chciałbym Państwa zbytnio fatygować moim problemem, bo jest
wielce prawdopodobne, że jest rzeczą ogólnie znaną i dostępną zasada,
która rządzi tym przypadkiem, a ja po prostu nie potrafię jej odnaleźć,
dlatego bardzo proszę o wskazanie przynajmniej miejsca (najlepiej w
sieci), gdzie mogę ją znaleźć”.

Oto odpowiedĹş prof. A. Markowskiego na ten list:

Jedynie poprawne sformułowanie to: Tu jest napisane, ewentualnie: tu
napisano, np. Tu jest napisane, że sklep będzie nieczynny do przyszłego
czwartku, Tu jest napisane, że Polska wygrała ten mecz. Tu napisano, że
nie można spożywać tego produktu po 30 czerwca. Tak samo: w gazecie jest
napisane, że..., a nie: „w gazecie pisze, że...”(!). Sformułowanie „tu
pisze” w takich zdaniach, jak przytoczone powyżej jest rażącym błędem
składniowym. „Tu pisze” wymaga zawsze podmiotu, np. Stryj tu pisze, że
przyjedzie jutro. Ona tu pisze, Ĺźe jest chora.

2005 r."

No właśnie jestem pewien, że prof. Miodek dopuszczał taką formę, wypowiadał się kiedyś na ten temat w jakimś programie TV, ale niestety nie mogę tego nagrania na necie. A prof. Miodek tak samo jak prof. Markowski jest członkiem rady języka polskiego. Zresztą rada ta, to twór dość nowy, a wypowiedź prof. Markowskiego też jest tylko jego opinią, a nie orzeczeniem. Niestety nie mając potwierdzenia na swoje słowa na ten moment muszę skapitulować.

Fabian.

Fabian, Tue, 01 Nov 2011 06:14:41 +0100, pl.rec.rowery:

No właśnie jestem pewien, że prof. Miodek dopuszczał taką formę, wypowiadał się kiedyś na ten temat w jakimś programie TV, ale niestety nie mogę tego nagrania na necie. A prof. Miodek tak samo jak prof. Markowski jest członkiem rady języka polskiego. Zresztą rada ta, to twór dość nowy, a wypowiedź prof. Markowskiego też jest tylko jego opinią, a nie orzeczeniem. Niestety nie mając potwierdzenia na swoje słowa na ten moment muszę skapitulować.

Tyle, że prof. Miodek to część tzw. szkoły wrocławskiej, bardzo liberalnej,
wręcz takiej która uznaje, że uzus powinien stanowić normę nawet jeżeli
jest nielogiczny albo niehistoryczny ("szłem" w miejsce "szedłem").
A samo słowo "pisze", oczywiście, jest poprawnie. On pisze na Preclu :-)

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Tyle, że prof. Miodek to część tzw. szkoły wrocławskiej, bardzo liberalnej,
wręcz takiej która uznaje, że uzus powinien stanowić normę nawet jeżeli
jest nielogiczny albo niehistoryczny ("szłem" w miejsce "szedłem").

być może wychodzi z praktycznego założenia, że język spełnia przede wszystkim rolę komunikacyjną. jeśli społeczeństwo nie ma problemu ze zrozumieniem, że "szłem" oznacza to samo co "szedłem", lub nie wprowadza to niejednoznaczności czynu to forma wyrażenia staje się kwestią drugorzędną, istotną z punktu widzenia poprawności ale nie funkcjonalności. ktoś może nie być zaznajomiony z regułami ale używa języka w sposób nie budzący większych wątpliwości co do przekazywanych treści, i tym samym spełnia "minimum" komunikacyjne.

geos

On 11/01/2011 11:05 AM, geos wrote::

być może wychodzi z praktycznego założenia, że język spełnia przede
wszystkim rolę komunikacyjną. jeśli społeczeństwo nie ma problemu ze
zrozumieniem, że "szłem" oznacza to samo co "szedłem", lub nie wprowadza
to niejednoznaczności czynu to forma wyrażenia staje się kwestią
drugorzędną, istotną z punktu widzenia poprawności ale nie
funkcjonalności. ktoś może nie być zaznajomiony z regułami ale używa
języka w sposób nie budzący większych wątpliwości co do przekazywanych
treści, i tym samym spełnia "minimum" komunikacyjne.

Na wielkich polskich portalach internetowych też widzę zdania składniowo, stylistycznie i ortograficznie rażące. Rozumiem co autor chciał przekazać, jednak w żaden sposób nie uprawnia to do całkowitej ignorancji językowej. Prawdę mówiąc, dosyć często czytając artykuły ludzi po studiach wyższych, czuję się jakbym czytał pierwsze próby piśmiennicze sześcio- czy siedmiolatków.

W języku potocznym, owszem, sam często używam sformułowań takich jak: "tam pisze", obaj miast oboje, etc. Jednak, chociaż jestem przy tym zrozumiały dla odbiorcy, wiem że odbiegam mocno od poprawnej polszczyzny. W mairę możliwości, staram się te rozbieżności niwelować. Kiedy ktoś zwraca mi uwagę na błędy - chwała mu za to!

Pisałem przed chwilą o jasnym przekazie moich wypowiedzi. Patrząc w górę... mam co do tego coraz większe wątpliwości:P

Bartek Piekaruś

Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" napisał:

Tyle, że prof. Miodek to część tzw. szkoły wrocławskiej, bardzo liberalnej,

("szłem" w miejsce "szedłem").

Przykład na pewno nie jest trafny.
Niedawno nawet mówił, jak zawstydzał mężczyzn używających takich zniewiściałych wyrażeń. ;)

--
              Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał(a):

On 31.10.2011 21:42, szaman (Baker) wrote:
> On 10/31/2011 09:09 PM, Fabian wrote::
>
>> A ta forma nie jest juĹź oficjalnie dopuszczona?
>
> Za Radą Języka Polskiego:
>
>
> "Pewien korespondent zainteresowany sprawami polszczyzny napisał: „Od
> dłuższego czasu sprzeczam się z moimi przyjaciółmi, którzy zarzucają m
i,
> iż zwrot, którego używam, „tu pisze” jest niepoprawny, i każą mi
> stosować „tu jest napisane”. Ja jednak nie daję za wygraną i nie ulegĹ
‚em
> do tej pory ich wpływowi, bowiem jestem niemal w 100% pewien, iż
> poprawność językową formy „tu pisze” potwierdził jeden z programów prof.
> Jana Miodka, który oglądałem dobrych parę lat temu. Chciałem jednak
> również przekonać o tym moich przyjaciół i zacząłem szukać czegoś
> konkretnego w internecie. Natrafiłem tylko na wzmiankę, iż sprawa ta
> została ostatecznie wyjaśniona werdyktem Komisji Języka Polskiego.
> Niestety na stronie www.rjp.pl nie udało mi się takiej regulacji
> znaleźć. Nie chciałbym Państwa zbytnio fatygować moim problemem, bo jest
> wielce prawdopodobne, że jest rzeczą ogólnie znaną i dostępną zasada,
> która rządzi tym przypadkiem, a ja po prostu nie potrafię jej odnaleźć,
> dlatego bardzo proszę o wskazanie przynajmniej miejsca (najlepiej w
> sieci), gdzie mogę ją znaleźć”.
>
> Oto odpowiedĹş prof. A. Markowskiego na ten list:
>
> Jedynie poprawne sformułowanie to: Tu jest napisane, ewentualnie: tu
> napisano, np. Tu jest napisane, że sklep będzie nieczynny do przyszłego
> czwartku, Tu jest napisane, że Polska wygrała ten mecz. Tu napisano, że
> nie można spożywać tego produktu po 30 czerwca. Tak samo: w gazecie jest
> napisane, że..., a nie: „w gazecie pisze, że...”(!). Sformułowanie „
tu
> pisze” w takich zdaniach, jak przytoczone powyżej jest rażącym błędem
> składniowym. „Tu pisze” wymaga zawsze podmiotu, np. Stryj tu pisze, że
> przyjedzie jutro. Ona tu pisze, Ĺźe jest chora.
>
> 2005 r."


No właśnie jestem pewien, że prof. Miodek dopuszczał taką formę, wypowiadał się kiedyś na ten temat w jakimś programie TV.

Prof. Miodek znany jest z tego, ze dosc duzo dopuszcza.

--
rmikke

--

Fabian, Mon, 31 Oct 2011 21:09:41 +0100, pl.rec.rowery:

On 31.10.2011 11:05, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Grzegorz, Mon, 31 Oct 2011 10:02:21 +0100, pl.rec.rowery:

Nic nie pisało,

urrrrrrrrwamać!

A ta forma nie jest już oficjalnie dopuszczona?

NIE!

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Użytkownik "Grzegorz" napisał:

Jestem zdrowo wk.....

Licytowałem na tej aukcji :

http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=330630873337

Nic nie pisało, że zablokowali wysyłkę do Polski

Fakt. Jest tylko napisane: "Versand nach: Deutschland"

, a mnie w ostatnich sekundach to wyskoczyło !!! Banda oszustów, albo gruby błąd w ich systemie.

W odróşnieniu od Ciebie nie napisali nieprawdy.

A wszystkich ostrzegam, że i na eBayu są [....] i w ostatniej chwili potrafią nieźle oszukać !

Chodzi o niegramotnych kupujących? ;)

A ja poszukam maila do Strassburga, niech się tym zajmą - sprawa dostatecznie poważna jak na tych "urzędników" :-D !!

Oj, chyba nikt tam nie bedzie się chciał zajmować poziomem nabywców częsci rowerowych.
Dzięki za poprawę humoru na wieczór. :-D

--
              Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

On 31 Paź, 18:40, "Akarm" <akarmU...@wp.pl> wrote:

Fakt. Jest tylko napisane: "Versand nach: Deutschland"
Chodzi o niegramotnych kupujących? ;)

Nie - chodzi o niegramotnych preclowiczów. Czy to, że obecnie w opisie
figuruje "Versand nach: Deutschland" oznacza, że tak musiało figurować
w czasie całego trwania aukcji? Przeczytałeś, że Grzegorz
korespondował z tym kolesiem - i ów mu odpowiedział, że wysyła do EU,
a potem nagle mu się odwidziało?

Dzięki za poprawę humoru na wieczór. :-D

I vice Wersal ;))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Użytkownik "Wilk" napisał:

Nie - chodzi o niegramotnych preclowiczów. Czy to, że obecnie w opisie figuruje "Versand nach: Deutschland" oznacza, że tak musiało figurować w czasie całego trwania aukcji?

Tak.
Zresztą pozostałe aukcje tego sprzedajacego też są z wysyłką tylko do Niemiec.

Przeczytałeś, że Grzegorz korespondował z tym kolesiem - i ów mu odpowiedział, że wysyła do EU, a potem nagle mu się odwidziało?

?
Odwidzialo? Jakim cudem doszedleś do takich wniosków?
Spróbuj przeczytać jeszcze raz. Jeśli nadal będziesz przekonany, że sprzedającemu się odwidziało, zacznij czytać wątek znowu. Jeśli i tym razem wyczytasz coś czego nie ma, połóż się spać, bo będzie to znaczyło że jesteś mocno zmęczony.
;)

--
              Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

On 31 Paź, 20:07, "Akarm" <akarmU...@wp.pl> wrote:

Tak.
Zreszt pozosta e aukcje tego sprzedajacego te s z wysy k tylko do
Niemiec.

Totalna bzdura, taki opis można zmienić w każdej chwili, tylko
sprzedający o tym decyduje.

Odwidzialo? Jakim cudem doszedle do takich wniosk w?
Spr buj przeczyta jeszcze raz. Je li nadal b dziesz przekonany, e
sprzedaj cemu si odwidzia o, zacznij czyta w tek znowu. Je li i tym razem
wyczytasz co czego nie ma, po si spa , bo b dzie to znaczy o e jeste
mocno zm czony.

Jak nie jesteś w stanie czytać ze zrozumieniem - polecam wieczorową
szkołę podstawową...
A na drugi raz zanim spróbujesz komuś dokopać - najpierw postaraj się
zrozumieć co napisał, to się tak zabawnie nie skompromitujesz
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Jak nie jesteś w stanie czytać ze zrozumieniem - polecam wieczorową
szkołę podstawową...
A na drugi raz zanim spróbujesz komuś dokopać - najpierw postaraj się
zrozumieć co napisał, to się tak zabawnie nie skompromitujesz

Jak narazie to ja bym polemizował kto się kompromituje.


mp.

On 31 Paź, 22:46, Michał Pysz <pysz.mic...@wp.pl> wrote:

Jak narazie to ja bym polemizował kto się kompromituje.

Następny kandydat do wieczorowej podstawówki ;))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Hello Wilk !:

On 31 Paź, 18:40, "Akarm"<akarmU...@wp.pl>  wrote:

Fakt. Jest tylko napisane: "Versand nach: Deutschland"
Chodzi o niegramotnych kupujących? ;)

Nie - chodzi o niegramotnych preclowiczów.

Ech - czyżby "Titusomania" była zaraźliwa ???

  Czy to, że obecnie w opisie

figuruje "Versand nach: Deutschland" oznacza, że tak musiało figurować
w czasie całego trwania aukcji? Przeczytałeś, że Grzegorz
korespondował z tym kolesiem - i ów mu odpowiedział, że wysyła do EU,
a potem nagle mu się odwidziało?

Myślę, że to coś innego.

Gość napisał - wysyłka do Niemiec. Ale nie napisał : TYLKO do Niemiec. Nie pierwszy raz kupuję na eBayu, poza tym jest wykaz krajów, dokąd NIE wysyła. Ta opcja wysyłki do konkretnego kraju ułatwia podanie kosztów wysyłki, bo do innych są oczywiście wyższe. I najczęściej można się dogadać ze sprzedającym, że za dopłatą i do PL wyśle.

No nic, znowu wpisałem adres kumpla w Niemczech.

W sumie trochę szkoda, ale pobudziło to moją mózgownicę do myślenia. Mam zamiar zrobić sam lampkę podobną, jak w aukcji ew. jak SON-a. To kawałek dużego reflektora i dobry LED .... A są już takie o 130 lm/W ! Ale 1-watowe na razie, trzeba by dwa włożyć.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1