Użytkownik " ąćęłńóśźż" <nie@dla.spamerow> napisał w wiadomości news:me6c43$8vn$1node1.news.atman.pl...

Trafiłem coś okazyjnie na niemieckim eBay, to było 'zaproponuj ofertę', zaproponowałem, przeszła :-)
Powiedzmy 179 zamiast 249 'kup teraz', no i do Polski wysyłają za drobne 21 euro.
A, i zapłaciłem pp.
No i fajnie, tyle że sklep się wykręca (jak już zapłaciłem) 'po tej cenie to już nie mają'.
Wnioskowali w systemie eBay o zgodę nabywcy na dowołanie transakcji, odrzuciłem.
Wolałbym towar niż zwrot (przez pp).
Ciekawi mnie, czy ktoś uruchamiał podobną procedurę 'zmuszenia' sprzedawcy (duży sklep, ma tego towaru pełno) do dostawy?
Powództwo złożyłbym w Polsce ;-)
Nie pamiętam, czy ofertę składałem przez .pl przez .de czy przez .com, kraj rejestracji nabywcy to pl.
70 euro piechotą nie chodzi, no ale czas to też pieniądz.

Dodam jeszcze że możeesz też otworzyć 45 dni po zapłacie spór na Paypal że nie otzymałeś towaru.

Użytkownik "rageofhonor" <wein@wp.pl> napisał w wiadomości news:5506fb8c$0$2194$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik " ąćęłńóśźż" <nie@dla.spamerow> napisał w wiadomości news:me6c43$8vn$1node1.news.atman.pl...

Trafiłem coś okazyjnie na niemieckim eBay, to było 'zaproponuj ofertę', zaproponowałem, przeszła :-)
Powiedzmy 179 zamiast 249 'kup teraz', no i do Polski wysyłają za drobne 21 euro.
A, i zapłaciłem pp.
No i fajnie, tyle że sklep się wykręca (jak już zapłaciłem) 'po tej cenie to już nie mają'.
Wnioskowali w systemie eBay o zgodę nabywcy na dowołanie transakcji, odrzuciłem.
Wolałbym towar niż zwrot (przez pp).
Ciekawi mnie, czy ktoś uruchamiał podobną procedurę 'zmuszenia' sprzedawcy (duży sklep, ma tego towaru pełno) do dostawy?
Powództwo złożyłbym w Polsce ;-)
Nie pamiętam, czy ofertę składałem przez .pl przez .de czy przez .com, kraj rejestracji nabywcy to pl.
70 euro piechotą nie chodzi, no ale czas to też pieniądz.

Dodam jeszcze że możeesz też otworzyć 45 dni po zapłacie spór na Paypal że nie otzymałeś towaru.

miało być do 45 dni. Po tym okresie już nic się nie da zrobić

Mogę, ale PP po prostu zwróci mi zapłaconą kwotę, a ja wolałbym towar.
Jak eBay może "zmusić" sprzedawcę do wysyłki towaru?
Tylko honor sprzedawcy (i jeden negatyw, na który odpowiedzą negatywem dla kupującego), jak widać niemiecki honor przestaje już być niemiecki (większość ichnich internetowych handlarzy ma tureckie, jugosłowiańskie czy podobne imiona i nazwiska).
Sprawa w sądzie, wygram za trzy lata, po których ten sprzęt (monitor) nie będzie wart połowy ceny.
Dla zasady bym złożył powództwo, w polskim sądzie, tylko jakiś wzór potrzebuję (były podobne precedensy na aledrogo).
Jest jakaś infolinia polskiego eBay, może by pomogli radą (no dobra, też się uśmiałem ;)) ?


-- -- -

Dodam jeszcze że możeesz też otworzyć 45 dni po zapłacie spór na Paypal że nie otzymałeś towaru.

Użytkownik " ąćęłńóśźż" <nie@dla.spamerow> napisał w wiadomości news:me70cl$fnu$1node2.news.atman.pl...

Mogę, ale PP po prostu zwróci mi zapłaconą kwotę, a ja wolałbym towar.
Jak eBay może "zmusić" sprzedawcę do wysyłki towaru?
Tylko honor sprzedawcy (i jeden negatyw, na który odpowiedzą negatywem dla kupującego), jak widać niemiecki honor przestaje już być niemiecki (większość ichnich internetowych handlarzy ma tureckie, jugosłowiańskie czy podobne imiona i nazwiska).
Sprawa w sądzie, wygram za trzy lata, po których ten sprzęt (monitor) nie będzie wart połowy ceny.
Dla zasady bym złożył powództwo, w polskim sądzie, tylko jakiś wzór potrzebuję (były podobne precedensy na aledrogo).
Jest jakaś infolinia polskiego eBay, może by pomogli radą (no dobra, też się uśmiałem ;)) ?

Jeśli nie jest blisko do tych 45 dni to najpierw złóż skargę na Ebay że sprzedający nie chce wysłać towaru mimo zaplaty. Wtedy prawdopodobnie Ebay postraszy sprzedającego itd.

Z tego co wiem to do 20 dni od otworzenia sporu można żądać zwrotu kasy.

Na dodatek wygrana aukcja jest wiążąca i sprzedający jest zobowiązany przez regulamin Ebay wysłać towar
Przesyłka powinna być rejestrowana by sprzedający nie powiedział że wysłał towar i potem przesyłka zaginęła na poczcie.

Ale wiesz, że miejscem zawarcia transakcji jest siedziba przedsiębiorcy, więc polski sąd odrzuci pozew?

Skoro nabywca jest konsumentem, to ma prawo toczyć sprawę przed sądem właściwym (wygodnym) dla konsumenta - tak przynajmniej przy transakcjach krajowych.


-- -- -

Ale wiesz, że miejscem zawarcia transakcji jest siedziba przedsiębiorcy, więc polski sąd odrzuci pozew?