http://moto.onet.pl/1648250,1,ekologiczna-jazda-zabija,artykul.html

"Jak ktoś ćwiczy i jest wysportowany, wtedy ma lepszą kondycję i jest bardziej wydajny.  Tak samo jest z autem. Samochody eksploatowane w sposĂłb "babciny" nie są tak dobrze docierane jak samochĂłd bardziej dynamicznego kierowcy. Motor musi pracować na odpowiednio wysokich obrotach. Samochody, ktĂłre są "dynamiczniej jeĹźdĹźone", są lepiej dotarte, przez co bardziej ekonomiczne i mniej awaryjne"

No to od jutra katuje auto.

On 29/08/2011 23:05, megrims wrote:

http://moto.onet.pl/1648250,1,ekologiczna-jazda-zabija,artykul.html

"Jak ktoś ćwiczy i jest wysportowany, wtedy ma lepszą kondycję i jest
bardziej wydajny. Tak samo jest z autem. Samochody eksploatowane w
sposób "babciny" nie są tak dobrze docierane jak samochód bardziej
dynamicznego kierowcy. Motor musi pracować na odpowiednio wysokich
obrotach. Samochody, które są "dynamiczniej jeżdżone", są lepiej
dotarte, przez co bardziej ekonomiczne i mniej awaryjne"

No to od jutra katuje auto.

Ja od dawna używam tylko 1 biegu w mieście i max 3 w trasie.


--
Pozdrawiam,
Kamil

On 29/08/2011 23:21, kamil wrote:

On 29/08/2011 23:05, megrims wrote:

http://moto.onet.pl/1648250,1,ekologiczna-jazda-zabija,artykul.html

"Jak ktoś ćwiczy i jest wysportowany, wtedy ma lepszą kondycję i jest
bardziej wydajny. Tak samo jest z autem. Samochody eksploatowane w
sposób "babciny" nie są tak dobrze docierane jak samochód bardziej
dynamicznego kierowcy. Motor musi pracować na odpowiednio wysokich
obrotach. Samochody, które są "dynamiczniej jeżdżone", są lepiej
dotarte, przez co bardziej ekonomiczne i mniej awaryjne"

No to od jutra katuje auto.

Ja od dawna używam tylko 1 biegu w mieście i max 3 w trasie.

LMFAO. Przypomnial mi sie znajomy, ktory nie wiedzial, do czego sluyzy bieg "6". Zaczal go uzywac dopiero, pod dokladniejszym objasnieniu sprawy ;)

--
Pozdr
G

Użytkownik "G Nowak"

"Jak ktoś ćwiczy i jest wysportowany, wtedy ma lepszą kondycję i jest
bardziej wydajny. Tak samo jest z autem. Samochody eksploatowane w
sposób "babciny" nie są tak dobrze docierane jak samochód bardziej
dynamicznego kierowcy. Motor musi pracować na odpowiednio wysokich
obrotach. Samochody, które są "dynamiczniej jeżdżone", są lepiej
dotarte, przez co bardziej ekonomiczne i mniej awaryjne"

No to od jutra katuje auto.

Ja od dawna używam tylko 1 biegu w mieście i max 3 w trasie.

LMFAO. Przypomnial mi sie znajomy, ktory nie wiedzial, do czego sluyzy bieg "6". Zaczal go uzywac dopiero, pod dokladniejszym objasnieniu sprawy ;)

Ta? To może podziel się tą magiczną wiedzą, również chętnie się dowiem do czego służy 6 bieg :)

Użytkownik "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:j3h6vq$pr3$1mx1.internetia.pl...

Ta? To może podziel się tą magiczną wiedzą, również chętnie się dowiem do czego służy 6 bieg :)

moim zdaniem służy do tego żeby się dobrze na piątce rozpędzić i wtedy go wrzucić (np przy 160km/h), ale niektórym kojarzy się tylko z ekodrajwingiem

--
Pozdrawiam
Lukasz

moim zdaniem służy do tego żeby się dobrze na piątce rozpędzić i wtedy go
wrzucić (np przy 160km/h),

No tacy też są...

Ta? To może podziel się tą magiczną wiedzą, również chętnie się dowiem do czego służy 6 bieg :)

moim zdaniem służy do tego żeby się dobrze na piątce rozpędzić i wtedy go wrzucić (np przy 160km/h), ale niektórym kojarzy się tylko z ekodrajwingiem

o dziwo na lekcjach ekodrivingu (były takie za darmoszkę w Poznaniu - tak się przejada unijne dotacje a coo)
to radzili jazdę dynamiczną, mocne wciskanie gazu i wyższe obroty -tak słyszałem od uczestnika.

o dziwo na lekcjach ekodrivingu (były takie za darmoszkę w Poznaniu - tak się przejada unijne dotacje a coo)
to radzili jazdę dynamiczną, mocne wciskanie gazu i wyższe obroty -tak słyszałem od uczestnika.

Nie o dziwo, tylko jedna z 2 podstawowych technik. Rozpędzić się dynamicznie do porządanej prędkości i utrzymywać ją możliwie długo, na obrotach, gdzie jest niedaleko do max momentu. Druga to hamowanie silnikiem na biegu, nie toczenie się na luzie, ani ze wciśnietym sprzęgłem. Sprawdzają się w zasadzie w każdym aucie. Mogę też potwierdzić swoimi obserwacjami.
Kapelusznicza jazda to nie ekodrajwing. :D

Użytkownik "Vlad The Ripper"

o dziwo na lekcjach ekodrivingu (były takie za darmoszkę w Poznaniu - tak się przejada unijne dotacje a coo)
to radzili jazdę dynamiczną, mocne wciskanie gazu i wyższe obroty -tak słyszałem od uczestnika.

Nie o dziwo, tylko jedna z 2 podstawowych technik. Rozpędzić się dynamicznie do porządanej prędkości i utrzymywać ją możliwie długo, na obrotach, gdzie jest niedaleko do max momentu. Druga to hamowanie silnikiem na biegu, nie toczenie się na luzie, ani ze wciśnietym sprzęgłem. Sprawdzają się w zasadzie w każdym aucie. Mogę też potwierdzić swoimi obserwacjami.
Kapelusznicza jazda to nie ekodrajwing. :D

To jak to się dzieje, że jadąc 90km/h na 5 biegu (coś ok 1,5krpm) średnie spalanie mam poniżej 4 litrów a jadąc ok 130km/h (ok 2,5krpm) spalanie średnie skacze do 4,7-5l/100km. Max moment w moim silniczku w zakresie 2100-2700rpm?

On 30 Sie, 09:29, "Przemysław Czaja" <prze...@poczta.fm> wrote:

To jak to się dzieje, że jadąc 90km/h na 5 biegu (coś ok 1,5krpm)
średnie spalanie mam poniżej 4 litrów a jadąc ok 130km/h (ok 2,5krpm)
spalanie średnie skacze do 4,7-5l/100km. Max moment w moim silniczku w
zakresie 2100-2700rpm?

wiekszy opor powietrza...

WS

PS. i sprzeglo sie slizga, bo jesli przy 90 jest 1.5krpm to przy 130
powinno byc 2.16 rpm :)  :)  :)  :)

Użytkownik "WS" :

To jak to się dzieje, że jadąc 90km/h na 5 biegu (coś ok 1,5krpm)
średnie spalanie mam poniżej 4 litrów a jadąc ok 130km/h (ok 2,5krpm)
spalanie średnie skacze do 4,7-5l/100km. Max moment w moim silniczku w
zakresie 2100-2700rpm?

wiekszy opor powietrza...

WS

PS. i sprzeglo sie slizga, bo jesli przy 90 jest 1.5krpm to przy 130
powinno byc 2.16 rpm :)  :)  :)  :)

Hiahia :) przyznam, że nieco strzeliłem te rpm-y - ale sprawdzę dokładnie i pozwole sobie wstawić wyniki, bo być może rzeczywiście się slizga :)

Użytkownik "WS" :

wiekszy opor powietrza...

WS

PS. i sprzeglo sie slizga, bo jesli przy 90 jest 1.5krpm to przy 130
powinno byc 2.16 rpm :)  :)  :)  :)

Hiahia :) przyznam, że nieco strzeliłem te rpm-y - ale sprawdzę dokładnie i pozwole sobie wstawić wyniki, bo być może rzeczywiście się slizga :)

nic się nie ślizga

Przy 90km/h - 1700-1800 rpm
Przy 130km/h - 2500 - 2600 rpm

słabo mam wyskalowany obrotomierz dlatego prędkości z zakresu

On 2011-08-30 09:29, Przemysław Czaja wrote:

To jak to się dzieje, że jadąc 90km/h na 5 biegu (coś ok 1,5krpm)
średnie spalanie mam poniżej 4 litrów a jadąc ok 130km/h (ok 2,5krpm)
spalanie średnie skacze do 4,7-5l/100km. Max moment w moim silniczku w
zakresie 2100-2700rpm?

Przy tej predkosci wypada nie bagatelizowac juz dosc wyraznego wplywu
oporu powietrza. Miedzy tymi predkosciami jest w nim znaczaca
roznica.

--

memento lorem ipsum

W dniu 2011-08-30 09:53, elmer radi radisson pisze:

On 2011-08-30 09:29, Przemysław Czaja wrote:

To jak to się dzieje, że jadąc 90km/h na 5 biegu (coś ok 1,5krpm)
średnie spalanie mam poniżej 4 litrów a jadąc ok 130km/h (ok 2,5krpm)
spalanie średnie skacze do 4,7-5l/100km. Max moment w moim silniczku w
zakresie 2100-2700rpm?

Przy tej predkosci wypada nie bagatelizowac juz dosc wyraznego wplywu
oporu powietrza. Miedzy tymi predkosciami jest w nim znaczaca
roznica.

temże bardziej, że rzeczony rośnie +- do kwadratu z przyrostem prędkości

Użytkownik "scobowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j3j29j$lvt$1@mx1.internetia.pl...

To jak to się dzieje, że jadąc 90km/h na 5 biegu (coś ok 1,5krpm)
średnie spalanie mam poniżej 4 litrów a jadąc ok 130km/h (ok 2,5krpm)
spalanie średnie skacze do 4,7-5l/100km. Max moment w moim silniczku w
zakresie 2100-2700rpm?

Przy tej predkosci wypada nie bagatelizowac juz dosc wyraznego wplywu
oporu powietrza. Miedzy tymi predkosciami jest w nim znaczaca
roznica.

temże bardziej, że rzeczony rośnie +- do kwadratu z przyrostem prędkości

W tym zakresie najwyrazniej nie, albo jest duzy udzial oporow innych.
Bo inaczej nie skonczyloby sie na 5, tylko na 8/100.

Ewentualnie .. przy 90 sprawnosc silnika jest wyraznie gorsza, i dlatego pali 4 a nie 2.5 :-)

J.

W dniu 2011-08-30 09:15, Vlad The Ripper pisze:

o dziwo na lekcjach ekodrivingu (były takie za darmoszkę w Poznaniu - tak się przejada
unijne dotacje a coo)
to radzili jazdę dynamiczną, mocne wciskanie gazu i wyższe obroty -tak słyszałem od
uczestnika.

Nie o dziwo, tylko jedna z 2 podstawowych technik. Rozpędzić się dynamicznie do porządanej
prędkości i utrzymywać ją możliwie długo, na obrotach, gdzie jest niedaleko do max
momentu.

utrzymywać - owszem - ale najniższe możliwe. Trzymanie wysokich obrotów (nawet niektóre diesle mają max moment powyżej 3000rpm) to właśnie coś odwrotnego niż ekodriving. Na czas przyśpieszania redukcja, jazda ze stałą prędkością - najwyższy możliwy bieg, najniższe obroty.

W dniu 2011-08-30 09:29, komar pisze:

utrzymywać - owszem - ale najniższe możliwe. Trzymanie wysokich obrotów
(nawet niektóre diesle mają max moment powyżej 3000rpm) to właśnie coś
odwrotnego niż ekodriving. Na czas przyśpieszania redukcja, jazda ze
stałą prędkością - najwyższy możliwy bieg, najniższe obroty.

dokładnie. Mój diesel ma max momentu (płaska krzywa) pomiędzy 3200 - 4600 obr/min. A poniżej 2500 obr/min nie idzie, bo go EGR dusi. I jak tu jeździć? ;-)

--
Pozdr.
Michał

W dniu 2011-08-30 10:55, Michał Baszyński pisze:

W dniu 2011-08-30 09:29, komar pisze:

utrzymywać - owszem - ale najniższe możliwe. Trzymanie wysokich obrotów
(nawet niektóre diesle mają max moment powyżej 3000rpm) to właśnie coś
odwrotnego niż ekodriving. Na czas przyśpieszania redukcja, jazda ze
stałą prędkością - najwyższy możliwy bieg, najniższe obroty.

dokładnie. Mój diesel ma max momentu (płaska krzywa) pomiędzy 3200 -
4600 obr/min. A poniĹźej 2500 obr/min nie idzie, bo go EGR dusi. I jak tu
jeździć? ;-)

Co to za diesel?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

W dniu 2011-08-30 11:40, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

dokładnie. Mój diesel ma max momentu (płaska krzywa) pomiędzy 3200 -
4600 obr/min. A poniĹźej 2500 obr/min nie idzie, bo go EGR dusi. I jak tu
jeździć? ;-)

Co to za diesel?

wolnossący mercedesowski OM605 (2,5l 83kW@5000 obr/min)

--
Pozdr.
Michał

Użytkownik "Michał Baszyński"

wolnossący mercedesowski OM605 (2,5l 83kW@5000 obr/min)

Weź nie pisz tu takich zaawansowanych kodów dla profesjonalistów, bo się Cavalino znów oburzy, że nie używasz zrozumiałego języka ;-)

W dniu 2011-08-30 11:40, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
(płaska krzywa)
Jak wygląda płaska krzywa :D  ??

W dniu 2011-08-30 18:06, megrims pisze:

W dniu 2011-08-30 11:40, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

po pierwsze: nie On tylko ja..

(płaska krzywa)
Jak wygląda płaska krzywa :D ??

po drugie: czepiasz się ;-P
Skrót myślowy. Wszystko zależy od rozpatrywanego fragmentu krzywej. Nikt nie zabrania aproksymować krzywej odcinkami ;-P

--
Pozdr.
Michał

Użytkownik "Michał Baszyński"

nie zabrania _aproksymować_ krzywej odcinkami ;-P

Matko Bosko! ;-)

W dniu 2011-08-30 20:01, Michał Baszyński pisze:

W dniu 2011-08-30 18:06, megrims pisze:

W dniu 2011-08-30 11:40, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

po pierwsze: nie On tylko ja..

(płaska krzywa)
Jak wygląda płaska krzywa :D ??

po drugie: czepiasz się ;-P
Skrót myślowy. Wszystko zależy od rozpatrywanego fragmentu krzywej. Nikt
nie zabrania aproksymować krzywej odcinkami ;-P

Oczywiście.
Czepiam się, a raczej wydało mi się to śmieszne.
Czytaj: Zabawne.

Uważam, że "płaska krzywa" to zajebisty tekst i bardzo mi się
podoba. :D

BTW super płaską krzywą to ma silnik w BMW335i BiTurbo:

http://tnij.com/75cpI

On 2011-08-30, megrims <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:

po drugie: czepiasz się ;-P
Skrót myślowy. Wszystko zależy od rozpatrywanego fragmentu krzywej. Nikt
nie zabrania aproksymować krzywej odcinkami ;-P

Oczywiście.
Czepiam się, a raczej wydało mi się to śmieszne.
Czytaj: Zabawne.

Uważam, że "płaska krzywa" to zajebisty tekst i bardzo mi się
podoba. :D

BTW super płaską krzywą to ma silnik w BMW335i BiTurbo:

http://tnij.com/75cpI

I co, jest to krzywa? Jest. W sporej części jest płaska? Jest.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

begin megrims

BTW super płaską krzywą to ma silnik w BMW335i BiTurbo:

Chyba żartujesz, powyżej 5000 rpm moment leci na łeb na szyję. Zobacz sobie wykres jakiegoś nowoczesnego, wolnossącego V8.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2011-08-31 01:18, to wrote:

begin megrims

BTW super płaską krzywą to ma silnik w BMW335i BiTurbo:

Chyba żartujesz, powyżej 5000 rpm moment leci na łeb na szyję. Zobacz
sobie wykres jakiegoś nowoczesnego, wolnossącego V8.

Podaj link do konkretnego przykładu.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

W dniu 31-08-2011 11:25, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

On 2011-08-31 01:18, to wrote:

begin megrims

BTW super płaską krzywą to ma silnik w BMW335i BiTurbo:

Chyba żartujesz, powyżej 5000 rpm moment leci na łeb na szyję. Zobacz
sobie wykres jakiegoś nowoczesnego, wolnossącego V8.

Podaj link do konkretnego przykładu.

http://www.rri.se/popup/performancegraphs.php?ChartsID=647

Pozdrawiam
Paweł

On 2011-08-31 11:49, DoQ wrote:

W dniu 31-08-2011 11:25, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

On 2011-08-31 01:18, to wrote:

begin megrims

BTW super płaską krzywą to ma silnik w BMW335i BiTurbo:

Chyba żartujesz, powyżej 5000 rpm moment leci na łeb na szyję. Zobacz
sobie wykres jakiegoś nowoczesnego, wolnossącego V8.

Podaj link do konkretnego przykładu.

http://www.rri.se/popup/performancegraphs.php?ChartsID=647

Ten link ma prowadzić do tego nowoczesnego wolnossącego V8 ? Faktycznie musi być bardzo nowoczesny, ponieważ jest to bi-turbo R6 ;-)

Ja prosiłem o wykres tego nowoczesnego, naturalnie oddychającego V8, co ma płaską jak stół ch-ke momentu, która nie spada powyżej 5k rpm :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

W dniu 2011-08-31 11:49, DoQ pisze:

W dniu 31-08-2011 11:25, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

On 2011-08-31 01:18, to wrote:

begin megrims

BTW super płaską krzywą to ma silnik w BMW335i BiTurbo:

Chyba żartujesz, powyżej 5000 rpm moment leci na łeb na szyję. Zobacz
sobie wykres jakiegoś nowoczesnego, wolnossącego V8.

Podaj link do konkretnego przykładu.

http://www.rri.se/popup/performancegraphs.php?ChartsID=647

Pozdrawiam
Paweł

Ten sam motor podesłałem. :D

On 2011-08-31 11:25, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2011-08-31 01:18, to wrote:

begin megrims

BTW super płaską krzywą to ma silnik w BMW335i BiTurbo:

Chyba żartujesz, powyżej 5000 rpm moment leci na łeb na szyję. Zobacz
sobie wykres jakiegoś nowoczesnego, wolnossącego V8.

Podaj link do konkretnego przykładu.

To gdzie ten przykład mistycznej V8 ? :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

begin Marcin 'Yans' Bazarnik

Chyba żartujesz, powyżej 5000 rpm moment leci na łeb na szyję. Zobacz
sobie wykres jakiegoś nowoczesnego, wolnossącego V8.

Podaj link do konkretnego przykładu.

To gdzie ten przykład mistycznej V8 ? :-)

Nie potrafisz sam znaleźć, irytujący ignorancie?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-08-30 20:52, megrims pisze:

Uważam, że "płaska krzywa" to zajebisty tekst i bardzo mi się
podoba. :D

Potoczne, techniczne słownictwo, a jednak może jeszcze kogoś bawić ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 30.08.2011 20:52, megrims pisze:

Czepiam się, a raczej wydało mi się to śmieszne.
Czytaj: Zabawne.

Uważam, że "płaska krzywa" to zajebisty tekst i bardzo mi się
podoba. :D

Czepiasz się, bo masz słabe pojęcie matematyce i śmiejesz się "jak głupi do sera".

Krzywa jak najbardziej może być płaska - wszak prosta jest tylko szczególnym przypadkiem krzywej, podobnie jak okrąg jest szczególnym przypadkiem elipsy, a kwadrat szczególnym przypadkiem prostokąta (a ten z kolei - czworokąta).

W dniu 2011-08-31 23:05, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 30.08.2011 20:52, megrims pisze:

Czepiam się, a raczej wydało mi się to śmieszne.
Czytaj: Zabawne.

Uważam, że "płaska krzywa" to zajebisty tekst i bardzo mi się
podoba. :D

Czepiasz się, bo masz słabe pojęcie matematyce i śmiejesz się "jak głupi
do sera".

Krzywa jak najbardziej może być płaska - wszak prosta jest tylko
szczególnym przypadkiem krzywej, podobnie jak okrąg jest szczególnym
przypadkiem elipsy, a kwadrat szczególnym przypadkiem prostokąta (a ten
z kolei - czworokąta).

A o co Tobie chodzi?

W dniu 01.09.2011 07:27, megrims pisze:

Krzywa jak najbardziej może być płaska - wszak prosta jest tylko
szczególnym przypadkiem krzywej, podobnie jak okrąg jest szczególnym
przypadkiem elipsy, a kwadrat szczególnym przypadkiem prostokąta (a ten
z kolei - czworokąta).

A o co Tobie chodzi?

O to, że rechoczesz z czegoś, co wydaje ci się oksymoronem, a jest
matematycznie ścisłe i poprawne.

W dniu 2011-09-01 08:29, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 01.09.2011 07:27, megrims pisze:

Krzywa jak najbardziej może być płaska - wszak prosta jest tylko
szczególnym przypadkiem krzywej, podobnie jak okrąg jest szczególnym
przypadkiem elipsy, a kwadrat szczególnym przypadkiem prostokąta (a ten
z kolei - czworokąta).

A o co Tobie chodzi?

O to, że rechoczesz z czegoś, co wydaje ci się oksymoronem, a jest
matematycznie ścisłe i poprawne.

Każdy z nas jest inny i każdego co innego śmieszy.
Możemy zakończyć na tym.

W dniu 01.09.2011 18:32, megrims pisze:

O to, że rechoczesz z czegoś, co wydaje ci się oksymoronem, a jest
matematycznie ścisłe i poprawne.

Każdy z nas jest inny i każdego co innego śmieszy.
Możemy zakończyć na tym.

Whatever. Chciałem tylko byś sobie zdawał sprawę, że krzywa owszem może
być płaska.

W dniu 2011-09-02 14:46, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 01.09.2011 18:32, megrims pisze:

O to, że rechoczesz z czegoś, co wydaje ci się oksymoronem, a jest
matematycznie ścisłe i poprawne.

Każdy z nas jest inny i każdego co innego śmieszy.
Możemy zakończyć na tym.

Whatever. Chciałem tylko byś sobie zdawał sprawę, że krzywa owszem może
być płaska.

Mogą być również "wbudowane instrumenty pochodne wyodrębnione" :D.

W dniu 2011-08-30 18:06, megrims pisze:

W dniu 2011-08-30 11:40, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
(płaska krzywa)
Jak wygląda płaska krzywa :D ??

Nie tak:
http://imageshack.us/photo/my-images/375/stilo19jtd115kmchipxpsj.jpg
Tu masz "niepłaską" krzywą - jeszcze nie jest to przykład ekstremalny...

--
                      Wojciech Smagowicz

utrzymywać - owszem - ale najniższe możliwe. Trzymanie wysokich obrotów (nawet niektóre
diesle mają max moment powyżej 3000rpm) to właśnie coś odwrotnego niż ekodriving. Na czas przyśpieszania redukcja, jazda ze stałą prędkością - najwyższy możliwy bieg, najniższe obroty.

Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o to, że mając np. max momentu na 2500 obrotów, możemy mieć 90% momentu maksymalnego na 1800 obrotów. I warto trzymać obroty w tym niższym zakresie, ale już w pobliżu maksymalnego momentu.

W dniu 2011-08-30 11:10, Vlad The Ripper pisze:

Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o to, że mając np. max momentu na 2500 obrotów, możemy mieć 90% momentu maksymalnego na 1800 obrotów. I warto trzymać obroty w tym niższym zakresie, ale już w pobliżu maksymalnego momentu.

Wyjaśnijmy jedną rzec apropos "trzymania obrotów".
Sprawność silnika zależy od obrotów i stopnia napełnienia (otwarcia przepustnicy).
Przy czym w szerokim zakresie obrotów, zależność sprawności od obrotów jest dość płaska,
natomiast od napełnienia - silna.

Gdy przyspieszamy z gazem w podłodze, najwyższą sprawność faktycznie uzyskamy
gdzieś w okolicy maksimum momentu (choć to jest dość płaski szczyt).

Zupełnie inaczej sprawa wygląda przy utrzymywaniu stałej prędkości.
Stała prędkość -> stała moc, a moc = moment * obroty.
Jeśli do utrzymania tej prędkości można użyć równie dobrze:
a) obrotów X i momentu Y (niższy bieg, mały stopień otwarcia przepustnicy)
b) obroty= X/2 oraz moment Y*2 (wyższy bieg, większe otwarcie przepustnicy)
to nawet jeśli X to są te "obroty max. momentu", to w większości przypadków
ekonomiczniejszy będzie wariant b, ponieważ sprawnośc trochę spada ze względu
na obroty, ale jednocześnie znacznie wzrośnie ze względu na wyższe napełnianie.

A tak w ogóle to trzeba wziąć poziomicowy wykres sprawności danego silnika
w funkcji obrotów i obciążenia, nanieść na niego krzywe stałej mocy, i wszystko
to widać jak na dłoni :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-08-30 14:25, Jakub Witkowski pisze:

A tak w ogóle to trzeba wziąć poziomicowy wykres sprawności danego silnika
w funkcji obrotów i obciążenia, nanieść na niego krzywe stałej mocy, i
wszystko
to widać jak na dłoni :)

Pięknie to ująłeś!. Poetycko tak ;)

W dniu 30.08.2011 09:29, komar pisze:

utrzymywać - owszem - ale najniższe możliwe. Trzymanie wysokich obrotów
(nawet niektóre diesle mają max moment powyżej 3000rpm) to właśnie coś
odwrotnego niż ekodriving. Na czas przyśpieszania redukcja, jazda ze
stałą prędkością - najwyższy możliwy bieg, najniższe obroty.

Bez przesady w drugą stronę - chyba że uzgodnimy, że obroty przy których silnik już się dość mocno trzęsie są niższe niż możliwe ;->

On 2011-08-30 09:15, Vlad The Ripper wrote:

o dziwo na lekcjach ekodrivingu (były takie za darmoszkę w Poznaniu -
tak się przejada unijne dotacje a coo)
to radzili jazdę dynamiczną, mocne wciskanie gazu i wyższe obroty -tak
słyszałem od uczestnika.

Nie o dziwo, tylko jedna z 2 podstawowych technik. Rozpędzić się
dynamicznie do porządanej prędkości i utrzymywać ją możliwie długo, na
obrotach, gdzie jest niedaleko do max momentu.

Sprawdzić czy nie V-tec, albo inne podobne ustrojstwo:P Czyli większość wspólczesnych silników.

Shrek.

W dniu 2011-08-30 09:15, Vlad The Ripper pisze:

o dziwo na lekcjach ekodrivingu (były takie za darmoszkę w Poznaniu -
tak się przejada unijne dotacje a coo)
to radzili jazdę dynamiczną, mocne wciskanie gazu i wyższe obroty -tak
słyszałem od uczestnika.

Nie o dziwo, tylko jedna z 2 podstawowych technik. Rozpędzić się
dynamicznie do porządanej prędkości i utrzymywać ją możliwie długo, na
obrotach, gdzie jest niedaleko do max momentu. Druga to hamowanie
silnikiem na biegu, nie toczenie się na luzie, ani ze wciśnietym
sprzęgłem. Sprawdzają się w zasadzie w każdym aucie. Mogę też
potwierdzić swoimi obserwacjami.
Kapelusznicza jazda to nie ekodrajwing. :D

w/g komputera mam najniższe spalanie jak rozpędzam dynamicznie auto, potem wrzucam 5 i lekko popuszczam gaz, tak że auto nie zwalnia, ale nie podaje przesadnie dużej dawki paliwa... Generalnie lekkie popuszczanie gazu na każdym biegu daje mniejsze spalanie, ten moment da się łatwo wyczuć.

W dniu 30.08.2011 09:15, Vlad The Ripper pisze:

dynamicznie do porządanej prędkości i utrzymywać ją możliwie długo, na
obrotach, gdzie jest niedaleko do max momentu. Druga to hamowanie
silnikiem na biegu, nie toczenie się na luzie, ani ze wciśnietym
sprzęgłem. Sprawdzają się w zasadzie w każdym aucie.

Nie, nie w każdym - musi to być pojazd potrafiący odciąć dopływ paliwa.

Dnia Wed, 31 Aug 2011 22:57:52 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

W dniu 30.08.2011 09:15, Vlad The Ripper pisze:

dynamicznie do porządanej prędkości i utrzymywać ją możliwie długo, na
obrotach, gdzie jest niedaleko do max momentu. Druga to hamowanie
silnikiem na biegu, nie toczenie się na luzie, ani ze wciśnietym
sprzęgłem. Sprawdzają się w zasadzie w każdym aucie.

Nie, nie w każdym - musi to być pojazd potrafiący odciąć dopływ paliwa.

Czyli w zasadzie kazde ? Pomijajac jakies antyki ..

J.

W dniu 01.09.2011 00:30, J.F. pisze:

obrotach, gdzie jest niedaleko do max momentu. Druga to hamowanie
silnikiem na biegu, nie toczenie się na luzie, ani ze wciśnietym
sprzęgłem. Sprawdzają się w zasadzie w każdym aucie.

Nie, nie w każdym - musi to być pojazd potrafiący odciąć dopływ paliwa.

Czyli w zasadzie kazde ? Pomijajac jakies antyki ..

No cóż, dla snobów każdy samochód starszy niż kilkuletni to "antyk" ;->

Pomijam taki detal, że i nowe ale bardzo budżetowe samochody mogą nie
mieć tej funkcji.

Dlatego lepiej sprawdzić.

W dniu 2011-09-01 08:41, Andrzej Lawa pisze:

Czyli w zasadzie kazde ?
Pomijajac jakies antyki ..

No cóż, dla snobów każdy samochód starszy niż kilkuletni to "antyk" ;->

Pomijam taki detal, że i nowe ale bardzo budżetowe samochody mogą nie
mieć tej funkcji.

Dlatego lepiej sprawdzić.

Nie znam ani jednego samochodu na wtrysku, który by nie odcinał paliwa
przy hamowaniu. Ciekaw jestem czy są takie - znasz? Budżetowość nie ma
raczej nic do rzeczy - linia w programie sterownika kosztuje tyle co nic.

Z tych co nie odcinają, to:
- stare gaźnikowce (i to nie wszystkie, np łada 1500 miała już odcięcie)
- samochody z instalacją LPG I-II gen.
coś jeszcze?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 01.09.2011 09:15, Jakub Witkowski pisze:

Dlatego lepiej sprawdzić.

Nie znam ani jednego samochodu na wtrysku, który by nie odcinał paliwa
przy hamowaniu. Ciekaw jestem czy są takie - znasz? Budżetowość nie ma
raczej nic do rzeczy - linia w programie sterownika kosztuje tyle co nic.

Z tych co nie odcinają, to:
- stare gaźnikowce (i to nie wszystkie, np łada 1500 miała już odcięcie)
- samochody z instalacją LPG I-II gen.
coś jeszcze?

Uhm, czyli twierdzisz, że wszystkie starsze diesle też odcinają, hmm?

W dniu 2011-09-01 12:04, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 01.09.2011 09:15, Jakub Witkowski pisze:

Dlatego lepiej sprawdzić.

Nie znam ani jednego samochodu na wtrysku, który by nie odcinał paliwa
przy hamowaniu. Ciekaw jestem czy są takie - znasz? Budżetowość nie ma
raczej nic do rzeczy - linia w programie sterownika kosztuje tyle co nic.

Z tych co nie odcinają, to:
- stare gaźnikowce (i to nie wszystkie, np łada 1500 miała już odcięcie)
- samochody z instalacją LPG I-II gen.
coś jeszcze?

Uhm, czyli twierdzisz, że wszystkie starsze diesle też odcinają, hmm?

Uhm, czyli gdzie twierdzę? Przecież wyraźnie pytam.

Na dieslach się nie znam. Być może należy dopisać jakieś diesle.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Uhm, czyli twierdzisz, że wszystkie starsze diesle też odcinają, hmm?

TDI i SDI odcinają na 100% i zapewne konkurencyjne z wtryskiem bezpośrednim też. Podobnie wszystkie, gdzie jakakolwiek elektronika steruje wtryskiem paliwa.
Być może Ursus C330 nie odcina, tego nie wiem.

W dniu 01.09.2011 13:53, Vlad The Ripper pisze:

Uhm, czyli twierdzisz, że wszystkie starsze diesle też odcinają, hmm?

TDI i SDI odcinają na 100% i zapewne konkurencyjne z wtryskiem
bezpośrednim też. Podobnie wszystkie, gdzie jakakolwiek elektronika
steruje wtryskiem paliwa.

Żadnego commonrail ani innego wynalazku u mnie nie ma.

On 2011-09-01 08:41, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 01.09.2011 00:30, J.F. pisze:

obrotach, gdzie jest niedaleko do max momentu. Druga to hamowanie
silnikiem na biegu, nie toczenie się na luzie, ani ze wciśnietym
sprzęgłem. Sprawdzają się w zasadzie w każdym aucie.

Nie, nie w każdym - musi to być pojazd potrafiący odciąć dopływ paliwa.

Czyli w zasadzie kazde ?
Pomijajac jakies antyki ..

No cóż, dla snobów każdy samochód starszy niż kilkuletni to "antyk" ;->

Pomijam taki detal, że i nowe ale bardzo budżetowe samochody mogą nie
mieć tej funkcji.

To może zamiast teoretyzować, podasz jakiś konkretny przykład - zwłaszcza, że praktycznie wszystkie mają wtrysk paliwa.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

W dniu 01.09.2011 10:18, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

Pomijam taki detal, że i nowe ale bardzo budżetowe samochody mogą nie
mieć tej funkcji.

To może zamiast teoretyzować, podasz jakiś konkretny przykład -
zwłaszcza, że praktycznie wszystkie mają wtrysk paliwa.

Wg. informacji m.in. stąd np. moja Corsa nie ma (wtrysk jak najbardziej,
bo to diesel). Corsa B, 1.5D.

W dniu 2011-09-01 11:22, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 01.09.2011 10:18, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

Pomijam taki detal, że i nowe ale bardzo budżetowe samochody mogą nie
mieć tej funkcji.

To może zamiast teoretyzować, podasz jakiś konkretny przykład -
zwłaszcza, że praktycznie wszystkie mają wtrysk paliwa.

Wg. informacji m.in. stąd np. moja Corsa nie ma (wtrysk jak najbardziej,
bo to diesel). Corsa B, 1.5D.

O ile to prawda, to ciekawe, co powodowało konstruktorem.
Wszyscy chcą ograniczać emisję, a tu za darmo by mogli, a nie ma.
Bo rozumiem, że wtrysk nie jest mechaniczny raczej?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Dnia Thu, 01 Sep 2011 12:43:33 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

Bo rozumiem, że wtrysk nie jest mechaniczny raczej?

Jesli to jest 1.5D Isuzu, to to jest konstrukcja z komora wirowa i pompa
wtryskowa moze byc jeszcze czysto mechaniczna, tylko co to ma do rzeczy?

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

W dniu 01.09.2011 12:43, Jakub Witkowski pisze:

Wg. informacji m.in. stąd np. moja Corsa nie ma (wtrysk jak najbardziej,
bo to diesel). Corsa B, 1.5D.

O ile to prawda, to ciekawe, co powodowało konstruktorem.
Wszyscy chcą ograniczać emisję, a tu za darmo by mogli, a nie ma.
Bo rozumiem, że wtrysk nie jest mechaniczny raczej?

Na pewno nie jest elektroniczny :-P

Dnia Thu, 1 Sep 2011 00:30:16 +0200, J.F. napisał(a):

Nie, nie w każdym - musi to być pojazd potrafiący odciąć dopływ paliwa.

Czyli w zasadzie kazde ? Pomijajac jakies antyki ..

Automaty często też nie odcinają. Sprzęgła jednokierunkowe, moment nie
jest przenoszony z kół na silnik. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

W dniu 2011-08-30 00:40, G Nowak pisze:

On 29/08/2011 23:21, kamil wrote:

On 29/08/2011 23:05, megrims wrote:

http://moto.onet.pl/1648250,1,ekologiczna-jazda-zabija,artykul.html

"Jak ktoś ćwiczy i jest wysportowany, wtedy ma lepszą kondycję i jest
bardziej wydajny. Tak samo jest z autem. Samochody eksploatowane w
sposób "babciny" nie są tak dobrze docierane jak samochód bardziej
dynamicznego kierowcy. Motor musi pracować na odpowiednio wysokich
obrotach. Samochody, które są "dynamiczniej jeżdżone", są lepiej
dotarte, przez co bardziej ekonomiczne i mniej awaryjne"

No to od jutra katuje auto.

Ja od dawna używam tylko 1 biegu w mieście i max 3 w trasie.

LMFAO. Przypomnial mi sie znajomy, ktory nie wiedzial, do czego sluyzy bieg "6".
Zaczal go uzywac dopiero, pod dokladniejszym objasnieniu sprawy ;)

Jak w wypożyczonym samochodzie zacząłem używać 6-ki wzrosło spalanie ;-)

--
[WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
| _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat Spółka Jawna   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+

Użytkownik "Przemysław Gubernat"

LMFAO. Przypomnial mi sie znajomy, ktory nie wiedzial, do czego sluyzy bieg "6".
Zaczal go uzywac dopiero, pod dokladniejszym objasnieniu sprawy ;)

Jak w wypożyczonym samochodzie zacząłem używać 6-ki wzrosło spalanie ;-)

Mój do 120-130km/h najmniej pali na 5, ale powyżej tych prędkości najmniejsze zużycie jest na 6 biegu

Dnia 2011-08-30 00:21,  *kamil* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

http://moto.onet.pl/1648250,1,ekologiczna-jazda-zabija,artykul.html

"Jak ktoś ćwiczy i jest wysportowany, wtedy ma lepszą kondycję i jest
bardziej wydajny. Tak samo jest z autem. Samochody eksploatowane w
sposób "babciny" nie są tak dobrze docierane jak samochód bardziej
dynamicznego kierowcy. Motor musi pracować na odpowiednio wysokich
obrotach. Samochody, które są "dynamiczniej jeżdżone", są lepiej
dotarte, przez co bardziej ekonomiczne i mniej awaryjne"

No to od jutra katuje auto.

Ja od dawna używam tylko 1 biegu w mieście i max 3 w trasie.

Ja z kolei i tu i tu 4 biegów - w mieście 1,2,3,4, poza 1,2,4,6 :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Signum '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

begin Mirek Ptak

Ja z kolei i tu i tu 4 biegów - w mieście 1,2,3,4, poza 1,2,4,6 :)

A ja 1, 2, 3 w mieście i 2, 3, 4 za miastem. 5 ew. na autostradzie (niemieckiej :>).

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

UĹźytkownik "to"

Ja z kolei i tu i tu 4 biegów - w mieście 1,2,3,4, poza 1,2,4,6 :)

A ja 1, 2, 3 w mieście i 2, 3, 4 za miastem. 5 ew. na autostradzie
(niemieckiej :>).

Po mieście nie umiesz ruszyć z 2, skoro za miastem tak dobrze ci idzie?

W dniu 30-08-2011 15:32, Przemysław Czaja pisze:

A ja 1, 2, 3 w mieście i 2, 3, 4 za miastem. 5 ew. na autostradzie
(niemieckiej :>).

Po mieście nie umiesz ruszyć z 2, skoro za miastem tak dobrze ci idzie?

Po co męczyć sprzęgło?

Pozdrawiam
Paweł

Dnia 30-08-2011 o 15:32:52 Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):

Po mieście nie umiesz ruszyć z 2, skoro za miastem tak dobrze ci idzie?

Może za miastem się nie zatrzymuje ;)

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

W dniu 2011-08-30 00:05, megrims pisze:

http://moto.onet.pl/1648250,1,ekologiczna-jazda-zabija,artykul.html

"Jak ktoś ćwiczy i jest wysportowany, wtedy ma lepszą kondycję i jest
bardziej wydajny. Tak samo jest z autem. Samochody eksploatowane w
sposób "babciny" nie są tak dobrze docierane jak samochód bardziej
dynamicznego kierowcy. Motor musi pracować na odpowiednio wysokich
obrotach. Samochody, które są "dynamiczniej jeżdżone", są lepiej
dotarte, przez co bardziej ekonomiczne i mniej awaryjne"

No to od jutra katuje auto.

piękne :D

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:j3h2fh$v8n$1usenet.news.interia.pl...

http://moto.onet.pl/1648250,1,ekologiczna-jazda-zabija,artykul.html

"Jak ktoś ćwiczy i jest wysportowany, wtedy ma lepszą kondycję i jest bardziej wydajny.  Tak samo jest z autem. Samochody eksploatowane w sposĂłb "babciny" nie są tak dobrze docierane jak samochĂłd bardziej dynamicznego kierowcy. Motor musi pracować na odpowiednio wysokich obrotach. Samochody, ktĂłre są "dynamiczniej jeĹźdĹźone", są lepiej dotarte, przez co bardziej ekonomiczne i mniej awaryjne"

No to od jutra katuje auto.

ale rozumiesz różnice między sportowym trybem życia i ćwiczeniami, a pracą w kamieniołomach będąc popychanym przez strażnika z batem?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Hmmm wszystko fajnie tylko czy taki ekodriving nie odbija się potem  w takim 1,9 TDI na  sprawności turbiny ze zmienna geometria łopatek?Własnie jestem swieżo  po zakupie diesla  z takowym silnikiem, użytkowanego przez 70 letniego dziadka od nowosci. W 5 roku go zakupilem i niestety po 3 tysiach mojej jazdy od zakupu (ok 121 tysi przebieg)  standardowe notlaufy (przeładowanie z wylaczeniem turbo). Niestety, dziadkowa jazda ze zmiana biegow cos okolo 2000 tysiecy obrotow spowodowala zapieczenie  zmiennej geometrii lopatek w turbinie. Fakt, zmiana biegow i jazda na  niskich obrotach przy wysokim biegu daje naprawdę ciekawe spalanie . Ale to co sie zaoszczędzi na tym to potem trzeba i tak wladowac w turbawkę. Mogę sie mylić, to moj pierwszy diesel . Dziadek zaoszczędzil niestety ja za to zaplacilem.
To samo tyczy sie chyba filtra cząstek stalych w nowszych dieslach, choć tu mogę się mylić. Z jednej strony eko eko  a z drugiej sprzęt ktory przy eko powoduje awarie.

Użytkownik "aro333" <aro333@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j3j1em$4if$1inews.gazeta.pl...

Hmmm wszystko fajnie tylko czy taki ekodriving nie odbija się potem  w takim 1,9 TDI

wszystko co w nadmiarze i robione bezmyślne szkodzi.
Nie tylko w 1,9TDI

Pałowanie, eco, na emeryta.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Dnia Tue, 30 Aug 2011 17:59:41 +0200, aro333 napisał(a):

Własnie jestem swieżo  po zakupie diesla  z takowym silnikiem, użytkowanego przez 70 letniego dziadka od nowosci.

Jak to z 1.9 TDI - wszystkie sa po 70-letnich dziadkach, ktorzy jezdzili
nimi od nowosci :P


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Możesz sie smiac ale samochod kupiony od wlasciciela pierwszego, zakupiony w polskim salonie.

Dnia Tue, 30 Aug 2011 21:14:57 +0200, aro333 napisał(a):

Możesz sie smiac ale samochod kupiony od wlasciciela pierwszego, zakupiony w polskim salonie.

Zartuje sobie, bez urazy. --
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

W dniu 2011-08-30 20:46, Maciek pisze:
(ciach)

Jak to z 1.9 TDI - wszystkie sa po 70-letnich dziadkach, ktorzy jezdzili
nimi od nowosci :P

do kościoła tylko

Dnia Tue, 30 Aug 2011 21:39:59 +0200, megrims napisał(a):

do kościoła tylko

I nawet nie w kazda niedziele! Bo to byl niemiecki dziadek, a oni jacys
slabo wierzacy :) No i do kosciola mial tylko 500 m, za to calosc po
autostradzie.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Hmmm wszystko fajnie tylko czy taki ekodriving nie odbija się potem  w takim 1,9 TDI na  sprawności turbiny ze zmienna geometria łopatek?Własnie jestem swieżo  po zakupie diesla  z takowym silnikiem, użytkowanego przez 70 letniego dziadka od nowosci. W 5 roku go zakupilem i niestety po 3 tysiach mojej jazdy od zakupu (ok 121 tysi przebieg)  standardowe notlaufy (przeładowanie z wylaczeniem turbo). Niestety, dziadkowa jazda ze zmiana biegow cos okolo 2000 tysiecy obrotow spowodowala zapieczenie  zmiennej geometrii lopatek w turbinie.

Tu problemem nie jest dziadkowa jazda ze zmiana biegow przy 2 tys. obr., ale to, ze dziadek jezdzil tylko w niedziele i tylko do kosciola ;)

Pozdrawiam

Darek

Wiesz, aby naśmigać 120 tysi przez 5 lat do koscioła ,to musiał mieć daleko ten kościół raczej.Gościo dosc sporo jezdzil jednak  jego jazda raczej byla za spokojna chyba.

Dnia Tue, 30 Aug 2011 17:59:41 +0200, aro333 napisał(a):

Niestety, dziadkowa jazda ze zmiana biegow cos okolo 2000 tysiecy obrotow

A te dwa miliony obrotów to w jakim czasie?

AK

UĹźytkownik "megrims"  napisał w wiadomości grup

http://moto.onet.pl/1648250,1,ekologiczna-jazda-zabija,artykul.html
"Jak ktoś ćwiczy i jest wysportowany, wtedy ma lepszą kondycję i jest bardziej wydajny.  Tak samo jest z autem. Samochody eksploatowane w sposĂłb "babciny" nie są tak dobrze docierane jak samochĂłd bardziej dynamicznego kierowcy. Motor musi pracować na odpowiednio wysokich obrotach. Samochody, ktĂłre są "dynamiczniej jeĹźdĹźone", są lepiej dotarte, przez co bardziej ekonomiczne i mniej awaryjne"

Skadindad wiadomo ze z mechanizmami jest odwrotnie. Ale przy tych dzisiejszych superekologicznych silnikach to juz nikt nic nie wie.

Ja pokladam wiare w niemieckich kontruktorow - zakladam ze ich pojazdy byly testowane w trybie "pedal w podloge, odpoczynek jak sie bak oprozni".

No i scierke katowalem bez cienia litosci, a w zamian odwdzieczyla sie dluga bezawaryjna (prawie) eksploatacja.


J.