Data: 2018-10-06 10:10:47 | |
Autor: J.F. | |
elektryk po polsku | |
http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/samochod-elektryczny-kradnie-prad-mieszkancy-bloku-na,4826349,artgal,t,id,tm.html "Mieszkańcy bloku na Ursynowie są oburzeni, ponieważ ktoś nielegalnie ładuje samochód w ich garażu. - Jesteśmy bezsilni. Zróbcie coś. Nagłośnienie sprawy może nam pomóc, bo potem spółdzielnia przesyła nam dopłaty do opłat remontowych po nawet 300 zł. Sprawą zajęła się spółdzielnia, która twierdzi, że samochód ładowany jest nielegalnie. Właściciela nie udało się znaleźć, ponieważ w garażu nie ma monitoringu. Nie pomogła nawet interwencja policji, bowiem krnąbrny kierowca "elektryka" zdążył wyciągnąć wtyczkę przed przyjazdem funkcjonariuszy. Problemem jest oczywiście to, że za prąd w garażu płacą solidarnie wszyscy mieszkańcy. Na razie jest to podobno kilkaset złotych. Co będzie jeśli samochodów elektrycznych na parkingu pojawi się więcej? Samochód o którym pisze haloursynow.pl to Nissan Leaf. " Duza to ma baterie ? 10kWh to jakies 6zl, codziennie to raptem 200zl/mc, rozlozone na wiele osob - trudne do zauwazenia. Chyba ze w jakims zbiorczym rozliczeniu za pol roku. I on go tak codziennie wiele godzin laduje i nikt nie zauwazyl ? I tak oto powstanie pierwsza wspolnotowa ladowarka :-) J. |
|
Data: 2018-10-06 10:31:12 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-06 o 10:10, J.F. pisze:
Dlaczego uważają,że nielegalnie? No chyba, że kierowca tam nie mieszaka. I wpada tylko gościnnie. :-) Robert |
|
Data: 2018-10-06 11:05:33 | |
Autor: J.F. | |
elektryk po polsku | |
Dnia Sat, 6 Oct 2018 10:31:12 +0200, Robert Wańkowski napisał(a):
W dniu 2018-10-06 o 10:10, J.F. pisze: Dlaczego uważają,że nielegalnie? No chyba, że kierowca tam nie mieszaka. I wpada tylko gościnnie. :-) Nawet jak mieszka, to to gniazdko nie jest dla niego ... J. |
|
Data: 2018-10-06 12:07:39 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 06.10.2018 o 10:31, Robert Wańkowski pisze:
Dlaczego uważają,że nielegalnie? No chyba, że kierowca tam nie mieszaka. I wpada tylko gościnnie. :-) Rozumiem, ze sobie robisz przedłużacz z klatki do mieszkania i nie widzisz problemu? Shrek |
|
Data: 2018-10-06 12:35:01 | |
Autor: jerzu.xyz | |
elektryk po polsku | |
On Sat, 6 Oct 2018 12:07:39 +0200, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 06.10.2018 o 10:31, Robert Wańkowski pisze: U mnie był taki, co podlewał sobie "wspólną" wodą ogródek. Też nie widział problemu. A sprawa wyszła na jaw, jak nagle rozliczenie wspólnych mediów wykazało strasznie duże zużycie wody. I przy okazji okazało się, że ten ogórdek to też nie do końca legal, bo wieczyste użytkowanie za niego płacili wszyscy mieszkańcy, a ogrodzenie powstało nielegalnie. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2018-10-06 12:45:02 | |
Autor: Cavallino | |
elektryk po polsku | |
W dniu 06-10-2018 o 12:35, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Sat, 6 Oct 2018 12:07:39 +0200, Shrek <1@wp.pl> wrote: Czyli wszystko było legalne, poza ogrodzeniem, a gość po prostu dbał o wspólną zieleń. ;-) |
|
Data: 2018-10-06 12:46:13 | |
Autor: jerzu.xyz | |
elektryk po polsku | |
On Sat, 6 Oct 2018 12:45:02 +0200, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Czyli wszystko było legalne, poza ogrodzeniem, a gość po prostu dbał o wspólną zieleń. ;-) Nie była wspólna, bo została ogrodzona ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2018-10-06 12:57:48 | |
Autor: Cavallino | |
elektryk po polsku | |
W dniu 06-10-2018 o 12:46, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Sat, 6 Oct 2018 12:45:02 +0200, Cavallino Ale wspólna była, tylko że nielegalnie utrudniono korzystanie z niej. |
|
Data: 2018-10-06 04:37:10 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
elektryk po polsku | |
Zielen przede wszystkim sluzy do patrzenia na nia. Jak zaslonil betonowym murem z blaszanym dachem to utrudnial korzystanie. Jak siatka to nie utrudnial.
|
|
Data: 2018-10-06 13:46:38 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-06 o 12:07, Shrek pisze:
W dniu 06.10.2018 o 10:31, Robert Wańkowski pisze: Coś chyba jest napisane w umowie, która reguluje korzystanie z tych gniazd? Robert |
|
Data: 2018-10-06 15:31:46 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 06.10.2018 o 13:46, Robert Wańkowski pisze:
Rozumiem, ze sobie robisz przedłużacz z klatki do mieszkania i nie widzisz problemu? Przypuszczam że wątpię. Shrek |
|
Data: 2018-10-06 15:57:15 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-06 o 15:31, Shrek pisze:
W dniu 06.10.2018 o 13:46, Robert Wańkowski pisze: Czasy się zmieniają. Nikt może nie przypuszczał, że będzie możliwość tankowania w garażu :-) Robert |
|
Data: 2018-10-06 17:53:47 | |
Autor: RadoslawF | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-06 o 15:57, Robert Wańkowski pisze:
Rozumiem, ze sobie robisz przedłużacz z klatki do mieszkania i nie widzisz problemu? Zawsze była, tylko kiedyś trzeba było do garażu paliwo dostarczyć samemu a teraz w niektórych przypadkach robi to zakład energetyczny. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-10-06 18:36:13 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-06 o 17:53, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-10-06 o 15:57, Robert Wańkowski pisze: Patrzę z punktu widzenia elektrycznego kierowcy jak by się bronił w sądzie. Mieszka, ma prawo do garażu, ma prawo do korzystania prądu w garażu. Dlatego zadałem pytanie czy umowa reguluje użytkowanie tych gniazd. Jeżeli to taki garaż, gdzie każdy ma swój boks zamykany to wydaje się, że tylko w takim garażu mogą być gniazda. Jakoś sobie nie wyobrażam gniazd w taki wspólnym parkingu z boksami wymalowanymi na posadzce. Ktoś posiada takowy? Robert |
|
Data: 2018-10-06 18:45:11 | |
Autor: RadoslawF | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-06 o 18:36, Robert Wańkowski pisze:
Rozumiem, ze sobie robisz przedłużacz z klatki do mieszkania i nie widzisz problemu? Kilka lat temu podobnie bronił się student oskarżony o kradzież prądu z gniazdka do ładowania akumulatora w laptopie. Przegrał, uznano go winnym kradzieży. garażu. Dlatego zadałem pytanie czy umowa reguluje użytkowanie tych gniazd. Brak wyobraźni. Siostra ma pod blokiem miejsca parkingowe i są tam gniazdka. Spotyka się też gniazdka na klatkach schodowych. To że widzę przez otwarte okno gotówkę czy coś wartościowego u sąsiada na stole nie oznacza ze mam prawo to zabrać. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-10-06 21:47:45 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 06.10.2018 o 18:36, Robert Wańkowski pisze:
Jakoś sobie nie wyobrażam gniazd w taki wspólnym parkingu z boksami wymalowanymi na posadzce. Ktoś posiada takowy? Tak - wyobraź sobbie, że czasem tam się używa odkurzaczy czy maszyn myjących na prąd i są tam z tego powodu gniazdka. Shrek |
|
Data: 2018-10-06 22:12:21 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-06 o 21:47, Shrek pisze:
W dniu 06.10.2018 o 18:36, Robert Wańkowski pisze: Myć nie wolno. :-) Robert |
|
Data: 2018-10-06 22:42:41 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 06.10.2018 o 22:12, Robert Wańkowski pisze:
Tak - wyobraź sobbie, że czasem tam się używa odkurzaczy czy maszyn myjących na prąd i są tam z tego powodu gniazdka. Poważnie - jak się zabrudzi posadzka, to trzeba budynek zburzyć i postawić od nowa? Shrek |
|
Data: 2018-10-08 12:51:29 | |
Autor: J.F. | |
elektryk po polsku | |
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5bb8e46e$0$487$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-10-06 o 17:53, RadoslawF pisze: Czasy się zmieniają. Nikt może nie przypuszczał, że będzie możliwość tankowania w garażu :-) Patrzę z punktu widzenia elektrycznego kierowcy jak by się bronił w sądzie. Mieszka, ma prawo do garażu, ma prawo do korzystania prądu w garażu. Dlatego zadałem pytanie czy umowa reguluje użytkowanie tych gniazd. Z tym "ma prawo" to tak dokladnie nie wiadomo. Gniazda sa tam sluzace celom wspolnym, byc moze nikt nie ma pretensji, jak ktos sobie tam lampe podlaczy i poswieci pod maska, wiertarka pare dziur zrobi, czy akumulator podladuje, taki zwykly - rozruchowy, a moze nawet samochod odkurzy. A jak zacznie codziennie 20kWh pobierac, to juz pretensje beda. Jeżeli to taki garaż, gdzie każdy ma swój boks zamykany to wydaje się, że tylko w takim garażu mogą być gniazda. Czasem trzeba posadzke posprzątac. Czy np nowa moda - dwa miejsca parkingowe na jednym podnosniku ... J. |
|
Data: 2018-10-06 21:46:05 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 06.10.2018 o 15:57, Robert Wańkowski pisze:
Przypuszczam że wątpię. To nie jest kwestja umowy - od zawsze można się było zaopatrywać w żarówki na korytarzu, ale nazywano to kradzieżą. Shrek |
|
Data: 2018-10-07 21:09:46 | |
Autor: Marek S | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-06 o 13:46, Robert Wańkowski pisze:
Coś chyba jest napisane w umowie, która reguluje korzystanie z tych gniazd? We wspólnotach jakie znam, które posiadają wspólną halę garażową, prąd rozliczany jest wspólnie. Zazwyczaj hala garażowa rozliczana jest nieformalnie jako oddzielna wspólnota. Chodzi o to, że najemcy mogą pochodzić spoza grona lokatorów budynku. Zatem prąd garażowy dzieli się na poszczególnych najemców tejże powierzchni. Nadeszło teraz zderzenie z rzeczywistością, kiedy to zaczynają pojawiać się elektryki. Czyli jeden najemca pożera dużo więcej prądu niż inni. Rozwiązaniem są podliczniki energii i pewnie monitoring by ktoś przedłużaczem nie obchodził licznika. Powstaje kolejny problem: już widzę jak niekorzystający z prądu najemcy będą chcieli wyskoczyć z kasy na podliczniki dla siebie... A tak na marginesie: nie bardzo widzę możliwość ładowania elektryka w garażu. Tam zwykle zabezpieczenie jest na poziomie 6A. Nie da się podłączyć nawet gównianego elektryka jakim jest Nissan Leaf. Być może blok na Ursynowie ma wyższe zabezpiecznia. -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2018-10-07 21:26:54 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 07.10.2018 o 21:09, Marek S pisze:
A tak na marginesie: nie bardzo widzę możliwość ładowania elektryka w garażu. Tam zwykle zabezpieczenie jest na poziomie 6A. Nie da się podłączyć nawet gównianego elektryka jakim jest Nissan Leaf. Być może blok na Ursynowie ma wyższe zabezpiecznia. Wszędzie jest tak samo - gniazda nie przeznaczone do ładowania bryk są zabezpieczone wyłącznikiem nadprądowym 16A o charakterystyce B. Z tym, że po kilka sztuk na raz. To na poziomie "ostatniej mili". Powyżej masz współczynniki mocy do bilansu mocy i o ile 1 elektryk ci blilansu nie przewrówci to... Shrek |
|
Data: 2018-10-06 11:33:41 | |
Autor: Sebastian Biały | |
elektryk po polsku | |
On 06/10/2018 10:10, J.F. wrote:
Sprawą zajęła się spółdzielnia, która twierdzi, że samochód ładowany Kiedyś u mnie paru ludzi zgłosiło że w bloku jest nielegalne przyłącze do sąsiedniej firmy. Zrobiła się afera na całe osiedle a na sam koniec okazało się że dwóch zgłaszających ma obejścia na licznikach a firma niewinna. Do dzisiaj jak kogoś zapytać czy pamięta to pamięta że firma kradła. Trzeba by jednak dowod bo kwota z kosmosu i cieżko winić samochód o trzepanie 300zł per mieszkaniec. Byś może to typowy problem tumanistyczny gdzie ludzie nie potrafią liczyć ale są pierwsi od oskarżeń. |
|
Data: 2018-10-06 11:42:02 | |
Autor: J.F. | |
elektryk po polsku | |
Dnia Sat, 6 Oct 2018 11:33:41 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
On 06/10/2018 10:10, J.F. wrote: A tych dwoch takich pierwszych do zglaszania bylo ? Trzeba by jednak dowod bo kwota z kosmosu i cieżko winić samochód o trzepanie 300zł per mieszkaniec. Byś może to typowy problem tumanistyczny gdzie ludzie nie potrafią liczyć ale są pierwsi od oskarżeń. Jest jeszcze zrodlo https://www.haloursynow.pl/artykuly/czy-sasiad-kradnie-nasz-prad-bedzie-tak-coraz-czesciej,10584.htm W tym jeden z komentarzy "ZNAM TEGO CZŁOWIEKA. Pierwszy RAZ W ŻYCIU jeździł tym samochodem, wypożyczył go na 2 dni i nawet nie wiedział, że trzeba go naładować. I CÓŻ MIAŁ ZROBIĆ. Musiał jakoś wyjechać z tego garażu." A w drugim "Macie słabego administratora... w moim garażu i piwnicach przerobiono instalację elektryczną na 24V i jest święty spokój z elektrycznymi samochodami i domowymi narzędziami zasilanymi 220V. Pozdrawiam Administratora." "Nie tak dawno niejaki Filip Chajzer testował auto elektryczne i parkował je i ładował w garażu podziemnym, za wspólną kasę. Po interwencji mieszkańców na swoim fejsbuku wyzwał ich od "słoików" (klasa Panie Chajzer) i przelał jakąś kasę na konto wspólnoty czy spółdzielni. Nie docierało do niego, że niezależenie od tego czy przelał kasę czy nie - nie powinien tego robić. Ładowaniu takich aut służą inne miejsca. Ale cóż, taki Chajzer to jest, gość, on może, nie to co te podłe słoje :-D" J. |
|
Data: 2018-10-06 12:39:56 | |
Autor: PiteR | |
elektryk po polsku | |
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
"Nie tak dawno niejaki Filip Chajzer testował auto elektryczne i Bardzo glupio zrobił bo gniazdka ma prawo dotykać tylko sprzątaczka. Widać że salonowy kanapowy polegiwacz. Fachowcy jak jadą na robotę to biorą zawsze własny agregat z certyfikatem emisji spalin. Ludzie patrzą ludzie widzą. ORMO czuwa. -- Piter Sweet little girl I prefer You behind the wheel Me the passenger |
|
Data: 2018-10-06 13:30:34 | |
Autor: Sebastian Biały | |
elektryk po polsku | |
On 06/10/2018 11:42, J.F. wrote:
Kiedyś u mnie paru ludzi zgłosiło że w bloku jest nielegalne przyłączeA tych dwoch takich pierwszych do zglaszania bylo ? Cały blok oskarżał. Przecież jak ktos pokaże palcem to reszta pokaże w tym samym kierunku. Elektrownia przyjechała, obejrzała instalacje, pomierzyła i postawiła zarzuty dwum mieszkańcom za obejścia licznika. A firma faktycznie, kabel wkopała rok wcześniej. Sieciowy. Ale jak mówie, w świadomości pustaków winni do teraz. Podobnie jakiś czas temu wyczytałem w internetach że jakiejś kobicie kradli prąd z mieszkania routerem wifi. Miała całkiem spore poparcie sąsiadów w ściganiu sprawcy tego nielegalnego odsysania prądu przez ścianę, petycje nawet jakieś pisali do spółdzielni. "ZNAM TEGO CZŁOWIEKA. Pierwszy RAZ W ŻYCIU jeździł tym samochodem, I zużył 300zł per mieszkanie w bloku. Fake. I po jednej stronie i po drugiej. Nie wydaje tyle na benzyne miesięcznie. Ogólnie 90% społeczeństwa nie ma pojęcia jak należy szacować pobór prądu. To upadek wiedzy ze szkoły podstawowej która ponoć jest obowiązkowa. |
|
Data: 2018-10-07 10:21:42 | |
Autor: Sebastian Biały | |
elektryk po polsku | |
On 06/10/2018 13:30, Sebastian Biały wrote:
dwum Łomatko! Sorry. |
|
Data: 2018-10-08 03:10:52 | |
Autor: kk | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-07 o 10:21, Sebastian Biały pisze:
On 06/10/2018 13:30, Sebastian Biały wrote: Co za różnica? |
|
Data: 2018-10-08 19:46:15 | |
Autor: Sebastian Biały | |
elektryk po polsku | |
On 08/10/2018 03:10, kk wrote:
Co za różnica?dwumŁomatko! Sorry. Nie za takie błedy rozstrzeliwali w usenecie plonkami. |
|
Data: 2018-10-06 12:18:57 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 06.10.2018 o 11:33, Sebastian Biały pisze:
Trzeba by jednak dowod bo kwota z kosmosu i cieżko winić samochód o trzepanie 300zł per mieszkaniec. Byś może to typowy problem tumanistyczny gdzie ludzie nie potrafią liczyć ale są pierwsi od oskarżeń. Oczywiście, że nie wychodzi to 300PLN/ mieszkańca za jeden samochód i tu pewnie jakiś mądry inaczej mieszkaniec to wymyślił, natomiast faktem jest, że gość tankował na krzywy ryj - jest to kradzież energii, tyle że nie od zakładu a od wspólnoty. BTW - są przegięcia w drugą stronę - kiedyś mi się akku w moto rozładował, więc podjechałem pod ochronę, ugadałem się z ochroniarzem żeby prostownik podłączył do gniazdka. Ochroniarz dostał opierdol a na zaebraniu zostałem oskarżony o kradzież prądu. Shrek |
|
Data: 2018-10-06 23:55:48 | |
Autor: kk | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-06 o 12:18, Shrek pisze:
W dniu 06.10.2018 o 11:33, Sebastian Biały pisze: To po co są te gniazdka? |
|
Data: 2018-10-07 07:41:57 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 06.10.2018 o 23:55, kk pisze:
To po co są te gniazdka? Dla sprzątaczek/sprzataczy i konserwatorów/złotych rączek. Nazywa się to "gniazdo porządkowe" i było projektowane zanim jeszcze ktokolwiek słyszał o samochodach elektrycznych. Shrek |
|
Data: 2018-10-08 00:10:24 | |
Autor: kk | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-07 o 07:41, Shrek pisze:
W dniu 06.10.2018 o 23:55, kk pisze: Gdzie było projektowane? |
|
Data: 2018-10-07 16:15:27 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
elektryk po polsku | |
Zapewne w biurze konstrukcyjnym w ktorym powstal projek budowlany i konstrukcyjny budynku.
|
|
Data: 2018-10-08 06:40:44 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 08.10.2018 o 00:10, kk pisze:
Dla sprzątaczek/sprzataczy i konserwatorów/złotych rączek. Nazywa się to "gniazdo porządkowe" i było projektowane zanim jeszcze ktokolwiek słyszał o samochodach elektrycznych. Wszędzie. Zasadniczo w każdym pomieszczeniu z niewielkimi wyjątkami. Shrek |
|
Data: 2018-10-08 20:29:25 | |
Autor: kk | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-08 o 06:40, Shrek pisze:
W dniu 08.10.2018 o 00:10, kk pisze: Podaj jakieś unormowanie prawne bo coś nie mogę znaleźć |
|
Data: 2018-10-08 20:43:29 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 08.10.2018 o 20:29, kk pisze:
Zasadniczo wiedza techniczna - gniazda umieszcza się tam, gdzie są potrzebne.Wszędzie. Zasadniczo w każdym pomieszczeniu z niewielkimi wyjątkami. Szczegóły zapewne będą tu: Norma N SEP-E-002.Instalacje elektryczne w obiektach budowlanych. Instalacje elektryczne w budynkach mieszkalnych. Podstawy planowania. Naprawdę potrzebujesz normy, żeby przyznać, że w halach garażowych używa się czasem sprzętu, który lepiej działa jak się go do gniazdka podłączy (i nie jest to samochód elektryczny)? Shrek. |
|
Data: 2018-10-09 18:48:43 | |
Autor: kk | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-08 o 20:43, Shrek pisze:
W dniu 08.10.2018 o 20:29, kk pisze: Jak brzmiało hasło do wyszukania?
Mnie to w ogóle nie obchodzi. Obchodzi mnie ładowanie samochodu elektrycznego bo taką potrzebę wykreowała rzeczywistość. |
|
Data: 2018-10-09 19:09:26 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 09.10.2018 o 18:48, kk pisze:
Szczegóły zapewne będą tu: Norma N SEP-E-002.Instalacje elektryczne w obiektach budowlanych. Instalacje elektryczne w budynkach mieszkalnych. Podstawy planowania. nijak, Konkretnie to "sep-2" bo nie pamiętałem nazwy.
Ta jak cię nie obchodzi to po co się pytasz? Shrek |
|
Data: 2018-10-10 02:14:35 | |
Autor: kk | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-09 o 19:09, Shrek pisze:
W dniu 09.10.2018 o 18:48, kk pisze: Poszukaj sobie w tym co wyciąłeś do czego odnosiłeś się bo mnie się nie chce.
Ty się pytasz, nie ja |
|
Data: 2018-10-10 06:58:19 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 10.10.2018 o 02:14, kk pisze:
Mnie to w ogóle nie obchodzi. Chyba sobie daruję dyskusję z tobą - nara. Shrek |
|
Data: 2018-10-10 20:50:38 | |
Autor: kk | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-10 o 06:58, Shrek pisze:
W dniu 10.10.2018 o 02:14, kk pisze: Jak nie umiesz wycinać tylko nieistotnych kwestii to zostawiaj wszystko. |
|
Data: 2018-10-07 21:35:30 | |
Autor: Marek S | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-06 o 10:10, J.F. pisze:
Ja bym wojsko nasłał na tego krnąbrnego właściciela Leafa. A nawet egzorcystę! :-D Duza to ma baterie ? 10kWh to jakies 6zl, codziennie to raptem Nowy Leaf ma 40kWh. Kiedyś opisywałem tutaj moje doświadczenia ze starym Leafem, który miał chyba 30kWh. Pisałem jak wygląda rzeczywistość. Twoja kalkulacja rozmija się z rzeczywistością. Ładowanie Nissana wychodziło mi niewiele taniej niż jazda na benzynie podobnym autem. Przypomnę, że początkowo pełne ładowanie = 200km jazdy a po roku 120km - w realnych warunkach to była norma. Założenie: nie używasz niczego poza silnikiem i jedziesz optymalnie, a w szczególności nie dotykaj nastaw ogrzewania. Najlepiej je wymontuj :-) Gdy zasięg spadł do 120km - nie oznacza to, ze skrócił się czas ładowania! Nadal ładujesz auto tak, jakby miało zasięg 200km. Można powiedzieć, że cena prądu po roku czasu "wzrasta" prawie 2x dla użytkowników elektryków. Przy okazji: powszechnie ignorowane kosztowne smrodzenie CO2 elektryków też wtedy wzrasta liniowo. Koszty "tankowania" 200zł? Ja sobie nie przypominam tak niskich kwot. 600zł już prędzej przy codziennym korzystaniu z auta w mieście. No chyba, że ktoś jeździ do kościoła i z powrotem w niedziele. W artykule nie napisali jednoznacznie czy kwota 300zł jest w przeliczeniu na najemcę czy na wspólnotę. Pewnie chodzi o całą wspólnotę. Zapewne więc wzrost wydatków rzędu 10zł na głowę lokatora spowodował, że wezwali helikoptery na odsiecz :-) -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2018-10-08 07:59:06 | |
Autor: J.F. | |
elektryk po polsku | |
Dnia Sun, 7 Oct 2018 21:35:30 +0200, Marek S napisał(a):
W dniu 2018-10-06 o 10:10, J.F. pisze: no ale 200km = jakies 14l paliwa = 70zl. A 30kWh to tylko 18zl. początkowo pełne ładowanie = 200km jazdy a po roku 120km - w realnych warunkach to była norma. Założenie: nie używasz niczego poza silnikiem i jedziesz optymalnie, a w szczególności nie dotykaj nastaw ogrzewania. Najlepiej je wymontuj :-) Ale spadla pojemnosc, czy sie rozbrykales ? Gdy zasięg spadł do 120km - nie oznacza to, ze skrócił się czas ładowania! Nadal ładujesz auto tak, jakby miało zasięg 200km. Ale prad/moc ladowania ten sam czy mniejszy ? Koszty "tankowania" 200zł? Ja sobie nie przypominam tak niskich kwot. 600zł już prędzej przy codziennym korzystaniu z auta w mieście. No chyba, że ktoś jeździ do kościoła i z powrotem w niedziele. Teraz to juz w ogole nie wiadomo o co chodzi - jesli ktos ladoewal dwa dni, a rachunek, nawet na wspolnote, wzrosl o 300 zl. Moze sie automat zepsul i swiatla nie wylaczyl, a teraz szukaja winnych. J. |
|
Data: 2018-10-08 08:27:11 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
elektryk po polsku | |
Koszt paliwa to nie tylko kwota zaplacona za kupiona energie. Zbiornik na energie w plynie najczesciej jest zrobiony z tworzywa sztucznego i kosztuje w stosunku do energii jaka sie przez niego przelala nic na jedno tankowanie.. Do tego za kazdym tankowaniem jego pojemnosc sie nie zmniejsza o kilkadziesiat mililitrow. Zbiornik na prad jest bardzo drogi i przez zmniejszanie sie jego mozliwosci do przechowywania pradu kosztuje duzo w przeliczeniu na jedno tankowanie pradem. W oddawanym honorowo porannym moczu czuje ze jesli uwzglednic wszystkie koszty to jezdzenie samochodem elektrycznym nie musi byc tansze niz samochodem z silnikiem na paliwa plynne. Kiedys dawno temu jak wprowadzali obowiazek jazdy na swiatlach jeden kierowca debil spytany co o tym sadzi odpowiedzial ze prad ma w samochodzie darmo. A mnie wychodzi ze kilowatogodzina pradu wytworzona w samochodzie kosztuje ze cztery zlote.
|
|
Data: 2018-10-08 09:32:04 | |
Autor: Myjk | |
elektryk po polsku | |
Mon, 8 Oct 2018 07:59:06 +0200, J.F.
no ale 200km = jakies 14l paliwa = 70zl. A 30kWh to tylko 18zl. W tanim prądzie 8-10 zł. :P początkowo pełne ładowanie = 200km jazdy a po roku 120km - w realnych warunkach to była norma. Założenie: nie używasz niczego poza silnikiem i jedziesz optymalnie, a w szczególności nie dotykaj nastaw ogrzewania. Najlepiej je wymontuj :-)Ale spadla pojemnosc, czy sie rozbrykales ? Nie przeczytał instrukcji, ładował cyklicznie mocnym prądem (pomimo że nie było takiej potrzeby) i rozpiżył akumulatory. Ew. jakąś celę szlag trafił, wtedy cały układ dołuje do tej uszkodzonej komórki pomimo że reszta sprawna. Ale kto by się tam przejmował analizą problemu, przewróciło się niech leży. Budzik z kolegami by pewnie pakiet akumulatorów wymienił. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2018-10-09 04:47:15 | |
Autor: Kris | |
elektryk po polsku | |
W dniu poniedziałek, 8 października 2018 09:32:04 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
Nie przeczytał instrukcji, ładował cyklicznie mocnym prądem (pomimo że nie To te elektryki takie nowoczesna a jednak takie prymitywne? W marketach bywają za ok 100zł ładowarki które sa na tyle "inteligentne" ze wiedzą jak lądować dany akumulator a tu w samochodach za grubą kasę okazuje się że zamiast podpiąć do gniazdka i niech się ładuje to jeszcze trzeba czary mary z instrukcją przy nosie wyczyniać |
|
Data: 2018-10-08 09:04:30 | |
Autor: klaus | |
elektryk po polsku | |
I wszystko się wyjaśniło:
https://www.haloursynow.pl/artykuly/wlasciciel-elektryka-podlaczyl-sie-do-wspolnego-gniazdka-i-wywolal-burze,10602.htm "Sprawa nielegalnego ładowania samochodu elektrycznego w garażu podziemnym mocno poruszyła naszych czytelników. Poznaliśmy kulisy historii nadesłanej do nas przez sąsiadów ze spółdzielni SAM-81. Mieszkańcy zwrócili się do redakcji z prośbą o interwencję w sprawie nielegalnego ładowania samochodu elektrycznego w ich garażu podziemnym. Przesłali zdjęcia i prośbę o pomoc w rozwiązaniu sprawy. - Jesteśmy bezsilni. Zróbcie coś. Nagłośnienie sprawy może nam pomóc, bo potem spółdzielnia przesyła nam dopłaty do opłat remontowych po nawet 300 zł. Teraz już wiemy dlaczego - pisała pani Joanna. Kto zapłaci? Obawy zainteresowanych, że ładowanie samochodu może być przyczyną ostatnich dopłat do czynszu, szybko zostały rozwiane przez spółdzielnię - nie mają one nic wspólnego ze sprawą samochodu. Ponadto należy pamiętać, że koszt jednorazowego ,,tankowania" w gniazdku elektrycznym to kwota rzędu 5-10 zł. Jak się okazało, sytuacja miała charakter incydentalny i była spowodowana tym, że kierowca nie mógł odpalić samochodu. Skontaktował się ze spółdzielnią, przeprosił za zaistniałą sytuację i zobowiązał się pokryć koszt zużycia prądu. - Spółdzielnia wystawiła fakturę za nielegalny pobór prądu - mówi Ryszard Rak, prezes SAM-81. - Użytkownik zobowiązał się opłacić ją bezzwłocznie - dodaje. To dopiero początek Ta historia zakończyła się polubownie i prawdopodobnie była nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, a nie próbą naciągnięcia sąsiadów na ponoszenie kosztów ładowania samochodu. Jednak poruszenie jakie wywołała, jest sygnałem tego, co czeka wkrótce mieszkańców bloków. Jedni uważają, że robienie afery z powodu kilku złotych jest żenujące, inni, że tankowanie we wspólnym garażu na koszt sąsiadów to cwaniactwo. A w miarę przyrostu liczby samochodów elektrycznych, będzie wzrastało zapotrzebowanie na korzystanie ze stacji ładowania i gniazdek elektrycznych i problem będzie coraz większy. Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe staną więc niebawem przez koniecznością usankcjonowania kwestii poboru wspólnego prądu. Pomysłów jest wiele. Od likwidacji gniazdek, przez przerobienie instalacji elektrycznej na 24V, po założenie odrębnych liczników. Spory z pewnością będą się pojawiać, do czasu ustalenia odpowiednich przepisów w tej kwestii." |
|
Data: 2018-10-08 00:18:13 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
elektryk po polsku | |
-- Jak się okazało, sytuacja miała charakter incydentalny i była spowodowana tym, że kierowca nie mógł odpalić samochodu..
dramat. w elektryku zabraklo pradu :-) |
|
Data: 2018-10-08 09:20:05 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-08 o 09:04, klaus pisze:
Pomysłów jest wiele. Od likwidacji gniazdek, przez przerobienie instalacji elektrycznej na 24VTo dołożę swój. Gniazda na 12 V, bo inaczej to TIR-y będą parkować. :-) Robert |
|
Data: 2018-10-08 20:37:48 | |
Autor: kk | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-08 o 09:20, Robert Wańkowski pisze:
W dniu 2018-10-08 o 09:04, klaus pisze: Nie bardziej opłacałoby się zainstalowanie gniazdka na monety? |
|
Data: 2018-10-08 20:56:52 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 08.10.2018 o 20:37, kk pisze:
Nie bardziej opłacałoby się zainstalowanie gniazdka na monety? Kombinujecie jak konie pod górę - po prostu jeśli we wspólnocie mieszkają złodzieje prądu po zakończonym sprzątaniu opuszcza się wyłącznik (popularnie zwany eską albo korkiem) |
|
Data: 2018-10-09 18:46:42 | |
Autor: kk | |
elektryk po polsku | |
W dniu 2018-10-08 o 20:56, Shrek pisze:
W dniu 08.10.2018 o 20:37, kk pisze: Ty kombinujesz. Jest gniazdko to się z niego korzysta. Po to jest. Podejrzewam, że gościu w prawie był i tylko o to chodzi, że bardziej od innych korzystał. |
|
Data: 2018-10-09 19:14:16 | |
Autor: Shrek | |
elektryk po polsku | |
W dniu 09.10.2018 o 18:46, kk pisze:
Ty kombinujesz. Jest gniazdko to się z niego korzysta. Po to jest. Jasne "Sekrety Kuźniara". Shrek |
|