Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [OT] elektromobilnosc

[OT] elektromobilnosc

Data: 2018-01-02 12:48:50
Autor: J.F.
[OT] elektromobilnosc

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/565694,zakopane-po-sylwestrze-paraliz-na-dworcu-kolejowym.html

" Po zakopiańskim Sylwestrze ok. 300 pasażerów nie dostało się do
specjalnie podstawionego pociągu, choć mieli wykupione bilety. Po
przepychankach, blokadzie torów i interwencji policji z ponad
godzinnym opóźnieniem odjechało pociągiem 900 sylwestrowiczów.

To był dodatkowy pociąg podstawiony specjalnie dla sylwestrowiczów,
ale potrzeby okazały się jeszcze większe, niż mogliśmy się spodziewać
- powiedziała PAP rzeczniczka PKP Intercity Agnieszka Serbeńska. "

zeby w dobie komputerow nie wiedziec ile sprzedalo sie biletow :-)

Co prawda 8h w korku na zakopiance tez nie jest przyjemne ... ile bylo
w tym roku ?

J.

Data: 2018-01-02 13:53:36
Autor: Myjk
[OT] elektromobilnosc
Tue, 2 Jan 2018 12:48:50 +0100, J.F.
zeby w dobie komputerow nie wiedziec ile sprzedalo sie biletow :-)

Z tego co wiem to do pociągu pakowali się ludzie bez biletów, bo regulamin
przecież dopuszcza możliwość zakupu biletu u konduktora. Jak się władowało
przykładowo 300 osób bez biletów, to kto ich miał wysadzić, konduktor?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-02 14:07:23
Autor: Liwiusz
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 13:53, Myjk pisze:
Tue, 2 Jan 2018 12:48:50 +0100, J.F.

zeby w dobie komputerow nie wiedziec ile sprzedalo sie biletow :-)

Z tego co wiem to do pociągu pakowali się ludzie bez biletów, bo regulamin
przecież dopuszcza możliwość zakupu biletu u konduktora. Jak się władowało
przykładowo 300 osób bez biletów, to kto ich miał wysadzić, konduktor?

Ci z biletami, pewnie mieli miejscówki, więc wystarczyłoby, żeby egzekwowali na siedzących na gapę swoje miejsca. Niemniej jednak rozumiem, że przy takim tłumie, można było w ogóle nie wejść do pociągu.

W takich wyjątkowych sytuacjach powinni wpuszczać do wagonów tylko z biletami.

Ogólnie PKP, jak widzę, potrafi dać ciała nawet jak trafi na żyłę złota.

--
Liwiusz

Data: 2018-01-02 14:52:29
Autor: Myjk
[OT] elektromobilnosc
Tue, 2 Jan 2018 14:07:23 +0100, Liwiusz
Ci z biletami, pewnie mieli miejscówki, więc wystarczyłoby, żeby egzekwowali na siedzących na gapę swoje miejsca. Niemniej jednak rozumiem, że przy takim tłumie, można było w ogóle nie wejść do pociągu.

No właśnie już widzę jak na grupie zapitych egzekwujesz swoje miejsce. ;)
W takich wyjątkowych sytuacjach powinni wpuszczać do wagonów tylko z biletami.

Tak ponoć robili potem -- wtedy ci co chcieli jechać z zamiarem zakupu
biletu w pociągu tory zablokowali aż im podstawili autokary. Tym sposobem
nieogarnięta zawczasu hołota znowu wygrała.

Ogólnie PKP, jak widzę, potrafi dać ciała nawet jak trafi na żyłę złota.

Raptem jeden pociąg, pewnie więcej z tego strat niż zysków. :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-02 15:27:19
Autor: Liwiusz
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 14:52, Myjk pisze:

Ogólnie PKP, jak widzę, potrafi dać ciała nawet jak trafi na żyłę złota.

Raptem jeden pociąg, pewnie więcej z tego strat niż zysków. :P

Jeden pełny pociąg to straty? No właśnie o tym piszę :)

W sumie dziwię się, że tylko jeden. Ja bym kilka puścił.

--
Liwiusz

Data: 2018-01-02 15:45:31
Autor: Shrek
[OT] elektromobilnosc
W dniu 02.01.2018 o 15:27, Liwiusz pisze:

Jeden pełny pociąg to straty? No właśnie o tym piszę :)

W sumie dziwię się, że tylko jeden. Ja bym kilka puścił.

Nie to żebym jakoś wychwalał IC, ale wiesz że pociągi to na drzewach nie rosną? Ludzie do ich obsługi też nie. Generalnie o ile trzeba obiektywnie przyznać rację, że kolej dała dupy, to ogarnięcie tego nie jest takie proste jak się wydaje. Już raczej bym się czepał przewozów regionalnych czy co tam w małopolsce mają, że nie puścili kilku "kibli" do Krakowa, z tego co im zostały z racji tego, że święto. Inna sprawa że linia jednotorowa, więc słabo z przepustowością. Z trzeciej strony to do zakopanego chyba nikt o tej porze nie jechał, więc można by wszystko w jedną stronę puścić, a w drugą odwołać, ale wtedy trzebaby rozkład zmienić, wcale bym się nie zdziwił, gdyby ktoś wpadł na pomysł jakiegoś odszkodowania za odwołane pociągi - nie paxy toi spółeczki;)

Ogólnie to był jakiś pojebany pomysł, żeby sylwka dwójki tam robić - co roku to samo, a w tym roku bardziej. Może po prostu trzeba założyć, że do zakopca na sylwka się hołota wybiera i po prostu zawsze będzie afera przy saniach, na dworcu i będa winni wszyscy dookoła tylko nie wzmiankowana hołota?

Shrek

Data: 2018-01-02 16:14:33
Autor: J.F.
[OT] elektromobilnosc
Dnia Tue, 2 Jan 2018 15:45:31 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 02.01.2018 o 15:27, Liwiusz pisze:
Jeden pełny pociąg to straty? No właśnie o tym piszę :)
W sumie dziwię się, że tylko jeden. Ja bym kilka puścił.

Nie to żebym jakoś wychwalał IC, ale wiesz że pociągi to na drzewach nie rosną? Ludzie do ich obsługi też nie.

Nie maja rezerw ?

Generalnie o ile trzeba obiektywnie przyznać rację, że kolej dała dupy, to ogarnięcie tego nie jest takie proste jak się wydaje.

Już raczej bym się czepał przewozów regionalnych czy co tam w małopolsce mają, że nie puścili kilku "kibli" do Krakowa, z tego co im zostały z racji tego, że święto. Inna sprawa że linia jednotorowa, więc słabo z przepustowością.

To moze dawno powinni dobudowac drugi tor, biorac pod uwage
popularnosc Zakopanego ~100km, pociag to powinien w godzine przejechac, a wlecze sie 3.
A na dworcach po drodze jest wiecej torow i mijanki.

Ogólnie to był jakiś pojebany pomysł, żeby sylwka dwójki tam robić - co roku to samo, a w tym roku bardziej. Może po prostu trzeba założyć, że do zakopca na sylwka się hołota wybiera i po prostu zawsze będzie afera przy saniach, na dworcu i będa winni wszyscy dookoła tylko nie wzmiankowana hołota?

Ale zobacz ilu ludzi dzieki temu zarobilo :-)

J.

Data: 2018-01-02 16:18:33
Autor: Myjk
[OT] elektromobilnosc
Tue, 2 Jan 2018 16:14:33 +0100, J.F.
Nie maja rezerw ?

Lubisz być rezerwą w sylwestra? :P

To moze dawno powinni dobudowac drugi tor, biorac pod uwage popularnosc Zakopanego

Taaa... tylko po to żeby stado nieogarniętych baranów miało przyjemną jazdę raz do roku?

Przecież ewidentnie problem został stworzony przez typowych cwaniaków, co sobie nie kupili biletu na czas...

~100km, pociag to powinien w godzine przejechac, a wlecze sie 3.
A na dworcach po drodze jest wiecej torow i mijanki.

Mnie zastanawia kto i po co do tego Zakopanego jeździ, jak tam oferują
tylko brud, smród, drożyznę i nic więcej.
 --
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-02 16:24:23
Autor: Liwiusz
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 16:18, Myjk pisze:

Mnie zastanawia kto i po co do tego Zakopanego jeździ, jak tam oferują
tylko brud, smród, drożyznę i nic więcej.

Najwyższe w Polsce góry.

--
Liwiusz

Data: 2018-01-02 16:26:52
Autor: Myjk
[OT] elektromobilnosc
Tue, 2 Jan 2018 16:24:23 +0100, Liwiusz
Mnie zastanawia kto i po co do tego Zakopanego jeździ, jak tam oferują
tylko brud, smród, drożyznę i nic więcej.

Najwyższe w Polsce góry.

Nie zmienia to powyższego. Za podobną cenę można w Alpy pojechać. Co od lat zresztą praktykuję.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-02 16:32:31
Autor: Liwiusz
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 16:26, Myjk pisze:
Tue, 2 Jan 2018 16:24:23 +0100, Liwiusz

Mnie zastanawia kto i po co do tego Zakopanego jeździ, jak tam oferują
tylko brud, smród, drożyznę i nic więcej.

Najwyższe w Polsce góry.

Nie zmienia to powyższego. Za podobną cenę można
w Alpy pojechać. Co od lat zresztą praktykuję.

W lecie pojadę za: 4-40zł za dojazd w dwie strony, 40zł na nocleg. W
W zimie do tego - dzień nart ca. 40zł, wyciąg ca. 100zł (no, niech będzie 150, bo jeśli Alpy, to porównujemy do Kasprowego). Alpy taniej?

--
Liwiusz

Data: 2018-01-02 16:58:11
Autor: J.F.
[OT] elektromobilnosc
Dnia Tue, 2 Jan 2018 16:32:31 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2018-01-02 o 16:26, Myjk pisze:
Najwyższe w Polsce góry.

Nie zmienia to powyższego. Za podobną cenę można
w Alpy pojechać. Co od lat zresztą praktykuję.

W lecie pojadę za: 4-40zł za dojazd w dwie strony, 40zł na nocleg. W
W zimie do tego - dzień nart ca. 40zł, wyciąg ca. 100zł (no, niech będzie 150, bo jeśli Alpy, to porównujemy do Kasprowego). Alpy taniej?

Jesli o nartach mowa, to wyciag juz ponad 100zl
http://www.pkl.pl/kasprowy-wierch/cennik-skipass.html

A jak przeliczysz na ilosc km ... albo jedziesz z dziecmi ... Mozna tez zaufac rodakom - skoro masowo jezdza w Alpy na narty, to
widac tam lepiej, nawet jesli nieco drozej.

J.

Data: 2018-01-02 18:38:06
Autor: Myjk
[OT] elektromobilnosc
Tue, 2 Jan 2018 16:32:31 +0100, Liwiusz
W lecie pojadę za: 4-40zł za dojazd w dwie strony, 40zł na nocleg.

Już z takich noclegów wyrosłem. Szczególnie w tym naszym górskim zagłębiu
spalinowym gdzie nie da się zaciągnąć bez wąchania wędzonki świeżej sosny
pomieszanej z kiszonym wynglem.
W zimie do tego - dzień nart ca. 40zł, wyciąg ca. 100zł (no, niech będzie 150, bo jeśli Alpy, to porównujemy do Kasprowego).

Żeby porównać Alpy do Kasprowego to trzeba mieć fantazję. ;) Jeśli miałbym
jeździć w nasze góry, to tylko i wyłącznie gdybym tam mieszkał, ale to też
raczej niechętnie, bo szkoda nerwów.

Alpy taniej?

Jak przeliczyć cenę do jakości, to jest znacznie taniej. Czyste powietrze,
pogoda piękna (szczególnie w lutym/marcu, ale i w stycznie trzeba mieć
pecha aby tracić nieładną pogodę) że opalać się można, mnogość tras i
cyklicznie modernizowana infrastruktura = brak kolejek do wyciągów. Tam
największe kolejki weekendowe to pikuś w porównaniu z tym co się dzieje u
nas.

Ja do tego jeżdżę na tzw. "ferie rodzinne" z polskim klubem narciarskim
(literalnie z biurem podróży wyspecjalizowanym w wyjazdach zimowych) --
teraz do Andalo jedziemy. Za wyjazd płacę 2700 w tym noclegu jest 6 dni w
HOTELU (nie mylić z szuflandią czy pokątnym mieszkanie u gazdy), śniadania
+ obiadokolacje, basen z saunami w hotelu, skipas na 200 km tras (wiadomo
że się nie zjeździ, ale przynajmniej jest WYBÓR), ubezpieczenie i do tego
transport koło 300zł. Za córkę, ze względu na codzienne szkolenia z
trenerami (i tzw. opiekę popołudniową), 3000 zł płacę. Generalnie wychodzi
~500zł/doba za wszystko. Za podobny standard hotelowy z wyżywieniem i
dostępem do stoku w PL zapłaci się większe pieniądze. Z tym, że podobnych
warunków w PL NIGDZIE się nie uzyska. Jak chcesz taniej, to jedziesz w Alpy do szuflandii (Francja), bierzesz
wałówkę z kraju, bo tam "apartamenty" z kuchnią (za to, w przeciwieństwie
do Austrii czy Włoch, zazwyczaj hotele są na stoku że zjeżdżasz pod same
drzwi) -- i masz jeszcze mniejsze koszty. Wtedy pewnie ze 300 zł/doba
wychodzi za całość. Jak termin złapać odpowiedni to i skipasy za pół albo
nawet zupełnie darmo rozdają aby tylko napędzić hotelarstwo. --
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-02 16:26:53
Autor: Shrek
[OT] elektromobilnosc
W dniu 02.01.2018 o 16:24, Liwiusz pisze:

Mnie zastanawia kto i po co do tego Zakopanego jeździ, jak tam oferują
tylko brud, smród, drożyznę i nic więcej.

Najwyższe w Polsce góry.

A po co komu najwyższe w Polsce góry, skoro nie są w stanie asfaltem z Morskiego Oka zejść? ;)

Data: 2018-01-02 16:30:12
Autor: J.F.
[OT] elektromobilnosc
Dnia Tue, 2 Jan 2018 16:26:53 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 02.01.2018 o 16:24, Liwiusz pisze:
Mnie zastanawia kto i po co do tego Zakopanego jeździ, jak tam oferują
tylko brud, smród, drożyznę i nic więcej.

Najwyższe w Polsce góry.

A po co komu najwyższe w Polsce góry, skoro nie są w stanie asfaltem z Morskiego Oka zejść? ;)

Dla widokow :-)

J.

Data: 2018-01-02 16:34:06
Autor: Liwiusz
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 16:30, J.F. pisze:
Dnia Tue, 2 Jan 2018 16:26:53 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 02.01.2018 o 16:24, Liwiusz pisze:
Mnie zastanawia kto i po co do tego Zakopanego jeździ, jak tam oferują
tylko brud, smród, drożyznę i nic więcej.

Najwyższe w Polsce góry.

A po co komu najwyższe w Polsce góry, skoro nie są w stanie asfaltem z
Morskiego Oka zejść? ;)

Dla widokow :-)

Morskie Oko - zobaczyć i umrzeć :)

--
Liwiusz

Data: 2018-01-02 17:00:53
Autor: Shrek
[OT] elektromobilnosc
W dniu 02.01.2018 o 16:34, Liwiusz pisze:

A po co komu najwyższe w Polsce góry, skoro nie są w stanie asfaltem z
Morskiego Oka zejść? ;)

Dla widokow :-)

Morskie Oko - zobaczyć i umrzeć :)

Ponoć paru się ledwo kostusze spod kosy wyrwało, jak ich złe topry śmigłowcem nie zlecieli;)

Za dużo amatorów spod Morskiego Oka sankami zwożą i te ocaleńce potem tłok panie w pociągch robią. No bo kto by na zapas kupował bilet, skoro nie wiadomo czy wyprawę na Morskie Oko wyzyje:P

Shrek.

Data: 2018-01-02 16:23:29
Autor: Shrek
[OT] elektromobilnosc
W dniu 02.01.2018 o 16:14, J.F. pisze:

Nie to żebym jakoś wychwalał IC, ale wiesz że pociągi to na drzewach nie
rosną? Ludzie do ich obsługi też nie.

Nie maja rezerw ?

No niespecjalnie właśnie. Oszczędzali na naprawach rewizyjnych, to wagony "wyszły". Za to wynik finansowy przez chwilę był niezły.

Już raczej bym się czepał przewozów
regionalnych czy co tam w małopolsce mają, że nie puścili kilku "kibli"
do Krakowa, z tego co im zostały z racji tego, że święto. Inna sprawa że
linia jednotorowa, więc słabo z przepustowością.

To moze dawno powinni dobudowac drugi tor, biorac pod uwage
popularnosc Zakopanego


Tak po prawdzie to ile ludzi chcesz do tego zakopanego nazwozić? Zresztą - nie warto na potrzeby kilku razy w roku. Tak jak pisałem - akurat "kataklizm sylwestrowy" można rozwiązać łatwie niż budując drugi tor - 1 stycznia pociągi do 15 jadą tylko w jednym kierunku. Ale to dalej nie jest łatwe. Już w dawnym PKP to był łatwiej zrobili, niż teraz.

~100km, pociag to powinien w godzine przejechac, a wlecze sie 3.
A na dworcach po drodze jest wiecej torow i mijanki.

No właśnie.

Ogólnie to był jakiś pojebany pomysł, żeby sylwka dwójki tam robić - co
roku to samo, a w tym roku bardziej. Może po prostu trzeba założyć, że
do zakopca na sylwka się hołota wybiera i po prostu zawsze będzie afera
przy saniach, na dworcu i będa winni wszyscy dookoła tylko nie
wzmiankowana hołota?

Ale zobacz ilu ludzi dzieki temu zarobilo :-)

No zarobili. Więc o co krzyk? ;)

Shrek

Data: 2018-01-02 16:38:55
Autor: J.F.
[OT] elektromobilnosc
Dnia Tue, 2 Jan 2018 16:23:29 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 02.01.2018 o 16:14, J.F. pisze:
Nie to żebym jakoś wychwalał IC, ale wiesz że pociągi to na drzewach nie
rosną? Ludzie do ich obsługi też nie.

Nie maja rezerw ?

No niespecjalnie właśnie. Oszczędzali na naprawach rewizyjnych, to wagony "wyszły". Za to wynik finansowy przez chwilę był niezły.

No to nie ma co tym tlumaczyc.

Już raczej bym się czepał przewozów
regionalnych czy co tam w małopolsce mają, że nie puścili kilku "kibli"
do Krakowa, z tego co im zostały z racji tego, że święto. Inna sprawa że
linia jednotorowa, więc słabo z przepustowością.

To moze dawno powinni dobudowac drugi tor, biorac pod uwage
popularnosc Zakopanego

Tak po prawdzie to ile ludzi chcesz do tego zakopanego nazwozić? Zresztą - nie warto na potrzeby kilku razy w roku.

Kilka razy w roku to juz jakby sporo :-)
Szczegolnie, ze tam ruch spory - wakacje, ferie ... a jak im sie tor
uszkodzi ?

Ogólnie to był jakiś pojebany pomysł, żeby sylwka dwójki tam robić - co
roku to samo, a w tym roku bardziej. Może po prostu trzeba założyć, że
do zakopca na sylwka się hołota wybiera i po prostu zawsze będzie afera
przy saniach, na dworcu i będa winni wszyscy dookoła tylko nie
wzmiankowana hołota?

Ale zobacz ilu ludzi dzieki temu zarobilo :-)

No zarobili. Więc o co krzyk? ;)

O to, zeby nie zabierac Sylwestra góralom :-)

J.

Data: 2018-01-02 17:04:38
Autor: Shrek
[OT] elektromobilnosc
W dniu 02.01.2018 o 16:38, J.F. pisze:

No niespecjalnie właśnie. Oszczędzali na naprawach rewizyjnych, to
wagony "wyszły". Za to wynik finansowy przez chwilę był niezły.

No to nie ma co tym tlumaczyc.

No ale wagonów w jeden dzień nie naruchasz:P

Tak po prawdzie to ile ludzi chcesz do tego zakopanego nazwozić? Zresztą
- nie warto na potrzeby kilku razy w roku.

Kilka razy w roku to juz jakby sporo :-)

Jakby niebardzo. Przelicz ile to na łba wychodzi.

Szczegolnie, ze tam ruch spory - wakacje, ferie ... a jak im sie tor
uszkodzi ?

No to stoisz;)

No zarobili. Więc o co krzyk? ;)

O to, zeby nie zabierac Sylwestra góralom :-)

A to już ich sylwester? Następna impreza cykliczna po miesiączce?

Shrek

Data: 2018-01-02 16:23:39
Autor: Liwiusz
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 16:14, J.F. pisze:

To moze dawno powinni dobudowac drugi tor, biorac pod uwage
popularnosc Zakopanego

Brak drugiego toru ma swoje przyczyny - w trudnym terenie (https://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_kolejowa_nr_99).

~100km, pociag to powinien w godzine przejechac, a wlecze sie 3.
A na dworcach po drodze jest wiecej torow i mijanki.

Ponad 100km jest samochodem, gdzie samochód ci pod górkę wjedzie i zjedzie. Pociąg tak nie zrobi - musi jechać objazdami, mniejszymi stromizmami, wolniej (więc nie 100km/h), po drodze są bodajże 2 zmiany kierunku jazdy, sama trasa kolejowa ma chyba 144km.

I tak, są plany modernizacji - http://www.gazetakrakowska.pl/strefa-biznesu/wiadomosci/a/do-zakopanego-pojedziemy-nowa-linia-kolejowa-w-90-minut,10154690/

--
Liwiusz

Data: 2018-01-02 16:51:47
Autor: Michal Jankowski
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 15:45, Shrek pisze:

do Krakowa, z tego co im zostały z racji tego, że święto. Inna sprawa że linia jednotorowa, więc słabo z przepustowością. Z trzeciej strony to do zakopanego chyba nikt o tej porze nie jechał, więc można by wszystko w jedną stronę puścić, a w drugą odwołać, ale wtedy trzebaby rozkład zmienić, wcale bym się nie zdziwił, gdyby ktoś wpadł na pomysł jakiegoś odszkodowania za odwołane pociągi - nie paxy toi spółeczki;)

Przecież tam praktycznie nic nie jechało - w żadną stronę.

Linia jednotorowa to nie znaczy, że można puścić pociąg tylko co 4 godziny...

   MJ

Data: 2018-01-02 17:07:41
Autor: Shrek
[OT] elektromobilnosc
W dniu 02.01.2018 o 16:51, Michal Jankowski pisze:
W dniu 2018-01-02 o 15:45, Shrek pisze:

do Krakowa, z tego co im zostały z racji tego, że święto. Inna sprawa że linia jednotorowa, więc słabo z przepustowością. Z trzeciej strony to do zakopanego chyba nikt o tej porze nie jechał, więc można by wszystko w jedną stronę puścić, a w drugą odwołać, ale wtedy trzebaby rozkład zmienić, wcale bym się nie zdziwił, gdyby ktoś wpadł na pomysł jakiegoś odszkodowania za odwołane pociągi - nie paxy toi spółeczki;)

Przecież tam praktycznie nic nie jechało - w żadną stronę.

Linia jednotorowa to nie znaczy, że można puścić pociąg tylko co 4 godziny...

Piszę o hipotetycznej sytuacji, gdzie pojechały dwa IC, jeden TLK i z 5 dodatkowych kibli. To wtedy już trudno coś w rozsądnym czasie puścić w drugą stronę nie robiąc burdelu w pierwszą.

Shrek

Data: 2018-01-02 15:59:52
Autor: Myjk
[OT] elektromobilnosc
Tue, 2 Jan 2018 15:27:19 +0100, Liwiusz
Jeden pełny pociąg to straty? No właśnie o tym piszę :)
W sumie dziwię się, że tylko jeden. Ja bym kilka puścił.

Pełny nie, ale pusty już tak. Jaką masz gwarancję, że będzie pełny, albo wręcz że będzie pare pełnych?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-02 16:02:22
Autor: Shrek
[OT] elektromobilnosc
W dniu 02.01.2018 o 15:59, Myjk pisze:

Pełny nie, ale pusty już tak. Jaką masz gwarancję,
że będzie pełny, albo wręcz że będzie pare pełnych?

Nie byłbym taki pewny, czy pełny też się opłaca - to jednak PKP;)

Shrek

Data: 2018-01-02 16:15:36
Autor: Liwiusz
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 15:59, Myjk pisze:
Tue, 2 Jan 2018 15:27:19 +0100, Liwiusz

Jeden pełny pociąg to straty? No właśnie o tym piszę :)
W sumie dziwię się, że tylko jeden. Ja bym kilka puścił.

Pełny nie, ale pusty już tak. Jaką masz gwarancję,
że będzie pełny, albo wręcz że będzie pare pełnych?

No cóż, jeśli impreza na 100 tysięcy osób nie jest taką gwarancją...? :)

Jak już chcieli mieć pewność, to mogli wcześniej bilety sprzedawać, jakoś rozreklamować się, że dają możliwość powrotu do Krakowa, wielu by pewnie wybrało Kraków jako miejsce noclegu, zamiast Zakopanego, gdzie na kilka dni przed Sylwkiem bilety za noc na bookingu były po 1600 - 7000zł.

Takich reklam/ogłoszeń nie widziałem, mimo że śledziłem temat tego Sylwestra.

--
Liwiusz

Data: 2018-01-02 16:25:33
Autor: Myjk
[OT] elektromobilnosc
Tue, 2 Jan 2018 16:15:36 +0100, Liwiusz
No cóż, jeśli impreza na 100 tysięcy osób nie jest taką gwarancją...? :)

Jest gwarancją dla hotelarzy -- tacy co jadą tylko na sylwestra by po
odpaleniu fajerów wrócić to... no nie wiem jak ich grzecznie nazwać. 
Jak już chcieli mieć pewność, to mogli wcześniej bilety sprzedawać, jakoś rozreklamować się, że dają możliwość powrotu do Krakowa, wielu by pewnie wybrało Kraków jako miejsce noclegu, zamiast Zakopanego, gdzie na kilka dni przed Sylwkiem bilety za noc na bookingu były po 1600 - 7000zł.

Nadal, przypominam że do pociągu nie dostało się 500 osób z 80 tys. Ja tu
nadal widzę brak instynktu samozachowawczego ludzi którzy roblem stworzyli.
Takich reklam/ogłoszeń nie widziałem, mimo że śledziłem temat tego Sylwestra.

R'LY? ;P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-02 16:26:53
Autor: Liwiusz
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 16:25, Myjk pisze:
Tue, 2 Jan 2018 16:15:36 +0100, Liwiusz

No cóż, jeśli impreza na 100 tysięcy osób nie jest taką gwarancją...? :)

Jest gwarancją dla hotelarzy -- tacy co jadą tylko na sylwestra by po
odpaleniu fajerów wrócić to... no nie wiem jak ich grzecznie nazwać.

Co ci się nie podoba w takim zachowaniu?

--
Liwiusz

Data: 2018-01-02 18:34:45
Autor: Myjk
[OT] elektromobilnosc
Tue, 2 Jan 2018 16:26:53 +0100, Liwiusz
Co ci się nie podoba w takim zachowaniu?

No właśnie nie wiem -- to jakaś forma samobiczowania? Jechać na sylwestra
bez zaplanowanego powrotu by na przypał jak jakieś zwierzęta walczyć o
miejsca w pociągu.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-03 00:17:11
Autor: Liwiusz
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 18:34, Myjk pisze:
Tue, 2 Jan 2018 16:26:53 +0100, Liwiusz

Co ci się nie podoba w takim zachowaniu?

No właśnie nie wiem -- to jakaś forma samobiczowania? Jechać na sylwestra
bez zaplanowanego powrotu by na przypał jak jakieś zwierzęta walczyć o
miejsca w pociągu.

Widać staryś stetryczały dziad - przynajmniej z charakteru ;)

--
Liwiusz

Data: 2018-01-02 16:34:38
Autor: J.F.
[OT] elektromobilnosc
Dnia Tue, 2 Jan 2018 16:25:33 +0100, Myjk napisał(a):
Nadal, przypominam że do pociągu nie dostało się 500 osób z 80 tys. Ja tu
nadal widzę brak instynktu samozachowawczego ludzi którzy roblem stworzyli.

500 na 80 tys to by sie jakos upchnelo.

Jak sie nie upchnelo, to kolei zabraklo z 10 tys ... albo 60 tys
wybralo wlasny samochod :-)


J.

Data: 2018-01-03 11:34:21
Autor: SW3
[OT] elektromobilnosc
W dniu 02.01.2018 o 15:59 Myjk <myjkel@nospam.op.pl> pisze:

Jaką masz gwarancję,
że będzie pełny, albo wręcz że będzie pare pełnych?

Jak masz sprzedanych x biletów to podstawiasz pociąg(i) z x miejscami  siedzącymi. Wtedy tych nieprzewidzianych pasażerów bez biletów masz szansę  upchnąć na korytarzach. A jakby się okazało, że jednak nie ma żadnych  nieprzewidzianych pasażerów to pociąg z zapełnionymi "tylko" miejscami  siedzącymi to chyba nie taka straszna strata.
Jeśli mając sprzedanych x biletów podstawiasz pociąg w którym x pasażerów  się może zmieści gdy się dobrze ścisną to nie jest dobrze...

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2018-01-02 15:04:47
Autor: T.
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 14:07, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-02 o 13:53, Myjk pisze:
Tue, 2 Jan 2018 12:48:50 +0100, J.F.

zeby w dobie komputerow nie wiedziec ile sprzedalo sie biletow :-)

Z tego co wiem to do pociągu pakowali się ludzie bez biletów, bo regulamin
przecież dopuszcza możliwość zakupu biletu u konduktora. Jak się władowało
przykładowo 300 osób bez biletów, to kto ich miał wysadzić, konduktor?

Ci z biletami, pewnie mieli miejscówki, więc wystarczyłoby, żeby egzekwowali na siedzących na gapę swoje miejsca. Niemniej jednak rozumiem, że przy takim tłumie, można było w ogóle nie wejść do pociągu.



Widać, że nigdy pociągiem z Zakopca nie wracałeś :-)
T.

Data: 2018-01-02 16:02:55
Autor: Myjk
[OT] elektromobilnosc
Tue, 2 Jan 2018 15:04:47 +0100, T.
Widać, że nigdy pociągiem z Zakopca nie wracałeś :-)

Żeby wracać, to trzeba tam najpierw pojechać. Wbrew pozorom aż tak dużo szaleńców nie ma. :>

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-02 15:31:37
Autor: J.F.
[OT] elektromobilnosc
Dnia Tue, 2 Jan 2018 14:07:23 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2018-01-02 o 13:53, Myjk pisze:
Tue, 2 Jan 2018 12:48:50 +0100, J.F.
zeby w dobie komputerow nie wiedziec ile sprzedalo sie biletow :-)

Z tego co wiem to do pociągu pakowali się ludzie bez biletów, bo regulamin
przecież dopuszcza możliwość zakupu biletu u konduktora. Jak się władowało
przykładowo 300 osób bez biletów, to kto ich miał wysadzić, konduktor?

Ci z biletami, pewnie mieli miejscówki, więc wystarczyłoby, żeby egzekwowali na siedzących na gapę swoje miejsca. Niemniej jednak rozumiem, że przy takim tłumie, można było w ogóle nie wejść do pociągu.

W takich wyjątkowych sytuacjach powinni wpuszczać do wagonów tylko z biletami.
Ogólnie PKP, jak widzę, potrafi dać ciała nawet jak trafi na żyłę złota.

Tak jest. "z uwagi na duza ilosc chetnych proponujemy rezerwacje
miejsca". I po dodatkowe 10 zl :-)

J.

Data: 2018-01-02 18:29:37
Autor: T.
[OT] elektromobilnosc
W dniu 2018-01-02 o 15:31, J.F. pisze:
Dnia Tue, 2 Jan 2018 14:07:23 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2018-01-02 o 13:53, Myjk pisze:
Tue, 2 Jan 2018 12:48:50 +0100, J.F.
zeby w dobie komputerow nie wiedziec ile sprzedalo sie biletow :-)

Z tego co wiem to do pociągu pakowali się ludzie bez biletów, bo regulamin
przecież dopuszcza możliwość zakupu biletu u konduktora. Jak się władowało
przykładowo 300 osób bez biletów, to kto ich miał wysadzić, konduktor?

Ci z biletami, pewnie mieli miejscówki, więc wystarczyłoby, żeby
egzekwowali na siedzących na gapę swoje miejsca. Niemniej jednak
rozumiem, że przy takim tłumie, można było w ogóle nie wejść do pociągu.

W takich wyjątkowych sytuacjach powinni wpuszczać do wagonów tylko z
biletami.
Ogólnie PKP, jak widzę, potrafi dać ciała nawet jak trafi na żyłę złota.

Tak jest. "z uwagi na duza ilosc chetnych proponujemy rezerwacje
miejsca". I po dodatkowe 10 zl :-)

J.

A potem sceny jak z Gladiatora...
Ps. Jak ja raz wracałem stamtąd to dziki tłum pchając się do wagonu wybił szybę w przedziale zaraz obok drzwi. Pierwszy, który wdarł się do wagonu, otwierał okna, którymi transferowali się następni. Oczywiście to jeszcze w trakcie jazdy gdy pociąg podstawiali. :-)
Przedział był niby zarezerwowany - ktoś otworzył kluczem, a po kartce na szybie nie został nawet mikroślad. Konduktor nie bardzo chciał wierzyć, że nie było żadnej kartki... :-) Ahoj, przygodo... :-)))
T.

Data: 2018-01-02 18:37:08
Autor: J.F.
[OT] elektromobilnosc
Dnia Tue, 2 Jan 2018 18:29:37 +0100, T. napisał(a):
W dniu 2018-01-02 o 15:31, J.F. pisze:
Dnia Tue, 2 Jan 2018 14:07:23 +0100, Liwiusz napisał(a):
Ogólnie PKP, jak widzę, potrafi dać ciała nawet jak trafi na żyłę złota.

Tak jest. "z uwagi na duza ilosc chetnych proponujemy rezerwacje
miejsca". I po dodatkowe 10 zl :-)

A potem sceny jak z Gladiatora...

Alez czemu - podstawic odpowiednia ilosc pociagow, zgodnie z
rezerwacjami :-)

Ps. Jak ja raz wracałem stamtąd to dziki tłum pchając się do wagonu wybił szybę w przedziale zaraz obok drzwi. Pierwszy, który wdarł się do wagonu, otwierał okna, którymi transferowali się następni. Oczywiście to jeszcze w trakcie jazdy gdy pociąg podstawiali. :-)
Przedział był niby zarezerwowany - ktoś otworzył kluczem, a po kartce na szybie nie został nawet mikroślad. Konduktor nie bardzo chciał wierzyć, że nie było żadnej kartki... :-) Ahoj, przygodo... :-)))

Skad w narodzie takie umiejetnosci w 25 lat po upadku komuny :-)

J.

[OT] elektromobilnosc

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona