Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   eks. Piast Gliwice - Wisła - czyli "Lid era mamy" ;)

eks. Piast Gliwice - Wisła - czyli "Lid era mamy" ;)

Data: 2009-05-01 22:24:51
Autor: tees
eks. Piast Gliwice - Wisła - czyli "Lid era mamy" ;)
Po tak optymistycznym rozpoczęciu kilka słów krytyki.
Niestety mistrza się nie da wygrać, jak się tak koncertowo pie***** tyle sytuacji w meczu. Brożek nawet nie zipnął (dobrze kryty, albo proste błędy techniczne), Łobodziński mało produktywny - oczywiście swoją szansę zaprzepaścił strzelajac w poprzeczkę. Boguski wrócił do słabej dyspozycji - każdy wybór praktycznie nieprawidłowy - trzeba strzelać to podaje (najczęściej niecelnie), trzeba podawać - strzela tak, że bramkarzowi piłka sama wpada w ręce.

Ćwielong to wyrób napastnikopodobny - już nie zliczę ile miał sytuacji nie tylko w tym meczu i ZAWSZE i z KAŻDEJ pozycji potrafi albo trafić w słupek, albo w obrońcę, albo w bramkarza. KATASTROFALNA skuteczność, co boli tym bardziej że do chwili oddania strzału idzie mu całkiem nieźle...

Zieńczuk totalnie obok meczu. Baszczyński - to się nazywa pech - rozwalić sobie kolano prawdopdobnie - mam nadzieję, że zdążył już podpisać ten kontrakt z Grekami, bo byłoby go cholernie szkoda.

Marcelo - jeden błąd, dzięki któremu nie wywizomy trzech punktów - dał się ograć jak dziecko przy linii końcowej, jeszcze się musi spooor nauczyć - wygrywanie głowek to nie wszystko...

Na plus można wyróżnić tylko Małeckiego i Głowackiego. Pierwszy narobił dużo wiatru i do tego jak trzeba było to strzelił celnie, drugi był nie do przejścia dla od czasu do czasu próbujących gliwiczan.

Po raz kolejny oglądam mecz, w którym przeciwnik ma jedną sytuację w 45 minutach i ją wykorzystuje, a wiślacy kopią się po czołach i NIC nie wchodzi - jest to wyjątkowo wk**** o czym wie już chyba każdy w moim bloku :)

ZNowu nic od nas nie zależy (w sensie mistrza) i z niepokojem trzeba patrzeć na kalendarz i grę innych. A już było tak fajnie ;)

pzdrw
tees

Data: 2009-05-02 09:35:10
Autor: gasper
eks. Piast Gliwice - Wisła - czyli "Lidera mamy" ;)
Użytkownik "tees" <ra2k@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gtflqh$nnn$1news.onet.pl...
ZNowu nic od nas nie zależy (w sensie mistrza) i z niepokojem trzeba patrzeć na kalendarz i grę innych. A już było tak fajnie ;)

wystarczy, że wygracie z L a Lech nie straci punktów do końca i będzie dobrze ;)

eks. Piast Gliwice - Wisła - czyli "Lid era mamy" ;)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona