Grupy dyskusyjne

egzotyczny wybryk natury

	Data: 2013-02-09 10:37:51
Autor: Dirko
egzotyczny wybryk natury
"... Gdzie są ci, którzy masowo skorzystali z awansu społecznego?... Dziś nie słychać zbyt wielu mających odwagę publicznie przypomnieć, że nie szukali wówczas pracy, bo ta na nich czekała, że dzieci miały w szkole internistę, dentystę, darmowe szczepienia, a bilety do kina czy teatru nie robiły wyrwy w rodzinnym budżecie. Że telewizja wypełniała misję kulturotwórczą, a bez zrealizowanych wówczas filmów nie byłoby czym dziś wypełnić ramówki. Ten, kto pamięta zdobycze socjalistycznej Polski, doprawdy stanowi egzotyczny wybryk natury..." www.przeglad-tygodnik.pl

	Data: 2013-02-09 10:52:44
Autor: Trybun
egzotyczny wybryk natury
W dniu 2013-02-09 10:37, Dirko pisze: "... Gdzie są ci, którzy masowo skorzystali z awansu społecznego?... Dziś nie słychać zbyt wielu mających odwagę publicznie przypomnieć, że nie szukali wówczas pracy, bo ta na nich czekała, że dzieci miały w szkole internistę, dentystę, darmowe szczepienia, a bilety do kina czy teatru nie robiły wyrwy w rodzinnym budżecie. Że telewizja wypełniała misję kulturotwórczą, a bez zrealizowanych wówczas filmów nie byłoby czym dziś wypełnić ramówki. Ten, kto pamięta zdobycze socjalistycznej Polski, doprawdy stanowi egzotyczny wybryk natury..." www.przeglad-tygodnik.pl Są, jednak przez ryk kapitalistycznej propagandy ich po prostu nie słychać. Teraz nie mówi się o faktach a mitach w stylu samego octu na półkach sklepowych. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

	Data: 2013-02-09 12:00:53
Autor: Aleksander
egzotyczny wybryk natury to ja?
A ja pamiętam.....pamiętam likwidacje analfabetyzmu, gruźlicy, itp.... pamiętam, że wszelkie poczynania miały słuzyć ludziom wszystkim, a nie wybrańcom z kasą, pamietam państwowe ulice, czyli też moje na których mogłem parkować auto bezpłatnie, nikt mnie nie stresował czasem postoju, długością czasu pobytu w urzędzie, itp. A ja pamiętam , jak w byłym ZSRR , podczas mojego pobytu tam na półkach sklepowych w ich sklepach spożywczych zatrzęsienie było butelek z napojem: naturalny sok z brzozy. Zalegał ten napój wiele półek sklepowych , a my Polacy nie chcieliśmy go pić, woleliśmy jakieś napoje z miętą, jakieś limonki, itp. Ten sok z brzozy był śmiesznie tani. ....... Dziś jak wchodzę do lepszego marketu w Polsce to widzę, że tenże sam sok z brzozy to napój wysoce luksusowy, cena butelki to 20 zł i więcej. Taki mieli wtedy dobrobyt u siebie Rosjanie a my tego wtedy nie docenialiśmy. Alx

	Data: 2013-02-09 12:50:54
Autor: Wiesiaczek
egzotyczny wybryk natury to ja?
On Sat, 09 Feb 2013 12:00:53 +0100, Aleksander wrote: A ja pamiĂŞtam.....pamiĂŞtam likwidacje analfabetyzmu, gruĹlicy, itp.... pamiĂŞtam, Âże wszelkie poczynania miaÂły sÂłuzyĂŚ ludziom wszystkim, a nie wybraĂącom z kasÂą, pamietam paĂąstwowe ulice, czyli teÂż moje na ktĂłrych mogÂłem parkowaĂŚ auto bezpÂłatnie, nikt mnie nie stresowaÂł czasem postoju, dÂługoÂściÂą czasu pobytu w urzĂŞdzie, itp. A ja pamiĂŞtam , jak w byÂłym ZSRR , podczas mojego pobytu tam na pĂłÂłkach sklepowych w ich sklepach spoÂżywczych zatrzĂŞsienie byÂło butelek z napojem: naturalny sok z brzozy. ZalegaÂł ten napĂłj wiele pĂłÂłek sklepowych , a my Polacy nie chcieliÂśmy go piĂŚ, woleliÂśmy jakieÂś napoje z miĂŞtÂą, jakieÂś limonki, itp. Ten sok z brzozy byÂł Âśmiesznie tani. ....... DziÂś jak wchodzĂŞ do lepszego marketu w Polsce to widzĂŞ, Âże tenÂże sam sok z brzozy to napĂłj wysoce luksusowy, cena butelki to 20 zÂł i wiĂŞcej. Taki mieli wtedy dobrobyt u siebie Rosjanie a my tego wtedy nie docenialiÂśmy. Alx MoĹźe przypomnÄ tylko takÄ migawkÄ, Ĺźe w DC byĹ bar Zodiak (od Rotundy w gĹÄb pasaĹźu), w ktĂłrym byĹa smaĹźalnia ryb i na porzÄdnÄ porcjÄ smaĹźonego halibuta szĹo siÄ tak jak dziĹ do makdonaldsa na tanie Ĺźarcie. -- Wiesiaczek (dziĹ z DC) "Ja pijÄ tylko przy dwĂłch okazjach: Gdy sÄ ogĂłrki i gdy ich nie ma" ÂŽ

	Data: 2013-02-09 21:17:07
Autor: Dirko
egzotyczny wybryk natury to ja?
UĹźytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:kf5gne$acb$1news.task.gda.pl... MoĹźe przypomnÄ tylko takÄ migawkÄ, Ĺźe w DC byĹ bar Zodiak (od Rotundy w gĹÄb pasaĹźu), w ktĂłrym byĹa smaĹźalnia ryb i na porzÄdnÄ porcjÄ smaĹźonego halibuta szĹo siÄ tak jak dziĹ do makdonaldsa na tanie Ĺźarcie. A niesamowite w smaku kompozycje lodĂłw (melba, ambrozja ...) w "Horteksie" na rogu ĹwiÄtokrzyskiej i MarszaĹkowskiej. Wszystko w cenach na studenckÄ, za Gierka wyjÄtkowo zasobnÄ, kieszeĹ.

	Data: 2013-02-09 13:47:07
Autor: Bogdan Idzikowski
egzotyczny wybryk natury to ja?
Użytkownik "Aleksander" <powazny@tlen.pl> napisał w wiadomości news:51162bbd$0$1294$65785112news.neostrada.pl... A ja pamiętam.....pamiętam likwidacje analfabetyzmu, gruźlicy, itp.... pamiętam, że wszelkie poczynania miały słuzyć ludziom wszystkim, a nie wybrańcom z kasą, pamietam państwowe ulice, czyli też moje na których mogłem parkować auto bezpłatnie, nikt mnie nie stresował czasem postoju, długością czasu pobytu w urzędzie, itp. A ja pamiętam , jak w byłym ZSRR , podczas mojego pobytu tam na półkach sklepowych w ich sklepach spożywczych zatrzęsienie było butelek z napojem: naturalny sok z brzozy. Zalegał ten napój wiele półek sklepowych , a my Polacy nie chcieliśmy go pić, woleliśmy jakieś napoje z miętą, jakieś limonki, itp. Ten sok z brzozy był śmiesznie tani. ....... Dziś jak wchodzę do lepszego marketu w Polsce to widzę, że tenże sam sok z brzozy to napój wysoce luksusowy, cena butelki to 20 zł i więcej. Taki mieli wtedy dobrobyt u siebie Rosjanie a my tego wtedy nie docenialiśmy. Właśnie! Samochód miałeś! Jedyny we wsi! Mój dziadek we wsi, jako jedyny, miał rower. Było to przed wojną! rozbawiony -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".
	Data: 2013-02-09 13:14:45
Autor: Wiesiaczek
egzotyczny wybryk natury to ja?
On Sat, 09 Feb 2013 13:47:07 +0100, Bogdan Idzikowski wrote: UĹźytkownik "Aleksander" <powazny@tlen.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:51162bbd$0$1294$65785112news.neostrada.pl... A ja pamiÄtam.....pamiÄtam likwidacje analfabetyzmu, gruĹşlicy, itp.... pamiÄtam, Ĺźe wszelkie poczynania miaĹy sĹuzyÄ ludziom wszystkim, a nie wybraĹcom z kasÄ, pamietam paĹstwowe ulice, czyli teĹź moje na ktĂłrych mogĹem parkowaÄ auto bezpĹatnie, nikt mnie nie stresowaĹ czasem postoju, dĹugoĹciÄ czasu pobytu w urzÄdzie, itp. A ja pamiÄtam , jak w byĹym ZSRR , podczas mojego pobytu tam na pĂłĹkach sklepowych w ich sklepach spoĹźywczych zatrzÄsienie byĹo butelek z napojem: naturalny sok z brzozy. ZalegaĹ ten napĂłj wiele pĂłĹek sklepowych , a my Polacy nie chcieliĹmy go piÄ, woleliĹmy jakieĹ napoje z miÄtÄ, jakieĹ limonki, itp. Ten sok z brzozy byĹ Ĺmiesznie tani. ....... DziĹ jak wchodzÄ do lepszego marketu w Polsce to widzÄ, Ĺźe tenĹźe sam sok z brzozy to napĂłj wysoce luksusowy, cena butelki to 20 zĹ i wiÄcej. Taki mieli wtedy dobrobyt u siebie Rosjanie a my tego wtedy nie docenialiĹmy. WĹaĹnie! SamochĂłd miaĹeĹ! Jedyny we wsi! MĂłj dziadek we wsi, jako jedyny, miaĹ rower. ByĹo to przed wojnÄ! rozbawiony Podziwiam TwojÄ satysfakcjÄ, Ĺźe potrafiĹeĹ utrzymaÄ ten poziom Ĺźycia do dziĹ. -- Wiesiaczek (dziĹ z DC) "Ja pijÄ tylko przy dwĂłch okazjach: Gdy sÄ ogĂłrki i gdy ich nie ma" ÂŽ

	Data: 2013-02-09 15:11:23
Autor: Bogdan Idzikowski
egzotyczny wybryk natury to ja?
UĹźytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:kf5i45$acb$5news.task.gda.pl... On Sat, 09 Feb 2013 13:47:07 +0100, Bogdan Idzikowski wrote: UĹźytkownik "Aleksander" <powazny@tlen.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:51162bbd$0$1294$65785112news.neostrada.pl... A ja pamiÄtam.....pamiÄtam likwidacje analfabetyzmu, gruĹşlicy, itp.... pamiÄtam, Ĺźe wszelkie poczynania miaĹy sĹuzyÄ ludziom wszystkim, a nie wybraĹcom z kasÄ, pamietam paĹstwowe ulice, czyli teĹź moje na ktĂłrych mogĹem parkowaÄ auto bezpĹatnie, nikt mnie nie stresowaĹ czasem postoju, dĹugoĹciÄ czasu pobytu w urzÄdzie, itp. A ja pamiÄtam , jak w byĹym ZSRR , podczas mojego pobytu tam na pĂłĹkach sklepowych w ich sklepach spoĹźywczych zatrzÄsienie byĹo butelek z napojem: naturalny sok z brzozy. ZalegaĹ ten napĂłj wiele pĂłĹek sklepowych , a my Polacy nie chcieliĹmy go piÄ, woleliĹmy jakieĹ napoje z miÄtÄ, jakieĹ limonki, itp. Ten sok z brzozy byĹ Ĺmiesznie tani. ....... DziĹ jak wchodzÄ do lepszego marketu w Polsce to widzÄ, Ĺźe tenĹźe sam sok z brzozy to napĂłj wysoce luksusowy, cena butelki to 20 zĹ i wiÄcej. Taki mieli wtedy dobrobyt u siebie Rosjanie a my tego wtedy nie docenialiĹmy. WĹaĹnie! SamochĂłd miaĹeĹ! Jedyny we wsi! MĂłj dziadek we wsi, jako jedyny, miaĹ rower. ByĹo to przed wojnÄ! rozbawiony Podziwiam TwojÄ satysfakcjÄ, Ĺźe potrafiĹeĹ utrzymaÄ ten poziom Ĺźycia do dziĹ. Nie jestem swoim dziadkiem. WieĹ(ni)aczku! rozbawiony -- Donald Tusk - "wolaĹbym siÄ nie urodziÄ, niĹź na grobach zmarĹych budowaÄ swojÄ karierÄ politycznÄ".

	Data: 2013-02-09 15:46:27
Autor: Trybun
egzotyczny wybryk natury to ja?
W dniu 2013-02-09 12:00, Aleksander pisze: A ja pamiętam.....pamiętam likwidacje analfabetyzmu, gruźlicy, itp.... pamiętam, że wszelkie poczynania miały słuzyć ludziom wszystkim, a nie wybrańcom z kasą, pamietam państwowe ulice, czyli też moje na których mogłem parkować auto bezpłatnie, nikt mnie nie stresował czasem postoju, długością czasu pobytu w urzędzie, itp. A ja pamiętam , jak w byłym ZSRR , podczas mojego pobytu tam na półkach sklepowych w ich sklepach spożywczych zatrzęsienie było butelek z napojem: naturalny sok z brzozy. Zalegał ten napój wiele półek sklepowych , a my Polacy nie chcieliśmy go pić, woleliśmy jakieś napoje z miętą, jakieś limonki, itp. Ten sok z brzozy był śmiesznie tani. ....... Dziś jak wchodzę do lepszego marketu w Polsce to widzę, że tenże sam sok z brzozy to napój wysoce luksusowy, cena butelki to 20 zł i więcej. Taki mieli wtedy dobrobyt u siebie Rosjanie a my tego wtedy nie docenialiśmy. Alx Było wtedy dużo więcej normalnych rzeczy, które na dzień dzisiejszy okazują się super luksusem. Ale nie ma komu tego wytłumaczyć.,. Takie czasy nastały że to gołowąsy w mediach tłumaczę staruszkom jaką to komuna była patologia.. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
	Data: 2013-02-09 16:38:43
Autor: Marek Woydak
egzotyczny wybryk natury
On Sat, 09 Feb 2013 10:52:44 +0100, Trybun wrote: W dniu 2013-02-09 10:37, Dirko pisze: "... Gdzie są ci, którzy masowo skorzystali z awansu społecznego?... Dziś nie słychać zbyt wielu mających odwagę publicznie przypomnieć, że nie szukali wówczas pracy, bo ta na nich czekała, że dzieci miały w szkole internistę, dentystę, darmowe szczepienia, a bilety do kina czy teatru nie robiły wyrwy w rodzinnym budżecie. Że telewizja wypełniała misję kulturotwórczą, a bez zrealizowanych wówczas filmów nie byłoby czym dziś wypełnić ramówki. Ten, kto pamięta zdobycze socjalistycznej Polski, doprawdy stanowi egzotyczny wybryk natury..." www.przeglad-tygodnik.pl Są, jednak przez ryk kapitalistycznej propagandy ich po prostu nie słychać. Teraz nie mówi się o faktach a mitach w stylu samego octu na półkach sklepowych. Co ty koleś piperzysz? Nie było w PRL takiej sytuacji, że były puste półki w sklepach? MW
	Data: 2013-02-09 17:27:45
Autor: Bogdan Idzikowski
egzotyczny wybryk natury
Użytkownik "Marek Woydak" <mark.woydak@gmx.de> napisał w wiadomości news:o3a67zpd42a3.qzg6ukb2qce9.dlg40tude.net... On Sat, 09 Feb 2013 10:52:44 +0100, Trybun wrote: W dniu 2013-02-09 10:37, Dirko pisze: "... Gdzie są ci, którzy masowo skorzystali z awansu społecznego?... Dziś nie słychać zbyt wielu mających odwagę publicznie przypomnieć, że nie szukali wówczas pracy, bo ta na nich czekała, że dzieci miały w szkole internistę, dentystę, darmowe szczepienia, a bilety do kina czy teatru nie robiły wyrwy w rodzinnym budżecie. Że telewizja wypełniała misję kulturotwórczą, a bez zrealizowanych wówczas filmów nie byłoby czym dziś wypełnić ramówki. Ten, kto pamięta zdobycze socjalistycznej Polski, doprawdy stanowi egzotyczny wybryk natury..." www.przeglad-tygodnik.pl Są, jednak przez ryk kapitalistycznej propagandy ich po prostu nie słychać. Teraz nie mówi się o faktach a mitach w stylu samego octu na półkach sklepowych. Co ty koleś piperzysz? Nie było w PRL takiej sytuacji, że były puste półki w sklepach? Nie było! Na półkach sały butelki z octem. beztroski emeryt -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".